Rozpakowanym mamusiom należą się brawa, reszta pamięta że poród to super sprawa! IX/X

[Malgosia1983]

Napisane przez cotynato

Bo jak trzyma palce to czuje się bezpieczna. Mojego tż kuzynka opowiadała, że im mały darł się za kazdym razem i lekarz poradził właśnie dawać dwa palce.

Masakra. Wczoraj wieczorem okazało się, że tż który robi mm nie zapamiętał, że ma końcówkę i trzeba kupić. Tak więc wczoraj trochę się zlękłam, bo ostatnio różnie jest z miłością mojego kochaneczka do piersi więc myślałam że nie damy rady. Rano pojechaliśmy do apteki bo dodatkowo przyplątał się Pan H chyba ( gorsze niż poród sn chyba ) a później wróciliśmy nakarmić małego, patrzymy a on śpi, więc ściągnęłam 40 ml i przygotowałam mm ok 90ml, wróciliśmy ze sklepu a on wypił tylko moje + 20ml i śpi sobie Wybudziłabym go, bo zjadł strasznie mało, ale tak fajnie się siedzi.
Chociaż nie ukrywam, jak siedzę w domu to wkurzam się, ze tylko siedzę i nigdzie nie wychodzę. A jak wychodzę to zaraz już tęsknię, dzwonię co chwilę - masakra

Dzieci nas zaskakują. A długo śpi? Ja tam bym go nie budziła
A reagujesz tak jak ja. Jak siedze w domu to mi tęskno za światem, a jak jadę gdzieś - choćby na szybkie zakupy, to z telefonem w ręcę

[agnyska81]

Dziękujemy za miłe słowa

Napisane przez Martusiaaa21

a on tak tylko w bodziakach śpi??

Zależy ja ciepło w domu (mamy CO, nie mamy termostatów, więc w ciągu dnia raz cieplej, raz chłodniej), ale właściwie często ma na sobie tylko body i skarpetki.
A wczoraj mnie pediatra pytała, czy na pewno nie przegrzewamy dziecka

Napisane przez Patiisia

Cześć dziewczyny Dawno mnie tu nie było.

17.10.2011 przyszedł na świat Filipek, ważył 3940g i miał 56cm. Poród trwał około 9h. Pod koniec miałam podaną oksytocynę bo moje skurcze podczas parcia były zbyt słabe by mały wyszedł. Całość wspominam średnio, a teraz powoli dochodzę do siebie i cieszę się moim maluszkiem.

Gratuluję synka! Dużo zdrowia dla Was i wielu radosnych chwil

Napisane przez MoniaZ82

Moja ladnie trzyma smoczek ale tylko wtedy gdy sie sie ja usypia....a tak to wypluwa...

Beny wlaśnie nie wypluwa, tylko tak się czasem zamyśla (jak na załączonym obrazku) i wtedy smoczek mu wypada z buzi Chyba po prostu gapcio z niego

Napisane przez 81gosia

Mojej nie podpasowały TT woli Lovi mimo iż ja początkowo nastawiałam się tylko na TT. Lovi mam przypadkiem, bo laktator był tanszy od TT. Mam w domu też 2 butelki Aventu ale jeszcze nie próbowałam dawać.

Z tymi smoczkami (butelkowymi i uspokajaczami) to jest tak, że się nie przewidzi co dziecku podpasuje Mój przedkłada TT nad Avent
A naczytałam się, jakie to fajne uspokajające smoczki z Rossmana, a mój w ogóle do buzi nie chce wziąć. Avent, który dostałam w szpitalu gratis mu się za to podoba.

Napisane przez MalgosiaM8

czemu sie wymienia co mc ? Ja wyparzam bardzo często smoki

Chodzi o to, że z czasem guma sie robi słabsza i może pękać

Napisane przez agnieszka 0605

Dziś byliśmy u projektanta załatwiać projekt domku. Tata chyba wreszcie uwierzył, że się wyprowadzamy. Wkurzył się, że naprawdę zostawiam dom rodzinny i że na pewno go sprzedamy (choć nie mam takich planów). Złapały mnie wyrzuty sumienia

Nie rób sobie wyrzutów i nie słuchaj co tata złego mówi. Walcz o swój spokój i szczęście

Napisane przez Aiszka22

Jestem załamana, mój synek prawie w ogóle nie chce jeść dopiero teraz jak daję mu mm widzę ile zjada i na raz wypil ledwo 25 ml A do tego jest taki senny... Boję się, że jest taki, bo jest osłabiony i się nie nadaja, nie wiem już co robić Tak mi go szkoda... Tak Wam zazdroszczę tego marudzenia, płaczu, bolących rąk od noszenia... Mój Mały praktycznie ciągle śpi, a tak bym chciała, żeby dał znać, że jest zupełnie zdrowy

A jak z przybieraniem na wadze? Może pediatra Cię uspokoi, chyba warto się wybrać Trzymam kciuki, żeby to były przejściowe problemy.

Napisane przez Malgosia1983

Ja na szybko...
Jestem tak wściekła, że.... Wyobraźcie sobie, że pojechaliśmy na 17 i okazalo się, ze szanowna pani neurolog dzisiaj nie przyjmuje! Podobno zadzwoniła o 16, że jest chora!!! Jak ja się wkurzyłam, podałam numer telefonu i nikt nie raczył zadzwonić...!!! Jechałam z 3 tygodniowym dzieckiem po nic...
Po cholerę płacę składki... A pewnie jakby to była prywatna wizyta to pani doktor cudem by ozdrowiała...
I co...trzeba oczywiście po znajomości bo inaczej się kur... nie da...Usg główki mamy zrobić w tym tygodniu...Nienawidze takiego załatwiania...

Sorki, za żale, ale brak mi słów na tą naszą polską rzeczywistość....

Ale kicha

Robię właśnie przegląd ciuchów sprzed ciąży. Wydawało mi się, że mniej więcej wróciłam do swoich gabarytów. Eche, jasne Nawet żakiety mi się w klacie nie dopinają, bluzki koszulowe za ciasne, a elastyczne koszulki i swetry są opięte i pięknie uwydatniają mój okrągły bębenek
Wczoraj ćwiczyłam, mam nadzieję, że wytrwam dłużej. Tylko, kurka, mi tak jedzenie smakuje Tak to ja nie dojdę w życiu do w miarę fajnej figury.

[Malgosia1983]

Napisane przez thelilah

ja mam aptamil comfort, u nas jest ono od narodzin, w Polsce z tego co się orientuję to chyba od 6miesiąca(?).

te z HA są dla alergików i one nie zawierają mleka krowiego. jeśli się mylę to proszę niech mnie któraś poprawi
edit:
Małgosia ja mam to, bo bebilon to chyba odpowiednik tutejszego aptamilu

Dziekuję

Napisane przez anciaahk

Kciuki. Chyba przegapiłam, czemu idziecie do neurologa?
Czytałam, że pisałaś o problemach z karmieniem, ale jakoś myślałam, że walczysz z cycem. Chyba Lulka pisala o jakimś kolkowym - comfort czy jakoś tak.
Samochodem sama jeszcze też z Frankiem nie jechałam, wszedzie chodzimy pieszo, bo to małe miastko jest.

To dziwne, nie słyszałam, że tak trzeba. Najważniejsze, że pomaga.

Ancia, mamy zrobić usg kontrolne główki - drugie - w 4 tygodniu - bo mały się urodzil za pomocą tej calej próżni. Dostalam skieorwnie od pediatry na usg, to mi w przychodni powiedzieli, że najpierw trzeba do neurologa i ten decyduje o konieczności wykonania usg...Jak już się udało dostać termin do neurologa (co uwazam za bzdurę skoro mamy takie zalecenia ze szpitala) to okazało się dzisiaj, że neurologa nie ma. Bo chory...I nadaremno jechaliśmy...

Walczymy, walczymy ale zbyt często kończy sie to mm i tak się rozglądam za mleczkiem. Narazie dajemy NAN pro 1.

Tż prowadzi jak gdzieś jedziemy...Sama się jeszcze boję. Chyba go włoże do auta i pojeżdzę najpierw dookoła bloku

Napisane przez cotynato

Mój jak miał wyższy poziom bilurbiny to nie płakał Może czasami, ale raczej wolał spać Wtdy mi się wydawało, że jest pełny i to dlatego, ale waga pokazała co innego

I dzięki za info o smoczkach. Kupiłam nowy , pozostaje jeszcze zmiana w butelkach.

Prawda. Koleżanki córa - urodzona tego samego dnia co Stefek miała żoltaczkę i cały czas tylko by spała. Nawet jak Stefek dawał koncert na oddziale to ona spała jak suseł. Ale to przy żółtaczce...a tak normalnie, to chyba dzieci się wybudzają same jak są glodne...
Ja nie wiem...mój się drze w niebogłosy jak głodny..

[danika]

tesciowa mi uśpiła rekinka obejrzymy sobie jeden odcinek chirurgów jak dobrz pójdzie a potem lulu o ile dziecko wyspane teraz zechce potem współpracować

Napisane przez Aiszka22

Jestem załamana, mój synek prawie w ogóle nie chce jeść dopiero teraz jak daję mu mm widzę ile zjada i na raz wypil ledwo 25 ml A do tego jest taki senny... Boję się, że jest taki, bo jest osłabiony i się nie nadaja, nie wiem już co robić Tak mi go szkoda... Tak Wam zazdroszczę tego marudzenia, płaczu, bolących rąk od noszenia... Mój Mały praktycznie ciągle śpi, a tak bym chciała, żeby dał znać, że jest zupełnie zdrowy

Idę ponadrabiać, może się trochę odstresuję...

moze ma żółtaczkę? moja jak miala to tez duzo spała, ale w sumie jak sie juz obudziła to jadła chętnie...a moze poprostu nie miał ochoty

Napisane przez Malgosia1983

Ja na szybko...
Jestem tak wściekła, że.... Wyobraźcie sobie, że pojechaliśmy na 17 i okazalo się, ze szanowna pani neurolog dzisiaj nie przyjmuje! Podobno zadzwoniła o 16, że jest chora!!! Jak ja się wkurzyłam, podałam numer telefonu i nikt nie raczył zadzwonić...!!! Jechałam z 3 tygodniowym dzieckiem po nic...
Po cholerę płacę składki... A pewnie jakby to była prywatna wizyta to pani doktor cudem by ozdrowiała...
I co...trzeba oczywiście po znajomości bo inaczej się kur... nie da...Usg główki mamy zrobić w tym tygodniu...Nienawidze takiego załatwiania...

Sorki, za żale, ale brak mi słów na tą naszą polską rzeczywistość....

ale bym sie wkurzyła współczuje...tak to jest z naszą służbą zdrowia

Napisane przez Malgosia1983

A reagujesz tak jak ja. Jak siedze w domu to mi tęskno za światem, a jak jadę gdzieś - choćby na szybkie zakupy, to z telefonem w ręcę

tez to mam

[Malgosia1983]

Patrzcie to

[spray]

Napisane przez thelilah

ja mam aptamil comfort, u nas jest ono od narodzin, w Polsce z tego co się orientuję to chyba od 6miesiąca(?).



edit:
Małgosia ja mam to, bo bebilon to chyba odpowiednik tutejszego aptamilu

jest bebilon 1 comfort Puszka 400g.

Napisane przez MalgosiaM8

ojaaaa mój mały właśnie z plecków sam się przewrócił na boczek całym ciałem wow

och, jak te dzieci szybko rosną!

Napisane przez Aiszka22

Jestem załamana, mój synek prawie w ogóle nie chce jeść dopiero teraz jak daję mu mm widzę ile zjada i na raz wypil ledwo 25 ml A do tego jest taki senny... Boję się, że jest taki, bo jest osłabiony i się nie nadaja, nie wiem już co robić Tak mi go szkoda... Tak Wam zazdroszczę tego marudzenia, płaczu, bolących rąk od noszenia... Mój Mały praktycznie ciągle śpi, a tak bym chciała, żeby dał znać, że jest zupełnie zdrowy

Ale przecież to jest jeszcze mały człowieczek. Mały człowiek - mały żołądek.
Poza tym ważne też co ile je, a nie tylko jaką porcję. Notuj sobie ile zjada w ciągu doby.

Napisane przez Malgosia1983

Ja na szybko...
Jestem tak wściekła, że.... Wyobraźcie sobie, że pojechaliśmy na 17 i okazalo się, ze szanowna pani neurolog dzisiaj nie przyjmuje! Podobno zadzwoniła o 16, że jest chora!!! Jak ja się wkurzyłam, podałam numer telefonu i nikt nie raczył zadzwonić...!!! Jechałam z 3 tygodniowym dzieckiem po nic...
Po cholerę płacę składki... A pewnie jakby to była prywatna wizyta to pani doktor cudem by ozdrowiała...
I co...trzeba oczywiście po znajomości bo inaczej się kur... nie da...Usg główki mamy zrobić w tym tygodniu...Nienawidze takiego załatwiania...

Sorki, za żale, ale brak mi słów na tą naszą polską rzeczywistość....

ZAMORDOWAŁABYM!! Współczuję.

Napisane przez agnyska81

Ale kicha

Robię właśnie przegląd ciuchów sprzed ciąży. Wydawało mi się, że mniej więcej wróciłam do swoich gabarytów. Eche, jasne Nawet żakiety mi się w klacie nie dopinają, bluzki koszulowe za ciasne, a elastyczne koszulki i swetry są opięte i pięknie uwydatniają mój okrągły bębenek
Wczoraj ćwiczyłam, mam nadzieję, że wytrwam dłużej. Tylko, kurka, mi tak jedzenie smakuje Tak to ja nie dojdę w życiu do w miarę fajnej figury.

A jakie ćwiczenia robisz?

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Zajrzałam w profil bianeczki, widzę, że urodziła 06.10.11

[lullaby_ml]

Jej nie moge was dzisiaj nadrobic

[agnyska81]

Napisane przez spray

A jakie ćwiczenia robisz?

Żaden konkretny zestaw, jeśli o to chodzi. Na nogi, ramiona, na brzuch też, ale bardzo ostrożnie.

Tak się zastanawiam (odnośnie Bianeczki i innych na liście), czy trzymać ciągle jako nierozpakowane te, co rzadko do nas zaglądają? Może jeszcze Katarzynka zajrzy, ale na resztę nie liczę. Jak się wkurzę, to jutro czy pojutrze wypierniczę tę listę i tylko Madzialena nasza rodzynka zostanie

[golgie]

Napisane przez Malgosia1983

Dzieci nas zaskakują. A długo śpi? Ja tam bym go nie budziła
A reagujesz tak jak ja. Jak siedze w domu to mi tęskno za światem, a jak jadę gdzieś - choćby na szybkie zakupy, to z telefonem w ręcę

ja też tak mam, a jak zaniosę małą wieczorem spać do naszej sypialni, to non stop wchodzę i sprawdzam czy oddycha

[cotynato]

Napisane przez agnyska81

Żaden konkretny zestaw, jeśli o to chodzi. Na nogi, ramiona, na brzuch też, ale bardzo ostrożnie.

Tak się zastanawiam (odnośnie Bianeczki i innych na liście), czy trzymać ciągle jako nierozpakowane te, co rzadko do nas zaglądają? Może jeszcze Katarzynka zajrzy, ale na resztę nie liczę. Jak się wkurzę, to jutro czy pojutrze wypierniczę tę listę i tylko Madzialena nasza rodzynka zostanie

Agnyska, planuję kupić taką chustę jak ty. Mogłabyś mi napisać czy jakość jest fajna i czy ona się nada jak dziecko będzie większe- dużo większe? Bo u dziewczynki którą się opiekowałam była tkana i pamiętam że mała już prawie 2 lata miała i fajnie się ją jeszcze w tym nosiło bez obaw.

[spray]

Napisane przez agnyska81

Żaden konkretny zestaw, jeśli o to chodzi. Na nogi, ramiona, na brzuch też, ale bardzo ostrożnie.

Tak się zastanawiam (odnośnie Bianeczki i innych na liście), czy trzymać ciągle jako nierozpakowane te, co rzadko do nas zaglądają? Może jeszcze Katarzynka zajrzy, ale na resztę nie liczę. Jak się wkurzę, to jutro czy pojutrze wypierniczę tę listę i tylko Madzialena nasza rodzynka zostanie

wywal, wywal nie czekaj czekamy na naszą Madzialenkę i hop, na odchowalnię - NARESZCIE!!

[Malgosia1983]

Napisane przez golgie

ja też tak mam, a jak zaniosę małą wieczorem spać do naszej sypialni, to non stop wchodzę i sprawdzam czy oddycha

Ja też tak robię, albo wysyłam Tż .

[DzastaW]

Napisane przez cotynato

A ile u was wizyta. Ja ciągle się waham czy iść. W końcu 120 zł to dużo a chciałam kupić wagę, chustę, bujaczek... ehhh.

A smoczki co miesiąc wymieniać do ciumkania czy do butelek?

nie wiem ile wizyta u Nas, ale już nie mam potrzeby iść =))) postanowiłam się zrelaksować, weszłam do wanny i leżałam parenaście minut, byłam mega zrelaksowana, nagle zaczęły Mnie boleć cycki i zauważyłam że mleko Mi tryska z piersi. Może przez stres nie leciało

[anciaahk]

Napisane przez MalgosiaM8

ta te Aventowskie po 25zeta..
też tak robie, jedno karmienie jeden cycek, drugie-drugi, no chyba że nie wyssie to daje mu ponownie tego samego

a wiesz co mi pomaga usypiać ostatnio młodego i to w łóżeczku
karuzela właśnie, zasadze mu smoka i po 5 minutach śpi
właśnie dlatego z wami teraz siedze

ojaaaa mój mały właśnie z plecków sam się przewrócił na boczek całym ciałem wow

Czyli też takie drogie jak MAM, może dlatego, że ortodontyczne.
Widzisz, mój dzisiaj znowu wyssał 2 cycki, jestem tym załamana. Mam nadzieję, że wystarczy mi tego mleczka jeszcze na dłuuuuuugo.
Z karuzelką to chyba jednak nie doczekam się w prezencie, to muszę kupić sama.
I gratuluję obrócenia na boczek, Stanisław to już duży mężczyzna, przegonił Frania, Franio się nie przewraca .

Napisane przez agnieszka 0605

1. Aniu - ta jedna osoba patrzy na Was i na pewno cieszy się, że sobie radzicie, że Franuś rośnie i wie, że o niej pamiętacie i tęsknicie!
2. Dziś byliśmy u projektanta załatwiać projekt domku. Tata chyba wreszcie uwierzył, że się wyprowadzamy. Wkurzył się, że naprawdę zostawiam dom rodzinny i że na pewno go sprzedamy (choć nie mam takich planów). Złapały mnie wyrzuty sumienia

1. Niby wiem, ale wcale mnie to nie pociesza.
2. Myślę, że niepotrzebnie zupełnie, tak postanowiliście i trzymaj się tego Nie daj się wpędzić w wyrzuty.

Napisane przez Aiszka22

Jestem załamana, mój synek prawie w ogóle nie chce jeść dopiero teraz jak daję mu mm widzę ile zjada i na raz wypil ledwo 25 ml A do tego jest taki senny... Boję się, że jest taki, bo jest osłabiony i się nie nadaja, nie wiem już co robić Tak mi go szkoda... Tak Wam zazdroszczę tego marudzenia, płaczu, bolących rąk od noszenia... Mój Mały praktycznie ciągle śpi, a tak bym chciała, żeby dał znać, że jest zupełnie zdrowy

Idę ponadrabiać, może się trochę odstresuję...

I tak źle i tak niedobrze, żadnej mamie nie dogodzisz.
Aiszka jeśli jest malutki, to może je mniej? Jak się martwisz, to może przejdź się do pediatry

Napisane przez Malgosia1983

Ja na szybko...
Jestem tak wściekła, że.... Wyobraźcie sobie, że pojechaliśmy na 17 i okazalo się, ze szanowna pani neurolog dzisiaj nie przyjmuje! Podobno zadzwoniła o 16, że jest chora!!! Jak ja się wkurzyłam, podałam numer telefonu i nikt nie raczył zadzwonić...!!! Jechałam z 3 tygodniowym dzieckiem po nic...
Po cholerę płacę składki... A pewnie jakby to była prywatna wizyta to pani doktor cudem by ozdrowiała...
I co...trzeba oczywiście po znajomości bo inaczej się kur... nie da...Usg główki mamy zrobić w tym tygodniu...Nienawidze takiego załatwiania...

Sorki, za żale, ale brak mi słów na tą naszą polską rzeczywistość....

Zabiłabym wszystkich na miejscu, co za patafiany.

Napisane przez agnyska81

Beny wlaśnie nie wypluwa, tylko tak się czasem zamyśla (jak na załączonym obrazku) i wtedy smoczek mu wypada z buzi Chyba po prostu gapcio z niego

Hihi mój też tak wypluwa i się denerwuje.
A z wagą mam podobnie, niby góra bez zmian a swetry opięte. Czyżbym miała klatę .

Napisane przez Malgosia1983

Ancia, mamy zrobić usg kontrolne główki - drugie - w 4 tygodniu - bo mały się urodzil za pomocą tej calej próżni. Dostalam skieorwnie od pediatry na usg, to mi w przychodni powiedzieli, że najpierw trzeba do neurologa i ten decyduje o konieczności wykonania usg...Jak już się udało dostać termin do neurologa (co uwazam za bzdurę skoro mamy takie zalecenia ze szpitala) to okazało się dzisiaj, że neurologa nie ma. Bo chory...I nadaremno jechaliśmy...

Wiesz, że u nas podobnie, mieliśmy zalecenie kontroli inne ze szpitala a w końcu kazali robić coś innego. Sami nie wiedzą o co cho. Za te jeżdżenie na darmo bym pozabijała.
A co to jest urodzić w próżni? Przepraszam, jeśli pisałaś, ale chyba nie doczytałam.

Napisane przez Malgosia1983

Walczymy, walczymy ale zbyt często kończy sie to mm i tak się rozglądam za mleczkiem. Narazie dajemy NAN pro 1.

Tż prowadzi jak gdzieś jedziemy...Sama się jeszcze boję. Chyba go włoże do auta i pojeżdzę najpierw dookoła bloku

Ja nie wiem...mój się drze w niebogłosy jak głodny..

Też kupiłam to NAN, póki co nie jest wykorzystane, ale może być ciężko.
TŻ też prowadzi, jak jedziemy, nie myślałam, czy się boję. Dopiero jak to napisałaś, to zaczęłam się bać.
Mój też się drze jak głodny, nie sposób nie usłyszeć, a już nie dać mleka to masakra.

Napisane przez spray

Zajrzałam w profil bianeczki, widzę, że urodziła 06.10.11

W moje urodziny .

[Aiszka22]

Napisane przez thelilah

może malutko je, bo ma mały żołądek? mój na samym początku też wcinał malutkie porcje za to często. a teraz potrafi nawet 120ml na raz zjeść.
obserwuj go, trzymam kciuki za jedzenie

Napisane przez indygo79

moze morfologie i bilirubine trzeba malemu zbadac do pediatry moze z nim podskocz

Napisane przez cotynato

Zbadaj może mocz? Albo idź do pediatry jakiegoś dobrego, co? Chociaż może ma gorszy dzień dzisiaj.Mój też dzisiaj mało je. A jak się okazało że bilurbina 4 to moja pediatra powiedziała, że to dużo to ciekawe co by zrobiła gdyby to 14 zobaczyła początkowe

Napisane przez Malgosia1983

Może podejdź do pediatry jak Cię to martwi? Maluszki mają różne potrzeby, raz większe raz mniejsze... Myślę, że gdyby był głodny to by płakał..
A ważyłaś go?

Napisane przez agnyska81

A jak z przybieraniem na wadze? Może pediatra Cię uspokoi, chyba warto się wybrać Trzymam kciuki, żeby to były przejściowe problemy.
.

Napisane przez spray

Ale przecież to jest jeszcze mały człowieczek. Mały człowiek - mały żołądek.
Poza tym ważne też co ile je, a nie tylko jaką porcję. Notuj sobie ile zjada w ciągu doby.

Ehh już sama nie wiem. U pediatry byliśmy wczoraj i tak: żółtaczka była, ale jej zdaniem już jej praktycznie nie ma; bilirubina, crp i morfologia była sprawdzana w tamtym tygodniu - bilirubina w granicach 11, morfologia ok, crp ok; staram się go karmić jak najczęściej, zazwyczaj co 2 godziny, więc myślałam, że je dużo i że mam pokarm; no i najważniejsze - nie przybrał w ogóle na wadze od wyjścia ze szpitala no i nie budzi się zazwyczaj na posiłki tylko muszę go wybudzać na siłę. Czuję się bezradna. Karmię go ok godziny, od 2 dni do jednego karmienia z obu piersi. I 2 posiłki mm, ewentualnie mm + cycek jeżeli widzę, że nie zasnął i mogę wykorzystać sytuację. Jak nie przybierze na wadze przez następny tydzień to pewnie wylądujemy w szpitalu

No nic uciekam wykąpać Małego i pokarmić, przepraszam, że dziś tylko o sobie, ale jutro ponadrabiam. Dziękuję mamusie i dobrej nocy

[anciaahk]

Aiszka trzymaj się kochana

[cotynato]

Napisane przez DzastaW

nie wiem ile wizyta u Nas, ale już nie mam potrzeby iść =))) postanowiłam się zrelaksować, weszłam do wanny i leżałam parenaście minut, byłam mega zrelaksowana, nagle zaczęły Mnie boleć cycki i zauważyłam że mleko Mi tryska z piersi. Może przez stres nie leciało

Już się kąpiesz po sn? ja to jakaś dziwna jestem, ale póki krwawiłam to sobie nie wyobrażałam.

Napisane przez Aiszka22

Ehh już sama nie wiem. U pediatry byliśmy wczoraj i tak: żółtaczka była, ale jej zdaniem już jej praktycznie nie ma; bilirubina, crp i morfologia była sprawdzana w tamtym tygodniu - bilirubina w granicach 11, morfologia ok, crp ok; staram się go karmić jak najczęściej, zazwyczaj co 2 godziny, więc myślałam, że je dużo i że mam pokarm; no i najważniejsze - nie przybrał w ogóle na wadze od wyjścia ze szpitala no i nie budzi się zazwyczaj na posiłki tylko muszę go wybudzać na siłę. Czuję się bezradna. Karmię go ok godziny, od 2 dni do jednego karmienia z obu piersi. I 2 posiłki mm, ewentualnie mm + cycek jeżeli widzę, że nie zasnął i mogę wykorzystać sytuację. Jak nie przybierze na wadze przez następny tydzień to pewnie wylądujemy w szpitalu

No nic uciekam wykąpać Małego i pokarmić, przepraszam, że dziś tylko o sobie, ale jutro ponadrabiam. Dziękuję mamusie i dobrej nocy

11? to duużo przecież.

[agnieszka 0605]

Napisane przez agnyska81

Tak się zastanawiam (odnośnie Bianeczki i innych na liście), czy trzymać ciągle jako nierozpakowane te, co rzadko do nas zaglądają? Może jeszcze Katarzynka zajrzy, ale na resztę nie liczę. Jak się wkurzę, to jutro czy pojutrze wypierniczę tę listę i tylko Madzialena nasza rodzynka zostanie

jestem stanowczo ZA

Napisane przez anciaahk

C
1. Niby wiem, ale wcale mnie to nie pociesza.
2. Myślę, że niepotrzebnie zupełnie, tak postanowiliście i trzymaj się tego Nie daj się wpędzić w wyrzuty.
.

Wiem, że to marne pocieszenie. Z czasem minie rozpacz (choć ból po stracie i tęsknota nigdy nie ustanie) i mam nadzieję, że będziesz tak jak ja umiała "doszukać się obecności taty" (ja mamy). Życzę Ci tego z całego serca, bo mi to przynosi ogromną ulgę, kiedy wiem, że jest przy mnie...

Tylko, że ja sama mam wyrzuty, a tata tylko je potęguje... Mam wrażenie, że jestem złą córką.

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez cotynato

Już się kąpiesz po sn? ja to jakaś dziwna jestem, ale póki krwawiłam to sobie nie wyobrażałam.

co ty masz z tym kąpaniem?
Ja się kąpałam zaraz po wyjściu ze szpitala

[cotynato]

Aga przepraszam po prostu jakaś chyba obrzydliwa jestem- bo jakoś tak świadomość że się kąpie "odchodach poporodowych" mnie przerasta, więc "jade" na prysznicu nie krytykuję, ale tak się trochę dziwię

[81gosia]

Napisane przez Aiszka22

Jestem załamana, mój synek prawie w ogóle nie chce jeść dopiero teraz jak daję mu mm widzę ile zjada i na raz wypil ledwo 25 ml A do tego jest taki senny... Boję się, że jest taki, bo jest osłabiony i się nie nadaja, nie wiem już co robić Tak mi go szkoda... Tak Wam zazdroszczę tego marudzenia, płaczu, bolących rąk od noszenia... Mój Mały praktycznie ciągle śpi, a tak bym chciała, żeby dał znać, że jest zupełnie zdrowy

nie panikuj - widać więcej jeść mu na razie nie potrzeba
Moja mała całymi dniami śpi i je też mało. Nie martw się twój synek je tyle ile potrzebuje. A jak śpi to rośnie
Nie miałaś w książeczce zdrowia może wpisane, że była żółtaczka, bo wtedy dzieci też dużo śpią. Idź go zważyć do pediatry. Ja też się trochę martwiła, ale trochę poczytałam o karmieniu i po ważeniu okazało się że Domiś przybiera na wadze. Po woli ale przybiera.
Jak powiedziałam mamie że raz Dominika zjadła 30ml z butelki (mojego mleka) to usłyszałam "jak dużo!" Moja siostra do miesiąca ledwie 20 zjadała mm i nic jej nie było. Po prostu niejadek, albo tak malo potrzebowała. Głowa do góry

Pisałaś, że karmisz go co 2h ale się nie budzi sam.
Ja małej nigdy nie budzę do karmienia. Śpi od 3 do 4,5h. Widać potrzebuje. Czasem mam 2 karmienia po rząd - zwłaszcza w nocy, jak nie chce spać i po 15 minutach znowu wola o cyca, a ssie od 5-10 minut. Ale ostatnio nie zdarza się jej opróżnić nawet jednej piersi.

Napisane przez Malgosia1983

Usg główki mamy zrobić w tym tygodniu...

miałaś zalecenie ze szpitala czy od pediatry?
moja mi polecała usg główki, jamy brzusznej i bioderek. Bioderka to standard ale te 2 pozostałe? czy któraś z was tez robi?

Napisane przez agnyska81

Zależy ja ciepło w domu (mamy CO, nie mamy termostatów, więc w ciągu dnia raz cieplej, raz chłodniej), ale właściwie często ma na sobie tylko body i skarpetki.
A wczoraj mnie pediatra pytała, czy na pewno nie przegrzewamy dziecka

u nas też CO ale włączone na razie na 30*C
dziś nasza sypialnia najzimniejsza, bo od tej strony wieje wiatr pewnie około 18 max (ale u nas tak zawsze i ja tak się też wychowywałam, bo lepiej się śpi jak chłodniej)
mała jest tylko w bawełnianym pajacu i skarpetkach i zawsze przykryta polarowym kocykiem, a w łóżeczku dodatkowo kołderką. Zawsze śpi z łapkami przy buzi a dziś pierwszy raz sama schowała pod kołderkę i jak zdjęłam niedrapki to okazało się, że wyjątkowo ma ciepłe łapki.

Napisane przez DzastaW

nweszłam do wanny i leżałam parenaście minut, byłam mega zrelaksowana, nagle zaczęły Mnie boleć cycki i zauważyłam że mleko Mi tryska z piersi. Może przez stres nie leciało

to na 200% a dodatkowo ciepła woda rozluźniła ci kanaliki w piersiach i dlatego mleko łatwiej wypłynęło. A może jak nie chce lecieć to przed karmieniem rób okład z cieplej pieluchy?

[thelilah]

Aiszka trzymaj się

[81gosia]

Napisane przez cotynato

Już się kąpiesz po sn? ja to jakaś dziwna jestem, ale póki krwawiłam to sobie nie wyobrażałam.

Pod prysznicem czy po sn czy po cc można od razu bez problemu, ale do wanny jak się krwawi to wiem, że wchodzić nie wolno.
Nawet mi na zdjęciu szwów przypominali, bo dziewczyny stwierdziły, że przy kąpieli omijam miejsce szycia bo tam jeszcze kolorek z operacji mam.

Napisane przez cotynato

11? to duużo przecież.

całkiem sporo
nic dziwnego, że śpi

[agnieszka 0605]

Napisane przez cotynato

Aga przepraszam po prostu jakaś chyba obrzydliwa jestem- bo jakoś tak świadomość że się kąpie "odchodach poporodowych" mnie przerasta, więc "jade" na prysznicu nie krytykuję, ale tak się trochę dziwię

nie przepraszaj odchody poporodowe?? Może ja mniej krwawiłam od Ciebie? A jak masz okres to też się nie kąpiesz?

[anciaahk]

Cotka ja Cię normalnie uwielbiam, wariatko Ty moja.

Aguś nie wiem, co Ci poradzić i jak przekonać, że zła nie jesteś. Może potrzeba czasu.

[81gosia]

Napisane przez agnieszka 0605

nie przepraszaj odchody poporodowe?? Może ja mniej krwawiłam od Ciebie? A jak masz okres to też się nie kąpiesz?

ale w wannie?
Ja rozumiem, że ktoś nie ma w domu prysznica - u nas też przez lata nie było, a w zasadzie na naszym piętrze nadal nie ma. Ale nigdy w czasie okresu nie leżałam w wannie z wodą, co nie znaczy, że chodziłam brudna

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

ja znikam
mam na jutro troche rysunków do pracy do zrobienia
ja to dopiero dziwak jestem co?
zajrzę pewnie koło północy jak mała się obudzi na karmienie
pa pa

[cotynato]

Napisane przez agnieszka 0605

nie przepraszaj odchody poporodowe?? Może ja mniej krwawiłam od Ciebie? A jak masz okres to też się nie kąpiesz?

Nie też prysznic hahah czuje sie teraz jak brudas

Napisane przez anciaahk

Cotka ja Cię normalnie uwielbiam, wariatko Ty moja.

Aguś nie wiem, co Ci poradzić i jak przekonać, że zła nie jesteś. Może potrzeba czasu.

[MoniaZ82]

Napisane przez lullaby_ml

Jej nie moge was dzisiaj nadrobic

to nie nadrabiaj...
ja bylam tu dzisiaj caly dzien z racji brzydkiej pogody....

Napisane przez agnyska81

Tak się zastanawiam (odnośnie Bianeczki i innych na liście), czy trzymać ciągle jako nierozpakowane te, co rzadko do nas zaglądają? Może jeszcze Katarzynka zajrzy, ale na resztę nie liczę. Jak się wkurzę, to jutro czy pojutrze wypierniczę tę listę i tylko Madzialena nasza rodzynka zostanie

zgadzam sie....

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Aiszka....

[mmadziaa]

cześć dziewczyny !!

ja doslownie na kilka sekund chcialam Wam coś podsunąć szczegolnie mamom KARMIĄCYM MM i mającym wątpliwości natknęlam sie dziś na ten wywiad szukając info czy wybudzać dziecko do karmienia, bo mam maly problem z bartkiem

http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...2,3850712.html

niestety nie mam teraz zbyt czasu by pogadac z Wami, troszke Was podczytalam kilka chwil temu ale to nie to samo
musze leciec dziecie wzywa, w koncu wstal - od 16.30 masakra

[spray]

Napisane przez mmadziaa

cześć dziewczyny !!

ja doslownie na kilka sekund chcialam Wam coś podsunąć szczegolnie mamom KARMIĄCYM MM i mającym wątpliwości natknęlam sie dziś na ten wywiad szukając info czy wybudzać dziecko do karmienia, bo mam maly problem z bartkiem

http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...2,3850712.html

Dziękuję za ten link

[Malgosia1983]

Ancia
Źle to napisałam. Podczas porodu był użyty taki jakby próżniowy ssak. Vacuum coś tam...Przyssali to do główki dziecka i pomogli mu wyjść.
Nie było lekko. Jak mi polożyli Stefka, to miał zdeformowaną główkę - takie jajko. Zniknęło na następny dzień.

Czytałam, że pierś wyprodukuje tyle pokarmu ile wypije dziecko. Więc jeśli to prawda, to im więcej Franek będzie wypijał tym więcej będzie pokarmu.
Mam nadzieję, że to prawda.

Autem się boję. Nie o swoje umiejętności, ale innych kierowców. Chyba potrenuje dookoła bloku