Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

[anankee]

Napisane przez inutil

anankee dobrze, że założył Ci lekarz ten krążek, ale jak dajesz sobie radę jak musisz leżeć i masz małą Emi obok?

na razie mąż jest jeszcze na L4, już mu lepiej z tą nogą, więc teraz to on ma zapieprz. Emi całe szczęście jest grzeczna, dzięki bogu że raczkuje i chodzi trzymając się mebli, to nie trzeba jej nosić. Ja tyle co po domu chodzę, więc nieraz to wezmę ją za rączkę i sobie pospacerujemy. A jak się z nią bawię na podłodze to się kładę.
Gorzej jak mąż wróci w końcu do pracy bo 10h to nie dam rady z nią sama. Planuję wtedy przenieść się z małą do rodziców, nie pracują więc przez 2 miesiące mogą sie wnusią zająć

[BebiBebi]

Hej! Za mną jakaś kiepska noc, chyba ze 4 razy wstawałam do toalety, potem nie mogłam zasnąć i tak w kółko. Za oknem deszcz. Kolejny dzień sama w domu.... byle do piątku.

miłego dnia

[dph]

Napisane przez NataliaM1103

Dziewczyny mam dzisiaj trochę stresujący dzień.Wczoraj Maluszek jakby mnie jsię ruszał a dzisiaj znowu fika jak szalony i tak jakby troche mnie rozpiera brzuch na boki z obu stron a do tego mam straszne gazy.Wyczytałam,że jeżeli dziecko rusza się jakos inaczej albo tez mocniej to moze też byc coś niedobrego,że coś może się dziac złego.Ten mój Bartuś wykończy mnie nerwowo.Co myślicie o tym???

dziewczyny zostawmy sobie troszkę tych nerwów na przyjście na świat dzieciaczków a teraz nie stresujmy się błahostkami ważne że się rusza i że go czujesz jak maluszki będą już z nami to się nie raz nastresujemy, jak sobie przypomnę ten płacz w czasie kolki mojej Dominiki to mnie aż ciarki przechodzą i modlę się żeby Dorotka nie miała kolek

Napisane przez MMONIKA9

cześc dziewczynki wpadłam na chwile zobaczyć ile naskrobalyście
byłam dziś u lekarza naszczęście płuca czyste przepisał antybiotyk i syrop i mam leżeć duzo
w ogóel mi się dziś przykro zrobiło jak wyszłam na korytarz nie wiedziałam czy mam sie śmiać czy płakać czy wszytsko razem ;(
bo lekarz wpierw osłuchał mi płuca a potem zmierzył ciśnienie miałam 154/ na ile nie pamiętam własnie i sie przejął powiedział ze mam bardzo wysokie
patrzy na mnie i się pyta czy wiem co sie robi by mieć niższe ciśnienie ???/ więc spojrzałam na niego i mówię że nie a on do mnie ze redukuje się wage ??????????? nie mówiłam mu o ciązy bo myślałam ż eją poporstu widać i informuje go ze teraz przejście na diete nie wchodzi w gre a on do mnei dlaczego? to się pytam cyz naprawde nie widać ze jestem w ciązy???? to tylko skwitował hmm widać nie widać i siedział potem 10min i myślał jaki antybiotyk mi przepisać
no ryczeć mi się chce owszem nie byłam super chuda przed ciażą byłam przy kości ale bez przesady nie byłam jakimś wielorybem by nie szło odróżnić teraz ze jestem w ciąży ;( i to już któryś raz mnie to spotkało że musiałam mówić ze jestem w ciąży nie kumam tego czy tego naprawde nie widać??
ehhh przyszłam do domu walnełam sie do wyrka i leżałam tż nawet nic nei powiedziałam bo miał by pewnie ubaw ;(

monia nie przejmuj się jakimś ślepym lekarzem co za palant

Napisane przez pearpearl

W ogole to patrzylam dzisiaj w lustro i sie zalamalam. Wszedzie faldki, celullit i sadelko. Nie tak mialo byc Mialam byc pelna energii, chodzic na basen, cwiczyc, spacerowac i mial rosnac tylko brzuszek...

pearpearl oj grzeszysz takimi hasłami grzeszysz kto jak kto ale taka laska jak Ty nie powinnaś takich rzeczy pisać :P

Napisane przez agawoo

Hej pisze z telefonu:/ siedzę w laboratorium, wypilam glukoze i o dziwo żyję jeszcze pół godziny i będą mi pobierać krew miłego dzionka dziewczynki, odezwę się po południu

super że masz już za sobą to dziadostwo fujjj
___________________

Dzień Dobry!
Ja dziś wybieram się do lekarza a później do kina z rodzinką tylko teraz ide się zdrzemnąć bo coś się źle czuję i jakoś mi niedobrze trzymajcie kciuki za dzisiejsze wizyty bo chyba jeszcze neska się dzis wybiera

[uska000]

wozek zlozylismy juz i nie pomyslelismy o fotce pseprasam;/ ale wierzcie na slowo ze cud

torcika rycerza nie mam ale mam super fure na tej samej stronie co zamek

podsylam zamek
kurka nie dzialaja juz te strony;/ szkoda bo tam jest narysowane co i jak...
a wiec tak biszkopta mozna upiec ale ja kupuje gotowego
kupuje tez babke piaskowa z dziurka
i wafelek na loda

biszkopta kroisz na 3 i przekladasz jak normalnego torta, ja robie na dole drzem, potem bita smietana i banan, potem bita smietana
to samo robisz z babka
potem biszkopt kolko odcinasz cienko okragle boki z ktorych zrobisz mury obronne (jak wrzucisz w google tort zamek i dasz grafike to ten pierwszy tort)
na to kladziesz babke na srodek ktora bedzie wierza i na wierzch wafelek ktory bedzi szpicem, wszystko smarujesz bita smietana lub kremem i dekorujesz zelkami, ciastkami, zalezy co dziecko lubi

kurcze szkoda ze nie dziala ta strona tam tak ladnie opisane;/

[inutil]

Kurde, dzwonię po przychodniach, żeby zapisać się do tego neurologa... w większość niedługo mogę dzwonić bo będą zapisy na... przyszły rok
muszę iść prywatnie

Napisane przez anankee

na razie mąż jest jeszcze na L4, już mu lepiej z tą nogą, więc teraz to on ma zapieprz. Emi całe szczęście jest grzeczna, dzięki bogu że raczkuje i chodzi trzymając się mebli, to nie trzeba jej nosić. Ja tyle co po domu chodzę, więc nieraz to wezmę ją za rączkę i sobie pospacerujemy. A jak się z nią bawię na podłodze to się kładę.
Gorzej jak mąż wróci w końcu do pracy bo 10h to nie dam rady z nią sama. Planuję wtedy przenieść się z małą do rodziców, nie pracują więc przez 2 miesiące mogą sie wnusią zająć

dobrze, że macie taką możliwość, że rodzice Ci pomogą

Napisane przez BebiBebi

Hej! Za mną jakaś kiepska noc, chyba ze 4 razy wstawałam do toalety, potem nie mogłam zasnąć i tak w kółko. Za oknem deszcz. Kolejny dzień sama w domu.... byle do piątku.

miłego dnia

no tak, aura za oknem pozytywnie nie nastraja

Napisane przez dph

Dzień Dobry!
Ja dziś wybieram się do lekarza a później do kina z rodzinką tylko teraz ide się zdrzemnąć bo coś się źle czuję i jakoś mi niedobrze trzymajcie kciuki za dzisiejsze wizyty bo chyba jeszcze neska się dzis wybiera

na co idziecie do kina?

[pozycja77]

Hej Mamunie!
Nie bylo mnie od sobotniego poranka tu i niestety nie mam sily nadrobić tych stroniczek które naskrobałyście.
Trzymam kciuki za wszystkie szyjki i wizyty.
Moja Loka - torka boksuje i kopie, wczoraj wystraszyła się podczas siekania marchewki - po pierwszym ciachnieciu nożem podskoczyla w brzuchu, no i musiałam tlumaczyć dziecku, że ulubioną zupkę robimy dla Tatusia
wasze dzieciątka tez takie strachliwe ??

[dph]

Napisane przez inutil

Kurde, dzwonię po przychodniach, żeby zapisać się do tego neurologa... w większość niedługo mogę dzwonić bo będą zapisy na... przyszły rok
muszę iść prywatnie


dobrze, że macie taką możliwość, że rodzice Ci pomogą

no tak, aura za oknem pozytywnie nie nastraja


na co idziecie do kina?

mieliśmy iść do kina na środy z orange na bajke mniam czy coś takiego ale właśnie dostałam smsa że nie ma już promocyjnych kodów i a tak wogóle to chciałam się zdrzemnąć bo mi się spać chce ale nie mogę zasnąć wrrrr i wróciłam na wizaz

a tak wogóle to właśnie sie zorientowałam że zaczynam 23 tydzień 6 miesiąc masakra jak to leci....

[ciezaroweczka]

Napisane przez inutil

Dzień dobry!

Nadrobiłam po łepkach, nie będę cytować, bo by mi strony zabrakło, zresztą pozapominałam już połowę

Klusek mój chyba od witamin nie urósł tak, bo witamin nie biorę i lekarz powiedział, że skoro wymiotuję po nich to mam nie brać. A nie biorę już od jakiegoś miesiąca a wcześniej brałam co 2-3 dzień.

No i pisałyście o przemieszczaniu się malucha, mój cały czas główką na dól jest, i po prawej stronie brzucha, raz się przesunął na lewo, ale chyba mu tam coś nie pasowało, bo zaraz wrócił

I pytałam lekarza to ruchy, bo ja czuję delikatne, powiedział, że jeśli codziennie czuję w godzinach największej aktywności to się nie stresować, bo dzieci są różne. Jedne w brzuchach wariują cały dzień i noc a inne są spokojne. Więc skoro czuję ciągle tak samo to jest ok

nawojka8583 ja te skurcze właśnie tak samo odczuwam lekarz mówił, że mam więcej leżeć i odpoczywać.
Anabellita dziwne że najoma rodzi a nic nie ma
anankee dobrze, że założył Ci lekarz ten krążek, ale jak dajesz sobie radę jak musisz leżeć i masz małą Emi obok?
neska22 jak tam twój pęcherz? byłaś już u lekarza
MMONIKA9 co za buc z tego lekarza przecież widać u Ciebie że to ciąża, nie wszyscy muszę być szczupli, chudzi itd. przecież masz brzuch do przodu normalnie ciążowy moim zdaniem. A że nie nosisz przy tym rozmiaru 34/36 to co? powinnaś go ochrzanić bo tak lekarz nie powinien się zachowywać. Ale dobrze, że dostałaś leki i nie masz zajętych płuc ani oskrzeli. Kuruj się

no nie mogę pewnie, bo to sama przyjemność wymiotować

no niestety, drętwieje bardzo, dzisiaj rano jak się obudziłam to prawie nie czułam trzech palców prawej ręki dziś szukam neurologa, jak się nie uda do przychodni, to pójdę prywatnie. Niestety wygląda to na ten zespół cieśni nadgarstka, chociaż staram się nie czytać o tym, bo znowu sobie coś wkręcę zobaczymy co powie lekarz.

Nie musi to być zespół cieśni... Mi tak ręce drętwieją od kręgosłupa szyjnego. Mam uszkodzone nerwy łokciowe z zaburzeniami czucia I masz rację, idź do neurologa, który napewno pokieruje Cię , jakie badania itp. Ja miałam robione EMG (dość nieprzyjemne i męczące badanie prądem). Bardzo współczuje i trzymam kciuki, aby jednak nie był to zespół cieśni lub inne pasqudztwo.

[inutil]

Napisane przez dph

mieliśmy iść do kina na środy z orange na bajke mniam czy coś takiego ale właśnie dostałam smsa że nie ma już promocyjnych kodów i a tak wogóle to chciałam się zdrzemnąć bo mi się spać chce ale nie mogę zasnąć wrrrr i wróciłam na wizaz

no chyba oni mają teraz jakieś limity. My chcieliśmy iść teraz, a zawsze chodzimy na kody od rodziców bo oni mają orange - i tata wysyłał smsa w piątek - i to samo, brak promocyjnych kodów

Napisane przez ciezaroweczka

Nie musi to być zespół cieśni... Mi tak ręce drętwieją od kręgosłupa szyjnego. Mam uszkodzone nerwy łokciowe z zaburzeniami czucia I masz rację, idź do neurologa, który napewno pokieruje Cię , jakie badania itp. Ja miałam robione EMG (dość nieprzyjemne i męczące badanie prądem). Bardzo współczuje i trzymam kciuki, aby jednak nie był to zespół cieśni lub inne pasqudztwo.

wiem, że nie musi, ale lekarz powiedział, że trzeba to wykluczyć i jakoś się tego złapałam. Zresztą mam wielką nadzieję, że to nie to. No ale COŚ to jest jednak...

ehh, jak nie urok to sraczka normalnie, ciągle to teraz powtarzam

Ale za to idę dzisiaj do kosmetyczki na oksybrazję twarzy to się odprężę trochę i będę piękna

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Zobaczcie jakie mebelki, łóżeczka i inne
http://www.babydeco.pl/pl/p/Combo-lo...ku-Bellamy/748
znalazłam reklamę tej firmy w jakiejś gazetce dzieciowej... super są i ceny też super

Podobają mi się łóżeczka od razu z przewijakiem i komodą

Czy któraś z was kupowała ten stolik do przewijania w Ikea? wydaje się fajny... ale nie wiem czy stabilny http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20045205/
ten już bardziej, ale cena już inna http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70153805/

znalazłam też taki, całkiem fajne toto http://allegro.pl/stolik-do-przewija...865052582.html

[ciezaroweczka]

Napisane przez inutil

no chyba oni mają teraz jakieś limity. My chcieliśmy iść teraz, a zawsze chodzimy na kody od rodziców bo oni mają orange - i tata wysyłał smsa w piątek - i to samo, brak promocyjnych kodów


wiem, że nie musi, ale lekarz powiedział, że trzeba to wykluczyć i jakoś się tego złapałam. Zresztą mam wielką nadzieję, że to nie to. No ale COŚ to jest jednak...

ehh, jak nie urok to sraczka normalnie, ciągle to teraz powtarzam

Ale za to idę dzisiaj do kosmetyczki na oksybrazję twarzy to się odprężę trochę i będę piękna

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Zobaczcie jakie mebelki, łóżeczka i inne
http://www.babydeco.pl/pl/p/Combo-lo...ku-Bellamy/748
znalazłam reklamę tej firmy w jakiejś gazetce dzieciowej... super są i ceny też super

Trzymam kciuki, aby wszystko było OK. Tylko nie zwlekaj z tym neurologiem długo...

[n1kotynka]

Aaaaa masakra z tym nadrabianiem ja wczoraj znowu siedziałam i szukałam samochodów i się tak boje, że ktoś nas oszuka, okaze się, że auto ma wady ukryte, że się będzie źle jeździło i w ogóle i szukam, siedze na forach, sprawdzam ahh bo to jednak trochę pieniędzy jestem dzisiaj umówiona na drugą jazdę i mam nadzieję, że zazadatkuję i wieczorem juz bedzie po problemie

Napisane przez kasikzaki

Nikotynka kurcze nie wiem jak to z tymi witaminami, mi gin w Pl powiedział że to nie od witamin, specjalnie sie pytałam bo dzidzia tez była duża jak na swój wiek 22tc 600g. Ale też gdzieś o tym słyszałam, siostra miała duże dzieci przy urodzeniu i ja w sumie tak zapobiegawczo biorę już co drugi dzień witaminki, ale czy to cos da i czy to ma jakieś znaczenie to właśnie nie wiem

wiesz, aj to usłyszałam w szkole rodzenia od mojej położnej z kolei przez to, że grozi mi przedwczesny poród to ja biorę witaminki, żeby dzidzia szybko rosła a lekarz sam mi zalecił branie kwasów omega

Napisane przez neska22

buu mąż mi przywiózł moje badania jestem załamana wynikiem moczu buuuuuu jest jeszcze gorszy niz w lipcu (wtedy musiałam antybiotyk) buuuuuuuuuuuuuu od tamtego czasu było ładniutko a teraz znów d.... a w ogóle nic mnie nie boli ani pęcherz ani jak sikam ani nic
jutro wizyta, ciekawe co gin powie

nie smutaj się pij żurawinkę i dasz radę i wyleczysz te choróbska ! myślmy pozytywnie

Napisane przez kropeczka1984

No cóż, taka już jestem

Pokaż Ja byłam dzisiaj na bazarkach, ale jak przymierzałam mój rozmiar 36, to w ramionach dobry a w brzuszku na styk i za bardzo nie było jak przeszyć guzików :/ Znowu 38, za duży wszędzie Muszę na allegro polować.

Dziewczyny dzisiaj 2 panie mnie skomplementowały, że mam ładny brzuszek, bo taka szczuplutka jestem i tylko brzuszek wystaje A ja ciągle pytam mojego Mężulka, czy nie przytyłam

Jakie wymiary ręczników dla dzieci kupujecie? Ja myślałam, że jest jeden a dzisiaj byłam w sklepie dziecięcym i okazuje się, że są chyba 75x75 i 100x100cm. No i nie wiem, który brać...

a zamawiałaś już tą pościel? jak ona gatunkowo wygląda? bo doczytałam w komentarzach, że materiał jest sztywny i na to nawet pranie nie pomaga
pokazuję swoje zakupy:
http://allegro.pl/zimowy-cieply-plas...871116766.html - jestem średnio zadowolona, bo się dziwnie układa i grubo w nim wyglądam ( fakt rozmiar wziełam większy, żeby był na duży brzuszek) za to duży plus, że jest cieplusieńki i milusi
http://allegro.pl/majka-mw-wyjatkowe...847764865.html - fajne i w dobrej cenie mam czarną i jest naprawdę ok no i cena fajna, w sklepach ciążowych sweter ponad 100 zł kosztuje
http://allegro.pl/spodnie-ciazowe-je...857404798.html - te spodnie są super!! cena b. dobra i świetnie się układają na zimę idealne, zobaczymy jak po praniu.. tylko rozmiar znowu luźny a bałam się, że się w biodrach nie zmieszczę (bom szeroka ) ale jest ok i tz mówi, że baardzo fajnie wygladam
http://allegro.pl/cieply-dlugi-swete...869189442.html - tu czekam wciąż na paczkę
i za komplementy mi też jest miło jak takie coś usłyszę
a co do ręczników

Napisane przez MMONIKA9

cześc dziewczynki wpadłam na chwile zobaczyć ile naskrobalyście
byłam dziś u lekarza naszczęście płuca czyste przepisał antybiotyk i syrop i mam leżeć duzo
w ogóel mi się dziś przykro zrobiło jak wyszłam na korytarz nie wiedziałam czy mam sie śmiać czy płakać czy wszytsko razem ;(
bo lekarz wpierw osłuchał mi płuca a potem zmierzył ciśnienie miałam 154/ na ile nie pamiętam własnie i sie przejął powiedział ze mam bardzo wysokie
patrzy na mnie i się pyta czy wiem co sie robi by mieć niższe ciśnienie ???/ więc spojrzałam na niego i mówię że nie a on do mnie ze redukuje się wage ??????????? nie mówiłam mu o ciązy bo myślałam ż eją poporstu widać i informuje go ze teraz przejście na diete nie wchodzi w gre a on do mnei dlaczego? to się pytam cyz naprawde nie widać ze jestem w ciązy???? to tylko skwitował hmm widać nie widać i siedział potem 10min i myślał jaki antybiotyk mi przepisać
no ryczeć mi się chce owszem nie byłam super chuda przed ciażą byłam przy kości ale bez przesady nie byłam jakimś wielorybem by nie szło odróżnić teraz ze jestem w ciąży ;( i to już któryś raz mnie to spotkało że musiałam mówić ze jestem w ciąży nie kumam tego czy tego naprawde nie widać??
ehhh przyszłam do domu walnełam sie do wyrka i leżałam tż nawet nic nei powiedziałam bo miał by pewnie ubaw ;(

kij mu w oko jak niedowidzi !!

Napisane przez inutil

no niestety, drętwieje bardzo, dzisiaj rano jak się obudziłam to prawie nie czułam trzech palców prawej ręki dziś szukam neurologa, jak się nie uda do przychodni, to pójdę prywatnie. Niestety wygląda to na ten zespół cieśni nadgarstka, chociaż staram się nie czytać o tym, bo znowu sobie coś wkręcę zobaczymy co powie lekarz.

niedobrze brzmi ale trzymam kciuki, żeby było dobrze

Napisane przez inutil

Aaa pisałyście o teściach... Ja sama nie wiem moi są w porządku ale jakoś dziwnie podchodzą do ciąży. W wakacje byli w Berlinie na zakupach, wrócili a teściowa mówi, że chciała pokupować ciuszki, ale teść jej nie pozwolił bo za wcześnie. OK. rozumiem. Ale do dzisiaj chyba nic nie kupiła (przynajmniej nic mi nie dała), zdziwiona, jak mówię, że ciuchów mam już tyle, że nic więcej nie potrzebuję...

Kupiliśmy wózek, powiedzieliśmy a oni zdziwieni, że tak wcześnie... powiedzieli że chcieli dać na wózek, ale skoro kupiliśmy sami to mamy wybrać łóżeczko to kupią.

Nie wiem czy oni myśleli, że my w grudniu będziemy wszystko kupować

Ale czuję się dość dziwnie bo od teściowej nie dostałam nawet jednego Bodziaka
Nie powiem też, interesują, się. Pytają jak się czuję, zawsze po wizycie się pytają jak tam, czy wszystko w porządku. Ostatnio mi powiedziała, że bardzo ładnie wyglądam i ciąża mi służy. Ale dla małego nic...

moi też się pytają jak się czuję i w ogóle, ale nic nie zaproponowali to samo rodzice niestety, w szczególności tato, który dwóm moim starszym siostrom kupuje i finansuje naprawdę bardzo dużo a mi nic ( siostry są samodzielne i mają po 39 i 37 lat sic!) a dla mnie nic.... mówi się trudno poradzimy sobie sami! jedynie co to moja mama ( wiem, ze u niej krucho z kasą i nie chcę od niej prezentów) zaoferowała się, że jest do naszej dyspozycji i jak będzie nam mogła jakoś pomóc to przyjezie i pomoże zająć się dzieckiem po porodzie i w ogóle. ( 3 tygodnie temu przyjechała i umyła nam okna i pomogła z tz malować ) i to meega doceniam ale to tylko moja mama.. mama tz nic zero null.. nawet do bawienia dzieci się nie pali a moja tylko czeka az zabierze wnuczkę na spacer

Napisane przez inutil

Kurde, dzwonię po przychodniach, żeby zapisać się do tego neurologa... w większość niedługo mogę dzwonić bo będą zapisy na... przyszły rok
muszę iść prywatnie


dobrze, że macie taką możliwość, że rodzice Ci pomogą

no tak, aura za oknem pozytywnie nie nastraja

ano do lekarza, zwłaszcza specjalisty to ja już sie przyzwyczaiłam, że tylko prywatnie.. niestety...

a pogoda za oknem jest do sama musze iśc na pocztę ale się jakoś zebrac nie mogę

[ciezaroweczka]

Napisane przez n1kotynka

Aaaaa masakra z tym nadrabianiem ja wczoraj znowu siedziałam i szukałam samochodów i się tak boje, że ktoś nas oszuka, okaze się, że auto ma wady ukryte, że się będzie źle jeździło i w ogóle i szukam, siedze na forach, sprawdzam ahh bo to jednak trochę pieniędzy jestem dzisiaj umówiona na drugą jazdę i mam nadzieję, że zazadatkuję i wieczorem juz bedzie po problemie

wiesz, aj to usłyszałam w szkole rodzenia od mojej położnej z kolei przez to, że grozi mi przedwczesny poród to ja biorę witaminki, żeby dzidzia szybko rosła a lekarz sam mi zalecił branie kwasów omega

nie smutaj się pij żurawinkę i dasz radę i wyleczysz te choróbska ! myślmy pozytywnie

a zamawiałaś już tą pościel? jak ona gatunkowo wygląda? bo doczytałam w komentarzach, że materiał jest sztywny i na to nawet pranie nie pomaga
pokazuję swoje zakupy:
http://allegro.pl/zimowy-cieply-plas...871116766.html - jestem średnio zadowolona, bo się dziwnie układa i grubo w nim wyglądam ( fakt rozmiar wziełam większy, żeby był na duży brzuszek) za to duży plus, że jest cieplusieńki i milusi
http://allegro.pl/majka-mw-wyjatkowe...847764865.html - fajne i w dobrej cenie mam czarną i jest naprawdę ok no i cena fajna, w sklepach ciążowych sweter ponad 100 zł kosztuje
http://allegro.pl/spodnie-ciazowe-je...857404798.html - te spodnie są super!! cena b. dobra i świetnie się układają na zimę idealne, zobaczymy jak po praniu.. tylko rozmiar znowu luźny a bałam się, że się w biodrach nie zmieszczę (bom szeroka ) ale jest ok i tz mówi, że baardzo fajnie wygladam
http://allegro.pl/cieply-dlugi-swete...869189442.html - tu czekam wciąż na paczkę
i za komplementy mi też jest miło jak takie coś usłyszę
a co do ręczników

kij mu w oko jak niedowidzi !!

niedobrze brzmi ale trzymam kciuki, żeby było dobrze

moi też się pytają jak się czuję i w ogóle, ale nic nie zaproponowali to samo rodzice niestety, w szczególności tato, który dwóm moim starszym siostrom kupuje i finansuje naprawdę bardzo dużo a mi nic ( siostry są samodzielne i mają po 39 i 37 lat sic!) a dla mnie nic.... mówi się trudno poradzimy sobie sami! jedynie co to moja mama ( wiem, ze u niej krucho z kasą i nie chcę od niej prezentów) zaoferowała się, że jest do naszej dyspozycji i jak będzie nam mogła jakoś pomóc to przyjezie i pomoże zająć się dzieckiem po porodzie i w ogóle. ( 3 tygodnie temu przyjechała i umyła nam okna i pomogła z tz malować ) i to meega doceniam ale to tylko moja mama.. mama tz nic zero null.. nawet do bawienia dzieci się nie pali a moja tylko czeka az zabierze wnuczkę na spacer

ano do lekarza, zwłaszcza specjalisty to ja już sie przyzwyczaiłam, że tylko prywatnie.. niestety...

a pogoda za oknem jest do sama musze iśc na pocztę ale się jakoś zebrac nie mogę

Co do teściowej. Mi tez jest przykro (bo mieszkamy z nią), że tylko krzyczy na nas "Po co tyle kupujemy dziecku" a sama nawet 1 zł nie dała... Nie liczę na nie wiem jakie prezenty, no ale mogłaby coś kupić.
Ostatnio nawet sie na mnie obraziła, jak ja poprosiłam aby nie wstawiała prania o 6 rano, bo ja nie będę latała z miską ciężka na strych aby to wieszać... Szkoda gadać Chyba mam dziś doła

[n1kotynka]

Napisane przez pozycja77

Hej Mamunie!
Nie bylo mnie od sobotniego poranka tu i niestety nie mam sily nadrobić tych stroniczek które naskrobałyście.
Trzymam kciuki za wszystkie szyjki i wizyty.
Moja Loka - torka boksuje i kopie, wczoraj wystraszyła się podczas siekania marchewki - po pierwszym ciachnieciu nożem podskoczyla w brzuchu, no i musiałam tlumaczyć dziecku, że ulubioną zupkę robimy dla Tatusia
wasze dzieciątka tez takie strachliwe ??

jak robiłam kotlety schabowe to tez tak mała skakała w brzuchu bo się tłuczka bała

Napisane przez dph

mieliśmy iść do kina na środy z orange na bajke mniam czy coś takiego ale właśnie dostałam smsa że nie ma już promocyjnych kodów i a tak wogóle to chciałam się zdrzemnąć bo mi się spać chce ale nie mogę zasnąć wrrrr i wróciłam na wizaz

a tak wogóle to właśnie sie zorientowałam że zaczynam 23 tydzień 6 miesiąc masakra jak to leci....

gratulacje 6 miesiąca

Napisane przez inutil

no chyba oni mają teraz jakieś limity. My chcieliśmy iść teraz, a zawsze chodzimy na kody od rodziców bo oni mają orange - i tata wysyłał smsa w piątek - i to samo, brak promocyjnych kodów


wiem, że nie musi, ale lekarz powiedział, że trzeba to wykluczyć i jakoś się tego złapałam. Zresztą mam wielką nadzieję, że to nie to. No ale COŚ to jest jednak...

ehh, jak nie urok to sraczka normalnie, ciągle to teraz powtarzam

Ale za to idę dzisiaj do kosmetyczki na oksybrazję twarzy to się odprężę trochę i będę piękna

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Zobaczcie jakie mebelki, łóżeczka i inne
http://www.babydeco.pl/pl/p/Combo-lo...ku-Bellamy/748
znalazłam reklamę tej firmy w jakiejś gazetce dzieciowej... super są i ceny też super

Podobają mi się łóżeczka od razu z przewijakiem i komodą

Czy któraś z was kupowała ten stolik do przewijania w Ikea? wydaje się fajny... ale nie wiem czy stabilny http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20045205/
ten już bardziej, ale cena już inna http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70153805/

zazdroszcze kosmetycznki sama się muszę umówić bo coś mi się na brodzie dzieje
a stolik to przewijania mi się nie zmieści zostaje przewijak na łóżeczko albo szeroka komoda i ograniczniki

[eliza1984]

Hej mamusie.
Jesteśmy z małżem u teściów i jego siostry.wczoraj złapał mnie jakiś straszny ból prawego boku i dziś mi nie przeszło.Ledwo chodzę ale myśle że to nerwoból bo idzie z biodra na nogi,może mnie przewiało.Mam nadzieję ,ze szybko przejdzie.
Dziś już wracamy do domu a jutro mam wizytę u lekarza.Teraz lece was trochę ponadrabiać od 17-tego

[MissZuzia]

Napisane przez anankee

na razie mąż jest jeszcze na L4, już mu lepiej z tą nogą, więc teraz to on ma zapieprz. Emi całe szczęście jest grzeczna, dzięki bogu że raczkuje i chodzi trzymając się mebli, to nie trzeba jej nosić. Ja tyle co po domu chodzę, więc nieraz to wezmę ją za rączkę i sobie pospacerujemy. A jak się z nią bawię na podłodze to się kładę.
Gorzej jak mąż wróci w końcu do pracy bo 10h to nie dam rady z nią sama. Planuję wtedy przenieść się z małą do rodziców, nie pracują więc przez 2 miesiące mogą sie wnusią zająć

fajnie, że masz chętnych dziadków no i blisko - zazdroszczę

Napisane przez BebiBebi

Hej! Za mną jakaś kiepska noc, chyba ze 4 razy wstawałam do toalety, potem nie mogłam zasnąć i tak w kółko. Za oknem deszcz. Kolejny dzień sama w domu.... byle do piątku.

miłego dnia

współczuję ja miałam tak z pon na wt - potworna zgaga i bezsenność, wczoraj w nocy 'tylko' potworna zgaga jakoś udało mi się w miarę rozsądnie zasnąć

Napisane przez dph

=Dzień Dobry!
Ja dziś wybieram się do lekarza a później do kina z rodzinką tylko teraz ide się zdrzemnąć bo coś się źle czuję i jakoś mi niedobrze trzymajcie kciuki za dzisiejsze wizyty bo chyba jeszcze neska się dzis wybiera

kciuki za lekarza
Na co idziecie do kina

Napisane przez uska000

torcika rycerza nie mam ale mam super fure na tej samej stronie co zamek

podsylam zamek
kurka nie dzialaja juz te strony;/ szkoda bo tam jest narysowane co i jak...
a wiec tak biszkopta mozna upiec ale ja kupuje gotowego
kupuje tez babke piaskowa z dziurka
i wafelek na loda

biszkopta kroisz na 3 i przekladasz jak normalnego torta, ja robie na dole drzem, potem bita smietana i banan, potem bita smietana
to samo robisz z babka
potem biszkopt kolko odcinasz cienko okragle boki z ktorych zrobisz mury obronne (jak wrzucisz w google tort zamek i dasz grafike to ten pierwszy tort)
na to kladziesz babke na srodek ktora bedzie wierza i na wierzch wafelek ktory bedzi szpicem, wszystko smarujesz bita smietana lub kremem i dekorujesz zelkami, ciastkami, zalezy co dziecko lubi

kurcze szkoda ze nie dziala ta strona tam tak ladnie opisane;/

dziękuję za przepis wykonania

Napisane przez inutil

no tak, aura za oknem pozytywnie nie nastraja

to co się dzieje to masakra, deszcz pada i pada, zimno szaro i buro - jeszcze mi się coś zwaliło z wycieraczkami, że pracują na takich wolnych obrotach że to cud że coś zbierają. Dobrze, że nie było potwornej ulewy dziś rano bo nie wiem jakbym dojechała do pracy

[Maga83]

Napisane przez 19mala83

Kasikzaki dziękuję za słowa wsparcia, jak bym się wszystkim przejmowała co mówi moja teściowa to już dawno musiałabym chyba z psychologa skorzystać, jednym uchem wpuszczam a drugim wypuszczam, a niech ma kobieta swoje zdanie

Też się tak nauczyłam robić, bo bym się psychicznie wykończyła, jakbym słuchała tego co mówi :/

Napisane przez NataliaM1103

Dziewczyny mam dzisiaj trochę stresujący dzień.Wczoraj Maluszek jakby mnie jsię ruszał a dzisiaj znowu fika jak szalony i tak jakby troche mnie rozpiera brzuch na boki z obu stron a do tego mam straszne gazy.Wyczytałam,że jeżeli dziecko rusza się jakos inaczej albo tez mocniej to moze też byc coś niedobrego,że coś może się dziac złego.Ten mój Bartuś wykończy mnie nerwowo.Co myślicie o tym???

Myślę, że skoro się rusza to jest ok. U mnie gorzej, bo w ogóle jakoś ruchów nie czuję :/

Napisane przez inutil

Aaa pisałyście o teściach... Ja sama nie wiem moi są w porządku ale jakoś dziwnie podchodzą do ciąży. W wakacje byli w Berlinie na zakupach, wrócili a teściowa mówi, że chciała pokupować ciuszki, ale teść jej nie pozwolił bo za wcześnie. OK. rozumiem. Ale do dzisiaj chyba nic nie kupiła (przynajmniej nic mi nie dała), zdziwiona, jak mówię, że ciuchów mam już tyle, że nic więcej nie potrzebuję...

Kupiliśmy wózek, powiedzieliśmy a oni zdziwieni, że tak wcześnie... powiedzieli że chcieli dać na wózek, ale skoro kupiliśmy sami to mamy wybrać łóżeczko to kupią.

Nie wiem czy oni myśleli, że my w grudniu będziemy wszystko kupować

Ale czuję się dość dziwnie bo od teściowej nie dostałam nawet jednego Bodziaka
Nie powiem też, interesują, się. Pytają jak się czuję, zawsze po wizycie się pytają jak tam, czy wszystko w porządku. Ostatnio mi powiedziała, że bardzo ładnie wyglądam i ciąża mi służy. Ale dla małego nic...

Hmmm. Ja też nic nie dostałam i nawet się nie niczego nie spodziewam. Może jakieś ubranko kupi jak się Bąbelek urodzi, ale raczej nic więcej. A mieszka 10 minut od nas, ale ostatnio była u nas chyba w czerwcu, a tak to się czasem spotkamy przez przypadek, ale jak po coś do jej domu wpadniemy na chwilę

Dziewczyny idę dzisiaj na połówkowe. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było dobrze, bo i tak się denerwuje tym brakiem ruchów, mimo sobotniego badania u lekarza. Idę z TŻ. Pierwszy raz będzie widział małą albo małego, jeśli jej coś wyrosło od soboty.

[n1kotynka]

Napisane przez ciezaroweczka

Co do teściowej. Mi tez jest przykro (bo mieszkamy z nią), że tylko krzyczy na nas "Po co tyle kupujemy dziecku" a sama nawet 1 zł nie dała... Nie liczę na nie wiem jakie prezenty, no ale mogłaby coś kupić.
Ostatnio nawet sie na mnie obraziła, jak ja poprosiłam aby nie wstawiała prania o 6 rano, bo ja nie będę latała z miską ciężka na strych aby to wieszać... Szkoda gadać Chyba mam dziś doła

moja tesciowa na wszystkie imiona jakie zaproponowalam sie skrzywiła bo Kinga to ona ma koleżankę i jest wredna a Natalka to córka jej znajomych i nie możemy tak dać córce na imię, Lilka nie pasuje do nazwiska i w ogóle to ona by wybrała imie
ciężkie życie z teściowymi
nie łap doła to przez pogodę ale nie łap

[ciezaroweczka]

Napisane przez Maga83

Też się tak nauczyłam robić, bo bym się psychicznie wykończyła, jakbym słuchała tego co mówi :/



Myślę, że skoro się rusza to jest ok. U mnie gorzej, bo w ogóle jakoś ruchów nie czuję :/



Hmmm. Ja też nic nie dostałam i nawet się nie niczego nie spodziewam. Może jakieś ubranko kupi jak się Bąbelek urodzi, ale raczej nic więcej. A mieszka 10 minut od nas, ale ostatnio była u nas chyba w czerwcu, a tak to się czasem spotkamy przez przypadek, ale jak po coś do jej domu wpadniemy na chwilę

Dziewczyny idę dzisiaj na połówkowe. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było dobrze, bo i tak się denerwuje tym brakiem ruchów, mimo sobotniego badania u lekarza. Idę z TŻ. Pierwszy raz będzie widział małą albo małego, jeśli jej coś wyrosło od soboty.

Trzymamy kciuki

[n1kotynka]

Napisane przez eliza1984

Hej mamusie.
Jesteśmy z małżem u teściów i jego siostry.wczoraj złapał mnie jakiś straszny ból prawego boku i dziś mi nie przeszło.Ledwo chodzę ale myśle że to nerwoból bo idzie z biodra na nogi,może mnie przewiało.Mam nadzieję ,ze szybko przejdzie.
Dziś już wracamy do domu a jutro mam wizytę u lekarza.Teraz lece was trochę ponadrabiać od 17-tego

miałam podobnie i przeszło samo oby też tak było u Ciebie

Napisane przez MissZuzia

fajnie, że masz chętnych dziadków no i blisko - zazdroszczę

współczuję ja miałam tak z pon na wt - potworna zgaga i bezsenność, wczoraj w nocy 'tylko' potworna zgaga jakoś udało mi się w miarę rozsądnie zasnąć


kciuki za lekarza
Na co idziecie do kina


dziękuję za przepis wykonania


to co się dzieje to masakra, deszcz pada i pada, zimno szaro i buro - jeszcze mi się coś zwaliło z wycieraczkami, że pracują na takich wolnych obrotach że to cud że coś zbierają. Dobrze, że nie było potwornej ulewy dziś rano bo nie wiem jakbym dojechała do pracy

mi się wieczorami ciężko zasypia a jeszcze pies nam się do łóżka pakuje i już mam wyczulony sen jak ktoś spi z nami no i zgaga to norma już się przyzywczaiłam tak samo do wstawania w nocy ileż można
właśnie szaro buro za oknem i dobrze ze póki co mogę zostac w domu
tylko po południu jedziemy autko oglądać i jeździć

Napisane przez Maga83

Też się tak nauczyłam robić, bo bym się psychicznie wykończyła, jakbym słuchała tego co mówi :/



Myślę, że skoro się rusza to jest ok. U mnie gorzej, bo w ogóle jakoś ruchów nie czuję :/



Hmmm. Ja też nic nie dostałam i nawet się nie niczego nie spodziewam. Może jakieś ubranko kupi jak się Bąbelek urodzi, ale raczej nic więcej. A mieszka 10 minut od nas, ale ostatnio była u nas chyba w czerwcu, a tak to się czasem spotkamy przez przypadek, ale jak po coś do jej domu wpadniemy na chwilę

Dziewczyny idę dzisiaj na połówkowe. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było dobrze, bo i tak się denerwuje tym brakiem ruchów, mimo sobotniego badania u lekarza. Idę z TŻ. Pierwszy raz będzie widział małą albo małego, jeśli jej coś wyrosło od soboty.

za wizytę, będzie dobrze

[inutil]

Do lekarza uda się chyba nawet na jutro nie chcę czekać, bo jak za długo czekam to zaczynam sobie wkręcać różne choroby chyba jakaś hipochondryczka ze mnie wychodzi

n1kotynka chodzi o pościele te które są z owcami białymi? Moja siostra zamówiła i moim zdaniem nieprzyjemne sztywne i jakieś takie szorstkie. Ja wolę dotknąć w sklepie i jakby co poszukać w necie konkretnej firmy.

Co do teściów i rodziców i pomocy... i jedni i drudzy pomagają nam bardzo. Moja mama kupiła prawie wszystkie ciuszki jakie mam, daje mi za każdym razem na lekarza (chyba ani razu sama nie płaciłam), powiedzieli że kupią łóżeczko, ale teście powiedzieli pierwsi to mamy sobie wybrać cokolwiek i kupią (np. fotelik samochodowy), dodatkowo, od roku zbierają 5zł do skarbonki - w zeszłym roku było około 1,5tys. i powiedzieli że to dla nas na rocznicę (w listopadzie -> więc że dostaniemy). Teście chcieli kupić wózek, spodziewaliśmy się tego, ale stwierdziliśmy z tż, że 1. nie będziemy pytać, czy dacie kasę? kiedy itp. Mogli sami powiedzieć np. 'słuchajcie, damy wam na wózek w listopadzie' to byśmy wiedzieli na czym stoimy. 2. nawet gdyby dali to i tak nie wykorzystalibyśmy tego i nie kupili nowego drogiego 3w1 skoro ustaliliśmy że kupujemy sam głęboki. A pomagają nam w inny sposób, teść kupił nowy piec do domu i praktycznie płaci za olej...
Ale jakoś mi dziwnie, że teściowa nawet jednego ciuszka nie kupiła. Chociaż możliwe że coś tam, ma ale boi się dać...

Maga83 za wizytę, daj znać jak poszło

[n1kotynka]

Napisane przez inutil

Do lekarza uda się chyba nawet na jutro nie chcę czekać, bo jak za długo czekam to zaczynam sobie wkręcać różne choroby chyba jakaś hipochondryczka ze mnie wychodzi

n1kotynka chodzi o pościele te które są z owcami białymi? Moja siostra zamówiła i moim zdaniem nieprzyjemne sztywne i jakieś takie szorstkie. Ja wolę dotknąć w sklepie i jakby co poszukać w necie konkretnej firmy.

Co do teściów i rodziców i pomocy... i jedni i drudzy pomagają nam bardzo. Moja mama kupiła prawie wszystkie ciuszki jakie mam, daje mi za każdym razem na lekarza (chyba ani razu sama nie płaciłam), powiedzieli że kupią łóżeczko, ale teście powiedzieli pierwsi to mamy sobie wybrać cokolwiek i kupią (np. fotelik samochodowy), dodatkowo, od roku zbierają 5zł do skarbonki - w zeszłym roku było około 1,5tys. i powiedzieli że to dla nas na rocznicę (w listopadzie -> więc że dostaniemy). Teście chcieli kupić wózek, spodziewaliśmy się tego, ale stwierdziliśmy z tż, że 1. nie będziemy pytać, czy dacie kasę? kiedy itp. Mogli sami powiedzieć np. 'słuchajcie, damy wam na wózek w listopadzie' to byśmy wiedzieli na czym stoimy. 2. nawet gdyby dali to i tak nie wykorzystalibyśmy tego i nie kupili nowego drogiego 3w1 skoro ustaliliśmy że kupujemy sam głęboki. A pomagają nam w inny sposób, teść kupił nowy piec do domu i praktycznie płaci za olej...
Ale jakoś mi dziwnie, że teściowa nawet jednego ciuszka nie kupiła. Chociaż możliwe że coś tam, ma ale boi się dać...

Maga83 za wizytę, daj znać jak poszło

no właśnie chodzi o tą w białe baranki kuuurcze niefajnie, że sztywna ;/ bedę szukać zatem dzięki
a u mnie jest tak, że moje siostry dostały albo łóżeczko, albo wózek i w ogóle tato im sporo finansuje a nam nawet nie zaproponował.... a najlepsze jest to, że one są pod 40 i są samodzielne, mają własne domy, mężów i w ogóle no ale cóż... szkoda się rozpisywać, póki możemy poradzić sobie sami to jakos sobie radzimy

[dph]

dziewczyny co myślicie o takim stoliku? http://allegro.pl/stolik-do-przewija...865052582.html

[Angelika_26]

Witam mamusie.

No i zeszłam wczoraj do piwnicy zobaczyć te ciuszki. Nie które się nadają do użytku tylko muszę je pare razy uprać bo czuć wilgocią i piwnicą, a niektóre niestety do wyrzucenia, jakieś kropki są na nich. Wczoraj uprałam już raz ubranka, ale dziś muszę je uprać jeszcze raz. Wyprałam w 95 stopniach ale został jeszcze lekki smrodek. Myślę , że w końcu kiedyś zejdzie. Narazie piore w vizirze sensitive, ale później upiorę jeszcze raz w dziecięcym proszku.

Ogólnie to siedzę w pracy i się nudzę. Ziewam co trochę, nie chciało mi się dziś stać.

A Wy jak się dziś czujecie??

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez dph

dziewczyny co myślicie o takim stoliku? http://allegro.pl/stolik-do-przewija...865052582.html

Bardzo funkcjonalny i ładny. Ale tak szczerze mówiąc nie wiem czy nie zbędny. Ja mojego Jasia przewijałam na łóżku. Nie przyszło mi nawet do głowy kupowanie przewijaka. Szczerze mówiąc to nawet nie miała bym gdzie go postawić, teraz też nie zamierzam kupować. Wolałabym te pieniądze zainwestować w co innego. Np. leżaczek-bujaczek.

[Mijus]

Cześć dziewuszki

Napisane przez agawoo

Hej pisze z telefonu:/ siedzę w laboratorium, wypilam glukoze i o dziwo żyję jeszcze pół godziny i będą mi pobierać krew miłego dzionka dziewczynki, odezwę się po południu

gratki

Napisane przez Maga83

Dziewczyny idę dzisiaj na połówkowe. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było dobrze, bo i tak się denerwuje tym brakiem ruchów, mimo sobotniego badania u lekarza. Idę z TŻ. Pierwszy raz będzie widział małą albo małego, jeśli jej coś wyrosło od soboty.

Kciukasy zaciśniete Daj znać jak poszło


Ciekawe jak Agatek ? Cały czas myślę o tym jak usg Czy wszystko już dobrze i wróci dziś do domku

[dph]

Napisane przez Angelika_26

Witam mamusie.

No i zeszłam wczoraj do piwnicy zobaczyć te ciuszki. Nie które się nadają do użytku tylko muszę je pare razy uprać bo czuć wilgocią i piwnicą, a niektóre niestety do wyrzucenia, jakieś kropki są na nich. Wczoraj uprałam już raz ubranka, ale dziś muszę je uprać jeszcze raz. Wyprałam w 95 stopniach ale został jeszcze lekki smrodek. Myślę , że w końcu kiedyś zejdzie. Narazie piore w vizirze sensitive, ale później upiorę jeszcze raz w dziecięcym proszku.

Ogólnie to siedzę w pracy i się nudzę. Ziewam co trochę, nie chciało mi się dziś stać.

A Wy jak się dziś czujecie??

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------




Bardzo funkcjonalny i ładny. Ale tak szczerze mówiąc nie wiem czy nie zbędny. Ja mojego Jasia przewijałam na łóżku. Nie przyszło mi nawet do głowy kupowanie przewijaka. Szczerze mówiąc to nawet nie miała bym gdzie go postawić, teraz też nie zamierzam kupować. Wolałabym te pieniądze zainwestować w co innego. Np. leżaczek-bujaczek.

ja też byłam pewna że mam dużo ciuchów po mojej córci a jak zniosłam wszystko ze strychu to się okazało że połowa do wywalenia w dodatku pożyczałam część bratu a moja bratowa pierze ciemne pranie z jasnym i też wiele rzeczy jest do wywalenia no ale przynajmniej będę mogła coś nowego pokupić

ja przewijałam moją córę na przewijaku który miałam postawiony na komodzie i było to dla mnie bardzo wygodne zwłaszcza na początku po cesarce bo nie musiałam się schylać a miejsca mam dużo i teraz się zastanawiam nad takim stolikiem ale widzę że w ikei też mają podobne tylko że tańsze widziałyście te z ikei na żywo? np ten? http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20045205/

[MissZuzia]

Napisane przez n1kotynka

tylko po południu jedziemy autko oglądać i jeździć

oo to trzymam kciuki, żeby było ok
My zmieniamy w grudniu tżta samochód, więc pewnie wtedy będziemy szukać i dla mnie jak sprzedamy dwa obecne

Napisane przez n1kotynka

no właśnie chodzi o tą w białe baranki kuuurcze niefajnie, że sztywna ;/ bedę szukać zatem dzięki
a u mnie jest tak, że moje siostry dostały albo łóżeczko, albo wózek i w ogóle tato im sporo finansuje a nam nawet nie zaproponował.... a najlepsze jest to, że one są pod 40 i są samodzielne, mają własne domy, mężów i w ogóle no ale cóż... szkoda się rozpisywać, póki możemy poradzić sobie sami to jakos sobie radzimy

ja polecam dwie firmy - dotykałam i wiem że są milusie, tylko drogie:
http://allegro.pl/feretti-quintetto-...873266748.html
tutaj jest piecioczęściowa ale są i zestawy wyłącznie z poszewkami
i Nino czy jakoś tak, kurczak nie pamiętam

[NataliaM1103]

Napisane przez pozycja77

Hej Mamunie!
Nie bylo mnie od sobotniego poranka tu i niestety nie mam sily nadrobić tych stroniczek które naskrobałyście.
Trzymam kciuki za wszystkie szyjki i wizyty.
Moja Loka - torka boksuje i kopie, wczoraj wystraszyła się podczas siekania marchewki - po pierwszym ciachnieciu nożem podskoczyla w brzuchu, no i musiałam tlumaczyć dziecku, że ulubioną zupkę robimy dla Tatusia
wasze dzieciątka tez takie strachliwe ??

Mój Bartosz boi się odkurzacza,zawsze gwałtownie zareaguje a mi jest go wtedy tak szkoda

[Angelika_26]

Napisane przez dph

ja też byłam pewna że mam dużo ciuchów po mojej córci a jak zniosłam wszystko ze strychu to się okazało że połowa do wywalenia w dodatku pożyczałam część bratu a moja bratowa pierze ciemne pranie z jasnym i też wiele rzeczy jest do wywalenia no ale przynajmniej będę mogła coś nowego pokupić

ja przewijałam moją córę na przewijaku który miałam postawiony na komodzie i było to dla mnie bardzo wygodne zwłaszcza na początku po cesarce bo nie musiałam się schylać a miejsca mam dużo i teraz się zastanawiam nad takim stolikiem ale widzę że w ikei też mają podobne tylko że tańsze widziałyście te z ikei na żywo? np ten? http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20045205/

U to faktycznie bratowa się nie spisała, ubranka kolorki zmieniły. No ja bym była chyba chora jakbym czegoś nowego nie kupiła hihi

O widzisz nie wiedziałam , że miałaś cesarke, ja normalnie rodziłam. Ten z ikei też niczego sobie i o 100zl tańszy. Ciekawe jak wygląda na żywo.

[inutil]

Zarejestrowałam się do lekarza na jutro, oczywiście prywatnie...

Napisane przez dph

dziewczyny co myślicie o takim stoliku? http://allegro.pl/stolik-do-przewija...865052582.html

właśnie kilka postów wyżej pisałam na temat stolików i wklejałam ten link mi się podoba, a facet pisze, że może jeszcze pomalować na inny kolor, zrobić inaczej jak by się chciało. Myślę, że fajny.

My mamy bardzo dużo miejsca w sypialni a nie wyobrażam sobie przewijać małego na łóżku, bo trzeba dbać o swój kręgosłup. Zawsze przewijak można położyć na łóżeczku w razie co.

Ale mi się te stoliki podobają, praktyczne się wydają. Ikeowy fajny, ale nie wiem na ile stabilny.

Napisane przez Mijus

Ciekawe jak Agatek ? Cały czas myślę o tym jak usg Czy wszystko już dobrze i wróci dziś do domku

No ciekawe...

Napisane przez MissZuzia

ja polecam dwie firmy - dotykałam i wiem że są milusie, tylko drogie:
http://allegro.pl/feretti-quintetto-...873266748.html
tutaj jest piecioczęściowa ale są i zestawy wyłącznie z poszewkami
i Nino czy jakoś tak, kurczak nie pamiętam

taaak, dotykałam te pościele i są super gatunkowo, ale ceny niekoniecznie
ja oglądałam w sklepie te http://www.berber.pl/index.php?optio...id=308&lang=pl fajne gatunkowo i była promocja na 3-częściowy zestaw za 89zł. ale niestety za późno pojechaliśmy i zostały tylko te różowo-zielone... a wcześniej były fajne w owieczki albo żyrafy.

[NataliaM1103]

co do teściów to ja niemogę powiedziec złego słowa na moich,od samego początku naszej znajomości świetnie się dogadujemy!

Moi rodzice kupują nam łóżeczko, siostra tż kupuje wózek a teście albo fotelik albo wanienkę - wszystko tylko musimy sobie wybrac