Zazdrośnice - część 43 ^^

[osz rety]

ja się cieszę, że miałam takie dzieciństwo - kasy nikt nie miał, zbieraliśmy drobniaki by kupić ryż preparowany i coś do picia, dużo czasu spędzało się ze znajomymi na podwórku - a nie tak jak teraz przed komputerem było się po prostu dzieckiem a teraz już za młodu taki wyścig szczurów - kto lepiej ubrany, uczesany, wymalowany, kto ma lepszą komórkę, laptopa itp.

[carmelova]

Cześć

Maja gratuluję !!!

Napisane przez stygmatek

Zaraz będę farbować czuprynę na mahoń

Mi się podoba Twój obecny kolor, ale mam nadzieję, że będzie ładnie

Napisane przez frezyjka85

ale śliczna

gdzie można znaleźć jej cenę?



ja tam byłam raz ze znajomymi... i gdyby nie fakt, że na jedzenie czekaliśmy ponad godzinę, bo pani coś się pomieszało... i nie dala zamówienia, to byłoby super... bo jedzenie mi smakowało finalnie...

nie skreślam tej restauracji ostatecznie... nawet się tam niedługo wybiorę



nie ma za co

mojemu też smakowały i jest zachwycony



no to nadal



kiedyś to w końcu zrobię, bo wygląda cudownie

już po fitnessie

jestem pozytywnie wykończona

Serio? My tam jesteśmy przynajmniej raz w miesiącu i nigdy nie czekaliśmy dłużej niż 20 minut

Napisane przez czarna_kawa80

Maja gratulacje



też bardzo lubię jej projekty tą biała kiedys widzialam i to samo pomyslalam



zrobiłyśmy z Lolką mały POM (czyt.: powolny obchód miasta) byłysmy w parku na glownym deptaku a potem na manicurze i pedicurze no i na szczepienu na wscieklizne

Ale się wylansiłyście

Napisane przez najfajniejsza

A ja znów nie wiem, o co chodzi, bo znów siedzę w pracy do północ i znów nie wyjdę przed 0.30 a jeszcze mam tyle do zrobienia dziś i jutro, że się nie wyśpię. nienawidzę być niewyspana
no! to pomarudziłam

Biedna moja

Napisane przez Zuzik06

Idę spać. Nie mam telewizora, nie wypowiadam się:P
I też już padam na twarz ze zmęczenia, chociaż dopiero połowa tygodnia, ja już żyję piątkiem. Jutro będę zasypiać w pracy pewnie;/ Nic to, słodkich życzę do jutra: )

Dzisiaj już czwartek, czyli mały piątek

Napisane przez Biska

Bardzo chciałabym do Was wrócić, ale nie wiem czy się odnajdę po tak długiej nieobecności

Widziałam zdjęcia ze zlotu i tak strasznie żałuję, że to nie listopad był miesiącem na zlot, bo mam aż 3 długie weekendy wolne

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

U nas... chyba w końcu światełko w tunelu ale nie chcę zapeszać wszystko jest na dobrej drodze póki co

Napisane przez frezyjka85

siedzę zaryczana ze stosem papieru wokoło.... oglądam Miami Animal Police i ryczę..... jak ludzie mogą robić taką krzywdę zwierzakom.... tak je zaniedbywać?!?!?!? czemu na świecie jest tyle okrucieństwa wobec tak małych i nieporadnych żyjątek?

okropnie mi źle po tym programie i mam doła.....

chyba idę spać...

dobranoc

Oj Ty mój wrażliwcu

Napisane przez capriola_87

Dzień dobry

Zaraz ide na pociąg, wracam za równiutki tydzień, nie biorę swojego kompa więc nie wiem czy uda mi się zajrzeć, także nie produkujcie zbyt dużo stron do nadrabiania

Jak któraś dostanie pierścień to proszę o smsa!

No to tego, jadę się zaręczyć

I vice versa

Napisane przez BYou

Carmi a znasz taką restauracjęynia? moja przyjaciólka z Krakowa ją chwali

Stygmatku wolę Cię w blondo-brązie

co do tap żenadł to TŻ chciał mi wczoraj tv wyłączyć bo wyklinałam jak pokazywali tą Ankę-boszzzz jakie to puste dziewczynisko. mm nadzieję, że ludzie nie dadzą się nabrać na Papierską2

Pony

---------- Dopisano o 07:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:18 ----------

aaa Kawka ale Lola ma zabawek mój ostatnio ma fazę na rozrywanie maskoteknie spocznie póki nie wyciągnie farfocli ze środka
myjesz Lolce zębory?

Tak, znam Dynię i kojarzy mi się głównie z wypadami na zupę/kawę w czasach studenckich. Fajny lokal, taki prorodzinny

[BYou]

Osz fajnie wtedy było

Carmi jak zupy to się nie najemmuszę mieć mięsko na obiad

[carmelova]

Napisane przez BYou

Pony

Justyna trochę nie ogarniam-w jakim sensie straciłaś? to prawda wiele się zmieniło, a od czasów mojej 18 to już wogóleale czy my nie byłysmy szczęśliwe? mając przyjaciół, swoje sprawy, pierwsze zauroczenia? nie potrzebowałyśmy tony makijeru na młodej gębie, ciuchów z najwyższej półki, mieszkań-jasne, marzylam o luksusie, wygraniu w totka ale to nie było najwazniejsze
naprzeciwko mojego domu jest gimnazjum-i jak widzę niektóre dziewczyny, nieporadnie pomalowane z nerkami na wierzchu, fajką w łapie i przerywnikiem na ustach to cieszę się, że chodziłam do podstawówki, w której było się po prostu dzieckiem, a na malowanie przyszedł czas w liceum

Napisane przez osz rety

ja się cieszę, że miałam takie dzieciństwo - kasy nikt nie miał, zbieraliśmy drobniaki by kupić ryż preparowany i coś do picia, dużo czasu spędzało się ze znajomymi na podwórku - a nie tak jak teraz przed komputerem było się po prostu dzieckiem a teraz już za młodu taki wyścig szczurów - kto lepiej ubrany, uczesany, wymalowany, kto ma lepszą komórkę, laptopa itp.

Zgadzam się w 100%, to były inne czasy. Wcale nie chciałabym w wieku 11 lat rywalizować z rówieśnikami, myśleć o dietach czy makijażu. Za moich czasów ( ) szeleliśmy na rowerach, w lecie organizowaliśmy na podwórku olimpiady, nocowanie w namiocie pod domem i wypady na jagody, które sprzedawaliśmy, by mie kasę na chipsy na "imprezy" w klubie (piwnica) gdzie graliśmy w eurobiznes. I też tak jak Byou uważam, że stary system był dużo lepszy. Teraz dzieciaki w gimnazjum są często bardzo zagubione, bo nie wiedzą czy są jeszcze dziećmi, czy już "dorosłymi" i robią przez to głupie rzeczy, testuja rodziców i nauczycieli i bardzo często wpadają w tarapaty.

[Stefannia]

Cześć . Mam mnóstwo roboty i zero chęci

Napisane przez majasn

nie mam ostatnio sił by pisać więc wpadłam na chwilę by podzielić się z Wami nowiną zostaję w firmie szef mi wczoraj zaproponował dłuższą współprace i jest przeszczęśliwa

Super, bardzo się cieszę

Napisane przez P-o-n-y

Yhhhhh. Nie pisałam smsa, bo nic jeszcze nie wiem... JUTRO mają mi powiedzieć... Ja w tej pracy wyrobię całą normę nerwo-sraczki ;/ Powiadomienie smsem nadal aktualne

Powodzenia

Napisane przez Zuzik06

polędwiczki w sosie musztardowo - miodowym. Polędwicę kupisz pakowaną w Biedronce za 10zł porcja, która napewno wystarczy na kolację, musztarda to grosze, najlepiej jeszcze jakbyś miała miód, ale jak nie masz to nie musisz kupować całego słoiczka są czasem takie małe, tak jak dżemiki w opakowaniach za nie wiem 1zł? potrzebne jeszcze tylko przyprawy - tymianek, ostra papryka (ew. jeszcze rozmaryn) do tego ziemniaczki albo frytki i sałatka

Właśnie mnie natchnęłaś. Wczoraj mama mi sprezentowała te polędwiczki

Napisane przez aleksandrettaa

No właśnie mam wrażenie, że ta druga pasuje do mnie. Pewnie świetnie bym wyglądała w kiecy z gorsetem i spódnicą w literę A ale no jakoś nie widzę siebie w czymś takim.

Ja jeszcze Cię widzę w sukni podobnej do Mayi

Napisane przez Biska

Cześć

Cześć Fajnie że jesteś. I kciuki za coraz lepsze życie

Napisane przez capriola_87

No to tego, jadę się zaręczyć

No to trzymamy za słowo

[carmelova]

Właśnie Zuzik! Podałaś Capri ciekawe pomysły na obiad Idealnie trafiłaś w moje gusta smakowe

[justyna_dt]

Niedobrze mi w ogóle jakoś się źle czuję. Chcę do domu

[BYou]

też mieliśmy klub w piwnicy Carmi
zgadzam się co do gimnazjum-dla mnie to dziwny twór. moja siostra teraz miała praktyki i mówi, że 1000 razy wolę podstawówkę albo liceum.

Stefi szturchnąć Cię?

Justyś a jak ząb?

[_Maya_]

Czołgiem!
ja też jestem za starym systemem podstawówka-liceum...
a gimnazja - hmmm mam nadzieję, że w najbliższym czasie zlikwidują

[justyna_dt]

W gimnazjum trzeba jednak mieć mocne nerwy i rękę, ale wiem też, że najlepiej się z uczniami dogaduje, jak się ich słucha. I wykazuje choć odrobinę zrozumienia.
By, niby nie boli, ale czuję go cały czas i mam wrażenie, że mi brzydko pachnie z ust. Podejrzewam, że to tylko wrażenie, ale sprawia, że mi jeszcze bardziej niedobrze :/ męczą mnie te zęby, a wszystko było w porządku...

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Napisane przez _Maya_

Czołgiem!
ja też jestem za starym systemem podstawówka-liceum...
a gimnazja - hmmm mam nadzieję, że w najbliższym czasie zlikwidują

No ja też uważam, że gimnazjum to totalna porażka. Ale co zrobić...

[Zwies]

Justyna to żart był Frezi nie napisała o jakie żyjątka jej chodzi.
Byo dzięki - to samo powiedziałam Tżtowi, ale mi nie uwierzył

Normalnie kocham remonty Już 4 dzień z rzędu wiercą na klatce Masakra
I to wiercą od 8:30 do 15stej prawie bez przerw.
Jeszcze dwa dni temu zaczynali chociaż od 9tej

[aleksandrettaa]

Bisia cieszę się, że lepiej i też uważam, że wspólny wyjazd to dobry pomysł.

Napisane przez BYou

Aleks chcesz mieć krótką sukienkę?moja mama miała, tylko niedpoasowaną ale szerokąślicznie wyglądała

No biorę taką pod uwagę. Chociaż o długiej też myślę ale takiej zwiewnej i delikatnej. Coś jak te:
http://www.madonna.pl/_files/_suknie...12/fiona_1.jpg
http://www.madonna.pl/_files/_suknie...12/abaco_1.jpg
http://www.madonna.pl/_files/_suknie...2/famosa_1.jpg
http://www.madonna.pl/pl/pronovias.php?s=105.paris
ta jest chyba za szeroka ale fajnie wygląda http://www.madonna.pl/_files/_suknie...1/alison_1.jpg
http://www.madonna.pl/_files/_suknie...011/fano_1.jpg

Napisane przez Stefannia

Właśnie mnie natchnęłaś. Wczoraj mama mi sprezentowała te polędwiczki

Ja jeszcze Cię widzę w sukni podobnej do Mayi

Możesz też przetestować sos musztardowy który wrzucałam na kilinarny bo fajnie wychodzi.
Zmierzę coś podobnego. Zobaczymy jak będzie na mnie wyglądać.

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Zwiesiu jeśli chodzi o mole to nie chcę Cię martwić ale one mogły też przenieść się od sąsiada więc mogą wracać. Ogólnie wyrzuć wszystko z każdej szafki. A potem wszystko w szczelne pojemniki. Walka z tym paskudztwem jest zwykle ciężka i długa.

[Zwies]

Nie no zdaję sobie sprawę. Ale z Tżtem ciężko, mi się aż słabo zobaczyło jak zobaczyłam a Tż się nabijał i chciał zrobić kwarantannę "Bo one są tylko tu i tu"

[carmelova]

Napisane przez aleksandrettaa

Bisia cieszę się, że lepiej i też uważam, że wspólny wyjazd to dobry pomysł.


No biorę taką pod uwagę. Chociaż o długiej też myślę ale takiej zwiewnej i delikatnej. Coś jak te:
http://www.madonna.pl/_files/_suknie...12/fiona_1.jpg
http://www.madonna.pl/_files/_suknie...12/abaco_1.jpg
http://www.madonna.pl/_files/_suknie...2/famosa_1.jpg
http://www.madonna.pl/pl/pronovias.php?s=105.paris
ta jest chyba za szeroka ale fajnie wygląda http://www.madonna.pl/_files/_suknie...1/alison_1.jpg
http://www.madonna.pl/_files/_suknie...011/fano_1.jpg

Możesz też przetestować sos musztardowy który wrzucałam na kilinarny bo fajnie wychodzi.
Zmierzę coś podobnego. Zobaczymy jak będzie na mnie wyglądać.

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Zwiesiu jeśli chodzi o mole to nie chcę Cię martwić ale one mogły też przenieść się od sąsiada więc mogą wracać. Ogólnie wyrzuć wszystko z każdej szafki. A potem wszystko w szczelne pojemniki. Walka z tym paskudztwem jest zwykle ciężka i długa.

Ta Alison z Pronoviasa faktycznie szeroka, ale ciekawa. Trzeba tylko brać pod uwagę, że ślub to 1 godzina, a wesele ok. 10, więc sukienka musi być wygodna i nadawać się do tańczenia

[BYou]

Tysia idź to sprawdzić bo to nie wygląda dobrze
ogólnie uważam, że zawód nauczyciela to cięzki kawałek chleba i trzeba być silnym, stanowczym, nie pozwolić dać sobie wejść na głowę, "lubić" uczniów, przyjaźnić się z nimi. i w głowie mi się nie mieści jak nauczyciel może sobie pozwolić wsadzić kosz na głowę. dla mnie to znaczy, ze powinien przemyśleć czy to jest jego droga.zgadzam się, że młodzież zwłaszcza gimnazjalna potrafi dać w kość, ale jeśli nauczyciel pozwala na takie akcje na lekcji to nie dziwę się, że tyle jest przemocy poza szkołą.

Zwies to długa walka i trzeba być cierpliwym.

Aleks podoba mi się bardzo abaco i paris
fano i famosa wydaje mi się, że będą pasować na wysokie dziewczyny podobnie jak alison. fiona nie podoba mi się ze względu na materiał

[czarna_kawa80]

Hi Piczony


Bisiu


Aleks ta sukienka z tego sztywnego materiały z falbana boska ejst

Napisane przez BYou

aaa Kawka ale Lola ma zabawek mój ostatnio ma fazę na rozrywanie maskoteknie spocznie póki nie wyciągnie farfocli ze środka
myjesz Lolce zębory?

ona ma jeszcze mleczaki powinnam jej zacząć myc ??

Napisane przez carmelova

Ale się wylansiłyście

a jak dzis sie bedziemy lansowac po lesie wokół stadionu lekkoatletycznego

[aleksandrettaa]

Biorąc pod uwagę, że te linki wyszukałam w 5 minut to widać fajne kiecki mają w tej madonnie

[frezyjka85]

Napisane przez capriola_87

Jak któraś dostanie pierścień to proszę o smsa!

No to tego, jadę się zaręczyć

ok!

Ty też od razu pisz smsa!!

Napisane przez BYou

Frezyjko ja nie mogę oglądać tego programunie mogę patrzeć na krzywdę zwierzą i zwyrodnialstwo buców
będziemy adoptować wirtualnie--dzięki podpowiedzi Naj- psiaka z naszego schroniska w rodzinnym mieście nie mają swojej strony ale pan mówił przez telefon, że możemy przyjechać i wybrać podopiecznego

też się nad tym zastanawiam, choć bardzo chciałabym pieska w domu... tak naprawdę mojego

Napisane przez justyna_dt

Frezi, ja nie mogę oglądać takich programów, jestem wyczulona i potem bym się długo nie mogła ogarnąć

noooooo

Napisane przez osz rety

jeszcze dzisiaj i wolne

woohoo

Napisane przez justyna_dt

Osz, aaaaale Ci zazdroszczę wolnego i też nie oglądam Tap Madl

Wiecie co, oglądam fotki takich dwóch dziewczyn ode mnie z miasta. Bogata rodzina, zresztą z ich mamą widuję się na siłowni, uczy w szkole mojej młodej. One mają wszystko, czego dusza zapragnie, serio. Kosmetyki, ciuchy, biżuteria, mieszkanie w Krakowie, no po prostu szał (żałoszczę, bo kurna, lubię luksusy ). I oglądałam teraz zdjęcia z 18-stki młodszej chyba w zeszłym tygodniu. Wylaszczone, wymalowane, obcas, w ogóle nie wyglądają na 18. Uczyłam w LO akurat równoległą klasę i żalili się na nią, że jest taka ą ę. I tak sobie myślę, że wiele się od moich czasów zmieniło. Jak ja miałam 18-stkę, to wystąpiłam w jakichś przecieranych dżinsach i trampkach, a też byłam taka trochę ą ę. I ogólnie to nie ogarniam. Jak na nich patrzę, to mam wrażenie, że dużo straciłam, jak byłam młodsza, a przecież bardzo dobrze spędziłam swoje nastoletnie lata

nie widziałam

Napisane przez P-o-n-y

... Boję się!

będzie dobrze!

Napisane przez carmelova

Serio? My tam jesteśmy przynajmniej raz w miesiącu i nigdy nie czekaliśmy dłużej niż 20 minut


Oj Ty mój wrażliwcu

serio.... ale tak jak pisalam, dziewczyna coś namieszała

tak! jestem bardzo wrażliwa

Napisane przez justyna_dt

Niedobrze mi w ogóle jakoś się źle czuję. Chcę do domu

mój TŻ się rozchorował ma gorączkę i boli go kark.... chyba grypa nadciąga

Napisane przez aleksandrettaa

ta jest chyba za szeroka ale fajnie wygląda http://www.madonna.pl/_files/_suknie...1/alison_1.jpg

ta naprawdę coś w sobie ma!!! i cudnie by Ci w takiej było

Napisane przez Zwies

Nie no zdaję sobie sprawę. Ale z Tżtem ciężko, mi się aż słabo zobaczyło jak zobaczyłam a Tż się nabijał i chciał zrobić kwarantannę "Bo one są tylko tu i tu"

współczuje inwazji

[BYou]

Kawka mój wet dał mi taką pastę i silikonowe coś na palec jak piecho był mały i mówił, że trzeba go przyzwyczajaćna początku trochę się namęczyłam ale teraz się nie boi i stoi grzeczniena hasło:myjemy ząbki biegnie do łazienki na tylnych zęborach miał kamień i miał ściągany ale nie śmierdzi mu z pyska jak innym psom.

[kasia0912]

Dzień Dobry

Bisia dobrze,że jest lepiej i WRACAJ DO NAS


zrobiły mi się zajady buuu

[czarna_kawa80]

Napisane przez BYou

Kawka mój wet dał mi taką pastę i silikonowe coś na palec jak piecho był mały i mówił, że trzeba go przyzwyczajaćna początku trochę się namęczyłam ale teraz się nie boi i stoi grzeczniena hasło:myjemy ząbki biegnie do łazienki na tylnych zęborach miał kamień i miał ściągany ale nie śmierdzi mu z pyska jak innym psom.

o matko o matko tez tak chce zeby moj umial to takie slodkie
no dobrze a jak był maly i mu tym czyms czysciłas to nie kasąsał ?? byłysmy wczoraj u Weta to nic nie powiedzial w temacie zebow (ufam mu chodze do niego ze wszystkimi zwierzami moimi od lat) za to mnie zaskoczyl po powiedzial ze teraz psy sterylizuje sie przed pierwsza cieczka

[Choji]

Napisane przez capriola_87

Dzień dobry

Zaraz ide na pociąg, wracam za równiutki tydzień, nie biorę swojego kompa więc nie wiem czy uda mi się zajrzeć, także nie produkujcie zbyt dużo stron do nadrabiania

Jak któraś dostanie pierścień to proszę o smsa!

No to tego, jadę się zaręczyć

a jedź, jedź

Napisane przez P-o-n-y

... Boję się!

będzie dobrze

Napisane przez osz rety

ja się cieszę, że miałam takie dzieciństwo - kasy nikt nie miał, zbieraliśmy drobniaki by kupić ryż preparowany i coś do picia, dużo czasu spędzało się ze znajomymi na podwórku - a nie tak jak teraz przed komputerem było się po prostu dzieckiem a teraz już za młodu taki wyścig szczurów - kto lepiej ubrany, uczesany, wymalowany, kto ma lepszą komórkę, laptopa itp.

dokładnie, aż mi się tęskni za tamtymi czasami. Ja się do Justyny w aucie śmiałam że dziecko zamknę w klasztorze, bo czasami aż strach patrzeć co obecna 'młodzież' wyprawia... Gdzie te czasy kiedy spotkania na zewnątrz z paczką znajomych były górą, gdzie można było w każdej chwili na siebie liczyć? Gdzie najpoważniejszym problemem była dyskoteka szkolna i ten wymarzony X z ósmej klasy, który chyba nam na złość umawiał się z miss szkoły A teraz szpanowanie jaki kto ma telefon, gdzie pojechał na wakacje, kiedy dostanie auto, czy od kogo nosi ciuchy, no i licytacja kto kogo 'puknął' i kiedy, oraz jak bardzo się nawalił na jakiejś imprezie...

[aleksandrettaa]

Napisane przez BYou

Kawka mój wet dał mi taką pastę i silikonowe coś na palec jak piecho był mały i mówił, że trzeba go przyzwyczajaćna początku trochę się namęczyłam ale teraz się nie boi i stoi grzeczniena hasło:myjemy ząbki biegnie do łazienki na tylnych zęborach miał kamień i miał ściągany ale nie śmierdzi mu z pyska jak innym psom.

Tylko patrzeć jak zacznie myć rączki jeszcze

[BYou]

Aleks w zimie jak przychodzimy ze spaceru, albo po deszczu to w przedpokoju to wie, że musi wytrzeć łapyreaguje na:wytrzyj stópki a jak mamy wyjść to tylko hasło: gdzie są szelki?i przynosi
i zgadzam się co do Madonnypiekne suknie

Kawka początkow się wyrywał i wszystko było w paście, trochę podgryzał ale to raczej ze stresu podpytaj lekarza

[justyna_dt]

Ej, ja jestem jakaś nienormalna. Zrobiłam te testy wczoraj, a i tak się nakręcam, bo mi dzisiaj niedobrze no i cycki. Głupia jestem weźcie mi przetłumaczcie, bo się muszę posiłkować meliską.

[kasia0912]

U nas to mówimy "Sara stój" po spacerze i wie,że łapki ma brudne

[aleksandrettaa]

Napisane przez BYou

Aleks w zimie jak przychodzimy ze spaceru, albo po deszczu to w przedpokoju to wie, że musi wytrzeć łapyreaguje na:wytrzyj stópki a jak mamy wyjść to tylko hasło: gdzie są szelki?i przynosi
i zgadzam się co do Madonnypiekne suknie

Normalnie jestem w szoku, że tak mądry/wytresowany może być pies. Nie myślałaś by założyć psie przedszkole skoro tak dobrze sobie radzisz?

[carmelova]

Napisane przez justyna_dt

Ej, ja jestem jakaś nienormalna. Zrobiłam te testy wczoraj, a i tak się nakręcam, bo mi dzisiaj niedobrze no i cycki. Głupia jestem weźcie mi przetłumaczcie, bo się muszę posiłkować meliską.

Justyna możesz być spokojna bo:
1. robiłaś test, który wyszedł negatywnie
2. Nie kochałaś się bez zabezpieczenia prawda ?
3. Bierzesz tabletki
4. O jest Twoje pierwsze opakowanie po długiej przerwie i moga występować takie objawy. Mnie kiedyś przy pierwszym opakowaniu muliło tak, że prawie wymiotowałam (a brałam je zanim zaczęłam współżycie, zaczęliśmy jazdę od drugiego opakowania ). A piersi bolą, bo rosną i puchną.

[BYou]

Aleks my mamy kundelkai jak dla mnie są to najmądrzejsze psy to chyba raczej kwestia konsekwencji-bo nieraz miałam ochotę wyrzucić szczoteczkę ale żal mi było tego co przeszłam. i ja i pies. całkiem wychowany to on nie jestjak idę z nim na spacerze to nie ma prawa przejść kolo mnie facet bez obszczekaniawet twierdzi, że pies traktuje mnie jak swoją dziewczyne jak TŻ był na misji to postanowiłam, że oduczę psa spania w łózku-długo trwało, czasem mnie serce bolało ale udało się.
przedszkole nie. paradoksalnie boję się psów

[justyna_dt]

Napisane przez carmelova

Justyna możesz być spokojna bo:
1. robiłaś test, który wyszedł negatywnie
2. Nie kochałaś się bez zabezpieczenia prawda ?
3. Bierzesz tabletki
4. O jest Twoje pierwsze opakowanie po długiej przerwie i moga występować takie objawy. Mnie kiedyś przy pierwszym opakowaniu muliło tak, że prawie wymiotowałam (a brałam je zanim zaczęłam współżycie, zaczęliśmy jazdę od drugiego opakowania ). A piersi bolą, bo rosną i puchną.

nie, nie kochaliśmy się bez zabezpieczenia, jak "sytuacja" się niebezpiecznie zbliżała do celu to zakładał gumkę. Odkąd biorę tabletki, nie było seksu. Jestem zaskoczona, bo kiedyś dobrze reagowałam na te tabsy. No masakra... A przy plastrach w sumie też z początkiem drugiego tygodnia miałam takie jazdy i wymiotowałam. W ogóle cerę mam tak fatalną teraz, dokładnie od dnia po pierwszej tabletce zaczęła się psuć :/ przecież jakby to były objawy cionszowe, to już by chyba nie było bata, żeby nie wyszło na teście? Na dwóch!?:/