Szalone Krakowianki pędzą dalej! - cz. XIV

[zielona_nadzieja]

Napisane przez lalaith

Mnóstwo jest właśnie takich ofert na kilka godzin tygodniowo, chyba tylko studentki mogą tak pracować, bo po studiach to już nie bardzo.. Szukaj na niania.pl i na gumtree, zasubskrybuj sobie oferty na meila, na pewno coś znajdziesz Praca jest łatwa, przyjemna (jeśli trafisz na dobre dzieci i normalnych rodziców) i w miarę dobrze płatna.

Tam właśnie szukam, może w końcu trafię na coś, co wpasuje mi się idealnie.

Napisane przez OneMoreDress

O, ale mam jeszcze jedno! Weka! Przeciez weki to sloiki...jak mozna tak w krk nazywac bulke paryska?

Dla mnie weki to słoiki, a weka to bułka
Nie jestem z Krakowa


Uwielbiam jeździć porannym pociągiem. Dla tych wschodów słońca warto wstawać o 5

Nie szykuje się przypadkiem jakieś zamówienie z BU?

[Malla]

Nadzieja - skąd jeździsz? Uwielbiam wschody słońca na trasie beskidzkiej

Napisane przez myszka2020

http://moda.allegro.pl/majka-mw-wyja...843683686.html - śliczny ten turkusowy

I kto tu mówił, że turkusowe sweterki dodają pewności siebie?

Napisane przez myszka2020

Malla - imiona są już dawno Dziewczynka - Ania, chłopiec - Kuba

O, jak miło, jak... normalnie, to rzadkość obecnie

Napisane przez blair witch

Z takich różnic w wyrażaniu mam jeszcze jedno - u mnie się mówiło 'idę na nogach', czy do sklepu, czy do szkoły, czy gdzieśtam. Jak dziewczyna mojego kuzyna przeprowadziła się do nas z Białegostoku, to nie mogła się nadziwić, i ciągle pytała że może na rękach lepiej Bo u nich się chodzi pieszo albo piechotą

U mnie też to funkcjonuje, moja mama po góralsku dodatkowo wymawia końcówki "ch" jako "k", co mnie drażni.

Generalnie jest mi wszystko jedno, jak ludzie mówią i chętnie uczę się regionalizmów, nie toleruję zaś nabijania się z nich, bo to nie są błędy językowe.

[myszka2020]

Napisane przez mszpilka

Myszka - gratuluję! moja na końcu 34 tc robi istne tańce, chociaż miejsca już ma mało i juz grzecznie siedzi główka w dół.

Już masz 34 tydzień Ja zwariowałam i już wyprawkę kompletuję
Na szczęście łóżeczko i przewijak mamy od brata TŻ-ta, część ubranek też - trochę pajacyków, body, kaftaników, ale i tak trzeba będzie za jakiś czas dokupić więcej, widziałam takie fajne body rozpinane z przodu, pewnie to wygodniej zakładać, niż przez główkę

Napisane przez blair witch

Heeeeeeeeeeeeeeeej

Gratulacje

Dziękuję

Napisane przez Malla

Nadzieja - skąd jeździsz? Uwielbiam wschody słońca na trasie beskidzkiej

I kto tu mówił, że turkusowe sweterki dodają pewności siebie?

O, jak miło, jak... normalnie, to rzadkość obecnie

Chcieliśmy właśnie ładne, normalne imiona, żeby potem dzieciątko nie miało choćby zwykłych nie przyjemności w szkole, bo dzieci teraz są okrutne. A takie nam się podobają

[zielona_nadzieja]

Napisane przez Malla

Nadzieja - skąd jeździsz? Uwielbiam wschody słońca na trasie beskidzkiej

Z Opolszczyzny.

Napisane przez Malla

Generalnie jest mi wszystko jedno, jak ludzie mówią i chętnie uczę się regionalizmów, nie toleruję zaś nabijania się z nich, bo to nie są błędy językowe.

W nich właśnie cały urok. Nudno by było, gdyby wszyscy mówili jednym wypolerowanym standardem.

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Napisane przez myszka2020

Chcieliśmy właśnie ładne, normalne imiona, żeby potem dzieciątko nie miało choćby zwykłych nie przyjemności w szkole, bo dzieci teraz są okrutne. A takie nam się podobają

Ja też lubię takie proste, zwyczajne imiona Gratulacje

[granatowo]

Napisane przez blair witch

Z takich różnic w wyrażaniu mam jeszcze jedno - u mnie się mówiło 'idę na nogach', czy do sklepu, czy do szkoły, czy gdzieśtam. Jak dziewczyna mojego kuzyna przeprowadziła się do nas z Białegostoku, to nie mogła się nadziwić, i ciągle pytała że może na rękach lepiej Bo u nich się chodzi pieszo albo piechotą

W moich okolicach mówi się "idziemy na pieszo" Staram się pomijać to "na", bo jest bezsensu

Napisane przez myszka

Malla - imiona są już dawno Dziewczynka - Ania, chłopiec - Kuba

Marzą mi się te same imiona! Ale nie chcę, żeby dzieciak miał tak samo na imię jak tata, więc szukam zastępstwa. Może Szymon?

A co do terminu, to moja bratanica miała wyznaczony identyczny i rzeczywiście 14.02 o godzinie 9 rano skończył się poród No to co? Byle do lutego


Blair jakie sektory? Usługi, usługi, usługi
Przemysł ciężki i rolnictwo ma problemy, ale to normalne. Taki urok krajów rozwijających

[lalaith]

banana jasne, nie napisałam tego żeby Cię odwodzić od powziętego zamiaru. Po prostu napisałam jak ja się czułam, mając na co dzień do czynienia z tymi biedakami. A jak już się dostaniesz do zarządu, to postaraj się żeby chociaż to hospicjum było bardziej kolorowe: jakieś obrazy na ścianach, albo obrazki przedszkolaków, żeby dieta opierała się na musach: kawa w postaci musu, czekolada w postaci musu, wtedy będą mogli jak najdłużej być samodzielni.

Napisane przez blair witch

No niestety

Chociaż moim zdaniem (o czym na wizazu nie pisałam dotychczas ) Kaczyński nie chciał tych wyborów wygrać. Wiedział że nie miałby za bardzo z kim wejść w koalicję, że nie miałby wymaganej większości, więc wolał żeby PO jeszcze na przyszły rok ustaliło budżet I jak w przyszłym roku we wrześniu wyjdzie że przekroczony i wszystko siada, powtórzy się sytuacja z ponownymi wyborami do sejmu, coś takiego jak PO zrobiło PiSowi na początku Ale wtedy będzie miał większe poparcie Więc tak myślę że kwestia 2 lat maksymalnie

A w tym czasie PO zdąży wprowadzić podatek kataSRALNY, moi rodzice będą musieli zmienić mieszkanie na mniejsze, a ja będę musiała emigrować, co za shit!

Napisane przez szyrek

Też pracowałam jako niania i powiem szczerze, że praca w więzieniu nie brzmi najgorzej

Ale mega trudno się dostać niestety :/ Choć jako jedyna praca byłoby bardzo ciężko psychicznie dać radę, to kilka godz w tygodniu to moje marzenie, dlatego poszłam na te studia Poza tym chciałam pracować z uzależnionymi, ale jako mgr resocjalizacji nie mam wystarczających uprawnień

[Malla]

Napisane przez granatowo

Marzą mi się te same imiona! Ale nie chcę, żeby dzieciak miał tak samo na imię jak tata, więc szukam zastępstwa. Może Szymon?

Nie rezygnuj z marzeń, zmień tatę

[blair witch]

Napisane przez Malla

U mnie też to funkcjonuje, moja mama po góralsku dodatkowo wymawia końcówki "ch" jako "k", co mnie drażni.

Generalnie jest mi wszystko jedno, jak ludzie mówią i chętnie uczę się regionalizmów, nie toleruję zaś nabijania się z nich, bo to nie są błędy językowe.

A i jeszcze znajomi znad morza uważają, że tutaj na południu wymawiamy trz jak czy. Czyli nie mówimy TRZeba, ale CZeba I tak się w sumie wsłuchałam w siebie i w znajomych i faktycznie, często trz brzmi jak czy

Napisane przez granatowo

W moich okolicach mówi się "idziemy na pieszo" Staram się pomijać to "na", bo jest bezsensu

Blair jakie sektory? Usługi, usługi, usługi
Przemysł ciężki i rolnictwo ma problemy, ale to normalne. Taki urok krajów rozwijających

"Na pieszo" jeszcze nie słyszałam

No ale wiesz, niedługo nie będziemy miały komu 'usługiwać' Bo nie będzie ludzi stać za usługi płacić I nie będzie miał kto sobie na usługi pozwolić

Napisane przez lalaith;29881423[B

][/B]
A w tym czasie PO zdąży wprowadzić podatek kataSRALNY, moi rodzice będą musieli zmienić mieszkanie na mniejsze, a ja będę musiała emigrować, co za shit!

No proszę Cię Musiałabym z 4-5 tys płacić Mam nadzieję, że to tylko plotki są i że tego nie przeforsują


Melka - ja Ziobrę lubię


Ja jeśli miałabym dzieci, to Zofia i Jan, albo Maria i Maksymilian

[lalaith]

Napisane przez granatowo

Marzą mi się te same imiona! Ale nie chcę, żeby dzieciak miał tak samo na imię jak tata, więc szukam zastępstwa. Może Szymon?

Moja kuzynka ma parkę: chłopak ma imię po tacie, a dziewczynka po mamie. To jedyny taki przypadek jaki znam, więc pewnie dlatego wydaje mi się to fajne, bo oryginalne

Mi się podoba dla dziewczynki Ludwika czyli Luka (bo ja bym tak chciała się nazywać ), a dla chłopca Kosma, Konstanty, Kajetan, Tymoteusz - jeszcze mam czas żeby zdecydować. Chociaż muszę się pospieszyć z prokreacją, bo mam ostatnio uderzenia gorąca, więc menopauza blisko

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez blair witch

No proszę Cię Musiałabym z 4-5 tys płacić Mam nadzieję, że to tylko plotki są i że tego nie przeforsują

To jest ponoć pierwsza rzecz za którą mają się wziąć, od rana o tym w radiu ględzą. Może granat nas uspokoi skoro taka mądra Wiem że podatki nigdy w Polsce sprawiedliwe nie były, ale niestety muszę patrzeć na swoje siedzenie, a nie na ideał sprawiedliwości w tym przypadku

[Malla]

Napisane przez blair witch

Ja jeśli miałabym dzieci, to Zofia i Jan, albo Maria i Maksymilian

Mój synek będzie Jan. Miał być Szymon, Tymoteusz albo Radosław, ale Janka będzie najłatwiej przeforsować u potencjalnego tatusia

Napisane przez lalaith

Mi się podoba dla dziewczynki Ludwika czyli Luka (bo ja bym tak chciała się nazywać ), a dla chłopca Kosma, Konstanty, Kajetan, Tymoteusz - jeszcze mam czas żeby zdecydować. Chociaż muszę się pospieszyć z prokreacją, bo mam ostatnio uderzenia gorąca, więc menopauza blisko

Może kaloryfery włączyli, stąd te uderzenia Albo to od całowania
Nie wiedziałam, że zdrobnienie od Ludwiki to Luka, ciekawie, jest piękne miasto w Toskanii o takiej nazwie

[myszka2020]

Napisane przez Malla

Nie rezygnuj z marzeń, zmień tatę

Napisane przez granatowo

Marzą mi się te same imiona! Ale nie chcę, żeby dzieciak miał tak samo na imię jak tata, więc szukam zastępstwa. Może Szymon?

A co do terminu, to moja bratanica miała wyznaczony identyczny i rzeczywiście 14.02 o godzinie 9 rano skończył się poród No to co? Byle do lutego

Mi z męskich podoba się jeszcze Marcin, Damian, Michał, Daniel, a z kobiecych Magdalena, Małgorzata. Będziemy mieć dużo dzieci

Napisane przez blair witch

A i jeszcze znajomi znad morza uważają, że tutaj na południu wymawiamy trz jak czy. Czyli nie mówimy TRZeba, ale CZeba I tak się w sumie wsłuchałam w siebie i w znajomych i faktycznie, często trz brzmi jak czy

Ja jeśli miałabym dzieci, to Zofia i Jan, albo Maria i Maksymilian

Też zauważyłam tą zależność z 'trz' i 'czy'
Zofia i Jan to imiona moich teściów

[Malla]

Napisane przez myszka2020

Mi z męskich podoba się jeszcze Marcin, Damian, Michał, Daniel, a z kobiecych Magdalena, Małgorzata. Będziemy mieć dużo dzieci

Shit, zapomniałam, mój pierwszy synek ma mieć na imię Michał, obiecałam to przedszkolnej miłości

Magdalena... piękne imię

Zamiast mnożyć DNA, możecie mnożyć imiona, np. José Antonio Miguel Lorenzo Ronaldo Primo de Myszko

[szyrek]

A u mnie już ustalone że jak się rozmnożymy to pomiot szyrowy będzie nosił imię po moim dziadku - Kazimierz.
Gorzej jak padnie na dziewczynkę

[myszka2020]

Napisane przez Malla

Shit, zapomniałam, mój pierwszy synek ma mieć na imię Michał, obiecałam to przedszkolnej miłości

Magdalena... piękne imię

Zamiast mnożyć DNA, możecie mnożyć imiona, np. José Antonio Miguel Lorenzo Ronaldo Primo de Myszko

Nie możesz zawieść pierwszej miłości

'de Myszko'

[Melka88]

Mnie się podoba Franek, Błażej.. A Ziemowit tak by pasował do bartkowego nazwiska Już prawie przeforsowałam tak, Ziemowit i basta !

Z dziewczęcych jestem na etapie Hani i Żanny

[Malla]

Napisane przez szyrek

A u mnie już ustalone że jak się rozmnożymy to pomiot szyrowy będzie nosił imię po moim dziadku - Kazimierz.
Gorzej jak padnie na dziewczynkę

"pomiot szyrowy"
jak dziewczynka, to po jego babci - i co wyszło?

[lalaith]

Napisane przez Malla

Może kaloryfery włączyli, stąd te uderzenia Albo to od całowania
Nie wiedziałam, że zdrobnienie od Ludwiki to Luka, ciekawie, jest piękne miasto w Toskanii o takiej nazwie

I papierosy Lucky Strike

[noicojamamtuwpisac]

i piosenka Suzanne Vega

http://www.youtube.com/watch?v=VZt7J0iaUD0&ob=av2e

tylko tam jest chyba chłopczyk

[lalaith]

Napisane przez Melka88

Mnie się podoba Franek, Błażej.. A Ziemowit tak by pasował do bartkowego nazwiska Już prawie przeforsowałam tak, Ziemowit i basta !

Z dziewczęcych jestem na etapie Hani i Żanny

Przypomniałaś mi o Zawiszy Jak będą bliźniaki to Kosma i Zawisza. Jak trojaczki to Kosma,Konstanty i Kajetan. A jak jednoraczek

[SdC]

Napisane przez blair witch

A i jeszcze znajomi znad morza uważają, że tutaj na południu wymawiamy trz jak czy. Czyli nie mówimy TRZeba, ale CZeba I tak się w sumie wsłuchałam w siebie i w znajomych i faktycznie, często trz brzmi jak czy



"Na pieszo" jeszcze nie słyszałam

Najśmieszniej jest na peronie - "pociąg do Czebini odjeżdża z peronu czeciego" .

A z tym "idę na nogach", "iść pieszo", "iść na piechotę" - to nie są pleonazmy? Jak "cofać się do tyłu"? Wiem, że niby można chodzić na rękach, ale jakieś pierwotne skojarzenie z chodzeniem jest . I raczej dotyczy nóg .

A mnie się podoba Staś .

[OneMoreDress]

Napisane przez myszka2020

Miałam małe zawirowania w życiu, ale teraz jestem już na prostej - wzięłam ślub, a w brzuszku siedzi już Maleństwo - termin mam na walentynki 2012 To już 22 tydzień.

Gratulacje! Trzymam za was kciuki
Poza tym to bardzo ciesze sie, ze wrocilas-zdjecia Twoich wlosow motywuja mnie do dbania o moje sianko

Napisane przez SdC

No wiesz... w Łodzi jest angielką, więc nie wiem jak na angielkę możesz mówić bułka paryska .

O jaa i tu mnie masz
Ej a co z 'pantoflami'?

Napisane przez lalaith

A w tym czasie PO zdąży wprowadzić podatek kataSRALNY, moi rodzice będą musieli zmienić mieszkanie na mniejsze, a ja będę musiała emigrować, co za shit!

W projektach nowych przepisow uzasadniaja, ze podatek ten ma doprowadzic do sytuacji, w ktorej kazdy bedzie mial miec taka nieruchomosc na jaka go stac. Sa plusy i minusy tego rozwiazania-plus jest taki, ze bede miala co z Hard wyceniac Minisy-wiele osob nie poradzi sobie z nowa stawka, w mojej rodzinie tez bardzo wzrosna oplaty....
Poza tym, jak wczoraj zauwazyl jeden moich z wykladowcow, obecna sytuacja, gdzie jest rowny podatek za rozpadajaca sie chatke i palac ze zlotymi klamkami tez nie jest sprawiedliwa

Napisane przez blair witch

A i jeszcze znajomi znad morza uważają, że tutaj na południu wymawiamy trz jak czy. Czyli nie mówimy TRZeba, ale CZeba I tak się w sumie wsłuchałam w siebie i w znajomych i faktycznie, często trz brzmi jak czy

Oooo to tez Ale do tego mozna sie szybko przyzwyczaic Bardzo podoba mi sie za to krakowskie 'prze'!

Napisane przez Melka88

Z dziewczęcych jestem na etapie Hani i Żanny

Żanny? Pierwsze slysze...
Kolezanka nazwala ostatnio synka Fiodor-i jak to zdrobnic?

[Malla]

Napisane przez noicojamamtuwpisac

i piosenka Suzanne Vega
http://www.youtube.com/watch?v=VZt7J0iaUD0&ob=av2e
tylko tam jest chyba chłopczyk

Zawsze myślałam, że to o kobiecie...

Napisane przez lalaith

Przypomniałaś mi o Zawiszy Jak będą bliźniaki to Kosma i Zawisza. Jak trojaczki to Kosma,Konstanty i Kajetan. A jak jednoraczek

Jednoraczek będzie miał 3 imiona

Napisane przez SdC

Najśmieszniej jest na peronie - "pociąg do Czebini odjeżdża z peronu czeciego" .

Hihihi

Napisane przez SdC

A mnie się podoba Staś .

Kolega ma córeczkę Nel

[Melka88]

Napisane przez OneMoreDress

Żanny? Pierwsze slysze...
Kolezanka nazwala ostatnio synka Fiodor-i jak to zdrobnic?

Ja jeszcze niedawno też nie mialam pojęcia, że takie jest

[OneMoreDress]

Napisane przez SdC

Najśmieszniej jest na peronie - "pociąg do Czebini odjeżdża z peronu czeciego" .

I na dworcu autobusowym jak zapowiada pewien pan-autobus z x do y stoi na stanowisku 5 na gorneeej plyciee dworcaaaa Uwielbiam to jego przeciaganie

[2016070953]

OMD jak wprowadza katastralny to będziemy miec tyyle roboty i stałe zlecenie że nas na każda nieruchomość będzie stać

[noicojamamtuwpisac]

Jak się tak Was czyta to mozna dojść do wniosku, że Krakowienak z Krakowa w Krakowie to już wogóle nie ma .

Ja mówię " na pole", " a idże mi stąd", "wejże (weźże - haha nawet nie wiem jak to napisać ) zgaś światło" ale tylko czasem hehe zazwyczaj te idże i wejże to sa takie w nerwach, opryskliwie, warcząco rzucane, a w nerwach to więcej mozna

[2016070953]

bo pewnie rdzenne krakowskie krakowianki z dziada pradziada nie kalają swego jestestwa czyms takim jak wizaz.pl

[gg22]

Napisane przez ville

Shir, chciałam się upewnić, że otrzymałaś odpowiedź na Twoje PW. Doszła? Bo teraz nie wiem, czy wcisnęłam wyślij czy coś innego

i ode mnie

Napisane przez SdC

"Idąże" -

Napisane przez ola_gie

Co to znaczy "idąże" ?

SdC- ha ha ha
Ola_gie- no właśnie miałam na myśli idże, zróbże itd. tylko dla mnie to jest tak chore, że nawet "poprawie" tego nie umiem powtórzyć

Napisane przez granatowo

I oddzielmy ziarno od plew (medialnych). Bo te buńczuczne hasła były potrzebne tylko, żeby zwrócić na siebie uwagę. Jednak większość wyborców zadała sobie trochę trudu i przeczytała PROGRAM WYBORCZY (lub jego mniejszy czy większy) wycinek a nie skupiła się na notorycznie powtarzanym haśle "sadzić,palić, zalegalizować".

śmiem twierdzić, że z tych niecałych 10% nawet połowa nie przeczytała jego programu wyborczego, ale ok to żaden argument.

w mojej ocenie Palikot jest zwycięzcą tych wyborów. Właśnie buńczucznymi hasłami zwrócił na siebie uwagę wykorzystując fakt, że część ludzi zawiodło się na PO, ale są przeciwni PiSowi i nie wiedzieli co zrobić ze swoim głosem więc wybrali P. bo jest inny, śmieszny, itd.
Tuż po obronie siedziałam w towarzystwie dorosłych, wykształconych ludzi, którzy nie mieli kompletnie zielonego pojęcia o syt. politycznej w kraju nie mówiąc już o świecie (chociażby nie wiedzieli kto jest prezydentem Francji, nie potrafili wymienić partii zasiadajacych w polskim parlamencie i nie wiedzieli skąd pochodzą środki UE płynące do PL). dno całkowite. i od nich usłyszałam to, co napisałam wyżej "głosowałam na PO- zawiodła się, PiS jest zawistnym mocherem, a Palikot jest taki inny, luźny, nie boi się głośno mówić co myśli itd....
a jak zapytałam jaki ma program, co chce zrobić itd. było NIE WIEM.
gro ludzi swoją wiedzę o partiach politycznych opiera na spotaach i hasłach wyborczych

Napisane przez granatowo

A teraz najważniejsze. Ja nie śmiałabym obrażać człowieka, który uczciwą pracą, bez znajomości, dorobił się okrągłych milionów. Jeszcze dbając przy tym o kulturę i lokalny rozwój regionu lubelskiego. Non profit. Z pasji! Bo o Palikocie świat usłyszał dopiero długie lata po tej aktywności.

Granatowa jakkolwiek Cię uwielbiam to jak przeczytałam Twoje słowa to mało nie umarłam i nie wyskoczyłam ze swojej skóry. Wybacz.... ale pleciesz takie bzdury, że włos na głowie się jeży. Palikot obok Piskorskiego jest jednym z większych przekrętów w III RP jeśli chodzi o dorobienie się majątku. Swoją drogą właśnie rano nawet na ten temat czytałam, niestety samego artykułu nie mogę znaleźć, ale przeczytaj link-jest kwintesencję tego artykułu i ktoś go przekleił na forum.
http://naparkiecie.pl/ftopic12015.html

a jeśli chodzi o jego non profit działania w regionie lubelskim, bo taką ma pasję to jest to kolejna bzdura. i to jestem w stanie potwierdzić z 1szej ręki+ z obserwacji jako że mieszkałam tam przez 3lata. chyba jedyne co zrobił dla Lbn i dla regionu to odrestaurowanie kamienicy na starówce, która jest jego własnością i wykup dworku w Jabłonnej, który również jest jego własnością, a raczej teraz już jego żony, z którą się rozwiódł.


osądzam niebezpodstawnie.

Napisane przez blair witch

A ja mam dziwne, nieodparte wrażenie, że nasz kraj ma teraz ciut poważniejsze problemy na głowie, nie dotyczące tego co kto bierze z kim się bzyka i co z tego wynika, a rosnącego długu publicznego, upadającej gospodarki, wzrastającego bezrobocia. Uważam, że wpuściliśmy do rządu laików bez elementarnej wiedzy politycznej, prawniczej, ekonomicznej i gospodarczej.

Blair bardzo podobają mi się Twoje wyważone opinie
i też uważam, że mamy a raczej będziemy mieć poważniejsze problemy, z którymi Palikot wraz ze swoim otoczeniem, którego mu brak (wystarczy poczytać o zadłużeniach jego stowarzyszenia i ostatnim wyroku sądu, wywiadach z szefową K. Izydorczyk o jednoosobowym kierownictwie i decydowaniu w RPP) sobie nie poradzi.

Napisane przez granatowo

Parta Palikota nie będzie walczyła z bezrobociem czy spełnianiem kryteriów konwergencji. Nie to jest jej celem nadrzędnym.
Ruch będzie optował za czyszczeniem ustawodawstwa polskiego z wymarłych/niepotrzebnych przepisów i nie ograniczających się do legalizacji marihuany, ale np. nie odbierania prawa jazdy pijanemu rowerzyście, który ma kategorię C+E i z tej pracy utrzymuje rodzinę.

a powinien to być jego/ich cel nadrzędny.
ktoś jak pije i jedzie tym rowerem stanowiąc zagrożenie dla siebie i innych niech straci to prawko skoro nie używa mózgu do tego co trzeba. ja, jako kierowca, gdy go zabiję to pójdę siedzieć a on co? dostanie pouczenie bo może utrzymuje rodzinę? powtarzam- niech używa mózgu. a jednocześnie nakłada się kolejne obostrzenia w stosunku do kierowców jeśli chodzi o wykroczenia- bzdura.
wystarczy też prześledzić działania jego komisji pt przyjazne państwo żeby stwierdzić, że było dużo szumu o nic. i nie dlatego, że go blokowano w działaniach.
bardziej interesuje mnie zmniejszenie bezrobocia i długu publicznego, walka z kryzysem, obniżenie podatków, podniesienie pensji itd. niż to żebym na legalu mogła sobie zapalić trawkę.

Napisane przez granatowo

A co do tych problemów, to Blair proszę Cię nie pisz, że polska gospodarka upada, bo mi się włos na głowie jeży

Zapewniam Cię, ja i tysiące ekonomistów/finansistów, że ma się dobrze. Najlepiej od czasów wolnej Polski. A p. Roztowski to z dotychczasowych ministrów finansów najbardziej kompetentna osoba na tym stanowisku.

a nie upada? teraz jeszcze ma się dobrze, ale my nie jesteśmy mocarstwem sami dla siebie, w oderwaniu od rzeczywistości żeby kryzys w nas nie uderzył. jesteśmy słabym, małym państwem w porównaniu do ościennych, borykających się już z problemami ekonomicznymi i nasi rządzący powinni w końcu zacząć o tym otwarcie mówić.
że kondycja naszej gospodarki na razie jest ok i porównując ją do lat poprzednich (choć uważam, że nie powinno się tego robić) rzeczywiście wypada dość dobrze tylko że nie można opierać się na tym co było ale patrzeć na te zagrożenia które są przed nami.
np. 2lata temu usługa transportowa kosztowała 2 500zł, teraz 4 100 dlaczego? bo jest droższa benzyna, bo są wyższe podatki, bo są droższe "autostrady", bo podniesiono wszelkie opłaty dla firm transportowych. jaki jest tego efekt? to jest jak domino...

Napisane przez myszka2020

Wracam do Was kochane Krakowianeczki, przekonała mnie Ineso

cześć Myszko super że wróciłaś. zawirowania w życiu całkowite i wcale się nie dziwie, że zniknęłaś ale dla Ineso że Cię namówiła
gratuluję Ci tych zmian i życzę szczęścia i mam nadzieję że już nas nie zostawisz, przynajmniej do lutego

Napisane przez mszpilka

ja tez z podkarpacia pochodzę, dawna, historyczna Galicja i mówię "na pole" ale 20 km od mojej rodzinnej miejscowości "za Wisłą" w Sandomierzu już mówią "na dwór" - dawny zabór rosyjski.

moje tereny

Napisane przez Malla

Nie rezygnuj z marzeń, zmień tatę

Ty to zawsze!

Napisane przez blair witch

A i jeszcze znajomi znad morza uważają, że tutaj na południu wymawiamy trz jak czy. Czyli nie mówimy TRZeba, ale CZeba I tak się w sumie wsłuchałam w siebie i w znajomych i faktycznie, często trz brzmi jak czy

mam z tego ogromny ubaw! zwłaszcza słyszę to na dworcu

[lalaith]

OMD czyli jak kogoś nie stać na żadną to ma wylądować pod mostem ?
Mój tata powiedział, że wezmą z mamą zastaw na hipotekę i do śmierci nikt ich nie ruszy, a jak umrą to nasze mieszkanie przejmie bank - cudowna perspektywa.
Mówiłam że teraz nie jest sprawiedliwie, ale przynajmniej tego co jest teraz nie powinni nam odbierać.

[granatowo]

Napisane przez lalaith

To jest ponoć pierwsza rzecz za którą mają się wziąć, od rana o tym w radiu ględzą. Może granat nas uspokoi skoro taka mądra Wiem że podatki nigdy w Polsce sprawiedliwe nie były, ale niestety muszę patrzeć na swoje siedzenie, a nie na ideał sprawiedliwości w tym przypadku

"ponoć"
Przyjrzę się sprawie jak będą konkrety, bo szkoda czasu na to co palcem po wodzie pisane. Wczytam się, przeanalizuję na własną rękę i wyciągnę swoje wnioski. A nie będę zachłystywać się tym co dziennikarz, humanista, prawi od rana. Ale nie sądzę, żeby miały się tak znacząco zmienić i nagle pół społeczeństwa "puścić z torbami"

Zawsze będzie źle jeśli komuś wzrosną opłaty. Nie ważne w imię czego by się to działo. Dlatego na szczęście nie jednostka decyduje co ma wzrastać a co spadać (patrz przykład Grecji).

Nie chodzi tu o żadną moją mądrość.
Po prostu nie lubię, gdy ludzie z czasami wręcz zerowym przygotowaniem, zaczynają krytykować i powtarzać jak te papugi wyrwane z kontekstu zdania.
Na scenie jest tyle partii i tyle mają postulatów, że mnie nie starczyłoby rozsądku, odwagi jasno powiedzieć, że np. PIS jest do bani. Bo de facto taki nie jest! Wiele jego pomysłów popieram, z wieloma się nie zgadzam. Na dobrą sprawę tak jest w przypadku każdej partii. Do jednej jest mi bliżej a do drugiej bardzo daleko, ale kim ja jestem żeby móc ich tak radykalnie oceniać i/lub obrażać?
Liderom i ich najlepszym współpracownikom do pięt nie dorastam. Wiedzą i doświadczeniem.