Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

[kwartalinka]

dzięki dziewczyny za odpowiedzi odnośnie spania maluchów
większość ma jednak 3 drzemki

u nas dziś były dwie, a teraz już Łucja śpi, ale jeszcze czujnie więc biegam co jakiś czas do niej

Napisane przez agaaga89

Ja się zastanawiałam kiedyś po co w smoczkach te dwa otworki po bokach i już teraz wiem - na zawiązanie gumki żeby zakładać na noc

Napisane przez Natka3008

Witam, po wczorajszej strasznej nocce dzisiejsza była bardzo fajna. Anastazja obudziła się dopiero o 5.30 zjadła i spałyśmy do 9
Tak to może być

Właśnie dzisiaj Moja Córeczka kończy 7 miesięcy jak ten czas szaleńczo pędzi do przodu. Dużą już mam córkę - nie?

gratulacje dla Anastazji

Napisane przez Castia

hej

ja dziś spałam 6h ciągiem łałłłl od północy do 6. ale poszłam spać już o 22 no i w ostateczności wstałyśmy o 10 z przerwą od 7 do 8. to była dobra nocka jak na Malwinkę !!!!!


no i chwalę się!!!!!
moja córcia raczkuje

Malwinka właśnie przeszła na czworaczkach cały pokój!!!!!
no i tak jej się spodobało ze nic innego już nie robi

jaka noc Castia, super!
no i gratulacje dla Malwinki za raczkowanie

Napisane przez kasiuni_a

Hej
Zanim zacznę nadrabiać to chciałabym Was dopytac o kilka rzeczy Byliśmy dziś na szczepieniu. Nie było tej lekarki co zwykle tylko szef całej przychodni na zastępstwie, bardzo dobry lekarz u którego kiedyś byliśmy prywatnie. Mały był super dzielny, nie płakał w ogóle, a lekarz powiedział że jest wyjatkowo ruchliwy i nie mógł sobie z nim poradzić No ale okazuje się, że nadal bardzo słabo przybiera. Dostaliśmy skierowanie na badanie moczu, syrop na te jego krostki na buzi (on przy okazji podobno zwiększa apetyt ) no i mamy zmienić menu wg jego zaleceń, a za 2 tyg. do kontroli. Każdego dnia zupka z mięsem/rybą/żółtkiem, kleik ryżowy albo kukurydziany z owocami i dalej pierś, nie podawać żadnego mm. I tu moje pytania:
- jeszcze nie badaliśmy do tej pory moczu, lepiej kupić te woreczki przyklejane czy łapać w pojemnik??
- żółtko dajecie co drugi dzień po pół? i do zupek z mięsem też, prawda? bo ten lekarz tak mi napisał na kartce, że wyglada jakby albo mięso albo żółtko
- kurczaki czy inne mięso macie jakieś wiejskie, prawda? ja nie mam póki co dostępu więc chyba muszę się słoiczkami ratować?
- jaką rybkę dajecie do zupek?
- jak robić ten kleik na wodzie? tak samo jak tam jest opisane na mleku? ile tych owoców dodawać? czy to ma być jako deser czy jako osobne danie?
Jestm zielona w tym, a nie dopytałam lekarza, bo ciągle ktoś go wołał i wychodził od nas kilka razy. Od jutra bym chciała zacząć nową dietę na całego.

Kasiuni_a nie pomogę bo to jeszcze przed nami więc nie mam doświadczenia, ale trzymam żeby Dawidek zaczął przybierać na wadze

Napisane przez marta_27

z czytaniem u nas tak samo. Mateusz najchętniej zjadłby książkę. kupiłam mu takie z owocami czy kolorami tekturowe i je sobie ogląda. dziś puściłam mu bajki-grajki ale w nosie to miał. robił co chciał na macie a ja słuchałam bajki o twardowskim i o ptaszkach

ja włączam Łucji baby radio i oczywiście przy pierwszej piosence szał, cieszy się jak słyszy dzieciaki a potem ja się popisuję talentami wokalnymi przy okazji zmywając itp. i zwykle po jakimś czasie orientuję się, że ona wróciła do swoich zabaw i na muzykę nie zwraca już uwagi

Napisane przez coralady

Mam pytanie do was-czy wasze dzieci leżąc na brzuszku robią taki jakby samolot?Bo moja Lila robi tak od kilku dni i nawet gdy jest na rękach to tak rączki do tyłu odgina Dodatkowo bardzo się odgina do tyłu.

Cora nie wiem czy dobrze zrozumiałam o co Ci chodzi
Łucja leżąc na brzuchu odrywała jednocześnie nogi i ręce, trochę to przypominało samolot, ale nie było w tym nic nieprawidłowego

[marta_27]

Napisane przez coralady

Mam pytanie do was-czy wasze dzieci leżąc na brzuszku robią taki jakby samolot?Bo moja Lila robi tak od kilku dni i nawet gdy jest na rękach to tak rączki do tyłu odgina Dodatkowo bardzo się odgina do tyłu.

Mateusz leżąc na brzuchu odrywa jednocześnie nogi i ręce, wygląda jakby ze spadochronem skakał macha i rękoma i nogami, rehabilitantka nie mówiła że to coś nieprawidłowego a widziała co on robi. a jak ona się odgina? jak oderwie i nogi i ręce to musi się odgiąć.

Napisane przez szymelka

mam pytanie:
co i ile Wasze dzieci jedzą rano po wstaniu??
my dajemy Lence kaszkę, ale jakoś słabo jej ona wchodzi, czasem zje 50 a czasem 100ml. Potem dopiero obiad ok 13-14 i wtedy już je lepiej. Po południu też jej lepiej jedzenie wchodzi. Zastanawiam się, czy może przez to że te kaszki jej nie podchodzą i do południa prawie nie je to odrabia jedzeniowe braki w nocy cycem??

korzystając z luźniejszej chwili odświeżyłam album

Mateusz je o 6 cyca, o 7-7:30 butlę, o 10-10:30 butlę, 13:30 obiad, 16:30-17 owoce i później butla po kąpaniu

Napisane przez Montii

Hej dziewczyny
Dawno nie zaglądałam, uczelnia, dom trochę brak czasu :/
Fabianek ma już 3 ząbki, tzn górna jedynka dopiero ledwo się przebiła..
Zajada ładnie jedzonko,nauczył się spać sam popołudniami [ bez piersi] także jest super







Dziewczyny mój Fabian też tak robił, a byliśmy u neurologa [ jak miał chyba 4 miesiące ] i zdrów jak ryba...
wzmożone napięcie mięśniowe chyba nie może pojawić się nagle ? raczej od urodzenia ?



Fabian je z piersi ok 7 rano o 9.00 kaszkę , duuzo kaszki ok 150-200 ml i ok 14.00 obiadek

za ząbki i za drzemki popołudniu

[Montii]

marta

[Anessa]

Napisane przez n.ik.a

Anessa podpytałam dziś rehabilitantki o metodę ćwiczeń mojej Małej. To jest metoda NDT BOBATH

Dzieki kochana, poczytam sobie o tym

Napisane przez szymelka

mam pytanie:
co i ile Wasze dzieci jedzą rano po wstaniu??

U mnie schemat jest taki:

miedzy 3 a 4 rano - 130ml mm
pobudka o 8 (usrednione) - 165 ml mm
11 - 165 ml mm
14 - zupka jarzynowa, tak na oko moze wepchne mu 50g + 130ml mm
16 - deserek wciaga jak ta lala okolo 150g lub czasem 200g (swieze owoce+kaszka na mm) + 100ml mm
19 - po kapieli 200ml mm + 3 lyzeczki kleiku ryzowego

Dzis pieknie zjadl deserek z przetartych malin i jagod A jaki umorusany byl i szczesliwy jak mu czyscilam palcem dookola usteczek i ze smakiem jadlam sama

Nie mam na nic apetytu Co by tu dobrego zjesc na kolacje

[Eirene1987]

ciężko was nadrobić przy małym terroryście


tak pobieżnie...

Napisane przez agaaga89

Ja się zastanawiałam kiedyś po co w smoczkach te dwa otworki po bokach i już teraz wiem - na zawiązanie gumki żeby zakładać na noc

hehe ja też już o tym myślałam haha nawet logicznie to brzmi

Napisane przez 87czarna

Eirenenie,nie...broń Boże!

jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej własnej twórczości

mały chyba odziedziczy po Tobie talent poetycki

Napisane przez kwartalinka

dziewczyny mam pytanie: ile razy Wasze maluszki śpią w ciągu dnia i o której zasypiają wieczorem?

mój ma 2-3drzemki ogólnie śpi tak razem ok 1,5-2godziny w dzień. i zasypia od 19.20-20

Napisane przez Natka3008

Właśnie dzisiaj Moja Córeczka kończy 7 miesięcy jak ten czas szaleńczo pędzi do przodu. Dużą już mam córkę - nie?

Napisane przez tajka88

kasiunia- piosenka chinska ma taki tekst ¨ching chung chang ping pong pang ¨ zawsze mozna zmienic na ¨ciung ciung, kong pong ¨ i rozne inne wersje

o kurcze muszę sobie zapisać słowa

Napisane przez n.ik.a

no i pochwalę się bo zapomniałam moja córcia też potrafi dawać "cześć" i uwaga, uwaga....myć zęby kupiłam jej szczoteczkę z jordana i chętnie wpycha ją do buzi i jeździ nią po dziąsełkach...jak zrobię fotkę to wrzucę do albumu

super



kurcze a ja dalej o tym żółtku zapominam raz dałam tylko ale do zupki z mięskiem. muszę teraz tak na zmianę robić. raz mięsko raz żóltko tylko jak to zrobić skoro ja na 2 dni gotuję zupę???

[izunia233]

kwartalinka Tity iweczka maggol111 kasiuni_a szymelka dziękuję dziewczyny za odpowiedzi odnośnie kupy

Napisane przez agaaga89

Izunia może pomóż Małej połową czopka glicerynowego jak będzie się dalej tak męczyła, czasem pójdzie ta pierwsza kupka i później już wszystko powoli wraca do normy

Filip codzień je o 6:30 (budzik w żołądku ), czasem przyśnie jeszcze na pół godziny, czasem nie, później ok. 11 usypia na ok, 1 h, ok.15 to samo, a o 19 kąpiel, jedzonko i spać

Na szczęście obyło się bez wspomagaczy i sama zrobiła

Natka3008 Wszystkiego Najlepszego

Castia dzięki za odpowiedź odnośnie kupy i gratuluję raczkowania

No i w końcu dostałam krzesełko do karmienia. Zarówno ja jak i Maja jesteśmy zadowolone. Skubana ciągle zrzuca zabawki na ziemię i czeka aż podniosę hehe.

Jutro idę do endokrynologa po południu i zobaczę co mi powie.

[aguchaw1]

Coralady jeśli chodzi Ci o jednoczesne odrywanie rączek i nóg to mój też tak robi i też lekarka nie widziała w tym nic nieprawidłowego

Szymelka jak pięknie Lenka siedzi - siada już sama? super widzę, że Emanuel tez króluje)

Montii gratuluje 3 ząbka

Kasiunia - Słyszałam,ze z tymi woreczkami to duzy problem u dziewczynek, u chłopców chyba lepiej ale sama nie probowałam bo nie badaliśmy moczu
- żóltko zaczynam dawać - tak również do zupek z mięsem)
- jeśli robie sama zupkę to mięso ze sprawdzonego źródła - kurczak, gołąb, królik - podobno królik dla dzieci jest bardzo zdrowy
- rybkę to robiłam łososia i w słoiczkach też chyba najczęściej widywałam na półce łososia.
- do co kleiku nie pomogę bo nie robiłam

Dziewczyny mam pytanie, czy Wy w samochodzie jeździcie z dzieciakami z tyłu? (oczywiście jeśli nie jesteście kierowcą w danym momencie) )
I czy bywały momenty, że np dzieciaczek Wam zaczął bardzo płakać w foteliku, że nie dało się go uspokoić nie wyciągając go?
Jeśli tak to co wtedy? Patrzycie jak płacze i probujecie uspokoic, czy bierzecie na ręce???
Bo ja dziś miałam taką syt. z reguły zawsze siedział spokojnie a dziś wracaliśmy jak było ciemno (ale nie pierwszy raz) i tak płakał, że nie wiedziałam zupełnie jak mam się zachować, spiewałam,głaskałam,pokaz wałam zabawki,smok i nic..

Wypijemy z mężem winko i zmykam spać

[tajka88]

Napisane przez aguchaw1

Dziewczyny mam pytanie, czy Wy w samochodzie jeździcie z dzieciakami z tyłu? (oczywiście jeśli nie jesteście kierowcą w danym momencie) )
I czy bywały momenty, że np dzieciaczek Wam zaczął bardzo płakać w foteliku, że nie dało się go uspokoić nie wyciągając go?
Jeśli tak to co wtedy? Patrzycie jak płacze i probujecie uspokoic, czy bierzecie na ręce???
Bo ja dziś miałam taką syt. z reguły zawsze siedział spokojnie a dziś wracaliśmy jak było ciemno (ale nie pierwszy raz) i tak płakał, że nie wiedziałam zupełnie jak mam się zachować, spiewałam,głaskałam,pokaz wałam zabawki,smok i nic..

Wypijemy z mężem winko i zmykam spać

Ja zazwyczaj siedze z tylu, chyba ze akurat kieruje. Lena ostatnio miala takie jazdy, ale spiewalam, dawalam butle itp. i po jakims czasie sie uspokoila. Nie wyciagnelabym dziecka podczas jazdy, conajwyzej mozna sie gdzies zatrzymac i uspokoic malucha i dalej w droge

[prunelle]

napisałam długiego posta w ciągu dnia i mi wcięło, więc teraz tak w skrócie, bo znów idę wcześniej spać

Castia gratulacje dla Malwinki za raczkowanie!
Czy też Ci się może budziła z tego powodu w nocy na czworakach? wiem że Nadia traicionery tak miała...podobno to się często zdarza...
Super, że mogłaś się wyspać wreszcie

Montii gratuluję ząbków! Fajnie, że się Fabian przystosował, i to szybko, do nowego planu dnia


tajka gratulacje dla Lenki za pierwsze kroczki na czworaka

aguchaw1 współczuję tych temperatur w domu...
i gratulacje dla Szymka za nową umiejętność

ja dziecka z fotelika absolutnie nie wyjmuję w czasie jazdy, jak jest tragedia, to zjeżdżam gdzieś na pobocze, na stację benzynową itp wyjmuję tulę i uspokajam, a w czasie jazdy trzymam go za rączkę, głaszczę po buźce, szepczę coś do ucha (mocno się pochylić trzeba ) i wycieram włoski pieluszką, bo Krzyś jak płacze to od razu cały jest z nerwów spocony... nie zawsze pomaga... no ale co zrobić, po jakimś czasie się uspokaja, z reguły zasypia.

Muszę i ja Krzysia czegoś zacząć uczyć, tzn uczymy się papa ale jeszcze nie załapał

Buziaki dla Anastazjiz okazji 7 miesięcy i Kalinki z okazji pół roczku!!!

Anessa to daj znać może jak będziesz w Warszawie
i co lekarz powie na temat oczek Nina- mam nadzieję, że to się da poprawić bezboleśnie i szybko

[aguchaw1]

izunia - moj robi tak samo jak siedzi w krzesełku też trzaska zabawkami o podłogę

[Tity]

O mamo! nie nadrobię, bo usypiam, ale z grubsza co pamiętam to odpiszę
aguchaw no ja jeżdżę z Leonkiem z tyłu. Ale jak prowadzę to przeważnie nie ma problemu, no tyle, że ja mam w swoim wielkim mieście wszędzie max 5 minut
Jak nam się Leoś po ciemku rozpłakał, to nie dało się go uspokoić. Dopiero w domu się uspokoił....po 1,5 h.....
kwartalinka no Leoś też ma tak 2-3 drzemki. Godzinę-dwie po nocy, potem ok obiadu i czasami ok 16-17. Ale nie zawsze. Ale zdarza się, że nie śpi prawie wcale.
Natka za 7 miesięcy
Castia za raczkowanie


Dziewczyny jak czytam jak macie uregulowane posiłki i Wasze dzieci jedzą kilka razy tylko w ciągu doby to się załamuję. Dzisiaj tyle razy był cyc, że przestałam liczyć....na dodatek coś mamy bunt przeciwko słoiczkom....
Co dajecie do popicia dzieciom? Wodę? Czy herbatki?

[Montii]

aguchaw - cieżko mi odpowiedziec..Fabian w 90% śpi w aucie ale jak marudzi to podrzucam mu jakas zabawke..albo trzymam za raczke itp

prunelle dziekuej

[aguchaw1]

Dzięki za odp co do jazdy samochodem Ja też nie wyciągam ale dziś to już było blisko.. dobrze, że dojechaliśmy.

Co do posiłków to u Nas wygląda to tak:
- 20-20:30 - 180mm plus kaszka
- między 2 a 5 rano (różnie się budzi) 180mm
- 7-8 180 mm
- 12:00 zupka
- 16:00 180 mm

Czasami gdzieś tam deserek wcisne jeśli nie zje całej porcji mleka o 16.
Do picia daje herbatki z hipp lub soczki (jabłkowy,śliwka,banan)

[coralady]

Dziewczyny dziękuje za odpowiedż odnośnie tego nieszczęsnego samolotu.Tak,dokładnie chodziło mi o to,że ona odrywa jednocześnie ręce i nogi i nie byłoby w tym nic dziwnego jakby jej sie to czasami zdarzało,ale ona teraz robi tak prawie cały czas i jak sie ją weźmie na ręce to też te ręce odgina do tyłu

nika nie chodzimy juz na rehabilitacje,ale za miesiąc idziemy do neurologa na kontrolę.

Mam prośbę do Ciebie-mogłabys sie zapytac rehabilitantki jesli chodzicie- o taką sytuacje kiedy dziecko robi to bardzo często,czy powinnam sie wybrac wczesniej do neurologa czy to może jest normalne i nie ma się czym martwić?Moze to wstep do raczkowania czy coś? Byłabym Ci bardzo wdzięczna

Wszystkiego dobrego dla Anastazji i Kalinki za skończone miesiące

Brawa dla Malwinki za raczkowanie!

[marta_27]

Napisane przez coralady

Dziewczyny dziękuje za odpowiedż odnośnie tego nieszczęsnego samolotu.Tak,dokładnie chodziło mi o to,że ona odrywa jednocześnie ręce i nogi i nie byłoby w tym nic dziwnego jakby jej sie to czasami zdarzało,ale ona teraz robi tak prawie cały czas i jak sie ją weźmie na ręce to też te ręce odgina do tyłu

nika nie chodzimy juz na rehabilitacje,ale za miesiąc idziemy do neurologa na kontrolę.

Mam prośbę do Ciebie-mogłabys sie zapytac rehabilitantki jesli chodzicie- o taką sytuacje kiedy dziecko robi to bardzo często,czy powinnam sie wybrac wczesniej do neurologa czy to może jest normalne i nie ma się czym martwić?Moze to wstep do raczkowania czy coś? Byłabym Ci bardzo wdzięczna

Wszystkiego dobrego dla Anastazji i Kalinki za skończone miesiące

Brawa dla Malwinki za raczkowanie!

wiesz co Mateusz ten samolot to chyba robi z 50 razy dziennie. nie wiem po co, chyba się cieszy wtedy on robi tak już od dawna, rehabilitantka to widziała i nie zwróciła uwagi ale jak będziemy 24go to dopytam o to. ja myślę że nie masz się czym martwić

[aguchaw1]

Cora wydaje mi się, że nie masz czym się martwić

Dziewczyny przeglądałam sobie fotki Szymonka i wstawiłam kilka do albumu (od urodzenia) nie są po kolei, ale jesli któraś ma ochotę zobaczyć to zapraszam)

[Tity]

Dziewczyny, czy Wasze dzieci też się tak za włosy ciągają?

[n.ik.a]

Montii mam taką nadzieję chodzimy już ponad miesiąc i postępy są, bo Mała wsadza sttópki do buzi, przewraca się na brzuszek i turla się, próbuje się też podciągać a dziś na ćwiczeniach spróbowała nawet dźwignąć dupcie to raczkowania

coralady zapytam, zapytam w czwartek idę na rehabilitację a Młodej rehabilitantka właśnie wróciła z kolejnego kursu więc myslę, że kuma o co chodzi.
My neurologa mamy w czwartek ale to ze względu na to podejrzenie "efektu zachodzącego słońca" co prawda już to konsultowałam prywatnie i wszystko jest ok ale jak uzłyszałam diagnozę to zapisałam się jeszcsze do innego na fundusz...i stąd ten termin...zobaczę co ta babka powie o rozwoju mojej Małej, bo co lekarz to inna opinia. Mam jednak nadzieję, że jest ok bo od jej urodzenia nic tylko włóczymy sie po lekarzach

[aguchaw1]

Tity ojj tak jak mam rozpuszczone włosy to dużo z nich zostaje w rączce Szymonka

Edit przeczytalam "czy nas za wlosy ciągną" :P Siebie nie bo ma malutko hihi

[Natka3008]

Napisane przez Castia

hej

no i chwalę się!!!!!
moja córcia raczkuje

Malwinka właśnie przeszła na czworaczkach cały pokój!!!!!
no i tak jej się spodobało ze nic innego już nie robi

Brawo za czworakowanie, moja Anastazja śmiga już bardzo szybko na kolanach

Napisane przez żurawinka

U mnie już po drzemce, nie ma pisania bo mi dziecko po laptopie skacvze
Natka gratki z okazji 7 miesiąca

Dziękujemy za życzenia zdrówka

Dzięki

Napisane przez Anessa

I STO LAT!

I moze uda mi sie cos zjesc

Dzięki

Napisane przez maggol111

hej.
ja tylko na chwilę bo czuję sie fatalnie przez to przeziębiene

Natka buziaczki dla Anastazji z okazji 7 miesiecy

Dzięki

Napisane przez kwartalinka

dzięki dziewczyny za odpowiedzi odnośnie spania maluchów
większość ma jednak 3 drzemki

gratulacje dla Anastazji

Dzięki

Napisane przez Eirene1987

ciężko was nadrobić przy małym terroryście

Dzięki

Napisane przez izunia233

Natka3008 Wszystkiego Najlepszego

Dzięki

Napisane przez prunelle

Buziaki dla Anastazjiz okazji 7 miesięcy i Kalinki z okazji pół roczku!!!

Dzięki

Napisane przez coralady

Wszystkiego dobrego dla Anastazji i Kalinki za skończone miesiące

Dzięki

Dziękuję innym których przypadkowo ominęłam

A chciałabym Wam powiedzieć, że Anastazja ma już w sumie 5 ząbków
Dzisiaj dopiero co zauważyłam, że ma ledwo co przekłute górne jedynki i górną dwójkę
To przez to przez ostatnie dni była taka marudna i nie chciała pić mleczka - napewno bolały ją dziąsełka

Jutro jedziemy na kontrolę do lekarza odnośnie przeciągającego się katarku, trochę się martwię, bo niby jej już tak nie leci z noska, ale słyszę jak ma taki zapchany nosek. Zobaczymy co lekarz powie

Lecę spać
Dobranoc

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez Tity

Dziewczyny, czy Wasze dzieci też się tak za włosy ciągają?

Oj tak tak i to bardzo- moje włosy

[marta_27]

Napisane przez Tity

Co dajecie do popicia dzieciom? Wodę? Czy herbatki?

herbatkę koperkową z hipp albo wodę przegotowaną, ale znacznie częściej herbatkę

Napisane przez Tity

Dziewczyny, czy Wasze dzieci też się tak za włosy ciągają?

gdyby miał to pewnie by się ciągnął

Napisane przez n.ik.a

Montii mam taką nadzieję chodzimy już ponad miesiąc i postępy są, bo Mała wsadza sttópki do buzi, przewraca się na brzuszek i turla się, próbuje się też podciągać a dziś na ćwiczeniach spróbowała nawet dźwignąć dupcie to raczkowania

coralady zapytam, zapytam w czwartek idę na rehabilitację a Młodej rehabilitantka właśnie wróciła z kolejnego kursu więc myslę, że kuma o co chodzi.
My neurologa mamy w czwartek ale to ze względu na to podejrzenie "efektu zachodzącego słońca" co prawda już to konsultowałam prywatnie i wszystko jest ok ale jak uzłyszałam diagnozę to zapisałam się jeszcsze do innego na fundusz...i stąd ten termin...zobaczę co ta babka powie o rozwoju mojej Małej, bo co lekarz to inna opinia. Mam jednak nadzieję, że jest ok bo od jej urodzenia nic tylko włóczymy sie po lekarzach

tiaaa, wiem coś o tym. tylko my jeszcze o szpitale zahaczamy
skonsultuj ten efekt zachodzącego słońca. będziesz spokojniejsza. a utrzymuje się jeszcze? często Kalince oczka lecą?

Napisane przez Natka3008

A chciałabym Wam powiedzieć, że Anastazja ma już w sumie 5 ząbków
Dzisiaj dopiero co zauważyłam, że ma ledwo co przekłute górne jedynki i górną dwójkę
To przez to przez ostatnie dni była taka marudna i nie chciała pić mleczka - napewno bolały ją dziąsełka

za ząbki

[mordka_1985]

[QUOTE=izunia233;29897512]Hej Lejdis

Wczoraj narzekałam na noc ale dziś to już nie wiem co powiedzieć.
Maja od wczoraj nie zrobiła kupy. W nocy strasznie się męczyła żeby puścić bąka. Praktycznie w ogóle nie spałam, może z 2 godziny.

i tu mam pytanie do mam karmiących tylko piersią:
czy jak zaczęłyście rozszerzać dietę to też były problemy z kupką?



u nas nigdy nie było problemów z kupkami

[QUOTE=marta_

dziewczyny czytacie swoim dzieciaczkom? jak tak to co? słuchają tego czy raczej nie? ja czytam Mateuszowi wiersze Brzechwy ale chciałabym też coś innego. myślałam nad Kubusiem Puchatkiem ale czy on nie jest za mały na takie opowieści??[/QUOTE]

czytamy ... Oliwia czasami patrzy na ilustrację a czasami chce zjeść książkę, raczej nie słucha

[QUOTE=kwartalinka;

dziewczyny mam pytanie: [U]ile razy Wasze maluszki śpią w ciągu dnia i o której zasypiają wieczorem?[/U]


Oliwia śpi 11 - 12:30 i 16 - 17:30, zasypia różnie między 19 a 21:30, budzi sie po 7:00

[QUOTE=Natka3008;29900731]Witam, po wczorajszej strasznej nocce dzisiejsza była bardzo fajna. Anastazja obudziła się dopiero o 5.30 zjadła i spałyśmy do 9
Tak to może być

Właśnie dzisiaj Moja Córeczka kończy 7 miesięcy jak ten czas szaleńczo pędzi do przodu. Dużą już mam córkę - nie?

Gratulacje dla Anastazji!!!


[QUOTE=tajka
Dalam mojemu dziecku sloiczek z grudkami i zjadla tylko 80g i to z grymasem i udawaniem ze zwymiotuje ale mysle ze 2-3 proby i zje jak zwykle 200g czy wiecej... chociaz te sloiczki maja tlyko 200g:P[/QUOTE]

Dwa razy próbowałam dać Oliwi te zupki z grudkami i nie chciała jeść. Miała odruch wymiotny. Musialam zmiksować na papkę i zjadła.

Napisane przez coralady

Mam pytanie do was-czy wasze dzieci leżąc na brzuszku robią taki jakby samolot?Bo moja Lila robi tak od kilku dni i nawet gdy jest na rękach to tak rączki do tyłu odgina Dodatkowo bardzo się odgina do tyłu.

Oliwia też tak robi. Samolot albo foczkę.

Napisane przez szymelka

mam pytanie:
co i ile Wasze dzieci jedzą rano po wstaniu??
my dajemy Lence kaszkę, ale jakoś słabo jej ona wchodzi, czasem zje 50 a czasem 100ml. Potem dopiero obiad ok 13-14 i wtedy już je lepiej. Po południu też jej lepiej jedzenie wchodzi. Zastanawiam się, czy może przez to że te kaszki jej nie podchodzą i do południa prawie nie je to odrabia jedzeniowe braki w nocy cycem??

korzystając z luźniejszej chwili odświeżyłam album

moja Oliwia ogólnie dużo je. Nie ważę ile. Zawsze daję jej w miseczce białej z luminarca i zjada 3/4. Zupki, kaszki, owoców ...

[QUOTE=aguchaw1;


Dziewczyny mam pytanie, czy Wy w samochodzie jeździcie z dzieciakami z tyłu? (oczywiście jeśli nie jesteście kierowcą w danym momencie) )
I czy bywały momenty, że np dzieciaczek Wam zaczął bardzo płakać w foteliku, że nie dało się go uspokoić nie wyciągając go?
Jeśli tak to co wtedy? Patrzycie jak płacze i probujecie uspokoic, czy bierzecie na ręce???
Bo ja dziś miałam taką syt. z reguły zawsze siedział spokojnie a dziś wracaliśmy jak było ciemno (ale nie pierwszy raz) i tak płakał, że nie wiedziałam zupełnie jak mam się zachować, spiewałam,głaskałam,pokaz wałam zabawki,smok i nic..

Wypijemy z mężem winko i zmykam spać[/QUOTE]

Jak jest ciemno to też włącza syrenę, ale znalazłam patent... włączam światło i jest ok

Napisane przez Tity

O mamo! nie nadrobię, bo usypiam, ale z grubsza co pamiętam to odpiszę
aguchaw no ja jeżdżę z Leonkiem z tyłu. Ale jak prowadzę to przeważnie nie ma problemu, no tyle, że ja mam w swoim wielkim mieście wszędzie max 5 minut
Jak nam się Leoś po ciemku rozpłakał, to nie dało się go uspokoić. Dopiero w domu się uspokoił....po 1,5 h.....
kwartalinka no Leoś też ma tak 2-3 drzemki. Godzinę-dwie po nocy, potem ok obiadu i czasami ok 16-17. Ale nie zawsze. Ale zdarza się, że nie śpi prawie wcale.
Natka za 7 miesięcy
Castia za raczkowanie


Dziewczyny jak czytam jak macie uregulowane posiłki i Wasze dzieci jedzą kilka razy tylko w ciągu doby to się załamuję. Dzisiaj tyle razy był cyc, że przestałam liczyć....na dodatek coś mamy bunt przeciwko słoiczkom....
Co dajecie do popicia dzieciom? Wodę? Czy herbatki?

herbatki, na zmianę jabłkową, malinową, morelową
wypija 120-150 ml na raz

Napisane przez Tity

Dziewczyny, czy Wasze dzieci też się tak za włosy ciągają?

tak. rano jak leży przy mnie i jak tylko ją na ręce biorę. Czasami to aż krzyknę na nią ale i tak już trzyma pęk moich włosów w ręce. To co jeszcze nie wypadło to mi dziecko wyrwie.

Castia - super, że mała ruszyła i raczkuje.
Ja się cieszę bo moja dziś trochę dłużej na brzuszku leżała. Leży sobie i puka stópkami w parkiet i się cieszy. Albo z całym kocem i zabawkami się przemieszcza, w tył oczywiście.

iza - moja też tak rzuca zabawkami. Niedługo sąsiadka na skargi zacznie przychodzić

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Swoje włosy Oliwka też codziennie dokładnie bada łapkami, czasem się pociągnie ale swoich nie wyrywa cwaniara

[n.ik.a]

marta_27 ciężko powiedzieć ale zdaje mi się, że już mniej. Widać to gdy Mała patrzy na wprost...ale nie zawsze. Mam stresa jak sobie pomyślę o tej kolejnej kontroli...brrrr
Martuś a przypomnij mi czemu tak często jeździsz z Małym do szpitala?

kochane moja też szarpie za włosy ale uczę ją, że nie wolno....jak złapie mówię, że boli i proszę, żeby puściła...chyba rozumie bo zaraz puszcza.
Dziś moja Niunia załapała "przybijanie piątki"

[marta_27]

Napisane przez n.ik.a

marta_27 ciężko powiedzieć ale zdaje mi się, że już mniej. Widać to gdy Mała patrzy na wprost...ale nie zawsze. Mam stresa jak sobie pomyślę o tej kolejnej kontroli...brrrr

najważniejsze że się zmniejsza. wiem, że się stresujesz ale skontroluj to ponownie. dla własnego spokoju. i niech powiedzą ci jaka może być tego przyczyna skoro neurologicznie wszystko ok. tak pomyślałam że może do okulisty warto by było pójść
przepraszam że tak ciągnę temat ale ja jestem przewrażliwiona na tym punkcie i uważam że lepiej sprawdzić wszystko i spokojnie cieszyć się macierzyństwem.
3mam kciuki żeby było wszystko ok

[Anessa]

Napisane przez prunelle

Anessa to daj znać może jak będziesz w Warszawie
i co lekarz powie na temat oczek Nina- mam nadzieję, że to się da poprawić bezboleśnie i szybko

Bardzo chetnie bym was zobaczyla Bedziemy w Warszawie od 23 pazdziernika do 7 listopada, wiec mysle ze ktorys z dni bedzie nam wszystkim pasowal.
Ktore z was kochane bylyby rowniez chetne na spotkanie?
Wizyte u GP mam w czwartek, zobaczymy co wymysli, zeby nie dac mi skierowania do okulisty

Ide spac Pa!

[kwartalinka]

Napisane przez Montii

Hej dziewczyny
Dawno nie zaglądałam, uczelnia, dom trochę brak czasu :/
Fabianek ma już 3 ząbki, tzn górna jedynka dopiero ledwo się przebiła..
Zajada ładnie jedzonko,nauczył się spać sam popołudniami [ bez piersi] także jest super

hej
gratulacje dla Fabianka za ząbki

Napisane przez izunia233

Jutro idę do endokrynologa po południu i zobaczę co mi powie.

i daj znać po wizycie

Napisane przez aguchaw1

Dziewczyny mam pytanie, czy Wy w samochodzie jeździcie z dzieciakami z tyłu? (oczywiście jeśli nie jesteście kierowcą w danym momencie) )
I czy bywały momenty, że np dzieciaczek Wam zaczął bardzo płakać w foteliku, że nie dało się go uspokoić nie wyciągając go?
Jeśli tak to co wtedy? Patrzycie jak płacze i probujecie uspokoic, czy bierzecie na ręce???
Bo ja dziś miałam taką syt. z reguły zawsze siedział spokojnie a dziś wracaliśmy jak było ciemno (ale nie pierwszy raz) i tak płakał, że nie wiedziałam zupełnie jak mam się zachować, spiewałam,głaskałam,pokaz wałam zabawki,smok i nic..

ja nie prowadzę więc zawsze siedzę z małą z tyłu
nie wyjmuję jej podczas jazdy
jak zaczyna marudzić to ją zabawiam
raz tylko ją wyjęłam bo była głodna, staliśmy w wielgachnym korku, zanim ruszyliśmy zdążyłam nakarmić i włożyć z powrotem do fotelika

Napisane przez Tity

Co dajecie do popicia dzieciom? Wodę? Czy herbatki?

u nas soczki

Napisane przez coralady

Dziewczyny dziękuje za odpowiedż odnośnie tego nieszczęsnego samolotu.Tak,dokładnie chodziło mi o to,że ona odrywa jednocześnie ręce i nogi i nie byłoby w tym nic dziwnego jakby jej sie to czasami zdarzało,ale ona teraz robi tak prawie cały czas i jak sie ją weźmie na ręce to też te ręce odgina do tyłu

wydaje mi się, że nie masz czym się martwić
Łucja też robiła to na pewnym etapie bardzo często, a teraz już nie

Napisane przez Tity

Dziewczyny, czy Wasze dzieci też się tak za włosy ciągają?

moja nie ma za co się ciągać

Napisane przez Natka3008

A chciałabym Wam powiedzieć, że Anastazja ma już w sumie 5 ząbków
Dzisiaj dopiero co zauważyłam, że ma ledwo co przekłute górne jedynki i górną dwójkę
To przez to przez ostatnie dni była taka marudna i nie chciała pić mleczka - napewno bolały ją dziąsełka

Jutro jedziemy na kontrolę do lekarza odnośnie przeciągającego się katarku, trochę się martwię, bo niby jej już tak nie leci z noska, ale słyszę jak ma taki zapchany nosek. Zobaczymy co lekarz powie

Lecę spać
Dobranoc

za ząbki
i za wizytę u lekarza

Napisane przez n.ik.a

marta_27 ciężko powiedzieć ale zdaje mi się, że już mniej. Widać to gdy Mała patrzy na wprost...ale nie zawsze. Mam stresa jak sobie pomyślę o tej kolejnej kontroli...brrrr
Martuś a przypomnij mi czemu tak często jeździsz z Małym do szpitala?

kochane moja też szarpie za włosy ale uczę ją, że nie wolno....jak złapie mówię, że boli i proszę, żeby puściła...chyba rozumie bo zaraz puszcza.
Dziś moja Niunia załapała "przybijanie piątki"

super

lecę spać kobietki
przespanej nocki dla wszystkich

[żurawinka]

Cześć dziewczyny i dzieciaki
Jak tam nocki?
My poszlismy spać o 20 Wiola 20.30 ja z mężem chorowitki

Któraś pytała o odginanie się dzieciaczków do tyłu ala samolot, chociaż u nas mąż to nazwał skok bez spadochronu zdarzało sie że kilka razy tak robiła, tuż przed raczkowaniem.

Tity my podajemy soki albo wodę, herbatki bardzo rzadko jak mam jakąś próbkę do zużycia
Aguchaw1 w aucie zawsze siedzę z tyłu więc mam zabawkę dla małej, bawimy się w akuku, albo daję jej pustą butelkę po wodzie mineralnej i jest zabawa, oczywiście w razie ataku głodu butelka mm lub smok na smutki
n.ik.a u nas też jest dawanie piątki, robienie papa, tuli tuli i brawo się jeszcze uczymy. Ale mąż miał minę wczoraj po powrocie z pracy jak córcia do niego pomachała i przybiła mu piątkę, taki był dumny

[Eirene1987]

Napisane przez aguchaw1

Dziewczyny mam pytanie, czy Wy w samochodzie jeździcie z dzieciakami z tyłu? (oczywiście jeśli nie jesteście kierowcą w danym momencie) )
I czy bywały momenty, że np dzieciaczek Wam zaczął bardzo płakać w foteliku, że nie dało się go uspokoić nie wyciągając go?
Jeśli tak to co wtedy? Patrzycie jak płacze i probujecie uspokoic, czy bierzecie na ręce???

ja jeżdżę z tyłu. 2 razy nam się zdarzyło że strasznie płakał ale po prostu był głodny. raz zjechaliśmy na stację benzynową a raz staliśmy w korku i też zdążyłam nakarmić, odbić i jeszcze staliśmy chyba z 15minut

Napisane przez Natka3008

A chciałabym Wam powiedzieć, że Anastazja ma już w sumie 5 ząbków
Dzisiaj dopiero co zauważyłam, że ma ledwo co przekłute górne jedynki i górną dwójkę
To przez to przez ostatnie dni była taka marudna i nie chciała pić mleczka - napewno bolały ją dziąsełka

brawa za wszystkie zębole!




mój królewicz dziś od 3.30 spał z nami... płakał nie chciał zasnąć ale jakoś go ululałam i spał do 5. o 5 zjadł i pół godziny nie spał...

w ogóle marudny ostatnio ciągle by tylko na rękach chciał gdyby nie ten "termin" pomyslałabym oczywiście że to SKOK
teraz próbuje usnąć sam w bujaku ciekawe czy mu się uda do tej pory 2 razy mu sie zdarzyło

[kasiuni_a]

Czeeeść
Super noc za nami, Dawid spał od 21 do 6.30 czyli 9,5h bez pobudki
szkoda tylko, że ja poszłam bardzo późno spać, bo się nie mogłam oderwać od książki
no i o tej 6.30 jedną pierś miałam jak kamień i cieszyłam się bardzo z tego, bo coś tam się jeszcze produkuje
A rano dostał kleik kukurydziany - 3 łyżki na 100ml wody + 3 łyżeczki gruszki i zjadł wszystko, pewnie nie powinnam mu tyle pozwolić, ale tak ładnie jadł a na koniec oczywiście poprawił normalnie cycem i teraz zasnął sobie w łóżeczku.

Napisane przez n.ik.a

kasiuni_a moja Kala też do wielkich nie należy, bo waży ok. 6900 g a ząbki ma 2

to niewielka w sumie różnica, a przecież Kala jest dziewczynką no i urodziła się z zupełnie inną wagą, ahh ten mój szczuplak

Napisane przez Montii

Hej dziewczyny
Dawno nie zaglądałam, uczelnia, dom trochę brak czasu :/
Fabianek ma już 3 ząbki, tzn górna jedynka dopiero ledwo się przebiła..
Zajada ładnie jedzonko,nauczył się spać sam popołudniami [ bez piersi] także jest super

gratulujemy Fabiankowi ząbków

Napisane przez kwartalinka

Kasiuni_a nie pomogę bo to jeszcze przed nami więc nie mam doświadczenia, ale trzymam żeby Dawidek zaczął przybierać na wadze

dziękuję za kciuki i za dobre chęci

Napisane przez izunia233

Jutro idę do endokrynologa po południu i zobaczę co mi powie.

napisz koniecznie co powiedział, trzymam kciuki za dobre wiadomości

Napisane przez aguchaw1

Dziewczyny mam pytanie, czy Wy w samochodzie jeździcie z dzieciakami z tyłu? (oczywiście jeśli nie jesteście kierowcą w danym momencie) )
I czy bywały momenty, że np dzieciaczek Wam zaczął bardzo płakać w foteliku, że nie dało się go uspokoić nie wyciągając go?
Jeśli tak to co wtedy? Patrzycie jak płacze i probujecie uspokoic, czy bierzecie na ręce???

dziękuję za pomoc
ja jeżdżę z małym z tyłu, ale on bardzo lubi być w aucie i przeważnie śpi, więc nie muszę się jakoś mocno wysilać, a jak już marudzi to daję mu zabawkę albo gadam do niego, no i zawsze ma smoczek wtedy przypięty, więc jak potrzebuje to sobie wkłada do buzi

Napisane przez Tity

Co dajecie do popicia dzieciom? Wodę? Czy herbatki?

ja do tej pory rzadko dopajałam, ale podawałam zazwyczaj wodę, moze 2-3 razy soczek, ale od dziś już codziennie będę poic na zmianę wodą i soczkiem

Napisane przez Tity

Dziewczyny, czy Wasze dzieci też się tak za włosy ciągają?

się już nie, wcześniej bardzo się ciagnął i wyrywał sobie całe kosmyki, ale teraz mnie ciągnie niesamowicie staram się zdecydowanym tonem mówić, że nie wolno, że boli itp. ale one się z tego śmieje

Napisane przez Natka3008

A chciałabym Wam powiedzieć, że Anastazja ma już w sumie 5 ząbków

super

Napisane przez n.ik.a

Dziś moja Niunia załapała "przybijanie piątki"

no to pieknie, gratulacje

Napisane przez żurawinka

n.ik.a u nas też jest dawanie piątki, robienie papa, tuli tuli i brawo się jeszcze uczymy. Ale mąż miał minę wczoraj po powrocie z pracy jak córcia do niego pomachała i przybiła mu piątkę, taki był dumny

wow ile rzeczy Wiola już umie, muszę i ja sie wziąć za mojego kawalera

szymelka u nas do tej pory był tylko cyc, więc rano po przebudzeniu dostawał ok. 8.30 wstawał zazwyczaj wcześniej, ale jadł między 4 a 6, więc starałam się go jakoś zająć do tego czasu, teraz rano będzie dostawał kleik z owocami
a właśnie zgodnie z Waszymi radami ułożyłam sobie plan dnia i zobaczymy jak to się dziś sprawdzi
8.30 kleik z owocami
11.30 pierś
14.30 obiadek
16.30 deserek
17.30 pierś
20.30 pierś
w nocy oczywiście cyc zgodnie z życzeniem, do tego woda albo soczek do picia

[Mirabilka]

Witam wsród żywych

Mam nadzieję ,że ktoś mnie jeszcze pamięta

Chyba wkońcu wyszliśmy na prostą - prywatnie i mały też

Za dużo pisania/ za dużo nadrabiania - mam nadzieję, że pokumam o co komu chodzi na forum i kto w jakiej sytuacji i co jakie Dzieciaczki potrafią.

Mój mały jeszcze sam nie umie siedziec, zębów narazie zero a już prawie 6 mcy masakra no ale później wyrosną to później wypadną

Co do Karolcia to ostatnie 2 miesiące jeździliśmy po lekarzach - zrobiliśmy testy na nietolerancje pokarmowe bo małego ciągle wysypywało+kupki zielone i wyszło nieciekawie - ze zbóż może jesc - hmm nic - została więc kukurydza i kasza jaglanna - nie moze nawet ziemniaków więc wszystko gotuję sama a to trochę czasu zabiera - ryżu też nie może więc hmmm - ostatni miesiąc to był masakra - non stop w sklepie ekologicznym i czytanie etykiet.
Także jak ktoś ma z jedzeniem problemy to chyba już jestem specjalistką w tej branży.

tylko gdzie te zęby?:P

Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie