Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

[maggol111]

hej.
ja tylko na chwilę bo czuję sie fatalnie przez to przeziębiene

nika gratulacje

Napisane przez izunia233

i tu mam pytanie do mam karmiących tylko piersią:
czy jak zaczęłyście rozszerzać dietę to też były problemy z kupką?

no, nie robi juz tak regularnie tzn. codziennie, zdarza sie ze co 2, 3 dni jest i trzeba zacząć dopajac mimo, ze na piersi, mój ostatnio zrobił "klocka" tazke soczki idą w ruch

Napisane przez aguchaw1

h
Magoll zdrówka

Dzis rano u nas w sypialni było 16 stopni teraz przyjechałam do mamy, bo przecież dziecko mi się przeziębi. Dzwoniłam do zarządcy nieruchomości, ale oni nic nie mogą zrobić z tym ogrzewaniem, bo tkaie dostali pismo od zarządu wspólnoty, że mają nie grzać i koniec!! Paranoja po prostu.
Będziemy musieli kupić jakiś grzejnik chyba
A w ogóle muszę się pochwalić, że moje dziecko nauczyło się dawać cześć Tzn ja go nauczyłam Tak słodko to robi, że najchętniej w kółko bym do niego mówiła, żeby tak robił hehe

Dziś w miarę ciepło ale póki co pada, więc spacerek owszem, ale czekamy aż deszcz przestanie padać.
Miłego dnia wszystkim!!!

Zdrówka dla Wszystkich chorowitków i ich mam

Buziaczki dla Anastazji Natki z okazji 7 miesięcy oraz Kalinki z okazji pół roczku!!!:roz a:

dzieki

współczuję tego zimna
ja tez kupiłam grzejnik do dogrzewania mieszkania bo u nas zawsze póxno ogrzewanie puszczają, uzywalismy na wiosnę bo szybko wyłaczyli. teraz sie zdziwiłam b w piatek juz ciepło mielismy

Napisane przez marta_27

dziewczyny czytacie swoim dzieciaczkom? jak tak to co? słuchają tego czy raczej nie? ja czytam Mateuszowi wiersze Brzechwy ale chciałabym też coś innego. myślałam nad Kubusiem Puchatkiem ale czy on nie jest za mały na takie opowieści??

ja tez czytam czasami wiersze Brzechy, ale moje dziecko raczej jest zainteresoane jedzeniem ksiazki wiec na razie to nie ma sensu, zacznę moze znowu za miesiąc

Napisane przez Anessa

Zdrowa zyczymy

dzieki

Napisane przez Natka3008

Właśnie dzisiaj Moja Córeczka kończy 7 miesięcy jak ten czas szaleńczo pędzi do przodu. Dużą już mam córkę - nie?

gratulacje

Napisane przez Castia

no i chwalę się!!!!!
moja córcia raczkuje

Malwinka właśnie przeszła na czworaczkach cały pokój!!!!!
no i tak jej się spodobało ze nic innego już nie robi

ale zdolniachaklas ki:


moje dziecko zazwyczaj ma 3 drzemki tak po ok. 40 min., ale jedna zdarza sie ze jest dłuzsza ok. 1,5 godz. a kąpieli miedzy 18 a 19, zalezy jaki ma humor i wtedy idzi spac, ostatniio ze wzgledu na skok nie usypia po kąpoieli idzie spac mniej wiecj ok. 21

[Castia]

Napisane przez marta_27

super że nocka udana i się wyspałaś wreszcie
Malwinka tak z dnia na dzień w czworaki poszła i zaczęła raczkować? bo Mati jest teraz na etapie pełzania do tyłu i obracania się w kółko. i z tego etapu może tak po prostu pójść w czworaki i zacząć raczkować?? w szoku jestem

dokładnie tak
ona pełzała do tyłu i to nie jakoś super. po prostu się cofała tak jakoś, no i obracała się wokół własnej osi.
no a dziś posżła u dzieci nigdy nic nie wiadomo co im wpadnie do głowy, stwierdziła ze pełzać w przód nie bedzie , no bo po co odrazu na cztery łapy stanęła

wczoraj dziwnie zaczęła tak jak żabka robić. opierając się na rączkach, prostowała nogi i tak kilka razy jej sie udąło stanąc. ale nie wiem po co się tak gimnastykowąła

Napisane przez kasiuni_a

Hej
Zanim zacznę nadrabiać to chciałabym Was dopytac o kilka rzeczy Byliśmy dziś na szczepieniu. Nie było tej lekarki co zwykle tylko szef całej przychodni na zastępstwie, bardzo dobry lekarz u którego kiedyś byliśmy prywatnie. Mały był super dzielny, nie płakał w ogóle, a lekarz powiedział że jest wyjatkowo ruchliwy i nie mógł sobie z nim poradzić No ale okazuje się, że nadal bardzo słabo przybiera. Dostaliśmy skierowanie na badanie moczu, syrop na te jego krostki na buzi (on przy okazji podobno zwiększa apetyt ) no i mamy zmienić menu wg jego zaleceń, a za 2 tyg. do kontroli. Każdego dnia zupka z mięsem/rybą/żółtkiem, kleik ryżowy albo kukurydziany z owocami i dalej pierś, nie podawać żadnego mm. I tu moje pytania:
- jeszcze nie badaliśmy do tej pory moczu, lepiej kupić te woreczki przyklejane czy łapać w pojemnik??

nie pomoge bo tez nie badalismy moczu
- żółtko dajecie co drugi dzień po pół? i do zupek z mięsem też, prawda? bo ten lekarz tak mi napisał na kartce, że wyglada jakby albo mięso albo żółtko

co drugi dzien połowe, dodaje do zupki lub kaszki
- kurczaki czy inne mięso macie jakieś wiejskie, prawda? ja nie mam póki co dostępu więc chyba muszę się słoiczkami ratować?

my słoiczki jemy. albo kupuje na naszych bazarkach piersi z indyka lub kurczaka
- jaką rybkę dajecie do zupek?

jak narazie rybka tylko ze słoiczka
- jak robić ten kleik na wodzie? tak samo jak tam jest opisane na mleku? ile tych owoców dodawać? czy to ma być jako deser czy jako osobne danie?

hmm mozna róznie kleik wykorzystywac. u nas głownie podaję kleik do zagęszczenia zupek, do owocków. tak na oko głównie.
ja to wszystko na oko
Jestm zielona w tym, a nie dopytałam lekarza, bo ciągle ktoś go wołał i wychodził od nas kilka razy. Od jutra bym chciała zacząć nową dietę na całego.

trzymam kciuki kasiu zeby Dawidek zaczął przybierać ładnie

znowu zapomniałam

Natka buziaczki dla Anastazji z okazji 7 miesiecy

[kasiuni_a]

Napisane przez prunelle

Tity, masz rację, takie wyjścia dobrze robią
mnie się też wydaje, że mam mniej mleka, nie jest łatwo ściągnąć na całą porcję w jeden dzień, ale zaczęłam ściągać rano i wieczorem i myślę, że jeśli bedę to robić regularnie, to się rozkręci

o tak, ja muszę dla własnego zdrowia psychicznego zacząć regularnie wychodzić w sobotę byłam na meczu i chociaż przegraliśmy to wróciłam uchachana na całego i stęskoniona choć tylko 2 godziny się nie widzieliśmy
a mleka ściągać to już nawet nie próbuję, mam wrażenie że nie dałabym rady odciągnąć porcji przez cały dzień

Napisane przez tajka88

My spiewamy ¨¨co sie stalo zmama´´ ´´w moim magicznym domu¨ i piosenki chinskie Lena uwielbia jak spiewam... reszta sluchaczy raczej nie

a co to są piosenki chińskie?

Napisane przez maggol111

a mnie chyba wczoraj na spacerze znowu przewiało i dzisiaj na spacerze sie doprawiłam, znowu jestem przeziebiona aż 5 dni byłam zdrowamam nadzieję ze tym razem tez Mały sie nie zarazi ode mnie

o kurcze, masz chyba teraz bardzo słabą odporność
wracaj szybko do zdrowia i oby mały się nie zaraził

Napisane przez n.ik.a

https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...php?pid=182748

zagłosowane

Napisane przez gosiawolna

noc slaba, strasznie sie nie wyspalam nie spie od 5:30, malego przed chwila udalo mi sie uspac na 20 minut i juz nie spi, dziekuje w imieniu synka za gratulacje z okazji pol roczku [COLOR="Silver"]

ale ranny ptaszek z Krystianka, o 5.30 to jeszcze ciemno a on już chce się bawić

Napisane przez marta_27

a może macie kaloryfery zapowietrzone?

dziś już jest ok, mąż odpowietrzył, ale nie włączam jeszcze bo mamy ciepło w mieszkaniu

Napisane przez żurawinka

Hej dziewczyny, ja tylko na chwilkę - my ciągle chorzy - mała, mąż i ja, coś okropnego, do tego mała niemal nie śpi w dzień, od tygodnia mamy dni kocmołucha wczoraj na chwilkę tylko pobiegłam do sklepu i znów mnie przewiało, odporność mam tragiczną.
Lecę nadrabiać ale póki nie wyzdrowiejemy napewno nas tu mało będzie :-( A niedługo szczepienie i nie wiem co to będzie.

wypoczywajcie i leczcie się, strasznie długo Was trzyma ta choroba

Napisane przez izunia233

i tu mam pytanie do mam karmiących tylko piersią:
czy jak zaczęłyście rozszerzać dietę to też były problemy z kupką?

kupka jest teraz bardzo różnie, czasem każdego dnia, czasem co 2-3, ale u nas nigdy nie było regularnie, no i często dość zbita, więc trzeba trochę dopajać, ale nie zauważyłam żeby mały meczył się przy robieniu kupy

Napisane przez marta_27

u nas też 3-4 drzemki w ciągu dnia. już wyobrażam sobie ten ryk gdyby którąś przegapił

dziewczyny czytacie swoim dzieciaczkom? jak tak to co? słuchają tego czy raczej nie? ja czytam Mateuszowi wiersze Brzechwy ale chciałabym też coś innego. myślałam nad Kubusiem Puchatkiem ale czy on nie jest za mały na takie opowieści??

u nas tak samo 3-4 drzemki obowiązkowe, zazwyczaj 2-3 któtsze 30-40 min i jedna dłuższa 1-2h
próbuję czytać co kilka dni, siostra przez całą moją ciążę gromadziła różne książeczki z wierszykami, rymowankiami itp., mały nie jest w ogóle zainteresowany, książkę chce mi wyrwac i zjeść, więc daję mu taką piankową do rączek a ja czytam, choć małemu jest zupełnie wszystko jedno

Napisane przez agaaga89

Ja się zastanawiałam kiedyś po co w smoczkach te dwa otworki po bokach i już teraz wiem - na zawiązanie gumki żeby zakładać na noc

jak wypróbujesz to daj znać

[marta_27]

Napisane przez kasiuni_a

I tu moje pytania:
- jeszcze nie badaliśmy do tej pory moczu, lepiej kupić te woreczki przyklejane czy łapać w pojemnik??

ja polecam woreczki, chociaż z nich i tak wszystko wylatuje. najlepiej założyć i czekać aż nasika bo jak założysz i zapniesz pampka i sprawdzisz za jakiś czas czy nasikał to najprawdopodobniej wszystko będzie już wchłonięte przez pampersa. a łapania moczu w pojemnik nie wyobrażam sobie.
pojemnik i tak musisz mieć żeby przelać mocz z woreczka

Napisane przez kasiuni_a

- żółtko dajecie co drugi dzień po pół? i do zupek z mięsem też, prawda? bo ten lekarz tak mi napisał na kartce, że wyglada jakby albo mięso albo żółtko

ja jeszcze nie podaje. podaje się pół co drugi dzień. i chyba bez różnicy czy zupka z mięsem czy bez

Napisane przez kasiuni_a

- kurczaki czy inne mięso macie jakieś wiejskie, prawda? ja nie mam póki co dostępu więc chyba muszę się słoiczkami ratować?

ja tylko na słoiczkach na razie jadę. za leniwa jestem żeby gotować codziennie.

Napisane przez kasiuni_a

- jaką rybkę dajecie do zupek?

na razie ryby nie dawałam, ale podam ze słoika

Napisane przez kasiuni_a

- jak robić ten kleik na wodzie? tak samo jak tam jest opisane na mleku? ile tych owoców dodawać? czy to ma być jako deser czy jako osobne danie?

to zależy jaki masz ten kleik. ja mam kleik ryżowy który trzeba na mm robić. wystarczy wsypać łyżeczkę do mleka i już.
są też kaszki mleczno ryżowe z owocami i je tylko na wodzie robisz

mam nadzieję że Dawidek zacznie ładnie na wadze przybierać. 3mam kciuki żeby dieta pomogła

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez kasiuni_a

o tak, ja muszę dla własnego zdrowia psychicznego zacząć regularnie wychodzić w sobotę byłam na meczu i chociaż przegraliśmy to wróciłam uchachana na całego i stęskoniona choć tylko 2 godziny się nie widzieliśmy
a mleka ściągać to już nawet nie próbuję, mam wrażenie że nie dałabym rady odciągnąć porcji przez cały dzień

u nas tak samo 3-4 drzemki obowiązkowe, zazwyczaj 2-3 któtsze 30-40 min i jedna dłuższa 1-2h
próbuję czytać co kilka dni, siostra przez całą moją ciążę gromadziła różne książeczki z wierszykami, rymowankiami itp., mały nie jest w ogóle zainteresowany, książkę chce mi wyrwac i zjeść, więc daję mu taką piankową do rączek a ja czytam, choć małemu jest zupełnie wszystko jedno

ja też wychodzę co tydzień sama na godzinę co najmniej. najczęściej w sobotę od rana się urywam na buszowanie po lumpie, czasem do CH w sobotę pojadę, połazić chociaż jak kasy nie ma i pogapić się na ludzi i pobyć sama ze sobą. inaczej bym chyba zwariowała

z czytaniem u nas tak samo. Mateusz najchętniej zjadłby książkę. kupiłam mu takie z owocami czy kolorami tekturowe i je sobie ogląda. dziś puściłam mu bajki-grajki ale w nosie to miał. robił co chciał na macie a ja słuchałam bajki o twardowskim i o ptaszkach

[kasiuni_a]

Wszystkiego najlepszego dla Kalinki i Anastazji buziaki dziewczyny od Dawidka

Castia, marta dzięki dziewczyny za odpowiedzi co do zupek mam już mniej więcej jasność, ale zastanawiam się cały czas nad tym kleikiem. Kupiłam z nestle dokładnie taki http:// dino.sklep.pl/nowy/nestle-kleik-ryzowy-160g-p-3095.html i kukurydziany też z nestle taki sam. Na nim jest przepis z mm, ale ja mam nie podawać mm tylko robić na wodzie i dawać z owocami. Ten na mm to jest osobnym posiłkiem, a taki na wodzie z owocami to jak deserek, tak?
Castia weź mi tak łopatologicznie wytłumacz jak kleikiem zagęszczasz
Gratulacje dla Malwinki za raczkowanie

[iweczka]

Napisane przez Castia

zdróweczka dla Lenki

właśnie u mnie stoi już bardzo dawno słoiczek z dynią. nie otwieram go bo zauwazyłam ze moja mała nie lubi mdłych rzeczy a dynia pewnie do nich nalezy
i nie wiem co z nim zrobić...jestem pewna ze go nie zje.

wczoraj ladnie zjadła pomidorówkę z ryzem z bobovity. pół tego duzego słoiczka. na nią i tak niezle bo ostatnio gardzi wszystkim.
dziś będziemy go konczyć więc obiad z głowy

no brawo ja raz gotowałam małej pomidorówkę, ale nie podpasowało. kupie któregoś dnia ten słoiczek i spróbujemy

[kasiuni_a]

Jak tak czytam o drzemkach Waszych dzieci to jestem w szoku u nas to wolna amerykanka cały czas, a widzę że u Was jakieś stałe godziny spania są zazwyczaj. Ja nie wiem czy u nas dwa dni pod rząd się zdarzają żeby szedł spać o tych samych godzinach no bo jak zasypia między 12.30 a 14 to nie jest dla mnie raczej regularne chodzenie spać.

[marta_27]

Napisane przez kasiuni_a

Wszystkiego najlepszego dla Kalinki i Anastazji buziaki dziewczyny od Dawidka

Castia, marta dzięki dziewczyny za odpowiedzi co do zupek mam już mniej więcej jasność, ale zastanawiam się cały czas nad tym kleikiem. Kupiłam z nestle dokładnie taki http:// dino.sklep.pl/nowy/nestle-kleik-ryzowy-160g-p-3095.html i kukurydziany też z nestle taki sam. Na nim jest przepis z mm, ale ja mam nie podawać mm tylko robić na wodzie i dawać z owocami. Ten na mm to jest osobnym posiłkiem, a taki na wodzie z owocami to jak deserek, tak?
Castia weź mi tak łopatologicznie wytłumacz jak kleikiem zagęszczasz
Gratulacje dla Malwinki za raczkowanie

ten kleik co masz to na mm trzeba zrobić.
nie jestem Castia ale może pomogę ja mam zamiar łyżkę tego kleiku do mm dorzucać. i to jest właśnie zagęszczanie
ale jeśli Dawid tylko na piersi to ja bym kupiła taką kaszkę np. http://www.zdrowystartwprzyszlosc.pl...172/age/9.aspx

ją się na wodzie robi i jako oddzielny posiłek wtedy jest np. jako deser albo drugie sniadanie

a ile teraz Dawidek waży? naprawdę tak źle przybiera jak twierdzi lekarz?

[tajka88]

kasiunia- piosenka chinska ma taki tekst ¨ching chung chang ping pong pang ¨ zawsze mozna zmienic na ¨ciung ciung, kong pong ¨ i rozne inne wersje


ale piszecie :szczena: nie mam nawetr czasu doczytac, bo mama dalej u mnie

Dalam mojemu dziecku sloiczek z grudkami i zjadla tylko 80g i to z grymasem i udawaniem ze zwymiotuje ale mysle ze 2-3 proby i zje jak zwykle 200g czy wiecej... chociaz te sloiczki maja tlyko 200g:P

[kasiuni_a]

Napisane przez marta_27

ten kleik co masz to na mm trzeba zrobić.
nie jestem Castia ale może pomogę ja mam zamiar łyżkę tego kleiku do mm dorzucać. i to jest właśnie zagęszczanie
ale jeśli Dawid tylko na piersi to ja bym kupiła taką kaszkę np. http://www.zdrowystartwprzyszlosc.pl...172/age/9.aspx

ją się na wodzie robi i jako oddzielny posiłek wtedy jest np. jako deser albo drugie sniadanie

a ile teraz Dawidek waży? naprawdę tak źle przybiera jak twierdzi lekarz?

lekarz mi powiedział, że mam póki co mm nie wprowadzać, a ta kaszka zawiera w składzie mm, no i mam kurcze problem, bo już sama nie wiem jaki ten kleik mam dawać a owocki jak się zagęszcza? do słoiczka chyba nie dorzucę łyżki kleiku, bo to musi być na wrzątku zrobione, tak?

a Dawid rzeczywiście bardzo słabo przybiera waży tylko 7170g

Napisane przez tajka88

kasiunia- piosenka chinska ma taki tekst ¨ching chung chang ping pong pang ¨ zawsze mozna zmienic na ¨ciung ciung, kong pong ¨ i rozne inne wersje

haha tak myślałam, że to ta piosenka

[marta_27]

Napisane przez kasiuni_a

lekarz mi powiedział, że mam póki co mm nie wprowadzać, a ta kaszka zawiera w składzie mm, no i mam kurcze problem, bo już sama nie wiem jaki ten kleik mam dawać a owocki jak się zagęszcza? do słoiczka chyba nie dorzucę łyżki kleiku, bo to musi być na wrzątku zrobione, tak?

a Dawid rzeczywiście bardzo słabo przybiera waży tylko 7170g

hmm, to ja nie wiem czy są jakieś inne kaszki. ja spotkałam się tylko z takimi które przyrządza się na mm albo z takimi które robi się na wodzie ale w składzie mają mm. chyba że kupisz zwykłą mannę i do tego owoce wrzucisz. tylko że manna to z glutenem jest więc trzeba stopniowo wprowadzać
albo możesz też ściągnąć swoje mleko i na nim zrobić kleik,albo zagęścić kleikiem swoje mleko

faktycznie drobinka, ale pewnie nadgoni jeszcze

[agaaga89]

Napisane przez 87czarna

Dziołszki,dodałam kilka zdjęć Mai jak z leżenia podniosła się do pionu na leżaczku

Brawo!!! No widzisz, Córa Cię zaskakuje, jest bardziej postępowa niż Tobie się wydaje !!

Napisane przez Castia

no i chwalę się!!!!!
moja córcia raczkuje

!!!!!! Jakiś dobry dzień mają te nasze pociechy chociaż dzisiejszy należy do dziewczynek

Napisane przez tajka88

jak ja nauczylas raczkowac:P:P:P???¿¿¿:brz ydal::b rzydal:

Napisane przez Castia

a dzisiaj se przyszła po dezodorant który je pokaząłam

Cała tajemnica, chciała się wyperfumować ...

Napisane przez kasiuni_a

- jeszcze nie badaliśmy do tej pory moczu, lepiej kupić te woreczki przyklejane czy łapać w pojemnik??
- żółtko dajecie co drugi dzień po pół? i do zupek z mięsem też, prawda? bo ten lekarz tak mi napisał na kartce, że wyglada jakby albo mięso albo żółtko
- kurczaki czy inne mięso macie jakieś wiejskie, prawda? ja nie mam póki co dostępu więc chyba muszę się słoiczkami ratować?
- jaką rybkę dajecie do zupek?
- jak robić ten kleik na wodzie? tak samo jak tam jest opisane na mleku? ile tych owoców dodawać? czy to ma być jako deser czy jako osobne danie?
Jestm zielona w tym, a nie dopytałam lekarza, bo ciągle ktoś go wołał i wychodził od nas kilka razy. Od jutra bym chciała zacząć nową dietę na całego.

*dla chłopca zdecydowanie polecam woreczek, jest w ogóle nie kłopotliwy, tylko uważaj, bo ja dziś po zdjęciu źle zakleiłam i dojechałam na badania a tu wszystkie siuśki w siatce
*ja daję albo zupkę z mięsem, albo z żółtkiem, nie mieszałam jeszcze mięsnej z żółtkiem jeden dzień robię taką drugi inną dorzucam już po całym żółtku.
*ja akurat mam swojego gołębia, ale cielęcinę kupuję w dobrym punkcie
*zaczęłabym od łososia (może być kupny, ale świeży i dobrze, gdyby leżał na lodzie), w składach słoiczków jest z reguły łosoś
*a Mały jest na mm? Jeżeli tak, to możesz zrobić kleik na mleku, będzie bardziej wartościowy niż robiony na samej wodzie. Najlepiej kup ten specjalnie dla dzieci np. Nestle, i wg przepisu, nie pamiętam jakie proporcje były, chyba 4 łyżki stołowe na 160 ml, do tego dorzuć starte owoce, albo pół jakiegoś małego słoiczka i gotowe bardziej polecam kleik kukurydziany, ryżowy na dłuższą metę zatwardza Możesz dawać spokojnie jako jedno danie, a za miesiąc kleik zastąpić kaszą kukurydzianą

Napisane przez Castia

właśnie u mnie stoi już bardzo dawno słoiczek z dynią. nie otwieram go bo zauwazyłam ze moja mała nie lubi mdłych rzeczy a dynia pewnie do nich nalezy
i nie wiem co z nim zrobić...jestem pewna ze go nie zje.

Jest paskudny Filip jest wszystkożerny a wystarczyła jedna łyżka kremu dyniowego z żółtkiem i odechciało mu się wszystkiego...

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez kasiuni_a

lekarz mi powiedział, że mam póki co mm nie wprowadzać, a ta kaszka zawiera w składzie mm, no i mam kurcze problem, bo już sama nie wiem jaki ten kleik mam dawać a owocki jak się zagęszcza? do słoiczka chyba nie dorzucę łyżki kleiku, bo to musi być na wrzątku zrobione, tak?

Teraz doczytałam, że Dawidek jest tylko na piersi... W takim razie rób kleik na wodzie, w tych z nestle NIE MA dodatku mm, to zwykłe kleiki, kosztują grosze, do 4 zł kupisz paczkę tych kleików nie gotuje się, robi się na normalnej przegotowanej wodzie

[żurawinka]

Napisane przez kasiuni_a

Hej
Zanim zacznę nadrabiać to chciałabym Was dopytac o kilka rzeczy Byliśmy dziś na szczepieniu. Nie było tej lekarki co zwykle tylko szef całej przychodni na zastępstwie, bardzo dobry lekarz u którego kiedyś byliśmy prywatnie. Mały był super dzielny, nie płakał w ogóle, a lekarz powiedział że jest wyjatkowo ruchliwy i nie mógł sobie z nim poradzić No ale okazuje się, że nadal bardzo słabo przybiera. Dostaliśmy skierowanie na badanie moczu, syrop na te jego krostki na buzi (on przy okazji podobno zwiększa apetyt ) no i mamy zmienić menu wg jego zaleceń, a za 2 tyg. do kontroli. Każdego dnia zupka z mięsem/rybą/żółtkiem, kleik ryżowy albo kukurydziany z owocami i dalej pierś, nie podawać żadnego mm. I tu moje pytania:
- jeszcze nie badaliśmy do tej pory moczu, lepiej kupić te woreczki przyklejane czy łapać w pojemnik??
- żółtko dajecie co drugi dzień po pół? i do zupek z mięsem też, prawda? bo ten lekarz tak mi napisał na kartce, że wyglada jakby albo mięso albo żółtko
- kurczaki czy inne mięso macie jakieś wiejskie, prawda? ja nie mam póki co dostępu więc chyba muszę się słoiczkami ratować?
- jaką rybkę dajecie do zupek?
- jak robić ten kleik na wodzie? tak samo jak tam jest opisane na mleku? ile tych owoców dodawać? czy to ma być jako deser czy jako osobne danie?
Jestm zielona w tym, a nie dopytałam lekarza, bo ciągle ktoś go wołał i wychodził od nas kilka razy. Od jutra bym chciała zacząć nową dietę na całego.

To ja też się wypowiem
http://www.bobovita.pl/nasze_produkt...FUe-zAodZnZvNA takim kleikiem możesz zagęścić swoje odciągnięte mleczko albo dodać do deserku, objadku albo podać samodzielnie na wodzie. Z tej serii jest też kleik kukurydziany. Ryżowy rozpuszcza się całkowicie i go nie widać, kukurydziany jest gęściejszy. Oba rozpuszczą się nawet w ciepłej wodzie, nie musi byc mocno gorąca

A dieta nowa całkiem fajna, żółtko ma dużo żelaza i podaje sie co drugi dzień, ja podawałam w słoiczku. Ogólnie deserki tylko robię sama przeważnie, chyba że nie mam owoców bo do objadków jakoś tak nie wiem, łatwiej słoiczek dać. I musiałabym chyba mięso z marketu dawać

Co do rybek to nie wiem, łosoś napewno bo widziałam go w słoiczkach, pediatra mówiła że tylko słodkowodne chyba a może słonowodne?
Tu musi sie ktoś wypowiedzieć obeznany w temacie, sama nie wiem jak to dziecku podać? ugotować?

[szymelka]

Hej mamusie
Lenka usnęła, więc mam chwilkę dla Was

U nas noc dzisiaj trochę lepsza niż ostatnie. Pobudka o 2:50 i potem o 5:10 no ale tu było wiszenie na cycu do 6, potem musiałam już wstać do pracy, więc wymięta z rana byłam

Zimniej się zrobiło i od razu więcej piszecie...
idę Was gonić...

[Castia]

kasiunia ja to nie wiem czy dobrze robię ale np tak,
jak gotuję coś sama to po prostu jak już zupka ugotowana ciepła to wrzucam tak trochę kleiku i mieszam.
jak słoiczek to podgrzewam i również wsypuję, mieszam i gotowe

z owockami to róznie zalezy jaki deser robię.
nie zawsze dodaję oczywiście kleik.

jak jabłuszko gotuję to również wsypuję trochę kleiku i jest taki ciepły mus, czasem robię jej taki z bananem czy brzoskwinią.

jak ze słoiczkiem to kleik najpierw robię na wodzie żeby się rozpuścił i łącze ze słoiczkiem.

[n.ik.a]

kochane, w imieniu Kalinki dziękuję wszystkim za życzenia
no i za głosy na mój rossmanowski koszyk

izunia233 kurcze nie myślałam o sprzedaży tej maszyny ale jakoś mi szkoda bo to pamiątka po moi dziadku i kurcze bardzo by mi taki designerski stolik pasował w dużym pokoju...musze się za to wziąc puki siedzę w domu z Małą

Moja Kala ma jakąś wysypkę na czółku i przy oczkach...taką kaszkę... wydaje mi się, że to po dyni z indykiem, która ostatnio zaserwowałam Małej

agaaga89 ale fajnie wykombinowałaś z tym smoczkiem musisz to opatentować...

Castia za zdolności Malwinki
co do "kuku -ruku" to była taka reklama wafli kakaowych do których dołączane były naklejki i album. Pamiętam, że z kuzynką je zbierałam i wymieniałyśmy się z koleżankami w podstawówce. Nawet nie wiem jak mi się to przypomniała...przecież było to 100 lat za temu

rany moja córcia z racji swojego jubileuszu urządza nam niezłe jazdy. Drze się w niebogłosy i nie chce spać..po wielkich bojach i bujaniu dupki zasnęła. A dałam jej troszkę bananka ale jej nie posmakowało

no i pochwalę się bo zapomniałam moja córcia też potrafi dawać "cześć" i uwaga, uwaga....myć zęby kupiłam jej szczoteczkę z jordana i chętnie wpycha ją do buzi i jeździ nią po dziąsełkach...jak zrobię fotkę to wrzucę do albumu

Anessa podpytałam dziś rehabilitantki o metodę ćwiczeń mojej Małej. To jest metoda NDT BOBATH

[coralady]

Mam pytanie do was-czy wasze dzieci leżąc na brzuszku robią taki jakby samolot?Bo moja Lila robi tak od kilku dni i nawet gdy jest na rękach to tak rączki do tyłu odgina Dodatkowo bardzo się odgina do tyłu.

[n.ik.a]

coralady moja tak robiła ale teraz przy rehabilitacji znacznie mniej. Nie wiem o co z tym chodzi ale neurolog, która skierowała nas na ćwiczenia pytała czy Mała tak robi. Powiedziałam, że tak i ona stwierdziła, że tak jest przy wzmożonym napięciu mięśniowymja już sama nie wiem od tych diagnoz lekarskich można zwariować

[coralady]

Napisane przez n.ik.a

coralady moja tak robiła ale teraz przy rehabilitacji znacznie mniej. Nie wiem o co z tym chodzi ale neurolog, która skierowała nas na ćwiczenia pytała czy Mała tak robi. Powiedziałam, że tak i ona stwierdziła, że tak jest przy wzmożonym napięciu mięśniowymja już sama nie wiem od tych diagnoz lekarskich można zwariować

nika dzieki za odpowiedź.Ja wiem,ze to przy wzmożonym napięciu,ale robicie na to jakies konkretne ćwiczenia?

[szymelka]

Napisane przez kasiuni_a

szkoda, że nie możesz być z nami regularnie, ale rozumiemy zwłaszcza teraz jak babci nie będzie to na wizaż mało czasu zostanie
a babcia Lenkę rozpuściła?

paradoksalnie więcej czasu mam dla Was jak sama jestem
a babcia rozpuściła- ale mała spryciula wie u kogo może sobie pozwolić

Napisane przez n.ik.a

Hello
wpadam się pochwalić, że za 5 minutek moja Kalinka świętuje 6 miesięcy

Gratulacje!!!

Napisane przez izunia233

i tu mam pytanie do mam karmiących tylko piersią:
czy jak zaczęłyście rozszerzać dietę to też były problemy z kupką?

u nas były problemy z kupą, a po wprowadzaniu stałych pokarmów wszystko się uregulowało

Napisane przez kwartalinka

dziewczyny mam pytanie: ile razy Wasze maluszki śpią w ciągu dnia i o której zasypiają wieczorem?

Lenka sypia 2 razy ok 11 i 16 1- 2 godz, no i wieczorem ok 21 ją kąpiemy i ok 21:30 - 22 zasypia

Napisane przez Castia

hej

ja dziś spałam 6h ciągiem łałłłl od północy do 6. ale poszłam spać już o 22 no i w ostateczności wstałyśmy o 10 z przerwą od 7 do 8. to była dobra nocka jak na Malwinkę !!!!!

no i chwalę się!!!!!
moja córcia raczkuje

Malwinka właśnie przeszła na czworaczkach cały pokój!!!!!
no i tak jej się spodobało ze nic innego już nie robi

klask i: ale masz super córcię!!!

chciałabym niedługo też tak napisać

[n.ik.a]

coralady ćwiczymy tą metodą NDT Bobath jednak nie wiem czy wykonuje jakieś cwiczenia własnie na ten samolot. Zapytam w czwartek...ale myślę, że tak bo przecież to jest związane z napięciem na które właśnie dostałyśmy skierowanie na rehabilitację.

a wy chodzicie na jakąś rehabilitacje?

[kasiuni_a]

Napisane przez marta_27

faktycznie drobinka, ale pewnie nadgoni jeszcze

chyba najmniejszy ze wszystkich dzieciaków tutaj a biorąc pod uwage wagę urodzeniową to już w ogóle bardzo słabo, no ale zdrowy jest, wesoły (jak nie ma skoku ), ruchliwy bardzo więc może nie jest tak źle

agaaga dzieki mam właśnie ten kleik nestle i ryżowy i kukurydziany, to jutro rano spróbuję zrobić kukurydziany na wodzie i dodam owoców

żurawinkadziękuję no ja właśnie deserki też zaczęłam sama robić, a obiadki to nie wiem, chyba póki co słoiczkowe bo nie mam za bardzo dostępu do pewnego mięsa, teściowa ma kurczaki, ale nie wiem kiedy bedziemy u niej
a co do ryby to jak szukałam na necie to pisali, że morskie ryby są najlepsze przygotowywane na parze, albo gotowane w wodzie

Castia Tobie też dziękuje już wszystko wiem jak zagęszczać kleikiem

Dzieki jeszcze raz dziewczyny jak mały pójdzie spać to jeszcze raz poczytam Wasze odpowiedzi i spróbuję sobie jakiś plan ułożyć, bo jutro zaczynamy

Napisane przez n.ik.a

no i pochwalę się bo zapomniałam moja córcia też potrafi dawać "cześć" i uwaga, uwaga....myć zęby kupiłam jej szczoteczkę z jordana i chętnie wpycha ją do buzi i jeździ nią po dziąsełkach...jak zrobię fotkę to wrzucę do albumu

a ile Kala ma ząbków?

Napisane przez coralady

Mam pytanie do was-czy wasze dzieci leżąc na brzuszku robią taki jakby samolot?Bo moja Lila robi tak od kilku dni i nawet gdy jest na rękach to tak rączki do tyłu odgina Dodatkowo bardzo się odgina do tyłu.

nie bardzo sobie wyobrażam o co chodzi z tym leżeniem na brzuchu ale nie zauwyżayłam żeby Dawid się jakoś odginał do tyłu na rękach, czy odginał rączki

[agaaga89]

Napisane przez n.ik.a

agaaga89 ale fajnie wykombinowałaś z tym smoczkiem musisz to opatentować...

Jeszcze zostanę bogata przez ten wynalazek

Castia nie robiłam nigdy musu, muszę spróbować

[szymelka]

mam pytanie:
co i ile Wasze dzieci jedzą rano po wstaniu??
my dajemy Lence kaszkę, ale jakoś słabo jej ona wchodzi, czasem zje 50 a czasem 100ml. Potem dopiero obiad ok 13-14 i wtedy już je lepiej. Po południu też jej lepiej jedzenie wchodzi. Zastanawiam się, czy może przez to że te kaszki jej nie podchodzą i do południa prawie nie je to odrabia jedzeniowe braki w nocy cycem??

korzystając z luźniejszej chwili odświeżyłam album

[n.ik.a]

kasiuni_a moja Kala też do wielkich nie należy, bo waży ok. 6900 g a ząbki ma 2

szymelka a już myślałam, że tylko moja tak nie chce jeść tej kaszki, bo rano zjada od 60 ml do właśnie 100 ml. Jeszcze do niedawna potrafiła opierdzielić 120 ml i nie schodziła poniżej 90 ml. Kala kaszkę albo kleik je między 10 - 10.30 a wcześniej bo o 6.30 cyca. potem ok 14 dojada moim odciągniętym mlekiem ale je zaledwie 60 - 80 ml i kończy zupką, której zazwyczaj zjada 130 g (godz. 15.30) potem o 19 deserek i o 21 mleko mm - ale tego też mało zjada. Chyba posmakowała w innych daniach a nie w mleku. A w nocy cyca je o 23.30, 2.30, 4...innymi słowy w cały świat to jej jedzenie

[szymelka]

nika u mnie Lenka ok 6 je z cyca, potem podobnie jak u Ciebie ok 10 kaszka, 13 -14 obiad, 17-deser, ok 20 kaszka manna, ktora wchodzi całkiem dobrze, no i po kąpaniu cyc, w nocy też do oporu

[n.ik.a]

szymelka ja się zastanawiam jak teraz robić z tym mlekiem, bo w przyszly wtorek jedziemy na przetykanie kanalika łzowego (już mam stresa) i myślę, że mogę się chyba jeszcze tydzień wstrzymać

...a to żółtko mogę jej dać choć nie wprowadziłam jeszcze glutenu

Kala i mycie ząbków w albumie

[Montii]

Hej dziewczyny
Dawno nie zaglądałam, uczelnia, dom trochę brak czasu :/
Fabianek ma już 3 ząbki, tzn górna jedynka dopiero ledwo się przebiła..
Zajada ładnie jedzonko,nauczył się spać sam popołudniami [ bez piersi] także jest super

Napisane przez n.ik.a

coralady moja tak robiła ale teraz przy rehabilitacji znacznie mniej. Nie wiem o co z tym chodzi ale neurolog, która skierowała nas na ćwiczenia pytała czy Mała tak robi. Powiedziałam, że tak i ona stwierdziła, że tak jest przy wzmożonym napięciu mięśniowymja już sama nie wiem od tych diagnoz lekarskich można zwariować

Napisane przez coralady

nika dzieki za odpowiedź.Ja wiem,ze to przy wzmożonym napięciu,ale robicie na to jakies konkretne ćwiczenia?

Dziewczyny mój Fabian też tak robił, a byliśmy u neurologa [ jak miał chyba 4 miesiące ] i zdrów jak ryba...
wzmożone napięcie mięśniowe chyba nie może pojawić się nagle ? raczej od urodzenia ?

Napisane przez szymelka

mam pytanie:
co i ile Wasze dzieci jedzą rano po wstaniu??
my dajemy Lence kaszkę, ale jakoś słabo jej ona wchodzi, czasem zje 50 a czasem 100ml. Potem dopiero obiad ok 13-14 i wtedy już je lepiej. Po południu też jej lepiej jedzenie wchodzi. Zastanawiam się, czy może przez to że te kaszki jej nie podchodzą i do południa prawie nie je to odrabia jedzeniowe braki w nocy cycem??

korzystając z luźniejszej chwili odświeżyłam album

Fabian je z piersi ok 7 rano o 9.00 kaszkę , duuzo kaszki ok 150-200 ml i ok 14.00 obiadek

[n.ik.a]

Montii gratuluję ząbków
wzmożone napięcie jest od urodzenia i moja Kala tak właśnie ma, do tego jeszcze asymetria ułożeniowa

[Montii]

n.ik.a rehabilitacja i nie będzie nawet śladu !