Avonomaniaczki plotkują, TŻów wychowują i coraz więcej kupują - część 6

[Sarunieczka]

No,na mnie pora,lecę po kościele prosto do tża(teściówki nie ma cały tydzień ) więc będę wieczorem,buziaki i miłej niedzieli

[musso4]

Napisane przez Sarunieczka

No,na mnie pora,lecę po kościele prosto do tża(teściówki nie ma cały tydzień ) więc będę wieczorem,buziaki i miłej niedzieli

najpierw sie pomodlić, a później pogrzeszyć miłego dnia

[jola_asia]

Hej dziewczyny ale wy szlejecie,aż strach odejść od komputera.Nadrabiam:brzyd al: niewiem kiedy będę z wami na bierząco bo co doczytam to nowe ale fajnie się was czyta,pozdrawiam.

[cheneelle]

Napisane przez musso4

no jak Klaudia mnie obudziła to myślałam, że jest jakaś 7 i przebudziła się na mleko, a tu zonk, bo już 9 i trzeba wstać

Dokładnie... Tyle, że ja myślalam że jest coś koło 6a tu zonk i 9 rano

[dokia]

Cześć Laski

Napisane przez musso4

najpierw sie pomodlić, a później pogrzeszyć miłego dnia

hihi... ja od tygodnia tamże nie bywam, bo choruję.. dziś pojedzie mąż z synem bo dziś w samo południe ta msza dla "komunistów" + jakaś lekcja po niej

Napisane przez cheneelle

Dokładnie... Tyle, że ja myślalam że jest coś koło 6a tu zonk i 9 rano

ja obudziłam się po 8mej... przez choróbsko mi się dzień jakoś poprzestawiał bo czasem w dzień podsypiam, efekt taki że mi sie chyba dzień z nocą zamienia... do 3ciej spać nie mogłam ... dzisiaj postaram się nie kłaść w dzień aby w końcu noc całą przespać a nie kawałek ... a żeby się nie kłaść to będe z kimś gadać musiała- wypada na Was bo mąż ucieknie do kościoła lub do swego królestwa a po 13tej "inspekcja najwyższych władz"- przybywa teściowa ale nie zrobię jej kawy z DG - za drogo

[Resscue21]

musso - jak się nazywał ten jabłecznik z kaszą manną ?

[dokia]

Napisane przez Resscue21

musso - jak się nazywał ten jabłecznik z kaszą manną ?

hej,
ciacho mężowi robisz??
dzwoniłaś wczoraj do lekarza?

[despa]

Napisane przez Oja 84

on jak by mi kazał spie...ć to faktycznie bym trzasła drzwiami i się wyprowadziła i pewnie wiecej bym nie wróciła bo nie jeżdziłabym przez pół Polski wte i we wte. Pozatym dom jest jego-bo mu ojcy przepisali a samochód kupiliśmy za wspólną kasę z wesela ale właściecielem na papierze jest jego ojciec a on wspołwłascicielem (ze względu na zniżki) ja dopisana nie jestem czyli generalnie nic nie jest moje i gdybym miała odejść to z niczym. No i podczas tej kłótni mówiłam mu ze potrzebuję rano jechac do miasta, muszę naprawdę muszę bo raz ze zakupy ale dwa że obiecałam znajomej że ją odwiedzę ( jedna z tych zdradzonych żon,strasznie to przeżywa, nawet się truła i obiecałam, że do niej przyjadę) , ale jego to nie obchodzi bo on musi zmienic opony akurat wtedy kiedy ja chcę wyjechać i mogę se jechac rowerem a nie czekac ze wszystkim na wekend zeby wsadzic dupę w ciepły samochod twierdząc ze skoro on może marznąć w pracy to ja mogę jeżdząc rowerem Ja na to, że nie będę zakupów w deszczu czy pizgawicy wozić rowerem skoro mamy samochód i jest on tak samo moj jak i jego i nie będzie mi wydzielał czy i kiedy mogę nim jeżdzić. No to się dowiedziałam, że samochód wcale nie jest mój bo jest na niego i ojca! no i tu miałam zonk... niedowierzałam co usłyszałam, wiec powtórzył i ja przez zacisnięte zęby wycedziłam mu wiązankę za jakiego h***a go uważam

Wiesz co Oja ja mogę poewiedzieć tylko tyle wiem, że boli jak się usłyszy takie słowa, ale nie rozpamiętuj ich i nie duś tego w sobie. Wiadomo jak są problemy w pracy to się wybucha i widzę to po sobie, po TŻ po znajomych. Łatwo wtedy o małą iskrę i leci. A ja się jeszcze dodatkowo nakręcam i walę poniżej pasa.
Mój też mi kiedyś tak powiedział, że coś jest na niego to jego- gówno kupione po ślubie jest pół na pół a to że sobie uroił że jego to nie mój problem.
Zresztą ja kiedyś powiedziałam przy jakiejś kłótni pakując jego rzeczy do wora na śmieci ( bo walizki i torby moje)- tak to wyp****alaj mieszkanie na pół auto na pół płacisz mi alimenty, ja mam gdzie wrócić ty nie... I był koniec tematu.

Napisane przez Oja 84

no do Poznania, jakies 120 km.
Może i coś w robocie ... bo tak to zawsze zadowolony, że dobrze mu tam a teraz coś stęka, że na inne budowy go wysyłają, że inny jakiś z✂✂✂any kierownik, że ma dość tego wszystkiego no i sapy i pretensje do mnie, że on musi wstawać o 5 rano i robić cały dzien na dworze (budowlanka) a ja spię do południa w cieple i nic nie robię bo ostatnio gdzieś jakąś pajęczynę na ścianie dostrzegł i to jest dowód na to, że niesprzątam!tylko na wizażu siedzę

tylko czy to też nie tak, że go tak nauczyłaś że on wraca w weekend, dom na błysk, obiad przygotowany, ty zrobiona na bóstwo i gotowa na bzykanko? Musisz go oduczyć...

Napisane przez musso4

witam przy kawie

dobrze powiedziane mój też i jeszze dodam, że pojawienie się dziecka mimo, że jest wielkim szczęściem (bynajmniej dla mnie) też stanowi pewien kryzys dla związku

właśnie, u mnie się wtedy zaczęło

Napisane przez dokia

Cześć Laski
hihi... ja od tygodnia tamże nie bywam, bo choruję.. dziś pojedzie mąż z synem bo dziś w samo południe ta msza dla "komunistów" + jakaś lekcja po niej

ja obudziłam się po 8mej... przez choróbsko mi się dzień jakoś poprzestawiał bo czasem w dzień podsypiam, efekt taki że mi sie chyba dzień z nocą zamienia... do 3ciej spać nie mogłam ... dzisiaj postaram się nie kłaść w dzień aby w końcu noc całą przespać a nie kawałek ... a żeby się nie kłaść to będe z kimś gadać musiała- wypada na Was bo mąż ucieknie do kościoła lub do swego królestwa a po 13tej "inspekcja najwyższych władz"- przybywa teściowa ale nie zrobię jej kawy z DG - za drogo

[dokia]

Napisane przez despa

Wiesz co Oja ja mogę poewiedzieć tylko tyle wiem, że boli jak się usłyszy takie słowa, ale nie rozpamiętuj ich i nie duś tego w sobie. Wiadomo jak są problemy w pracy to się wybucha i widzę to po sobie, po TŻ po znajomych. Łatwo wtedy o małą iskrę i leci. A ja się jeszcze dodatkowo nakręcam i walę poniżej pasa.
Mój też mi kiedyś tak powiedział, że coś jest na niego to jego- gówno kupione po ślubie jest pół na pół a to że sobie uroił że jego to nie mój problem.
Zresztą ja kiedyś powiedziałam przy jakiejś kłótni pakując jego rzeczy do wora na śmieci ( bo walizki i torby moje)- tak to wyp*****laj mieszkanie na pół auto na pół płacisz mi alimenty, ja mam gdzie wrócić ty nie... I był koniec tematu.



tylko czy to też nie tak, że go tak nauczyłaś że on wraca w weekend, dom na błysk, obiad przygotowany, ty zrobiona na bóstwo i gotowa na bzykanko? Musisz go oduczyć...



właśnie, u mnie się wtedy zaczęło

despa, jak zwykle masz rację... czasem rozpieszczamy tych naszych facetów.. a to obiadki, a to ciasta pieczone na niedzielę- a to nie ma sensu- nie doceniają bo to wg nich codzienność i tak ma być lub może myślą że my jesteśmy im to winne....
ja robię obiad tzn część mięsną- a on musi obrać ziemniaki i doprawić sałatkę- taki podział zwykle.. ciasta nie piekę bo całego ciasta nie ma nigdy komu jeść i tylko kaczki nad rzeką potem karmię- ciasto "upiekłam" w Lidlu- jak zechcą to sobie otworzą i ukroją

a moja teściowa..... inspekcja zawsze w niedzielę o 13tej i trwa do 14.30 zwykle .. przyzwyczaiłam się- wytrzymam

[sarraa]

Dziewczyny jak wygląda badanie u lekarza medycyny pracy? Będę musiała iść a ja nie znoszę lekarzy brrr

[katniewojt]

Dobry

Napisane przez dokia

Sarunieczka, mam mojego białego Pingwinka już... ale nie pozwoliłam dziś dla Oli zaparzyć w nim kawy, bo powiedziałam że odpalimy go dopiero jutro.. w niedzielny poranek strasznie cierpiała na niego patrząc.... dodatkowe kawy do niego mają datę ważności 01.2012

Aleś Ty niedobra I widzisz, za to, że córce nie dałaś wczoraj zrobić sobie kawki, to dziś masz karę - nalot teściowej

Napisane przez Sarunieczka

No,na mnie pora,lecę po kościele prosto do tża(teściówki nie ma cały tydzień ) więc będę wieczorem,buziaki i miłej niedzieli

To już wiemy dlaczego ostatnio ogoliłaś nogi

A ja jakoś w nocy cały czas się budziłam I później o 8 już się normalnie przebudziłam, ale stwierdziłam, że za żadne skarby świata nie wstaję o tej porze

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez sarraa

Dziewczyny jak wygląda badanie u lekarza medycyny pracy? Będę musiała iść a ja nie znoszę lekarzy brrr

Badanie jak badanie, sprawdzają czy się nadajesz do pracy.
B. skłamał podczas swojego na pytanie czy dostał kiedyś w głowę. Stwierdził, że jak wytłumaczy kobiecie, że dostał mieczem (w sumie to podał nazwę, a ja nie pamiętam)

[despa]

Napisane przez sarraa

Dziewczyny jak wygląda badanie u lekarza medycyny pracy? Będę musiała iść a ja nie znoszę lekarzy brrr

krew, mocz waga wzrost, ekg i niektórzy lekarze chcą jeszcze rtg klatki piersiowej, okulista jeśli pracujesz przy kompie a potem z tym wszystkim do lekarza medycyny pracy po zaświadczenie- on już nie bada (przynajmniej u nas), sprawdza tylko wyniki i wypisuje zdolność

Ja się ubieram do kościoła- może namierzę Sarunieczkę z Camelkiem...

[dokia]

Napisane przez katniewojt

Dobry



Aleś Ty niedobra I widzisz, za to, że córce nie dałaś wczoraj zrobić sobie kawki, to dziś masz karę - nalot teściowej

no bo chciałam aby było tak bardziej świątecznie... Pingwinek poza tym przyjechał do mnie po 20tej.... a teściową mam co tydzień w tych samych godzinach.. czyli przez 52 tygodnie w roku daje to 52 godziny ... to tak jakbym 2 dni z nią była w roku.. wytrzymam

[sarraa]

Napisane przez despa

krew, mocz waga wzrost, ekg i niektórzy lekarze chcą jeszcze rtg klatki piersiowej, okulista jeśli pracujesz przy kompie a potem z tym wszystkim do lekarza medycyny pracy po zaświadczenie- on już nie bada (przynajmniej u nas), sprawdza tylko wyniki i wypisuje zdolność

O matko aż tyle tego, a ja to do szkoły potrzebuję, przy kompie jestem tylko 1,5h tygodniowo w szkole

[jolkag78]

czesc!!!
Rescue, jak sie czujesz?

[dokia]

Napisane przez sarraa

Dziewczyny jak wygląda badanie u lekarza medycyny pracy? Będę musiała iść a ja nie znoszę lekarzy brrr

zanosisz wyniki, sobie czyta, pisze... czasem o coś zapyta czasem nie... każe się rozebrać.. osłucha w 3 sekundy , każe zgiąć się aby sprawdzić kręgosłup- tyle było u mnie

[Resscue21]

Napisane przez despa

krew, mocz waga wzrost, ekg i niektórzy lekarze chcą jeszcze rtg klatki piersiowej, okulista jeśli pracujesz przy kompie a potem z tym wszystkim do lekarza medycyny pracy po zaświadczenie- on już nie bada (przynajmniej u nas), sprawdza tylko wyniki i wypisuje zdolność

Ja się ubieram do kościoła- może namierzę Sarunieczkę z Camelkiem...

to wy chyba macie dobrego dokotra bo mój się tylko pyta mnie czy chorowałam ostatnio - jak powiem że nie to daje mi pieczątkę i sejo nara

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez jolkag78

czesc!!!
Rescue, jak sie czujesz?

okej ale niechce o tym rozmawiać przepraszam ..

[dokia]

Napisane przez Resscue21

to wy chyba macie dobrego dokotra bo mój się tylko pyta mnie czy chorowałam ostatnio - jak powiem że nie to daje mi pieczątkę i sejo nara

to chyba zależy od tego skąd skierowanie, czyli jaka specyfika zawodu

[Resscue21]

Napisane przez dokia

to chyba zależy od tego skąd skierowanie, czyli jaka specyfika zawodu

moze -

[sarraa]

Napisane przez dokia

zanosisz wyniki, sobie czyta, pisze... czasem o coś zapyta czasem nie... każe się rozebrać.. osłucha w 3 sekundy , każe zgiąć się aby sprawdzić kręgosłup- tyle było u mnie

Napisane przez Resscue21

to wy chyba macie dobrego dokotra bo mój się tylko pyta mnie czy chorowałam ostatnio - jak powiem że nie to daje mi pieczątkę i sejo nara

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------



okej ale niechce o tym rozmawiać przepraszam ..

Czyli ogólnie rzecz biorąc ten lekarz nie bada tylko pisze

[dokia]

Napisane przez sarraa

Czyli ogólnie rzecz biorąc ten lekarz nie bada tylko pisze

tak nawet ciśnienia nie mierzy... a jak już to wg mnie udaje że to robi .... mi napompował i spuścił tak szybko na starym przyrządzie takim rtęciowym że nie wiem kiedy by odczytał

taka pieczątka na odwal

[sarraa]

Napisane przez dokia

tak nawet ciśnienia nie mierzy... a jak już to wg mnie udaje że to robi .... mi napompował i spuścił tak szybko na starym przyrządzie takim rtęciowym że nie wiem kiedy by odczytał

taka pieczątka na odwal

To dobrze, bo się bałam, że zacznie mnie wysyłać po różnych lekarzach i się nie wypłacę

[malutka84]

Doberek!
Polecam obejrzec, koniec najlepszy!
http://www.joemonster.org/filmy/3895...n_dla_mezczyzn

[dokia]

Napisane przez sarraa

To dobrze, bo się bałam, że zacznie mnie wysyłać po różnych lekarzach i się nie wypłacę

z tego co mi się wydaje , nawet jak wyśle do specjalisty to za darmo- płaci ten kto zlecił badanie

[sarraa]

Napisane przez dokia

z tego co mi się wydaje , nawet jak wyśle do specjalisty to za darmo- płaci ten kto zlecił badanie

To wydaje mi się, że krwi, rtg itd nie będzie bo to szkoła daje skierowanie, wątpię żeby płacili za takie badania dla tysiaca osób

[malutka84]

Wczoraj dzien zakupow, kupiłam kurtkę - taki dlugi pikowany płaszczyk/kurtkę na jesien /wiosna i kozaczki, wysokie sznurowane z przodu z zamkiem z boku. Na grubej podeszwie takie ale glany tylko w lagodnej wersji. Wiec jestem mega zadowolona! A i w orsay'u jest wyprzedaz wszystkich kurtek - minus 40 zl

[dokia]

Napisane przez sarraa

To wydaje mi się, że krwi, rtg itd nie będzie bo to szkoła daje skierowanie, wątpię żeby płacili za takie badania dla tysiaca osób

no raczej nic.. tylko wywiad jak do szkoły... pytają czy chorowałaś na głowę (omdlenia, zawroty głowy) .. jakie operacje.. leki.. czy astma lub inne przewlekłe ... przygotuj się na pytania

[malutka84]

Napisane przez sarraa

To wydaje mi się, że krwi, rtg itd nie będzie bo to szkoła daje skierowanie, wątpię żeby płacili za takie badania dla tysiaca osób

oni maja podpisane umowy z danym miejscem gdzie Cie wysla na badania i moga zrobic ich sporo. Ja mam zawsze krew, mocz, rtg, okuliste, laryngologa, kardiologa, taki od sprawnosci psychofizycznej (orientacja na odleglosc, refleks) i ogolna medycyna pracy (cisnienie, temperatura, wzrost, waga, wywiad).

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez dokia

no raczej nic.. tylko wywiad jak do szkoły... pytają czy chorowałaś na głowę (omdlenia, zawroty głowy) .. jakie operacje.. leki.. czy astma lub inne przewlekłe ... przygotuj się na pytania

Duuuuużo pytan...

[dokia]

Napisane przez malutka84

Doberek!
Polecam obejrzec, koniec najlepszy!
http://www.joemonster.org/filmy/3895...n_dla_mezczyzn

tylko jedno mi się nasuwa : Reklama dźwignią.... handlu

dobre... mąż też się ucieszył

[musso4]

Napisane przez Resscue21

musso - jak się nazywał ten jabłecznik z kaszą manną ?

sypany