Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

[ultraradiola]

hej mamusie

[19mala83]

Napisane przez kasikzaki

19mala83 tż mojej przyjaciółki też przez ten najgorszy okres mówił jej że ona specjalnie prowokuje wymioty, wsparcie miała jak cholera.
Nie przejmuj się, trzeba być mądrzejszym od tamtych

Kasikzaki dziękuję za słowa wsparcia, jak bym się wszystkim przejmowała co mówi moja teściowa to już dawno musiałabym chyba z psychologa skorzystać, jednym uchem wpuszczam a drugim wypuszczam, a niech ma kobieta swoje zdanie

Co do reakcji w pracy to ja jak zadzwoniłam dzień wcześniej że chce urlop na żadanie bo miałam wizytę u lekarza a cięzko się na pierwsza u niego zapisać (zadzwoniłam co by kierowniczka mogła jakoś grafik przestawić i żeby szybciej wiedziała a nie z zaskoczenia) to była wręcz obraza majestatu, no jak urlop na żadanie, chyba niepoważna jestem. Na to odpowiedziałam, że ja tylko informuję wcześniej żeby mogła znaleźć kogoś kto przyjdzie i żeby nie miała następnego dnia problemu, to jest moja dobra wola bo równie dobrze mogłabym zadzwonić rano o 8.30 że proszę o dzień na żądanie, nie przyjde i koniec. Zostałam oczywiście zaraz obgadana do pozostałych dziewczyn, padło pytanie do koleżanek czy czasami w ciązy nie jestem i że jak coś wiedzą to mają powiedzieć. U mnie było tak że ja robiłam dwa testy i obydwa wyszły mi negatywne a że @ dwa miesiące nie miałam no to stwierdziłam że albo ciąza albo coś się dzieje niedobrego więc tak czy owak do lekarza trzeba się udać. Po tych dwóch negatywnych testach chiałam iśc zrobic badanie krwi żeby sprawdzić czy jednak ciąża to tak pracowałam że nie miałam kiedy. Pewnego dnia miałyśmy bardzo duża dostawę na salon bo przeszlo 90 kartonów towaru ktore to ja z koleżanką musiałam rozpakować, ta koleżanka to taka naprawdę dobra dziewczyna i wiedziała o moich podejrzeniach co do tego że to może być ciąża i mówi do mnie a jak ty rzeczywiście jesteś w ciąży?więc jak tylko nadażyła się okazja poszłam zrobiłam badnia no i wyszło że ciąża to ja zaraz po weekendzie w pracy zadzwoniłam umówiłam się do lekarza no i powiadomiłam o dniu na żadanie. Jak tylko lekarz potwierdził ciąże i jak mu powiedziałam jak ja pracuje od razu zalecił L4 i powiem szczerze ze chętnie skorzystałam, zreszta tydz poźniej zaczeły sie masakryczne wymioty więc nawet nie dała bym rady funkcjonować w pracy. Co się potem okazało jak już zaniosłam L4 że u nas w pracy było o etat za dużo i albo ja albo koleżanka miałyśmy być zwolnione, a wcześniej było wielkie gadanie że tak najlepiej na L4 a tu sezon na salonie się zaczyna, nie będzie miał kto pracować itp. rzeczy.

[zoskasamoska]

Dziewczyny tż by mnie przyjął z otwartymi rękoma, wiem o tym już kilka razy mi mówił pakuj się i zamieszkaj ze mną , ale tam nie mam internetu i nie bede miala z Wami kontaktu :P

Kupiłam dzis 2 czapeczki i szalik dla dzidziuska, ale niebieski, bo to jednak nigdy nie wiadomo :P

A mamie ma urodziny kupiłam kubek z jej znakiem zodiaku i książkę, thiller taki, mam nadzieje, ze nie czytała, bo ona wprost te książki pożera :P Jeszcze dokupię kwiatki i zrobię tort

[Małgosia:)]

Witam dziewczyny,

Nie było mnie tu całe miesiące, nie zdążyłam się z Wami zaprzyjaźnić

Mam nadzieję że teraz będę już częściej.

W moim brzuszku mieszka mały chłopczyk o imieniu Łukasz. Jest bardzo ruchliwy, czym przysparza mi dużo radości. Jego starszy braciszek raz go kocha, raz nie lubi, jak to dwulatki

Czuję się nawet ok, najgorsze problemy mamy przez anemię, bo muszę zażywać tabletki żelaza, co powoduje straszne perturbacje żołądkowe. Jednak dajemy jakoś radę.

Widziałam na wątku że już Wasze kompletowanie wyprawek idzie pełną parą. Ja niewiele nowych rzeczy będę kupować, ale jak każda amusia chciałabym żeby moje dziecko miało duuużo wszystkiego. Wczoraj kupiłam dwa zwykłe biale bodziaki, potrzebuje jeszcze kilka kaftaników i z jedna czapeczkę, Wózek pościel, przewijak itd mam po starszym synku. Jedyne co to łóżeczko połamał, więc musi być nowe. Chętnie jednak podpatrzę co Wy kupujecie, bo to sama przyjemność.

[BebiBebi]

Znalazłam fajną stronkę z filmami RADZIMY DOBRZE RODZIMY

http://http://szkola-rodzenia.pieluszki.pl/

[neska22]

buu mąż mi przywiózł moje badania jestem załamana wynikiem moczu buuuuuu jest jeszcze gorszy niz w lipcu (wtedy musiałam antybiotyk) buuuuuuuuuuuuuu od tamtego czasu było ładniutko a teraz znów d.... a w ogóle nic mnie nie boli ani pęcherz ani jak sikam ani nic
buuuuuuuuuu
jutro wizyta, ciekawe co gin powie

[ciezaroweczka]

Napisane przez neska22

buu mąż mi przywiózł moje badania jestem załamana wynikiem moczu buuuuuu jest jeszcze gorszy niz w lipcu (wtedy musiałam antybiotyk) buuuuuuuuuuuuuu od tamtego czasu było ładniutko a teraz znów d.... a w ogóle nic mnie nie boli ani pęcherz ani jak sikam ani nic
buuuuuuuuuu
jutro wizyta, ciekawe co gin powie

Nie smutaj się....

[MissZuzia]

Napisane przez neska22

buu mąż mi przywiózł moje badania jestem załamana wynikiem moczu buuuuuu jest jeszcze gorszy niz w lipcu (wtedy musiałam antybiotyk) buuuuuuuuuuuuuu od tamtego czasu było ładniutko a teraz znów d.... a w ogóle nic mnie nie boli ani pęcherz ani jak sikam ani nic
buuuuuuuuuu
jutro wizyta, ciekawe co gin powie

ja miałam taki fatalny pierwszy wynik, też się załamałam - a położona doradziła mi wtedy dokładne podmycie się przed każdym oddaniem moczu - wyniki od tej pory mam extra.... spróbuj powtórzyć bo jeśli nic cię nie szczypie ani nie boli, nie latasz co 5 min i nie oddajej kropli siku to dziwne jest

[elunia25]

Kamciurko ja mam termin porodu na 15 stycznia według miesiączki, a według usg na 10 byłam dzis na brochowie z koleżanką i mam juz zgode od ordynatora na poród rodzinny

[kasikzaki]

Napisane przez Małgosia:)

Witam dziewczyny,

Nie było mnie tu całe miesiące, nie zdążyłam się z Wami zaprzyjaźnić

Witaj z powrotem

Napisane przez neska22

buu mąż mi przywiózł moje badania jestem załamana wynikiem moczu buuuuuu jest jeszcze gorszy niz w lipcu (wtedy musiałam antybiotyk) buuuuuuuuuuuuuu od tamtego czasu było ładniutko a teraz znów d.... a w ogóle nic mnie nie boli ani pęcherz ani jak sikam ani nic
buuuuuuuuuu
jutro wizyta, ciekawe co gin powie

Neska moze nie jest tak źle skoro Ci nic nie szczypie, widzisz u mnie to zaś na odwrót jakis czas temu miałam problemy z pecherzem to musiałam sie sama leczy(tzn. profilaktycznie sok z żurawiny) bo u Tych znachorów irlandzkich nic nie wyszło Teraz cały czas popijam soczek tak szklanke dziennie ale tylko 15%żurawiny i na razie mam spokój.




Ide do sklepu po mleko bo przyszedł mi smak na ciasto drożdzowe z owocami i kruszonką

[dph]

Napisane przez elunia25

Kamciurko ja mam termin porodu na 15 stycznia według miesiączki, a według usg na 10 byłam dzis na brochowie z koleżanką i mam juz zgode od ordynatora na poród rodzinny

boossszzzeeee to musisz mieć zgodę ordynatora na poród rodzinny?

[neska22]

Napisane przez ciezaroweczka

Nie smutaj się....

bu

Napisane przez MissZuzia

ja miałam taki fatalny pierwszy wynik, też się załamałam - a położona doradziła mi wtedy dokładne podmycie się przed każdym oddaniem moczu - wyniki od tej pory mam extra.... spróbuj powtórzyć bo jeśli nic cię nie szczypie ani nie boli, nie latasz co 5 min i nie oddajej kropli siku to dziwne jest

kochana ale ja własnie tak robiłam. dokładnie podmyłam się, siuśki ze środkowege strumienia wiec to raczej nie pomyłka. tym bardziej ze widziałam w tym pojemniczku ze te siuśki nie bardzo-takie mętne mi się wydawało..

Napisane przez kasikzaki

Witaj z powrotem

Neska moze nie jest tak źle skoro Ci nic nie szczypie, widzisz u mnie to zaś na odwrót jakis czas temu miałam problemy z pecherzem to musiałam sie sama leczy(tzn. profilaktycznie sok z żurawiny) bo u Tych znachorów irlandzkich nic nie wyszło Teraz cały czas popijam soczek tak szklanke dziennie ale tylko 15%żurawiny i na razie mam spokój.




Ide do sklepu po mleko bo przyszedł mi smak na ciasto drożdzowe z owocami i kruszonką

no cholerka a jak mi się wtedy mocz poprawił to ja głupi tłumok przestałam tą żurawinę pić

[NataliaM1103]

Dziewczyny mam dzisiaj trochę stresujący dzień.Wczoraj Maluszek jakby mnie jsię ruszał a dzisiaj znowu fika jak szalony i tak jakby troche mnie rozpiera brzuch na boki z obu stron a do tego mam straszne gazy.Wyczytałam,że jeżeli dziecko rusza się jakos inaczej albo tez mocniej to moze też byc coś niedobrego,że coś może się dziac złego.Ten mój Bartuś wykończy mnie nerwowo.Co myślicie o tym???

[kasikzaki]

Napisane przez NataliaM1103

Dziewczyny mam dzisiaj trochę stresujący dzień.Wczoraj Maluszek jakby mnie jsię ruszał a dzisiaj znowu fika jak szalony i tak jakby troche mnie rozpiera brzuch na boki z obu stron a do tego mam straszne gazy.Wyczytałam,że jeżeli dziecko rusza się jakos inaczej albo tez mocniej to moze też byc coś niedobrego,że coś może się dziac złego.Ten mój Bartuś wykończy mnie nerwowo.Co myślicie o tym???

Kochana, ja też o tym czytałam ale z tego co piszesz to nie masz zadnych objawów żeby sie stresowac. To ze sie wczoraj mało ruszał nic jeszcze nie znaczy, dzieciaczki mają takie ciche dni a rozpieranie sie jest całkiem normalne, dzisiaj nawet z dziewczynami o tym pisałyśmy

[bambusiek]

Napisane przez Małgosia:)

Witam dziewczyny,

Nie było mnie tu całe miesiące, nie zdążyłam się z Wami zaprzyjaźnić

Mam nadzieję że teraz będę już częściej.

W moim brzuszku mieszka mały chłopczyk o imieniu Łukasz. Jest bardzo ruchliwy, czym przysparza mi dużo radości. Jego starszy braciszek raz go kocha, raz nie lubi, jak to dwulatki

Czuję się nawet ok, najgorsze problemy mamy przez anemię, bo muszę zażywać tabletki żelaza, co powoduje straszne perturbacje żołądkowe. Jednak dajemy jakoś radę.

Widziałam na wątku że już Wasze kompletowanie wyprawek idzie pełną parą. Ja niewiele nowych rzeczy będę kupować, ale jak każda amusia chciałabym żeby moje dziecko miało duuużo wszystkiego. Wczoraj kupiłam dwa zwykłe biale bodziaki, potrzebuje jeszcze kilka kaftaników i z jedna czapeczkę, Wózek pościel, przewijak itd mam po starszym synku. Jedyne co to łóżeczko połamał, więc musi być nowe. Chętnie jednak podpatrzę co Wy kupujecie, bo to sama przyjemność.

Cześć

Napisane przez neska22

buu mąż mi przywiózł moje badania jestem załamana wynikiem moczu buuuuuu jest jeszcze gorszy niz w lipcu (wtedy musiałam antybiotyk) buuuuuuuuuuuuuu od tamtego czasu było ładniutko a teraz znów d.... a w ogóle nic mnie nie boli ani pęcherz ani jak sikam ani nic
buuuuuuuuuu
jutro wizyta, ciekawe co gin powie

Będzie dobrze
_______________________
Byliśmy z mężem na zakupach w Pepco -dziecięce ciuszki super, ale to co by mi brakowało kupię jednak przez neta ale super dresiki, kompleciki itp. no, ale to jak się dzidziol urodzi, bo nie chcę w ciemno kupować bezpłciowego

Za to mąż obkupił się małym kosztem

[kropeczka1984]

Napisane przez n1kotynka

aaaa Kochana jesteś bo ten sprzedawca ma super wzory i upatrzyłam sobie ze 3 komplety i są w dobrej cenie i są białe baranki baaaardzo Ci dziękuje aaaaa poprawiłaś mi humor z rana

No cóż, taka już jestem

Napisane przez n1kotynka

uff dobrze, że wiesz co kupić
ja kupiłam ostatnio płaszczyk na allegro, przyszedł wczoraj i się załamałam bo wyglądam w nim jak słoń nie wiem gdzie podziała się moja talia oby wróciła po porodzie

Pokaż Ja byłam dzisiaj na bazarkach, ale jak przymierzałam mój rozmiar 36, to w ramionach dobry a w brzuszku na styk i za bardzo nie było jak przeszyć guzików :/ Znowu 38, za duży wszędzie Muszę na allegro polować.

Napisane przez Angelika_26

Ja marzyłam o córci, ale widocznie nie jest mi to pisane. Zobaczymy czy za 4tyg sie potwierdzi płeć, chociaż nie chce sobie robić nadziei. Jestem skazana na męskie towarzystwo. Termin mi się przesunął na 21 lutego. Z drugiej strony to fajnie ze chłopiec bo dużo zaoszczedze. Zabawki są , ubranek też się nie pozbyłam Wszystko leży w piwnicy. Właśnie musze je przynieść i zobaczyć co wszystko z nimi dobrze. hmm Ciesze sie ze chlopczyk ale jednak troszkę mi smutno. Musze sie oswoić z tą myślą.

Obejrzyj sobie Rodzinkę.pl na TVP2, to zobaczysz, jak fajnie mieć chłopaków w domu

Napisane przez dph

ja jestem takim przykładem że chodziłam do 9 miesiąca do pracy bez ani 1 dnia zwolnienia i jak wróciłam w pierwszy dzień po macierzyńskim do pracy to czekało na mnie wypowiedzenie dlatego też tym razem sobie nie żałuję L4

I bardzo dobrze

Napisane przez neska22

buu mąż mi przywiózł moje badania jestem załamana wynikiem moczu buuuuuu jest jeszcze gorszy niz w lipcu (wtedy musiałam antybiotyk) buuuuuuuuuuuuuu od tamtego czasu było ładniutko a teraz znów d.... a w ogóle nic mnie nie boli ani pęcherz ani jak sikam ani nic
buuuuuuuuuu
jutro wizyta, ciekawe co gin powie

Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Ja się obawiam teraz o mój pęcherz, bo ciągle czuję, że chce mi się siku, a jak idę do łazienki, to mało "wyciskam", po 5 minutach znowu muszę do łazienki :/

Dziewczyny dzisiaj 2 panie mnie skomplementowały, że mam ładny brzuszek, bo taka szczuplutka jestem i tylko brzuszek wystaje A ja ciągle pytam mojego Mężulka, czy nie przytyłam

Jakie wymiary ręczników dla dzieci kupujecie? Ja myślałam, że jest jeden a dzisiaj byłam w sklepie dziecięcym i okazuje się, że są chyba 75x75 i 100x100cm. No i nie wiem, który brać...

[MMONIKA9]

cześc dziewczynki wpadłam na chwile zobaczyć ile naskrobalyście
byłam dziś u lekarza naszczęście płuca czyste przepisał antybiotyk i syrop i mam leżeć duzo
w ogóel mi się dziś przykro zrobiło jak wyszłam na korytarz nie wiedziałam czy mam sie śmiać czy płakać czy wszytsko razem ;(
bo lekarz wpierw osłuchał mi płuca a potem zmierzył ciśnienie miałam 154/ na ile nie pamiętam własnie i sie przejął powiedział ze mam bardzo wysokie
patrzy na mnie i się pyta czy wiem co sie robi by mieć niższe ciśnienie ???/ więc spojrzałam na niego i mówię że nie a on do mnie ze redukuje się wage ??????????? nie mówiłam mu o ciązy bo myślałam ż eją poporstu widać i informuje go ze teraz przejście na diete nie wchodzi w gre a on do mnei dlaczego? to się pytam cyz naprawde nie widać ze jestem w ciązy???? to tylko skwitował hmm widać nie widać i siedział potem 10min i myślał jaki antybiotyk mi przepisać
no ryczeć mi się chce owszem nie byłam super chuda przed ciażą byłam przy kości ale bez przesady nie byłam jakimś wielorybem by nie szło odróżnić teraz ze jestem w ciąży ;( i to już któryś raz mnie to spotkało że musiałam mówić ze jestem w ciąży nie kumam tego czy tego naprawde nie widać??
ehhh przyszłam do domu walnełam sie do wyrka i leżałam tż nawet nic nei powiedziałam bo miał by pewnie ubaw ;(



co do dzieciaczków to mój malec cały czas jest ponoć główką w dół w 22tyg jak maiąłm usg był główką w dół teraz jak byłam na usg w tamtym tygodniu 30t.c to mówiłam lekarzowi ze maluch chyba jest główką do góry bo caly czas czuję jego kopniaki na dole w podbrzuszu , pan doktor robi usg i mówi nieee jest cały czas głowką w dół???? więc nie wiem jak to robi że go na dole czuje chyba że rączkami się tak rozpycha mały bokser będzie on jeszcze tak dzwinie nisko jest ż elekarz miał znowu problem ze zmierzeniem główki bo mały jakoś tak sie ta główką chowa za kosc łonową w tym 22tyg tez tak był nisko za kością schowany że lekarz miał problem by zmierzyć obwód główki
no a ja jeszcze 2 dni i zaczynam 31 tydzień jejuuu jak ten czas leci

[pearpearl]

Neska, wlasnie chcialam Ci napisac, zebys zrobila tak, jak pisala Zuzia, bo u mnie poskutkowalo, ale skoro tak zrobilas a wynik nie najlepszy, to chyba juz teraz zacznij pic sok zurawiony, taki ze sklepu ze zdrowa zywnoscia. W ogole duzo pij i najlepiej kwasne.

Napisane przez mala_stopka

Pearl no może dzidziol się tak kręci, jeszcze ma trochę miejsca to korzysta i fika koziołki, bo już niedługo nie będzie tak łatwo...
pewnie niedługo się troche uspokoi i jakoś ułoży

ja od zeszłego tygodnia czuje ruchy mniej więcej w tych samych miejscach i czuje jak pcha się tyłeczkiem z lewej strony, wtedy taka gulka się robi.....

na moim suwaczku jest napisane, ze moja macica jest niczym sala gimnastyczna dla malucha, ktory uskutecznia w niej fikolki, rozpychanki i inne harce niech korzysta, gagatek, zaraz mu sie skonczy hulanka

Napisane przez kasikzaki

Pearl super że tata się wyszedł z inicjatywa, takie przemeblowania ja sama lubię, oby wytrwał w tym i żebyś miała śliczny pokoik dla Nietoperka

Napisane przez kasikzaki

My czekamy na napisy do Dextera, chciałam wczoraj namówić tżta żeby obejżeć bez ale nie chciał , a ang. zna lepiej ode mnie. Gotowe na wszystko oglądałam ale na początku, później wyjechałam do Irl i jakoś przestałam.
My jeszcze oglądamy CSI Miami i NY oraz Mentalistę w sumie to jeszcze inne też ale na te czekamy najbardziej

ja nie wytrzymalam i obejrzalam bez i w sumie nie zaluje, raczej wszystko zrozumialam
obejrzalam tez gotowe na wszystko i plotkare
Mowisz, ze fajny ten Mentalista? Zastanawialam sie, czy nie zaczac ogladac

Dzisiaj cos mam gorszy dzien, jezeli chodzi o brzucho. Nie moge siedziec, bo zaczyna bolec, nie moge lezec na jednym boku, bo zaczyna bolec, nie moge spacerowac, bo zaczyna bolec. Co chwila musze zmieniac pozycje, zeby mnie nie pobolewal. I jak tu pisac prace ? :/

W ogole to patrzylam dzisiaj w lustro i sie zalamalam. Wszedzie faldki, celullit i sadelko. Nie tak mialo byc Mialam byc pelna energii, chodzic na basen, cwiczyc, spacerowac i mial rosnac tylko brzuszek...

[MissZuzia]

Napisane przez 19mala83

Co do reakcji w pracy to ja jak zadzwoniłam dzień wcześniej że chce urlop na żadanie bo miałam wizytę u lekarza a cięzko się na pierwsza u niego zapisać (zadzwoniłam co by kierowniczka mogła jakoś grafik przestawić i żeby szybciej wiedziała a nie z zaskoczenia) to była wręcz obraza majestatu, no jak urlop na żadanie, chyba niepoważna jestem. Na to odpowiedziałam, że ja tylko informuję wcześniej żeby mogła znaleźć kogoś kto przyjdzie i żeby nie miała następnego dnia problemu, to jest moja dobra wola bo równie dobrze mogłabym zadzwonić rano o 8.30 że proszę o dzień na żądanie, nie przyjde i koniec. Zostałam oczywiście zaraz obgadana do pozostałych dziewczyn, padło pytanie do koleżanek czy czasami w ciązy nie jestem i że jak coś wiedzą to mają powiedzieć. U mnie było tak że ja robiłam dwa testy i obydwa wyszły mi negatywne a że @ dwa miesiące nie miałam no to stwierdziłam że albo ciąza albo coś się dzieje niedobrego więc tak czy owak do lekarza trzeba się udać. Po tych dwóch negatywnych testach chiałam iśc zrobic badanie krwi żeby sprawdzić czy jednak ciąża to tak pracowałam że nie miałam kiedy. Pewnego dnia miałyśmy bardzo duża dostawę na salon bo przeszlo 90 kartonów towaru ktore to ja z koleżanką musiałam rozpakować, ta koleżanka to taka naprawdę dobra dziewczyna i wiedziała o moich podejrzeniach co do tego że to może być ciąża i mówi do mnie a jak ty rzeczywiście jesteś w ciąży?więc jak tylko nadażyła się okazja poszłam zrobiłam badnia no i wyszło że ciąża to ja zaraz po weekendzie w pracy zadzwoniłam umówiłam się do lekarza no i powiadomiłam o dniu na żadanie. Jak tylko lekarz potwierdził ciąże i jak mu powiedziałam jak ja pracuje od razu zalecił L4 i powiem szczerze ze chętnie skorzystałam, zreszta tydz poźniej zaczeły sie masakryczne wymioty więc nawet nie dała bym rady funkcjonować w pracy. Co się potem okazało jak już zaniosłam L4 że u nas w pracy było o etat za dużo i albo ja albo koleżanka miałyśmy być zwolnione, a wcześniej było wielkie gadanie że tak najlepiej na L4 a tu sezon na salonie się zaczyna, nie będzie miał kto pracować itp. rzeczy.

mnie dziś wnerwiła szefowa swoim telefonem ,spytała sie o samopoczucie jak powiedziałam że czuję się średnio to ona na to że w ciązy tak to jest (fajnie że jest zna się na tym a w ciązy nigdy nie była ) a potem zaczęła mnie wypytywać co dokładnie co mnie wkur.wiło. Co to mam jej się spowiadać co mi jest moja sprawa

Napisane przez neska22

bu

kochana ale ja własnie tak robiłam. dokładnie podmyłam się, siuśki ze środkowege strumienia wiec to raczej nie pomyłka. tym bardziej ze widziałam w tym pojemniczku ze te siuśki nie bardzo-takie mętne mi się wydawało..


no cholerka a jak mi się wtedy mocz poprawił to ja głupi tłumok przestałam tą żurawinę pić

kurczę to już nie wiem co ci doradzić oprócz żurawinki w tabletkach, kapsułkach czy soczku...

Napisane przez bambusiek

Cześć


Byliśmy z mężem na zakupach w Pepco -dziecięce ciuszki super, ale to co by mi brakowało kupię jednak przez neta ale super dresiki, kompleciki itp. no, ale to jak się dzidziol urodzi, bo nie chcę w ciemno kupować bezpłciowego

Za to mąż obkupił się małym kosztem

a po ile te dresiki były

Napisane przez pearpearl

Dzisiaj cos mam gorszy dzien, jezeli chodzi o brzucho. Nie moge siedziec, bo zaczyna bolec, nie moge lezec na jednym boku, bo zaczyna bolec, nie moge spacerowac, bo zaczyna bolec. Co chwila musze zmieniac pozycje, zeby mnie nie pobolewal. I jak tu pisac prace ? :/

W ogole to patrzylam dzisiaj w lustro i sie zalamalam. Wszedzie faldki, celullit i sadelko. Nie tak mialo byc Mialam byc pelna energii, chodzic na basen, cwiczyc, spacerowac i mial rosnac tylko brzuszek...

przesadzasz przesadzasz na zdjęciu wyglądasz jak laska

[neska22]

Napisane przez MissZuzia

mnie dziś wnerwiła szefowa swoim telefonem ,spytała sie o samopoczucie jak powiedziałam że czuję się średnio to ona na to że w ciązy tak to jest (fajnie że jest zna się na tym a w ciązy nigdy nie była ) a potem zaczęła mnie wypytywać co dokładnie co mnie wkur.wiło. Co to mam jej się spowiadać co mi jest moja sprawa


kurczę to już nie wiem co ci doradzić oprócz żurawinki w tabletkach, kapsułkach czy soczku...


a po ile te dresiki były



przesadzasz przesadzasz na zdjęciu wyglądasz jak laska

no idę jutro na wizytkę z rana wiec sie okaze co mi gin powie....

własnie Pearl przesadzasz i to galancie
w drodze od gina wejdę do pepco i zobaczę co tam mają nowego

[Anulka_86]

cześć dziewczyny dawno nie pisałam ,ale staram się wieczorami po zajęciach czytać co piszecie... i jaki jest temat dnia.
Ja dzisiaj byłam w aptece wykupić to żelazo co mi babka zapisała.
Zaplaciłam normalnie tylko 80,10 - aż się zdziwiłam ,że tyle.
Brała któraś z Was Sorbifer Durules? - te tabletki są w szklanej butelce i śmierdzą
Mojego męża siostra też jest w ciąży i widziałam ,że bierze żelazo z witaminą C -ale tabletki są w listku i ok. 30 zl kosztowały.
Do tego kupiłam Urinal bo babka mi zalecała bo miałam ostatnio liczne bakterie w moczu; też kolejne 36 zł ( ale akurat było w promocji jak się później okazało)

Boje się jakoś brać to żelazo. czytałam ,że mogą być problemu żołądkowe i ,że muszę popijać woda i najlepiej przed jedzeniem... i 2 godziny co najmniej przed braniem innych witamin.
Jutro spróbuje to żelazo... zobaczymy jak będę się czuła - a mam też jutro zajęcia na uczelni od 8 - 18,20 ciągiem. Maraton i pomyśleć ,że to 5 rok studiów.

Dobra dziewczyny... uciekam i życzę zdrówka dla choruszek i pozytywnych myśli - dzieci czasem mniej się ruszają - My przecież też mamy lepsze i gorsze dni. czasem byśmy leżały i nic nie robiły, może nasze kruszynki też tak maja... odpoczywają po prostu.

pa pa pa

[likas]

Cześć,
już po 8 a ja dziś pierwsza

Mnie się też nic nie chce od kilku dni, dziś muszę iść zamówić tort, ale przede wszystkim troszkę popracować a najchętniej bym poleżała.

Jeszcze ten brak słonka z rana

Jeszcze raz dzięki za przepisy

[agawoo]

Hej pisze z telefonu:/ siedzę w laboratorium, wypilam glukoze i o dziwo żyję jeszcze pół godziny i będą mi pobierać krew miłego dzionka dziewczynki, odezwę się po południu

[mala_stopka]

co tu dzisiaj tak pustawo??? co to spicie jeszcze???
w sumie to pogoda jest taka, że najlepiej z łózka się nie podnosić...eehhh

a ja zaraz jadę do mojej pracy w odwiedzinki i przy okazji podrzucę zwolnienie do kadr

Agawoo za glukozę

[uska000]

czesc laseczki ale mialam wczoraj zapierdziel;/ ale urodziny sie udaly i bylo super

i przyszedl wozek zlozylismy go i jest cudniasty

Likas ja robiulam rzeczy z tej strony i pycha

http://gastromonia.blox.pl/html/1310...146,169.html?1

a co do tortu nie chcesz zrobic sama?? mam super przepis na torta zamek ksiezniczki

[dolores181]

Napisane przez mala_stopka

a jeszcze przypomniała mi się taka salatka z piersi z kurczaka, kukurydzą i ananasem
-2 piersi gotujemy z odrobiną vegety
-puszka ananasa pokrojonego-ja z reguly jeszcze te kawałki kroje na pól bo dość duze są
-puszka kukurydzy
-majonez, pieprz, sól
wymieszać wszystko i gotowe

sama sobie chetkę na nią zrobiłam...

Ja robię popdną sałatkę ale nie gotuję piersi tylko dodaję kawałki wędzonego kurczaka , obojętnie czy to piers czy oskubane udko na drobno, co do wozka to zastanawiam się nad espiro enzo evo lub x lander xa

[inutil]

Dzień dobry!

Nadrobiłam po łepkach, nie będę cytować, bo by mi strony zabrakło, zresztą pozapominałam już połowę

Klusek mój chyba od witamin nie urósł tak, bo witamin nie biorę i lekarz powiedział, że skoro wymiotuję po nich to mam nie brać. A nie biorę już od jakiegoś miesiąca a wcześniej brałam co 2-3 dzień.

No i pisałyście o przemieszczaniu się malucha, mój cały czas główką na dól jest, i po prawej stronie brzucha, raz się przesunął na lewo, ale chyba mu tam coś nie pasowało, bo zaraz wrócił

I pytałam lekarza to ruchy, bo ja czuję delikatne, powiedział, że jeśli codziennie czuję w godzinach największej aktywności to się nie stresować, bo dzieci są różne. Jedne w brzuchach wariują cały dzień i noc a inne są spokojne. Więc skoro czuję ciągle tak samo to jest ok

nawojka8583 ja te skurcze właśnie tak samo odczuwam lekarz mówił, że mam więcej leżeć i odpoczywać.
Anabellita dziwne że najoma rodzi a nic nie ma
anankee dobrze, że założył Ci lekarz ten krążek, ale jak dajesz sobie radę jak musisz leżeć i masz małą Emi obok?
neska22 jak tam twój pęcherz? byłaś już u lekarza
MMONIKA9 co za buc z tego lekarza przecież widać u Ciebie że to ciąża, nie wszyscy muszę być szczupli, chudzi itd. przecież masz brzuch do przodu normalnie ciążowy moim zdaniem. A że nie nosisz przy tym rozmiaru 34/36 to co? powinnaś go ochrzanić bo tak lekarz nie powinien się zachowywać. Ale dobrze, że dostałaś leki i nie masz zajętych płuc ani oskrzeli. Kuruj się

Napisane przez kropeczka1984

Moja szwagierka podsumowała kuzynkę, która jest w ciąży na tym samym etapie co ja, że chyba specjalnie wymiotuje :/ Jakoś jej nie wierzy, że można ciągle wymiotować... No cóż, może się sama przekona jak będzie w ciąży. Nawiasem mówiąc, ciekawe co o mnie gada, jak do nich jeżdżę i w sumie nic nie robię oprócz ugotowania, czy sprzątnięcia w kuchni

no nie mogę pewnie, bo to sama przyjemność wymiotować

Napisane przez kasikzaki

Inutil łoooł...ale masz dużego dzieciaczka, super że rosnie zdrowo
Trzymam kciuki za to badanie, a bardzo Ci drętwieją? bo mi trochę tez ale tylko czasami i teraz nie wiem czy mam sie martwić.
Słodki ten kocyk

no niestety, drętwieje bardzo, dzisiaj rano jak się obudziłam to prawie nie czułam trzech palców prawej ręki dziś szukam neurologa, jak się nie uda do przychodni, to pójdę prywatnie. Niestety wygląda to na ten zespół cieśni nadgarstka, chociaż staram się nie czytać o tym, bo znowu sobie coś wkręcę zobaczymy co powie lekarz.

[likas]

Napisane przez uska000

czesc laseczki ale mialam wczoraj zapierdziel;/ ale urodziny sie udaly i bylo super

i przyszedl wozek zlozylismy go i jest cudniasty

Likas ja robiulam rzeczy z tej strony i pycha

http://gastromonia.blox.pl/html/1310...146,169.html?1

a co do tortu nie chcesz zrobic sama?? mam super przepis na torta zamek ksiezniczki

Jeżeli masz przepis na tort dla księżniczek to bardzo poproszę bo właśnie mam takie zamówienie W zeszłym roku robiłam sama a teraz myslałam o zamówieniu takiego opłatka z nadrukiem, ale za późno mi sie przypomniało

[MissZuzia]

Napisane przez likas

Cześć,
już po 8 a ja dziś pierwsza

Mnie się też nic nie chce od kilku dni, dziś muszę iść zamówić tort, ale przede wszystkim troszkę popracować a najchętniej bym poleżała.

Jeszcze ten brak słonka z rana

Jeszcze raz dzięki za przepisy

pochwal się potem co z tego zrobiłaś

Napisane przez agawoo

Hej pisze z telefonu:/ siedzę w laboratorium, wypilam glukoze i o dziwo żyję jeszcze pół godziny i będą mi pobierać krew miłego dzionka dziewczynki, odezwę się po południu

kciuki za dobry wynik!

Napisane przez uska000

czesc laseczki ale mialam wczoraj zapierdziel;/ ale urodziny sie udaly i bylo super

i przyszedl wozek zlozylismy go i jest cudniasty

Likas ja robiulam rzeczy z tej strony i pycha

http://gastromonia.blox.pl/html/1310...146,169.html?1

a co do tortu nie chcesz zrobic sama?? mam super przepis na torta zamek ksiezniczki

a masz przepis na zamek rycerza bo kiedyś będę potrzebować

[inutil]

Aaa pisałyście o teściach... Ja sama nie wiem moi są w porządku ale jakoś dziwnie podchodzą do ciąży. W wakacje byli w Berlinie na zakupach, wrócili a teściowa mówi, że chciała pokupować ciuszki, ale teść jej nie pozwolił bo za wcześnie. OK. rozumiem. Ale do dzisiaj chyba nic nie kupiła (przynajmniej nic mi nie dała), zdziwiona, jak mówię, że ciuchów mam już tyle, że nic więcej nie potrzebuję...

Kupiliśmy wózek, powiedzieliśmy a oni zdziwieni, że tak wcześnie... powiedzieli że chcieli dać na wózek, ale skoro kupiliśmy sami to mamy wybrać łóżeczko to kupią.

Nie wiem czy oni myśleli, że my w grudniu będziemy wszystko kupować

Ale czuję się dość dziwnie bo od teściowej nie dostałam nawet jednego Bodziaka
Nie powiem też, interesują, się. Pytają jak się czuję, zawsze po wizycie się pytają jak tam, czy wszystko w porządku. Ostatnio mi powiedziała, że bardzo ładnie wyglądam i ciąża mi służy. Ale dla małego nic...

Napisane przez uska000

i przyszedl wozek zlozylismy go i jest cudniasty

pokaż wózek złożony