Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

[MissZuzia]

Napisane przez likas

Cześć dziewczyny,
Ala konczy w tym tygodniu 4 lata i w sobotę mam gości. Chciałabym zrobić jakies fajne sałatki ale nie mam pomysłu, napewno zrobie gyrosową (bo TŻ przepada) i szukam jakichś innych ale oryginalnych.
Pomóżcie pleeeseeee

ja robię sałatkę z selera naciowego (ze słoiczka), puszki ananasa w kostkę pokrojonego, szynki w kostkę, sera żółtego w kostkę i puszki kukurydzy - dodaję zioła do sałatek, sól, pieprz i majonez bądź jogurt nat czy śmietanę - wg upodobań!
Może być grecka - sałata lodowa, papryka, pomidor, ogórek, czarne oliwki, ser feta i oliwa/ocet plus sól/pieprz.
Proponuję też takie przystawki: kupujesz wrapy (jak najbardziej miękkie), smarujesz je serkiem śmnietankowym do brzegów, solisz pieprzysz, na środek dajesz kilka szczypiorków (długich nie pokrojonych) i plaster łososia a potem zwijasz to w rulonik. Dość mocno aby serek skleił ci wrapa i można było kroić takie małe krążki na 3 cm.

Napisane przez n1kotynka

dziieeeeekiiiii

ależ prosze bardzo

Napisane przez czubasek20

Czesc mamusie i brzusie

Miałam dziś piękny sen : urodziłam dziewczynkę i miała takie sliczne czarne loczki a teściowej sniło się że urodziłam chłopczyka

wczoraj wieczorem pociekło mi coś z piersi, coś takiego przezroczystego, słodkiego i tłustego. Co to może być ?

he he ale sny
pewnie miałaś siarę, niektóre dziewczyny pisały że ją już mają

[Mijus]

Dzień Dobry

Napisane przez pearpearl

Skonczylam poprawiac drugi rozdzial pracy. Padam na twarz, a brzucho boli i twardy jak skala. Masakra. Ja nie wiem, jak ja sie obronie

Dobranoc, Kochane

No to gratulację II rozdziału Obronisz się na pewno! Strach ma wielkie oczy

Napisane przez czubasek20

Nie jest taka malutka, moja znajoma ma termin na ten sam dzień co ja, mają mieć synka który w 20 tygodniu ważył 370g kiedy moja Hania tylko 270.

Imię już wybrane?

Mamusie z Łodzi i okolic. Do jakich lekarzy chodzicie, bo ja zmieniłam własnie swoją skierniewicką ginekolog na Łodzką i zastanawiam się czy któraś z Was do niej nie chodzi

Niestety już do niej niechodzę w związku ze zmianą miejsca zamieszkania, ale osobiście polecam dr Stefanowicz, ona przyjmuje w Salve na Struga i Szparagowej. Uważam że jest dobrą specjalistką i nowoczesnym lekarzem. Koszt wizyty to 100 zł. Jej wada to poranne opóźnienia ok. 30 minut, ale wybaczam jej to bo sama urodziła rok temu córcię i pewnie ma co robić Nie wiem czy to wada czy zaleta, zależy kto co lubi...nie jest typem lekarza który jest gadułą i takie tam misiu-pysiu Jest konkretna i rzeczowa i za to ją lubiłam

[n1kotynka]

Napisane przez anankee

nikotynka, ja w pierwszej ciąży też brałam fenoterol w dawce 4x1, tylko że wtedy problemy z szyjką zaczęły się od 33 tc, a teraz już od 25......
i wtedy leżałam cały czas w szpitalu, nie miałam krążka, a dzięki tym 3 tygodniom w szpitalu i potem 2 w domu i lekom dotrwałam do 38 tygodnia (3 dni po odstawieniu leków mi wody chlupnęły

a twoja szyjka jaką miała długość jak ci krążek założyli? bierzesz też jakieś globulki dopochwowe (ja mam gyno femidazol)? I jak ci lekarz powiedział, jaki tryb zycia masz teraz prowadzić? Możesz trochę chodzić (tyle co po domu, czy jakieś spacery), czy w ogóle?
Miałaś już kontrolną wizytę? Bo ja mam tydzień po założeniu krążka się zgłosić w poniedziałek. I pilnuj żeby ci lekarz często robił wymazy z pochwy na bakterie, bo podczas porodu sn mogą być groźne dla dziecka

moja szyjka skróciła się z ponad 4 cm do niecałych 3 a że bóle miałam dalej i od początku z ciażą coś się działo, to stwierdził, że lepiej założyć, zwłaszcza, że mała jest ułożona tak, że lada moment bym już miała szyjkę całkiem skróconą bo tak głowka napiera globulki mam Pimafucin brać, pobrał wymaz ( Ciebie też tak bolało? bo ja myślałam, że kopne tego lekarza jak go pobierał ehh aż mnie ciary przeszły na samą myśl).
Wizyta kontrolna za 3 tygodnie ;/ moge trochę chodzić no i w zależności jak się bedę czuła. Teraz już bóle minęły, ale czuję małą nisko bardzo no i mam twardnienia brzucha. Grunt ze już bez bolesnych skurczy
Bardzo pocieszyłaś mnie, że jeszcze nie jeden wymaz nas czeka :brzyda l: ałłłłła

[Haniula]

kasia Twoja mała nie jest jeszcze głowka w dol? bo moja jest, a Ty jestes dalej w ciazy

[neska22]

czesc mamusie

Napisane przez Angelika_26

Witam wszystkie mamusie!!
Muszę się pochwalić nowymi wieściami. Będzie CHŁOPCZYK !!!!


Cieszę się bardzo , ale troszkę mi smutno bo miałam nadzieje, że bedzie dziewczynka bo już mam synka.

Synuś w brzusiu zdrowiutki. Wszystko ok!! 430g w 21 tg

gratuluje

Napisane przez pearpearl

to chodzi o reklame ???
wlasnie nigdy nie wiedzialam, o co chodzi z tym lokowaniem produktu

teraz prawie w każdym programie jest to lokowanie produktów, nie tylko w m jak milosc

Napisane przez inutil

Dzień dobry!

od razu przepraszam, bo nie nadrabiałam, weekend zalatany bo siostra przyleciała na 3 dni. Wczoraj pojechali i wieczorem nie miałam już sił.

Więc nie wiem co się dzieje, ale potem nadrobię..

napiszę tylko, że byłam wczoraj u lekarza, mały rośnie jak na drożdżach. Z OM był 28t3d a z USG 30t6d i mały ważył całe 1440g
Więc albo będzie duży, albo urodzi się wcześniej. Chociaż lekarz zaznaczał, że im później tym błąd pomiaru jest większy, więc nie sugerować się tym aż tak bardzo. Chociaż sam przyznał, że niezły z niego klocek

Wyniki wszystkie mam ok, pobrał cytologię. W środku wszystko gra
Tylko mam się oszczędzać, bo ostatnio dużo chodzę i coś robię i od tego mogę być te skurcze. No i zaraz jadę do niego do szpitala po skierowanie do neurologa albo ortopedy bo stwierdził, że to drętwienie może wyglądać na zespół cieśni nadgarstka i lepiej żeby to ktoś zobaczył.

-)

no to ładnie wykarmiłaś małego
super, ze ok wszytsko

mi wszyscy mówią, ze mam wielgachny brzuchol

Napisane przez likas

Na TVN zaczyna się rozmowa o traumatycznych porodach, zobaczymy...

moze lepiej nie ogladac takich rzeczy

Napisane przez czubasek20

Mamusie z Łodzi i okolic. Do jakich lekarzy chodzicie, bo ja zmieniłam własnie swoją skierniewicką ginekolog na Łodzką i zastanawiam się czy któraś z Was do niej nie chodzi


.

dr łukaszyk- wojciechowska. opinie w necie są rózne ale ja chodzę wiele lat do niej, wiele osób z mojej rodziny tez do niej chodzi i jestem zadowolona na razie

Napisane przez kasikzaki

Hej mamuśki

Dzisiaj już wolne Nie mam dzisiaj żadnych konkretnych planów to pewnie trochę poleniuchuję Wstawiłam tylko pranie, pomyłam naczynia no i obiadek zrobi, dziś warzywa na patelnię z kurczakiem i do tego grzanki czosnkowe...mniam.

Moja mała znowu zmieniła położenie, teraz jak by na ukos leży, bo kopie mnie pod prawym żebrem(obstawiam ze to raczki) i na dole po lewej stronie, ostatnio miała nóżki na samym dole to pewnie właśnie nózki są

Lecę Was ponadrabiać.....

to moj szkrabik leży identycznie kopie w tych samych miejscach tylko ja mysle ze ma główkę w dół vbo czasem mnie po bokach na dole smyra wiec mysle, ze to łapki

[pearpearl]

Heeeejka, Brzucholiny
Na poczatek zycze wszystkim milego dnia, macham do brzuszkow i przekazuje info, ze Agatek nie ma cukrzycy, jutro usg i jak Zajaczek podrosl to ja wypuszcza

Inutil, no to za zdrowego Klocuszka i jego Mamcie

Napisane przez Nikotynka

jak będziesz zmuszona do jazdy to pojedziesz ja tak miałam jak zaczełam pracować w wawie i musiałam się przemieszczać to nie było zmiłuj i trzeba było jeździć ale co się upociłam na początku to moje

tez tak mysle, ze jak mnie sytuacja przycisnie, to nie bedzie czasu na strach i ociaganie sie, tylko bede musiala pojechac zainwestuje w dobry dezodorant

Napisane przez n1kotynka

super uwielbiam urządzać mieszkania to szukanie mebli, dekorowanie, przestawianie ich aahhhh

fajna sprawa )) tylko sie wkurzam,bo cos mi ta firma nie odpisuje na maila, czy komoda i szawka nocna sa do kompletu lozka, a ja chcialabym jak najszybciej zamowic,zeby nie dac czasu Tacie na rozmyslenie sie

Napisane przez kropeczka1984

Super Teraz została Ci już końcówka, więc będzie z górki A obronisz się szybciej niż myślisz, bo Cię dziecko zmobilizuje

Napisane przez Nikotynka

i do pracy pisania marsz!! swoją drogą nie napisałaś kiedy się bronisz???

Napisane przez Nikotynka

odpoczywajj!!!!! obronisz się każdy się broni przecież bez nerwów

Napisane przez Mijus

No to gratulację II rozdziału Obronisz się na pewno! Strach ma wielkie oczy

Dziewczynki, dziekuje za mile slowa i wiare. Tylko Wy jeszcze chyba wierzycie w to,ze sie obronie. No, i moi Rodzice,ale oni sie nie znaja na studiach
Terminu jeszcze nie mam..bo solidarnie czekamy,az wszyscy pokoncza. Ktos cos wspominal o 25 pazdziernika,no ale skoro jeszcze nie wyslalismy prac, to chyba jednak 25 sie im nie uda ustalic terminu

Napisane przez MissZuzia

product placement swoją drogą tłumaczenie jest do du.pki

łoo matko, w zyciu bym na to nie wpadla

Napisane przez Kamciurka

no jakis pyszny deserek, ale w 6 (nie zapominaj o naszych lozyskach ) musimy byc dla nich mile

ooo kurcze, zapomnialam o naszych lozyskach!
ale ze mnie gapa
mam nadzieje ze za kare sie mi nie obnizy

[agacia_cz]

a ja mam problem kulinarny zrobiłam na dziś gulasz -pseudo gulasz niestety nie chce mi zgęstnieć zaklepałam go 3 łyżkami mąki i nic! mozna go jeszcze jakoś podratować???:pros i:

[dph]

Napisane przez kropeczka1984

Agawoo skoro uważasz, że i tak nie będą w stosunku do Ciebie fair, to ja też bym nie była i nie czekałabym do listopada. Nie raz czytałam na innych forach, że dziewczyny pracowały nawet do ostatniego dnia przed porodem, a potem okazało się, że nie mają do czego wracać :/
Najbardziej wkurza mnie to, że tacy "szefowie" przecież sami mają żony, siostry, znajome, które są w ciąży i im mogą współczuć złego samopoczucia, a pracownicę trakturę jak jakiegoś robota...

ja jestem takim przykładem że chodziłam do 9 miesiąca do pracy bez ani 1 dnia zwolnienia i jak wróciłam w pierwszy dzień po macierzyńskim do pracy to czekało na mnie wypowiedzenie dlatego też tym razem sobie nie żałuję L4

Napisane przez pearpearl

Skonczylam poprawiac drugi rozdzial pracy. Padam na twarz, a brzucho boli i twardy jak skala. Masakra. Ja nie wiem, jak ja sie obronie

Dobranoc, Kochane

obronisz się kochana obronisz

dziewczyny a ja dzisiaj po glukozie bleee fuuuuj ale niedobre to pieroństwo ale dałam radę najgorsze to dwugodzinne czekanie no ale byłam już zmuszona zrobić to badanie bo jutro mam wizytę więc nie było przebacz pogrzebałam w szafie i znalazłam stary płaszcz w który się w miarę dopinam i w miarę wyglądam muszę go tylko dać do czyszczenia a już myślałam że będę kupować nowy mierzyłam też kurtkę narciarską od męża i będę ją miała dobrą jak mi brzuch jeszcze w zimie urośnie a co trzeba sobie jakoś radzić w życiu

[neska22]

Napisane przez pearpearl

Heeeejka, Brzucholiny
Na poczatek zycze wszystkim milego dnia, macham do brzuszkow i przekazuje info, ze Agatek nie ma cukrzycy, jutro usg i jak Zajaczek podrosl to ja wypuszcza

:

no to brawo dla Agatka i kciuki za malucha!!

Napisane przez dph

ja jestem takim przykładem że chodziłam do 9 miesiąca do pracy bez ani 1 dnia zwolnienia i jak wróciłam w pierwszy dzień po macierzyńskim do pracy to czekało na mnie wypowiedzenie dlatego też tym razem sobie nie żałuję L4



obronisz się kochana obronisz

dziewczyny a ja dzisiaj po glukozie bleee fuuuuj ale niedobre to pieroństwo ale dałam radę najgorsze to dwugodzinne czekanie no ale byłam już zmuszona zrobić to badanie bo jutro mam wizytę więc nie było przebacz pogrzebałam w szafie i znalazłam stary płaszcz w który się w miarę dopinam i w miarę wyglądam muszę go tylko dać do czyszczenia a już myślałam że będę kupować nowy mierzyłam też kurtkę narciarską od męża i będę ją miała dobrą jak mi brzuch jeszcze w zimie urośnie a co trzeba sobie jakoś radzić w życiu

tez jestem zdania, ze nie ma powodu się poświecac dla pracodawcy bo i tak NIKT tego nie doceni!! a to jedyna taka szansa, zeby sobie poleniuchowac

i brawo za glukoze
ja jutro mam wizytkę tez Maż po drodze z pracy odbierze mi wyniki badań...ciekawe jak tam moja morfologia i mocz...

[pearpearl]

Zoska, w Twojej sytuacji trzeba zastosowac metode "woz albo przewoz". Idz do niego mieszkac, zobacz, jak sie bedzie sytuacja ukladala. Nie mozesz po wyjsciu ze szpitala tam pojsc, bo nie wiesz,czego bedziesz miala sie spodziewac. Zobacz, jak bedzie sie teraz zachowywal,czy bedzie sie Toba opiekowal i czy bedziesz mogla na niego liczyc. Faceci czesto sa tlumokami i nie ucza sie tak wszystkiego od razu,wiec on tez musi sie przyzwyczaic, ze nie jest juz sam i lepiej, zeby sie tego nauczyl, poki Dzidzia jest w brzuchu,bo pozniej, jak juz bedzie na swiecie, niedobrze by bylo, gdybyscie fundowali Malenstwu klotnie, wrzaski i lzy - za kazdym razem,kiedy bylabys zdenerwowana, dziecko od razu by o tym wiedzialo i tez zle sie czulo. Do tego moglby byc problem z karmieniem, nieprzespane noce i Twoje samopoczucie dodatkowo poszloby w dol, dziecka automatycznie tez.

[BebiBebi]

Napisane przez agacia_cz

a ja mam problem kulinarny zrobiłam na dziś gulasz -pseudo gulasz niestety nie chce mi zgęstnieć zaklepałam go 3 łyżkami mąki i nic! mozna go jeszcze jakoś podratować???:pros i:

Może 3 łyżki to za mało jak masz duży gar ? Spróbuj jeszcze zmieszać mąkę z wodą i po troszkę dodawać

Ja dzisiaj też troszkę posprzątałam, robię właśnie pranie, a obiadek mam z wczoraj, czyli kluseczki śląskie ze szpinakiem, roladka ze schabowego z szynką i ogóreczkiem, do tego była sałatka z buraczków, a dzisiaj będą brukselki

Chcę już piątek i mojego męża !!! ahh ;]

[pearpearl]

Dziewczyny, tak piszecie, ze dokladnie wiecie, kiedy sie Wasze dzieci inaczej ukladaja, a ja mam wrazenie, ze moj to co chwila sie obraca, przekreca, wywija, podnosci, opada, etc. Kopniaki czuje raz na dole, raz na gorze, raz po srodku, raz pod zebrem laskotanie, raz pod drugim. Do tego bardzo czesto czuje wlasnie, jakby sie przekrecal, bo wtedy przez kilkanascie sekund mam takie uczucie napiecia w brzuchu i lekki bol, a pozniej kopniaki pojawiaja sie w innych miejscach.

[neska22]

Napisane przez pearpearl

Dziewczyny, tak piszecie, ze dokladnie wiecie, kiedy sie Wasze dzieci inaczej ukladaja, a ja mam wrazenie, ze moj to co chwila sie obraca, przekreca, wywija, podnosci, opada, etc. Kopniaki czuje raz na dole, raz na gorze, raz po srodku, raz pod zebrem laskotanie, raz pod drugim. Do tego bardzo czesto czuje wlasnie, jakby sie przekrecal, bo wtedy przez kilkanascie sekund mam takie uczucie napiecia w brzuchu i lekki bol, a pozniej kopniaki pojawiaja sie w innych miejscach.

moj całościowo nie przekręca się za często kopniaki czuję prawie bez przerwy ale ostatnich kilka dni ciągle w tych samych miejscach,....

[pearpearl]

Dph,

Co do glukozy, to ze juz masz to za soba. Straszne badanie.
I zazdroszcze plaszczyka i kurtki. Ja juz pomierzylam to,co mam w szafie i zostala mi jedna kurtka, w ktora jeszcze na styk sie zapinam,ale zaraz trzeba bedzie kupic nowa, a mi tak szkoda kasy na te kilka miesiecy ;(

[agawoo]

Napisane przez zoskasamoska

agawoo sprawa wygląda tak, że TŻ już wprawdzie mieszka sam. Ojciec mieszka ze swoją kobietą, jego mama mieszka w Niemczech, więc bylibyśmy tam we trójkę, od czasu do czasu przyjeżdza jego ojciec, ale nie mieszka już tam.

U TŻ-ta miałabym swobodę, ale jednak mama to mama i wiem, że bardzo by mi pomogła.

U siebie mieszkałabym z mamą i siostrą.

To już sama nie wiem - musisz zdecydować jak będzie lepiej.
Ale może powinnaś się do niego wprowadzić w takiej sytuacji, będziecie smi dla siebie, może wtedy TZ poczuje się bardziej odpowiedzialny za Ciebie i dziecko, bo będziecie tylko z nim?
A mama na pewno Ci pomoże, nawet jeśli nie będziesz u niej mieszkala (chyba od Twojej mamy do TZta nie jest daleko?)

Napisane przez Haniula

edit doczytalam. W tej sytuacji ja bym na probe wyprowadzila sie do Tz, a mama jak to mama jak bedziesz potrzebowała pomocy to Ci jej udzieli niezależnie gdzie bedziesz.
Jakby sie cos działo, zawsze masz gdzie wracac
Mysle ze nawet jak zostaniesz u siebie, albo bedziecie mieszkac z Jego rodzicami to sie nie dotrzecie bo zawsze bedzie ktos trzeci. A tak moze tz zrozumie jak wyglada dorosłe zycie

Haniula ma chyba rację

Napisane przez zoskasamoska

Haniula my mamy dla siebie całe mieszkanie (tż ojciec zajmuje dół domu, ale go i tak nigdy nie ma, a dla nas jest góra) Tż je cały czas remontuje od kąd się dowiedział,że jestem w ciązy, wszystko jest, umeblowane też, ale czy ja mam się w to pakować? Mieszkanie nie jest żadnym problemem, nie musimy za nie płacić i w ogóle..

Już też tak myślałam, zobaczę jego zachowanie po porodzie i wtedy z nim ewentualnie zamieszkam.

Tym bardziej wydaje mi sie, że powinniście spróbować - ale teraz, nie po urodzeniu dziecka

Napisane przez czubasek20

a mi się wydaje że powinnas się przeprowadzić do niego już teraz. Będzie musiał się Tobą opiekować i byś miała go trochę pod kontrolą. Już przed porodem byś powprowadzała jakies zasady które mają obowiązywać w waszym wspólnym życiu, bo człowiek nie przestawi sie z dnia na dzień a po porodzie możesz być wykończona i dziecko będzie pochłaniało całą Twoją uwagę. Więc dopoki dzidziolek grzecznie się przygotowuje w brzuchu, Ty pomóz swojemy Tz dorosnąć do roli ojca. No a po porodzie niech jak najwięcej zajmuje sie dzidziolkiem wtedy nie będzie miał już sił na piwo.

Idę na obiadek, ale jeszcze wrócę

[pearpearl]

Napisane przez neska22

moj całościowo nie przekręca się za często kopniaki czuję prawie bez przerwy ale ostatnich kilka dni ciągle w tych samych miejscach,....

ojej...u mnie "lokalizacja" kopniakow zmienia sie co chwile doslownie
ale moze to ze wzgledu na miejsce w macicy?

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Dobra, ja tu gadu gadu, a praca sie sama nie napisze. A szkoda Gdyby ktos tak dal mi czarodziejska rozdzke :roll eyes:

[neska22]

Napisane przez pearpearl

ojej...u mnie "lokalizacja" kopniakow zmienia sie co chwile doslownie
ale moze to ze wzgledu na miejsce w macicy?

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Dobra, ja tu gadu gadu, a praca sie sama nie napisze. A szkoda Gdyby ktos tak dal mi czarodziejska rozdzke :roll eyes:

jak maluchowi coraz ciaśniej to nie moze się kręcic ;D i tylko kopie

pisz pisz

[Haniula]

Napisane przez pearpearl

Dziewczyny, tak piszecie, ze dokladnie wiecie, kiedy sie Wasze dzieci inaczej ukladaja, a ja mam wrazenie, ze moj to co chwila sie obraca, przekreca, wywija, podnosci, opada, etc. Kopniaki czuje raz na dole, raz na gorze, raz po srodku, raz pod zebrem laskotanie, raz pod drugim. Do tego bardzo czesto czuje wlasnie, jakby sie przekrecal, bo wtedy przez kilkanascie sekund mam takie uczucie napiecia w brzuchu i lekki bol, a pozniej kopniaki pojawiaja sie w innych miejscach.

Ja wiem ze mala jest glowa w dol bo w szpitalu podczas badania lekarz mi powiedzial a kopniaki czuje caly czas ponizej pępka albo na jego wysokości i tak jakby nisko nisko w łonie

[kamciurka]

Napisane przez pearpearl

Dziewczyny, tak piszecie, ze dokladnie wiecie, kiedy sie Wasze dzieci inaczej ukladaja, a ja mam wrazenie, ze moj to co chwila sie obraca, przekreca, wywija, podnosci, opada, etc. Kopniaki czuje raz na dole, raz na gorze, raz po srodku, raz pod zebrem laskotanie, raz pod drugim. Do tego bardzo czesto czuje wlasnie, jakby sie przekrecal, bo wtedy przez kilkanascie sekund mam takie uczucie napiecia w brzuchu i lekki bol, a pozniej kopniaki pojawiaja sie w innych miejscach.

tez o to mialam pytac, ale moze to pozniej bedziemy czuc, ja to w ogole jakos ostatnio mam dziwnie, czuje delikatniejsze ruchy od trzech dni, ale nie wkrecam sobie

zaraz ubije moje koty, bawia sie w toma i jerrego juz kwa 3 raz podchodze i wlaczam wtyczke od kablowki bo lataja tamtedy i mi wylaczaja

[19mala83]

Napisane przez kamciurka

ale fajny taki nowy domek, moja mama wlasnie rok temu skonczyla sie budowac, uwielbiam tam jezdzic

odnosnie tesciowej nie komentuje, no bo nie masz co robic tylko wymiotowac noooooo

Wiesz jestem prawie całą ciążę na L4 więc czymś trzeba się zająć w wolnym czasie to pewnie na wymioty postawiłam tak dla zabicia czasu.

MissZuzia

ale wam fajnie z domkiem już tuż tuż przeprowadzka

Jeszcze troszkę zanim się przeprowadzimy bo jeszcze masę formalności trzeba załatwić ale już niedługo co mnie bardzo cieszy i jednocześnie trochę się boję jak to będzie, nikogo tam nie znam no i z Teżet-em dopiero razem zamieszkamy więc napewno będzie trochę spięć i trzeba będzie jakoś się dotrzeć.

Angelika_26 gratulacje synusia

Dph za glukozę

A tak wogole to dzień dobry mamuśki

[mala_stopka]

Napisane przez agacia_cz

a ja mam problem kulinarny zrobiłam na dziś gulasz -pseudo gulasz niestety nie chce mi zgęstnieć zaklepałam go 3 łyżkami mąki i nic! mozna go jeszcze jakoś podratować???:pros i:

a moze za mało tej mąki???
a jesli pasuje to może dodaj przecier pomidorowy, on też ładnie zagęszcza

no to kciuki za Zajączka Agatka,żeby przybrał ładnie

Pearl no może dzidziol się tak kręci, jeszcze ma trochę miejsca to korzysta i fika koziołki, bo już niedługo nie będzie tak łatwo...
pewnie niedługo się troche uspokoi i jakoś ułoży

ja od zeszłego tygodnia czuje ruchy mniej więcej w tych samych miejscach i czuje jak pcha się tyłeczkiem z lewej strony, wtedy taka gulka się robi.....

[neska22]

wrzuciłam fotencję w klubie

[kasikzaki]

19mala83 tż mojej przyjaciółki też przez ten najgorszy okres mówił jej że ona specjalnie prowokuje wymioty, wsparcie miała jak cholera.
Nie przejmuj się, trzeba być mądrzejszym od tamtych

Kamciurka dla córci.


Pearl super że tata się wyszedł z inicjatywa, takie przemeblowania ja sama lubię, oby wytrwał w tym i żebyś miała śliczny pokoik dla Nietoperka
My czekamy na napisy do Dextera, chciałam wczoraj namówić tżta żeby obejżeć bez ale nie chciał , a ang. zna lepiej ode mnie. Gotowe na wszystko oglądałam ale na początku, później wyjechałam do Irl i jakoś przestałam.
My jeszcze oglądamy CSI Miami i NY oraz Mentalistę w sumie to jeszcze inne też ale na te czekamy najbardziej


dph no właśnie wnerwiające jest to ze te ciuchy są takie drogie a przecież to tylko na jakiś czas . Ja się cieszę ze dostałam 2 pary spodni, i 3 typowo ciażowe bluzki. Kupiłam tylko jedne typowo ciążowe spodnie w promocji i 1 bluzkę, a tak staram sie coś takiego kupić ewentualnie co jeszcze wykorzystam no i najlepiej jak w promocji
A Twoje spodnie to w dobrej cenie, może akurat bedziesz zadowolona , no i powodzenia w szukaniu płaszczyka.(doczytałam, super ze płąszczyk już masz )


Angelika gratuluję chłopczyka może nastepnym razem bedzie dziewucha super ze zdrowiutki.

Inutil łoooł...ale masz dużego dzieciaczka, super że rosnie zdrowo
Trzymam kciuki za to badanie, a bardzo Ci drętwieją? bo mi trochę tez ale tylko czasami i teraz nie wiem czy mam sie martwić.
Słodki ten kocyk

Nikotynka kurcze nie wiem jak to z tymi witaminami, mi gin w Pl powiedział że to nie od witamin, specjalnie sie pytałam bo dzidzia tez była duża jak na swój wiek 22tc 600g. Ale też gdzieś o tym słyszałam, siostra miała duże dzieci przy urodzeniu i ja w sumie tak zapobiegawczo biorę już co drugi dzień witaminki, ale czy to cos da i czy to ma jakieś znaczenie to właśnie nie wiem


Likas postaram się wrzucić jakieś przepisy do klubu.



Mala_stupka ja też robię taką sałatke z tortelini ale z ogórkiem kiszonym...pycha, dodaje takiej kwaśnościa tą bombę jakeczna to jutro na śniadanie zrobię bo mam wszystkie składniki...dzieki ...ale zmiejszę trochę ilosć jajców


Haniula no właśnie nie jest, ale jak teraz byłam w czwartek na usg to mi babka powiedziała ze mam się nie przejmować ze ma jeszcze 11tyg żeby sie odwrócić. Siostra i moja przyjaciółka też mi powiedziały ze niektóre dzidziusie sie w ostatnich tyg. odwracają.

Agacia a próbowałaś kiedyś mąką ziemniaczaną, albo kukurydzianą?? My tak w pracy robimy, tylko nie za dużo bo glut wyjdzie.

[bambusiek]

Napisane przez anankee

hej dziewczyny, ja byłam dziś u gina i mam założony pessar.
Gin był w szoku, zresztą ja też, bo w piątek szyjka miała 25mm a dziś już tylko 20!!! I zaznaczam że cały weekend bardzo się oszczędzałam i naprawdę duzo leżałam. Mam typową niewydolność szyjki. A dzidzia duża i mocno uciska.
Samo założenie trwało może z minutkę, nieprzyjemne ale niebolesne. Fenoterol mam brać już 4razy na dobę, dodatkowo dostalam antybiotyk na te baterie w pochwie :/ no i oczywiście mam leżeć.
Cudnie jest.

Oby było coraz lepiej

Napisane przez BebiBebi

Ja dzisiaj dużo spędziłam czasu na dworze i spacerach
Przed chwilą wróciłam z piekarni ( 3 km pieszo) i właśnie zjadłam pyszny świeży rogal z dżemem i piję duży kubek kakao.

Niam niam... ja mam dżem już chyba ze 2 miesiące w lodowce i jakoś nie mam na niego ochoty... ale z kakao

Napisane przez dph

daj namiary na sprzedawcę

To jest ten polecany przez dziewczyny: r_p77.

Napisane przez uska000

czesc mamuski tylko do biedornki pojechalam a Wy tyle naskrobalyscie:/
nie nadrobie bo znowu mnie muli wiec sie klade;/
jutro tzta urodziny wiec Was raczej nie nawiedze bo odrana torty salatki i sprztanie;/ ale postaram sie wieczorkiem

dobranoc

Wszystkiego dobrego dla TŻta

Napisane przez Angelika_26

Witam wszystkie mamusie!!
Muszę się pochwalić nowymi wieściami. Będzie CHŁOPCZYK !!!!


Cieszę się bardzo , ale troszkę mi smutno bo miałam nadzieje, że bedzie dziewczynka bo już mam synka.

Synuś w brzusiu zdrowiutki. Wszystko ok!! 430g w 21 tg

Napisane przez pearpearl

Heeeejka, Brzucholiny
Na poczatek zycze wszystkim milego dnia, macham do brzuszkow i przekazuje info, ze Agatek nie ma cukrzycy, jutro usg i jak Zajaczek podrosl to ja wypuszcza

_________________________ __
Bry

Znów mnie coś boczuś pobolewa wyprawiłam męża do pracy, pospałam do 11 i czuję się bleee chyba zaraz małą kawkę wypiję

Wczoraj znaleźliśmy ofertę wózka Coneco 3w1 za 250 zł... szkoda tylko, że opinie są średnie

Dziewczyny kupujące wózki 3w1: Jakie macie upatrzone modele???

[kasikzaki]

Napisane przez pearpearl

Dziewczyny, tak piszecie, ze dokladnie wiecie, kiedy sie Wasze dzieci inaczej ukladaja, a ja mam wrazenie, ze moj to co chwila sie obraca, przekreca, wywija, podnosci, opada, etc. Kopniaki czuje raz na dole, raz na gorze, raz po srodku, raz pod zebrem laskotanie, raz pod drugim. Do tego bardzo czesto czuje wlasnie, jakby sie przekrecal, bo wtedy przez kilkanascie sekund mam takie uczucie napiecia w brzuchu i lekki bol, a pozniej kopniaki pojawiaja sie w innych miejscach.

Moja robi takie akcje tak co 2, 3 dni ale buszuje cały czas

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez Haniula

Ja wiem ze mala jest glowa w dol bo w szpitalu podczas badania lekarz mi powiedzial a kopniaki czuje caly czas ponizej pępka albo na jego wysokości i tak jakby nisko nisko w łonie

To ja tak miałąm w zeszłym tygodniu ze kopniaki całkiem nicko, to sie nózkami wypychała a zaś pępek mi wyciaskała łapkami, czasami miałam taki mega stożek z brzucha

[bambusiek]

Co do:
UBRAŃ CIĄŻOWYCH - mam w sumie 4 pary spodni, z czego tylko jedne są naprawdę OK jakieś 2-3 bluzki i tyle, a tak, to bazuję na tym co miałam, no i kupuję w lumpku rzeczy luźniejsze na dole...
Płaszcz niby mam, taki, że jak nie zapnę 3 guzika, to brzusio się zmieści... do tego dopasuję jakiś duży szal i powinno jakoś być
Mam jeszcze inny, ale wyglądam w nim mega topornie, ale myślę, że nie ma co wybrzydzać

REAKCJI NA L4 W PRACY - w sumie się nawet ucieszyli, bo był nadmiar pracowników no i dzięki mnie koleżanka ma pracę, bo mieli jej nie przedłużyć umowy

UŁOŻENIA DZIDZIOLA W BRZUCHU - mój ciągle się wierci, przesuwa itp. Kopniaki czuję na całej powierzchni brzucha - i pod żebrami i pod pępkiem i z lewej i z prawej.
No i jak rano wstaję, to mam brzuch ewidentnie przekrzywiony w jedną stronę, dopiero potem maluch się budzi i układa w miarę płasko

[agawoo]

Napisane przez kasikzaki

Hej mamuśki

Dzisiaj już wolne Nie mam dzisiaj żadnych konkretnych planów to pewnie trochę poleniuchuję Wstawiłam tylko pranie, pomyłam naczynia no i obiadek zrobi, dziś warzywa na patelnię z kurczakiem i do tego grzanki czosnkowe...mniam.

Lecę Was ponadrabiać.....

Napisane przez MissZuzia

ja robię sałatkę z selera naciowego (ze słoiczka), puszki ananasa w kostkę pokrojonego, szynki w kostkę, sera żółtego w kostkę i puszki kukurydzy - dodaję zioła do sałatek, sól, pieprz i majonez bądź jogurt nat czy śmietanę - wg upodobań!
Może być grecka - sałata lodowa, papryka, pomidor, ogórek, czarne oliwki, ser feta i oliwa/ocet plus sól/pieprz.
Proponuję też takie przystawki: kupujesz wrapy (jak najbardziej miękkie), smarujesz je serkiem śmnietankowym do brzegów, solisz pieprzysz, na środek dajesz kilka szczypiorków (długich nie pokrojonych) i plaster łososia a potem zwijasz to w rulonik. Dość mocno aby serek skleił ci wrapa i można było kroić takie małe krążki na 3 cm.

Ładnie to tak, ciężarnej smaka zrobić???
Chyba wykorzystam te Wasze pomysły

[mala_stopka]

a jeszcze przypomniała mi się taka salatka z piersi z kurczaka, kukurydzą i ananasem
-2 piersi gotujemy z odrobiną vegety
-puszka ananasa pokrojonego-ja z reguly jeszcze te kawałki kroje na pól bo dość duze są
-puszka kukurydzy
-majonez, pieprz, sól
wymieszać wszystko i gotowe

sama sobie chetkę na nią zrobiłam...

[agawoo]

Napisane przez pearpearl

Heeeejka, Brzucholiny
Na poczatek zycze wszystkim milego dnia, macham do brzuszkow i przekazuje info, ze Agatek nie ma cukrzycy, jutro usg i jak Zajaczek podrosl to ja wypuszcza

Super

Napisane przez agacia_cz

a ja mam problem kulinarny zrobiłam na dziś gulasz -pseudo gulasz niestety nie chce mi zgęstnieć zaklepałam go 3 łyżkami mąki i nic! mozna go jeszcze jakoś podratować???:pros i:

Jak po mące nie gęstnieje, to nie wiem co jeszcze można zrobić
Długo się gotował?

[kasikzaki]

Napisane przez mala_stopka

a jeszcze przypomniała mi się taka salatka z piersi z kurczaka, kukurydzą i ananasem
-2 piersi gotujemy z odrobiną vegety
-puszka ananasa pokrojonego-ja z reguly jeszcze te kawałki kroje na pól bo dość duze są
-puszka kukurydzy
-majonez, pieprz, sól
wymieszać wszystko i gotowe

sama sobie chetkę na nią zrobiłam...

To zaś u mnie zamiast kurczaka jest ryż (taka bezmięsna sałatka) i dużo czosnku....Naszemu Agatkowi by chyba smakowała Lubię takie połączenie ostrosci czosnku i słodyczy z ananasa