Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2012

[emigra]

Negila, ja tez sie boje ze 120 cm to za malo, ale uwierz mi ze nie znalazlam nic z wiekszym zapasem .... ani w Niemczech ani w Polsce. no moze kurtka od mama licious by miala wiecej ale mi sie ona po prostu nie podoba ...

[koniakonia]

Dla wszystkich Choruszków dużo zdrówka ja też coś dołożę od siebie, znów mam kłopot z ropniem , pewnie antybiotyk wejdzie w gre

[rybka13]

Napisane przez nowaken

Wrzuciłam aktualne

Trochę mniejszy, ale też bardzo ładny

[anagat]

Napisane przez koniakonia

Dla wszystkich Choruszków dużo zdrówka ja też coś dołożę od siebie, znów mam kłopot z ropniem , pewnie antybiotyk wejdzie w gre

Ooo Konia, gdzie masz ropnia? Cholerka, to musi boleć

[Mravka]

dobry dzien!
Ostatnio tak psioczyłam,ze nic nie czuje...a tu wczoraj dziecie zrobiło przemiłą niespodzianke. Siedzimy na kanapie i czuje jakies rewolucje w brzuchu i wypychanie..Ewidentnie cos sie szykowało podnosze koszulke,a tam ze trzy potezne kopy,tak ze TZ zobaczyl wybrzuszenie na skórze Cudne uczucie!! normalnie,az mnie to wzruszylo juz nie wspomne o TZ, który sie tak ucieszył jak dziecko, ze Małe się z nami w koncu pozadnie przywitało))).
Oczywiscie dzisiaj nie mogłam się z tej radosci opanowac i zakupilam dwie sztuki bodziaków
smigam teraz na miasto i doczytam Was wieczorem,bo musze nadrobic kilka stron

buzka!

[Aguśkaa83]

Napisane przez nowaken

Aguśkaa wrzucam na meila spacerówkę i nosidło jakie miałam

zaraz zobacze.

Napisane przez nowaken

Zobacz na allegro bo ich jest tam pełno Coneco toledo już są nowsze modele. Mi się jeździło super jak kołeczka były dobrze napompowane to śmigałam jak miło. Do mieszkania wciągałam wózek po schodach żeby nie dzwigać i zjeżdzalam po schodach a nie znosiłam wózka i dał radę.

O wlasnie na allegro musze popatrzec
No to jesli po schodach z nim "wjezdzalas" to musi byc dobry.
A stelaz jest lekki? Bo na takiego wyglada.I z czego jest? Z aluminium?

Napisane przez negila

wiem o tym szczególnie teraz by to było niewskazane, wogóle trzeba uważać żeby jej nie przenieść dalej

dokladnie.

[tikki85]

Znowu miałam niemało do nadrabiania na poczcie . Dziewczyny śliczne jesienne zdjęcia i te brzuszkowe

[nowaken]

Napisane przez Aguśkaa83

zaraz zobacze.

O wlasnie na allegro musze popatrzec
No to jesli po schodach z nim "wjezdzalas" to musi byc dobry.
A stelaz jest lekki? Bo na takiego wyglada.I z czego jest? Z aluminium?

dokladnie.

http://allegro.pl/wozek-gleb-spac-co...882772982.html

zobacz to piszą tam że można fotelik zamontować, kurcze jak się nie mylę to w sumie sam wózek ważyl 13 kg bo to aluminium nie jest

[tikki85]

Mravka śliczne bodziaki

[engela]

nowaken akurat wczoraj oglądałam tej firmy wózki na oficjalnej stronie firmy. myślałam,że kosztują duuuużo więcej bo zobaczyłam je w jakiejś gazecie,że mają dużo nagród.

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Mój Mężul powiedział,że pompowane kółka to kiepski pomysł bo widział kilka dni temu jak babka złapała kapcia i dziecko musiała nieść...
i nie wiem co o tym myśleć...

[Aguśkaa83]

Napisane przez nowaken

http://allegro.pl/wozek-gleb-spac-co...882772982.html

zobacz to piszą tam że można fotelik zamontować, kurcze jak się nie mylę to w sumie sam wózek ważyl 13 kg bo to aluminium nie jest

Wlasnie obejrzalam. Fajny jest ten wozeczek i nie taki drogi.

[nowaken]

Napisane przez engela

nowaken akurat wczoraj oglądałam tej firmy wózki na oficjalnej stronie firmy. myślałam,że kosztują duuuużo więcej bo zobaczyłam je w jakiejś gazecie,że mają dużo nagród.

ja kupowałam nawet w Poznaniu bo różnica była 5 zł między sklepem a allegro a w sklepie to zawsze można dotknąć pojeździć i w razie czego jest gdzie oddać naprawdę byłam zadowolona

[Aguśkaa83]

Napisane przez engela

Mój Mężul powiedział,że pompowane kółka to kiepski pomysł bo widział kilka dni temu jak babka złapała kapcia i dziecko musiała nieść...
i nie wiem co o tym myśleć...

jesli masz miejsce w aucie to najlepsze kolka jakie moga byc.
Pojedziesz takimi kolkami po kazdym terenie.
A takie sytuacje ze kapcia sie lapie zdarzaja sie chyba bardzo rzadko, ja jeszcze nie slyszalam zeby ktorejs z moich znajomych cos takiego sie przytrafilo a mnie rowniez nigdy sie nie przytrafilo bo mialam wozek na takich pompowanych kolkach

[nowaken]

Napisane przez Aguśkaa83

jesli masz miejsce w aucie to najlepsze kolka jakie moga byc.
Pojedziesz takimi kolkami po kazdym terenie.
A takie sytuacje ze kapcia sie lapie zdarzaja sie chyba bardzo rzadko, ja jeszcze nie slyszalam zeby ktorejs z moich znajomych cos takiego sie przytrafilo a mnie rowniez nigdy sie nie przytrafilo bo mialam wozek na takich pompowanych kolkach

Ja dosyć długo jeździłam wózkiem z wygody i jakoś nigdy kapcia nie złapałam a jeździłam po różnych terenach

[Aguśkaa83]

Napisane przez nowaken

Ja dosyć długo jeździłam wózkiem z wygody i jakoś nigdy kapcia nie złapałam a jeździłam po różnych terenach

Nie wiem co ta dziewczyna musiala robic ze zlapala kapcia. Dla mnie to najlepsze kola jakie moga byc.

[koniakonia]

Napisane przez anagat

Ooo Konia, gdzie masz ropnia? Cholerka, to musi boleć

W pachwinie udowej , udało mi się go zwalczyć , ale widać nie na długo, gronkowiec skórny a to cholernie trudno wytępić , najbardziej boli jak się buduje , no nie jestem odporna na bakterie i Nina chyba ma też to samo, bo złapała tego paciorkowca w brzuchu , a to się tak rzadko zdarza .

[rybka13]

Napisane przez Aguśkaa83

Nie wiem co ta dziewczyna musiala robic ze zlapala kapcia. Dla mnie to najlepsze kola jakie moga byc.

Może zwyczajny pech albo zużycie, może trefne kółko, to się zdarza, zawsze są wyjątki, ale ja też bym się tym nie sugerowała.

[koniakonia]

Napisane przez Aguśkaa83

jesli masz miejsce w aucie to najlepsze kolka jakie moga byc.
Pojedziesz takimi kolkami po kazdym terenie.
A takie sytuacje ze kapcia sie lapie zdarzaja sie chyba bardzo rzadko, ja jeszcze nie slyszalam zeby ktorejs z moich znajomych cos takiego sie przytrafilo a mnie rowniez nigdy sie nie przytrafilo bo mialam wozek na takich pompowanych kolkach

: hahaha: ja miałam taką historię z kołami pompowanymi..... wózek stał czasem na parterze, pytałam sąsiadów i się zgodzili, na noc chowaliśmy podwozie do piwnicy, pewnego dni wyciągamy wózek i patrzymy flak, oglądamy koło a tam.......pinezka, ok , jedna może się trafić, ale już troszkę podejrzenia na sąsiadów padły, bo sobie myślę, pinezka na ulicy? taka zwykła ? no nic, minęły dwa tygodnie i znów w kole pinezka , oj to już na bank sąsiedzi myślę sobie, zaczęliśmy chować wózek do wózkarni, może faktycznie komuś wadzi na klatce, minął tydzien , znów pinezka , o fred , ale nas nie znoszą , nawet do wózkarni za nami poleźli .......
ale wyzywalam tylko moja Mama uwazała,że to nie sąsiedzi, tak długo dumała skąd te pinezki i wydumała
Chodziła z Niną na spacerki pod kościół, a tam ogłoszenia parafialne i nekrologi przypinane są czym? PINEZKAMI , poszła sprawdzić , 5 leżało , 3 ostrym do góry

Jeju ja jak się potem kłamiałam sąsiadom za te niesłuszne oskarżenia
aaaa naprawa dętki z koła 5 zł u wulkanizatora

[engela]

mi się bardzo podoba ten wózek,ale muszę się dowiedzieć jak z fotelikiem do niego
http://allegro.pl/adamex-wozek-klasy...888747123.html
ogólnie ta firma adamex ma dla mnie fajne wózki

[rybka13]

Napisane przez koniakonia

: hahaha: ja miałam taką historię z kołami pompowanymi..... wózek stał czasem na parterze, pytałam sąsiadów i się zgodzili, na noc chowaliśmy podwozie do piwnicy, pewnego dni wyciągamy wózek i patrzymy flak, oglądamy koło a tam.......pinezka, ok , jedna może się trafić, ale już troszkę podejrzenia na sąsiadów padły, bo sobie myślę, pinezka na ulicy? taka zwykła ? no nic, minęły dwa tygodnie i znów w kole pinezka , oj to już na bank sąsiedzi myślę sobie, zaczęliśmy chować wózek do wózkarni, może faktycznie komuś wadzi na klatce, minął tydzien , znów pinezka , o fred , ale nas nie znoszą , nawet do wózkarni za nami poleźli .......
ale wyzywalam tylko moja Mama uwazała,że to nie sąsiedzi, tak długo dumała skąd te pinezki i wydumała
Chodziła z Niną na spacerki pod kościół, a tam ogłoszenia parafialne i nekrologi przypinane są czym? PINEZKAMI , poszła sprawdzić , 5 leżało , 3 ostrym do góry

Jeju ja jak się potem kłamiałam sąsiadom za te niesłuszne oskarżenia
aaaa naprawa dętki z koła 5 zł u wulkanizatora

O Boziu, twoja mama kradła spod kościoła pinezki
No niezły pech, czyli sąsiedzi wiedzieli że są podejrzani Przykre, ale przynajmniej miałaś wszystkie opony nowe I nadal je zachwalasz!

[MoniaHan]

Napisane przez Aguśkaa83

jesli masz miejsce w aucie to najlepsze kolka jakie moga byc.
Pojedziesz takimi kolkami po kazdym terenie.
A takie sytuacje ze kapcia sie lapie zdarzaja sie chyba bardzo rzadko, ja jeszcze nie slyszalam zeby ktorejs z moich znajomych cos takiego sie przytrafilo a mnie rowniez nigdy sie nie przytrafilo bo mialam wozek na takich pompowanych kolkach

o to superowo skoro wszedzie pojedzie...wlasnie takie kola musi miec moj wozek

[koniakonia]

Napisane przez rybka13

Może zwyczajny pech albo zużycie, może trefne kółko, to się zdarza, zawsze są wyjątki, ale ja też bym się tym nie sugerowała.

mój TŻ przebił sobie koło od roweru kolcem od jakiegoś krzaka
tak że chyba można na nas mówić flakersi

[MoniaHan]

Mravka a bodziaki cudne

[88natka]

Dziś rano waga +4kg i 9cm pod pępkiem. W ciągu tygodnia tak mnie wywaliło, aż rozstępy mi się zaczęły robić na brzuchu. Mi też czasem z rana podczas opróżniania nosa trochę krwi poleci. Koleżanka z pracy przyniosła mi dziś ubranka dla małej takie małe i piękne

[koniakonia]

Napisane przez rybka13

O Boziu, twoja mama kradła spod kościoła pinezki
No niezły pech, czyli sąsiedzi wiedzieli że są podejrzani Przykre, ale przynajmniej miałaś wszystkie opony nowe I nadal je zachwalasz!

Nie nie, sąsiedzi nie wiedzieli ,że są podejrzani, ja ich tyko w duszy przeklinałam , no i w domu na głos,na szczęście nie zdążyłam dymu zrobić bo bym się chyba spaliła....ale dzien dobry mówiłam z fochem. Tak że Laski opony pompowane jak najbardziej , ale na ogłoszenia parafialne bez wózka proszę

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Napisane przez rybka13

O Boziu, twoja mama kradła spod kościoła pinezki
No niezły pech, czyli sąsiedzi wiedzieli że są podejrzani Przykre, ale przynajmniej miałaś wszystkie opony nowe I nadal je zachwalasz!

Muszę Mamie powiedzieć ,że musi kilka pinezek wysypać pod kościołem, no i się wyspowiadać

Zachwalam bardzo takie koła, mimo przygód , przynajmniej mam co wspominać

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Napisane przez rybka13

O Boziu, twoja mama kradła spod kościoła pinezki
No niezły pech, czyli sąsiedzi wiedzieli że są podejrzani Przykre, ale przynajmniej miałaś wszystkie opony nowe I nadal je zachwalasz!

no a oponki to są stare, tylko wulkanizator zakleja dętkę, mamy jedno koło całe zapasowe , ale do przygód z pinezkami nie było potrzebne

[anagat]

Ooo jaaa.. Konia, ale sie uśmiałam.. Normalnie złodziej pinezek.. I to jeszcze sprzed kościoła

A co do ropnia. Miałaś go otwieranego chirurgicznie?
Co używasz? Ja mam piromycynę (inaczej Bactroban) w zanadrzu(Bosszze ja mam całą aptekę w domu, na szczęście jak mam to nie potrzebuję), ale trochę daleko mieszkam, żeby odstąpić. Piromycyna to właśnie na gronkowca.. Ale ropnia (jeśli to faktycznie ropień) raczej tylko chirurgicznie i doustnymi antybiotykami wyleczysz

Ja też chcę pompowane koła. Zobaczymy , co z tego wyjdzie.

Dziewczyny , wreszcie odkurzyłam używaną część domu
Do 2 pokoi nie wchodzę prawie wcale, a do jednego tylko pranie brudne wrzucam i ew. czyste przynoszę.. Więc te olałam , a i tak dywanów od groma..grrrr

[Kulkaaga]

Widzę, że wątek dla mnie znalazłam, więc się ze wszystkimi Wami witam

Jestem w 16tc, termin na 25.kwietnia. To nasze pierwsze dziecko, więc z mężem jesteśmy szczęśliwi i przerażeni naraz
Póki co na szczęście jestem z tych, którym nic nie dolega - zero zachcianek, mdłości itp od samego początku, zero zwolnień lekarskich, śmigam normalnie do pracy.

9 listopada mam kolejną wizytę i planuję się dowiedzieć co to tam we mnie rośnie Bo na razie jest "ono" ale mam nadzieję, że wstydliwe nie będzie i pokaże na usg płeć

[MoniaHan]

witaj u nas Kulkaaga, i super ze nic Ci nie dolega.

[Mała!]

Helo!
A Ja dziś poszłam na zakupy do Tesco, mąż mnie odebrał z torbami po pracy szczęśliwy, że nie musiał jechać! Masakra nic konkretnego nie kupiłam naprawdę...a 160 zł...poszło!!! pooglądałam ciuszki dzieciowe sliczne są!
a wczoraj dostałam od siostry torbę ciuszków! fajowe...i słodkie... kupiłam też dwa bodziaki i miśka...wkleję fotki jak zrobię a co pochwalę się... aha i jutro pierwszy raz śpi u nas moja trzyletnia siostrzenica... no ciekawe jak to będzie kupiłam dla niej jej ulubione żelki...i ...właśnie je zjadłam

Napisane przez cziqua

dzisiaj się mierze patrzę a tam pod pępkiem +2cm a od miesiąca nic nie przybywało w cm tylko wizualnie nie wiem jakim cudem
Robie obiadek rybka ziemniaczki i surówka z kiszonej kapusty:d kapuchą wali w całym mieszkaniu bo taka która tatus sam ukisił i wali niemożliwie

JA mam już +10cm. pod pępkiem a w talii +7cm ide do góry lekko z wagą i cm. ale idzie mi też w uda i nie cierpie tego!

Napisane przez anagat

Kurcze, od kilku dni miałam podejrzanie swędzące oczy.. No i właśnie mi wywaliło Prawe oko mam podpuchnięte..grrrr..
Mam środek, który wiem ,że by pomógł, ale absolutnie nie wolno stosować go w ciąży;/ FUCk!
Kurde czerwone i mnie swędzi.. buuuu..
To pewnie ten cholerny basen. Widzicie co ja mam z tą moją cholerną skórą.
Jak nie brzuch, to dłonie, jak nie dłonie , to oczy..grrrr

MNie też ostatnio ciągle pieką oczy!... może od kompa??? ale białka mam tak jakbym "czerwonkę" miała hehehe

Napisane przez Mravka

dobry dzien!
Ostatnio tak psioczyłam,ze nic nie czuje...a tu wczoraj dziecie zrobiło przemiłą niespodzianke. Siedzimy na kanapie i czuje jakies rewolucje w brzuchu i wypychanie..Ewidentnie cos sie szykowało podnosze koszulke,a tam ze trzy potezne kopy,tak ze TZ zobaczyl wybrzuszenie na skórze Cudne uczucie!! normalnie,az mnie to wzruszylo juz nie wspomne o TZ, który sie tak ucieszył jak dziecko, ze Małe się z nami w koncu pozadnie przywitało))).
Oczywiscie dzisiaj nie mogłam się z tej radosci opanowac i zakupilam dwie sztuki bodziaków
smigam teraz na miasto i doczytam Was wieczorem,bo musze nadrobic kilka stron

buzka!

Zazdraszczam ja i mój mąż on niecierpliwie czeka na mocne kopniaki...ja zresztą też...czuję dzidzię bardzo delikatnie...ale myślę, że juz niedługo da mocnego kopniaczka

Napisane przez Kulkaaga

Widzę, że wątek dla mnie znalazłam, więc się ze wszystkimi Wami witam

Jestem w 16tc, termin na 25.kwietnia. To nasze pierwsze dziecko, więc z mężem jesteśmy szczęśliwi i przerażeni naraz
Póki co na szczęście jestem z tych, którym nic nie dolega - zero zachcianek, mdłości itp od samego początku, zero zwolnień lekarskich, śmigam normalnie do pracy.

9 listopada mam kolejną wizytę i planuję się dowiedzieć co to tam we mnie rośnie Bo na razie jest "ono" ale mam nadzieję, że wstydliwe nie będzie i pokaże na usg płeć

Gratulacje i witamy serdecznie...

[koniakonia]

Napisane przez anagat

Ooo jaaa.. Konia, ale sie uśmiałam.. Normalnie złodziej pinezek.. I to jeszcze sprzed kościoła

A co do ropnia. Miałaś go otwieranego chirurgicznie?
Co używasz? Ja mam piromycynę (inaczej Bactroban) w zanadrzu(Bosszze ja mam całą aptekę w domu, na szczęście jak mam to nie potrzebuję), ale trochę daleko mieszkam, żeby odstąpić. Piromycyna to właśnie na gronkowca.. Ale ropnia (jeśli to faktycznie ropień) raczej tylko chirurgicznie i doustnymi antybiotykami wyleczysz

Ja też chcę pompowane koła. Zobaczymy , co z tego wyjdzie.

Dziewczyny , wreszcie odkurzyłam używaną część domu
Do 2 pokoi nie wchodzę prawie wcale, a do jednego tylko pranie brudne wrzucam i ew. czyste przynoszę.. Więc te olałam , a i tak dywanów od groma..grrrr

Anagat , miałam pobrany wymaz z tego i antybiogram zrobiony, lekarz mi dobrał antybiotyk.Tam jeszcze parę innych bakterii było, ale tego gronkowca najwięcej. Czyszczonego na razie nie miałam, bo ładnie zeszło, ale teraz znów się przypałętało, z tym że jest małe w porównaniu do tego co było.Może jakieś niedobitki atakują.

Idę ogarniać sajgon po Ninie , która padła i ciekawe czy to już na stałe ?tzn, na noc, bo własnie Ją przestawiam na spanie wcześniejsze, bo chodziła spać o 22 a nawet później, a jak przyjdzie Siostra to chcę już Ninę mieć ululaną o 20 maksymalnie.
A potem zabieram się za wianek na cmentarz, zawsze robię sama dla Taty, taka moja mała tradycja.