Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012

[Olik23]

Dziewczyny jesteście okropne!

Siedzę w pracy o suchej bułce, a tutaj jedna przez drugą o pysznościach pisze :P

[kapukat]

Napisane przez Olik23

Dziewczyny jesteście okropne!

Siedzę w pracy o suchej bułce, a tutaj jedna przez drugą o pysznościach pisze :P

a tak apropos pyszności - to jadłam dzisiaj owsiankę z owocami - na śniadanie....

[Freya_85]

Napisane przez Olik23

Dziewczyny jesteście okropne!

Siedzę w pracy o suchej bułce, a tutaj jedna przez drugą o pysznościach pisze :P

Właśnie mi się piecze mega pizza w piekarniku. Miłej pracy

[śliweńka]

Napisane przez kapukat

śmiej się śmiej hahahahah zobaczymy jak Tobie nadopiekuńczy tatuś będzie wyjmował z rąk coś co lubisz bo uslyszał że jeść nie możesz - ostanio jak bylam na spacerze to dostałam smsa - "ładunku" mi tylko nie przezięb.....

no właśnie mój TŻ nie wie nawet co mogę jeść a co nie
wie że alkoholu i kawy
choć wczoraj wypiłam z nim na pół małą pepsi bo tak mnie głowa bolała i słaba byłam a kawy to nie przetrawię blee, to jeszcze o tym wie no ale też wie że mi na mdłości pomogą więc szklankę na miesiąc coli albo pepsi wypiłam jak na razie

[martita_891]

Napisane przez kapukat

a tak apropos pyszności - to jadłam dzisiaj owsiankę z owocami - na śniadanie....

Napisane przez Freya_85

Właśnie mi się piecze mega pizza w piekarniku. Miłej pracy

Ale Wy jesteście okrutne

Olik23 ja też siedzę w pracy ale zawsze mam zdrowe śniadanko ze sobą i problemu nie ma

[Olik23]

Napisane przez kapukat

a tak apropos pyszności - to jadłam dzisiaj owsiankę z owocami - na śniadanie....

:P
A ja dziś rano na czczo na badania krwi. Nie zrobiłam wszystkich bo jak mi Pani 8 probówek wyciągnęła to stwierdziłam, że sobie chyba żartuje. W końcu na 5 probówkach stanęło, resztę w sobotę zrobię.

[śliweńka]

mi jedną pobrała i na tym był koniec aż się zdziwiłam


dobrze że jest k. Ten wątek obecnie przeglądają: 15 (9 użytkowników i 6 gości)

[mala77]

Napisane przez kapukat

śmiej się śmiej hahahahah zobaczymy jak Tobie nadopiekuńczy tatuś będzie wyjmował z rąk coś co lubisz bo uslyszał że jeść nie możesz - ostanio jak bylam na spacerze to dostałam smsa - "ładunku" mi tylko nie przezięb.....

pozytywnie zakręcony

Ale nastukałyście od wczoraj.
Ja właśnie wstałam drugi raz. Od jakiegoś tygodnia tak mam, że budzę się o 6 na tabletkę i za chiny nie zasnę do 8. Potem idę spać i tak do 10-11. A dzisiaj dodatkowo o 6 TZ musiał mi suchy chleb dawać, bo mnie takie mdłości wzięły, że myślałam, że pobiegnę sie witać z WC/ Udało się i przeleżałam.
Temat ciuchów widzę ciągle żywy Z racji tego, że brzucha mi nie widać i że z domu nie wychodzę to wystarczą mi na razie legginsy i tuniki, które mam. Zakupy zimowe później zrobię.
A pani doktor pozwoliła mi już nie tylko leżeć, ale nawet obiad ugotować

[PatkaM84]

Napisane przez martita_891

Dziewczyny na prawdę zabieracie się już za wymianę garderoby? Czy tylko ja (przynajmniej w pierwszej ciąży) nie kupiłam niczego ciążowego a na brzuszek musiałam czekać, że hoho?

Ja poczekam tak spokojnie do 10 tygodnia i wtedy coś kupię. W sumie najpotrzebniejsze będą spodnie więc to muszę mieć, a bluzki i sweterki jakieś mam, więc niby niewiele będę musiała kupować ale jak będę w lumpku to oczywiście zakupię co nie co

Napisane przez kapukat

Aneczka240 - ja uwielbiam zieloną herbatę - czy aż tak szkodliwa jest w ciązy? czy ktoś wie dlaczego? bo mi z trudem przychodzi ją odstawić.....

Ja słyszałam, że zieloną herbatę można pić. Czerwonej nie.

Napisane przez aneczka240

Na szczęście nie, bo bym musiała wymienić wszystkie moje kosmetyki
A stosujecie może już kosmetyki na rozstępy?

Mi wczoraj mąż kupił z babydream mleczko i zaczęłam się smarować. W poprzedniej ciąży smarowałam się daxem.

Napisane przez martita_891

U mnie po pierwszej ciąży na stałe wpisał się olejek przeciw rozstępom z babydream - śmiesznie tani, dla mnie fajnie pachnie, super się wchłania i zostawia delikatną skórę więc używam go codziennie. Myślę, że niedługo zacznę używać do tego ziajki - też ma bardzo przystępną cenę więc zużywałam tego w ilościach zastraszających

A jak ten olejek się wchłania? Ja kupiłam mleczko i jest super, a ten olejek pozostaje taki tłusty na skórze?

Napisane przez kapukat

podobno nic nie pomagają mi na pewno nie pomogły żadne kremy stosowane przed ciążą i w trakcie - rozstępy na cyckach już mam...ciekawe jak będzie z brzuchem. Najgorsze jest to że niedawno schudłam 20 kg...i boję się że w ciąży mi to wróci z nadwyżką, ale nie bójcie się - nie odchudzam sie staram się tylko wystrzegać słodyczy no i nadmiaru chleba

Bo jak mają wyjść to i tak wyjdą i żadne kremy tu nie pomogą. Wszystko zależy od genów, skóry, predyspozycji, naszej wagi, czy wcześniej chudłyśmy i tyłyśmy...

Napisane przez Freya_85

Właśnie mi się piecze mega pizza w piekarniku. Miłej pracy

No weźźźźźźźźźźźź!!!!

Napisane przez śliweńka

no właśnie mój TŻ nie wie nawet co mogę jeść a co nie
wie że alkoholu i kawy
choć wczoraj wypiłam z nim na pół małą pepsi bo tak mnie głowa bolała i słaba byłam a kawy to nie przetrawię blee, to jeszcze o tym wie no ale też wie że mi na mdłości pomogą więc szklankę na miesiąc coli albo pepsi wypiłam jak na razie

Ja w poprzedniej ciąży od drugiego trymestru piłam codziennie colę bo nie tylko mi smakowała strasznie, ale po niej nie bolał mnie tak żołądek np przy obiedzie.

[kapukat]

wybaczcie dziewczyny ale się teraz wkurzyłam i musze się wyrzalić... moja mama mnie zamęcza że dlaczego nie przylecę do POlski że jestem niewdzięczna bo ona jest chora a w drugim trymestrze kobiety mogą latać - tak jakbym miała za mało na głowie - nie dość że jestem w ciży za chwilę się przeprowadzam a od dwóch miesięcy jestem na bezrobotnym to ona myśli ze ja sram pieniedzmi?

więc aktualnie siedzę i ryczę...

[martita_891]

Napisane przez PatkaM84

Ja poczekam tak spokojnie do 10 tygodnia i wtedy coś kupię. W sumie najpotrzebniejsze będą spodnie więc to muszę mieć, a bluzki i sweterki jakieś mam, więc niby niewiele będę musiała kupować ale jak będę w lumpku to oczywiście zakupię co nie co

Mnie ciążowe ubrania przerażają i cieszę się, że w pierwszej ciąży ich nie potrzebowałam Mam nadzieję, że teraz nagle mnie nie wywali

Napisane przez PatkaM84

Mi wczoraj mąż kupił z babydream mleczko i zaczęłam się smarować. W poprzedniej ciąży smarowałam się daxem.


A jak ten olejek się wchłania? Ja kupiłam mleczko i jest super, a ten olejek pozostaje taki tłusty na skórze?

Skóra nie jest tłusta, jest taka aksamitna, gładka - uwielbiam ten olejek

[Olik23]

Napisane przez śliweńka

mi jedną pobrała i na tym był koniec aż się zdziwiłam


dobrze że jest k. Ten wątek obecnie przeglądają: 15 (9 użytkowników i 6 gości)

Powoli, powoli i może podglądacze dołączą do nas

Napisane przez kapukat

wybaczcie dziewczyny ale się teraz wkurzyłam i musze się wyrzalić... moja mama mnie zamęcza że dlaczego nie przylecę do POlski że jestem niewdzięczna bo ona jest chora a w drugim trymestrze kobiety mogą latać - tak jakbym miała za mało na głowie - nie dość że jestem w ciży za chwilę się przeprowadzam a od dwóch miesięcy jestem na bezrobotnym to ona myśli ze ja sram pieniedzmi?

więc aktualnie siedzę i ryczę...

Ty jesteś teraz pod ochroną i nie możesz się denerwować i smucić. A mama musi zrozumieć i już.

[justys1358]

Nie sposób dogonić Was tak piszecie

Ja narazie nie kupuje żadnych ciuszków ciążowych, ale w spodnie mam tylko jedne w których moge chodzic, bo reszta to są bardzo opięte i mnie bardzo uciskaja w brzuch, nie przytyłam nic, wiec to chyba mojej jakies wyobrażenie i to w mojej głowie siedzi.

Ja w tamtym tyg. miałam ochote na rózne pyszności a w tym juz nie. Drażni mnie zapach jedzenia.

[aneczka240]

Napisane przez kapukat

ja przytyłam 3 kg...ale na szczęście tylko trzy na razie, ale biust mam ogromny - i obawiam się że jeszcze mi urosnie z tego co czytam.... to chyba namioty sobie wtedy kupię

Hełmy żołnierskie

Napisane przez Freya_85

Właśnie mi się piecze mega pizza w piekarniku. Miłej pracy

Osz Ty niedobra

Napisane przez śliweńka

no właśnie mój TŻ nie wie nawet co mogę jeść a co nie
wie że alkoholu i kawy
choć wczoraj wypiłam z nim na pół małą pepsi bo tak mnie głowa bolała i słaba byłam a kawy to nie przetrawię blee, to jeszcze o tym wie no ale też wie że mi na mdłości pomogą więc szklankę na miesiąc coli albo pepsi wypiłam jak na razie

Mój tez nie wie, co mogę jeść. Teściowa chciała mi wcisnąć kilogram, powiedziałam, że nie bardzo mogę jeść, a ona na to, że mężowi zrobię - nie wiem jak bym to zrobiła bez próbowania (a i nie wiem, czy dałabym radę bez zwrotnej akcji)

Napisane przez Olik23

:P
A ja dziś rano na czczo na badania krwi. Nie zrobiłam wszystkich bo jak mi Pani 8 probówek wyciągnęła to stwierdziłam, że sobie chyba żartuje. W końcu na 5 probówkach stanęło, resztę w sobotę zrobię.

Ja tam zjadłam śniadanie - małą kanapkę z serkiem topionym. Jakbym miała tam na czczo iść i wiedzieć, że spotka mnie to co spotkało, to chyba bym zemdlała ze trzy razy a potem te baby rozszarpała.

Napisane przez kapukat

wybaczcie dziewczyny ale się teraz wkurzyłam i musze się wyrzalić... moja mama mnie zamęcza że dlaczego nie przylecę do POlski że jestem niewdzięczna bo ona jest chora a w drugim trymestrze kobiety mogą latać - tak jakbym miała za mało na głowie - nie dość że jestem w ciży za chwilę się przeprowadzam a od dwóch miesięcy jestem na bezrobotnym to ona myśli ze ja sram pieniedzmi?

więc aktualnie siedzę i ryczę...

jak widać Twoja mama nie rozumie, że lepiej byłoby dla Ciebie, żebyś została w domu.

Rosołek mruga, kocica szaleje - pogryzła moją teczkę z USG i badaniami Wczoraj kupiliśmy jej serca indycze i kurze, jak kroiłam to normalnie łapką mnie ciągle łapała, żebym jej dała pilnie, bo kicia głodna (nie ważne, że jest na diecie i to nie była pora karmienia )
Idę wstawić pranie, troszkę posprzątać. Mąż wróci z pracy to odkurzy włości

[katka_19]

Witam Was
Dzięki za miłe przyjęcie
Czy u Was też tak strasznie zimno? Brrrr....
JUż w pracy wysiedzieć nie mogę - własnie powiedzcie mi czy będąc w ciąży pracujecie czy jesteście na zwolnieniu?

[martita_891]

Napisane przez katka_19

Witam Was
Dzięki za miłe przyjęcie
Czy u Was też tak strasznie zimno? Brrrr....
JUż w pracy wysiedzieć nie mogę - własnie powiedzcie mi czy będąc w ciąży pracujecie czy jesteście na zwolnieniu?

Pracuję Pierwsza ciąża do 8 miesiąca, teraz zobaczymy jak będzie a wierzę, że znowu do końca

[Efijy]

U mnie tez jest strasznie ponuro i zimno na dodatek pada lepiej nie zagladac za okno Jeśli chodzi o zwolnienie to ja jeszcze nie idę chodź plecy dają mi się trochę już we pytałam lekarza to powiedział ze to normalne bo miednica coś zmienia i dlatego te bóle. Jak będą mi dalej tak dokuczac to pewnie pójdę.

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

martita_891

O to bardzo długo pracowałaś ale pewnie dobrze się czułaś

[mala77]

kapukat, przykro, że własna mama tak ci mówi. Wytłumacz jej, że jesteś teraz pod specjalnym nadzorem.
Napisałaś, że 2 miesiące bez pracy jesteś. A w ciąże zaszłaś jeszcze pracując? Nie byłaś chroniona przed zwolnieniem?

[Olik23]

Napisane przez katka_19

Witam Was
Dzięki za miłe przyjęcie
Czy u Was też tak strasznie zimno? Brrrr....
JUż w pracy wysiedzieć nie mogę - własnie powiedzcie mi czy będąc w ciąży pracujecie czy jesteście na zwolnieniu?

Ja w pierwszej ciąży prawie do 8 miesiąca pracowałam. Teraz prawdę mówiąc mam nadzieje, że w sobotę dostanę L4 i już do pracy nie wrócę. Strasznie niefajna atmosfera mi się zrobiła w pracy i mam w nosie siedzenie i denerwowanie się. Wolę ten czas poświęcić synkowi w domu.

[kapukat]

ironio losu - zwolniłam się 4 sierpnia - a o ciąży dowiedziałam się - 30 września - niestety nie. Tak napisałam wszystko i wszystko jej mówiłam, ale to i tak jak widać nie pomogło - moja mama jest trochę despotyczna. Ma być tak jak ona powie, no cóż, te czasy się zmieniły, szczególnie wtedy kiedy kumpluje się z moim byłym - który mnie oszukał, okradł i zniszczył życie - a ona mi na to - że mnie ostrzegała przed nim.... co jak widać nie zmienia faktu że można się z nim nadal kumplować

[katka_19]

Napisane przez Olik23

Ja w pierwszej ciąży prawie do 8 miesiąca pracowałam. Teraz prawdę mówiąc mam nadzieje, że w sobotę dostanę L4 i już do pracy nie wrócę. Strasznie niefajna atmosfera mi się zrobiła w pracy i mam w nosie siedzenie i denerwowanie się. Wolę ten czas poświęcić synkowi w domu.

Pytam, bo u mnie właśnie chodzi o atmosferę. Ciągły stres, zastanawianie się do czego ktoś się doczepi, ból brzucha z nerwów. Powoli nie mogę znieść tej atmosfery:/ wrrrr i nie wiem czy za jakiś czas po prostu nie poproszę o zwolnienie.

[śliweńka]

Napisane przez kapukat

wybaczcie dziewczyny ale się teraz wkurzyłam i musze się wyrzalić... moja mama mnie zamęcza że dlaczego nie przylecę do POlski że jestem niewdzięczna bo ona jest chora a w drugim trymestrze kobiety mogą latać - tak jakbym miała za mało na głowie - nie dość że jestem w ciży za chwilę się przeprowadzam a od dwóch miesięcy jestem na bezrobotnym to ona myśli ze ja sram pieniedzmi?

więc aktualnie siedzę i ryczę...

wystarczy mi tylko napisać byś się nie denerwowała i myślała teraz o ciąży niż pluła sobie w twarz że zrobiłaś coś nie tak, ciężka sprawa zwłaszcza że to mama, choć już znałam jeden przypadek matki aktorki

Napisane przez PatkaM84

Ja poczekam tak spokojnie do 10 tygodnia i wtedy coś kupię. W sumie najpotrzebniejsze będą spodnie więc to muszę mieć, a bluzki i sweterki jakieś mam, więc niby niewiele będę musiała kupować ale jak będę w lumpku to oczywiście zakupię co nie co




Ja słyszałam, że zieloną herbatę można pić. Czerwonej nie.





Mi wczoraj mąż kupił z babydream mleczko i zaczęłam się smarować. W poprzedniej ciąży smarowałam się daxem.





A jak ten olejek się wchłania? Ja kupiłam mleczko i jest super, a ten olejek pozostaje taki tłusty na skórze?





Bo jak mają wyjść to i tak wyjdą i żadne kremy tu nie pomogą. Wszystko zależy od genów, skóry, predyspozycji, naszej wagi, czy wcześniej chudłyśmy i tyłyśmy...





No weźźźźźźźźźźźź!!!!





Ja w poprzedniej ciąży od drugiego trymestru piłam codziennie colę bo nie tylko mi smakowała strasznie, ale po niej nie bolał mnie tak żołądek np przy obiedzie.

mi właśnie koleżanka odradziła olejek mówiła że emulsja się lepiej wchłania że ona z olejku przerzuciła się na emulsję

Napisane przez justys1358

Nie sposób dogonić Was tak piszecie

Ja narazie nie kupuje żadnych ciuszków ciążowych, ale w spodnie mam tylko jedne w których moge chodzic, bo reszta to są bardzo opięte i mnie bardzo uciskaja w brzuch, nie przytyłam nic, wiec to chyba mojej jakies wyobrażenie i to w mojej głowie siedzi.

Ja w tamtym tyg. miałam ochote na rózne pyszności a w tym juz nie. Drażni mnie zapach jedzenia.

mi na początku chyba biodra poszerzyło bo brzucha nie było a w spodnie nie szło się dopiąć, a teraz brzuch wyszedł i dalej problem no ale czego się nie zrobi dla tej małej istotki

Napisane przez aneczka240

Hełmy żołnierskie

Osz Ty niedobra

Mój tez nie wie, co mogę jeść. Teściowa chciała mi wcisnąć kilogram, powiedziałam, że nie bardzo mogę jeść, a ona na to, że mężowi zrobię - nie wiem jak bym to zrobiła bez próbowania (a i nie wiem, czy dałabym radę bez zwrotnej akcji)

Ja tam zjadłam śniadanie - małą kanapkę z serkiem topionym. Jakbym miała tam na czczo iść i wiedzieć, że spotka mnie to co spotkało, to chyba bym zemdlała ze trzy razy a potem te baby rozszarpała.

jak widać Twoja mama nie rozumie, że lepiej byłoby dla Ciebie, żebyś została w domu.

Rosołek mruga, kocica szaleje - pogryzła moją teczkę z USG i badaniami Wczoraj kupiliśmy jej serca indycze i kurze, jak kroiłam to normalnie łapką mnie ciągle łapała, żebym jej dała pilnie, bo kicia głodna (nie ważne, że jest na diecie i to nie była pora karmienia )
Idę wstawić pranie, troszkę posprzątać. Mąż wróci z pracy to odkurzy włości

mi teściowa chciała wcisnąć wątróbkę nie umie pojąć że dość nie umiem jeść niektórych rzeczy to są jeszcze inne których nie mogę jeść

Napisane przez katka_19

Witam Was
Dzięki za miłe przyjęcie
Czy u Was też tak strasznie zimno? Brrrr....
JUż w pracy wysiedzieć nie mogę - własnie powiedzcie mi czy będąc w ciąży pracujecie czy jesteście na zwolnieniu?

ja na razie jestem na zwolnieniu a chciałam pracować jak najdłużej ale chęci mnie przerosły, a zimno u mnie też jest w końcu padać przestało

[martita_891]

Napisane przez katka_19

Pytam, bo u mnie właśnie chodzi o atmosferę. Ciągły stres, zastanawianie się do czego ktoś się doczepi, ból brzucha z nerwów. Powoli nie mogę znieść tej atmosfery:/ wrrrr i nie wiem czy za jakiś czas po prostu nie poproszę o zwolnienie.

I lekarz bez problemu wystawi L4 bez 'podkładki'? Wiem, że prywatnie można wszystko załatwić bo u mnie lekarka też mówiła, że skoro chodzę do niej prywatnie to może mi L4 pisać kiedy chce a siostra chodząc na NFZ nie mogła się doprosić (w konsekwencji przeszła do mojej lekarki) bo zwolnienia bez zagrożenia ciąży nie wystawia bo to naciąganie odmiennego stanu.

[Efijy]

katka_19

Jeśli mogę coś ci doradzic to najważniejsze jest Twoje zdrowie ciągły stres nie jest dobry dla dziecka ani dla Ciebie jak będziesz miała możliwosc to pomyśl o zwolnieniu myślę ze lekarza nie będzie Ci robił problemów

[kapukat]

ale przecież jest że jeśli masz pracę stojącą - lub stresującą a ciąża nie jest zagrożona to i tak na zwolnienie masz iść od 24 tygodnia najpóźniej. Więc jak masz stresującą to wcześniej

[śliweńka]

Napisane przez martita_891

I lekarz bez problemu wystawi L4 bez 'podkładki'? Wiem, że prywatnie można wszystko załatwić bo u mnie lekarka też mówiła, że skoro chodzę do niej prywatnie to może mi L4 pisać kiedy chce a siostra chodząc na NFZ nie mogła się doprosić (w konsekwencji przeszła do mojej lekarki) bo zwolnienia bez zagrożenia ciąży nie wystawia bo to naciąganie odmiennego stanu.

przypomniał mi się lekarz do którego chodziła siostra koleżanki, dość że pracowała do 7 albo 8 miesiąca w biurze przed komputerem to na 2 tyg przed porodem gin na NFZ nie chciał dać jej zwolnienia bo pow że może już na macierzyńskie iść bo on jej nie wystawi bo już ma gdzieś sprawę za to

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez kapukat

ale przecież jest że jeśli masz pracę stojącą - lub stresującą a ciąża nie jest zagrożona to i tak na zwolnienie masz iść od 24 tygodnia najpóźniej. Więc jak masz stresującą to wcześniej

ja mam stresującą i stojącą , 8h przy komputerze

[Olik23]

Napisane przez katka_19

Pytam, bo u mnie właśnie chodzi o atmosferę. Ciągły stres, zastanawianie się do czego ktoś się doczepi, ból brzucha z nerwów. Powoli nie mogę znieść tej atmosfery:/ wrrrr i nie wiem czy za jakiś czas po prostu nie poproszę o zwolnienie.

Moim zdaniem jeżeli masz się stresować w pracy to idź na zwolnienie. Według mnie samopoczucie matki ma bardzo istotny wpływ na przebieg ciąży. Dlatego ja nie będę miała żadnych skrupułów w tym zakresie.

Napisane przez martita_891

I lekarz bez problemu wystawi L4 bez 'podkładki'? Wiem, że prywatnie można wszystko załatwić bo u mnie lekarka też mówiła, że skoro chodzę do niej prywatnie to może mi L4 pisać kiedy chce a siostra chodząc na NFZ nie mogła się doprosić (w konsekwencji przeszła do mojej lekarki) bo zwolnienia bez zagrożenia ciąży nie wystawia bo to naciąganie odmiennego stanu.

Według mnie stres itp są wystarczającym powodem do L4. Zdrowie psychiczne jest tak samo ważne jak fizyczne.

[martita_891]

Napisane przez kapukat

ale przecież jest że jeśli masz pracę stojącą - lub stresującą a ciąża nie jest zagrożona to i tak na zwolnienie masz iść od 24 tygodnia najpóźniej. Więc jak masz stresującą to wcześniej

Mojej siostrze powiedział, że stresująca praca nie jest żadną podstawą do L4 bo stres towarzyszy nam na co dzień a w kwestii np. 'stojącej' pracy to pracodawca musi Ci zagwarantować stanowisko 'siedzące' a lekarz ma Cię gdzieś. Co innego jak przyjdziesz prywatnie.

Napisane przez śliweńka

przypomniał mi się lekarz do którego chodziła siostra koleżanki, dość że pracowała do 7 albo 8 miesiąca w biurze przed komputerem to na 2 tyg przed porodem gin na NFZ nie chciał dać jej zwolnienia bo pow że może już na macierzyńskie iść bo on jej nie wystawi bo już ma gdzieś sprawę za to
-

Z tym braniem macierzyńskiego przed porodem już słyszałam. A siedzenie przed monitorem - tu kwestia przedstawienia sprawy szefowi i musi Ci zmniejszyć czas przed komputerem.

[katka_19]

Ja mam pracę siedzącą, ale ze względu na szefostwo narażeni jesteśmy na ciągły stres, zostawanie po godzinach.
Organizujemy wyjazdy dla korporacji 200-300 osób więc jesteś tak naprawdę odpowiedzialny za tą grupę, nawet nie możesz pomylić się, zrobić literówki w żadnym nazwisku, bo np dana osoba może nie wylecieć.
Nie wiem czy moja Pani doktor będzie robiła czy też nie problem o zwolnienie, ale myślę że za jakiś czas z nią o tym porozmawiam.

[lijuana]

Cześć dziewczyny długo szukałam takiego watku gdzie będe mogła się poradzić to moja pierwsza ciąża obecnie 8 tydzień juz słyszeliśmy z moim Tż -em serduszko a nasze maleństwo ma 2 cm.. troszke jestem przerażona tym co będzie czy sobie damy rade w końcu maluszek przewraca całe życie o 360 stopni
Piszecie tu o kremach na ciało ..ja obecnie uzywam Musteli czytałam że ma najlepsze opinie i mój lekarz tez mi pwoiedział ze jest bardzo dobra i kazał juz używac ..co prawda tania nie jest bo ja dałam ok 80zł no ale jak mam nie mieć rozstepów lub miec malutkie to moge dać i więcej..