Szczęście duśmy jak cytrynę, mamy mężów i rodzinę !!!

[olenkalejdi]

Napisane przez arnama

OLI pewnie dokladnie tak bedzie z tymi walizkami

haha wiedziałam

!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[arnama]

Napisane przez eff8

została mi tylko jedna bania i to ta której mąż już nie chce
a flaszka się Nam skończyła o przepitka też a On już pić nie będzie więc do sklepu pójść też nie pójdzie

Oj przydała by mi się porządna imprezka

Oj co tak czuje ze Ty jestem calkiem "po mojej linii" od studiow, poprzez porzadki, po picie

[eff8]

Napisane przez olenkalejdi

Eff nie chce straszyć ale będzie jeszcze gorzej

ale z małą czy z meżem ??
jeśli z małą to niestety zdaję sobie z tego sprawę

[olenkalejdi]

Napisane przez arnama

maz zniesmaczony bo bedzie jechal drugim autem, bo do jednego sie nie zmiescimy, i tym samym sie nie napije

ech ci faceci

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Napisane przez eff8

ale z małą czy z meżem ??
jeśli z małą to niestety zdaję sobie z tego sprawę

no z małą a z mężem oby tylko lepiej

[eff8]

Napisane przez arnama

Oj co tak czuje ze Ty jestem calkiem "po mojej linii" od studiow, poprzez porzadki, po picie

a no w tym zgadzamy się w 100% jeszcze zapomniałaś o seksie a raczej zachciankami na niego

[arnama]

Napisane przez olenkalejdi

haha wiedziałam

!!!!!!!!!!!!!!!!!!

W jednej byly tylko prezenty dla dziewczynek i kosmetyki, wiec teraz bedzie pewnie pusta, smiejemy sie z mezem ze nakupimy sobie cala win na lotnisku, albo spirytusu, bo ty jest po 9 eura za litr tylko spiryt to do nalewek, bo pic, to bym sie nie chwycila

[olenkalejdi]

Napisane przez eff8

Oj przydała by mi się porządna imprezka

mnie też i już myślę o andrzejkowej zabawie

[arnama]

Napisane przez eff8

a no w tym zgadzamy się w 100% jeszcze zapomniałaś o seksie a raczej zachciankami na niego

To byo zapisane miedzy wierszami jak jeszcze pare innych ciekawych cech, sytuacji

Kurcze maz znow sam od siebie odstapil od filmikow o pszczolach na youtube i poszedl sie bawic z Olivka.... normalnie w ciezkim szoku jestem

[eff8]

Napisane przez arnama

W jednej byly tylko prezenty dla dziewczynek i kosmetyki, wiec teraz bedzie pewnie pusta, smiejemy sie z mezem ze nakupimy sobie cala win na lotnisku, albo spirytusu, bo ty jest po 9 eura za litr tylko spiryt to do nalewek, bo pic, to bym sie nie chwycila

a ja się kiedyś chyciłam

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez olenkalejdi

mnie też i już myślę o andrzejkowej zabawie

my to chyba nawet sylwestra w domu spędzimy

[arnama]

Napisane przez olenkalejdi

mnie też i już myślę o andrzejkowej zabawie

U nas andrzejki jeszcze pod wielkim znakiem zapytania podobnie jak sylwester, choc tu juz cos wiecej sie szykuje (na naszej weselnej sali ) ale jeszcze nic pewnego

[olenkalejdi]

Napisane przez eff8

my to chyba nawet sylwestra w domu spędzimy

oj tam ojtam a może jednak nie

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez arnama

U nas andrzejki jeszcze pod wielkim znakiem zapytania podobnie jak sylwester, choc tu juz cos wiecej sie szykuje (na naszej weselnej sali ) ale jeszcze nic pewnego

a my andjrzejki też na naszej weselnej sali i z tą samą ekipą pań z koła gospodyń wiejskich co nam wesele szykowały

[arnama]

Napisane przez eff8

a ja się kiedyś chyciłam

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------



my to chyba nawet sylwestra w domu spędzimy

To tak jak moje kumpela ta co ja chce zaprosic u nas ubywalo spirytusu, wiec nie wiem czy w nocy przy lunatykowaniu nie pilam ale podejrzewamy tez ze na imprezie nam ktos mogl obrocic

Czemu sylwek w domu....

[eff8]

Napisane przez arnama

To byo zapisane miedzy wierszami jak jeszcze pare innych ciekawych cech, sytuacji

Kurcze maz znow sam od siebie odstapil od filmikow o pszczolach na youtube i poszedl sie bawic z Olivka.... normalnie w ciezkim szoku jestem

aa chyba że tak raczej byśmy się polubiały na żywo

no no to mąż dobry wujek jest

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Napisane przez olenkalejdi

oj tam ojtam a może jednak nie

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------



a my andjrzejki też na naszej weselnej sali i z tą samą ekipą pań z koła gospodyń wiejskich co nam wesele szykowały

no to zapowiada się u Was miło

[arnama]

Napisane przez olenkalejdi

oj tam ojtam a może jednak nie

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------



a my andjrzejki też na naszej weselnej sali i z tą samą ekipą pań z koła gospodyń wiejskich co nam wesele szykowały

Eeee to my z mlodymi
ponoc syn wlascicieli sali ma organizowac, ale zobaczymy

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez eff8

aa chyba że tak raczej byśmy się polubiały na żywo

no no to mąż dobry wujek jest

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------




no to zapowiada się u Was miło

Zeby kiedys takim ew. tatusiem byl..... bo ja to chyba bede zwyrodniala matka

kusilo mnie by wykapac Olivie.... ale chyba zrezygnuje, bo juz mi wystarczy wysliniona bluzka, nie musze byc mokra z pian

[eff8]

Napisane przez arnama

To tak jak moje kumpela ta co ja chce zaprosic u nas ubywalo spirytusu, wiec nie wiem czy w nocy przy lunatykowaniu nie pilam ale podejrzewamy tez ze na imprezie nam ktos mogl obrocic

Czemu sylwek w domu....

chyba byś się jednak po takim łyku spirytusu przebudziła

a sylwek w domu bo mąż nie lubi zostawiać dziecka z nikim, woli jak jest z Nami a ciągać jej po lokalach do późna raczej nie będziemy..
więc pewnie ja przygotuje jakaś kolację przy swiecach i cos chlipniemy mocniejszego, ale jak pojdzie tak jak dzisiaj to ja podziekuje

[olenkalejdi]

Napisane przez eff8

no to zapowiada się u Was miło

szkoda mi jednego jako, że one świetnie gotują i będą pyszności -ja nie będę mogła się tym cieszyć ale za to mam nadzieję na szalone tańce

[arnama]

Napisane przez eff8

chyba byś się jednak po takim łyku spirytusu przebudziła

a sylwek w domu bo mąż nie lubi zostawiać dziecka z nikim, woli jak jest z Nami a ciągać jej po lokalach do późna raczej nie będziemy..
więc pewnie ja przygotuje jakaś kolację przy swiecach i cos chlipniemy mocniejszego, ale jak pojdzie tak jak dzisiaj to ja podziekuje

Kurcze... to troszke przykre... przepraszam ze tak szczerze ale to jedyna taka noc w zyciu, wiec fajnie by bylo sie rozerwac

A w razie czego kup se flache i sama swietuj nowy rok

[olenkalejdi]

dziewuszki ja już zmykam dobranoc moje słodkie kumpelki

[eff8]

Napisane przez arnama

Zeby kiedys takim ew. tatusiem byl..... bo ja to chyba bede zwyrodniala matka

Arni może się jeszcze okazać że się spełnisz w tej roli, oczywiście za jakiś czas bo teraz to czarno to widzę

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez arnama

Kurcze... to troszke przykre... przepraszam ze tak szczerze ale to jedyna taka noc w zyciu, wiec fajnie by bylo sie rozerwac

nie przepraszaj - ja też tak uważam... no ale jakieś obowiązki się jednak ma
a sama przecież nigdzie nie pójdę...

[olenkalejdi]

Napisane przez arnama

Kurcze... to troszke przykre... przepraszam ze tak szczerze ale to jedyna taka noc w zyciu, wiec fajnie by bylo sie rozerwac

ejtam z tym to przesadzasz arni sylwek jest co roku i co rok ma się okazję do szleństw a w domu też może być cudnie właśnie w tą noc i z dzieckiem.

[eff8]

Napisane przez olenkalejdi

dziewuszki ja już zmykam dobranoc moje słodkie kumpelki

dobranoc kochana

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez olenkalejdi

ejtam z tym to przesadzasz arni sylwek jest co roku i co rok ma się okazję do szleństw a w domu też może być cudnie właśnie w tą noc i z dzieckiem.

myślę że sami tez damy radę

[arnama]

Napisane przez eff8

Arni może się jeszcze okazać że się spełnisz w tej roli, oczywiście za jakiś czas bo teraz to czarno to widzę

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------


nie przepraszaj - ja też tak uważam... no ale jakieś obowiązki się jednak ma
a sama przecież nigdzie nie pójdę...

J to widze, w tak glebokiej czerni ze nie wiem czy taka istnieje
Nie wiem, moze kiedys mnie kopnie ale w tej chwili to bym wskoczyla do lekarza i usunela wszystko TAM zeby nigdy nie byc mama ale to tylko chwilowe mysle i nie chce sobie zamykac furtki

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez olenkalejdi

ejtam z tym to przesadzasz arni sylwek jest co roku i co rok ma się okazję do szleństw a w domu też może być cudnie właśnie w tą noc i z dzieckiem.

Obowiazek jest na co dzien, wiec chyba mozna czasem sie rozerwac czy musi byc to uwiazanie nawet na taka wyjatkowa okazje

Dobranoc

[eff8]

Napisane przez arnama

A w razie czego kup se flache i sama swietuj nowy rok

nie no napić na pewno się coś napijemy ale w sumie tyle razy co przesadziłam z piciem w sylwestra to mogę sobie trochę odpuścić i tylko ładnie się opić

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Napisane przez arnama

J to widze, w tak glebokiej czerni ze nie wiem czy taka istnieje
Nie wiem, moze kiedys mnie kopnie ale w tej chwili to bym wskoczyla do lekarza i usunela wszystko TAM zeby nigdy nie byc mama ale to tylko chwilowe mysle i nie chce sobie zamykac furtki

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------



Obowiazek jest na co dzien, wiec chyba mozna czasem sie rozerwac czy musi byc to uwiazanie nawet na taka wyjatkowa okazje

Dobranoc

Oj Arni nawet mi nie mów że byś usuneła własne dziecko ja to nawet jakby to miało byc 10 to bym tego nie zrobiła. Kurde 10 dzieci - lepiej o tym nawet nie myslec

w sumie to jest tak ze chetnie bym sie gdzies pobawila w ta noc, ale jesli spedzimy ja tez milo sam na sam z mezem (bo dziecko o 20 najpozniej idzie spac) to tez moze byc super, takze staram sie nie nastawiac negatywnie...

[arnama]

Napisane przez eff8

dobranoc kochana

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------



myślę że sami tez damy radę

Ano dacie! Co by nie!

Znw mnie Oli nudzi ale sodka jest chyba mi juz nerwy przeszly, bo zachcialo mi sie tulic dziewczynki

[eff8]

Napisane przez arnama

Ano dacie! Co by nie!

Znw mnie Oli nudzi ale sodka jest chyba mi juz nerwy przeszly, bo zachcialo mi sie tulic dziewczynki

no właśnie Arni i tak zawsze działają dzieci chwile się na nie wkurza a wystarczy ze zrobia słodka minke i sie rozplywasz

lucaa a Ty czemu nic nie piszesz ??

[arnama]

Napisane przez eff8

nie no napić na pewno się coś napijemy ale w sumie tyle razy co przesadziłam z piciem w sylwestra to mogę sobie trochę odpuścić i tylko ładnie się opić

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------



Oj Arni nawet mi nie mów że byś usuneła własne dziecko ja to nawet jakby to miało byc 10 to bym tego nie zrobiła. Kurde 10 dzieci - lepiej o tym nawet nie myslec



w sumie to jest tak ze chetnie bym sie gdzies pobawila w ta noc, ale jesli spedzimy ja tez milo sam na sam z mezem (bo dziecko o 20 najpozniej idzie spac) to tez moze byc super, takze staram sie nie nastawiac negatywnie...

Nie.... dziecka tez bym nie moga usunac mialam na mysli narzady kobiece wewnetrzne

Piwko przyszlo wydoilam cala szklanke za jedym zamachem, ale pic mi sie chcialo bo najadlam sie racuszkow z kasztanow- musze sie najesc przed tymi kotletami

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Napisane przez eff8

no właśnie Arni i tak zawsze działają dzieci chwile się na nie wkurza a wystarczy ze zrobia słodka minke i sie rozplywasz

lucaa a Ty czemu nic nie piszesz ??

Dzis byla tesciowa ja i maz... troje doroslych i dwojka maluchow i powiem Ci ze jak by kazdy dzien tak mial wygladac, jeszcze jak bysmy byli sami z mezem, to na prawde, albo bym zwariowala, albo popadla w depresje... zycie by mi sie skonczylo, bo juz na nic nie miala bym sily...
Tak ze podziwiam Cie kochana, na prawde, szczerze

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Maz poszedl pomagac przy kapieli Olivki to przez Niego mi tak komp mulil, bo jak zniknal z sasiedniego kompa to mi chodzi normalnie

[eff8]

Napisane przez arnama

Nie.... dziecka tez bym nie moga usunac mialam na mysli narzady kobiece wewnetrzne

Piwko przyszlo wydoilam cala szklanke za jedym zamachem, ale pic mi sie chcialo bo najadlam sie racuszkow z kasztanow- musze sie najesc przed tymi kotletami

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------



Dzis byla tesciowa ja i maz... troje doroslych i dwojka maluchow i powiem Ci ze jak by kazdy dzien tak mial wygladac, jeszcze jak bysmy byli sami z mezem, to na prawde, albo bym zwariowala, albo popadla w depresje... zycie by mi sie skonczylo, bo juz na nic nie miala bym sily...
Tak ze podziwiam Cie kochana, na prawde, szczerze

uff no to mi ulżyło bo już myślałam że w czymś się jednak różnimy

hehe żłopuś zjesz ziemniaczki, suróweczke i będzie

dziękuje faktycznie dziecko potrafi mieć tyle energii że czasem sił jest brak, ale staram sie jak mogę bo jednak nie da sie nie kochac najbardziej na swiecie tej istotki

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez arnama

Maz poszedl pomagac przy kapieli Olivki to przez Niego mi tak komp mulil, bo jak zniknal z sasiedniego kompa to mi chodzi normalnie

to widac ze mezowi sie jednak spodobalo

[arnama]

Napisane przez eff8

uff no to mi ulżyło bo już myślałam że w czymś się jednak różnimy

hehe żłopuś zjesz ziemniaczki, suróweczke i będzie

dziękuje faktycznie dziecko potrafi mieć tyle energii że czasem sił jest brak, ale staram sie jak mogę bo jednak nie da sie nie kochac najbardziej na swiecie tej istotki

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------





to widac ze mezowi sie jednak spodobalo

Nie ma ziemniaczkow i surowki tylko.... pomidory moze jakos wcisne jednego moze beda inaczej opanirowane czy cos, choc tesciowa robila
A mezowi nie wiem co sie dzieje, oby mu sie nie spodobalo i raczej to nie mozliwe bo jeszcze przed chwila, jak przynosil mi piwko spiewal swoja pioseneczke moze po prostu chce pomoc siostrze

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Ja sie zegna, kotlety podano paaaaa

[eff8]

Napisane przez arnama

Nie ma ziemniaczkow i surowki tylko.... pomidory moze jakos wcisne jednego moze beda inaczej opanirowane czy cos, choc tesciowa robila
A mezowi nie wiem co sie dzieje, oby mu sie nie spodobalo i raczej to nie mozliwe bo jeszcze przed chwila, jak przynosil mi piwko spiewal swoja pioseneczke moze po prostu chce pomoc siostrze

a teściowa jest zachwycona ze ma obie wnusie przy sobie ?
eee to jesli spiewa ta pioseneczke to nie ma sie czym martwic na pewno chce pomoc i zobaczyc jak to jest ciekawe jakie bedzie mial wrazenia

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez arnama

Ja sie zegna, kotlety podano paaaaa

to smacznego papa

[lucaa_rules]

Napisane przez Corvette

U mnie sąsiad z naprzeciwka ma chorobę liściowo-trawiastą....Cały dzień kosił kosiarką, a później "odkurzał" liście. Szału można było dostać od tego jazgotu....

No takie przypadki nalezy leczyc Moze szykuje się na swięta

Napisane przez Corvette

Witaj, witaj
"czemu nie? I jej też należy się...czy mała rybka...tralla laa..."

Witam równiez Corvette

Napisane przez Corvette

Ja puki co, też jeszcze jaj nie znoszę... (dotykam od czasu do czasu, ale nie ..swoje)
No to trafiłaś w najlepsze towarzystwo
A w domu nie możesz? Jakieś DVD na początek...wiesz nie?

Nie, dla mnie DVD to zadna motywacja. Kiedys nasciagalam tego w cholere z zamiarem cwiczen. I co i jajco

Napisane przez arnama

Czesc Wam.... jestem na chwilke
Ciesze sie ze dobrnelyscie do III czesci
Mnie sie tytul zupelnie nie podoba, no ale wiadomo, zadecydowala wiekszosc

lucaa_rules witaj juz obstawiam ze z Ciebie nie zly krejzol bedzie

Ach no witaj Arnama jestem krejzol. Potwierdzam

Napisane przez arnama

Nadrobilam was mniej wiecej, ale w zasadzie takie lanie wody poczynilyscie, ze nie ma sie do czego odniesc
Corvi fajnie ze sie odezwalas

Ja w uslinionej bluzce, z obolalymi recami... i glowa napuchnieta od wrzaskow.... NIE CHCE DZIECIIIII!!!!!! again....
Caly czas nosze Sonie, oli po mnie skacze i juz jestem wykonczona.... jak by tak mialo byc kazdego dnia przez kilka lat to chyba bym zwariowala

Przynajmniej maz sie sprawdza dzisiaj jak Oli wstala, ja sie pierwsza obudzilam, to maz powiedzial poloz sie jeszcze skarbie ja sie z Nia pobawie w szoku bylam przyznam szczerze.... teraz tez jak Sonie nosilam i mowie mu ze juz mnie rece bola, to On daj mi Ja, to teraz ja ja ponosze a ty sobie posiedz na wizazu

Ja tez nie chciec dzieci Chyba bym oszalala. A malzonka, to owszem, owszem pogratulowac :P

Napisane przez olenkalejdi

o masz ci zły los. Prześladuja cię kotlety

Podłe, krwiozercze kotlety!!


Bing bang, pękła nam butelka nr 1