Matki Polki i Diablice lecz czy wszystkie mają chcicę??? III-IV.2010r.

[izazula]

Napisane przez madziwnia

Dziewczyny.. albo moja Michalina jest na parwde duża albo ja juz nie wiem..
jak to kupowacz-gawędziarz.. przeglądam czapki obwod głowy ma 49-50 cm.. a tam na all przy takim obwodzie to dla dzieci 4-6 lat..

Ile wasze mają w obwodzie głowkę???

Nie mam pojęcia jaki obwód ma Zosia bo sobie nie da zmierzyć. Za małą czapkę ma na 44 cm - jest mocno ciasna

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Sprawdziłam nową czapke i jest na 46 cm. Obie czapki są robione dwoma różnymi ściegami dzianinowymi

[P0P70]

Napisane przez megi-megi

A dzisiaj byliśmy na szczepieniu 5 w 1. Moje dziecko wg nich ma 82 cm (a ubrania 86 są za małe i nosi 92) i waży dokładnie 11,1 kg Wielkolud


Jeszcze została nam odra, świnka i różyczka, ale to przed żłobkiem.

W ogóle w poczekalni była jeszcze dwójka dzieci w wieku Igora i one były takie spokojne, a mój 10 sekund w miejscu nie usiedzi. Mały, przenośny fitness klub.

A dlaczego tak późno te szczepienia? Ta świna, różyczka, odra to po roku się szczepi.

Napisane przez minka26

moja też dłubie sobie i wyciąga babę, mało tego nam też grzebie i baby szuka już trochę ją oduczyłam, bo zaczęła ludzi w kolejce zaczepiać, mówiąc, że mają babę w nosie i chciała im ją wyciągać

Maja ma mały nosek i małe dziurki a paluszki takie duże więc sie nie mieści. Nie potrafi grzebać w nosie

[Darusiaaaa]

madziwnia moja tez miala ostatnio 49 lekarka jej mierzyla jak na szczepieniu bylysmy a mialysmy w szczepieniach spore opoznienie wiec to aktualny pomiar jest.

[P0P70]

Napisane przez blistex

Kupowaczu gawędziarzu wrzuć tu swoje typy proszę bo ja nie mam żadnego pomysłu może za dużo tego wszystkiego mamy, choć i ja robię selekcje wiekową i wszystko co dla mniejszych dzieci oddaje dalej, kuzyn dzwoni raz w miesiącu pytać czy nie mamy czegoś nowego do oddania

a ja tak ni z gruszki ni z pietruszki
czy wy wiecie moje drogie gdzie ja mogę takie cuś zakupić dla mojego majsterkowicza ?
http://www.morphun.com/education.php

Madziwnia moja też w tym przedziale ma czapki

Nic dziwnego że nie masz pomysłu bo ja mam wrażenie że Ty to wszystki zabawki w domu już masz.

No i jak Ty nie potrafisz czegoś znaleźć w Internecie to chyba nikt nie potrafi

Napisane przez anakazar

Nie wiem ile Nina cm ma,ale czapki mojej 7-letniej siostry są w sumie na Nine dobreJedną zimową ma po niej właśnie i jest akuratOstatnio ja z samochodu zapomniałam dla małej czapki to pożyczyłam od Agi i ta też była dobra.A Aga głowę ma normalną

Toś ładnie w podtekście córkę podsumowała

[lindsley]

Zbieram się i zbieram żeby zostawić tu po sobie ślad...

U nas nic nowego (poza nowymi awariami w aucie)
Tz był wczoraj na rozmowie o pracę ale wątpię że ją dostanie - odp w piątek. No i gorsza niż poprzednia ale jakaś wgl by była... Inaczej rozważa wyjazd na kilka m-cy

Dziś z Michasiem byłam u chirurga, ma lekką przepuklinę pępkową i stulejkę. Mamy ćwiczyć brzuszki i w kąpieli ściągać skórkę z siusiaka

Do tego zimno ciemno i ponuro, chcę z powrotem do Hiszpanii. Nie mogę się zaaklimatyzować po powrocie, wiecznie zmęczona, obolała i nic mi się nie chce.
Misiek kilka dni przesypiał noce a teraz budzi się nie chce zasnąć i woła jeść (dziś wciągnął 2x 180 kaszki bez mleka) Plusy są takie że od 2 dni zasypia sam w łóżeczku i 1.5tyg temu z niejadka w obżarciuch się zmienił. Mieli ciągle coś w buzi ale oczywiście tylko to co on chce. Niemniej jednak zupki na obiad wcina w całości Surowych i całych warzyw i owoców nie tknie.

Napisane przez megi-megi

W ogóle w poczekalni była jeszcze dwójka dzieci w wieku Igora i one były takie spokojne, a mój 10 sekund w miejscu nie usiedzi. Mały, przenośny fitness klub.

To samo Michał, chociaż nie było dziś dzieci w jego wieku, to jednak tylko ja latałam po całej przychodni. Takie długie to czekanie mi się wydawało a byliśmy tam tylko nieco ponad godzinę. Michał nie usiedzi 5min w jednym miejscu
Ile kosztuje 5w1?

Napisane przez minka26

moja też dłubie sobie i wyciąga babę, mało tego nam też grzebie i baby szuka już trochę ją oduczyłam, bo zaczęła ludzi w kolejce zaczepiać, mówiąc, że mają babę w nosie i chciała im ją wyciągać

Napisane przez blistex

a ja tak ni z gruszki ni z pietruszki
czy wy wiecie moje drogie gdzie ja mogę takie cuś zakupić dla mojego majsterkowicza ?
http://www.morphun.com/education.php

Fajne te klocki

Michał główkę ma sporą chyba ale nie mogę mu zmierzyć bo śpi.

Agnieszka gratuluję ślicznego synka

Asiulek nie wiem czy dam radę w pn Cię odwiedzić bo w pt/sob mam umówionego mechanika. Nie wiem czy się wyrobi a i grób teściowej byśmy musieli posprzątać jeszcze w pn... Dam znać. Napisz kiedy masz wolne w następnym tyg.

Madziwnia Misiek też nie ma wiele zabawek. A i tak najczęściej się drewnianymi klockami bawimy. No i ostatnio hitem jest kopanie piłki w ogródku. Przedwczoraj tz go wziął to nie było ich chyba 2h. Wreszcie mogłam spokojnie odpocząć...

Jest tu ktoś kto wiedziałby jakie ćwiczenia wykonywać przy bólu pleców, gdzieś na wysokości nerek po obu stronach? Od tygodnia tak mnie boli że czasami ledwo siedzę. Jak poleżę z pół godz to mi lepiej ale z Miśkiem to się nie da leżeć

[sara 85]

Minka jak robisz te ciasteczka owsiane? proszę o przepis

może ktoś ma przepis na jeszcze jakieś ciasteczka, takie dla dzieci?

[libra777]

Napisane przez blistex

Libra tak tylko 50 kg no może troszkę mniej, bo z Julką sporą część tej kapuchy podjadłyśmy zanim trafiła do beczki nie wiem jakie to jabłka takie lekko szaro żółtą skórkę mają < Tżta ojciec jak je zrywałam z drzewa w ogrodzie, to mówił bym zostawiła, bo one jeszcze nie dojżałe, to powiedziałam mu, że w beczce dojrzeją >

pewnie to renety ,właśnie czytałam że je się daje do kiszenia

Libra a jak mi zostało pół dyni to też mogę ją upiec w piekarniku? co mam z ta połówką zrobić ?

pewnie, pokroj ją nawet na ćwiartki wydrąż te makarony co zostały po wyjęciu pestek ,zostaw tylko to twarde,okryj z wierzchu folią aluminiową (żeby nie obeschła) i wstaw do piekarnika na 180 stopni na godzinę , moja po tej godzinie pieczenia jeszcze sobie leżała w wyłączonym i zamkniętym piekarniku i później łyżką wybierzesz mięciutki miąższ bardzo dobry zresztą lepsza niż gotowana, później zmiksowałam i do zamrażarki wsadziłam

wczoraj moja mama mnie uraczyła skrzynka melonów tylko co ja mam z nimi zrobic, oni robili porządki na działce i uzbierała jeszcze skrzynkę melonów

można do różnych sałatek dodawać

Napisane przez sara 85

jaki krem kupujecie na zimę dla dzieci?

ja kupiłam Perfekta WinterCare
http://www.aptekaslonik.pl/prod_info...zime-50ml.html

Napisane przez madziwnia

Dziewczyny.. albo moja Michalina jest na parwde duża albo ja juz nie wiem..
jak to kupowacz-gawędziarz.. przeglądam czapki obwod głowy ma 49-50 cm.. a tam na all przy takim obwodzie to dla dzieci 4-6 lat..

Ile wasze mają w obwodzie głowkę???

mój ma 50 ale kupuję na oko takie co są dla starszych dzieci też pasują , bo dostał po kuzynie już teraz główka nie będzie tak rosła

[izazula]

Napisane przez lindsley

Zbieram się i zbieram żeby zostawić tu po sobie ślad...

U nas nic nowego (poza nowymi awariami w aucie)
Tz był wczoraj na rozmowie o pracę ale wątpię że ją dostanie - odp w piątek. No i gorsza niż poprzednia ale jakaś wgl by była... Inaczej rozważa wyjazd na kilka m-cy

Jest tu ktoś kto wiedziałby jakie ćwiczenia wykonywać przy bólu pleców, gdzieś na wysokości nerek po obu stronach? Od tygodnia tak mnie boli że czasami ledwo siedzę. Jak poleżę z pół godz to mi lepiej ale z Miśkiem to się nie da leżeć

Dobrze ze jesteś

Co do ćwiczeń to polecam wszystkie wzmacniające mięśnie pleców. Żadnego dźwigania Miśka (też mi rada). Do siadania duża piłka (taka z porodówki) one doskonale odciążają kręgosłup. Pływanie na plecach
A może Cię gdzieś przewiało i bolą Cię nerki. Moze warto sprawdzić mocz czy nic się tam nie dzieje.

Nie wiem o jaką Tż pracę się stara, mam nadzieję że nie o tą samą co ja . Ja też czekam do piątku. Życzę powodzenia

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Napisane przez blistex

a i jeszcze jak się nazywają takie lalki prowadzane na sznurku ?
takie co są w teatrzyku lalek

Marionetka

[libra777]

Lind a może to nerki Cię bola , jeśli to kręgosłup to lepiej samemu nie szukać ćwiczeń bo można sobie zaszkodzić

[tylkooliwka]

A u nas tak:
W czapeczkę 50 to juz Danielek głowy nie zmieści

Płatki kukurydziane bardzo lubi nimi posypywac sobie jogurt i jeść same jako chipsy

Madziwnia Daniel tez ma krostki(on zawsze cos tam ma na policzkach)ale ma tez ostatnio na przedramionkach takie drobniusie chyba musze isc do dermatologa na jakies badania nie jestem w stanie odgadnąć co go uczula

LInd a Ty zauważyłaś tą stulejkę???a skąd nagle ta przepulkina?
trzymam kciuki za tż

Napisane przez evitka21

I jak jedzie wózkiem po chodniku to ciągle mi coś pokazuje i gada, i ja czasem jej nie słyszę i mówię tylko "tak, tak lenusiu" i ona coś tam gada i gada to samo, aż się nad nią pochyliłam i pytam co mówiła a ona: "kuje mamusiu" i pokazuje na kołnierz od kurtki ,

Napisane przez minka26

my będziemy w dużych miastach, więc liczę na to, że z lekarzem w razie czego nie będzie tak źle weźcie mnie już nie stresujcie wystarczy, że sama sobie wkręcam znajomi byli w tamtym roku z 2latkiem w Tajlandii na 6 tygodni, wsio było ok, wierzę, że u nas będzie podobnie. A na wszelki wypadek biorę najpełniejsze ubezpieczenie. nasz wyjazd coraz bliżej, coraz bardziej nie mogę się doczekać, ale też mam coraz więcej obaw

Napisane przez sara 85

Madziwnia dziecku do szczęścia nie potrzebne są zabawki, tylko miłość rodziców. Zosia ma dużo zabawek a tak na prawde to najbardziej lubi książeczki i kredki.

Nie długo święta więc pewnie Michasia dostanie zabawki

będzie dobrze
Minka nie kupilam tego worka jak pisałam ale moze i tak przyjedziecie coooo?

[lindsley]

Napisane przez izazula

Dobrze ze jesteś

Co do ćwiczeń to polecam wszystkie wzmacniające mięśnie pleców. Żadnego dźwigania Miśka (też mi rada). Do siadania duża piłka (taka z porodówki) one doskonale odciążają kręgosłup. Pływanie na plecach
A może Cię gdzieś przewiało i bolą Cię nerki. Moze warto sprawdzić mocz czy nic się tam nie dzieje.

Nie wiem o jaką Tż pracę się stara, mam nadzieję że nie o tą samą co ja . Ja też czekam do piątku. Życzę powodzenia

Też myślałam że mnie przewiało ale to by chyba ciągle bolało? Mam wrażenie że boli bardziej jak się więcej nadźwigam
Na pewno nie o tę samą pracę bo to tu na miejscu a chyba za daleko dla Ciebie?

Napisane przez libra777

Lind a może to nerki Cię bola , jeśli to kręgosłup to lepiej samemu nie szukać ćwiczeń bo można sobie zaszkodzić

Chyba do lekarza się wybiorę przy okazji szczepienia Michała.

Napisane przez tylkooliwka

LInd a Ty zauważyłaś tą stulejkę???a skąd nagle ta przepulkina?
trzymam kciuki za tż

Ja nie, pediatra jakiś czas temu (ale chyba sama poprosiłam o badanie) a chirurg potwierdził...
Kciuki się przydadzą bo z kasą jest już bardziej niż źle

[madziwnia]

Napisane przez tylkooliwka

Madziwnia[/B] Daniel tez ma krostki(on zawsze cos tam ma na policzkach)ale ma tez ostatnio na przedramionkach takie drobniusie chyba musze isc do dermatologa na jakies badania nie jestem w stanie odgadnąć co go uczula?

no u nas tez na przedramio9nkach ma pełno pojedynczych krostek w sumie takie chropowate całe przedramionka.. i na pewno pomidory a z pozostałych to nie wiem .. nawet nie mam siły eliminacji prowadzic bo to nie jest niemowle ona juz potrzebuje witamin itd.. chyba wizyta u dermatologa bedzie konieczna

[yoonka]

Napisane przez evitka21

mamy dziewczynek, a mają wasze młode kasy zabawkowe? jakie?

a czemu tylko dziewczynek? baby na kasy? co jest? :P

Napisane przez ania p

Miałam jeszcze napisać w temacie gadania bo jakoś się nigdy nie wywnętrzniałam na ten temat . Ogólnie jakoś temat mnie nie ciśnieniuje . SZymek zaczął gadać jak miał ponad dwa lata poza prostymi wyrazami . ale wszystko sobie w głowie kodował i jak już ruszył to ładnie zdaniami i wszystko pamiętał co się do niego klepało także nie ma się co martwić jak dziecko nie mówi . I wasza praca z gadaniem do niego na bank na marne nie idzie
Ola ma ostatnio fazę na to to ? i pokazywanie palcem . ja muszę gadać co to jest . Jak coś jest proste dla niej do powiedzenia to powie , jak nie to nie . Ogólnie jesteśmy tym zamęczani potrafi 20 razy o to samo spytać i 20 razy to samo powiedzieć
Mówi sporo ale część po swojemu także ja wiem o co jej chodzi inni nie zawsze . Ale chyba z tym gadaniem jest u niej lepiej niż u SZymka w jej wieku . No i starsznie się wkurza jak ja czegoś nie rozumiem co chce mi przekazać . wtedy od razu jest ryk .
Ma też sposób na nie zabieranie jej z miejsca gdzie jej się podoba . robi się jak z waty i się przelewa przez ręce żeby jej np nie zabrać czy gdzieś nie przenieść
Ja to się śmieje do niej żeby gumy z sisbie nie robiła , oczywiście wszystkiemu towarzyszy wrzask
Ogólnie SZymek mimo że wiecej ganiał był jakiś mniej upierdliwy niż ona . ta jest specem od wiszenia na nodze i mędzenia nie wiadomo do czego . nie raz nie można nic zrobić bo lezie i wyje .

moja tez tak watowieje! wymuszacze jedne

Napisane przez libra777

okulary-kokum
koparka-dambl
łyżka -łoła
szafa-haha(z akcentem na pierwsze a )
czapka-paba
albo słówko "go" oznacza zejść na dół lub wejść do góry (zalezy gdzie jesteśmy) zapalić światło albo jego podnieść do góry

"go" to po angielsku wyraznie

Napisane przez blistex

wczoraj moja mama mnie uraczyła skrzynka melonów tylko co ja mam z nimi zrobic, oni robili porządki na działce i uzbierała jeszcze skrzynkę melonów
>

marmolade!!! albo chutney

Napisane przez minka26

my będziemy w kilku miastach, będziemy trochę pociągiem i trochę samolotem latać, to w każdym hotelu musiałabym szukać wózka.
A wózek to zobaczę jutro u nas w stacjonarnym, będę lepiej wiedziała.

jedz i sie nie martw, bo martwienie sciaga nieszczescia. wozek my kupilismy na wyjazd (wylot) taki z najtanszych i jest paskudny teraz. nie da sie nim jezdzic, toporny taki. teraz bym wziela cos lepszego.

Napisane przez sara 85

Madziwnia dziecku do szczęścia nie potrzebne są zabawki, tylko miłość rodziców. Zosia ma dużo zabawek a tak na prawde to najbardziej lubi książeczki i kredki.

Nie długo święta więc pewnie Michasia dostanie zabawki

Napisane przez evitka21

madziwnia, moja też ma mało zabawek, naprawdę mało. I do tego co jakiś czas robię selekcję tego czym się już nie bawi i sprzedaję dalej. Raz że nie mam miejsca (naprwdę nie mam-nasza 3 w jednym naprawdę małym pokoiku), a dwa KASA.

Ale ja już o prezentach świąteczno-mikołajowych myślę, bo jak idę do koleżanki a tam cały pokój w zabawkach i moja taka szczęśliwa, to mam potem wyrzuty, że moje dziecko takie "biedne" nic nie ma....wiem wiem, miłość i czas najważniejsze, ale chcę jej coś kupić.

A póki co to przeglądam allegro i oczopląsu dostaję, ale mam kilka typów już i was też tak podpytuję dlatego. Póki co to ze mnie taki kupowacz gawędziarz

mojej ostatnio kupiłam pony z lumpa i krówkę i owieczkę z farmy i owoce takie na rzepy do przekrawania na pół-za chyba 10zł i super się tym bawi.

Niedawno u nas w lumpie były takie super zabawki i od jakiegoś czasu takie badziewia połamane i mało....

Dziewczyny ja ostatnio w Tesco kupilam dwa koniki jak my little pony, bardzo ladne mordki i bardzo dobra jakosc za 17zl. jak sie poszuka to mozna taniutko kupic. wczoraj babcia Tosi kupila taka ciuchcie na patyku do pchania. jak sie ja pcha to dzwonia dzwoneczki i cos tam sie kreci. za 18zl. to chyba nie jest drogo? stwierdzilam, ze takie zabawki nie sa gorsze od fisher price. w komisach tez ogladamy

Napisane przez minka26

moja też dłubie sobie i wyciąga babę, mało tego nam też grzebie i baby szuka już trochę ją oduczyłam, bo zaczęła ludzi w kolejce zaczepiać, mówiąc, że mają babę w nosie i chciała im ją wyciągać

Napisane przez madziwnia

Dziewczyny.. albo moja Michalina jest na parwde duża albo ja juz nie wiem..
jak to kupowacz-gawędziarz.. przeglądam czapki obwod głowy ma 49-50 cm.. a tam na all przy takim obwodzie to dla dzieci 4-6 lat..

Ile wasze mają w obwodzie głowkę???

moja tez ma duza. na zime kupilam 52 i z lekkim zapasem jest

[izazula]

Napisane przez lindsley

Też myślałam że mnie przewiało ale to by chyba ciągle bolało? Mam wrażenie że boli bardziej jak się więcej nadźwigam
Na pewno nie o tę samą pracę bo to tu na miejscu a chyba za daleko dla Ciebie?


Chyba do lekarza się wybiorę przy okazji szczepienia Michała.


Ja nie, pediatra jakiś czas temu (ale chyba sama poprosiłam o badanie) a chirurg potwierdził...
Kciuki się przydadzą bo z kasą jest już bardziej niż źle

I tak kciuki trzymam mocno za pracę.

A do lekarza też się wybierz i zrób badania. Nie zaszkodzi

[evitka21]

Napisane przez izazula

I ja też sporo czasu poświęcam na wizaż ale sorry ale ja to robię w moim wolnym czasie. Cały dzień jestem dostępna dla rodziny a te chwile są wyłącznie dla mnie i nie zamierzam się z tym źle czuć. Jedne malują pazkocie a ja siedzę na wizażu.

ja to się czasem zastanawiam czy ty mną nie jesteś....normalnie co pomyślę, to tylko włączać kompa i sprawdzić czy izz już nie napisała moja ty sis

mój czas na wizażowanie jest wieczorem po lenki zaśnięciu, rano to z doskoku jak np coś muszę sprawdzić i mnie świerzbi sprawdzić co naskrobałyście

Napisane przez sara 85

jaki krem kupujecie na zimę dla dzieci?

my mamy bubchen na zimę i bardzo polecam-od noworoda go kupuję i jest super, bo ma lekką dość konsystencję, a kremy dzieciowe-zimowe często sa pastowate https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...la-dzieci.html

Napisane przez izazula

No właśnie te nasze "biedne" dzieci najlepiej bawią sie cudzymi zabawkami. Ja też jak idę z moją do Martynki (koleżanki) to ona ma takie wypasione zabawki a moja "tylko" stare po bracie.
Nie martwię się tym bo jak już pisałam i tak najważniejsza jest piłka i to ze moze sobie ją pokopać, porzucać z tatusiem

u nas hitem jest "czytanie" czyli wspólne opowiadanie sobie co widzimy na obrazkach. Znalazłam ostatnio takie słowniczki ang-pol obrazkowe i elementarz i to są hity-tam jest tyllllleeee do "czytania".
No i figurki zwierzątek, trochę klocki ("mamusiu, choć buduwamy domek"), naczynia (gotowanie zupek i herbatki dla rodziców), drewniany sorter z biedry.
A kasy jednak nie będę (na razie kupować)

Napisane przez madziwnia

Dziewczyny.. albo moja Michalina jest na parwde duża albo ja juz nie wiem..
jak to kupowacz-gawędziarz.. przeglądam czapki obwod głowy ma 49-50 cm.. a tam na all przy takim obwodzie to dla dzieci 4-6 lat..

Ile wasze mają w obwodzie głowkę???

w sumie to nie wiem, ale ma czapkę na 6-12 miechów i ma na kilka latek. Także rozmiarami latami się nie sugeruj. H&M to ma taką rozmarówkę np, że na wiosnę (tego roku) kupowałam jej na 2-4 mies. bo dobra była.
A sobie ostatnio na chyba 134 (bo na 140 była za duża )

Napisane przez blistex

Kupowaczu gawędziarzu wrzuć tu swoje typy proszę bo ja nie mam żadnego pomysłu może za dużo tego wszystkiego mamy, choć i ja robię selekcje wiekową i wszystko co dla mniejszych dzieci oddaje dalej, kuzyn dzwoni raz w miesiącu pytać czy nie mamy czegoś nowego do oddania

powtórzę za pop, wy wszystko macie.

Moje typy to:
farma (w sensie przede wszystkim domku dla zwierząt)
domek dla lalek mały, np taki http://allegro.pl/wymarzony-rozklada...872849597.html
albo drewniany jakiś(albo jeszcze inny)
kuchnia (tu albo same duże albo takie małe gów.ienka)
klocki podróbka duplo zoo

a co do kuchni, bao, czy to o takie pisałaś że dominika ma?http://allegro.pl/kuchnia-akcesoria-...874105396.html
i nie jest to taki mega chińczyk? bo na zdjęciu ładne dość, a cena nie bardzo wysoka...

Napisane przez P0P70

Maja ma mały nosek i małe dziurki a paluszki takie duże więc sie nie mieści. Nie potrafi grzebać w nosie

to straszne, biedna oliwka, pozbawiona takiej frajdy

opowiem wam coś obleśnego i śmiesznego-z moich lekcji.
ja: "lukasz<pokazuję gestem nunu, gdyż wyżej wspomniany dłubie w nosie i je gile>
łukasz się śmieje i dalej swoje. To ja znów. Chwila przerwy, ale pokusa silniejsza.To ja:"lukasz, bo będę musiała cię upomnieć na głos żebyś nie jadł gilów "
łukasz: "ale kiedy mnie to smakuje".
No mówię wam, padłam

Napisane przez lindsley

Ile kosztuje 5w1?

chyba 100-pare zlotych (u nas chyba 110-120)

Napisane przez madziwnia

no u nas tez na przedramio9nkach ma pełno pojedynczych krostek w sumie takie chropowate całe przedramionka.. i na pewno pomidory a z pozostałych to nie wiem .. nawet nie mam siły eliminacji prowadzic bo to nie jest niemowle ona juz potrzebuje witamin itd.. chyba wizyta u dermatologa bedzie konieczna

ja bym poszła do dermatologa.
Na pewno nie zaszkodzi natłuszczać (moja miała AZS z którego niby wyrosła [póki co]) i nam służył emolium emulsja (i/ lub krem) specjalny. Właśnie takie było zalecenie-żadnych sterydów itp, tylko natłuszczać kazała, żeby się nie łuszczyło i nie swędziało. Ale moja to miała placki dośc duże na kolankach, potem na łokciach i nad.
Jak suche to warto spróbować maść z witaminą A
na dzieciowie jest o alergii notka, nawet kilka
http://www.dzieciowo.pl/2011/01/alergia-welcome.html\
http://www.dzieciowo.pl/2011/02/mane...ologiczne.html
---
lenka dziś na targu <pokazując staniki> "mamusiu, cycki!"
pokazując w sklepie wielką reklamę golarek philipsa, tą dokładnie http://pu.i.wp.pl/k,MTAxMjQyMjgsNjEy...osc_medium.jpg
"mamusiu pan, pan GOŁY!"

[lindsley]

Napisane przez izazula

I tak kciuki trzymam mocno za pracę.

A do lekarza też się wybierz i zrób badania. Nie zaszkodzi

dzięki

Napisane przez evitka21

j
a co do kuchni, bao, czy to o takie pisałaś że dominika ma?http://allegro.pl/kuchnia-akcesoria-...874105396.html
i nie jest to taki mega chińczyk? bo na zdjęciu ładne dość, a cena nie bardzo wysoka...

Moja siostrzenica ma cos podobnego i trochę to się rozleciało Misiek ostatnio do piekarnika nie mógł zajrzeć

[libra777]

Napisane przez yoonka

"go" to po angielsku wyraznie

no szkoda że po polsku nie mówi może z angielskim by mu łatwiej poszło,ale ja sama się dopiero uczę razem z synem teraz im doszedł , może wszyscy razem się pouczymy

Napisane przez evitka21

opowiem wam coś obleśnego i śmiesznego-z moich lekcji.
ja: "lukasz<pokazuję gestem nunu, gdyż wyżej wspomniany dłubie w nosie i je gile>
łukasz się śmieje i dalej swoje. To ja znów. Chwila przerwy, ale pokusa silniejsza.To ja:"lukasz, bo będę musiała cię upomnieć na głos żebyś nie jadł gilów "
łukasz: "ale kiedy mnie to smakuje".
No mówię wam, padłam


chyba 100-pare zlotych (u nas chyba 110-120)


ja bym poszła do dermatologa.
Na pewno nie zaszkodzi natłuszczać (moja miała AZS z którego niby wyrosła [póki co]) i nam służył emolium emulsja (i/ lub krem) specjalny. Właśnie takie było zalecenie-żadnych sterydów itp, tylko natłuszczać kazała, żeby się nie łuszczyło i nie swędziało. Ale moja to miała placki dośc duże na kolankach, potem na łokciach i nad.
Jak suche to warto spróbować maść z witaminą A
na dzieciowie jest o alergii notka, nawet kilka
http://www.dzieciowo.pl/2011/01/alergia-welcome.html\
http://www.dzieciowo.pl/2011/02/mane...ologiczne.html

o fuj

Inteligentna ta Twoja bestyjka
My też mamy te słowniki niemiecki i angielski rzeczywiście fajne Miko też je lubi ,szczególnie stronkę gdzie jest domek ,jedzie traktor


Dzisiaj nam się atrakcja trafiła akurat jechaliśmy rowerem i ciągnik kiprował buraki na pryzmę ,okrzykom zachwytu nie było końca

My to chyba mamy najmniej zabawek , ja od x czasu nic nie kupiłam i na razie nie mam zamiaru , ma tam trochę dostaliśmy po Mika kuzynie tam są różne narzędzia, piła , i to jest hit
zresztą teraz jego ulubione to książki(tego akurat mamy sporo bo ja mam lekkie zapędy bibliofilskie) ale myślę że to dobrze ,w starszym zaszczepiłam czytanie ,nie ma problemu z czytaniem laktur i jeszcze dodatkowo inne czyta więc mały też pewnie będzie czytał
No i pudełko z kredkami i kartki do rysowania.
Na dworze jak jesteśmy to przeważnie jakies prace wykonujemy , Miko mi "pomaga"
Dzisiaj podlewaliśmy posadzone drzewka, wiązaliśmy straszaki bo sarny mi podchodzą i obżerają
Albo w ogrodzie pracujemy ,ogólnie zabawa go nie interesuje

[Izumi]

Napisane przez blistex

a i jeszcze jak się nazywają takie lalki prowadzane na sznurku ?
takie co są w teatrzyku lalek

Chodzi Ci o marionetki?

[evitka21]

ciągnik kiprował buraki na pryzmę

miastowe ( w tym ja) mogą nie zatrybić

moja mi pomaga pranie wieszać-uwielbia, i mówi to mamusi/tatusi/niuniusi bluzka/body itp.

[minka26]

Napisane przez lindsley

Zbieram się i zbieram żeby zostawić tu po sobie ślad...

U nas nic nowego (poza nowymi awariami w aucie)
Tz był wczoraj na rozmowie o pracę ale wątpię że ją dostanie - odp w piątek. No i gorsza niż poprzednia ale jakaś wgl by była... Inaczej rozważa wyjazd na kilka m-cy

Dziś z Michasiem byłam u chirurga, ma lekką przepuklinę pępkową i stulejkę. Mamy ćwiczyć brzuszki i w kąpieli ściągać skórkę z siusiaka

Do tego zimno ciemno i ponuro, chcę z powrotem do Hiszpanii. Nie mogę się zaaklimatyzować po powrocie, wiecznie zmęczona, obolała i nic mi się nie chce.
Misiek kilka dni przesypiał noce a teraz budzi się nie chce zasnąć i woła jeść (dziś wciągnął 2x 180 kaszki bez mleka) Plusy są takie że od 2 dni zasypia sam w łóżeczku i 1.5tyg temu z niejadka w obżarciuch się zmienił. Mieli ciągle coś w buzi ale oczywiście tylko to co on chce. Niemniej jednak zupki na obiad wcina w całości Surowych i całych warzyw i owoców nie tknie.

To samo Michał, chociaż nie było dziś dzieci w jego wieku, to jednak tylko ja latałam po całej przychodni. Takie długie to czekanie mi się wydawało a byliśmy tam tylko nieco ponad godzinę. Michał nie usiedzi 5min w jednym miejscu
Ile kosztuje 5w1?



Fajne te klocki

Michał główkę ma sporą chyba ale nie mogę mu zmierzyć bo śpi.

Agnieszka gratuluję ślicznego synka

Asiulek nie wiem czy dam radę w pn Cię odwiedzić bo w pt/sob mam umówionego mechanika. Nie wiem czy się wyrobi a i grób teściowej byśmy musieli posprzątać jeszcze w pn... Dam znać. Napisz kiedy masz wolne w następnym tyg.

Madziwnia Misiek też nie ma wiele zabawek. A i tak najczęściej się drewnianymi klockami bawimy. No i ostatnio hitem jest kopanie piłki w ogródku. Przedwczoraj tz go wziął to nie było ich chyba 2h. Wreszcie mogłam spokojnie odpocząć...

Jest tu ktoś kto wiedziałby jakie ćwiczenia wykonywać przy bólu pleców, gdzieś na wysokości nerek po obu stronach? Od tygodnia tak mnie boli że czasami ledwo siedzę. Jak poleżę z pół godz to mi lepiej ale z Miśkiem to się nie da leżeć

może to tak jest, że najpierw dzieciaki głodują, żeby potem mieć większy apetyt. Moja ma ciąg dalszy strajku głodowego.
Trzymam kciukasy za tz'ta
A to na bank plecy?? Może nerki przebadaj

Napisane przez sara 85

Minka jak robisz te ciasteczka owsiane? proszę o przepis

może ktoś ma przepis na jeszcze jakieś ciasteczka, takie dla dzieci?

ja robię tak:

3 łyżki otrębów/płatków namaczam w kefirze albo jogurcie naturalnym ok. 15 minut, dodaję potem odrobinkę cukru, jajko i łyżeczkę mąki, żeby się ściągnęło. Smażę na patelni na małym ogniu bez tłuszczu.
Taka papka się robi, nakładam łyżką na patelkę. Z tego wychodzą ok 4 placuszki.
Czasem dodaję jeszcze np. chudego twarogu do tego, albo np. na dużych oczkach tarki ścieram pół jabłka i dodaję cynamonu (wtedy trzeba trochę więcej mąki, bo owoce sok puszczają). Smaruję jej to jogurtem najczęściej, czasem dżemem. Kiedyś lubiła, a teraz wszystko jest bebe

Napisane przez tylkooliwka

A u nas tak:
W czapeczkę 50 to juz Danielek głowy nie zmieści

Płatki kukurydziane bardzo lubi nimi posypywac sobie jogurt i jeść same jako chipsy

Madziwnia Daniel tez ma krostki(on zawsze cos tam ma na policzkach)ale ma tez ostatnio na przedramionkach takie drobniusie chyba musze isc do dermatologa na jakies badania nie jestem w stanie odgadnąć co go uczula

LInd a Ty zauważyłaś tą stulejkę???a skąd nagle ta przepulkina?
trzymam kciuki za tż




będzie dobrze
Minka nie kupilam tego worka jak pisałam ale moze i tak przyjedziecie coooo?

co robicie w weekend?? akutrat oboje z tz'tem mamy wolne od szkoły

Napisane przez yoonka

a czemu tylko dziewczynek? baby na kasy? co jest? :P

moja tez tak watowieje! wymuszacze jedne

"go" to po angielsku wyraznie

marmolade!!! albo chutney

jedz i sie nie martw, bo martwienie sciaga nieszczescia. wozek my kupilismy na wyjazd (wylot) taki z najtanszych i jest paskudny teraz. nie da sie nim jezdzic, toporny taki. teraz bym wziela cos lepszego.

własnie jutro skoczę do sklepu i zobaczę na żywo, bo może jak już kupować to lepiej dołożyć trochę i będzie na później

[ania p]

Napisane przez machaj

aniap- ja nienawidzę jak kala robi się miekka.. ona tak robi jak czegoś nie chce albo jej nie pozwalamy i dla zabawy! i jaki ma ubaw wtedy jak nie możemy jej podnieść... tzn jak mi tak robi to sie nie męczę tylko zostawiam ją leżącą na podłodze... ja już nie mam siły jej podnosić... kręgosłup mnie boli.. ona już swoje 12kg waży...
ania a tak na marginesie- to ile kosztują u was marity?? bo ja bym musiała w końcu naszą sprzedać... bo stoi i przeszkadza u rodziców...

jedną mam za 540 a drugą za 400 z hakiem ale nie pamiętam . ale to są 2w1

Napisane przez evitka21

madziwnia, moja też ma mało zabawek, naprawdę mało. I do tego co jakiś czas robię selekcję tego czym się już nie bawi i sprzedaję dalej. Raz że nie mam miejsca (naprwdę nie mam-nasza 3 w jednym naprawdę małym pokoiku), a dwa KASA.

Ale ja już o prezentach świąteczno-mikołajowych myślę, bo jak idę do koleżanki a tam cały pokój w zabawkach i moja taka szczęśliwa, to mam potem wyrzuty, że moje dziecko takie "biedne" nic nie ma....wiem wiem, miłość i czas najważniejsze, ale chcę jej coś kupić.
.

Jak dziecko pójdzie do kogoś to normalne że cudze zabawki sa najlepsze

Napisane przez madziwnia

Dziewczyny.. albo moja Michalina jest na parwde duża albo ja juz nie wiem..
jak to kupowacz-gawędziarz.. przeglądam czapki obwod głowy ma 49-50 cm.. a tam na all przy takim obwodzie to dla dzieci 4-6 lat..

Ile wasze mają w obwodzie głowkę???

Moja ma na 50 jedną czapkę z reimy , jedną na 52 Polską i trzecią z nexta na 3-6 lat

Napisane przez libra777

no szkoda że po polsku nie mówi może z angielskim by mu łatwiej poszło,ale ja sama się dopiero uczę razem z synem teraz im doszedł , może wszyscy razem się pouczymy


o fuj

Inteligentna ta Twoja bestyjka
My też mamy te słowniki niemiecki i angielski rzeczywiście fajne Miko też je lubi ,szczególnie stronkę gdzie jest domek ,jedzie traktor


Dzisiaj nam się atrakcja trafiła akurat jechaliśmy rowerem i ciągnik kiprował buraki na pryzmę ,okrzykom zachwytu nie było końca

że co robił ? Bo nie po Polsku gadasz

[Izumi]

Czytam o tych waszych maluchach... i chyba muszę rozwijać mojego miśka
Wasze jedzą kanapki z szynką i warzywami. Mi nawet do głowy nie przyszło że mogłabym Miśkowi na kanapkę pomidora położyć! A łupkę ściągacie czy nie?
No i jak te wasz brzdące gadają!!! Mrówcia, Gabi to naprawdę szok! Michał jest rozpuszczony jak dziadowski bicz. Zamiast uczyć się po naszemu, to ja uczyłam się po ichniemu. Tym sposobem, albo gada po swojemu, albo nic nie mówi tylko pokazuje palcem, a ja latam jak debil, cała w skowronkach i zasypuje go tonami rzeczy, aż nie zgadnę o co mu chodzi. Wstyd mi.... .
OD JUTRA! Na śniadanie! Pomidor, ogórek, kukurydza, groszek, papryka itp . I niech je co chce A jak coś będzie chciał to choćbym wściku dupy miała dostać, to ruszę się póki nie wyjaśni o co mu chodzi

... A kanapki to wasze dzieci dostają... w całości? Znaczy w takiej samej formie jakbyście robiły dla siebie? Michał tak nie umie jeść chleba. (..) Znaczy umie, ale nie lubi.

[madziwnia]

a ja dzis jej wymieniałam imiona domowników i ona mówiła kto to
np. Kto to jest Tomek?
TATA..
kto to jest Basia?
BABUś

A kto to jest Michalinka??

tu mi szcena opadła...: JA

[minka26]

Napisane przez libra777

Dzisiaj nam się atrakcja trafiła akurat jechaliśmy rowerem i ciągnik kiprował buraki na pryzmę ,okrzykom zachwytu nie było końca

Libra ja to się nie dziwię, że Miko mówi onomatopeją, jak tu tu do nas po japońsku wyskakujesz

[Izumi]

Napisane przez madziwnia

a ja dzis jej wymieniałam imiona domowników i ona mówiła kto to
np. Kto to jest Tomek?
TATA..
kto to jest Basia?
BABUś

A kto to jest Michalinka??

tu mi szcena opadła...: JA

Tia... i znowu samobiczowanie powinnam odprawić
Moje dziecko nie ma pojęcia kto jest kto. Swojego imienia w ogóle nie mówi.
Co więcej. Mój mąż pracuje w nocy, ja w dzień. W związku z tym, on jest w dzień w domu, więc zajmuje się Miśkiem, pierze, sprząta, chodzi na zakupy, gotuje ... i tak od jakiegoś czasu dziecko zaczęło do niego mówić mama, a do mnie tata

Michalinka to mądra dziewczynka

[lindsley]

Oni pewnie te buraki wysypywali na kupkę

Izumi Michał kanapki je w kawałeczkach i to po jednym dostaje bo inaczej wszystko wpycha do paszczy a potem pluje bo nie może pogryźć. Mówi pojedynczymi słowami i pewnie też nie wie jak my mamy na imię.

[sara 85]

Napisane przez minka26

może to tak jest, że najpierw dzieciaki głodują, żeby potem mieć większy apetyt. Moja ma ciąg dalszy strajku głodowego.
Trzymam kciukasy za tz'ta
A to na bank plecy?? Może nerki przebadaj



ja robię tak:

3 łyżki otrębów/płatków namaczam w kefirze albo jogurcie naturalnym ok. 15 minut, dodaję potem odrobinkę cukru, jajko i łyżeczkę mąki, żeby się ściągnęło. Smażę na patelni na małym ogniu bez tłuszczu.
Taka papka się robi, nakładam łyżką na patelkę. Z tego wychodzą ok 4 placuszki.
Czasem dodaję jeszcze np. chudego twarogu do tego, albo np. na dużych oczkach tarki ścieram pół jabłka i dodaję cynamonu (wtedy trzeba trochę więcej mąki, bo owoce sok puszczają). Smaruję jej to jogurtem najczęściej, czasem dżemem. Kiedyś lubiła, a teraz wszystko jest bebe

dzięki za przepis, jutro zrobie zobaczymy czy będzie jadła

Napisane przez Izumi

Czytam o tych waszych maluchach... i chyba muszę rozwijać mojego miśka
Wasze jedzą kanapki z szynką i warzywami. Mi nawet do głowy nie przyszło że mogłabym Miśkowi na kanapkę pomidora położyć! A łupkę ściągacie czy nie?
No i jak te wasz brzdące gadają!!! Mrówcia, Gabi to naprawdę szok! Michał jest rozpuszczony jak dziadowski bicz. Zamiast uczyć się po naszemu, to ja uczyłam się po ichniemu. Tym sposobem, albo gada po swojemu, albo nic nie mówi tylko pokazuje palcem, a ja latam jak debil, cała w skowronkach i zasypuje go tonami rzeczy, aż nie zgadnę o co mu chodzi. Wstyd mi.... .
OD JUTRA! Na śniadanie! Pomidor, ogórek, kukurydza, groszek, papryka itp . I niech je co chce A jak coś będzie chciał to choćbym wściku dupy miała dostać, to ruszę się póki nie wyjaśni o co mu chodzi

... A kanapki to wasze dzieci dostają... w całości? Znaczy w takiej samej formie jakbyście robiły dla siebie? Michał tak nie umie jeść chleba. (..) Znaczy umie, ale nie lubi.

Zosia je normalne kanapki, takie jak ja robię dla siebie

Libra ja też nie wiem co to znaczy kiprować buraki na pryzmę

[libra777]

Napisane przez evitka21

miastowe ( w tym ja) mogą nie zatrybić

Napisane przez ania p

że co robił ? Bo nie po Polsku gadasz

Napisane przez Izumi

... A kanapki to wasze dzieci dostają... w całości? Znaczy w takiej samej formie jakbyście robiły dla siebie? Michał tak nie umie jeść chleba. (..) Znaczy umie, ale nie lubi.

mój dostaje takie szkolne złożone , ja nie daję z ogórkiem czy pomidorem, bo by wszystko było rozciapane, tylko wędlina albo mięsko, pasztet

Napisane przez madziwnia

a ja dzis jej wymieniałam imiona domowników i ona mówiła kto to
np. Kto to jest Tomek?
TATA..
kto to jest Basia?
BABUś

A kto to jest Michalinka??

tu mi szcena opadła...: JA

haha ,mój też mnie tak zaskoczył ostatnio ,coś się go pytam a on JA

Napisane przez minka26

Libra ja to się nie dziwię, że Miko mówi onomatopeją, jak tu tu do nas po japońsku wyskakujesz

Napisane przez sara 85

Libra ja też nie wiem co to znaczy kiprować buraki na pryzmę

E no weźcie to tylko ja wsiura jestem
Teraz zaczynaja się wykopki buraków cukrowych i jedzie kombajn po polu, wykopuje a ciągnik z wielką przyczepą zwozi je na pole w jedno miejsce i wysypuje je tam na kupkę z tej przyczepy , później tiry je odbierają i do cukrowni
To jest dla mojego syna mega atrakcja a jeszcze wszyscy mają takie mega wielkie ciągniki ,nówki jak zabawki w powiększeniu

[yoonka]

Napisane przez libra777

ciągnik kiprował buraki na pryzmę ,okrzykom zachwytu nie było końca

say what???????

Napisane przez evitka21

miastowe ( w tym ja) mogą nie zatrybić .

Napisane przez minka26

może to tak jest, że najpierw dzieciaki głodują, żeby potem mieć większy apetyt. Moja ma ciąg dalszy strajku głodowego.
Trzymam kciukasy za tz'ta
A to na bank plecy?? Może nerki przebadaj

by rozwiac Twe watpliwosci zaprawde rzekne, iz dostalam maila od hippa ostatnio w takiej oto tresci:

Droga Mamo,

dobrze się bawię, kiedy ustawiasz mnie przy kolorowej miarce i sprawdzasz, jak szybko rosnę. Czasami masz zabawną minę, gdy okazuje się, że znów przybyło mi kilka centymetrów...

HiPP WYJAŚNIA: Dzieci rosną "skokami" - czasami wolniej, a czasem szybciej. Odbija się to na ich apetycie - w fazie intensywnego wzrostu maluchy jedzą więcej, a w okresie umiarkowanego - zdecydowanie mniej. Chwilowa utrata apetytu jest więc zupełnie naturalna. Choć masz jak najlepsze intencje (bo troszczysz się przecież o prawidłowy rozwój malca), nie wywieraj na niego nacisku. Zmuszając dziecko do jedzenia osiągniesz odwrotny efekt - zestresowane całkiem straci apetyt. Nie biegaj też za nim z jedzeniem i nie podtykaj słodyczy, "żeby zjadło cokolwiek". Takie zachowanie prowadzi do powstania niewłaściwych nawyków żywieniowych. Zachowaj dotychczasowe, stałe pory posiłków i zatroszcz się, by jadłospis dziecka był urozmaicony, a potrawy atrakcyjnie podane.

MAMY PYTAJĄ: Co zrobić, gdy moje dziecko chce jeść jedynie swój ulubiony makaron z odrobiną masła?
HiPP ODPOWIADA: Pamiętaj, że nic się nie stanie, jeśli chwilowo malec będzie jadł mniej lub też ograniczy się do swoich ulubionych posiłków, np. makaronu lub kanapki z serem. To naturalne, że w tym czasie niektóre dania (np. mięso) mogą nawet zniknąć z jego menu. Staraj się jednak proponować dziecku coś nowego i wyjątkowego,
... i tu nastepuje wyliczanka pysznosci ze sloiczka hippowych, ktore mi bardzo smakuja, ale mojemu dziecku azaliz bynajmniej.

Napisane przez Izumi

... A kanapki to wasze dzieci dostają... w całości? Znaczy w takiej samej formie jakbyście robiły dla siebie? Michał tak nie umie jeść chleba. (..) Znaczy umie, ale nie lubi.

w kawalkach albo (ekhem niczym piesek) z reki.
tak czy inaczej najpierw wyjada pomidora, potem szynke potem serek a na koncu chlebek na drugie sniadanie. pomidora nie obieram bo mi sie nie chce. jablek i innych tez nie.

[minka26]

Napisane przez yoonka

say what???????



by rozwiac Twe watpliwosci zaprawde rzekne, iz dostalam maila od hippa ostatnio w takiej oto tresci:

Droga Mamo,

dobrze się bawię, kiedy ustawiasz mnie przy kolorowej miarce i sprawdzasz, jak szybko rosnę. Czasami masz zabawną minę, gdy okazuje się, że znów przybyło mi kilka centymetrów...

HiPP WYJAŚNIA: Dzieci rosną "skokami" - czasami wolniej, a czasem szybciej. Odbija się to na ich apetycie - w fazie intensywnego wzrostu maluchy jedzą więcej, a w okresie umiarkowanego - zdecydowanie mniej. Chwilowa utrata apetytu jest więc zupełnie naturalna. Choć masz jak najlepsze intencje (bo troszczysz się przecież o prawidłowy rozwój malca), nie wywieraj na niego nacisku. Zmuszając dziecko do jedzenia osiągniesz odwrotny efekt - zestresowane całkiem straci apetyt. Nie biegaj też za nim z jedzeniem i nie podtykaj słodyczy, "żeby zjadło cokolwiek". Takie zachowanie prowadzi do powstania niewłaściwych nawyków żywieniowych. Zachowaj dotychczasowe, stałe pory posiłków i zatroszcz się, by jadłospis dziecka był urozmaicony, a potrawy atrakcyjnie podane.

MAMY PYTAJĄ: Co zrobić, gdy moje dziecko chce jeść jedynie swój ulubiony makaron z odrobiną masła?
HiPP ODPOWIADA: Pamiętaj, że nic się nie stanie, jeśli chwilowo malec będzie jadł mniej lub też ograniczy się do swoich ulubionych posiłków, np. makaronu lub kanapki z serem. To naturalne, że w tym czasie niektóre dania (np. mięso) mogą nawet zniknąć z jego menu. Staraj się jednak proponować dziecku coś nowego i wyjątkowego,
... i tu nastepuje wyliczanka pysznosci ze sloiczka hippowych, ktore mi bardzo smakuja, ale mojemu dziecku azaliz bynajmniej.

w kawalkach albo (ekhem niczym piesek) z reki.
tak czy inaczej najpierw wyjada pomidora, potem szynke potem serek a na koncu chlebek na drugie sniadanie. pomidora nie obieram bo mi sie nie chce. jablek i innych tez nie.

dziękuję ci dobra kobieto tak tez robię, jak jemy śniadanie to choć wiem, że ona nie zje stawiam przed nią. Na początku grzecznie siedzi przy swoim stoliczku, a później wyciera brudne łapki w tz'ta. Kończymy jeść, mała nie zjadła, więc zabieram. Jak przychodzi pora jedzenia (wcześniej jadała o tej godzinie) to pytam czy zje jogurt/owoc jak nie to nie. Przyjdzie czas, że zatęskni za moimi placuszkami