Szybko rosną Nam dzieciaczki - z noworodków w niemowlaczki.Mamy VII-VIII 2011 !

[iwonap79]

wcięło mi posta... no nic jeszcze raz;(
czeeeeeeść!!!

1. kąpanie wspólne- od ponad miesiąca jakieś 2-3 razy w tyg, reszta w wanience
najpierw sama się kąpię, spuszczam wodę, płuczę wannę i nalewam świerzej wody i niej się pluskamy
z małą robię wszystko)) na kolanach ugiętych na brzuszku, na pleckach (udawane pływanie) mała się cieszy z każdym kąpaniem coraz bardziej, a podłoga mokraaa...)))) robię tak jak zalecał Zawitkowski właśnie (któraś go wspominała)
tylko potem jest problem bo po wyciągnięciu mała zanosi się aż płaczem;( ale i tak warto jak się patrzy na jej szczesliwą minkę))
a że nie higieniczne??? bez jaj! to jeśli Matki zarazki są niebezpieczne to co z resztą??? a basen???? a przedszkole i wpólna toaleta? a przewijak w supermarkecie? a ręce matki czy ojca (przecież nie myjemy co 30 sek) ja jestemj zdania, że dziecko powinno mieć dostęp do małęj ilości bakterii czy wirysów bo wtedy jak szczepionka. u mnie mała jeżdzi z nami po znajomych, dotykała już kotki, psy (domowe, zaszczepione), mąż biega w pracy po przychodniach, więc też wiecznie coś przynosi na ciuchach (umycie rąk nie załatwia sprawy) i mała do tej pory katary nawet nie miałą
2. okres- za chcwilę minał 3 miesiące i nadal brak (ja karmię tylko UU)
3. libido- a co to??? ))) (ale to ponoć norma przy karmieniu piersią)
4. kolejne dziecko- my zaczynam starania od marca/kwietnia. jedziemy wtedy na wakacje (z małą) gdzieś gdzie ciepło, ale cywilizoanie, więc pewnie jakaś wyspa hiszpanska i tam damy w palnik))) z ginem wszytsko już przegadane, w styczniu max odstawaim małą od cycka, żebym się zregenerowała, cytologia, morfologia, usg piersi, kwas foliowy i jazda......))
mam nadzieję, że wyjdzie jak ostatnio (pierwszy możliwy termin), bo nie ukrywam, że chcę się załapać na wysoką średnią w pracy....
iwona

[iustyna1]

Napisane przez Shira_83

jak tam synowa?

A dziękuję, dobrze . Chyba się musimy adresami teściowych wymienić, ja ustawię Twoją, Ty moją . Podpadła mi ostatnio mówiąc, że Twoja synowa jest GRUBA


Ej dwóch młodych budowlańców kończy coś przy elewacji i zaglądają mi w okna. No trafia mnie. Czuję się jak w domu wielkiego brata...

Odwykłam na wsi od ludzi

[marzena_S]

Jaciee, Monia przepraszam dziewczyny sama głupia na noc to obejrzałam, a później zasnąć nie mogłam... Już więcej takich smutków nie będę oglądać.

Iustyna, to w co Ci to libido zapakować?

Madzia, podaję jeszcze raz bloga
nowy http://margarytka.blogspot.com/
stary http://margarytka-kulinarnie.blog.onet.pl/

Mi też marzy się jakiś wspólny zjazd- ciekawe czy udało by się zwerbować większą ilość osób. Jacieee by pewnie nie przyjechała, ze strachu że zjemy jej tż wzrokiem.

Aaa, no i znowu bym zapomniała Piwnooka witaj i zostań z Nami.
Twoja Helenka śliczna, a imię piękne i chyba teraz rzadko nadawane.

[BABONIK]

Patik- tak patrze na stronę Bobovity i się zastanawiam czy to będzie ten sam poradni,mój wyglądał ciut inaczej,może go trochę unowocześnili w każdym bądź razie poczekamy zobaczymy bo też wysłałam formularz

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

a ja zła w sobote zrobiłam sobie makijaż permanentny powiek i wszystko mi złazi ze strupkami

[Scio]

Napisane przez marzena_S

Jaciee, Monia przepraszam dziewczyny sama głupia na noc to obejrzałam, a później zasnąć nie mogłam... Już więcej takich smutków nie będę oglądać.

Iustyna, to w co Ci to libido zapakować?

Madzia, podaję jeszcze raz bloga
nowy http://margarytka.blogspot.com/
stary http://margarytka-kulinarnie.blog.onet.pl/

Mi też marzy się jakiś wspólny zjazd- ciekawe czy udało by się zwerbować większą ilość osób. Jacieee by pewnie nie przyjechała, ze strachu że zjemy jej tż wzrokiem.

Aaa, no i znowu bym zapomniała Piwnooka witaj i zostań z Nami.
Twoja Helenka śliczna, a imię piękne i chyba teraz rzadko nadawane.

Na majówkach dziewczyny zrobły tak, ze była ankieta - kilka miast, gdzie która może dojechać, potem ankieta o terminie i nawet sporo się ich zebrało.
Myśle, ze na wiosne można by pomyśleć

[patik87]

Hej

Źle się czuje, przeziębienie czy to co to nadal postępuje
Sara już ma katarek, narazie nie kaszle więc obserwuję..
Dobrze, że mama przygotuje chrzciny i większość potraw...
Nie miałam kiedy chorować. Mam doła.


Marzena widziałam w tv o tej kobiecie..też się powyłam, i mój tż minę miał nietęgą.

Babonik fajnie napisałaś o swoim gniazdku jak poetka. Pewnie masz pięknie w domu. Pochwal się kiedyś fotkami.

Aniaa to straszne, że tak młodzi ludzie umierają. Okropne, mi się w głowie nie mieści, nie dopuszczam do siebie myśli o tak wczesniej śmierci..Jak czujesz potrzebę to jedź na pogrzeb.
Ja bym się bała tak długiej wyprawy z dzieckiem, pozycja w foteliku mało wygodna.. ale ja to ja...

Kajool potrzebuje kciuków więc zaciskam.

Natka nie gratulowałam działeczki-

Jaciee za przewrot. Czekaj na kolejne. Sarze raz się to udało, dosyć dawno, ale to był przypadek. Teraz mi nawet głowy na brzuszku nie chce podnosić tylko wrzeszczy z twarzą do dołu. Nie wiem jak mam to zmienić. Boje się, że źle się rozwija..

[CrazyMachine]

Widzę, że poruszyłyście temat ubierania. U nas to już jest dramat. Na wyjście ubieram małej jesienny kombinezon. Podczas ubierania zazwyczaj jest płacz, ale jak coś zaśpiewam, powygłupiam się to jeszcze jakoś idzie. Gorzej z samym spacerem. Kropka spina się i płacze w wózku. Obstawiam, że jej za ciasno, bo i bez kombinezonu na długość nie ma już dużo miejsca, a jak ją ubiorę to zwyczajnie ciasno jej tam chyba jest, nie ma takiej swobody ruchu. Nie chcę zamieniać teraz na spacerówkę. W gondoli cieplej....

[iustyna1]

Napisane przez marzena_S

Iustyna, to w co Ci to libido zapakować?

Weź w kieszeń i przywieź, strasznie daleko nie masz 100km

[nerola]

Iza ma skok

Piwnooka witaj
Śliczna jest Helenka

Szymuś jaki słodziusny

Brunetko biedna Alunia
Jak sie ma?

Shirko ależ klocuś z Krzysia

Co do teges meges-to u mnie ojoj,tylko,żeby T. był w domu.
A jak wraca,to niemal padam na pysk,no chyba,ze sie postara mnie rozbudzic to potem mi mało i chcę jeszcze

[Shira_83]

Napisane przez SweetAngel1984

Shirka - za jabłuszko


a ja chodze cala roztelepana bo dzis mamy szczepienie.... pierwsze w dodatku i jade sama z malym bo maz nie dostal urlopu....ale sie boje

będzie dobrze Igorek to dzielny chłop!

Napisane przez iustyna1

A dziękuję, dobrze . Chyba się musimy adresami teściowych wymienić, ja ustawię Twoją, Ty moją . Podpadła mi ostatnio mówiąc, że Twoja synowa jest GRUBA


Ej dwóch młodych budowlańców kończy coś przy elewacji i zaglądają mi w okna. No trafia mnie. Czuję się jak w domu wielkiego brata...

Odwykłam na wsi od ludzi

ooooo czy on chce w paszczękę dostać jak śmie obrażać księżniczkę Crisa

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Napisane przez nerola

Iza ma skok

Piwnooka witaj
Śliczna jest Helenka

Szymuś jaki słodziusny

Brunetko biedna Alunia
Jak sie ma?

Shirko ależ klocuś z Krzysia

Co do teges meges-to u mnie ojoj,tylko,żeby T. był w domu.
A jak wraca,to niemal padam na pysk,no chyba,ze sie postara mnie rozbudzic to potem mi mało i chcę jeszcze

Nerolko ani nie mów jest co dziwgać ale i tak cała jestem szczęśliwa, że ładnie przybiera o paradoksie

daje Izuchna w kość?

[marzena_S]

Iustyna, o kurczę, to faktycznie nie najgorzej z tą odległością- możemy się spotkać w połowie drogi. A gdzie dokładnie mieszkasz (bo że okolice pełne grzybów i cmentarz obok to pamiętam, ale nazwy miejscowości chyba nie pisałaś )?

Scio, to faktycznie fajnie to zorganizowały, trzeba zapożyczyć taki sposób i zorganizować ankietę na wiosnę.

[brumek]

Cześć

Która zgadnie do której dzisiaj spała? No, która ?
Do ........... 10.48 Mój syn to bardzo życzliwy i wyrozumiały facet

Napisane przez iustyna1

my mamy 450 m czy ileś tam i mimo, że małe, w zupełności wystarczy. Trochę trawy, miejsce na grilla, piaskownica i placyk zabaw dla dzieci. W zupełności wystarczy .

To dokłądnie taka jak mojej mamy (ta, gdzie się wychowałam). Ale teraz bym chciała jednak większą

Napisane przez Shira_83

a najlepsze jest to że teraz wstaję mniej NIE CHWALĘ BROŃ BOŻE!!!nie wiem czy sama go wybudzałam za szybkimi reakcjami teraz nocki wyglądają tak o 19 15 śpimy o 24 mleczko i o 6 rano mleczko zwykle przebudzenie o 4 na drugi boczek cumelek w paszczę i nyny

Ale łatwo i szybko Wam poszło! Bardzo się cieszę

Napisane przez BABONIK

a z tymi oknami u mnie to jest jak Brumek pisała... mieszkałam w bloku i miałam wszystko zrobione, a teraz mam duży ogród z pięknymi krzakami-ale jak przyjdzie to kosić , mam piękne jasen mieszkanie,ale jak przyjdzie umyć okna i wyprać i wyprasować firanki to , mam piękną przestronną łazienkę jakieś 12 metrów kwadratowych,ale jak przyjdzie ją umyć to , mam piękny kominek w salonie,robi super nastrój, ale kurzu w mieszkaniu tyle,że idzie sobie w łep strzelić mam piękne drewniane drzwi między pokojami,ale kurz we wszystkich rowkach doprowadza mnie do rozpaczy .Kocham mój ogród,dom i kominek,ale czasami rąk mi brak
RADA dla dziewczyn budujących domy,lepszy mały przytulny domek,z małą ilościa pokoi i okien,bo raz że mniej sprzątania to do tego małe koszty eksploatacji... gdybym budowała drugi raz dom to na pewno nie wyglądałby jak ten w którym mieszkam

Mój wujek sobie 4 lata temu dom wybudował. 520m!!! A mieszkają tylko we dwoje - wujek i ciocia, oboje tuż po 60-tce. I teraz części tego domu w ogóle nie używają. No bo ile pokoi mogą zająć dwie osoby A sprząta to trzeba, ogrzać te (nawet tę nieużywaną część, żeby wilgoć sie nie wdała). Bez sensu. Już coś mruczą o sprzedaniu

Napisane przez Natka_

Oj tak mi też się wydaje, że jest mu niewygodnie, bo w tym foteliku to już w ogóle się ruszyć nie może
Tęsknię za czasem kiedy się pakowało w samych bodziakach i koniec.
Chcę wiosnę i lato!

O tak!!! To moje motto - byle do wiosny

Napisane przez SweetAngel1984

a ja chodze cala roztelepana bo dzis mamy szczepienie.... pierwsze w dodatku i jade sama z malym bo maz nie dostal urlopu....ale sie boje

A nas to chyba nigdy nie zaszczepią

Napisane przez Kajool

U nas noc koszmarna, maly znowu nie je w nocy rowniez. Ale meczyl go kaszel i chyba znowu ma katar. Ide do lekarza na 13:30 trzymajcie prosze kciuki aby nic mu nie bylo.

Faj nam znać od razu!

Napisane przez dziubek79

dziś siedzimy w domku, bo pogoda brzydka. Ja puściłam druga pralke a mały zaliczył 1 drzemkę

O, a u nas przepięknie! I nawet ciepło, w porównaniu do ostatnich dni

Napisane przez iwonap79

1. kąpanie wspólne- od ponad miesiąca jakieś 2-3 razy w tyg, reszta w wanience
najpierw sama się kąpię, spuszczam wodę, płuczę wannę i nalewam świerzej wody i niej się pluskamy
z małą robię wszystko)) na kolanach ugiętych na brzuszku, na pleckach (udawane pływanie) mała się cieszy z każdym kąpaniem coraz bardziej, a podłoga mokraaa...)))) robię tak jak zalecał Zawitkowski właśnie (któraś go wspominała)
tylko potem jest problem bo po wyciągnięciu mała zanosi się aż płaczem;( ale i tak warto jak się patrzy na jej szczesliwą minkę))
a że nie higieniczne??? bez jaj! to jeśli Matki zarazki są niebezpieczne to co z resztą??? a basen???? a przedszkole i wpólna toaleta? a przewijak w supermarkecie? a ręce matki czy ojca (przecież nie myjemy co 30 sek) ja jestemj zdania, że dziecko powinno mieć dostęp do małęj ilości bakterii czy wirysów bo wtedy jak szczepionka. u mnie mała jeżdzi z nami po znajomych, dotykała już kotki, psy (domowe, zaszczepione), mąż biega w pracy po przychodniach, więc też wiecznie coś przynosi na ciuchach (umycie rąk nie załatwia sprawy) i mała do tej pory katary nawet nie miałą

Ja pisałam o Zawitkowskim i cieszę się że u Ciebie się to sprawdza Mam nadzieję że Tymonek też to polubi

Właśnie kurier przyniósł ten słynny przyrząd gimnastyczny Zaraz sobie obejrzę

[Natka_]

My już u dziadka, Domek drzemie

Napisane przez iwonap79

1. kąpanie wspólne- od ponad miesiąca jakieś 2-3 razy w tyg, reszta w wanience
najpierw sama się kąpię, spuszczam wodę, płuczę wannę i nalewam świerzej wody i niej się pluskamy
z małą robię wszystko)) na kolanach ugiętych na brzuszku, na pleckach (udawane pływanie) mała się cieszy z każdym kąpaniem coraz bardziej, a podłoga mokraaa...)))) robię tak jak zalecał Zawitkowski właśnie (któraś go wspominała)
tylko potem jest problem bo po wyciągnięciu mała zanosi się aż płaczem;( ale i tak warto jak się patrzy na jej szczesliwą minkę))
a że nie higieniczne??? bez jaj! to jeśli Matki zarazki są niebezpieczne to co z resztą??? a basen???? a przedszkole i wpólna toaleta? a przewijak w supermarkecie? a ręce matki czy ojca (przecież nie myjemy co 30 sek) ja jestemj zdania, że dziecko powinno mieć dostęp do małęj ilości bakterii czy wirysów bo wtedy jak szczepionka. u mnie mała jeżdzi z nami po znajomych, dotykała już kotki, psy (domowe, zaszczepione), mąż biega w pracy po przychodniach, więc też wiecznie coś przynosi na ciuchach (umycie rąk nie załatwia sprawy) i mała do tej pory katary nawet nie miałą

: ehem::e hem::eh em::ehe m:

[QUOTE=iustyna1;30158789
Ej dwóch młodych budowlańców kończy coś przy elewacji i zaglądają mi w okna. No trafia mnie. Czuję się jak w domu wielkiego brata...

Odwykłam na wsi od ludzi [/QUOTE]
Spodobałaś im się mamuśka

Napisane przez patik87

Hej

Źle się czuje, przeziębienie czy to co to nadal postępuje
Sara już ma katarek, narazie nie kaszle więc obserwuję..
Dobrze, że mama przygotuje chrzciny i większość potraw...
Nie miałam kiedy chorować. Mam doła.
Natka nie gratulowałam działeczki-

Dużo zdrówka kochana


My w niedziele mamy pierwszą rocznicę ślubu

[DaKaro]

Witam z nad kubka kawy.
Moja córcia zapoczątkowała wczoraj wieczorem strajk pod hasłem: "Nie będę spać". Nawet nie wiem ile razy się budziła po kąpieli. O dziwno nie była marudna, gdy podchodziłam do wózka to się śmiała, więc pewnie po prostu nie chciało jej się spać i tyle. Na dobre zasnęła o 00.20...Ale nie narzekam, bo pospałyśmy do 7.30, nakarmiłam i pospałyśmy jeszcze do 10.30, aż wstyd się przyznać...

Natka gratuluję kupna działki. My też będziemy na wiosnę najprawdopodobniej zaczynać budowę, tylko czekam na ekspertyzę gruntu.

Piwnooka ale śliczna masz córcię i jakie długie włoski ma.

za wszystkie szczepienia.

Babonik i jak się Nadinka czuje? Goi się rana? Chciałam też zapytać o ten makijaż permanentny, chętnie bym się zdecydowała. Robiłaś kreskę i kontur ust? Jeśli mogę zapytać-ile zapłaciłaś za kreskę?

Aania współczuję śmierci w rodzinie i do tego taka młoda osoba...

Tyle pamiętam...

A zapomniałabym, dawno tutaj mojego Słoneczka nie było. Zdjęcia poniżej.

[Natka_]

Napisane przez brumek

Która zgadnie do której dzisiaj spała? No, która ?
Do ........... 10.48 Mój syn to bardzo życzliwy i wyrozumiały facet

Eeee no ladnie współpracuje

Napisane przez brumek

Mój wujek sobie 4 lata temu dom wybudował. 520m!!! A mieszkają tylko we dwoje - wujek i ciocia, oboje tuż po 60-tce. I teraz części tego domu w ogóle nie używają. No bo ile pokoi mogą zająć dwie osoby A sprząta to trzeba, ogrzać te (nawet tę nieużywaną część, żeby wilgoć sie nie wdała). Bez sensu. Już coś mruczą o sprzedaniu

Ooo matko

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez DaKaro

... bo pospałyśmy do 7.30, nakarmiłam i pospałyśmy jeszcze do 10.30, aż wstyd się przyznać...

Natka gratuluję kupna działki. My też będziemy na wiosnę najprawdopodobniej zaczynać budowę, tylko czekam na ekspertyzę gruntu.
A zapomniałabym, dawno tutaj mojego Słoneczka nie było. Zdjęcia poniżej.

Ah tam wstyd Super!

Czyli będziemy się prawdopodobnie zmagać z budową

Malwinka słodziutka

[BABONIK]

Brumek- ale masz wyrozumiałego syna tak długo pospać -zazdroszczę


Patik- wracaj do zdrówka,obyście się do niedzieli wykurowały!!!

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

DaKaro- Nadinka nie pamięta w ogóle że się coś stało.W niedziele wyciągniemy szwy,bo na chrzciny przyjżdża do nas ciocia pielęgniarka.Zobaczymy wtedy jak to bedzie wyglądać.
A makijaż to moje kreski http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=1&theater zdjęcia straszne,ale to Pani sobie robiła telefonem w każdym bądź razie kupilam na gruperze tą usługę za kreski z korektą 279zł.Ogólnie to ceny od 400 do 800zł. Póki co jestem przerażona bo wszystko mi złazi ze strupkami

[Vaniliova11]

Helo
My po usg bioderek wszystko jest ok synek bioderek nie ma po mamusi i bardzo dobrze dziękujemy wszystkim za kciuki nie bede pisać komu bo jeszcze kogoś pomine i bedzie mi głupio

Jacieee my juz nie mamy kontroli za pół roku nie wiem czy dobrze
za przewrót Krystiankowi też już praaawie sie udało
Natka fajna działeczka nie za duża nie za mała nasza ma 530 ale dom to pół bliźniaka . Mój Tż chce cały trawnik betonem zalać bo nie cierpi go kosić
Iustynko chyba dziś pierwszy raz wyniose Krystka do sypialni po kąpieli
Dziubek Szymek wie że wszystkie urządzenia muszą mieć aktualny przegląd
Piwnooka córeczka śliczna ja bym nie nazwała córki imieniem byłej męża
Madziulka przystojniak z Szymka
Aania współczuje straszna tragedia , dziewczyna w moim wieku

[nerola]

Shirko oj daje,daje mi.
No ale przejdzie Jej.Ten skok najdłuższy ze wszystkich

Paticzku kuruj sie
Dobrze,ze mama wzięła czesc obowiazków na siebie

Chce mi się serków czekoladowych a nie ma mi kto kupić
Chce 4!!!

[Vaniliova11]

Napisane przez brumek

Cześć

Która zgadnie do której dzisiaj spała? No, która ?
Do ........... 10.48 Mój syn to bardzo życzliwy i wyrozumiały facet

jak Krystuś śpi do 8 to ja jestem szczęśliwa

Napisane przez DaKaro

Witam z nad kubka kawy.
Moja córcia zapoczątkowała wczoraj wieczorem strajk pod hasłem: "Nie będę spać". Nawet nie wiem ile razy się budziła po kąpieli. O dziwno nie była marudna, gdy podchodziłam do wózka to się śmiała, więc pewnie po prostu nie chciało jej się spać i tyle. Na dobre zasnęła o 00.20...Ale nie narzekam, bo pospałyśmy do 7.30, nakarmiłam i pospałyśmy jeszcze do 10.30, aż wstyd się przyznać...

Natka gratuluję kupna działki. My też będziemy na wiosnę najprawdopodobniej zaczynać budowę, tylko czekam na ekspertyzę gruntu.

Piwnooka ale śliczna masz córcię i jakie długie włoski ma.

za wszystkie szczepienia.

Babonik i jak się Nadinka czuje? Goi się rana? Chciałam też zapytać o ten makijaż permanentny, chętnie bym się zdecydowała. Robiłaś kreskę i kontur ust? Jeśli mogę zapytać-ile zapłaciłaś za kreskę?

Aania współczuję śmierci w rodzinie i do tego taka młoda osoba...

Tyle pamiętam...

A zapomniałabym, dawno tutaj mojego Słoneczka nie było. Zdjęcia poniżej.

Brunetko biedna Alunia

Patik Wam zdrówka zycze a firanek ja nie prasuje tylko wieszam wilgotne

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Natka DaKaro my na wiosne chcemy sie rozbudowywać

[83monia]

wy tu piszecie ze wam dzieci tak ladnie spia... moja moze by i spala gdyby meza budzik nie dzwonil. ona zaraz sie wtedy wybudza i sniadania woła. zaraz po niej (a czasem w tym samym czasie) budzi sie artur i tez wola mleka! tyle ze jemu to trzeba zrobic kubek, do tego ma swoje typy ("dzis z miodem", "chce z kakałem" , "bez lekarstwa" - bo ostatnio przeciwalergiczne daje na wysypke i w koncu mu schodzi, "ze słomką żółta/pomarańczową/zieloną...", ech...). w weekend czasem dzieciaki pospia do 8:20 (to obecnie rekord), bo nic ich nei budzi rano, ale zwykle 7 i któreś już woła mamy...

[piwnooka77]

Napisane przez iwonap79

2. okres- za chcwilę minał 3 miesiące i nadal brak (ja karmię tylko UU)

4. kolejne dziecko- my zaczynam starania od marca/kwietnia. jedziemy wtedy na wakacje (z małą) gdzieś gdzie ciepło, ale cywilizoanie, więc pewnie jakaś wyspa hiszpanska i tam damy w palnik))) z ginem wszytsko już przegadane, w styczniu max odstawaim małą od cycka, żebym się zregenerowała, cytologia, morfologia, usg piersi, kwas foliowy i jazda......))
mam nadzieję, że wyjdzie jak ostatnio (pierwszy możliwy termin), bo nie ukrywam, że chcę się załapać na wysoką średnią w pracy....
iwona

U mnie też brak okresu i wcale za nim nie tęsknię , od porodu ponad dwa miesiące i też karmie tylko UU

My starania o kolejne dziecko zaczniemy za około rok, muszę odczekać to minimum po cc. Bardzo chce mieć jeszcze jedno dziecko a jakby się udało jeszcze dwoje to nie miałabym nic przeciwko I to nic, że prawie 34 lata na karku

brumek, jacieeeee, Natka_, marzena_S, nerola, DaKaro, Vaniliova11, dziękuję za komplementy w imieniu Helenki

My jesteśmy w trakcie budowy domu ( a raczej przebudowa z rozbudową) i będziemy mieć ponad 300m powierzchni ( razem z piwnicą i garażem); będzie co sprzątać

U mnie teraz Mała się bawi na macie, obiad się gotuje, placek z jabłkami stygnie (chyba jedyne ciasto jakie mogę jeść przy skazie a do tego takie proste )

[CrazyMachine]

Napisane przez patik87

Hej

Źle się czuje, przeziębienie czy to co to nadal postępuje
Sara już ma katarek, narazie nie kaszle więc obserwuję..
Dobrze, że mama przygotuje chrzciny i większość potraw...
Nie miałam kiedy chorować. Mam doła.

Kochana, pij herbatę z miodem i cytryną lub sokiem malinowym, najlepiej lipową. Jedz potrawy z czosnkiem, jeśli Cię gardło boli płucz szałwią. Nie dawaj się. Walcz. 50% choroby to psychika. Jak się poddasz to po Tobie.

Vaniliowa za dobre wieści.

[marzena_S]

Brumek, my dzisiaj też prawie do 11 spałyśmy- nie chciałam pisać, bo aż wstyd.

Vaniliova, gratulujemy zdrowych bioderek.

DaKaro, Malwinka - jaki z niej krasnoludek mały.

[DaKaro]

Natka Vaniliova Marzena .

Napisane przez BABONIK

Brumek- ale masz wyrozumiałego syna tak długo pospać -zazdroszczę


Patik- wracaj do zdrówka,obyście się do niedzieli wykurowały!!!

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

DaKaro- Nadinka nie pamięta w ogóle że się coś stało.W niedziele wyciągniemy szwy,bo na chrzciny przyjżdża do nas ciocia pielęgniarka.Zobaczymy wtedy jak to bedzie wyglądać.
A makijaż to moje kreski http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=1&theater zdjęcia straszne,ale to Pani sobie robiła telefonem w każdym bądź razie kupilam na gruperze tą usługę za kreski z korektą 279zł.Ogólnie to ceny od 400 do 800zł. Póki co jestem przerażona bo wszystko mi złazi ze strupkami

To dobrze, że Nadinka zapomniała, ale przeżyłaś co Twoje .

Hmm myślałam, że grubsze te kreski robią. Strupki zejdą i będzie ok.

Marzena to ładnie dzisiaj pospałyśmy, Tymek Brumka też .

[Marina1]

Baboniku nie martw sie! Tak ma być, to działa na zasadzie tatażu, a tatuaż też schodzi strupami czarnymi jak się goi!

A my już po szczepieniu.
Mały miał dwa wkłucia, a nie zapłakał ani razu! Chyba nie czuł wkłucia.
Za to jaki koncert dał przy ubieraniu kombinezonu- aż pielęgniarki wyszły z pokoju. No tak się pieron nienawidzi ubierać, a rękawki to już tragedia.
Także wyszliśmy zapłakani ( znaczy mały) z przychodni, a kto by pomyślał, że to przez głupi kombinezon a nie szczepienie :co jest:

W domu pomarudził i zasnął właśnie.

A i spotkałam Beatkę z Julcią i tżtem pod przychodnią

A IGi waży 9300, ale pani pediatra powiedziała, że przy takiej długości mógłby spokojnie ważyć i kilogram więcej. Tak że wszystko gra i buczy



Aaaaaa no i witaj piwnooka! :hej:
Twoja córcia - bombowa jest! Przypuszczam, że Ty lub Twój tż macie ciemne włosy albo karnację, bo mała jest czarnulka! A i imię też pomysłowe, no i piękne - W końcu Helena Trojańska była ponoć najpiękniejszą kobietą swoich czasów.

[CookieMonsters]

Dobry
u nas masakra. Zuzka cały czas na stani podgorączkowym, ale lkarz kazał zbijać dopiro przy goraczce. Nos ma cały zawalony, co chwila odciagamy, no i płacz przy tym.. W ogóle Zuzak ni pozwala sie dotykac, a juz absolutnie nie do głowy i twarzy co godzine krzyczy jesc-zjada po 3o ml i koniec. Nie ma spania, ale na rece tez ni chce. Lezy obok i wyje, a jak straci mnie z oczu to wyje jeszcze bardziej i tak sie bujamy od wczoraj
czy Wasze dzieci też sie tak okrutnie pocą przy jedzeniu?
moja sie poci nawet jak zdrowa.

[83monia]

piwnooka - daj przepis na ciasto!!! szukam jakiegos łatwego i sprawdzonego jabłecznika...

[wodaqua]

Cześć!
Czytam, czytam i dogonić Was nie moge Ale w sumie przynajmniej jest co czytać..
Póki coś tam pamiętam, to odpiszę...
Sex - ja ochotę mam, aż miło, ale cosik mnie w środku ciśnie podczas, więc poszłam do gina. Mój nic nie znalazł, więc poszłam na nfz do mojej pierwszej ginki - nie mam nic oprócz powiększonego trzonu macicy, co może oznaczać ciążę Jak mi to powiedziała, to tylko głupio się zaśmiałam, bo gum używamy, ale wiadomo jak to jest... Żebyśnie widziały mine mojego męża - bezcenne Ale w sumie do śmiechu mi nie jest... mam usg zrobić i zobaczymy. Szczerze to nie wierzę w ciążę, ale zawsze jakaś nutka niepewności jest...

@ - jeszcze nie dostałam, karmię UU.

Nocka dziecka - Zosia od około 2 tyg życia śpi u siebie w łóżeczku w osobnym pokoju przy naszej sypialni - nie mamy drzwi pomiędzy tymi pokojami więc słyszę wszystko. Po kąpieli (około 19) mamy karmienie w sypialni na leżąco, zazwyczaj tak sobie zasypia, około 23 dokarmiam bardziej ze względu na piersi niż jej potrzeby i przenosimy ja do łóżeczka. Tak do rana sobie śpi, około 6 pobódka i znów na leżąco karmienie i śpimy ile wlezie, czasem do 8 czasem do 10 Uwielbiam te noce. Muszę trochę potrenować zasypianie w łóżeczku, ale zazwyczaj nie ma jak

Brumek, trafiłaś pewnie na osobę chorą psychicznie... Nawet nie wiecie ile ludu z zaburzeniami w głowie chodzi między nami, aż strach pomyśleć. W pracy opinie psychiatryczne są moją ulubioną lekturą Twoja historia przypomniała mi o moim gazie pieprzowym.... Muszę znowu zacząć nosić na jakiegoś wariata Swoją drogą ja mam manię prześladowczą, nie lubię jak ktoś za mną idzie, a w mieście jest to nie do uniknięcia

W pt mamy szczepienie, już się boję

Meszares mnie właśnie przeraża to ubieranie, rozbieranie, pocenie... A na wizytę do lekarza to tez logistycznie dzień wcześniej planuję, wszystko szykuję, a potem padam z nóg po takiej akcji, a Ty z 2 jeszcze... Mamy z 2 dzieci - podziwiam.

Baboniku, ja coraz bardziej zadowolona jestem, ze w domu nie robimy tych chrzcin, bo też pewnie juz bym na szmacie jeździła... Mam nadzieję, że goście docenią... Juz mi mama podgadywała, że ona pomoże w domu.... Pogoniłam ją. Potem babcia powiedziała, że mama by makaronu na rosół nagotowała i byłoby dobrze No comment... Chciałabym mieć już to za sobą... Zobaczymy kto sie obrazi, że zaproszenia nie dostał

Kobiece badania - pilnujcie, pilnujcie - moja koleżanka rówieśniczka od 2 lat nie ma 1 piersi przez guza. Trzyma się dziewczyna dzielnie - jak mi powiedziała co sie stało to ja plakałam a ona pocieszła, tearz kontrole, leki, chemie a za kilka lat może dziecko. Przyznała, że żałuje że tak długo z dzieckiem zwlekali. Mam nadzieję, że jeszcze będą mieli.

[CrazyMachine]

Napisane przez wodaqua

nie mam nic oprócz powiększonego trzonu macicy, co może oznaczać ciążę

A Ty chyba miałaś cesarkę, co? Trzymam kciuki, oby jednak nie ciąża...

[wodaqua]

No właśnie, miałam cc.... Ale mam nadzieję, że to tylko włanie efekt zrastania się tych wszystkich powłok po cięciu... Pewnie gdzieś za tydzień na usg się zapiszę...