Szybko rosną Nam dzieciaczki - z noworodków w niemowlaczki.Mamy VII-VIII 2011 !

[zanetaa88]

Dziewczyny mam pytanie odnośnie zimnych nóżek, poszłam z Emi dzisiaj na spacer, miała body z krótkim rękawem,rajstopki,spodenk i,sweterek welurowy i zapakowałam ją w śpiworek ten misiek taki która tutaj większość z Was ma plus czapka, aaa i dąłam jej takie paputki na nóżki i zakryłam ja kocykiem.Przyszłam do domu - byłam 2h a ona miała zimne nóżki, normalne?

[patik87]

Napisane przez BABONIK

A jeśli chodzi o BZZZZZZZZZZzzzzzzzzzzzzyka nko to czy któraś z Was ma problemy z libido?? bo u mnie leży i kwiczy

nie jest źle z bzyyyykankiem
2-3 razy w tygodniu . Pod warunkiem, że nie jestem mocno śpiąca.
(Chyba że jakiś fajny wstęp..)

Napisane przez pieleszka

hej dziewczęta znowu Was nie nadrobię... a tylko parę dni mnie nie było... ale teraz postaram się być na bieżąco
wczoraj chrzciliśmy Hanię i nasza królewna po raz pierwszy była grzeczna w kościele tylko zakwiliła jak jej ksiądz główkę polał wodą. "imprezka' po Mszy też się udała tzn. rodzinka zadowolona, my też
a w tygodniu mój mąż mnie totalnie zaskoczył i zabrał swoje dziewczyny czyli Hanie i mnie nad morze na 3 dni do spa. Był to prezent dla mnie z okazji naszej rocznicy ślubu (wczoraj mieliśmy). Nie podejrzewałam go o to, że coś takiego wymyśli. A pomysł ze spa okazał się idealny-po takim relaksie mam nowe siły do noszenia Haneczki, bo ta przyczepka uwielbia być na rękach i potrafi to skutecznie wrzaskiem wymusić...

najlepszego z okazji rocznicy i chrzcin oczywiścieklas ki:

Zanetaa chyba norma co do zimnych nóżek. Raczej nie zmarzła.
Ja swoją dzisiaj ubrałam w pajaca i śpiworek i kocyk. Wiało niemiłosiernie, ale słonko świeciło dla równowagi.


Bella pół roku łoo matko, kiedy ten czas zleciał? Ucałuj siostrzyczki.

[bella7]

Pół roku będą mieć za dwa dni, ale i tak je ucałuje od cioć

[zanetaa88]

Napisane przez bella7

Pół roku będą mieć za dwa dni, ale i tak je ucałuje od cioć

Ojej okropnie to leci!
Duże dziewczyny !

[SweetAngel1984]

Napisane przez pieleszka

hej dziewczęta znowu Was nie nadrobię... a tylko parę dni mnie nie było... ale teraz postaram się być na bieżąco
wczoraj chrzciliśmy Hanię i nasza królewna po raz pierwszy była grzeczna w kościele tylko zakwiliła jak jej ksiądz główkę polał wodą. "imprezka' po Mszy też się udała tzn. rodzinka zadowolona, my też
a w tygodniu mój mąż mnie totalnie zaskoczył i zabrał swoje dziewczyny czyli Hanie i mnie nad morze na 3 dni do spa. Był to prezent dla mnie z okazji naszej rocznicy ślubu (wczoraj mieliśmy). Nie podejrzewałam go o to, że coś takiego wymyśli. A pomysł ze spa okazał się idealny-po takim relaksie mam nowe siły do noszenia Haneczki, bo ta przyczepka uwielbia być na rękach i potrafi to skutecznie wrzaskiem wymusić...

ale fajniee...pozazdroscic tylko

Napisane przez zanetaa88

Dziewczyny mam pytanie odnośnie zimnych nóżek, poszłam z Emi dzisiaj na spacer, miała body z krótkim rękawem,rajstopki,spodenk i,sweterek welurowy i zapakowałam ją w śpiworek ten misiek taki która tutaj większość z Was ma plus czapka, aaa i dąłam jej takie paputki na nóżki i zakryłam ja kocykiem.Przyszłam do domu - byłam 2h a ona miała zimne nóżki, normalne?

Igus ma zimne raczki i nozki nawet w domu gdzie wpokoju jest 24 stopnie czasem....takze to chyba norma

Napisane przez bella7

Pół roku będą mieć za dwa dni, ale i tak je ucałuje od cioć

ale zlecialo juz duze panny sa

a ja wybieram sie spac
Igor spi
my z mezem juz po kolacji.....
humor mi sie nie zmienil
nadal jestem snieta......
chyba ten katar Igorka mnei dobija juz
ta bezsilnosc ze nic nie pomaga i wogole....
jeszcze dzis zaczelam miec schizy ze ma chrype i kaszle....
zobacze jak jutro mam nadziej ze to tylko moje wymysly.....

ah bylam u gina
wszystko oki
tylko przyznal mi racje ze spapral koloega robote i brzydko jestem zszyta
powiedzial ze przy kolejnym porodzie poprawi (czyli moje zalamanie bylo uzasadnione)
poztym oki zadnych infekcji i nadzerki...
noi @ dostalam 14.X

[youyou]

hej mamuśki

nie miałam czasu zajrzeć przez weekend, ale na szczęście dużo nie pisałyście

Co do libidoto u mnie też leży i nawet nie kwiczy
Wieczorami jestem tak padnięta że myślę tylko o śnie..


Pisałyście o powrotach do pracy, to ja po Filipie wróciłam do pracy jak miał 7 miesięcy, czyli od razu po macierzyskim i wykorzystaniu zaległego urlopu.
Teraz idę na wychowawczy, bo nie mam innego wyjścia Nie zostawię mamy z dwójką takich malutkich dzieci a nawet jakbym Filipa posłała do żłobka to mama nie zostaie z Lilką, bo już mi mówiła ze może mi pomagać ale nie na cały etat. Rozumiem ją i na razie do września 2012 zostaję w domu.
Potem Filipa pewnie poślemy do przedszkola a ja może wrócę na pół etatu. choc marzy mi się rozkręcenie włsnego biznesu


My śpimy w jednym pokoju, dzieciaki w swoich łóżkach ale i tak w nocy lądują w naszym Filip nie zawsze, choć ostatnio ma okres że do nas przychodzi ale dlatego że mu trójki wychodzą.

Lilka zasypia sama w swoim łóżeczku ale biorę ją do nas jak się obudzi na karmienie ok 2-3, czasem 4.
Jak ją karmię to ja usnę przed nią Tak samo robiliśmy z Filipem aż mu się wydłużało spanie nocne i sam przesypiał calą noc w swoim łóżeczku.


Zresztą ja nie mam parcia aby koniecznie dzieci spały osobno, mamy duże łóżko a ja uwielbiam z nimi spać, lubie się przytulić do tych małych ciałek, słuchać jak oddychają i budzić się razem

[zanetaa88]

Youyou Ja mam już tak, że jak biorę Emi o 4tej to nie chce mi się jej przekładać do łózka i śpi z Nami. Kiedy budzę się,otwieram oczy to ona tak mnie słodko patrzy, że tylko ją zjeść na śniadanie i tak cudnie się uśmiecha !

Ja wiem, że u mnie babcia na cały etat to też się nie sprawdzi. Już jest mówienie, że ciężka kiedy zostanie ponoszona przez 10 min.A ona im więcej ciekawa tym więcej chce widzieć oczywiście nie siedząc !

[brumek]

Dobry wieczór Zaniedbałam dziś Wizaż na maxa, ale Aaniu - kciuków za szczepienia nie zapomniałam trzymać, mimo że nie pisałam

Napisane przez aania_20

A ja w ogóle ładnie męża pożegnałam - zbudziłam się do małego po 3.00, później patrzę na zegarek z myślą że za 5 minut TŻowi budzik zadzwoni. Jak się położyłam to nie słyszałam budzika, w ogóle nie słyszałam jak się zbierał; no ale śmiał się ze mnie, że przyszedł się pożegnać ze mną, a jak się schylił nad łóżeczkiem to od czułej żony usłyszał tylko "jak go obudzisz to cię uduszę..." oczywiście spałam to nic nie pamiętam

Hahaha Wyobrażam sobie to doskonale, bo nieraz do swojego podobne teksty rzucam

Napisane przez Natka_

Co do kwasów, ja biorę Prenatal i nie mam żadnych skutków ubocznych

Dzięki za odpowiedź

Napisane przez Shira_83

taka prośba do tych które wróciły do swoich sypialni a maluszki śpią u siebie jak to zrobiłyście i jak organizacja? Brumek ty tak chyba masz proszę o rady bo chcę wrócić do mojej sypialni bo mój mąż chyba znajdzie drugą żonę

Shirko, dopiero teraz przeczytałam, więc spiesze o odpowiedzią Tymek śpi u sibie od Pierwszego dnia. Nie mamy i nigdy nie mieliśmy żadnej niani, monitora, nic z tych rzeczy. I jak widać można bez tego żyć, ani przez chwilę mi takich wynalazków nie brakowało
A co do organizacji, to chyba niczym się to nie różni od spania z dzieckiem. Chociaż nie wiem jak to jest
U nas jest tak: wieczorem go kąpiemy w łazience, potem na przewijaczku, już u niego w pokoju, smarujemy pupę i ubieramy do snu. Potem mąż wychodzi, gasząc nam światło, a ja z Tymciem siadamy na fotelu obok łóżeczka i się karmimy. Jak zje, jeszcze go chwilkę przytulam (ze 3-4 minutki) i zanoszę do łóżeczka, już nic do niego nie mówiąc. Odkładam, przykrywam, włączam suszarkę (tą z youtuba ) i wychodzę.... I widzimy się za około 4 godziny, jak przychodzę go obudzić na kolejne jedzonko

Napisane przez CookieMonsters

we wtorek Zuzik miał szczepienie.. Mama zniosła dzilni, Zuzik zniósł zle, ale najbardziej płakał tatuś
Mała podwoiła wage urodzeniowa i urosła przez prawie 3 miesiace 11 cm, czyli niby ma 65, al po mojemu ma wiecej
dla wszystkich maluszków za nowe tygodnie, miesiace, pierwsze posilki, nowe umiejtnosci
Zuzianka konczy dzisiaj 3 miesiace

Czyli u Was wszystko super! Brawa dla Zuzki za skończone miesiące i szczepienie, dla Ciebie też że dzielnie je zniosłaś, a co do męża... Cóż, mój też nie mógł patrzeć, jak Tymkowi krew pobierali i odszedł, żeby tego nie oglądać Twardziele

Napisane przez telik

Mam ręczny z TT
na poczatku nie umiałam z niego korzystać ale z czasem sie zaprzyjażniliśmy
poprostu musze dobrze włożyć piers i mocno zassać i potem juz idzie całkiem sprawnie

a my też na sushi wczoraj byliśmy
od roku chyba nie miałam w ustach sushi
pyyysznie było
ale zachwyt troche mi przeszedł po zobaczeniu rachunku
chyba szybko sie nie wybierzemy

Telik, ja poprosze o korepetycje z tego odciągania

A sushi fakt, potrafi polecieć po kieszeni. ALe cóż... Jak mawia mój mąż: po to się zarabia, że z tego korzystać, a nie odkładać na czarną godzinę, której można nie dożyć

Napisane przez Madziulka_17

Wyspana obudziłam się o 5, a moje dziecko śpi! Obudził się na jedzonko o 5.30. Aż podeszłam do łóżeczka sprawdzić, czy oddycha, później szukałam śladów karmienia, że może nie pamiętam... Ale moje piersi i koszula mówiły same za siebie.
Nakarmiłam małego i ściągnęłam jeszcze 180 ml...
Dodam, że zawsze budził się w nocy co 2 h na karmienie.

Mój łobuziak skończył dzisiaj 13 tygodni!

Jednym słowem odpowiednio uczcił ten poważny wiek Widocznie stwierdził, że tacy duzi chłopcy muszą się już porządnie wysypiać

Napisane przez marzena_S

Brumek, po tych tabletkach nie ma żadnego dziwnego posmaku w ustach, a na kartoniku jest nawet napisane "nie odbija się rybą"- z czego strasznie się śmiałam po zakupie.

Dzięki Właśnie je kupiłam, bo w sumie o tych powiedziała mi lekarka. Ale to wielkie piguły są!

Napisane przez iwonap79

hej kochane
w życiu Was nie nadrobię;(((
ale walczę!!

Walcz, walcz!

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez bella7

Pół roku będą mieć za dwa dni, ale i tak je ucałuje od cioć

No nie wierzę normalnie!!! Nasze pierwsze wątkowe półroczniaki!


Pieleszko - cudownego masz męża

[aania_20]

Napisane przez brumek

Dobry wieczór Zaniedbałam dziś Wizaż na maxa, ale Aaniu - kciuków za szczepienia nie zapomniałam trzymać, mimo że nie pisałam

dziękuję

Adaś już śpi, dziś kąpanie pod znakiem płaczu, chyba go nóżki bolą a poza tym strasznie rozespany, na przewijaku prawie zasnął - skutki szczepienia
Trochę zjadł i padł natychmiast. Zobaczymy czy przełoży się to na długość snu...
dobranoc!

[83monia]

kingusia dzis ma juz 3 miesiace bylam w ramach tego u gina - jest ok, tylko jakas drobna infekcja, ale ze nie sewedzi i nie piecze to nie bralam niczego. zostaje przy obecnej antykoncepcji czyli globulki. wykupie wszystkie rodzaje i bedziemy stestowac bo patentex oval cos piecze... strasznie dzis wieje, az zalozylam opaske na uszy, maly lekko pokasluje. a kinga w ramach "urodzin" spala w dzien w godzinach 9-15 (!) i 16-18... i teraz dalej spi...

[meszsares]

shira - ja przenioslam moja pierwsza core do swojego pokoju jak miala pol roku. do tego czasu spala z TZtem (he he). Od pierwszego dnia zaakceptowala sytuacje, nie bylo problemow-tylko ja musialam dralowac do niej na karmienie w nocy i siedziec tam w fotelu.. Ale w sumie od 8 miesiaca nie budzila sie juz w nocy na jedzenie.
Blanka bedzie z nami w pokoju rok-tak planujemy.

I podpisuje sie pod tym co pisaly dziewczyny - uwielbiam spac z moimi dziecmi! Wlasciwie to wtedy nie spie tylko gapie sie na nie i obwachuje

Babonik - co do libido to lepiej nie mowic. Jestem tak padnieta wieczorem jak dziewczyny w koncu zasna, ze ani mi w glowie bara bara. Mam lekkie wyrzuty sumienia wzgledem TZta, ale naprawde brak mi sil nawet zeby o tym pomyslec.

kurcze, jutro mam szczepienie mlodej i bilans dwulatka starszej - ciekawe, ktora wiecej paniki narobi u lekarza

[youyou]

My dziś przenieśliśmy Lilkę do dużej wanienki (Brumek -Tega Komfort ), bo w swojej już się nie mieściła. Było całkiem nieźle, lepiej mi się w niej ją kąpało bo ona już się mocno wierci i musiałam mocno uważać jak się kręciła, a tak to ja położyłam na skosie.

Ale już nie mogę się doczekać jak będzie kąpała się w naszej wannie razem z Filipem

[DaKaro]

Napisane przez SweetAngel1984

hmm......... no wczoraj byl wazony 5770g wiec chyba mozliwe
Igorek jest tego zywym przykladem

waga ie spadala tylko w 10 dniu po urodzeniu nie worcila do wagi urodzeniowej....maly niedojadal bo ja nie mialam pokarmu praktycznie wcale noi jak zaczal jesc MM to zaczal szybciutko przybierac ladnie..... lekarka sie cieszyla bardzo jak zobaczyla wage wiec chyba jest oki powiedziala ze musi sobie odbic za te dni glodowki

Hmm to tym bardziej mnie dziwi, że Igor w 4 tygodnie przybrał 2 kg, a w następne 4 tylko 400g...

Napisane przez 83monia

kingusia dzis ma juz 3 miesiace

Ja po aerobiku . Trochę mi ten wypad rozregulowuje plan dnia, ale jakoś damy radę, w końcu to tylko 2 razy w tygodniu, na razie mi wystarczy. Planuję jeszcze basen z Malwinką, ale zastanawiam się, czy nie będzie się przeziębiać w zimie.

[editka2022]

dziewczyny u mnie tez libido do duuu...yy,szkoada mi meza

[brumek]

Napisane przez 83monia

kingusia dzis ma juz 3 miesiace

Napisane przez meszsares

kurcze, jutro mam szczepienie mlodej i bilans dwulatka starszej - ciekawe, ktora wiecej paniki narobi u lekarza

Napisane przez youyou

My dziś przenieśliśmy Lilkę do dużej wanienki (Brumek -Tega Komfort ), bo w swojej już się nie mieściła. Było całkiem nieźle, lepiej mi się w niej ją kąpało bo ona już się mocno wierci i musiałam mocno uważać jak się kręciła, a tak to ja położyłam na skosie.

To ona jest DUŻA?
A dziewczyny, czy któraś z Was kąpała się "osobiście" z dziećmi? W dużej wannie? Czytam książkę Zawitkowskiego i on to poleca, jako świetną zabawę dla malucha Że rodzić leży z podpartymi kolanami, a na nich dziecko plackami się opiera... I kusi mnie, że zobaczyć co Tymek by na to powiedział

edit:
No i zapomniałam na śmierć - kończymy dziś 9 tygodni!

[meszsares]

monia - alez Kinga pieknie spi! brawa za 3 miechy
a powiedz - dalej mocno ulewa, czy juz troche mniej niz kiedys? Caly czas sie ludze, ze mojej pannie skonczy sie niebawem to ulewanie...

[iustyna1]

Napisane przez brumek

A dziewczyny, czy któraś z Was kąpała się "osobiście" z dziećmi? W dużej wannie? Czytam książkę Zawitkowskiego i on to poleca, jako świetną zabawę dla malucha Że rodzić leży z podpartymi kolanami, a na nich dziecko plackami się opiera... I kusi mnie, że zobaczyć co Tymek by na to powiedział

edit:
No i zapomniałam na śmierć - kończymy dziś 9 tygodni!

Raz, ale było więcej roboty - trzeba potem ogarnąć i siebie i dziecko .
dla Tymka

[83monia]

brumek - kiedys bralam prysznic z malym arturem (pol roku nie mial na bank), ale srednio mu sie podobalo. na kolanach pewnie by chcial (i kinga tez) bo czesto mi tak sidza w ubraniu na kanapie jak leze

a ja lubie z malym dzieckiem spac bo artur juz za mocno sie wierci i czesto dostaje w cycki, a to mnie boli. dziwne tez jest to ze do mnie artur nie przychodzi spac - to ja do niego przychodze i on czeka w swoim łóżku. czasem klade sie obok niego (ma duze łozko, wczesniej kladlam sie na dywanie, mamy mieciutki, obok łóżeczka) i zasypiamy rano razem. czasem rano przyjdzie do naszego ale nie poprzytulac sie a zawiadomic ze mam isc do kuchni mleko robic

[iustyna1]

Wiecie co, jak patrzę czasami na pasek na dole, to często widać koleżankę o nicku piwnooka77 . Widziałam, że raz do nas pisałaś. Jak masz jakieś pytania, to się nie krępuj .

[83monia]

Napisane przez meszsares

monia - alez Kinga pieknie spi! brawa za 3 miechy
a powiedz - dalej mocno ulewa, czy juz troche mniej niz kiedys? Caly czas sie ludze, ze mojej pannie skonczy sie niebawem to ulewanie...

ulewa i to mocno. o dziwo przybiera ładnie mimo iz malo i krotko je i jeszcze ulewa jak szalona...

[iustyna1]

Napisane przez 83monia

a ja lubie z malym dzieckiem spac bo artur juz za mocno sie wierci i czesto dostaje w cycki, a to mnie boli.

ja dostaję w żebra... Kuba to w ogóle w poprzek śpi, albo głową w naszych nogach . On to się kręci na łóżku jak smród po gaciach .

Ostatnio do nas prawie co noc przychodzi, ale rozmawialiśmy z Tż, że nam to nie przeszkadza. Chcemy korzystać z tych chwil, póki jeszcze jest mały i chce się do nas tulić.

[DaKaro]

Brumeczku pieknie nam dzieciaczki rosna, brawa za 9 tygodni. moje Slonce konczy 9 tygodni dzisiaj (juz po polnocy).

Napisane przez iustyna1

Wiecie co, jak patrzę czasami na pasek na dole, to często widać koleżankę o nicku piwnooka77 . Widziałam, że raz do nas pisałaś. Jak masz jakieś pytania, to się nie krępuj .

Tez zauwazylam ta Pania, szkoda, ze nie pisze nic.

[iustyna1]

Napisane przez DaKaro

Brumeczku pieknie nam dzieciaczki rosna, brawa za 9 tygodni. moje Slonce konczy 9 tygodni dzisiaj (juz po polnocy).

nooo tooo dla Twojego Słoneczka
no i jeszcze dla Kingi Moni i Zuziaka Cookie i dla całej reszty, której nie zacytowałam

Jak tak czytam, że Wasze maja 9 tygodni, moje 17, Neroli 5 miesięcy, Belli dziewczynki 6 miesięcy, to w szoku jestem jaki mamy rozstrzał .

[piwnooka77]

Napisane przez iustyna1

Wiecie co, jak patrzę czasami na pasek na dole, to często widać koleżankę o nicku piwnooka77 . Widziałam, że raz do nas pisałaś. Jak masz jakieś pytania, to się nie krępuj .

Wypada się odezwać
Faktycznie kiedyś zebrałam się i napisałam, jeszcze w poczekalni, po czym po paru godzinach wylądowałam na porodówce. I po ponad 22 godzinach koszmaru zakończonego cc urodziłam śliczną córeczkę - Helenkę. W szpitalu spędziłyśmy tydzień. A potem jakoś nie było już weny...

Lubię tutaj zaglądać, bo pomimo, że się nie udzielam na forum to wśród tych dyskusji wyłapuję wiele cennych rad, a i świadomość, że w pewnych sytuacjach nie jestem osamotniona też "poprawia nastrój" (moje libido też leży i nie ma siły kwiczeć, a od dwóch tygodni jestem na diecie bez nabiału bo moja Małą wysypało na buźce)

Może skoro znowu ośmieliłam sie odezwać (trochę zdopingowana ) to będę to powtarzać

[jacieeeee]

Witam.

No Piwnooka zaglądaj częściej
Buziaki dla wszystkich solenizantów

Czy jeśli mój syn jadł w nocy o 1.20 i potem rano o 6 i już nie zasnął to mogę powiedzieć, że budzi się na karmienie tylko raz? Ledwo żyję Jeszcze mi zrobił piękny koncert bo musiałam go w nocy przebrać i wrzeszczał tak, że chyba pół bloku wstało Teraz ucina sobie drzemkę i ja też chyba legnę przed telewizorem.
A co do mojego libido, to tak jak wspomniałam wcześniej, mąż przede mną ucieka. Ochotę mam, tylko z czasem krucho, bo albo TŻ w pracy, albo Dominika trzeba wykąpać, albo poprasować. Ale jak już się dorwę, to nie ma przebacz

[AgaGuernsey]

Napisane przez brumek

A dziewczyny, czy któraś z Was kąpała się "osobiście" z dziećmi? W dużej wannie? Czytam książkę Zawitkowskiego i on to poleca, jako świetną zabawę dla malucha Że rodzić leży z podpartymi kolanami, a na nich dziecko plackami się opiera... I kusi mnie, że zobaczyć co Tymek by na to powiedział

edit:
No i zapomniałam na śmierć - kończymy dziś 9 tygodni!

za 9 tygodni!

Ja sie kapalam kiedys z malutka Wiktoria i potem z Zuzia, ale nie czesto, bo do tego trzeba duzo wody w wannie niestety, zeby dziecko na tych kolanach nie zmarzlo. Z Antkiem tez pewnie bede probowac, bo to fajne przygotowanie do zajec na basenie.

Napisane przez DaKaro

Brumeczku pieknie nam dzieciaczki rosna, brawa za 9 tygodni. moje Slonce konczy 9 tygodni dzisiaj (juz po polnocy).

dla Malwinki!

Napisane przez piwnooka77

Wypada się odezwać
Faktycznie kiedyś zebrałam się i napisałam, jeszcze w poczekalni, po czym po paru godzinach wylądowałam na porodówce. I po ponad 22 godzinach koszmaru zakończonego cc urodziłam śliczną córeczkę - Helenkę. W szpitalu spędziłyśmy tydzień. A potem jakoś nie było już weny...

Lubię tutaj zaglądać, bo pomimo, że się nie udzielam na forum to wśród tych dyskusji wyłapuję wiele cennych rad, a i świadomość, że w pewnych sytuacjach nie jestem osamotniona też "poprawia nastrój" (moje libido też leży i nie ma siły kwiczeć, a od dwóch tygodni jestem na diecie bez nabiału bo moja Małą wysypało na buźce)

Może skoro znowu ośmieliłam sie odezwać (trochę zdopingowana ) to będę to powtarzać

Zapraszamy!


Jeszcze co do seksu... u mnie wymowka nawt nie moze byc zmeczenie czy niewyspanie. Mamy wolne od 20, kiedy dzieciaki zasypiaja, wiec sporo czasu, ale po prostu mi sie nie chce...chyba powinnam sie leczyc...a wiecie, ze organ nieuzywany zanika?


Leze sobie jeszcze w lozku, Antos slicznie spi kolo mnie, a ja sie zastanawiam, czy isc w jego slady, czy juz wstac, bo pewnie zanim bym usnela, to on by sie obudzil. Zreszta musze glowe umyc...

[youyou]

dzień dobry mamuśki

brumek my sie kąpaliśmy z Filipem na wyjazdach w hotelach, braliśmy go do wanny, pod prysznic a raz nawet umyliśmy w umywalce
on uwielbia się kąpać więc wszystko mu sie podobało, oby sie tylko woda lała


i brawa za 9 tygodni

[aania_20]

dzień dobry

Napisane przez brumek

edit:
No i zapomniałam na śmierć - kończymy dziś 9 tygodni!

ja bym się kąpała... jakbym miała wannę w domu a tu niestety tylko prysznic...

Napisane przez 83monia

kingusia dzis ma juz 3 miesiace

Napisane przez piwnooka77

Wypada się odezwać
Może skoro znowu ośmieliłam sie odezwać (trochę zdopingowana ) to będę to powtarzać

Pewnie że wpadaj! Witaj ponownie

Napisane przez jacieeeee

A co do mojego libido, to tak jak wspomniałam wcześniej, mąż przede mną ucieka. Ochotę mam, tylko z czasem krucho, bo albo TŻ w pracy, albo Dominika trzeba wykąpać, albo poprasować. Ale jak już się dorwę, to nie ma przebacz

A u nas noc znośnie, zwłaszcza jak na czas po szczepieniu. 2 pobudki na jedzenie ale zasypiał po nich szybciej niż zwykle, no i wstaliśmy o 8.00


dobre http://www.dzieciowo.pl/2011/10/burs...abkowanie.html

[Madziulka_17]

Napisane przez aania_20

To szczepienie to jest jeszcze jedna dawka na wzwB.

Karmi ma około 45 -50 kcal/100 ml (zależy czy smakowe czy nie). Więc przeciętnie, wiele soków w kartonie ma podobnie

No niby nie tak dużo, ale jak wypiję na noc buteleczkę 0,5 l to już trochę tych kalorii mamy... Muszę chyba pić po szklaneczce

Dzień dobry,

Szymon dzisiaj kończy 3 miesiące - mój mały, duży chłopczyk!
I z tej okazji obudził się na karmienie w nocy tylko raz o 3.25 - dziwny zbieg okoliczności, bo właśnie o tej godzinie się urodził. Mogłam mu dać z tej okazji, w nocy buziaka

[aania_20]

Nie szuka któraś niani? http://www.wiocha.pl/235680,Opiekunka_do_dziecka