Targowiskowe ploteczki part II

[sanndras]

Ja mam wrześniowy wątek i trochę już bałagan się robi...
Rozumiem, że jak dziś jest 30 październik to nie mogę jeszcze założyć wątku listopadowego?

A co do tego zakładania co miesiąc hmm... jak mają czas to niech sobie zakładają, dla mnie stworzenie nowego wątku wymaga duuużo czasu i chęci

[Czarny_Aniolek]

generalnie, to niech robią sobie, co chcą, byle było to zgodne z kalendarzem

[sanndras]

szczerze mówiąc mi to kompletnie nie przeszkadza, ważne żeby miały aktywny 1 wątek

[Czarny_Aniolek]

Napisane przez sanndras

szczerze mówiąc mi to kompletnie nie przeszkadza, ważne żeby miały aktywny 1 wątek

no o to doładnie mi chodzi

[redroses]

Napisane przez JOANNA16

Moim zdaniem dziewczyny (jest takich pare) zachowują się jak dzieci...
co chodzi o comiesięczne zakładanie wątków tylko dlatego żeby była aktualna nazwa miesiąca w tytule dziecinada moim zdaniem

bo co to niby ma do rzeczy? ja mam wątek z KWIETNIA bez nazwy miesiąca i co? spoko nie przeszkadza to w niczym

Czasem nie ma się czasu na porzadkowanie watku itd. i wtedy łatwiej założyc nowy.
Mnie pasuje ten wątek raz w miesiacu, bo nie chce mi się porządkować starego, usuwac rzeczy itd.
Ale nie zakładam go po to zeby był co miesiac nowy Listopadowy tez pewnie będę miała, bo mam trochę rzeczy kolejnych do dodania, ale muszę znaleźć czasu trochę zeby porobic zdjęcia na sobie i z centymetrem takze nie wiem kiedy to nastąpi:P


Ale faktycznie jeszcze nie mamy listopada a wysyp watkow juz jest ogromnyyy ... ale sa tez "pazdziernikowe (nie listopadowe)" i właściwie juz listopadowe" smiech na sali... Przepraszam dziewczyny...

[Bambino123]

Napisane przez redroses

Czasem nie ma się czasu na porzadkowanie watku itd. i wtedy łatwiej założyc nowy.
Mnie pasuje ten wątek raz w miesiacu, bo nie chce mi się porządkować starego, usuwac rzeczy itd.
Ale nie zakładam go po to zeby był co miesiac nowy Listopadowy tez pewnie będę miała, bo mam trochę rzeczy kolejnych do dodania, ale muszę znaleźć czasu trochę zeby porobic zdjęcia na sobie i z centymetrem takze nie wiem kiedy to nastąpi:P


Ale faktycznie jeszcze nie mamy listopada a wysyp watkow juz jest ogromnyyy ... ale sa tez "pazdziernikowe (nie listopadowe)" i właściwie juz listopadowe" smiech na sali... Przepraszam dziewczyny...

Mi właśnie tak samo i nie uważam tego za dzieciniade -jak to ktoś napisał

[TwojaKokaina]

Napisane przez Bambino123

Mi właśnie tak samo i nie uważam tego za dzieciniade -jak to ktoś napisał

po to jest możliwość zakładania wątku raz w miesiącu.
wiadomo, jak ktoś regularnie się wymienia, to w ciągu miesiąca często dużo rzeczy jest już nieaktualnych, a i nowe przybędą, więc mozna wtedy zrobić porządek

[majka242007]

widzę, że też to zauważyłyście "właściwie to już listopadowy wątek"

Ja natomiast zauważyłam, że co miesiąc na plotkowym mamy te same pytania i te same "pretensje".... Zakładam, że osoby które "tworzą" wątki są dorosłe i rozumne....

Jeśli jest 29 października to oznacza to, że mamy 29 dzień miesiąca, miesiąc październik. Wątek - październikowy

Rozumiem, że ktoś może chcieć mieć 30 października wątek listopadowy bo nie ma czasu 1 listopada założyć wątku.,., ale przecież nigdzie nie jest napisane , że nowe wątki trzeba zakładać 1-go dnia miesiąca. Jeśli nie ma czasu to niech nie zakłada- nic się nie stanie gdy go założy 5 albo 8 dnia miesiąca. A kilka dni ze swoim "przestarzałym" wątkiem chyba można wytrzymać.
Pewnie będzie wysyp wątków już 1 listopada tak jak, któraś z Was napisała... ale będzie to "legalny" wysyp tu chyba nie ma problemu.

[Olka954]

Jutro i pojutrze zapewne będzie wysyp, zakładając, że większość to jednak katolicy i pójdą jutro na groby, zamiast siedzieć na wizażu

[redroses]

Napisane przez Olka954

Jutro i pojutrze zapewne będzie wysyp, zakładając, że większość to jednak katolicy i pójdą jutro na groby, zamiast siedzieć na wizażu

Zawsze mozna wieczorem miec czas na zakładanie watkow, mnie osobiscie w taki dzień by się nie chciało.
Mysle ze juz jutro bedzie ten "legalny" wysyp

[TwojaKokaina]

teraz już nie te czasy, że ludzie siedzą razem z rodziną... czasy się zmieniają, wartości też. i tak większość ludzi spędza każde święta przed komputerem.

[redroses]

Napisane przez TwojaKokaina

teraz już nie te czasy, że ludzie siedzą razem z rodziną... czasy się zmieniają, wartości też. i tak większość ludzi spędza każde święta przed komputerem.

Dokładnie, niestety zaczyna się to juz od małego, większośc dzieci jak kazdy dzien przed komputerem spędza tazke wszystkie swieta itd
Ale na to juz nic się nie poradzi...

[TwojaKokaina]

Napisane przez redroses

Dokładnie, niestety zaczyna się to juz od małego, większośc dzieci jak kazdy dzien przed komputerem spędza tazke wszystkie swieta itd
Ale na to juz nic się nie poradzi...

dokładnie.. dlatego cieszę się, że miałam dzieciństwo bez komputera
nie powiem, że nie, bo sama w święta zajrzę do internetu, ale nie na cały dzień.
poza tym zauważyłam, że niektóre laski żyją tylko wymiankami, jakby nic innego się dla nich nie liczyło.
obojętnie czy święta czy nie - musi założyć wątek.

[Czarny_Aniolek]

może niektórzy nie uznają świąt, nie mają za bardzo z kim ich spędzać... nie ma co oceniać, a jak chcą to niech i 24h na dobę siedzą i wymieniają

[misianka]

Napisane przez Czarny_Aniolek

może niektórzy nie uznają świąt, nie mają za bardzo z kim ich spędzać... nie ma co oceniać, a jak chcą to niech siedzą i 24h na dobę siedzą i wymieniają

no właśnie - nie wszyscy w tym (k)raju to wierzący, a tym bardziej katolicy.
A i są tacy (znam osobiście), którzy ze względu na rodzaj pracy, czasem nie mogą pojechać do rodziny, bo po prostu ... pracują

[Czarny_Aniolek]

niektórzy tez mają groby bardzo daleko i nie mają jak dojechać a poza tym nikt całego 1. listopada nie spędza na cmentarzu w domu tez siedzą

[Olka954]

Napisane przez misianka

no właśnie - nie wszyscy w tym (k)raju to wierzący, a tym bardziej katolicy.
A i są tacy (znam osobiście), którzy ze względu na rodzaj pracy, czasem nie mogą pojechać do rodziny, bo po prostu ... pracują

Nie wrzucam oczywiście wszystkich do jednego wora (bo ode mnie zaczęła się dyskusja), po prostu Polska, kraj katolicki, więc można założyć, że tak z większością jest. Choć sama wierząca nie jestem

[7medeis]

Napisane przez TwojaKokaina

dokładnie.. dlatego cieszę się, że miałam dzieciństwo bez komputera
nie powiem, że nie, bo sama w święta zajrzę do internetu, ale nie na cały dzień.
poza tym zauważyłam, że niektóre laski żyją tylko wymiankami, jakby nic innego się dla nich nie liczyło.
obojętnie czy święta czy nie - musi założyć wątek.

wobec tego zastanawia Twoja spora aktywność na plotkowym nawet jeśli piszesz dla samego pisania, ewentualnie wnosząc nam mądrości ludowe w formie przysłów.

[miss kitsch]

Napisane przez Czarny_Aniolek

może niektórzy nie uznają świąt, nie mają za bardzo z kim ich spędzać... nie ma co oceniać, a jak chcą to niech i 24h na dobę siedzą i wymieniają

Dokładnie
Ja spędzam "święta" przed komputerem, w pracy lub w barze na piwku bo nie mają dla mnie najmniejszego znaczenia. Dzień jak każdy inny, czasem wolny
A wychowywałam się bez komputera, żeby nie było

[TwojaKokaina]

Napisane przez Olka954

Nie wrzucam oczywiście wszystkich do jednego wora (bo ode mnie zaczęła się dyskusja), po prostu Polska, kraj katolicki, więc można założyć, że tak z większością jest. Choć sama wierząca nie jestem

dokładnie. większość to nie wszyscy. ale niektórzy się od razu czepiają wypowiedzi.

Napisane przez 7medeis

wobec tego zastanawia Twoja spora aktywność na plotkowym nawet jeśli piszesz dla samego pisania, ewentualnie wnosząc nam mądrości ludowe w formie przysłów.

mam zwyczaj zaglądania kilka razy dziennie na forum, co napisałam wcześniej. swoją drogą jestem poza domem - studiuję, a do domu zjeżdżam dziś wieczorem, to chyba mam prawo sobie zorganizować jakoś czas.
a z tymi mądrościami sobie daruj, bo czepiasz się jednego incydentu i od razu wyrabiasz zdanie o kimś, kogo nie znasz. swoją drogą nie wiem jak często tu zaglądasz, ale patrząc po ostatnich wypowiedziach - dawno cię tu nie było, więc postanowiłaś wejść i wypowiedzieć się w kwestii, w której niekoniecznie masz rację.
gdybym pisała dla samego pisania to bym w ogóle nie czytała tego, co piszą inni tylko zaśmiecała wątek wypowiedziami nie na temat albo spamem po prostu. czytam ten wątek, to zawsze coś odpiszę.
tyle na temat.

[7medeis]

Napisane przez TwojaKokaina

dokładnie. większość to nie wszyscy. ale niektórzy się od razu czepiają wypowiedzi.

mam zwyczaj zaglądania kilka razy dziennie na forum, co napisałam wcześniej. swoją drogą jestem poza domem - studiuję, a do domu zjeżdżam dziś wieczorem, to chyba mam prawo sobie zorganizować jakoś czas.
a z tymi mądrościami sobie daruj, bo czepiasz się jednego incydentu i od razu wyrabiasz zdanie o kimś, kogo nie znasz. swoją drogą nie wiem jak często tu zaglądasz, ale patrząc po ostatnich wypowiedziach - dawno cię tu nie było, więc postanowiłaś wejść i wypowiedzieć się w kwestii, w której niekoniecznie masz rację.
gdybym pisała dla samego pisania to bym w ogóle nie czytała tego, co piszą inni tylko zaśmiecała wątek wypowiedziami nie na temat albo spamem po prostu. czytam ten wątek, to zawsze coś odpiszę.
tyle na temat.

proszę wybacz, rzeczywiście jestem tu nowa.

[misianka]

Napisane przez Olka954

Nie wrzucam oczywiście wszystkich do jednego wora (bo ode mnie zaczęła się dyskusja), po prostu Polska, kraj katolicki, więc można założyć, że tak z większością jest. Choć sama wierząca nie jestem

to tylko propaganda i pobożne życzenia w jednym, nie mówiąc już o tym, że spora część katolików, to Ci którzy są nimi jakby poprzez tradycję/obrzędowość itp. a często tylko w formie deklaracji i wybiórczego traktowania norm wspólnoty religijnej i Kościoła - daleko szukać - plotkowe fora, jeśli większość to katolicy, to pewnych wypowiedzi i tematów by nie było

[TwojaKokaina]

Napisane przez 7medeis

proszę wybacz, rzeczywiście jestem tu nowa.

nie nazwałam cię nową, chociaż nie kojarzę cię zbytnio. i nie wiem o co wielki hałas.

Napisane przez misianka

to tylko propaganda i pobożne życzenia w jednym, nie mówiąc już o tym, że spora część katolików, to Ci którzy są nimi jakby poprzez tradycję/obrzędowość itp. a często tylko w formie deklaracji i wybiórczego traktowania norm wspólnoty religijnej i Kościoła - daleko szukać - plotkowe fora, jeśli większość to katolicy, to pewnych wypowiedzi i tematów by nie było

to akurat prawda.

[misianka]

Napisane przez TwojaKokaina

dokładnie. większość to nie wszyscy. ale niektórzy się od razu czepiają wypowiedzi.

mam zwyczaj zaglądania kilka razy dziennie na forum, co napisałam wcześniej. swoją drogą jestem poza domem - studiuję, a do domu zjeżdżam dziś wieczorem, to chyba mam prawo sobie zorganizować jakoś czas.
a z tymi mądrościami sobie daruj, bo czepiasz się jednego incydentu i od razu wyrabiasz zdanie o kimś, kogo nie znasz. swoją drogą nie wiem jak często tu zaglądasz, ale patrząc po ostatnich wypowiedziach - dawno cię tu nie było, więc postanowiłaś wejść i wypowiedzieć się w kwestii, w której niekoniecznie masz rację.
gdybym pisała dla samego pisania to bym w ogóle nie czytała tego, co piszą inni tylko zaśmiecała wątek wypowiedziami nie na temat albo spamem po prostu. czytam ten wątek, to zawsze coś odpiszę.
tyle na temat.

Nie wiem skąd ta Twoja agresja - jak sama zauważyłaś, to jest forum. I jak się wypowiesz, to każda wizazanka, nawet od godziny, ma prawo się wypowiedzieć i to nie zgadzając z Tobą.
Proponuję po prostu nie brać wszystkiego jako osobisty atak na siebie, albo założyć bloga - tam możesz nie dopuścić do komentarzy i pisać co Ci tylko przyjdzie do głowy, nie martwiąc się o reakcje. Forum Ci tego luksusu nie zapewni

[TwojaKokaina]

Napisane przez misianka

Nie wiem skąd ta Twoja agresja - jak sama zauważyłaś, to jest forum. I jak się wypowiesz, to każda wizazanka, nawet od godziny, ma prawo się wypowiedzieć i to nie zgadzając z Tobą.
Proponuję po prostu nie brać wszystkiego jako osobisty atak na siebie, albo założyć bloga - tam możesz nie dopuścić do komentarzy i pisać co Ci tylko przyjdzie do głowy, nie martwiąc się o reakcje. Forum Ci tego luksusu nie zapewni

tylko, że to z agresją nie ma nic wspólnego. po prostu napisałam jak jest i tyle.
forum jak sama nazwa wskazuje jest dla wszystkich, więc gdybym nie chciala tu pisać/pozwalać innym na komentarze, to bym tego nie robiła.

[Olka954]

Napisane przez misianka

to tylko propaganda i pobożne życzenia w jednym, nie mówiąc już o tym, że spora część katolików, to Ci którzy są nimi jakby poprzez tradycję/obrzędowość itp. a często tylko w formie deklaracji i wybiórczego traktowania norm wspólnoty religijnej i Kościoła - daleko szukać - plotkowe fora, jeśli większość to katolicy, to pewnych wypowiedzi i tematów by nie było

Tak zwani wierzący niepraktykujący Czasy się zmieniają, ludzie się zmieniają, wartości się zmieniają

[misianka]

Napisane przez TwojaKokaina

tylko, że to z agresją nie ma nic wspólnego. po prostu napisałam jak jest i tyle.
forum jak sama nazwa wskazuje jest dla wszystkich, więc gdybym nie chciala tu pisać/pozwalać innym na komentarze, to bym tego nie robiła.

czyli napisanie do wizażanki, żeby "sobie darowała mądrości" i określenie odpowiedzi innych jako "czepianie sie" jest akceptacją innych niż Twoje zdań na dany temat? ciekawe nadzwyczaj ... Nie mówiąc o stylistyce wypowiedzi, nazwijmy ją oględnie "mało przyjazną".
To ja faktycznie nie mam co tłumaczyć ...

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Napisane przez Olka954

Tak zwani wierzący niepraktykujący Czasy się zmieniają, ludzie się zmieniają, wartości się zmieniają

albo (co moim zdaniem gorzej) - niewierzący, ale praktykujący. Obrzędy. Li tylko. Bo rodzina, bo sąsiedzi, bo takie tam ...

[jarzo83]

albo (co moim zdaniem gorzej) - niewierzący, ale praktykujący. Obrzędy. Li tylko. Bo rodzina, bo sąsiedzi, bo takie tam ... [/QUOTE]


Tak dokladnie, niektorzy z nich chodza do kosciola jak trzeba, zeby pokazac sie od sasiadow ze byli, a w domu melina jak tralala, woda na stole i brak jakiegokolwiek zainteresowania dziecmi-na zewnatrz czysci jak lza a w srodku ogien;P

[Czarny_Aniolek]

ja jestem niewierząca i nie pratykuję, ale na cmentarz pójdę, nie na mszę, ale żeby odwiedzić groby i spotkać się z rodziną, z którą się dawno nie widziałam
i nie wiem po co są te spory o to kto ile siedzi na wizażu czy tez innym portalu... niech ktos siedzie cały czas a innym nic do tego. Może to uzależnienie, może ich sens życia, pasja etc. Ale po co kogos oceniać. Ich wybór, ich oczy, i prąd i wcale sie nie "czepiam", narzucono temat więc każdy może powiedzieć co chce... czyż nie?

[7medeis]

Napisane przez Czarny_Aniolek

ja jestem niewierząca i nie pratykuję, ale na cmentarz pójdę, nie na mszę, ale żeby odwiedzić groby i spotkać się z rodziną, z którą się dawno nie widziałam
i nie wiem po co są te spory o to kto ile siedzi na wizażu czy tez innym portalu... niech ktos siedzie cały czas a innym nic do tego. Może to uzależnienie, może ich sens życia, pasja etc. Ale po co kogos oceniać. Ich wybór, ich oczy, i prąd

ja tam udaję że pracuję. Do jutra 5 bajek dla dzieci, czyli koło 30 stron ogółem Z pozdrowieniami dla wszystkich lubiących odkładać wszystko na ostatnią chwilę

Pomysły na przypowiastki dla maluchów chętnie przyjmę