Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012

[kapukat]

tak naprawdę to wam tych mdłości trochę zazdroszczę, bo nim mi wykryli ciążę to leczyli mnie na kamień w woreczku - więc dostawałam lekki na mdłości - okazało się na kolejnej wizycie, że nie tylko od kamienia te mdłości mogłybyć ale też od tego co mam jeszcze w brzuchu.... i tak mdłości przeszłam na tabletkach

[Efijy]

Witam wszystkie mamusi zwłaszcza te nowe i oczywiście gratułuję.
Z tego co czytałam to wątek trochę się rozbudował pisałyście o allegr i lumkach . Z tego co przeczytałam to kism coś tam na allegro zamówiła sobie jak bedziesz już miała to koniecznie napisz czy jesteś zadowolona z tego sprzedawcy z góry dzieki za info. Ja mam problem z kupieniem sobie bo nie mam za wysokiego zwrostu 160 a z S-kami to w sklepach zawsze mam problem wiec na lumeksy sie nie obrażam bo moge takm coś kupic czasem .

[slimaczek19]

Napisane przez kapukat

Olik23 - to w którym tygodniu takie piękne mdłości?
ja nie mogę myć zębów z innych powodów jak myję to mam czerwoną pastę od krwi, cholera ciekawe kiedy mi przejdzie to krwawienie z dziąseł

Polecam pastę i płyn do płukania Meridol. Ja mam okresowo takie problemy, więc zawsze stoi w łazience jak coś się pojawia to parę dni stosuję i przechodzi.
Smak jest "nie miętowy" więc nie będzie powodować mdłości (jeśli masz)

[kapukat]

Napisane przez slimaczek19

Polecam pastę i płyn do płukania Meridol. Ja mam okresowo takie problemy, więc zawsze stoi w łazience jak coś się pojawia to parę dni stosuję i przechodzi.
Smak jest "nie miętowy" więc nie będzie powodować mdłości (jeśli masz)

dziękuję przy następnej wizycje w aptece znajdę i kupię, bo tak mnie ta krew wkurza że nawet nie masz pojęcia

[slimaczek19]

Napisane przez kapukat

dziękuję przy następnej wizycje w aptece znajdę i kupię, bo tak mnie ta krew wkurza że nawet nie masz pojęcia

Są też w normalnych sklepach, drogeriach, supermarketach

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Napisane przez PatkaM84

Ja ze swojego doświadczenia powiem, że sterylizatora nie miałam i uważam to za niepotrzebny zakup - dobre wymycie i wrzątek i styka. Bez przesady, skoro sterylizuje ktoś butelki to równie dobrze powinien też i inne rzeczy sterylizować.
Laktator- przydał się dopiero jak przestałam karmić i piersi nabrzmiały a miałam najzwyklejszy szklany.
Dla mnie mega przydatny jest podgrzewacz do butelek. Korzystamy z niego do teraz i tylko w nocy aby woda do picia była ciepła.

Napisane przez kism

Witajcie!

To zależy, jak będziesz karmić... Kupowanie laktotora przed porodem wg mnie jest bez sensu. Nie wiadomo, co będzie później. Jak w szpitalu jest jakiś problem, to jest laktator z którego można skorzystać (przynajmniej tam, gdzie rodziłam Maksa był taki). A może akurat maluszek będzie jadł ładnie z piersi od początku? Ja przed porodem nie kupowałam żadnych tego typu akcesoriów, ani sterylizatora, ani laktatora, ani butelek. Laktator kupiłam, jak Maks miał ok. 4-5 mies. Karmiłam go do tego czasu wyłącznie piersią, więc pomyślałam, że najwyższy czas urwać się od czasu do czasu z domu na parę godzin i zostawić mleczarnię Niestety wydobycie mleka z moich piersi za pomocą laktatora było baaardzo czasochłonne, kapało po kropelce, choć jak Maksiu ssał, to płynęło strumieniami, sądząc po tempie jego przełykania i tym specyficznym uczuciu, kiedy mleko wypływa z piersi. Do tego zabawa z woreczkami, mrożeniem, rozmrażaniem... Po paru tygodniach dałam sobie spokój, kupiłam mleko modyfikowane. Zawsze było w domu pod ręką i ja mogłam spokojna w każdej chwili wyjść z domu, jak była taka potrzeba i wtedy Maksiu dostawał flachę. Więc u nas było tego używania butelek na tyle mało, że i sterylizator był zbędnym wydatkiem, po prostu wygotowywałam je w garnku 5 min i też było dobrze Pewnie znajdą się też mamy z diametralnie innymi opiniami Musisz sobie na spokojnie przemyśleć i zaplanować to tak, żeby Tobie było wygodnie
Wszystko powyższe, jeśli koleżanka będzie chciała to sprzedać Jak daje za darmo, bierz zdecydowanie Może akurat się przyda.

Sterylizatora właściwie to nie chciałam kupować, w razie czego można wygotować jak mówicie, ale skoro dostanę... podobnie z laktatorem. Myślę, że warto mieć możliwość pozostawienia mleka i dziecka na parę godzin. Nie wiem też jak długo będę karmić i kiedy do pracy wrócę. Gdybym nadal karmiła to laktator się przyda. Zobaczymy jak wyjdzie jeszcze z tym "jak chcesz to Ci dam" dużo czasu jeszcze

[PatkaM84]

Napisane przez kapukat

ja uwielbiam na słodko - szczególnie ze śmietaną kremówką i cukrem...pychotka

Kurcze... hehehe, muszę spróbować następnym razem

Napisane przez Olik23

No właśnie to 6 tc a tutaj taka masakra. Poprzednią ciążę w zasadzie bez mdłości przeszłam, jedyne co cofkę powodowało to zapach kawy i nic więcej, a teraz wywraca mi żołądek na prawie wszystko.

Pocieszająca jest myśl, że najczęściej kończy sę to wraz z pierwszym trymestrem, ale niektóre szczęściary mają to dłużej obym tylko nie wykrakała

Napisane przez slimaczek19

Sterylizatora właściwie to nie chciałam kupować, w razie czego można wygotować jak mówicie, ale skoro dostanę... podobnie z laktatorem. Myślę, że warto mieć możliwość pozostawienia mleka i dziecka na parę godzin. Nie wiem też jak długo będę karmić i kiedy do pracy wrócę. Gdybym nadal karmiła to laktator się przyda. Zobaczymy jak wyjdzie jeszcze z tym "jak chcesz to Ci dam" dużo czasu jeszcze

Jak będą dawać za darmo to bierz

[kapukat]

bo jak to mówią u nas- jak dają to bierz jak biją to uciekaj

[rinco]

A ja ostatnio nie mam żadnych dolegliwości i w ogóle wcale się nie czuję jakbym była w ciąży. Jedyne co to trochę mnie spodnie gniotą w pasie jak siedzę, bo już mi trochę wypchnęło brzuch do przodu. A tak to świetnie się czuję Acha, mdłości (których i tak było tyle co kot napłakał - z całym szacunkiem dla Waszych kotków ) też mi jakoś przeszły i nawet wrócił mi smak na słodkie Zrobiłam sobie wczoraj słoik takiej domowej czekolady (lekko płynnej) i wtryniam łyżkami

Jutro mam wizytę u gina, pewnie będzie coś więcej widać, bo ostatnio (2 tyg. temu) był tylko pęcherzyk. Trochę mam stresa, ale mam nadzieję, że wszystko będzie OK. Na szczęście wizytę mam o 9 rano, więc nie będę się cały dzień stresować. Niestety potem muszę wracać do pracy, a nie wiem czy dam radę się skupić na robocie

Ja w ogóle nie robię jeszcze żadnych zakupów dla dziecka. Pomijam już to, że w tych kwestiach jestem kompletnie zielona i nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego jak sterylizator i laktator Będę się musiała trochę wyedukować, ale myślę, że starczy jak zacznę po Nowym Roku

[natusiakac21]

Bardzo dziękuje za ciepłe przyjęcie. Wizyta u lekarza super, dzidzia ślicznie urosła tak więc mamy 5t6d w/g wielkości i tp na 06.06.2012 więc trochę się różni od tego z miesiączki, ale wiedzialam, że przy tak nieregularnych cyklach tak będzie. Następna wizyta za 2 tygodnie. Ja już na L4 jestem bo prace mam mega stresującą i wole nie ryzykować. rinco napewno będzie wszystko dobrze i już coś zobaczysz. Pozdrawiam wszystkie mamusie

[mala77]

Wróciliśmy od gina. Fasola rośnie jak na drożdżach. Z USG wyszło 8t5d 19,5mm od pupy do czubka głowy. Cudowne uczucie widzieć pikające serduszko. Kolejna wizyta za 2 tygodnie.

[Efijy]

mala77
To dobrze ze maluszek rośnie sobie i wszystko ok. Zgadzam się z Tobą kiedy widzi się to małe serduszko które tak bije to cudowne uczycie taki mały cud

[kapukat]

Napisane przez Efijy

mala77
To dobrze ze maluszek rośnie sobie i wszystko ok. Zgadzam się z Tobą kiedy widzi się to małe serduszko które tak bije to cudowne uczycie taki mały cud

ja przy pierwszym swoim USG dostałam histerycznego śmiechu...dobrze że doktor nie wysłał mnie do domu dla obłąkanych - w niedzielę idę ponownie - tym razem może szoku nie doznam, bo w końcu wiem że jestem w ciązy i że coś mi pływa w brzuchu

[mala77]

Kapukat ja przy pierwszym łzę uroniłam Każde kolejne cieszy nas coraz bardziej /TZ dzielnie ze mną do gabinetu się wprasza/

[kapukat]

mój R nie odpuścił - powiedział że teraz mam się tak umówić żeby zdążył bo inaczej nigdzie nie pójdę - to niech idzie i zdaje sobie sprawę co zrobił
Mala77 a Ty co bierzesz swojego?

[mala77]

Tak, jak najbardziej. Zrobił sobie to niech wie co się dzieje Jeszcze żaden lekarz nie miał sprzeciwów /nawet w szpitalu/

[kapukat]

właśnie - niech winowajcy wiedzą jak to jest kiedy widzi się niespodziewnie "obce ciało" w swoim i ma się świadomość że będzie rosło aż wyjdzie po 9 miesiącach....

[Magma_]

Cześć dziewczynki
Dziękuję za gratulacje
Mam do Was pytanie. Kiedy mogę iść do lekarza tak żeby nie było za szybko??
W/g ostatniej @ wychodzi że to 5 tydzień
Męczy mnie dziś okropny ból głowy

[bernadka10]

dziewczyny
Jestem w 7 tyg. byłąm w sobotę u gina wszystko ok, serduszko bije, mam lekkie zapalenie pochwy i distałam leki dopochwowe, wczoraj zauważyłąm przepraszam że tak obrazowo to przedstawię: takie brązowawe grudki w normalnym białym śluzie i nie wiem czy mam się martwić czy po tych globulkach dodam że jeszcze miałam cytologię w sobotę więc jestem trochę podrażniona, nie wiem czy iść do gina czy po prostu panikuję .

[aneczka240]

Napisane przez mala77

Wróciliśmy od gina. Fasola rośnie jak na drożdżach. Z USG wyszło 8t5d 19,5mm od pupy do czubka głowy. Cudowne uczucie widzieć pikające serduszko. Kolejna wizyta za 2 tygodnie.

Napisane przez kapukat

właśnie - niech winowajcy wiedzą jak to jest kiedy widzi się niespodziewnie "obce ciało" w swoim i ma się świadomość że będzie rosło aż wyjdzie po 9 miesiącach....

Ja nie mogę się doczekać piątku Oczywiście już kazałam mężowi wyjść 30 min wcześniej z pracy, bo ostatnim razem to takie korki były, że na środku drogi wysiadłam z samochodu i prędzej pieszo doszłam niż mąż dojechał. Teraz powinno być widać serce, więc mąż musi być obecny - nagra pamiątkowy filmik
Jestem już po pobraniu krwi. Tak się zezłościłam, że szok. Brakło nam kasy i babka w okienku nawet nie powiedziała, że można płacić kartą, a mąż leciał do bankomatu wypłacić brakującą kwotę Myślałam, że ją rozszarpie, tak był wściekły. Jeszcze babka pobierająca (położna) do mnie, co się tak denerwuję, to mówię, że mam mdłości i chcę jak najprędzej się znaleźć w domu, a ona, że dużo badań mam zapisanych to będzie trwało z 15 min co najmniej Jutro pojadę po wyniki, bo znając ich, to dziś może być połowa albo nawet nie.
Prawie całą noc nie spałam z nerwów (nie lubię kłucia ) Normalnie jestem tak zła, że szok

[PatkaM84]

Napisane przez bernadka10

dziewczyny
Jestem w 7 tyg. byłąm w sobotę u gina wszystko ok, serduszko bije, mam lekkie zapalenie pochwy i distałam leki dopochwowe, wczoraj zauważyłąm przepraszam że tak obrazowo to przedstawię: takie brązowawe grudki w normalnym białym śluzie i nie wiem czy mam się martwić czy po tych globulkach dodam że jeszcze miałam cytologię w sobotę więc jestem trochę podrażniona, nie wiem czy iść do gina czy po prostu panikuję .

Jeśli masz możliwość zadzwonienia do lekarza to zadzwoń i się zapytaj bo ciężko chyba tak stwierdzić cz to normalne czy nie.

Napisane przez Magma_

Cześć dziewczynki
Dziękuję za gratulacje
Mam do Was pytanie. Kiedy mogę iść do lekarza tak żeby nie było za szybko??
W/g ostatniej @ wychodzi że to 5 tydzień
Męczy mnie dziś okropny ból głowy

Przy Natalce na wizycie byłam 6t 1d i było już serduszko a teraz idę 6t 3d, więc napewno po skończonym 6 tygodniu

Napisane przez aneczka240

Jestem już po pobraniu krwi. Tak się zezłościłam, że szok. Brakło nam kasy i babka w okienku nawet nie powiedziała, że można płacić kartą, a mąż leciał do bankomatu wypłacić brakującą kwotę Myślałam, że ją rozszarpie, tak był wściekły. Jeszcze babka pobierająca (położna) do mnie, co się tak denerwuję, to mówię, że mam mdłości i chcę jak najprędzej się znaleźć w domu, a ona, że dużo badań mam zapisanych to będzie trwało z 15 min co najmniej Jutro pojadę po wyniki, bo znając ich, to dziś może być połowa albo nawet nie.
Prawie całą noc nie spałam z nerwów (nie lubię kłucia ) Normalnie jestem tak zła, że szok

Nie denerwuj się

[śliweńka]

Napisane przez marao

Kuzynka chyba musi zmienić lekarza, bo się jeszcze biedna wykończy

A co do wyników, to w sumie nic dziwnego, wymioty odwadniają i zaburzają równowagę kwasowo-zasodową w żółądku. Długo byłaś w szpitalu?

6 dni

Napisane przez aneczka240

Ja już się wszystkiego chwytam. Normalnie jest normalnie, lekkie mdłości i to wszystko, ale dziś to przechodzi samo siebie... Co dziwne, wczoraj rano, będąc u rodziców mdłości nie miałam A dziś u siebie to mi chyba zaraz żołądek na lewiznę wywróci...

to jest dziwne jednego dnia są bardzo nasilone że z łóżka nie można wstać innego że energia rozpiera, mdłości a kysz od wszystkich dajcie się cieszyć nam swoimi ciążami!!

Napisane przez PatkaM84

Gosia spotkanie na szczycie opowiadaj co u Ciebie!




uuuuuuuu to nieweseło ma ta dziewczyna... Ja wiem, że też są jakieś czopki na wymioty. Ale chyba lekarz ma niezbyt dobre podejście jak w ogóle tym się nie przejmuje.

czytałam o tych czopkach ale nie są dla kobiet w ciąży specjalnie

Napisane przez martita_891

Można liczyć na to, że wymioty do ostatniego weekendu października już ustaną Dziewczyna powinna być pod stałą opieką lekarza bo tak częste wymioty mogą byc faktycznie niebezpieczne

hmmm wątpię, koleżanka jedna leżała do 6 miesiąca, mąż jej do łóżka przynosił śniadanie bo nawet nie umiała zrobić sobie niczego rano tak mdliło

Napisane przez slimaczek19

Witam wszystkich po weekendzie

Witam też dwie nowe Mamusie Gratulacje

Ja spędziłam weekend u rodziców, także mamusine jedzonko było i ciągle "nic nie rób, ja to wezmę" no aż do przesady. Był nawet gril na działce, tzn ja pojechałam na gotowe, zjadłam i pojechałam z powrotem do domu.

Dzisiaj mamy 10t 6d i idziemy z dzieckiem dzisiaj do lekarza po 18stej, mam nadzieję, że krwiaczek się nie powiększył, tylko wchłonął chociaż częściowo

Pisałyście o ciuszkach ciążowych, ja na allegro upolowałam trzy tuniki ciążowe, łącznie za 59 zł z przesyłką - myślę, że dobra cena
Odwiedziliśmy wczoraj znajomych z dwójką maluchów, oczywiście pytania "a chcesz spodnie, spódnice - mam po ciążach" mam nadzieję, że faktycznie je dostanę/odkupię dziewczyna ma też do oddania sterylizator do butelek, laktator i inne, ale nie umiałam się wypowiedzieć tak "na gorąco", jeszcze nie myślałam czy to potrzebne i czy chcę myślicie, że to się przyda?

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------



Witaj

U nas też się udało, jak odpuściliśmy

idziemy prawie równo ja mam 11 tydzień i 4 dzień
ja idę na kontrolę w pon też mam nadzieję że krwiaczka wykurzyłam bo nie krwawię i nie plamię

Napisane przez aneczka240

Nie zauważyłam w sumie tego, ale kicia zawsze bardzo mocno mnie kocha My praktycznie jesteśmy ze sobą 24h na dobę, więc czy chce, czy nie, jest na mnie skazana Łatka często śpi na leżaczku, ale potrafi przyjść, pomruczeć, przymiziać się. Rano np. jak mąż pójdzie do pracy, to ona już nie leży na drapaku, tylko do mnie do łóżka przychodzi
A co do życzliwych, to na szczęście nikt mi nic nie powiedział o wyrzuceniu kici - teściowa ma kota, ciocia ma dwa, mama wie, że nie oddam mojego futra i tylko mówiły, że mam uważać na toxo i odpowiedzialność za czystą kuwetę już w całości zrzuciły na męża Dziś kicia jak "rozmawiałam z białą muszlą" siedziała przy mnie i położyła mi łapkę na kolanie - solidarność jajników

przypomniała mi się jedna dziewczyna ze studiów co była chora na bulimię, opowiadała że jak wymiotowała to pies z nią siedział przy muszli i łapę kładł jej na nodze

Napisane przez mala77

Tak, jak najbardziej. Zrobił sobie to niech wie co się dzieje Jeszcze żaden lekarz nie miał sprzeciwów /nawet w szpitalu/

Napisane przez kapukat

właśnie - niech winowajcy wiedzą jak to jest kiedy widzi się niespodziewnie "obce ciało" w swoim i ma się świadomość że będzie rosło aż wyjdzie po 9 miesiącach....

dlatego ja powiedziałam że TŻ będzie przy porodzie niech zobaczy jaki to ból, bo z wymiotami twierdzi że koloryzuje

Napisane przez bernadka10

dziewczyny
Jestem w 7 tyg. byłąm w sobotę u gina wszystko ok, serduszko bije, mam lekkie zapalenie pochwy i distałam leki dopochwowe, wczoraj zauważyłąm przepraszam że tak obrazowo to przedstawię: takie brązowawe grudki w normalnym białym śluzie i nie wiem czy mam się martwić czy po tych globulkach dodam że jeszcze miałam cytologię w sobotę więc jestem trochę podrażniona, nie wiem czy iść do gina czy po prostu panikuję .

ja bym dla spokoju poszła do gina zapytać

[martita_891]

Napisane przez śliweńka

hmmm wątpię, koleżanka jedna leżała do 6 miesiąca, mąż jej do łóżka przynosił śniadanie bo nawet nie umiała zrobić sobie niczego rano tak mdliło

Mdłości u większości kobiet ustępują wraz z upływem 1 trymestru, wiadomo, że są przypadki gdzie ciągnie się to dłużej lub wraca pod koniec 2 trymestru ale nie ma co z góry zakładać najgorszego

[Magma_]

Cześć dziewczyny.
PatkaM84 dzięki za odpowiedź.
Ja własnie poznaję się dziś z panem sedesem , masakra
Zajrzę później bo nie do życia jestem.
Pisałyście coś wcześniej co na mdłości dobre muszę poczytać.....

[śliweńka]

u mnie mdłości skończyły się w 9tygodniu i kilka dni po tym miałam krwawienie więc myślę że spadł mi poziom hormonów mdłości się skończyły ale dobrze że ciąża się utrzymała, teraz mdli mnie po duphastonie

wczoraj z TŻ byliśmy w sklepie z ciuchami jak wracaliśmy od alergologa bo się odczulam i kończę w końcu po 4 latach już niedługo, przymierzyłam sweter za pupę do legginsów i brzuch zrobił się a w nim duży piersi ogromiaste mówię do TŻ że za bardzo się rzuca w oczy a on to chyba ci chodzi o to myślałam że padnę, przymierzyłam jeszcze jedna spodnie na gumce ale nie mieli większych rozmiarów a do drugiego sklepu tego właściciela nie miałam już siły jechać bo myślałam że pęcherz i rozsadzi ale będę chyba musiała odwiedzić H&M i C&A, akurat jak brzuch mi wywali w styczniu to będą wyprzedaże w H&M w lato były spodnie ciążowe za 40zł

[kapukat]

Napisane przez aneczka240

Ja nie mogę się doczekać piątku Oczywiście już kazałam mężowi wyjść 30 min wcześniej z pracy, bo ostatnim razem to takie korki były, że na środku drogi wysiadłam z samochodu i prędzej pieszo doszłam niż mąż dojechał. Teraz powinno być widać serce, więc mąż musi być obecny - nagra pamiątkowy filmik
Jestem już po pobraniu krwi. Tak się zezłościłam, że szok. Brakło nam kasy i babka w okienku nawet nie powiedziała, że można płacić kartą, a mąż leciał do bankomatu wypłacić brakującą kwotę Myślałam, że ją rozszarpie, tak był wściekły. Jeszcze babka pobierająca (położna) do mnie, co się tak denerwuję, to mówię, że mam mdłości i chcę jak najprędzej się znaleźć w domu, a ona, że dużo badań mam zapisanych to będzie trwało z 15 min co najmniej Jutro pojadę po wyniki, bo znając ich, to dziś może być połowa albo nawet nie.
Prawie całą noc nie spałam z nerwów (nie lubię kłucia ) Normalnie jestem tak zła, że szok

wcalę się nie dziwię że tak reagujesz - nie dość że robią łaskę to do tego jeszcze hormony ciążowe - dasz radę!!!

słyszałam że na mdłości dobra jest też herbata Roibos z miodem o ile ktoś lubi ten smak...ja ją polubiłam ostanio

[śliweńka]

Napisane przez Magma_

Cześć dziewczyny.
PatkaM84 dzięki za odpowiedź.
Ja własnie poznaję się dziś z panem sedesem , masakra
Zajrzę później bo nie do życia jestem.
Pisałyście coś wcześniej co na mdłości dobre muszę poczytać.....

współczuję, jedz coś ciągle by żołądek nie był pusty i nie mdliło, i pij dużo

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez kapukat

wcalę się nie dziwię że tak reagujesz - nie dość że robią łaskę to do tego jeszcze hormony ciążowe - dasz radę!!!

słyszałam że na mdłości dobra jest też herbata Roibos z miodem o ile ktoś lubi ten smak...ja ją polubiłam ostanio

to jest chyba czerwona herbata??z tego co wiem nie jest wskazana

[kapukat]

Napisane przez śliweńka

u mnie mdłości skończyły się w 9tygodniu i kilka dni po tym miałam krwawienie więc myślę że spadł mi poziom hormonów mdłości się skończyły ale dobrze że ciąża się utrzymała, teraz mdli mnie po duphastonie

wczoraj z TŻ byliśmy w sklepie z ciuchami jak wracaliśmy od alergologa bo się odczulam i kończę w końcu po 4 latach już niedługo, przymierzyłam sweter za pupę do legginsów i brzuch zrobił się a w nim duży piersi ogromiaste mówię do TŻ że za bardzo się rzuca w oczy a on to chyba ci chodzi o to myślałam że padnę, przymierzyłam jeszcze jedna spodnie na gumce ale nie mieli większych rozmiarów a do drugiego sklepu tego właściciela nie miałam już siły jechać bo myślałam że pęcherz i rozsadzi ale będę chyba musiała odwiedzić H&M i C&A, akurat jak brzuch mi wywali w styczniu to będą wyprzedaże w H&M w lato były spodnie ciążowe za 40zł

widzę że zbieranie garderoby jest w jak najlepszym pożądku? mi zostało jeszcze dwanaście dni do wyprowadzki, więc na razie nie kupuje niczego z ubrań bo próbuję ogarnąć śmieci żeby nie taszczyć ich do nowego domu. Z resztą znalazłam jakieś większe bluzki - brakuje mi tylko spodni, bo te już zaczynają nie wchodzić jak powiedziała ostanio R że mam mleczarnie dwie a nie biust - to powiedział ze połowa jego kolegów mu teraz zazdrości - bo nie wiedzą dlaczego nagle biust mi się powiększył - haha

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez śliweńka

to jest chyba czerwona herbata??z tego co wiem nie jest wskazana

jak najbardziej wskazana w ciąży nie jest czerwona i nie zawiera kofeiny
http://herbatka.bloog.pl/id,706408,t...l?ticaid=6d2e1

a to są wszystkie jej właściwości

[martita_891]

Dziewczyny na prawdę zabieracie się już za wymianę garderoby? Czy tylko ja (przynajmniej w pierwszej ciąży) nie kupiłam niczego ciążowego a na brzuszek musiałam czekać, że hoho?

[aneczka240]

Napisane przez kapukat

wcalę się nie dziwię że tak reagujesz - nie dość że robią łaskę to do tego jeszcze hormony ciążowe - dasz radę!!!

słyszałam że na mdłości dobra jest też herbata Roibos z miodem o ile ktoś lubi ten smak...ja ją polubiłam ostanio

Jutro idę po wyniki. Normalnie nie lubię chodzić do lekarza jakiegokolwiek Ja bardzo lubię czerwoną herbatkę i zieloną, ale teraz nie piję. Kupiłam wczoraj Earl Grey - mam nadzieję, że tą wolno pić Tak ją uwielbiam, że mogłabym ją ciągle pić, a na razie wykańczam zapasy Sagi owocowej

Napisane przez kapukat

widzę że zbieranie garderoby jest w jak najlepszym pożądku? mi zostało jeszcze dwanaście dni do wyprowadzki, więc na razie nie kupuje niczego z ubrań bo próbuję ogarnąć śmieci żeby nie taszczyć ich do nowego domu. Z resztą znalazłam jakieś większe bluzki - brakuje mi tylko spodni, bo te już zaczynają nie wchodzić jak powiedziała ostanio R że mam mleczarnie dwie a nie biust - to powiedział ze połowa jego kolegów mu teraz zazdrości - bo nie wiedzą dlaczego nagle biust mi się powiększył - haha

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------



jak najbardziej wskazana w ciąży nie jest czerwona i nie zawiera kofeiny
http://herbatka.bloog.pl/id,706408,t...l?ticaid=6d2e1

a to są wszystkie jej właściwości

Ja jeszcze nie zbieram ciążowych ciuszków. Jedynie patrzę na tuniczki na allegro i już kilka mam upatrzonych.

Napisane przez śliweńka

współczuję, jedz coś ciągle by żołądek nie był pusty i nie mdliło, i pij dużo

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------



to jest chyba czerwona herbata??z tego co wiem nie jest wskazana

No, ja też tak myślałam, żeby wczoraj rano duży wypić, to wypiłam mleko sojowe i miałam nagły zwrot akcji

[kapukat]

Napisane przez martita_891

Dziewczyny na prawdę zabieracie się już za wymianę garderoby? Czy tylko ja (przynajmniej w pierwszej ciąży) nie kupiłam niczego ciążowego a na brzuszek musiałam czekać, że hoho?

mi przez ostanie kilka dni tak wystrzelił, że w spodniach się nie dopinam, jeszcze jakieś bluzki się na mnie mieszczą, ale o spódnicach i spodniach swoim dawnym rozmiarze mogę zapomnieć - moja mama była pielęgniarka powiedziała, że to przez kamień dodatkowo mam takie objawy, bo mi na pewno rozpycha brzuch, przykażdym wzroście macicy

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Aneczka240 - ja uwielbiam zieloną herbatę - czy aż tak szkodliwa jest w ciązy? czy ktoś wie dlaczego? bo mi z trudem przychodzi ją odstawić.....