Szybko rosną Nam dzieciaczki - z noworodków w niemowlaczki.Mamy VII-VIII 2011 !

[marzena_S]

Iustyna, strasznie mi przykro, że tak wyszło. Rozczarowanie na pewno duże, ale przynajmniej tż będzie mógł spędzać więcej czasu z dziećmi.

Co do poświęceń związanych ze spełnieniem zawodowym połówki to wiem coś o tym. Tż ma taki charakter pracy, że to ja zawsze będę tą osobą, która musi dopilnować wszystkiego w domu. Dzisiaj z tego powodu trochę mi smutno, bo od środy go nie było, wrócił o 6 i miał być do wieczora w domu, ale wyszło tak, że był tylko godzinkę i zobaczę go dopiero w środę. Czasami jest ciężko, ale wolę słuchać jak opowiada o swojej pracy z pasją i widzieć jak go to cieszy, niż patrzeć jak codziennie wraca po 8 godzinach sfrustrowany.

Stapelka, ale zazdroszczę wypoczynku.
Może Zuzia jeszcze się przekona do wodnych atrakcji, próbujcie!

A tu coś śmiesznego z dzisiejszych joemonsterowych autentyków:

WIE CO DOBRE

Intro:
Mój synek ma 15 miesięcy. Mówi sporo, ale rzadko jest to mowa artykułowana.

Akcja właściwa:
Odwiedza nas koleżanka. Wita się z małym: "Cześć Roberciku!" i chce go przytulić. Robert łapie za jej bluzkę, odchyla dekolt, zagląda do środka i: "Ceść cyce!"

[zanetaa88]

I Ja jestem.

Moja Emi podnosi się do siadania
bierze nogi blisko klatki piersiowej tak mocno jak może
i schyla głowę i leci do przodu - wariatka !


Dziewczyny jest mi źle,
proszę o kopa w dupe !
Podaławałam Sab wczoraj cały dzień,
z nadzieją że Emi bąki nie będą męczyć,
ale w nocy ją znowu wybudziły.
Źle mi, że mimo tego że unikam pewnych potraw,przypraw ona nadal się meczy.
Naprawdę co raz więcej myślę nad MM <sciana>
a nie chce tego.
ŹLE MI!!

Zrobiła dzisiaj koope z chyba śluzem przykeiło się jej wszystko do doopy i takie placki były,normalne ?! nie jstem pewna czy to sluz.

[JustPi]

dzieńdoberek
chmury zasłoniły słońce a już się kolejny ładny dzień zapowiadał

co do szybkich powrotów do pracy - przy Mai wróciłam do pracy jak miała pieć miesięcy, ale popracowałam coś ok miesiąca i wróciłam na wychowawczy i teraz z Hanią to przynajmniej rok bym chciała posiedzieć w domu, oczywiście zobaczymy co z tego wyjdzie. Prawda taka, że jak już jest dziecko to inaczej się patrzy na pewne rzeczy. Najfajniej to chyba by było tak na pół etatu wrócić, co by i z dzieckiem dużo czasu spędzać i jednocześnie mieć odskocznie do "dorosłego" świata. Obawiam się jednak, że mój szef nie byłby zachwycony i trudno by mi było z pracą sie wyrobić w 4h. Poczekamy, zobaczymy

[DaKaro]

Dzien dobry.
Malwinka przespala od 22 do 7.40! Nie moglam w to rano uwierzyc. Szukalam sladow podania piersi, myslalam, ze moze bylam tak nieprzytomna ze zapomniala. Ale nie, piersi mowily same za siebie-cala pizama mokra. Ach, czuje sie jak mlody bog.

Malwinka konczy dzisiaj 2 miesiace !!!

Agni Malwinka tez nadal ze mna spi. Nie wiem co zrobimy, gdy maz wroci-ja po prostu uwielbiam sie budzic kolo mojej Pysi. Chyba kupimy wieksze lozko. Mam nadzieje, ze fizjoterapeuta pomoze .

Stapelka ale Wam fajnie z wyjazdem. Tez chce :p.

AgaG no to sie Zuziak schorowal. Wspolczuje, najgorszym chyba jest, gdy nie mozna dziecku pomoc i sie meczy.

[telik]

Hej mamuśki

witamy niedzielnie
co niedyskretnych pytań odnośnie karmienia to ja dodatkowo zauważyłam jak np szwagra dziewczyna zawsze zerka na mój brzuch i często ludzie mnie pytają ile przytyłam w ciąży
szcyt nietaktu

Napisane przez youyou

Pewnie że robiłam, dlatego tyle tego mamy
Uwielbiałam mu kupować nowe zabawki, firmowe gadżety, ubranka, wszytsko nowe, markowe itd
Ale teraz wiem że dla takiego malutkiego dziecka to najważniesza jest mama i czas z nią spędzony- dzieci nie oglądają reklam i nie patrzą na metki
O ironio losu - wlasnie wiele tych drogich zabawek poszło w kąt bez wiekszego zainteteresowania, a mały bawił się pustą butelką, łyżkami czy garnkami

aja mam na odwrót w ciąży obawiałam się że bedę kupować tysiąc niepotrezbnych rzeczy. Jak się okazało byłam wstrzęmięźliwa przy zakupie ubranek, zabawek tez mamy niewiele, mata karuzela i kilka grzechotek. Myślę że jeszcze nadejdzie czas na kupowanie tego wszytkiego, pozatym teraz kupuje bardziej świadomie wiedząc co potrzeba maluszkowi

no i ten przyrząd myśle ze warto sie skusic, skoro tak fajnie rozwija maluszka
wczesniej jak bym zobaczyła tą zabawke nie wpadłabym na to

Napisane przez agni82

Telik apropo noszenia. zaobserwuj kiedy musisz nosic. Emil ma taki konieczny czas przed 2 drzemkami, ale jak już wspomniałam to po 10-15 min. i uważaj na plecy. ja w tym tygodniu zaczełam fizjoterapię. mięśnie mi się poblokowały i plecy okrutnie mnie bolą, a jak pani zaczęła masaże, to nawet jeszcze bardziej. nie wiem czy rozruszanie mięśni przynosi taki efekt, ale cierpię póki co. także uwaga dziewczyny, dbac o plecy


ps. dobrze że skończyłyście z tymi opowieściami, bo aż mnie ciarki przechodziły.brrrr

właśnie próbuje go wyczuć, on czasami płaczę gdy jest zmęczony i potrzebuję wyciszenia w moich ramionach, a czasami płacze... z nudów
a co do kręgosłupa często mam uczucię takiego silnego ukłucia między 2 kręgami, nie jest to bardzo bolesne ale bardzo nie miłe uczucie

a co do duchów bałam sie dzić póć do toalety przez te wasze opowieści

ale brzydka pogoda u nas,
mieliśmy w planach dziś na sushi jechac ale zapomniałam że ta soja może Jasia uczulać
i jak jeść sushi bez sosu sojowego

P.s
Carmelka u nas Sarenka też jest gwiazdą pod pseudonimem Panienka z wiaderka

a wogóle przypomina mi sie jak podczas skurczów przed porodem próbowałam złagodzić ból wizualizacją słodkiego bobasa który niedługo przyjdzie na świat
i co i zamykając oczy widziałam sarenke ze swoimi słodkimi oczętami kąpiącą się w wiaderku

[Lilkaa82]

83monia to łądnie z tym paluszkiem dobry braciszek chcial sie z mlodsza siostrzyczką podzielic

dziubek79 za 16 tygodni

Madziulka_17 tak witamine D podaje sie dzieciom karmionym MM my podajemy w kapsułkach

zanetaa88 brawa za 12 tygodni

Stapelka brawa za 15 tygodni

DaKaro brawa za 2 m-ce


Moje dziecie spi juz ponad godzinke a mamusia nadrabia wizaz mąż pojechał na mecz i wóci dopiero wieczorem. Karolinka wczoraj po kąpieli zasneła o 20:30 i obudziła sie dopiero o 6:30 na papanie zjadła cos postekała, sprawdziłam czy przypadkiem nie kupka ale czysto bylo położylam ją koło siebie i w 5 min dzieć spał wiec przeniosłam do wózka i dospała jeszcze do 9:30 a my razem z nią

Czy wasze dzieciaki mają tak jak moja, że poranne pierwsze karmienie jest ok czyli zjada normalnie a nawet wiecej (130-160ml) a drugie maksymalnie zje 70-90ml i ani kropli wiecej ma tak juz drugi tydzien pozniej juz je w miare normalnie w granicach 100-130ml i na kolacje przed snem tez wiecej bo 130-160ml.

I jeszcze jedno pytanie do mam ktore podają już sloiczki czy dajecie ten posiłek zamiast posiłku mlecznego (wyrzucacie jedno mleko) bo ja nie wiem jak to sie robi tak od poczatku. Za pierwszym razem podalam jej tylko 3 łyżeczki wiec dałąm normalnie mleko a później już zamiast mlecznego posiłku bo zjada pół słoiczka, ale nie wiem czy dobrze robie doradzcie

[Vaniliova11]

Napisane przez marzena_S

Iustyna, rodzeństwo mówisz.
Ja to bym w sumie bardzo chciała, żeby Hania miała rodzeństwo, ale gdyby to tż mógł chodzić w ciąży i rodzić- tak to nawet i jeszcze 3 bym "zrobiła"!

Napisane przez DaKaro

Ja do urodzenia Malwinki szłam w zaparte, że wrócę do pracy jak najszybciej. Jednak z każdym dniem widzę, że będzie to mega trudne-nie wyobrażam sobie powierzyć opiekę nad ni,ą komuś innemu, nie chcę tracić tych "małych, wielkich chwil" z nią spędzonych, dowiadywać się od kogoś innego, że córcia zrobiła pierwszy kroczek. Zawsze byłam niezależna, teraz priorytety zupełnie mi się zmieniły i już zapowiedziałam mężowi, że musi dobrą pracę znaleźć, bo ja zostaję w domu z Malwinką.

Ja też nie wyobrażam sobie powrotu do pracy

Napisane przez DaKaro

Dzien dobry.
Malwinka przespala od 22 do 7.40! Nie moglam w to rano uwierzyc. Szukalam sladow podania piersi, myslalam, ze moze bylam tak nieprzytomna ze zapomniala. Ale nie, piersi mowily same za siebie-cala pizama mokra. Ach, czuje sie jak mlody bog.

Malwinka konczy dzisiaj 2 miesiace !!!

Ale ładnie Malwinka sypia no i za 2 miesiące

Witam niedzielnie

A mó j synek obudzil sie o 4 i tak głośno gaworzył piszczał i różne inne dzwieki wydawał że mnie obudził wstałam załadowałam mu smoczek wytłumaczyłam że jest jeszcze noc i dzieć poszedł spac pobudka o 7 i to samo ja mu znowu smoczek i jeszcze godzine spał

[mamad1]

Napisane przez zanetaa88

I Ja jestem.

Moja Emi podnosi się do siadania
bierze nogi blisko klatki piersiowej tak mocno jak może
i schyla głowę i leci do przodu - wariatka !


Dziewczyny jest mi źle,
proszę o kopa w dupe !
Podaławałam Sab wczoraj cały dzień,
z nadzieją że Emi bąki nie będą męczyć,
ale w nocy ją znowu wybudziły.
Źle mi, że mimo tego że unikam pewnych potraw,przypraw ona nadal się meczy.
Naprawdę co raz więcej myślę nad MM <sciana>
a nie chce tego.
ŹLE MI!!

Zrobiła dzisiaj koope z chyba śluzem przykeiło się jej wszystko do doopy i takie placki były,normalne ?! nie jstem pewna czy to sluz.

U nas bąki też ciągle... A może to od tego łapczywego jedzenia? Ja staram się, żeby ały odbił po każdym posiłku, ale zdarza się, że nie odbije, więc to powietrze musi jakoś z niego wyjść. A jeśli to jest przyczyną bąków, to MM nie pomoże... A kupy to mogą być różne i jednorazowe o niczym nie świadczą, choć ja też czasem schizuję w tym temacie...

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Gratuluję kolejnych tygodni i miesięcy!

Stapelko gdzie się zatrzymujecie w Zakopanem?

[Scio]

Napisane przez Lilkaa82

83monia to łądnie z tym paluszkiem dobry braciszek chcial sie z mlodsza siostrzyczką podzielic

dziubek79 za 16 tygodni

Madziulka_17 tak witamine D podaje sie dzieciom karmionym MM my podajemy w kapsułkach

zanetaa88 brawa za 12 tygodni

Stapelka brawa za 15 tygodni

DaKaro brawa za 2 m-ce


Moje dziecie spi juz ponad godzinke a mamusia nadrabia wizaz mąż pojechał na mecz i wóci dopiero wieczorem. Karolinka wczoraj po kąpieli zasneła o 20:30 i obudziła sie dopiero o 6:30 na papanie zjadła cos postekała, sprawdziłam czy przypadkiem nie kupka ale czysto bylo położylam ją koło siebie i w 5 min dzieć spał wiec przeniosłam do wózka i dospała jeszcze do 9:30 a my razem z nią

Czy wasze dzieciaki mają tak jak moja, że poranne pierwsze karmienie jest ok czyli zjada normalnie a nawet wiecej (130-160ml) a drugie maksymalnie zje 70-90ml i ani kropli wiecej ma tak juz drugi tydzien pozniej juz je w miare normalnie w granicach 100-130ml i na kolacje przed snem tez wiecej bo 130-160ml.

I jeszcze jedno pytanie do mam ktore podają już sloiczki czy dajecie ten posiłek zamiast posiłku mlecznego (wyrzucacie jedno mleko) bo ja nie wiem jak to sie robi tak od poczatku. Za pierwszym razem podalam jej tylko 3 łyżeczki wiec dałąm normalnie mleko a później już zamiast mlecznego posiłku bo zjada pół słoiczka, ale nie wiem czy dobrze robie doradzcie

Posiłek ze słoiczka nie zastępuje posiłku mlecznego. Agata budzi się o 6-7 po całej nocy zjada 180 ml mleczka, potem je koło 11 i w okolicach 13.30-14 daje jej obiadek.Jest juz toche głodna, ale nie szaleńczo (je co 4h), ile zje to zje. Nie traktuje tego jako posiłku, raczej trening jedzenia łyżeczką, bo wiele to ona nie zje (choć je całym ciałem ) i za 2h woła jeść. Zresztą karmię ją na żądanie, alezauważyłam, ze sloiczek nie zastępuje mleczka, wydłuża przerwe pomiędzy jedzeniem.

Wczoraj pierwszy raz ugotowałam Pszczółce zupke - marchewka, ziemiaczek i oliwa z oliwek.

Czy któaś z Was daje/dawała dziecku Sinlac? W instrukcji pisze, ze jest na wode, a jakbym na mm chciała zrobić

Co do karmienie, jakbym karmiła to chciałabym przez conajmniej rok. Niestety nie wyszło i powiem szczerze, ze zmaganie się z pytaniem czy karmie piersią nie było łatwe, jak mówiłam, ze nie to patrzyli jakna wyrodną matke

[marzena_S]

Szybkie pytanko do mam karmiących piersią, które odciągają pokarm:
Jakich używacie laktatorów i czy jesteście z nich zadowolone?
Ja będąc jeszcze w ciąży kupiłam na allegro elektryczny laktator tommee tippee.
Wszystko wydawało mi się ok, nowy, zapakowany w karton i działał po podłączeniu do prądu, ale teraz stwierdzam, że jednak nie jest w porządku (jakby za słabo zasysa), bo w ogóle mi nie odciąga pokarmu- próbowałam kilkakrotnie i dupa. Podejrzewam, że facet mnie po prostu oszukał (stąd atrakcyjna cena- choć i tak niemała), ale teraz już nic nie zrobię-już dawno wystawiłam pozytywny komentarz. Więcej pokarmu udało mi się odciągnąć ręcznie, lub takim najprostszym ręcznym laktatorem za 10zł niż tą "dojarką", ale jest to strasznie długotrwałe i męczące, więc szukam lepszego rozwiązania...

[editka2022]

uwaga uwaga chwale sie moja gwiazda przewrocila sie dzis z brzuszka na plecki,tak sie mocowala ,ja stalam patrzylam i sie smialam tak smiesznie to zrobila chyba dlatego ze strasznie nielubi tej pozycji,wogole sie nadziwic niemoge jak to zrobla bo na na brzuszku glowki niechce podnosic,wiem ze potrafi bo czasem jej si euda, a tak to bek jak lezy na brzuszku

[Lilkaa82]

Napisane przez Scio

Posiłek ze słoiczka nie zastępuje posiłku mlecznego. Agata budzi się o 6-7 po całej nocy zjada 180 ml mleczka, potem je koło 11 i w okolicach 13.30-14 daje jej obiadek.Jest juz toche głodna, ale nie szaleńczo (je co 4h), ile zje to zje. Nie traktuje tego jako posiłku, raczej trening jedzenia łyżeczką, bo wiele to ona nie zje (choć je całym ciałem ) i za 2h woła jeść. Zresztą karmię ją na żądanie, alezauważyłam, ze sloiczek nie zastępuje mleczka, wydłuża przerwe pomiędzy jedzeniem.

Wczoraj pierwszy raz ugotowałam Pszczółce zupke - marchewka, ziemiaczek i oliwa z oliwek.

Scio to ja robie podobnie moze zle to ujelam z tym wyrzucaniem mleka, tez wlasciwie chodzilo mi ze po sloiczku wytrzymuje okolo 2 godzin do kolejnego mleczka czyli tak jak mowisz opoznia sie kolejne jedzenie, z tym ze u mnie Karolinka je co 3 godziny ale mniej niż Twoja Agatka, wiec w sumie mozna powiedziec ze jedno mleczko mi czasem wypada z harmonogramu jej jedzenia zanim pojdzie spac zalezy kiedy kapiel

Jak smakowała jej zupka maminej roboty ??

[Madziulka_17]

Napisane przez zanetaa88

Dziewczyny jest mi źle,
proszę o kopa w dupe !
Podaławałam Sab wczoraj cały dzień,
z nadzieją że Emi bąki nie będą męczyć,
ale w nocy ją znowu wybudziły.
Źle mi, że mimo tego że unikam pewnych potraw,przypraw ona nadal się meczy.
Naprawdę co raz więcej myślę nad MM <sciana>
a nie chce tego.
ŹLE MI!!

Przeżywam dokładnie to samo... Tylko u mnie nie chodzi o bączki, a o to, że cały czas zastanawiam się, czy Szymon się najada. Jedząc z piersi nie widzę ile zjada, a ssie krótko 3-5 minut w porywach do 7. Czasami ściągam mleczko żeby zobaczyć ile zje - nie wcisnę w niego więcej niż 90 ml. W dodatku urodził się ważąc 3950 g, a teraz waży może 5800 g. Każdy kto go zobaczy mówi, że jest bardzo ' kruchy ' - drażni mnie to strasznie. Coraz częściej myślę o MM - wtedy widziałabym ile zjada i może lepiej przybierałby na wadze. Eh sama nie wiem chyba gadam głupoty. Póki co karmię piersią...

Napisane przez marzena_S

Szybkie pytanko do mam karmiących piersią, które odciągają pokarm:
Jakich używacie laktatorów i czy jesteście z nich zadowolone?
Ja będąc jeszcze w ciąży kupiłam na allegro elektryczny laktator tommee tippee.
Wszystko wydawało mi się ok, nowy, zapakowany w karton i działał po podłączeniu do prądu, ale teraz stwierdzam, że jednak nie jest w porządku (jakby za słabo zasysa), bo w ogóle mi nie odciąga pokarmu- próbowałam kilkakrotnie i dupa. Podejrzewam, że facet mnie po prostu oszukał (stąd atrakcyjna cena- choć i tak niemała), ale teraz już nic nie zrobię-już dawno wystawiłam pozytywny komentarz. Więcej pokarmu udało mi się odciągnąć ręcznie, lub takim najprostszym ręcznym laktatorem za 10zł niż tą "dojarką", ale jest to strasznie długotrwałe i męczące, więc szukam lepszego rozwiązania...

TT ręczny - jestem zadowolona

Dzień dobry niedzielnie

[Lilkaa82]

Mała ucina kolejna drzemke a ja zmykam do kościoła milego popołudnia

Carmela a jak u Was, dajesz Sarence słoiczki czy narazie sie wstrzymujesz ? Bo Wy na UU jeszcze tez prawda ? pozdrawiam

[brumek]

Po pierwsze - DaKaro, sto lat i milion miesięcznic dla Malwinki!!!

Napisane przez marzena_S

Szy
Jakich używacie laktatorów i czy jesteście z nich zadowolone?
Ja będąc jeszcze w ciąży kupiłam na allegro elektryczny laktator tommee tippee.
Wszystko wydawało mi się ok, nowy, zapakowany w karton i działał po podłączeniu do prądu, ale teraz stwierdzam, że jednak nie jest w porządku (jakby za słabo zasysa), bo w ogóle mi nie odciąga pokarmu- próbowałam kilkakrotnie i dupa. Podejrzewam, że facet mnie po prostu oszukał (stąd atrakcyjna cena- choć i tak niemała),

Ja mam Tommeee Tippee ręczny i też go nie polubiłam, choć na 100%` jest oryginalny i nowy, a na wielu forach czytałam ochy i achy na jego temat...
Więc tak sobie myślę, że może to nie wina laktatorów, ale nas. Tego że się nimi nieumiejętnie posługujemy Mi też baaardzo kiepsko mleko ściąga, choć w piersi jest ono na pewno. I wiem, że to moja wina U `ciebie może być podobnie.

Napisane przez editka2022

uwaga uwaga chwale sie moja gwiazda przewrocila sie dzis z brzuszka na plecki,tak sie mocowala ,ja stalam patrzylam i sie smialam tak smiesznie to zrobila chyba dlatego ze strasznie nielubi tej pozycji,wogole sie nadziwic niemoge jak to zrobla bo na na brzuszku glowki niechce podnosic,wiem ze potrafi bo czasem jej si euda, a tak to bek jak lezy na brzuszku

Brawo Zdolniacha z Nelci I siłaczka!

Napisane przez Stapelka

meldujemy się z Zakopanego

O jak fajnie

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Napisane przez Madziulka_17

TT ręczny - jestem zadowolona

To zdradź sekret posługiwanie się nim Bo ja się z nim nie lubię Mleczko się jakoś nie chce zasysać, ledwo kapie albo nawet wcale, a ręka boli od tego pompowania...

[karolinee1983]

Witam w końcu mi się udało wskoczyć na wizaż. Maja się zrobiła marudna znowu, dziś to był szczyt -ciągle płacz z byle powodu, tylko na rączkach by chciała skończyła wczoraj 11 tygodni, a zerknęłam, że kolejny skok właśnie w okolicach 11-12 tygodnia i z tym to wiążę póki co. Mam nadzieję, że jej przejdzie udało mi się ją uśpić dopiero na spacerze i śpi już od 12

Gratuluję dzieciaczkom kolejnych skończonych tygodni i miesięcy



Babonik -współczuję stresów, jakie przeżyłaś z Nadią, ale malutkiej raz dwa się wszystko zagoi. Masz bardzo dzielną córę


Moja Maja też płacze przez sen i krzywi się także to normalne chyba


Historie o duchach... Lubię ich słuchać (ja też jestem maniaczką horrorów), ale nie powiem, jakieś ciary na człowieku zostają po takich opowieściach...

Napisane przez zanetaa88

Karolineee jak tam karmienie małej? dalej tak wymyśla?

No niestety nic się nie zmieniło w tej materii nadal marudzi, czasami zachowuje się tak, jakbym jej krzywdę robiła, że jej jeść daję nie dzieje się to przy każdym karmieniu, raz je spokojnie, a innym razem aż odwraca głowę z rykiem bo nie chce cyca i zauważyłam, że tak jakby jej potrzeby jedzeniowe się zmniejszyły... Karmię ją mniej więcej co 3h i wcześniej zawsze chciała jeść, a teraz np. po 3h wygląda, że nie jest głodna czasami mam dość już tej walki z nią i myślę sobie, że karmienie MM było by dla nas lepsze

Napisane przez CarmelaSoprano

Mój mały chuściaczek w pouchu

1)obserwator 2)sen głęboki

Napisane przez ellika

Ja to w ogóle jestem w szoku, że co spotykam kogoś nowego to pierwsze co się pyta to czy karmię piersią Tak - daję dziecku jeść, heloooł. Bez sensu, wg mnie to bardzo prywatna sprawa. Akurat karmię piersią to słyszę "o, to fajnie", a gdybym nie karmiła - to co bym usłyszała - że "niefajnie"?? Oj drażnią mnie takie pytania

NO u mnie też zawsze pytają czy: KARMIĘ???? (w domyślę - piersią)

Napisane przez zanetaa88

Dziewczyny jest mi źle,
proszę o kopa w dupe !
Podaławałam Sab wczoraj cały dzień,
z nadzieją że Emi bąki nie będą męczyć,
ale w nocy ją znowu wybudziły.
Źle mi, że mimo tego że unikam pewnych potraw,przypraw ona nadal się meczy.
Naprawdę co raz więcej myślę nad MM <sciana>
a nie chce tego.
ŹLE MI!!

Zrobiła dzisiaj koope z chyba śluzem przykeiło się jej wszystko do doopy i takie placki były,normalne ?! nie jstem pewna czy to sluz.

Ja też to przeżywam Maja wali ostatnio znowu zielone kupy a ja naprawdę już nic nie jem takiego!!! Mam doła

Napisane przez marzena_S

Szybkie pytanko do mam karmiących piersią, które odciągają pokarm:
Jakich używacie laktatorów i czy jesteście z nich zadowolone?

Mam dwa - ręczny medeli (jest do dupy - słabo ciągnie) i ręczny aventu i ten jest spoko

Napisane przez editka2022

uwaga uwaga chwale sie moja gwiazda przewrocila sie dzis z brzuszka na plecki,tak sie mocowala ,ja stalam patrzylam i sie smialam tak smiesznie to zrobila chyba dlatego ze strasznie nielubi tej pozycji,wogole sie nadziwic niemoge jak to zrobla bo na na brzuszku glowki niechce podnosic,wiem ze potrafi bo czasem jej si euda, a tak to bek jak lezy na brzuszku

Napisane przez Madziulka_17

Przeżywam dokładnie to samo... Tylko u mnie nie chodzi o bączki, a o to, że cały czas zastanawiam się, czy Szymon się najada. Jedząc z piersi nie widzę ile zjada, a ssie krótko 3-5 minut w porywach do 7. Czasami ściągam mleczko żeby zobaczyć ile zje - nie wcisnę w niego więcej niż 90 ml. W dodatku urodził się ważąc 3950 g, a teraz waży może 5800 g. Każdy kto go zobaczy mówi, że jest bardzo ' kruchy ' - drażni mnie to strasznie. Coraz częściej myślę o MM - wtedy widziałabym ile zjada i może lepiej przybierałby na wadze. Eh sama nie wiem chyba gadam głupoty. Póki co karmię piersią...



TT ręczny - jestem zadowolona

Dzień dobry niedzielnie

Madziulka moja Maja też je z reguły 5 minut i też jest raczej drobnej budowy i ja cały czas się zastanawiam, czy się najada i przybiera. Te myśli mnie czasami dobijają

[DaKaro]

Napisane przez Lilkaa82

DaKaro brawa za 2 m-ce

Napisane przez Vaniliova11

Ale ładnie Malwinka sypia no i za 2 miesiące

A mó j synek obudzil sie o 4 i tak głośno gaworzył piszczał i różne inne dzwieki wydawał że mnie obudził wstałam załadowałam mu smoczek wytłumaczyłam że jest jeszcze noc i dzieć poszedł spac pobudka o 7 i to samo ja mu znowu smoczek i jeszcze godzine spał

Ale masz rozumnego synka.

Napisane przez marzena_S

Szybkie pytanko do mam karmiących piersią, które odciągają pokarm:
Jakich używacie laktatorów i czy jesteście z nich zadowolone?

Ja mam zwykły ręczny Aventa. Odciągam przynajmniej raz, dwa razy dziennie i w zupełności mi wystarcza. Gdy trochę boli ręka, to po prostu pompuję drugą. A do tego mogę spokojnie odciągnąć mleko w uczelnianej toalecie.

Napisane przez editka2022

uwaga uwaga chwale sie moja gwiazda przewrocila sie dzis z brzuszka na plecki,tak sie mocowala ,ja stalam patrzylam i sie smialam tak smiesznie to zrobila chyba dlatego ze strasznie nielubi tej pozycji,wogole sie nadziwic niemoge jak to zrobla bo na na brzuszku glowki niechce podnosic,wiem ze potrafi bo czasem jej si euda, a tak to bek jak lezy na brzuszku

mała zdolniaszka.

Napisane przez brumek

Po pierwsze - DaKaro, sto lat i milion miesięcznic dla Malwinki!!!

[83monia]

Napisane przez Scio

Czy któaś z Was daje/dawała dziecku Sinlac? W instrukcji pisze, ze jest na wode, a jakbym na mm chciała zrobić

Opis

Nestlé Sinlac to specjalny, pełnowartosciowy, bezglutenowy i bezlaktozowy produkt zbożowy, przeznaczony dla niemowlat po 4. miesiącu życia. Stworzony został z ryżu i mąki chleba świetojanskiego. Wzbogacony jest w witaminy i składniki mineralne. Polecany jest w przypadku alergii na białko mleka krowiego, przy profilaktyce alergii, diecie bezglutenowej, a także przy nietolerancji laktozy i niedoborach masy ciała.

Wskazania

Nestlé Sinlac stanowi pełnowartościowy, samodzielny posiłek. Stosowany jest w przypadku alergii na bialko mleka krowiego i/lub białko soi - jako uzupelnienie karmienia naturalnego lub preparatami mlekozastepczymi. Polecany także jako produkt zapobiegajacy alergii. Może być stosowany w diecie bezglutenowej (celiakia), a także przy nietolerancji laktozy (np. po biegunkach).

Ważne

Nestlé Sinlac stanowi samodzielny posiłek, gotowy po dolaniu przegotowanej wody. Nie należy dodawać do niego mleka ani preparatów mlekozastepczych. Świetnie sprawdza się jako baza do wielu różnych dań dla niemowlat oraz osób dorosłych: placków, zupek, klopsików, deserów, ciasteczek etc.
(ze strnony produceta!) wydaje mi sie ze jakbys chciala dawac kaszke mleczka to lepiej kupic wlasnie specjalna a nie sinlac...

[Madziulka_17]

Napisane przez brumek

To zdradź sekret posługiwanie się nim Bo ja się z nim nie lubię Mleczko się jakoś nie chce zasysać, ledwo kapie albo nawet wcale, a ręka boli od tego pompowania...

Brumku mi ładnie zasysa i mleczko ładnie leci Kurczę nie wiem od czego to zależy

Napisane przez karolinee1983

Madziulka moja Maja też je z reguły 5 minut i też jest raczej drobnej budowy i ja cały czas się zastanawiam, czy się najada i przybiera. Te myśli mnie czasami dobijają

U mnie Szymon na początku jadł nawet po 30 min. i przybierał ładnie po 200-300 g tygodniowo, a teraz od kiedy je tak króciutko to przybrał 460 g w 3 tygodnie... Niby pediatra mówi, że w normie, ale mnie i tak to martwi. Nie wiem, czy dochodzi do tego ' treściwszego ' mleczka...
I również są karmienia kiedy jest nerwowy przy piersi. Odwraca główkę albo ' tańczy ' nad piersią.

[Scio]

Napisane przez Lilkaa82

Scio to ja robie podobnie moze zle to ujelam z tym wyrzucaniem mleka, tez wlasciwie chodzilo mi ze po sloiczku wytrzymuje okolo 2 godzin do kolejnego mleczka czyli tak jak mowisz opoznia sie kolejne jedzenie, z tym ze u mnie Karolinka je co 3 godziny ale mniej niż Twoja Agatka, wiec w sumie mozna powiedziec ze jedno mleczko mi czasem wypada z harmonogramu jej jedzenia zanim pojdzie spac zalezy kiedy kapiel

Jak smakowała jej zupka maminej roboty ??

Wczoraj zjadła. Dziś pluła, więc nie zmuszałam. Bo ja to bardziej traktuje jako trening niż właściwy posiłek.

Napisane przez 83monia

Opis

Nestlé Sinlac to specjalny, pełnowartosciowy, bezglutenowy i bezlaktozowy produkt zbożowy, przeznaczony dla niemowlat po 4. miesiącu życia. Stworzony został z ryżu i mąki chleba świetojanskiego. Wzbogacony jest w witaminy i składniki mineralne. Polecany jest w przypadku alergii na białko mleka krowiego, przy profilaktyce alergii, diecie bezglutenowej, a także przy nietolerancji laktozy i niedoborach masy ciała.

Wskazania

Nestlé Sinlac stanowi pełnowartościowy, samodzielny posiłek. Stosowany jest w przypadku alergii na bialko mleka krowiego i/lub białko soi - jako uzupelnienie karmienia naturalnego lub preparatami mlekozastepczymi. Polecany także jako produkt zapobiegajacy alergii. Może być stosowany w diecie bezglutenowej (celiakia), a także przy nietolerancji laktozy (np. po biegunkach).

Ważne

Nestlé Sinlac stanowi samodzielny posiłek, gotowy po dolaniu przegotowanej wody. Nie należy dodawać do niego mleka ani preparatów mlekozastepczych. Świetnie sprawdza się jako baza do wielu różnych dań dla niemowlat oraz osób dorosłych: placków, zupek, klopsików, deserów, ciasteczek etc.
(ze strnony produceta!) wydaje mi sie ze jakbys chciala dawac kaszke mleczka to lepiej kupic wlasnie specjalna a nie sinlac...

Dzięki. Czyli musze się zaopatrzyć w inną kaszkę, bo chciałabym zacząć od takiej na mm. Chciałabym odstawić na jakiś czas słoiczki i potrenować jedzenie łyżeczką jakiejś kaszki właśnie na mm, gdzie znałaby już smak

Ja miałam laktator taki - ładnie ciągnął klik

Madziulka moja Agata mimo, ze na mm tez drodna. Ma 4 miesiące waży 6kg to nawet mniej niz sporo dzieciaków tutaj młodszych od niej. To dolne centyle. Ale taka jej uroda. Normą jest 500 g na miesiąc tyle przybiera więc się nie matwie.

A ja właśnie siedze i segreguje ciuchy.

[marzena_S]

Karoline, a zaglądałaś do buźki Mai? Może to pleśniawki?
Pytam bo u nas tak jak u Ciebie był przez nie płacz z byle powodu i niechęć do jedzenia, przy cycku mi właśnie akrobacje robiła i jedzenie kończyło się płaczem, a jadła tylko jak już naprawdę musiała co 3-4 godz, a normalnie je co 2...
Do tego dochodziło notoryczne pchanie rączek do buzi, które też jest między innymi objawem, a ja to na początku zbagatelizowałam i tłumaczyłam sobie zdobywaniem nowych umiejętności.

Brumek, myślisz, że to tak działa? Sama nie wiem, bo ta najprostsza pompka daje radę i mleko ściąga tyle, że długo to trwa. Robiłam kilka podejść z tym elektrycznym, sprawdzałam czy dobrze składam i nadal nic, więc myślę że jednak z nim coś jest nie tak, a nie ze mną.

[karolinee1983]

Napisane przez marzena_S

Karoline, a zaglądałaś do buźki Mai? Może to pleśniawki?
Pytam bo u nas tak jak u Ciebie był przez nie płacz z byle powodu i niechęć do jedzenia, przy cycku mi właśnie akrobacje robiła i jedzenie kończyło się płaczem, a jadła tylko jak już naprawdę musiała co 3-4 godz, a normalnie je co 2...
Do tego dochodziło notoryczne pchanie rączek do buzi, które też jest między innymi objawem, a ja to na początku zbagatelizowałam i tłumaczyłam sobie zdobywaniem nowych umiejętności.

Kurcze, Maja też pcha rączki do buzi... I tłumaczyłam sobie to dokładnie tak samo jak Ty...

[83monia]

Napisane przez Scio

Dzięki. Czyli musze się zaopatrzyć w inną kaszkę, bo chciałabym zacząć od takiej na mm. Chciałabym odstawić na jakiś czas słoiczki i potrenować jedzenie łyżeczką jakiejś kaszki właśnie na mm, gdzie znałaby już smak

kaszki i mleka danych firm sa takie same w skladzie mlecznym tzn. bobovita i bebilon to to samo mleko w środku, bebiko i hipp ma swoje oddzielne mleka i kaszki z tym samym mlekiem w proszku wsypanym do kaszki.

[patik87]

W klubie moje żale dla zainteresowanych.

[sygine]

Witam niedzielnie wieczornie
Mam doła, więc tylko ciut podczytam i sobie pójdę.

[agni82]

Napisane przez telik

a co do kręgosłupa często mam uczucię takiego silnego ukłucia między 2 kręgami, nie jest to bardzo bolesne ale bardzo nie miłe uczucie

no właśnie ja też po prawej stronie mam taki dziwny ból-nieból, jakby mi ktoś pięśc wkładał troszkę z tyłu pleców między żebra i czasem aż sie odwracam do tyłu myśląc, że ktoś tam jest.

Napisane przez marzena_S

Szybkie pytanko do mam karmiących piersią, które odciągają pokarm:
Jakich używacie laktatorów i czy jesteście z nich zadowolone?
Ja będąc jeszcze w ciąży kupiłam na allegro elektryczny laktator tommee tippee...

ja mam Phillips Avent elektryczny z mozliwością przejścia na ręczny i jestem bardzo zadowolona

Napisane przez editka2022

uwaga uwaga chwale sie moja gwiazda przewrocila sie dzis z brzuszka na plecki,tak sie mocowala ,ja stalam patrzylam i sie smialam tak smiesznie to zrobila chyba dlatego ze strasznie nielubi tej pozycji,wogole sie nadziwic niemoge jak to zrobla bo na na brzuszku glowki niechce podnosic,wiem ze potrafi bo czasem jej si euda, a tak to bek jak lezy na brzuszku

[AgaGuernsey]

Napisane przez zanetaa88

Dziewczyny jest mi źle,
proszę o kopa w dupe !
Podaławałam Sab wczoraj cały dzień,
z nadzieją że Emi bąki nie będą męczyć,
ale w nocy ją znowu wybudziły.
Źle mi, że mimo tego że unikam pewnych potraw,przypraw ona nadal się meczy.
Naprawdę co raz więcej myślę nad MM <sciana>
a nie chce tego.
ŹLE MI!!

To ja cie kopne... Powiedz, czy ona placze przy tych baczkach? czesto ja wybudzaja, no nie wiem, co godzine? Bo u nas tez sa, ale ja to zlewam. Kupki robi ladne, a popierdziec sobie musi, my tez czasem jestesmy zagazowani. Antka tez praktycznie noc w noc wybudzaja baki, a potem idzie kupa. Chyba ze zrobi po kapieli i wieczornym kapaniu, to wtedy noc jest ladna i ten pierwszy sen trwa do 7 godz. I ja akurat nie lacze tego z tym co jem, bo jem wszystko.

Napisane przez DaKaro

Dzien dobry.
Malwinka przespala od 22 do 7.40! Nie moglam w to rano uwierzyc. Szukalam sladow podania piersi, myslalam, ze moze bylam tak nieprzytomna ze zapomniala. Ale nie, piersi mowily same za siebie-cala pizama mokra. Ach, czuje sie jak mlody bog.

Malwinka konczy dzisiaj 2 miesiace !!!

za nocke i wiek!

Napisane przez Scio

Czy któaś z Was daje/dawała dziecku Sinlac? W instrukcji pisze, ze jest na wode, a jakbym na mm chciała zrobić

Ja dawalam, robilam na wodzie. Ale to slodkie jest...

Napisane przez marzena_S

Szybkie pytanko do mam karmiących piersią, które odciągają pokarm:
Jakich używacie laktatorów i czy jesteście z nich zadowolone?

Ja mam reczny Medeli i jestem bardzo zadowolona!

Napisane przez editka2022

uwaga uwaga chwale sie moja gwiazda przewrocila sie dzis z brzuszka na plecki,tak sie mocowala ,ja stalam patrzylam i sie smialam tak smiesznie to zrobila chyba dlatego ze strasznie nielubi tej pozycji,wogole sie nadziwic niemoge jak to zrobla bo na na brzuszku glowki niechce podnosic,wiem ze potrafi bo czasem jej si euda, a tak to bek jak lezy na brzuszku

Brawa dla Wszystkich dzieciaczkow za skonczone tygodnie i miesiace!

My skonczylismy 8 tyg!



Dziewczyny Antos tez jada krotko, bylo 10 minut, a teraz i tyle nie ma. Zazwyczaj 5, a potem sie zlosci, tylko nie wiem o co, bo mleko jest. Nie martwcie sie! Jak dzieciaki Wam przybieraja to jest ok! Znajdzcie pozytyw w tym, ze tak krotko jedza...

[Scio]

Napisane przez 83monia

kaszki i mleka danych firm sa takie same w skladzie mlecznym tzn. bobovita i bebilon to to samo mleko w środku, bebiko i hipp ma swoje oddzielne mleka i kaszki z tym samym mlekiem w proszku wsypanym do kaszki.

ale moja na Nutramigenie, więc wszelkie mleczne kaszki odpdają

[SweetAngel1984]

czesc.............

jestem po wykanczajacym tygodniu z dwojka dzieciorow............

widze ze dzieciny rosna
jak na drozdzach i robia postepy rozwojowe

u nas bez zmian wciaz kater
juz nie zielony ale przezroczysty

Igorek smieje sie juz na glos (czasami)
i przewraca z brzuszka na boczek
a raczej przeciaz go chyba glowa heheh
i z boczku na plecki

pozatym ma sie dobrze tylko je co 2h w ciagu dnia co mnei dobija bo maly pasibrzuszek rosnia

a ja padam po calym tygodniu
Mamy 2 dzieci jak wy sobie rade dajecie dla mnei to nie pojete
teraz wiem ze przy jednym to normlanie wakacje

[CarmelaSoprano]

Napisane przez telik

a wogóle przypomina mi sie jak podczas skurczów przed porodem próbowałam złagodzić ból wizualizacją słodkiego bobasa który niedługo przyjdzie na świat
i co i zamykając oczy widziałam sarenke ze swoimi słodkimi oczętami kąpiącą się w wiaderku

teliczku razem z TZ padliśmy po tym zdaniu

Napisane przez Lilkaa82

I jeszcze jedno pytanie do mam ktore podają już sloiczki czy dajecie ten posiłek zamiast posiłku mlecznego (wyrzucacie jedno mleko) bo ja nie wiem jak to sie robi tak od poczatku. Za pierwszym razem podalam jej tylko 3 łyżeczki wiec dałąm normalnie mleko a później już zamiast mlecznego posiłku bo zjada pół słoiczka, ale nie wiem czy dobrze robie doradzcie

Pediatra nam powiedziała ze jak sie naje słiczkiem to juz butelki nie bedzie chciała.

Napisane przez Lilkaa82

Carmela a jak u Was, dajesz Sarence słoiczki czy narazie sie wstrzymujesz ? Bo Wy na UU jeszcze tez prawda ? pozdrawiam

Dajemy dajemu

Narazie otworzyłam tylko jabłuszka, ale krzywi sie po nich jakby cytryne jadła. Próbowałam sama kaszke dawać łyżeczka, ale tez idzie nienajlepiej. Trenujemy dalej, 9 listopada mamy wizyte u logopedy, może on podpowie jak karmić łyżeczka, albo moje Sarenka jeszcze za mała...