Top Model - część II

[valercia]

Napisane przez tenebris

eee no co ty ;D podobna!
tylko rzęsy ma doklejone...

a nie przerobili jej nosa? bo wlasnie on mi sie wgl nie podoba

[AguŚ87]

Napisane przez valercia

a nie przerobili jej nosa? bo wlasnie on mi sie wgl nie podoba

tez odrazu zwróciłam uwagę na nos ze cos z nim nie teges

[agaola89]

Napisane przez AguŚ87

tez odrazu zwróciłam uwagę na nos ze cos z nim nie teges

Ale ona ma taki nos. A zdjęcie chyba pochodzi z sesji dla Secret Lashes, tak jakoś kojarzę styl.

[królewna z drewna]

Napisane przez AguŚ87

Jak myslicie kto odpadnie w srode ?

moze dobrze wytypujemy

Ja także obstawiam, że odpadnie Natalia

[iziczek88]

ja odstawiam Dorotę

[Naomi21]

Oby nie Dorota, miło się na nią patrzy Dla mnie może wylecieć Natalia albo Michalina

[megamag]

Michaliny nie wypuszczą, za rzadko się ktoś taki trafia. Po Dorocie bym płakała :p Obstawiam Natalię.

[_vixen_]

Obejrzałam kilka odcinków tego programu i jestem przerażona, jak dwudziestoparoletnie dziewczyny mogą praktycznie w ogóle nie znać angielskiego, obowiązkowego przecież w szkole, zdawanego zwykle na maturze. To jest żenada i kalectwo u młodych ludzi.

A poza tym zgadzam się z opiniami na temat tego programu z forum gazety:

Widze, ze nadal sporo osob jest przekonanych, ze ten program ma cokolwiek wspolnego z modelingiem. Skomentowalam program pod jakims artykulem na gazecie, powtorze i tutaj kilka uwag.

Program ma sluzyc do przynoszenia zyskow stacji i wypromowania jury. Gdzies na szarym koncu sa uczestniczki, ktore na wlasne zyczenie zglosily sie do programu, wiec wyrazaja zgode na jego warunki. Polska edycja nie ma nic wspolnego z miedzynarodowym rynkiem mody, ale miec nie moze, bo nie w taki sposob poszukuje sie nowych twarzy. Dziewczyna, ktora mysli powaznie o modelingu (i ktora ma 13-18 lat, baaardzo rzadko powyzej) wysle swoje zdjecia do dobrej agencji modelek, a nie bedzie sie bawic w telewizyjne show. A jesli mysli, ze w ten sposob moze zostac modelka fashion to sie nie nadaje. Ani Tyszka, ani Rubik, czyli jedyne osoby w programie znajace swiat mody, nie powiedza ani slowa krytyki na temat programu, bo oczywiscie nie tak napisano im w kontrakcie.

Osobiscie, jako osoba majaca wiedze na temat modelingu, zaluje, ze w polskiej edycji nie ma zadan, z jakimi spotkaly sie uczestniczki edycji amerykanskich. Obnazono u nich calkowity brak fundamentalnej wiedzy z zakresu mody. Te dziewczyny - majace jako jedyny cel w zyciu "bycie modelka" - nie znaly pojec, magazynow modowych, nie potrafily wymienic nazwisk projektantow czy modelek, nie potrafily nawet przeczytac ich nazwisk z promptera. Rozumiem, ze ktos moze nie wiedziec kim/czym jest Rei Kawakubo, Marni, Caroline Ribeiro czy 'V', ale nie kojarzyc Toma Forda, nie umiec przeczytac Versace, nigdy nie slyszec o haute couture to dla osoby chcacej wkroczyc w swiat mody katastrofa. Ale byc moze w polskiej edycji nie jest to potrzebne, bo te dziewczyny i tak maja prawie zerowe szanse na modeling z gornej polki. Zaluje tez, ze ten program utrwala w glowach przecietnych widzow wszystkie negatywne stereotypy na temat swiata mody.

Z Polski klasy B zapewne. I to z małych miast/miasteczek oraz wiosek. Takie są najbardziej naiwne i "gotowe na wszystko", żeby zrobić "karierę".Dziewczyny z tzw. "dobrych domów" , o których rozwój zadbali rodzice i otoczenie, wykształcone i jakoś tam świadome nie pójdą do tego typu programu,żeby robić z siebie debila. Chociaż np. Olga czy Joasia można by pod ten typ podpiąć i w sumie one jedyne trochę góruja nad resztą. No ale Ania Bałon to hit - taki przykład osoby,która wzięto do programu chyba tylko dla robienia zamieszania i żeby się działo.Dobry materiał dla psychiatry...Karolina,ta co odpadła jako pierwsza też ciekawa - chyba anorektyczka/bulimiczka, po odpadnięciu rozpaczała, że jej życie po "top model" sie skończyło i będzie musiała zostać księgową ))

http://forum.gazeta.pl/forum/w,14,12...8_09_2011.html

[iziczek88]

bardzo trafny artykuł komentujący co się dzieję w polskiej edycji tegoż programu. kaszanka jak zwykle u NAS

[kaja2301]

niestety prawda...

[201609062117]

Napisane przez _vixen_

Obejrzałam kilka odcinków tego programu i jestem przerażona, jak dwudziestoparoletnie dziewczyny mogą praktycznie w ogóle nie znać angielskiego, obowiązkowego przecież w szkole, zdawanego zwykle na maturze. To jest żenada i kalectwo u młodych ludzi.

A poza tym zgadzam się z opiniami na temat tego programu z forum gazety:

wbrew pozorom brak znajomości języka angielskiego wśród młodych ludzi jest wyjątkowo powszechny, każdy potrafi cos tam wybakać bo jednak ten język nas otacza, ale jak już trzeba powiedzieć coś w miarę składnie robi się problem. Mnie, ogladając pierwsze odcinki, przeraził brak znajomości języka polskiego. Albo inaczej: większość wypowiedzi składała się ze zdań pojedynczych przerywanych ozdobnikami w stylu "yyyy" plus straszna ilość pisków Teraz albo jest lepiej albo już nie zwracam na to uwagi.

[_vixen_]

Napisane przez pinkswan

wbrew pozorom brak znajomości języka angielskiego wśród młodych ludzi jest wyjątkowo powszechny, każdy potrafi cos tam wybakać bo jednak ten język nas otacza, ale jak już trzeba powiedzieć coś w miarę składnie robi się problem. Mnie, ogladając pierwsze odcinki, przeraził brak znajomości języka polskiego. Albo inaczej: większość wypowiedzi składała się ze zdań pojedynczych przerywanych ozdobnikami w stylu "yyyy" plus straszna ilość pisków Teraz albo jest lepiej albo już nie zwracam na to uwagi.

Wiem, że angielski w szkołach jest zwykle na żałosnym poziomie, ale jak człowiek chce w życiu robić coś ambitniejszego niż wywijanie łopatą, to wypadałoby ten język znać w stopniu komunikatywnym. Nikt (oprócz nauczycieli w szkole, którzy się tylko na tym koncentrują) nie oczekuje znajomości gramatyki, ale umiejętności dogadania się. Samemu też można się wiele nauczyć. Jak ktoś marzy o byciu modelką, to może zamiast robienia sobie makijażu czy malowania paznokci, pouczyłby się języka, bo to jest straszny wstyd na całą Polskę, jak młoda dziewczyna duka coś po angielsku nieudolnie...albo w ogóle ani be ani me.

Brak składnej znajomości języka ojczystego to akurat prosty rezultat stronienia od książek

[201604181004]

Szczerze to nie wyobrażam być sobie modelką, piłkarzem, aktorką, bez znajomości angielskiego... Jak? Po prostu jak? Nie musi się pasjonować naukami przyrodniczymi, społecznymi, ścisłymi itd, itp, no ale ludzie, ona pracuje ciałem i buzią w pełnym tego słowa znaczeniu - musi mielić jęzorem w kilku językach.

I nie mówcie że nauczanie jest na tragicznym poziomie, to po prostu uczniom uczyć się nie chce i taka impreza to jest takie przekonanie o swojej niezwykłości, po co się uczyć, zarobię na życie twarzą. No nikt nie oczekuje że będą filologami, ale błagam, żeby nie umieć przeprowadzić rozmowy na zasadzie
-dzień dobry, nazywam się kasia z podlasia, oto moje zdjęcia.
A co ja gadam, tak jak słusznie zauważyłyście niektóre mają problemy z językiem ojczystym co dopiero fantazjować o jakimś gud mornink

[201609062117]

Napisane przez _vixen_

Brak składnej znajomości języka ojczystego to akurat prosty rezultat stronienia od książek

hmm jeśli większość uczestniczek tegoż lub innych show stroni od książek w języku ojczystym to nie wymagajmy od nich ruszenia podręczników w nieznanym im dialekcie

[Cherry Blossom Girl]

Tekst jest trafny. A dziewczęta w tej edycji prezentują dość roszczeniową postawę, mam wrażenie, że niektóre są wręcz urażone, że ktoś od nich czegoś wymaga A same nie kiwną palcem by pracować na swoje marzenia, plotą co chwilę o zostaniu tap madl, ale ruszyć dupki im się nie chce.

[201605021613]

Michalina na pewno dziś nie wyleci, prędzej Natalia

[megamag]

Napisane przez pinkswan

wbrew pozorom brak znajomości języka angielskiego wśród młodych ludzi jest wyjątkowo powszechny, każdy potrafi cos tam wybakać bo jednak ten język nas otacza, ale jak już trzeba powiedzieć coś w miarę składnie robi się problem. Mnie, ogladając pierwsze odcinki, przeraził brak znajomości języka polskiego. Albo inaczej: większość wypowiedzi składała się ze zdań pojedynczych przerywanych ozdobnikami w stylu "yyyy" plus straszna ilość pisków Teraz albo jest lepiej albo już nie zwracam na to uwagi.

Przykład idzie z góry, uczestniczki może i mają problemy w formułowaniu wypowiedzi w języku ojczystym, ale niewiele mniejsze, niż jury i prowadzący. Nie mówię już o Dżoanie, która z mieszaniny polskiego i angielskiego stworzyła już niemalże nowy język, ale o całej reszcie towarzystwa. Na czele z Michałem Pirógiem i Anją Rubik, którzy od początku programu nie wypowiedzieli chyba poprawnie ani jednego zdania.

Wybaczcie te żale filologa :p

Co do znajomości angielskiego, jeden znajomy anglista opowiadał ostatnio, że na maturze ustnej trafił mu się uczeń, który nawet nie potrafił się po angielsku przedstawić, po prostu powiedział po polsku, że nie jest w stanie nic powiedzieć. A miał angielski w podstawówce, gimnazjum i liceum. Mam za słabą wyobraźnię, żeby domyślić się jak to się stało. W końcu jeśli słuchasz cały czas tego samego, przez dobrych kilka lat to w końcu zapamiętasz i uwierzysz. Przynajmniej tak twierdził Goebbels :P

[szafiarka]

Napisane przez edziorek 203

Michalina na pewno dziś nie wyleci, prędzej Natalia

jesli chodzi o michaline to szkoda mi jej tylko ze dzieki jej historii TVN trzepie kase
uwazam ze michalina nie ma w ogole szans na mycie modelka, dla mnie byla i jest facetem. amen

[201605021613]

Napisane przez szafiarka

jesli chodzi o michaline to szkoda mi jej tylko ze dzieki jej historii TVN trzepie kase
uwazam ze michalina nie ma w ogole szans na mycie modelka, dla mnie byla i jest facetem. amen

No jak oglądałam powtórkę w sobotę to któraś właśnie skończyła sesję i ktoś tam jej pytał, jak było, czy całkiem nagie zdjęcia. Byłam pewna, że to Piróg!!!!!

Patrzę a to Michalina!! Jak dla mnie ma bardzo męski głos, ale wygląda na dziewczynę, z wyglądu mi faceta nie przypomina.

[a-sea-of-honey]

Napisane przez megamag

Przykład idzie z góry, uczestniczki może i mają problemy w formułowaniu wypowiedzi w języku ojczystym, ale niewiele mniejsze, niż jury i prowadzący. Nie mówię już o Dżoanie, która z mieszaniny polskiego i angielskiego stworzyła już niemalże nowy język, ale o całej reszcie towarzystwa. Na czele z Michałem Pirógiem i Anją Rubik, którzy od początku programu nie wypowiedzieli chyba poprawnie ani jednego zdania.

Wybaczcie te żale filologa :p

Co do znajomości angielskiego, jeden znajomy anglista opowiadał ostatnio, że na maturze ustnej trafił mu się uczeń, który nawet nie potrafił się po angielsku przedstawić, po prostu powiedział po polsku, że nie jest w stanie nic powiedzieć. A miał angielski w podstawówce, gimnazjum i liceum. Mam za słabą wyobraźnię, żeby domyślić się jak to się stało. W końcu jeśli słuchasz cały czas tego samego, przez dobrych kilka lat to w końcu zapamiętasz i uwierzysz. Przynajmniej tak twierdził Goebbels :P

Coś wiem o żalach filologa
Moimi absolutnymi hitami tej edycji są sensualnie Tyszki i nudnie Wolińskiego. Nudnie to pewnie zwykłe przejęzyczenie, ale że nikt tego przy edycji nagrań nie zauważył, to jakaś żenada. A sensualnie... czy słowo zmysłowo jest już passe?

Co do obstawiania, kto odpadnie - też przeczuwam, że będzie to Natalia. Nie ma urody modelki, ale robi wrażenie inteligentnej, sympatycznej osoby, życzę jej jak najlepiej

[szafiarka]

Napisane przez edziorek 203

No jak oglądałam powtórkę w sobotę to któraś właśnie skończyła sesję i ktoś tam jej pytał, jak było, czy całkiem nagie zdjęcia. Byłam pewna, że to Piróg!!!!!

Patrzę a to Michalina!! Jak dla mnie ma bardzo męski głos, ale wygląda na dziewczynę, z wyglądu mi faceta nie przypomina.

michalina przemawia do mnie tylko w grzywce, dodaje jej kilka % dziewczęcosci ale jak ja uczesza na chłopaka ( nie wiem dlaczego ja tak krzywdza) to az razi po oczach ze to facet jednak !

[201609062117]

Napisane przez megamag

Przykład idzie z góry, uczestniczki może i mają problemy w formułowaniu wypowiedzi w języku ojczystym, ale niewiele mniejsze, niż jury i prowadzący. Nie mówię już o Dżoanie, która z mieszaniny polskiego i angielskiego stworzyła już niemalże nowy język, ale o całej reszcie towarzystwa. Na czele z Michałem Pirógiem i Anją Rubik, którzy od początku programu nie wypowiedzieli chyba poprawnie ani jednego zdania.

Wybaczcie te żale filologa :p

A tu żale hmm ścisłowca
Anje bym rozgrzeszyła, jednak na co dzień nie posługuje się językiem polskim... należy być wdzięcznym że w ogóle coś nie coś sensownie a nawet merytorycznie wypowie

[Celebre]

Napisane przez megamag

Co do znajomości angielskiego, jeden znajomy anglista opowiadał ostatnio, że na maturze ustnej trafił mu się uczeń, który nawet nie potrafił się po angielsku przedstawić, po prostu powiedział po polsku, że nie jest w stanie nic powiedzieć. A miał angielski w podstawówce, gimnazjum i liceum. Mam za słabą wyobraźnię, żeby domyślić się jak to się stało. W końcu jeśli słuchasz cały czas tego samego, przez dobrych kilka lat to w końcu zapamiętasz i uwierzysz. Przynajmniej tak twierdził Goebbels :P

Ja też miałam angielski w szkole, a niestety komunikatywnośc w tym języku stoi. To dlatego, że w podstawówce (chyba od 4 klasy) ang. był od podstaw, w gimn. znowu od podstaw bo różne osoby były (niektóre nie miały ang. w podstwówce, więc zczynaliśmy znowu od alfabetu), w liceum nie było ang i potem znowu na studiach i znowu od podstaw. Także ciężko jest się nauczyć angielskieg w szkole Fajnie jak rodzice dzieciom opłacają kurs, niestety nie wszystkich na to stać, więc reszta niestety musi sama zapracować na dobrą znajomość angielskiego. Co do top model oglądam i uważam, że poziom jest zdecydowanie niższy niż w 1 edycji, i ciężko mi wybrać jakąś dziewczynę do wygrnej.

[szafiarka]

Napisane przez Celebre

Ja też miałam angielski w szkole, a niestety komunikatywnośc w tym języku stoi. To dlatego, że w podstawówce (chyba od 4 klasy) ang. był od podstaw, w gimn. znowu od podstaw bo różne osoby były (niektóre nie miały ang. w podstwówce, więc zczynaliśmy znowu od alfabetu), w liceum nie było ang i potem znowu na studiach i znowu od podstaw. Także ciężko jest się nauczyć angielskieg w szkole Fajnie jak rodzice dzieciom opłacają kurs, niestety nie wszystkich na to stać, więc reszta niestety musi sama zapracować na dobrą znajomość angielskiego. Co do top model oglądam i uważam, że poziom jest zdecydowanie niższy niż w 1 edycji, i ciężko mi wybrać jakąś dziewczynę do wygrnej.

masz racje.jesli rodzice nie maja pieniazkow na korepetycje albo kursy ang to szkola nie nauczy angielskiego ... niestety

[czesterka]

Napisane przez Celebre

Ja też miałam angielski w szkole, a niestety komunikatywnośc w tym języku stoi. To dlatego, że w podstawówce (chyba od 4 klasy) ang. był od podstaw, w gimn. znowu od podstaw bo różne osoby były (niektóre nie miały ang. w podstwówce, więc zczynaliśmy znowu od alfabetu), w liceum nie było ang i potem znowu na studiach i znowu od podstaw. Także ciężko jest się nauczyć angielskieg w szkole Fajnie jak rodzice dzieciom opłacają kurs, niestety nie wszystkich na to stać, więc reszta niestety musi sama zapracować na dobrą znajomość angielskiego. Co do top model oglądam i uważam, że poziom jest zdecydowanie niższy niż w 1 edycji, i ciężko mi wybrać jakąś dziewczynę do wygrnej.

Zgadzam się z tym Co najgorsze, rzadko kiedy dzieci uczą się 'jak się mówi' tylko 'jak się pisze', a co za tym idzie - bariera językowa. Szkołę trzeba zmienić i tyle

[201605021613]

W pierwszej edycji Smolińska bardzo dobrze mówiła po angielsku, potrafiła się z każdym porozumieć i w ogóle wygadana była. Z anglika raczej chodziła na jakieś korki.

W tej edycji nie ma takiej, jak Kaśka. Nie wszyscy ją lubili, ale gadane miała, potrafiła się zakręcić.

[czesterka]

Napisane przez edziorek 203

W pierwszej edycji Smolińska bardzo dobrze mówiła po angielsku, potrafiła się z każdym porozumieć i w ogóle wygadana była. Z anglika raczej chodziła na jakieś korki.

W tej edycji nie ma takiej, jak Kaśka. Nie wszyscy ją lubili, ale gadane miała, potrafiła się zakręcić.

Tak i doskonale znała się na modzie, znała ten świat, osoby w nim zyjące itp.
Dziewczyny z tej edycji jeszcze nie dały tego po sobie poznać Przydałoby się takie zadanie, by sprawdzić czy wiedzą co w modzie piszczy

[Sugarbomb]

Napisane przez szafiarka

masz racje.jesli rodzice nie maja pieniazkow na korepetycje albo kursy ang to szkola nie nauczy angielskiego ...

Ja nigdy nie miałam korepetycji z angielskiego, uczyłam się tylko w szkole i sama w domu. Zdałam bez problemu maturę rozszerzoną i skończyłam filologię angielską. Uczyłam się też dosyć długo niemieckiego i bardzo mało pamiętam Pretensję mogę mieć jedynie do siebie, bo nie miałam zapału do tego języka i zwyczajnie olewałam sobie ten przedmiot. Tak samo wiele osób olewa angielski a później płacz i zgrzytanie zębami jak w przypadku Papierskiej Jak ktoś nie ma chęci i zapału do nauki to żadne korepetycje i kursy nie pomogą.

Zresztą nikt od nich nie oczekuję niewiadomo jakiej biegłości, przedstawienie się, podanie wieku, wymiarów czy zrozumienie prostych poleceń to są naprawdę podstawy i rzeczywiście wstyd że tak słabo sobie poradziły.

[a34]

Właśnie, nikt ich nie pytał o prognozy dotyczące kryzysu w Grecji czy opis sytuacji politycznej w Polsce.
Żeby poradzić sobie na castingu, wystarczy takowy zobaczyć ze 3 razy w Fashion Tv, albo być na kilku lekcjach angielskiego

[Dracy]

Zdawało mi się, że w urywkach widziałam, że dzisiaj będzie coś w stylu zdobywania wizytówek z poprzedniej edycji. Ciekawe, jak dziewczyny sobie poradzą. Plus ta sesja u Gesslerowej..