XXL-ki chudną do M-ki :) - Strona 79 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-11-02, 22:58   #2341
MaryAnne
Rozeznanie
 
Avatar MaryAnne
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
Za 250g zapłaciłam niecałe 14zł.
Nie przepadam właśnie za kalafiorem/brokułami. Surówki uwielbiam z kiszonej kapuchy. I sałatki z pekińskiej np. Musze je częściej robić.
podrzuć jakiś przepis na sałatkę z pekińskiej dawniej jadłam takie różne liściaste z winegretem (oliwa+cytryna+czosnek+só l), ale mi się przejadło, a "dietetyczny" sos czosnkowy (jogurt+czosnek+sól) też mi się znudził.
w ogóle stwierdziłam, że mam duże braki warzywne i staram się nadrabiać ostatnio lubię mrożonki zupowe - ugotować, ewentualnie trochę kostki rosołowej, zmiksować. a dzisiaj zrobiliśmy gar zwykłej kapusty duszonej z podsmażoną na oleju cebulą, jabłkiem i przecierem pomidorowym. dodałam trochę masła (ja czasem jadam-boję się braku witaminy A), a do tego zamierzam sobie dokładać różne chude mięska.
__________________

MaryAnne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-02, 23:29   #2342
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez MaryAnne Pokaż wiadomość
"dietetyczny" sos czosnkowy (jogurt+czosnek+sól) też mi się znudził.
w ogóle stwierdziłam, że mam duże braki warzywne i staram się
ja do tego sosu jeszcze dodaję starty ogórek i łyżeczkę sosu do tzatziki, uwielbiam go, ale później śmierdzę przez 2 dni w ogóle do takich sosów dobry jest ten jogurt natualny Bakomy- gęsty. Kupiłąm raz dr Oetker'a i wywaliłam do śmieci- nie dość, że niesmaczny, to jeszcze lał się jak woda.
Moja Mama gotuje (dusi) kapustę- zwykłą i kiszoną + parę liści laurowych, ziele angielskie, później jeszcze odrobina oliwy i pieprzu. Uwielbiam Ale lepiej jeść w rozsądnych ilościach, bo może powodować wzdęcia. Chyba zrobię sobie taką kapustę za parę dni. O ile TŻ znajdzie czas by iść ze mną na zakupy i później je dźwigać

Laski, miałam napad głodu... skończyło się na jabłku i 195g jogurtu Activia truskawka kiwi (145kcal). grrr, dawno nie miałam takiej akcji. Łącznie 1378kcal, 86g białka, 188g węglowodanów, 31g tłuszczu
Przeszłam dziś ok. 4km, mam nadzieję, że chociaż trochę spaliłam.
__________________
Keep calm and stay legendary



Edytowane przez Bottega
Czas edycji: 2011-11-02 o 23:40
Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-02, 23:52   #2343
MaryAnne
Rozeznanie
 
Avatar MaryAnne
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
ja do tego sosu jeszcze dodaję starty ogórek i łyżeczkę sosu do tzatziki, uwielbiam go, ale później śmierdzę przez 2 dni w ogóle do takich sosów dobry jest ten jogurt natualny Bakomy- gęsty. Kupiłąm raz dr Oetker'a i wywaliłam do śmieci- nie dość, że niesmaczny, to jeszcze lał się jak woda.
Moja Mama gotuje (dusi) kapustę- zwykłą i kiszoną + parę liści laurowych, ziele angielskie, później jeszcze odrobina oliwy i pieprzu. Uwielbiam Ale lepiej jeść w rozsądnych ilościach, bo może powodować wzdęcia. Chyba zrobię sobie taką kapustę za parę dni. O ile TŻ znajdzie czas by iść ze mną na zakupy i później je dźwigać
no właśnie, musi być gęsty jogurt, ja używam jeszcze zott. jak się bardzo leje to nie to muszę spróbować z ogórkiem w takim razie
fakt, kapusta powoduje wzdęcia, ale za to jaka dobra taka typowo jesienna potrawa ja odczuwałam braki warzywne po długim weekendzie u rodziny, więc musiałam zaszaleć
napadów głodu lepiej nie ignorować, jabłko i jogurt to nie jest źle
__________________

MaryAnne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-02, 23:58   #2344
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez MaryAnne Pokaż wiadomość
podrzuć jakiś przepis na sałatkę z pekińskiej dawniej jadłam takie różne liściaste z winegretem (oliwa+cytryna+czosnek+só l), ale mi się przejadło, a "dietetyczny" sos czosnkowy (jogurt+czosnek+sól) też mi się znudził.
w ogóle stwierdziłam, że mam duże braki warzywne i staram się nadrabiać ostatnio lubię mrożonki zupowe - ugotować, ewentualnie trochę kostki rosołowej, zmiksować. a dzisiaj zrobiliśmy gar zwykłej kapusty duszonej z podsmażoną na oleju cebulą, jabłkiem i przecierem pomidorowym. dodałam trochę masła (ja czasem jadam-boję się braku witaminy A), a do tego zamierzam sobie dokładać różne chude mięska.
Ja najczęściej do pokrojonej kapusty dodaje po prostu pomidora i paprykę + oliwa z przyprawami.
Raczej leniuchem jestem i mało eksperymentuje.
Po prostu wrzucam co mam w lodówce.
A że do warzyw jestem średnio przekonana, to się kończy najczęściej na tym co napisałam wyżej
Jutro się chyba przejdę do warzywniaka i nakupie różnych innych warzyw. Tylko kurde nawet nie wiem co :| Może pieczarki ugrilluje i też wrzuce do takiej sałatki hm.

Czasami jako całe danie kroiłam kurczaka, dodawałam kapuchę, ryż, troszkę jogurtu i przyprawy. Plus moja ukochana czerwona fasola z puszki <3 Lub inne puszkowe cuda.
A własnie, czy takie coś się nadaje w ogóle? Zdrowe to czy nie bardzo?


Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
ja do tego sosu jeszcze dodaję starty ogórek i łyżeczkę sosu do tzatziki, uwielbiam go, ale później śmierdzę przez 2 dni w ogóle do takich sosów dobry jest ten jogurt natualny Bakomy- gęsty. Kupiłąm raz dr Oetker'a i wywaliłam do śmieci- nie dość, że niesmaczny, to jeszcze lał się jak woda.
Moja Mama gotuje (dusi) kapustę- zwykłą i kiszoną + parę liści laurowych, ziele angielskie, później jeszcze odrobina oliwy i pieprzu. Uwielbiam Ale lepiej jeść w rozsądnych ilościach, bo może powodować wzdęcia. Chyba zrobię sobie taką kapustę za parę dni. O ile TŻ znajdzie czas by iść ze mną na zakupy i później je dźwigać

Laski, miałam napad głodu... skończyło się na jabłku i 195g jogurtu Activia truskawka kiwi (145kcal). grrr, dawno nie miałam takiej akcji. Łącznie 1378kcal, 86g białka, 188g węglowodanów, 31g tłuszczu
Przeszłam dziś ok. 4km, mam nadzieję, że chociaż trochę spaliłam.
Moja mama też taką robi Średnio lubię
Najbardziej to lubie bigos mojego taty, jeśli o kapuście mowa
Tylko tam jest duuużo mięcha i raczej nie chudego kurczaka. No ale jest pyszny, na święta tata zawsze robi wielki gar. Będzie kuszonko, oj będzie.

Zakładając, że spacer był w takim tempie "w sam raz" czyli 5km/h (12min/km) to spaliłas około 240kcal W sam raz!
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 00:18   #2345
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
Cukinie jadłam tylko i wyłącznie w leczo. Ogólnie mało warzyw zjadam :/ Pomidory, papryka, ogórek kiszony (o ile to sie zalicza :P) i cebula. Najczesciej. Chyba słabo
U mnie też słabo z różnorodnością warzyw. I w sumie w ogóle na dłuższą metę posiłków. A co z warzywami w zimie, jak poznikają tak tanie ogóraski, pomidorki, kalafiorki?


A co do sosu czosnkowego to mój ulubiony jogurt to właśnie jog.nat. naturalna rozkosz () Zott mmniam. Planuję na weekendzie zrobić sobie a'la kebabika rollo (a'la naleśnik http://dietetyczneobzarstwo.blox.pl/...mentarzyKoniec , pierś pokroiłabym cienko i doprawiła gyrosem - może jakaś panierka z otrębów, i na patelnię, a oprócz tego w naleśniku jeszcze warzyyywka, sos czosnkowy, ewentualnie przecier też)

Ja dzisiaj zostałam na dwóch godzinach zajęć. Wycisk, ale nadal jestem "niedopieszczona", za małooo! Jestem mokra jak po deszczu, ale to to zawsze - a tak to czuję, że jeszcze mogłabym zwojować. Ale i tak czuję się po takich zajęciach fitnessowych i innych usatysfakcjonowana. Jutro też idę, i pojutrze, i popojutrze, i codziennie! W przyszłym tygodniu już słabiej, bo ogrom nauki się szykuje.

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2011-11-03 o 00:19
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 07:43   #2346
wybOrOowa
Rozeznanie
 
Avatar wybOrOowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 900
GG do wybOrOowa
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
Za 250g zapłaciłam niecałe 14zł.
Nie przepadam właśnie za kalafiorem/brokułami. Surówki uwielbiam z kiszonej kapuchy. I sałatki z pekińskiej np. Musze je częściej robić.
z kapuchy kiszonej to i ja uwielbiam surówki ostatnio jadłam z tartym jabłkiem i oliwą

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
U mnie też słabo z różnorodnością warzyw. I w sumie w ogóle na dłuższą metę posiłków. A co z warzywami w zimie, jak poznikają tak tanie ogóraski, pomidorki, kalafiorki?


A co do sosu czosnkowego to mój ulubiony jogurt to właśnie jog.nat. naturalna rozkosz () Zott mmniam. Planuję na weekendzie zrobić sobie a'la kebabika rollo (a'la naleśnik http://dietetyczneobzarstwo.blox.pl/...mentarzyKoniec , pierś pokroiłabym cienko i doprawiła gyrosem - może jakaś panierka z otrębów, i na patelnię, a oprócz tego w naleśniku jeszcze warzyyywka, sos czosnkowy, ewentualnie przecier też)

Ja dzisiaj zostałam na dwóch godzinach zajęć. Wycisk, ale nadal jestem "niedopieszczona", za małooo! Jestem mokra jak po deszczu, ale to to zawsze - a tak to czuję, że jeszcze mogłabym zwojować. Ale i tak czuję się po takich zajęciach fitnessowych i innych usatysfakcjonowana. Jutro też idę, i pojutrze, i popojutrze, i codziennie! W przyszłym tygodniu już słabiej, bo ogrom nauki się szykuje.
ale Ci zazdroszczę tych ćwiczeń tyle i zapału super , bo ja to nawet nie mam kiedy :/

a jak poznikają sezonowe kalafiorki itp to są w razie czego mrożone albo zastąpić innymi które będą dostępne :P
__________________
_______________________
wybOrOowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 08:21   #2347
katiennn
Zakorzenienie
 
Avatar katiennn
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 10 877
GG do katiennn
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

macie rację, niedługo znikną te kolorowe warzywka i nic tylko zastąpić je ciepłym kakao i czekoladą pod kocem... okej, okej, żartowałam :P ale przy okazji się rozmarzylam macie też takich znajomych, którzy wkładają w siebie niesamowite ilości jedzenia ( nie tylko tego zdrowego -.- ) a w ogóle nie tyją? wkurzające to jest

jeśli ktoś lubi to ja polecam warzywa na patelnię zimą mogą nam troszkę zastąpić. aaa i już niedługo mandarynki! kojarzą mi się ze świętami i ogólnie z okresem zimowym tylko mają sporo cukru, prawda?
__________________
odwielorybiam się


katiennn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 08:32   #2348
MaryAnne
Rozeznanie
 
Avatar MaryAnne
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez katiennn Pokaż wiadomość
macie rację, niedługo znikną te kolorowe warzywka i nic tylko zastąpić je ciepłym kakao i czekoladą pod kocem... okej, okej, żartowałam :P ale przy okazji się rozmarzylam macie też takich znajomych, którzy wkładają w siebie niesamowite ilości jedzenia ( nie tylko tego zdrowego -.- ) a w ogóle nie tyją? wkurzające to jest

jeśli ktoś lubi to ja polecam warzywa na patelnię zimą mogą nam troszkę zastąpić. aaa i już niedługo mandarynki! kojarzą mi się ze świętami i ogólnie z okresem zimowym tylko mają sporo cukru, prawda?
ale też witaminę C mnie też się kojarzą ze świętami generalnie w naszej strefie klimatycznej poleca się bardzo jedzenie kiszonek w zimie. ja zamierzam jeszcze wcinać mrożonki i jakoś to będzie
kurcze podałyście tyle smacznych pomysłów, że kiedy ja to wypróbuję
__________________

MaryAnne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 08:35   #2349
wybOrOowa
Rozeznanie
 
Avatar wybOrOowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 900
GG do wybOrOowa
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez katiennn Pokaż wiadomość
macie rację, niedługo znikną te kolorowe warzywka i nic tylko zastąpić je ciepłym kakao i czekoladą pod kocem... okej, okej, żartowałam :P ale przy okazji się rozmarzylam macie też takich znajomych, którzy wkładają w siebie niesamowite ilości jedzenia ( nie tylko tego zdrowego -.- ) a w ogóle nie tyją? wkurzające to jest

jeśli ktoś lubi to ja polecam warzywa na patelnię zimą mogą nam troszkę zastąpić. aaa i już niedługo mandarynki! kojarzą mi się ze świętami i ogólnie z okresem zimowym tylko mają sporo cukru, prawda?
katiennn oooo właśnie mandarynki mmmmm kocham je tyle że narazie są takie małe wypierdki jeszcze a ja czasami jem warzywa na patelnie z cyckiem z kurczaka

ale my bynajmniej będziemy ZDROWE !!!!!
a co to znajomych to chyba każdy takiego ma jednego albo kilku kurcze takim to pozazdrościć ...albo w sumie i niema czego bo oni się zdrowo n ie odżywiają , jedzą wszystko łącznie ze śmieciowym jedzeniem ...tyle że tyją
__________________
_______________________
wybOrOowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 08:42   #2350
czwarta_plaga_egipska
Raczkowanie
 
Avatar czwarta_plaga_egipska
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

EDIT:
Ciach, ciach, ciach, ciach! Naleśniki to zły pomysł, nie mam patelni teflonowej.

Post uznany za niebyły.
__________________


Edytowane przez czwarta_plaga_egipska
Czas edycji: 2011-11-03 o 08:50
czwarta_plaga_egipska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 10:25   #2351
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez czwarta_plaga_egipska Pokaż wiadomość
EDIT:
Ciach, ciach, ciach, ciach! Naleśniki to zły pomysł, nie mam patelni teflonowej.

Post uznany za niebyły.
Ja też nie mam. Jakąś taką zwykłą mam i podołała. Tzn jednego naleśnika, bo więcej nie robiłam
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 10:32   #2352
whisky79
Raczkowanie
 
Avatar whisky79
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 286
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez katiennn Pokaż wiadomość
macie rację, niedługo znikną te kolorowe warzywka i nic tylko zastąpić je ciepłym kakao i czekoladą pod kocem... okej, okej, żartowałam :P ale przy okazji się rozmarzylam macie też takich znajomych, którzy wkładają w siebie niesamowite ilości jedzenia ( nie tylko tego zdrowego -.- ) a w ogóle nie tyją? wkurzające to jest

jeśli ktoś lubi to ja polecam warzywa na patelnię zimą mogą nam troszkę zastąpić. aaa i już niedługo mandarynki! kojarzą mi się ze świętami i ogólnie z okresem zimowym tylko mają sporo cukru, prawda?
Ja mam tak z moim TZetem.ale on ma fizyczna prace-dobre 5-6 h dziennie w biegu wiec nie dziwie sie.Teraz ja waze tylko 4 kg wiecej od niego ale w moich"najtlustszych"czasa ch bylam az o 20kg ciezsza od niego Ciezko jest niekiedy gdy dla niego robie np krokiety czy kotlety w panierce a dla siebie np.kasze z duszonymi warzywami czy cycka kurzego w piekarniku.I po obiedzie moj TZ je jeszcze np.cale 400g ciasta kupnego z masa
Tu caly rok sa dostepne tanie,swieze warzywa i owoce-lacznie z ananasemA tak wogole wiecie,ze swiezy ananas bardzo pomaga w odchudzaniu
__________________
Bylo:80kg...jest 63,8 bedzie:62kg/173cm

Edytowane przez whisky79
Czas edycji: 2011-11-03 o 10:36
whisky79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 11:38   #2353
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
Moja mama też taką robi Średnio lubię
Najbardziej to lubie bigos mojego taty, jeśli o kapuście mowa
Tylko tam jest duuużo mięcha i raczej nie chudego kurczaka. No ale jest pyszny, na święta tata zawsze robi wielki gar. Będzie kuszonko, oj będzie.

Zakładając, że spacer był w takim tempie "w sam raz" czyli 5km/h (12min/km) to spaliłas około 240kcal W sam raz!
ja ogólnie uwielbiam gotowaną kapustę, bigos jest przepyszny, ale te mięsko trocę kcal ma, więc póki co pozostaje mi sama kapusta
tak, spacer był w takim szybszym tempie, nie potrafię wolno chodzić. Właśnie... niby spaliłam (+25 min krążenia po sklepie ), a dziś weszłam na wagę (pomyliło mi się, że jest pt- na innym wątku mamy w ten dzień ważenie) i pokazało 77,3kg Cholera, mam nadzieję, że to przez @, która nadejdzie za 5 dni. Tak czy siak- jestem zła na siebie.

whisky, ja tak miałam i nadal jestem od TŻta cięższa- waży teraz 68kg przy 176cm, głupio mi, choć mniej niż na początku odchudzania. Nie wiem jak to jest możliwe, ale faceciu niego w rodzinie mało ważą (tzn. TŻ jest teraz taki akurat- jeszcze parę tyg. temu był za chudy, ale trochę go podtuczyłam)- jego brat (182) jest takiej bardziej masywnej budowy, ale nie jest gruby, z wyglądu dałabym mu przynajmniej 80kg, a waży 72kg! Jego ojciec (173cm) jest gruby strasznie, bebzon taki, jak mojego ojca, a waży 85kg, więć MNIEJ niż ja na początku odchudzania. GRRR denerwuje mnie to.
__________________
Keep calm and stay legendary



Edytowane przez Bottega
Czas edycji: 2011-11-03 o 11:47
Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 12:19   #2354
cherrry2009
Zakorzenienie
 
Avatar cherrry2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 164
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Drugi dzień, na wagę nie wchodziłam. Wejdę pewnie dopiero po tygodniu
Już za mną chodzą niezdrowe rzeczy, ale przeglądam się w lustrze i jakoś mija
Zaraz zacznę kombinować jakiś obiad.
__________________
RAZEM
cherrry2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 12:46   #2355
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
ja ogólnie uwielbiam gotowaną kapustę, bigos jest przepyszny, ale te mięsko trocę kcal ma, więc póki co pozostaje mi sama kapusta
tak, spacer był w takim szybszym tempie, nie potrafię wolno chodzić. Właśnie... niby spaliłam (+25 min krążenia po sklepie ), a dziś weszłam na wagę (pomyliło mi się, że jest pt- na innym wątku mamy w ten dzień ważenie) i pokazało 77,3kg Cholera, mam nadzieję, że to przez @, która nadejdzie za 5 dni. Tak czy siak- jestem zła na siebie.

whisky, ja tak miałam i nadal jestem od TŻta cięższa- waży teraz 68kg przy 176cm, głupio mi, choć mniej niż na początku odchudzania. Nie wiem jak to jest możliwe, ale faceciu niego w rodzinie mało ważą (tzn. TŻ jest teraz taki akurat- jeszcze parę tyg. temu był za chudy, ale trochę go podtuczyłam)- jego brat (182) jest takiej bardziej masywnej budowy, ale nie jest gruby, z wyglądu dałabym mu przynajmniej 80kg, a waży 72kg! Jego ojciec (173cm) jest gruby strasznie, bebzon taki, jak mojego ojca, a waży 85kg, więć MNIEJ niż ja na początku odchudzania. GRRR denerwuje mnie to.
Ja też nie umiem wolno chodzić. Mam to po tacie.

A Ty sie cyferkami nie przejmuj. Przecież nie masz na czole wypisane, że ważysz więcej od niego :P Weź go podtucz potajemnie haha
No a tak na serio, to nie przejmuj sie zupełnie. Ja w moich szczupłych latach miałam chłopaka, który był chudziną max. Luźno się uierał i nie było tak fest widać. Jednak jak lato nadeszło i krótsze spodenki to nasze nogi wyglądały dosyć zabawnie. Ja niby szczupła a jednak chyba ze 2 razy wieksza niż jego łydka :|
No ale jakoś tak wizualnie to nigdy sie chyba nie przejmowałam.


Cytat:
Napisane przez cherrry2009 Pokaż wiadomość
Drugi dzień, na wagę nie wchodziłam. Wejdę pewnie dopiero po tygodniu
Już za mną chodzą niezdrowe rzeczy, ale przeglądam się w lustrze i jakoś mija
Zaraz zacznę kombinować jakiś obiad.
Aaa tam chodzą niezdrowe rzeczy, zajmij no się czymś coby o nich nie myśleć.
Wymyśliłaś coś na obiad?

Kurde, ja w ramach dowarzywniania się poszłam i kupiłam cukinie i kalarepe. Tylko co z tego teraz zrobić haha
Chyba jakąś sałatkę z kurakiem i ryżem zrobię, to i na jutro mi starczy (i jak znam siebie to na sobotę też )
No nic, czas na wertowanie przepisów z internetu, chyba że któraś z Was ma ciekawe przepisy
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 13:02   #2356
cherrry2009
Zakorzenienie
 
Avatar cherrry2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 164
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
Aaa tam chodzą niezdrowe rzeczy, zajmij no się czymś coby o nich nie myśleć.
Wymyśliłaś coś na obiad?
Ponieważ jestem maniakiem zupy pomidorowej to robię trochę bardziej dietetyczną wersję, dużo piersi z kurczaka, 1 kostka rosołku, koncentrat i trochę zabarwię mlekiem, może da się zjeść zobaczymy
__________________
RAZEM
cherrry2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 13:10   #2357
whisky79
Raczkowanie
 
Avatar whisky79
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 286
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Bottega najgorzej,ze mojego nie da sie podtuczyc-po weekendzie troche wiecej wazy zawsze bo weekend ma wolny wiec mniej spala ale juz kolo srody wraca do swojej stalej wagi
Ja tez malo warzyw jem-na kanapki pomidora,kiszonego ogorka a tak to salate jakas,papryke,cebulke do drugiego i tyle w sumieMusze w koncu przeprowadzic rozmowe ze wspollokatorami Nie dosyc,ze maja lodowke z zamrazalnikiem w przeciwienstwie do nas to zajeli 3 z 4 szuflad w zamrazarceRaz tylko jakos mielismy prawie pusta druga szuflade to od razu nas"sciesnili"w jedna i reszte za***ali swoimi zakupami.
__________________
Bylo:80kg...jest 63,8 bedzie:62kg/173cm

Edytowane przez whisky79
Czas edycji: 2011-11-03 o 13:20
whisky79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 13:14   #2358
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość

f_ola melduj się tu szybko! ;>
Melduje się! Teraz dopiero bo musiałam na uczelnie iść na ćwiczonka. A potem zawinęłam sie na zakupy dietetyczne i do mieszkanka.
Cytat:
Napisane przez whisky79 Pokaż wiadomość
Witam nowe dziewczyny
f_ola ja tez nieraz mysle,zeby isc sie wyrzygac jak sie przejem ale pozniej mysle,ze to jest za proste.Ze trzeba odpokutowac cwiczeniami -"cierp cialo jakzes chcialo"
Muszę sobie zapisać ten cytat!
Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
ale z drugiej strony było minęło czasu nie cofniesz. I o jakim rzyganiu tu piszesz

Witam nowe dziewczyny
Taka tam tendencja z przeszłości małoletniej -.-
To że miałam doła to nie znaczy że nie widziałam tego chleba w większej ilości
Cytat:
Napisane przez cherrry2009 Pokaż wiadomość
Dzień dobry. Czy można jeszcze się dołączyć?
Wiele razy już próbowałam, teraz moja waga sięga najwyżej wartości, i robi się to dość przerażające.
Witamyyyyyyyyyyyyy!
Cytat:
Napisane przez ahhhhh5 Pokaż wiadomość
Mam 170 cm, ale wagi nie podam, bo nie wiem. Kiedyś obsesyjnie wchodziłam na wagę, dlatego po prostu ją wyrzuciłam Dziś zaczęłam dzień od zdrowego śniadania- owsianki. Zobaczymy jak będzie później.
Brawooo! Owsianka ti najlepsze śniadanie pod słońcem
Cytat:
Napisane przez tyszka_ Pokaż wiadomość
Ja też nie umiem wolno chodzić. Mam to po tacie.

A Ty sie cyferkami nie przejmuj. Przecież nie masz na czole wypisane, że ważysz więcej od niego :P

Kurde, ja w ramach dowarzywniania się poszłam i kupiłam cukinie i kalarepe. Tylko co z tego teraz zrobić haha
Chyba jakąś sałatkę z kurakiem i ryżem zrobię, to i na jutro mi starczy (i jak znam siebie to na sobotę też )
No nic, czas na wertowanie przepisów z internetu, chyba że któraś z Was ma ciekawe przepisy
A z kalarepy coo? Była dzisiaj w Leclercu ładna ale nie wiem co z nią zrobić więc kupiłam mrożony groszek

Cytat:
Napisane przez wybOrOowa Pokaż wiadomość

ale my bynajmniej będziemy ZDROWE !!!!!
a co to znajomych to chyba każdy takiego ma jednego albo kilku kurcze takim to pozazdrościć ...albo w sumie i niema czego bo oni się zdrowo n ie odżywiają , jedzą wszystko łącznie ze śmieciowym jedzeniem ...tyle że tyją
Tak jest! Nie wiem jak Wy ale ja czuje satysfakcje kiedy widzę jak inni żrą jakieś świństwa a ja jestem dzielna i jem swoje dobre jedzonko- i wiem co w nim jest
Cytat:
Napisane przez MaryAnne Pokaż wiadomość
ale też witaminę C mnie też się kojarzą ze świętami generalnie w naszej strefie klimatycznej poleca się bardzo jedzenie kiszonek w zimie. ja zamierzam jeszcze wcinać mrożonki i jakoś to będzie
A co dokładniej wpływa na to że nie powinniśmy jeść kiszonek? Buu szkoda. Kocham kisozne ogórki od małego!
Cytat:
Napisane przez katiennn Pokaż wiadomość
macie rację, niedługo znikną te kolorowe warzywka i nic tylko zastąpić je ciepłym kakao i czekoladą pod kocem... okej, okej, żartowałam :P ale przy okazji się rozmarzylam macie też takich znajomych, którzy wkładają w siebie niesamowite ilości jedzenia ( nie tylko tego zdrowego -.- ) a w ogóle nie tyją? wkurzające to jest

jeśli ktoś lubi to ja polecam warzywa na patelnię zimą mogą nam troszkę zastąpić. aaa i już niedługo mandarynki! kojarzą mi się ze świętami i ogólnie z okresem zimowym tylko mają sporo cukru, prawda?
mandarynkiiiiiiiiiiiiiiii
Katiennku Ty też jesz dobre rzeczy i dużo! Nie głodzisz się! I wiesz co masz w sałatce czy obiedzie a nie kupujesz Głowa do góry! Musimy się pogodzić z naszymi organizmami. Poza tym my bardziej doceniamy słodkie czy dobre jadło
Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
Laski, miałam napad głodu... skończyło się na jabłku i 195g jogurtu Activia truskawka kiwi (145kcal). grrr, dawno nie miałam takiej akcji. Łącznie 1378kcal, 86g białka, 188g węglowodanów, 31g tłuszczu
Przeszłam dziś ok. 4km, mam nadzieję, że chociaż trochę spaliłam.
Skąd ja znam te napadyyyy eh

Melduje się. jestem zadowolona. Wczoraj nie zżarłam nic kupnego z budki ani kebaba ani zapiekanek choć dziewczyny kusiłyW zasadzie nic trudnego w oparciu się bo nawet ochoty na takie cuś nie miałam.=)
Już mi lepiej zapomniałam o przedwczoraj i o mojej schizie dzięki ludziom ze studiów i z przedziału naszego. Troszke smutno tylko ale nie mam czasu na zamartwianie się. Życie jest na to zbyt piękne a kolokwia czekają i straszą perspektywą oblania xD

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2011-11-03 o 13:20
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 13:33   #2359
wybOrOowa
Rozeznanie
 
Avatar wybOrOowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 900
GG do wybOrOowa
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
ja ogólnie uwielbiam gotowaną kapustę, bigos jest przepyszny, ale te mięsko trocę kcal ma, więc póki co pozostaje mi sama kapusta
tak, spacer był w takim szybszym tempie, nie potrafię wolno chodzić. Właśnie... niby spaliłam (+25 min krążenia po sklepie ), a dziś weszłam na wagę (pomyliło mi się, że jest pt- na innym wątku mamy w ten dzień ważenie) i pokazało 77,3kg Cholera, mam nadzieję, że to przez @, która nadejdzie za 5 dni. Tak czy siak- jestem zła na siebie.

whisky, ja tak miałam i nadal jestem od TŻta cięższa- waży teraz 68kg przy 176cm, głupio mi, choć mniej niż na początku odchudzania. Nie wiem jak to jest możliwe, ale faceciu niego w rodzinie mało ważą (tzn. TŻ jest teraz taki akurat- jeszcze parę tyg. temu był za chudy, ale trochę go podtuczyłam)- jego brat (182) jest takiej bardziej masywnej budowy, ale nie jest gruby, z wyglądu dałabym mu przynajmniej 80kg, a waży 72kg! Jego ojciec (173cm) jest gruby strasznie, bebzon taki, jak mojego ojca, a waży 85kg, więć MNIEJ niż ja na początku odchudzania. GRRR denerwuje mnie to.
Cytat:
Napisane przez whisky79 Pokaż wiadomość
Ja mam tak z moim TZetem.ale on ma fizyczna prace-dobre 5-6 h dziennie w biegu wiec nie dziwie sie.Teraz ja waze tylko 4 kg wiecej od niego ale w moich"najtlustszych"czasa ch bylam az o 20kg ciezsza od niego Ciezko jest niekiedy gdy dla niego robie np krokiety czy kotlety w panierce a dla siebie np.kasze z duszonymi warzywami czy cycka kurzego w piekarniku.I po obiedzie moj TZ je jeszcze np.cale 400g ciasta kupnego z masa
Tu caly rok sa dostepne tanie,swieze warzywa i owoce-lacznie z ananasemA tak wogole wiecie,ze swiezy ananas bardzo pomaga w odchudzaniu
to ja mam małe szczęście że mój przyszły TŻ jest ode mnie cięższy

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Melduje się! Teraz dopiero bo musiałam na uczelnie iść na ćwiczonka. A potem zawinęłam sie na zakupy dietetyczne i do mieszkanka.

Tak jest! Nie wiem jak Wy ale ja czuje satysfakcje kiedy widzę jak inni żrą jakieś świństwa a ja jestem dzielna i jem swoje dobre jedzonko- i wiem co w nim jest

A co dokładniej wpływa na to że nie powinniśmy jeść kiszonek? Buu szkoda. Kocham kisozne ogórki od małego!

mandarynkiiiiiiiiiiiiiiii
Katiennku Ty też jesz dobre rzeczy i dużo! Nie głodzisz się! I wiesz co masz w sałatce czy obiedzie a nie kupujesz Głowa do góry! Musimy się pogodzić z naszymi organizmami. Poza tym my bardziej doceniamy słodkie czy dobre jadło


Melduje się. jestem zadowolona. Wczoraj nie zżarłam nic kupnego z budki ani kebaba ani zapiekanek choć dziewczyny kusiłyW zasadzie nic trudnego w oparciu się bo nawet ochoty na takie cuś nie miałam.=)
Już mi lepiej zapomniałam o przedwczoraj i o mojej schizie dzięki ludziom ze studiów i z przedziału naszego. Troszke smutno tylko ale nie mam czasu na zamartwianie się. Życie jest na to zbyt piękne a kolokwia czekają i straszą perspektywą oblania xD
cieszę się że już lepiej u Ciebie no i rewelacja że się nie skusiłaś za namową innym a jeszcze lepiej że wcale nie miałaś ochoty

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

a u mnie dzisiaj :
kawa z mlekiem + słodzik , płatki owsiane i musli na mleku
3/4 szklanki kefiru
ob gotowana pierś z kurczaka w wodzie z ziołami prowans. i 1/2 warzywka na patelnie
pod grejfrut
kolacja bliżej nie znana
wczoraj na kolację zjadłam lekki serek wiejski z łyżką jabłek ze słoika i 3wasa z wędlinką i papryką troszkę przy dużo tak ?

tyszka jak się robiło te tosty?
jajko , otręby sól, pieprz , przyprawy i cosik jeszcze? zapomniałam
__________________
_______________________

Edytowane przez wybOrOowa
Czas edycji: 2011-11-03 o 13:34
wybOrOowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 13:59   #2360
tyszka_
Rozeznanie
 
Avatar tyszka_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez whisky79 Pokaż wiadomość
Bottega najgorzej,ze mojego nie da sie podtuczyc-po weekendzie troche wiecej wazy zawsze bo weekend ma wolny wiec mniej spala ale juz kolo srody wraca do swojej stalej wagi
Ja tez malo warzyw jem-na kanapki pomidora,kiszonego ogorka a tak to salate jakas,papryke,cebulke do drugiego i tyle w sumieMusze w koncu przeprowadzic rozmowe ze wspollokatorami Nie dosyc,ze maja lodowke z zamrazalnikiem w przeciwienstwie do nas to zajeli 3 z 4 szuflad w zamrazarceRaz tylko jakos mielismy prawie pusta druga szuflade to od razu nas"sciesnili"w jedna i reszte za***ali swoimi zakupami.
No to ewidentnie trzeba zrobić porządek z nimi ! ; )

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
A z kalarepy coo? Była dzisiaj w Leclercu ładna ale nie wiem co z nią zrobić więc kupiłam mrożony groszek


Tak jest! Nie wiem jak Wy ale ja czuje satysfakcje kiedy widzę jak inni żrą jakieś świństwa a ja jestem dzielna i jem swoje dobre jedzonko- i wiem co w nim jest

A co dokładniej wpływa na to że nie powinniśmy jeść kiszonek? Buu szkoda. Kocham kisozne ogórki od małego!

Melduje się. jestem zadowolona. Wczoraj nie zżarłam nic kupnego z budki ani kebaba ani zapiekanek choć dziewczyny kusiłyW zasadzie nic trudnego w oparciu się bo nawet ochoty na takie cuś nie miałam.=)
Już mi lepiej zapomniałam o przedwczoraj i o mojej schizie dzięki ludziom ze studiów i z przedziału naszego. Troszke smutno tylko ale nie mam czasu na zamartwianie się. Życie jest na to zbyt piękne a kolokwia czekają i straszą perspektywą oblania xD
Z kalarepyt to jeszcze nie wiem. Czytałam, ze można zetrzeć i dodac jabłko, marchewkę, oliwe i przyprawy i jest bardzo smaczna surówka.
Kupiłam ją dlatego, że jak mała byłam sąsiedzi mieli w ogródku. Często jadłam na surowo Jak nic nie wymyśle, to tak właśnie ją zjem.

A kiszonki własnie MOŻNA jeść :P
Kiszone ogóry też wielbie. Przed chwilką jednego zjadłam do kanapek


Cytat:
Napisane przez wybOrOowa Pokaż wiadomość

tyszka jak się robiło te tosty?
jajko , otręby sól, pieprz , przyprawy i cosik jeszcze? zapomniałam
15g. otrębów żytnich
15g. otrębów pszennych
2 jajka
60g jogurtu naturalnego
przyprawy (ja daje szczyptę soli i zioła prowansalskie)



Zjadłam dopiero 2gie śniadanie. Kanapki i grillowana cukinia. Szału nie robi, jednak wole w leczo lub surową
tyszka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 14:35   #2361
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez katiennn Pokaż wiadomość
macie rację, niedługo znikną te kolorowe warzywka i nic tylko zastąpić je ciepłym kakao i czekoladą pod kocem... okej, okej, żartowałam :P ale przy okazji się rozmarzylam macie też takich znajomych, którzy wkładają w siebie niesamowite ilości jedzenia ( nie tylko tego zdrowego -.- ) a w ogóle nie tyją? wkurzające to jest

jeśli ktoś lubi to ja polecam warzywa na patelnię zimą mogą nam troszkę zastąpić. aaa i już niedługo mandarynki! kojarzą mi się ze świętami i ogólnie z okresem zimowym tylko mają sporo cukru, prawda?
Co do takich osób, które jedzą i jedząąą i nie tyją to znam - tzn. zawsze koleżanka tyle jadła, fast foody, tłuste i wszystko na co miała ochotę, ale teraz albo przegięła, albo jej się to odbiło, bo sporo przytyła i - jak na nią - jest za gruba. Ale tak to te osoby to masaaakra, to takie demotywujące, że my sobie nie możemy pozwolić jak inni!

Moja mama już od jakiegoś czasu kupuje mi mandarynki, ubóstwiam!

wyborowa To prawda, że się zdrowo oni nie odżywiają, ale co tu ukrywać - gdybym ja nie tyła jedząc cokolwiek zechcę w wielkich nawet ilościach, to nigdy nie przeszłabym na zdrowe odżywianie.

Kolejne moje głupkowate pytanie - dlaczego "" ?
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 14:40   #2362
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez whisky79 Pokaż wiadomość
Bottega najgorzej,ze mojego nie da sie podtuczyc-po weekendzie troche wiecej wazy zawsze bo weekend ma wolny wiec mniej spala ale juz kolo srody wraca do swojej stalej wagi
Ja tez malo warzyw jem-na kanapki pomidora,kiszonego ogorka a tak to salate jakas,papryke,cebulke do drugiego i tyle w sumieMusze w koncu przeprowadzic rozmowe ze wspollokatorami Nie dosyc,ze maja lodowke z zamrazalnikiem w przeciwienstwie do nas to zajeli 3 z 4 szuflad w zamrazarceRaz tylko jakos mielismy prawie pusta druga szuflade to od razu nas"sciesnili"w jedna i reszte za***ali swoimi zakupami.
mój też strasznie szybko to gubi... zawsze mu zazdroszczę. Podtuczyłam go, bo był chudziutki (64kg), ale to wymagało duuużo pracy
Pogadaj z nimi, ja ze swoimi też musiałam taką rozmowę przeprowadzić, bo kurde zawalili 2 pułki lodówce + całe drzwi, a my mieliśmy tylko jedną i weź tu zmieść kalafiora była też walka o szafki na garnki, szafki na jedzenie, naczynia oraz na buty. NIedługo przyjdzie pora stoczyć kolejną bitwę... tym razem o miejsce na kurtki, bo oni we dwójkę zajmują 99% miejsca, ja mam tam tylko 2 rzeczy i to mega ściśnięte, mój TŻ się wcale nie zmieścił, a niedługo zima, więc trzeba będzie wyjąc grube kurtki= potrzebujemy więcej miejsca. Wkurza mnie to, że umówiliśmy się "pół na pół", a o wszystko muszę walczyć i za każdym razem widzę kwaśne miny + słyszę marudzenie pod nosem.

tyszka, mój był strasznie chudy, teraz jest taki akurat i właśnie to mnie dziwi, bo jakby trochę przytył, to mogłabym uznać, że jest go nieco za dużo, a przecież niby waży tak mało... podejrzewam, że ma strasznie lekkie kości + spadły mu badzo mieśnie, nie ma czasu chodzić na siłownię od kiedy pracuje po 9h dziennie. Wkurza mnie to, że tak mało waży niby, a nie jest jakiś chudziutki już. Dziwne to.


Też dziś jadłam mandarynki Ale największą ochotę mam na truskawki i borówki
__________________
Keep calm and stay legendary


Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 14:49   #2363
whisky79
Raczkowanie
 
Avatar whisky79
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 286
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Bottega ja nie mam latwo wywalczyc colkolwiek przez bariere jezykowa.Niby dobrze mowie po angielsku ale...raczej grzecznie a jesli chodzi o klocenie sie to niestetyA jak tu gadac grzecznie do kogos,kto np.myje podloge mopem jedna reka a w drugiej trzyma komorke?Albo z kims kto uwaza,ze jesli uzyje Domestosu do WC to juz ma"odbebnione"sprzatani e lazienki
Lady TZ to "towarzysz zycia"
__________________
Bylo:80kg...jest 63,8 bedzie:62kg/173cm

Edytowane przez whisky79
Czas edycji: 2011-11-03 o 14:51
whisky79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 15:12   #2364
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez whisky79 Pokaż wiadomość
Bottega ja nie mam latwo wywalczyc colkolwiek przez bariere jezykowa.Niby dobrze mowie po angielsku ale...raczej grzecznie a jesli chodzi o klocenie sie to niestetyA jak tu gadac grzecznie do kogos,kto np.myje podloge mopem jedna reka a w drugiej trzyma komorke?Albo z kims kto uwaza,ze jesli uzyje Domestosu do WC to juz ma"odbebnione"sprzatani e lazienki
no to ja bym po prostu zajęła te półki,jak tylko oni by coś z nich wyjęli, albo poprzesuwała ich rzeczy tak, by były mega ściśnięte, ale zmieściły się na ich wyznaczonym "terytorium" Ewentualnie jakaś kartka z rysunkiem- w miejscu ich półki ich imiona, w miejscu Twojej- Twoje imię. Jeśli to by nic nie pomogło, to chyba zrobiłabym się na tyle wredna, że po prostu wystawiłabym na blat (obok lodówki) ich rzeczy z mojej półki i wsadziła tam swoje. W końcu wcześniej im tłumaczyłaś, więc ich problem, że się nie dostosowali.
Ja miałam kiedyś taką sytuację ze zlewem- moi współlokatorzy w ogóle nie zmywali po sobie naczyń, nic nie dawały prośby ani groźby, więc wyłożyłam kosz na śmieci workiem i cała sterta brudnych naczyń/garów poleciała do niego. Śmietnik postawiłam w widocznym miejscu. Parę godzin później słyszałam jak przeklinają w kuchni, ale naczynia wszystkie zmyli i drugi raz takiego syfu już nie zrobili
__________________
Keep calm and stay legendary



Edytowane przez Bottega
Czas edycji: 2011-11-03 o 17:58
Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 15:19   #2365
MaryAnne
Rozeznanie
 
Avatar MaryAnne
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
A co dokładniej wpływa na to że nie powinniśmy jeść kiszonek? Buu szkoda. Kocham kisozne ogórki od małego!
Powinniśmy! Jak najbardziej! Kiszonki mają dużo witaminy C i powinno się je zjadać, zwłaszcza jak nie ma świeżych warzyw (jesień/zima/początek wiosny)!
A co ja tam napisałam? Miałam na myśli, że jak mi się znudzą kiszonki w zimie to będę jeść mrożonki i cytrusy
__________________

MaryAnne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 15:47   #2366
KsiezniczkaNocy
Raczkowanie
 
Avatar KsiezniczkaNocy
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 78
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Hej, hej
Ale na trzaskałyście postów

I: Wieśniak, pomidor, dwa plastry wędzonej wędliny
II: Bułka z plastrem sera, wędliny i pomidora
III: Pure ziemniaczane, dwa pulpety z mięsa mielonego, gotowane i buraczki, sałatka z ogórków i surówka z marchwi.

Później może zjem sobie kalarepę albo coś. I wypiję ze dwa litry wody, bo ostatnio mało piję -.- Doły mi nie sprzyjają, bo nie potrafię się wtedy ogarnąć.
No i dziś rowerek.

I mam takie pytanko, czy do placuszków otrębowych dodam łyżeczkę kakaa, kroplę aromatu i dwa słodziki - wszystko będzie okej?
__________________
170cm wzrostu
94,7 - 93 - 92 - 91 -90 - 89 - 88, 87,9 - 86- 85 - 84 - 83 - 82 - 81 - 80 - 79 - 78 - 77 - 76 - 75 - 74 - 73 - 72 - 71 - 70 - 69
Ubyło 6,8kg
Zostało 18.9kg
KsiezniczkaNocy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 16:16   #2367
whisky79
Raczkowanie
 
Avatar whisky79
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 286
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
no to ja bym po prostu zajęła te pułki,jak tylko oni by coś z nich wyjęli, albo poprzesuwała ich rzeczy tak, by były mega ściśnięte, ale zmieściły się na ich wyznaczonym "terytorium" Ewentualnie jakaś kartka z rysunkiem- w miejscu ich pułki ich imiona, w miejscu Twojej- Twoje imię. Jeśli to by nic nie pomogło, to chyba zrobiłabym się na tyle wredna, że po prostu wystawiłabym na blat (obok lodówki) ich rzeczy z mojej pułki i wsadziła tam swoje. W końcu wcześniej im tłumaczyłaś, więc ich problem, że się nie dostosowali.
Ja miałam kiedyś taką sytuację ze zlewem- moi współlokatorzy w ogóle nie zmywali po sobie naczyń, nic nie dawały prośby ani groźby, więc wyłożyłam kosz na śmieci workiem i cała sterta brudnych naczyń/garów poleciała do niego. Śmietnik postawiłam w widocznym miejscu. Parę godzin później słyszałam jak przeklinają w kuchni, ale naczynia wszystkie zmyli i drugi raz takiego syfu już nie zrobili
Ja tez juz o tym myslalam-zeby po prostu wyjac to z zamrazarnika i tyle.Albo zeby zaczac jesc to,co jest w naszej szufladzie,hehe.Ale sprobuje jeszcze po dobroci.A co do sprzatania to sprzatamy na zmiane.Ja gdy byla nasz kolej wypralam chodniczek z lazienki.Teraz gdy byla ich kolej byl juz mega brudny,przemoczony i...co?Nie wyprali goJa rozumiem,ze ktos pierwszy raz mieszka poza domem rodzinnym i nie wie pewnych rzeczy ale no do cholery czy tego nie widac,ze cos jest brudne?Dobrze,ze chociaz lodowke mamy osobna bo chyba bym zwariowala
__________________
Bylo:80kg...jest 63,8 bedzie:62kg/173cm
whisky79 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-11-03, 16:42   #2368
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez KsiezniczkaNocy Pokaż wiadomość

I mam takie pytanko, czy do placuszków otrębowych dodam łyżeczkę kakaa, kroplę aromatu i dwa słodziki - wszystko będzie okej?
Jak dla mnie wszystko ok, bo ja i tak używam słodzików ehh. A powiedz mi, jak robisz placuszki otrębowe?
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 16:59   #2369
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Uff to dobrze bo mam kiszone ogóry kupione.
Byłam na zakupach większych a okazało sie że zapomniałam kupić chleba i czegoś typu wędlina przed fitnessem polece.

Dziewczyny na takich jest sposób. Tak jak Bottega zrobiła.
Ja kulturalnie prosiłam moją współlokatorkę by śmieci wyniosła. Pojechała na weekend. Nie wyniosłam ich, bo jak głupia wynoosiłam jakies dwa tygodnie- no sa śmieci trzeba wynieść. Postawiłam swój wór obok jej pod zlewem. Po powrocie Wspołlokatorka z tekstem: Och śmieci by się przydało wynieść. To ja anielsko: Są dwa worki to ja wezmę jeden (ten mój hehe) a Ty drugi. Ja sie zabrałam, wywaliłam mój wór i pojechałam do domu. Wracam- a do tego biednego kosza nawpychane papierów po słodyczach i jakiś macach aż się wysypuje. I w dupe wsadziłam jej kosz do jej pokoju Wyniosła! I chodzi jak w zegarku xD
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 17:03   #2370
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Mój mąż z tych nietyjących pasibrzuchów

Ja nie mam dziś czasu na nic.Dziecie po szczepieniu marudne jest
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.