|
|
#4651 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Cytat:
lubię takie opowieści![]() Mój tata raz jak był młody to jechał na rowerze taką polną dróżką - to było późno w nocy, ciemno, tyle że księżyc świecił, nagle patrzy a przez pole w kierunku tej ścieżki biegnie jakaś męska postać, no i wyglądało na to że się zderzą, więc żeby tego uniknąć to tata przyspiesza na tym rowerze, ten ktoś ten przyspiesza, no to tatuś jeszcze szybciej i ta osoba też no i w końcu dochodzi do zderzenia... tata chciał odepchnąć tą osobę ręką, tak jakby się osłonić ale jego ręka przeleciała przez tą postać i uderzyła w kierownicę, tata się wywrócił, patrzy a tu nikogo nie ma. No ale pomyślał sobie że może ten ktoś tez się wywrócił albo coś, wsiadł na rower i pojechał do domu. rano wstał i pojechał w to samo miejsce bo mu to nie dawało spokoju, znalazł ślady po swojej wywrotce, patrzy a naokoło z obydwóch stron pola buraków --- kto próbował ten wie że w poprzek przez pole buraków jest bardzo ciężko przejść , a biec się nie da!! Więc jak zwykły człowiek mógłby biec w tamtym miejscu? no i nie było nigdzie żadnych śladów po wywrotce drugiej osoby, ani nawet żadnych śladów na ścieżce itp. i to tajemnicze zniknięcie...
__________________
|
|
|
|
|
#4652 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 5 340
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Może byc trochę długie
mój tata miał przyjaciela-od małego dziecka-całe dzieciństwo razem spędzili, był chyba nawet świadkiem na ślubie moich rodziców, moj tata zostal chrzestnym jego syna. Żona tego wujka(bede pisała o niej ciocia ) ma siostre(będę pisała o niej A.)- które z wujkiem bardzo ale to bardzo się nie lubiła - nie wiem czemu w sumie , ale zawsze koty ze sobą darli , unikali się , nie chcieli spotykać( a Ten wujek umarł na białaczkę w 98 albo 99 roku-już nie pamiętam dokładnie- ja miałam wtedy z 7-8 lat a A. miała gdzieś 17-18 Jak wujek już umarł moja ciocia poprosiła A. żeby została na chwile u niej w domu -nie pamiętam dokładnie po co ale w każdym bądź razie miała u niej posiedzieć pare godzin- sama. Nie posiedziała tma zbyt długo-dosłownie może kilkanaście-kilkadziesiąt minut- opowiadała , że otwarta była szafka-zamknęła ja wraca do pokoju a tu ta szafka i jeszcze jedna otwarta, woda zaczęła kapac- a potem lecieć z kranu- wybiegła z domu, i więcej już tam sie przyszła. Czy chodziła do niego na grób itd-nie wiem jakoś w 2003 roku bylam u taty na wakacjach i spotkaliśmy A- poszliśmy z nią do takiego pubu- siedzieliśmy tam i coś mój ojciec wspomniał o wujku- ona jak tylko usłyszała jego imie zaczęła dosłownie cała się trząść , płakać-przysięgam nigdy nie widziałam czegoś takiego. Jej mąż wtedy był w pracy w Niemczech i błagała nas żebyśmy z ojcem spali u niej bo ona nie zaśnie , że on do niej przyjdzie itd- wpadła w histerie po prostu, mój tata to był przerażony-ja tak samo- poszliśmy spać do niej ja spałam z nią w łóżku wtedy mój tata w drugim pokoju , ona całą noc sie wtedy budziła ,krzyczała - mówie wam masakra jak sobie przypomne nie wiem jak jest dzisiaj i ogolnie jak to wszystko wyglada...nie wierze z reguły w takie rzeczy-tzn może tak: wierze , ale staram sie jakoś to racjonalnie tłumaczyć, jednak wiem , że to co spotkało A. to musi być prawda- nie wiem nie potrafie jej w to nie wierzyć tym bardziej po takim zachowaniu jakie wtedy miało miejsce, generalnie to wszyscy z rodziny wujka, jej i cioci wiedzą o tym co sie stało te x lat temu ale nikt o tym nie mówi głośno- ale to juz wiadomo dlaczego Sylvi będzie dobrze
__________________
razem 01.01.2008 zaręczyny 13.03.2011 ![]() ślub 09.06.2012
Edytowane przez jlys Czas edycji: 2011-11-04 o 11:35 |
|
|
|
#4653 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 333
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Dzieeeeeń dooobry
Cytat:
Mam nadzieję, że mnie uwzględnicie na liście ---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ---------- Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
To jest lepsze niż te wszystkie badziewia do ssania i pomaga zawsze, nawet przy anginie wszystko pięknie schodzi z gardła
__________________
Oto ja leżę tu, jestem piękna jak ze snu,
tylko oczy podkrążone i zgubiłam gdzieś koronę... |
||||
|
|
|
#4654 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Jlys zajemega ta opowieść
Moja mama jak była w średniej szkole to mieszkała w internacie z kilkoma dziewczynami w pokoju wzięło je na wywoływanie duchów no i wywoływały ducha Królowej Jadwigi, poś tam powiedziały żeby ten duch dał znak jeśli tam jest (nie pamiętam czy dokłądnie tak to leciało) i... spodek który leżał na stoliku zaczął się przesuwać w kierunku jednej z nich, zaczęły się drzeć
__________________
|
|
|
|
#4655 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
z wywolywaniem duchow nigdy, przenigdy bym nie zaryzykowala
w okolicach piły jest szkoła i internat w której podobno wlasnie dziewczyny wywoływały duchy kiedys tam i podobno do tej pory ten pokoj jest zamkniety. a z tego co mi ktos powiedzial dziewczyny nie zyja... nie wiem ile w tym prawdy jest...jlys, a ta historia... o masakra!!!!!! Edytowane przez santom Czas edycji: 2011-11-04 o 12:48 |
|
|
|
#4656 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 5 340
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
hehe zajemega- no nie wiem, tez bym pewnie inaczje na to patrzyła, ale , że dotyczy to osób , ktore znam/znałam
![]() w wywolywanie duchów itd nie będę sie bawić i nigdy nie bawiłam - btw jest coś z tym wspólnego w Paranormal Activity 3
__________________
razem 01.01.2008 zaręczyny 13.03.2011 ![]() ślub 09.06.2012
|
|
|
|
#4657 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Ja też się za wywoływanie duchów nigdy nie wezmę - umarłabym ze strachu
![]() A co to za paranormal activity3? ---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ---------- No i znalazłam - film fajny? może oglądnę z Tżem
__________________
|
|
|
|
#4658 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 5 340
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
już pisałam wyżej- dla mnie fajny
__________________
razem 01.01.2008 zaręczyny 13.03.2011 ![]() ślub 09.06.2012
|
|
|
|
#4659 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
fajny Marlena, ale nie polecam ogladania go w pojedynke
|
|
|
|
#4660 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: maz
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
elo
fajne słonko dziś świeci ![]() Cytat:
w ogóle wiecie... wchodząc na wizaż pomyślałam sobie że opowiem Wam o moim śnie, a tu patrze, wszystkie nt. snów gadają rozprzestrzeniacie dziwne fluidy a propos tego snu, nic strasznego, krótki sen, ale smutno mi się zrobiło... śniło mi się że byłam zaręczona z TŻ, patrze że mam taki ładny pierścionek na palcu i zaraz peypomniało mi się że nie pamiętam zaszych zaręczyn ani gdzie to się odbyło, ani kiedy, ani słów jakie powiedział TŻ, nic tak mi się przykro i smutno zrobiło, siedziałam sama i myślałam i nic głupi sen ![]() jlys jak byłam kiedyś mała, chyba około 5 lat, bo brata jeszcze wtedy nie było, to śniło mi się że moja Mama umarła to było takie realne, aż mnie babcia obudziła bo płakałam przez sen pamiętam to do tej pory, straszne... później ten sam sen miałam jakoś w gimnazjum i znów płakałam przez sen i znów mnie obudzili... uf, dobrze że mnie budzili bo nie wiem co by się działo dalej... mam nadzieję że nigdy więcej nie powtórzy się ten sen, dwa razy starczy ![]() ale Wy macie popieprzone sny Dziewczyny
__________________
1986... rocznik czarnobylski ~ JEŚLI COŚ JEST MOJĄ ŚWIADOMĄ DECYZJĄ TO NIE BĘDĘ JOJCZYĆ, BO JEDYNĄ OSOBĄ, DO KTÓREJ MOGĘ MIEĆ PRETENSJE JESTEM JA SAMA! ~ (Gajaa) |
|
|
|
|
#4661 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 690
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Tak, horrory to tylko we dwójkę... albo w większym gronie
__________________
'It's about how that one person makes you feel that you can't get enough, you want it, need it, can't imagine a day without it... Taking the bad with the good, because you know that's where you want to be.' 'If a book is well written, I always find it too short.' |
|
|
|
#4662 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: maz
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
no i dupa, nie ma miejsc w Krk tam gdzie chcieliśmy
ehh muszę szukać dalej...chcę wyjechać z TŻ łeee!
__________________
1986... rocznik czarnobylski ~ JEŚLI COŚ JEST MOJĄ ŚWIADOMĄ DECYZJĄ TO NIE BĘDĘ JOJCZYĆ, BO JEDYNĄ OSOBĄ, DO KTÓREJ MOGĘ MIEĆ PRETENSJE JESTEM JA SAMA! ~ (Gajaa) |
|
|
|
#4663 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 5 340
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
moniq może jeszcze coś sie trafi
![]() ![]() santom ja to nigdy w życiu horroru sama nie oglądałam . i nie obejrze..nawet jak z tż ogladam to okiem ''półotwartym" reką sobie zasłaniam , mrużę oczy i widze przez taka malutka ''szparke''- zawsze tak robie - w najabrdziej strasznych momentch i czekam na rozwój wydarzeń . jakoś mniej sie boje wtedy
__________________
razem 01.01.2008 zaręczyny 13.03.2011 ![]() ślub 09.06.2012
Edytowane przez jlys Czas edycji: 2011-11-04 o 14:26 |
|
|
|
#4664 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 333
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
ja nie lubię horrorów - filmów, ale za to kocham horrory - książki, a szczególnie książki Mastertona - można się przy nich bać, lepiej nie czytać w nocy (choć ja to ustawicznie robię
__________________
Oto ja leżę tu, jestem piękna jak ze snu,
tylko oczy podkrążone i zgubiłam gdzieś koronę... |
|
|
|
#4665 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Ja lubię horrory, ale tylko takie, które straszą klimatem (w sumie to raczej thrillery), a nie flakami. Nic mnie bardziej nie irytuje niż amerykańskie horrory z toną krwi, cudownymi ujęciami wnętrzności, wypadającymi oczami i innymi tego typu doskonałościami. Albo jest to tak groteskowe, że się z tego śmieję, albo zbiera mi się na wymioty (choć jakoś wybitnie wrażliwa nie jestem).
![]() Uwielbiam natomiast czarne komedie. ![]() BTW: kolejne 5 tygodni = delegacje TŻ. A u nas z kasą coraz gorzej. Mam wrażenie, że nasza wspólna przyszłość zacznie się na emeryturze. ![]() (przepraszam, że tak rzadko do Was zaglądam, ale zbliża się sesja, a ja jestem na dziekance, więc więcej czasu muszę poświęcać na naukę)
__________________
"Nie zamartwiaj się jednak przyszłością. Dzień dzisiejszy wystarczy ci aż nadto." ~Xbox & rock fan |
|
|
|
#4666 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 333
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Mnie te z flakami nie ruszają, mogę je oglądać i mi to powiewa, ale te "klimatyczne" typu the ring (japoński naturalnie, bo amerykańskie podróby japońskich horrorów są lipne) mnie przerażają tak, że boję się przez następny miesiąc. Do dziś mam uraz po tym co oglądałam jako piętnastolatka (koleżanki mnie "karmiły" takimi filmami). A w książkach uwielbiam sceny "flakowe". Masterton opisuje je tak realistycznie, że lepiej nic nie jeść do lektury, ale za to go uwielbiam, jest mistrzem.
__________________
Oto ja leżę tu, jestem piękna jak ze snu,
tylko oczy podkrążone i zgubiłam gdzieś koronę... |
|
|
|
#4667 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Jeżeli chodzi o książki, to ja najbardziej uwielbiam fantasy, a zaraz za tym gatunkiem jest literatura podróżnicza i popularnonaukowa. : )
__________________
"Nie zamartwiaj się jednak przyszłością. Dzień dzisiejszy wystarczy ci aż nadto." ~Xbox & rock fan |
|
|
|
#4668 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 5 340
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
piona mnie też te z flakami nie ruszaja
![]() a co do japońskich horrorów-dla mnie każdy jest straszny
__________________
razem 01.01.2008 zaręczyny 13.03.2011 ![]() ślub 09.06.2012
|
|
|
|
#4669 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Edit: dziewczyny skasowałam mój poprzedni post - wybaczcie.
W ramach ciekawostki przyznam się, że zaczęłam biegać i mam nadzieję, że do sylwestra wcisnę się w mniejszy rozmiar spodni.
__________________
"Nie zamartwiaj się jednak przyszłością. Dzień dzisiejszy wystarczy ci aż nadto." ~Xbox & rock fan Edytowane przez Galadriela87 Czas edycji: 2011-11-04 o 15:50 |
|
|
|
#4670 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 196
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Cytat:
Już nie pamiętam, która była która![]() PS. popieram, lepiej oglądać co najmniej w dwójkę ![]() ---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ---------- a propos snów.. Mnie ostatnimi czasy śniły się tylko trumny otwarte! (Skutki traumy po stracie brata). Byłam w jakimś kościele i stałam na samym początku, przy ołtarzu prawie. a po każdej ze stron otwarte trumny (z ok. 50), które tworzyły wąską ścieżkę. Niestety musiałam wydostać się z tego miejsca i byłam zmuszona ruszyc tą WĄSKĄ ścieżką. Idąc wzrok miałam skierowany przed siebie (bałam patrzec się na zmarłych i wciąż się boję), czułam jedynie, jak moje uda ocierają się o każdą krawędź trumien!!! Krok miałam chwiejny i mało co, a bym się na jedną z nich przewróciła. To był koszmar! Nigdy nie byłam tak przerażona! |
|
|
|
|
#4671 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 5 340
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Afrodita wspolczuje utraty brata
![]() a sen...brrr.koszmar istny ! nienaiwdze też takich snów ale co zrobić jak śmierć moja czy nie dość czzęsto mi sie sni :/a rodem z paranormal activity tez mialam sen- , że firanki mi sie ruszały, kołdra podnosiła itd
__________________
razem 01.01.2008 zaręczyny 13.03.2011 ![]() ślub 09.06.2012
Edytowane przez jlys Czas edycji: 2011-11-04 o 16:30 |
|
|
|
#4672 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
helloł
Ruda nigdy nie byłam w K-rk więc Ci nie pomogę, ale ogólnie zazdroszczę wyjazdu, bo w końcu wypadało by odwiedzić Kraków![]() Dostałam dziś płytę z wesela koleżanki i ...idę ogolić nogi;-p
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58 |
|
|
|
#4673 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 5 340
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
studi ty pisz co u Ciebie, rzadko do nas zaglądasz ostatnio
__________________
razem 01.01.2008 zaręczyny 13.03.2011 ![]() ślub 09.06.2012
|
|
|
|
#4674 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 333
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Cytat:
Ja kiedyś pochłaniałam fantastykę Horrory też mają w sobie coś z fantastyki, u Mastertona są często jakieś indiańskie duchy, te sprawy, strasznie to lubię. Akcja jego książki, którą ostatnio czytałam rozgrywała się w Krakowie i jakoś tak swojsko mi się zrobiło ![]() Kurczę, ale przyznam, że nigdy nie tknęłam nic podróżniczego, choć myślę, że to może być całkiem fajne
__________________
Oto ja leżę tu, jestem piękna jak ze snu,
tylko oczy podkrążone i zgubiłam gdzieś koronę... |
|
|
|
|
#4675 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ---------- A jak już w tematyce snów jesteśmy - parę dni temu śniło mi się, że D. miał mi się oświadczyć tzn. ja myślałam, że to zrobi, bo według jakiejś tam tradycji trzeba było dać ojcu kopertę z liścikiem i pierścionkiem i dopiero po akceptacji ojciec dawał swojej córce ów list i pierścionek (wtf) no i on wręczył mojemu tacie kopertę podczas jazdy samochodem. Tata otworzył obejrzał i mi dał. A tam było coś zupełnie innego. Ja taka zawiedziona, a tata potem mnie spytał: "Myślałaś, że to będzie TO?". Ja potwierdziłam, a tata burknął coś w stylu "no trudno, zdarza się".
__________________
"Nie zamartwiaj się jednak przyszłością. Dzień dzisiejszy wystarczy ci aż nadto." ~Xbox & rock fan |
|
|
|
|
#4676 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: maz
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Cytat:
i trzymam kciuki za powodzenie Twojej misji ![]() Cytat:
chyba osiwiałabym przez sen!Cytat:
a tym razem TŻ i tak ma jechać na mecz 12 listopada w którym uczestniczy, więc żal byłoby nie wykorzystać takie okazji... bo przecież on i tak pojechałby i stracił kasę na bilety a tak ja też się wybiorę tak połączymy przyjemne z pożytecznym tzn. mam nadzieję... ![]() idę rozwiesić pranie, potem jadę do Carrefour'a ![]() paa
__________________
1986... rocznik czarnobylski ~ JEŚLI COŚ JEST MOJĄ ŚWIADOMĄ DECYZJĄ TO NIE BĘDĘ JOJCZYĆ, BO JEDYNĄ OSOBĄ, DO KTÓREJ MOGĘ MIEĆ PRETENSJE JESTEM JA SAMA! ~ (Gajaa) |
|||
|
|
|
#4677 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Wiadomości: 1 253
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Hej!!
Oj... widzę że Wam się na horror-opowieści zebrało. To powiem Wam tak: taka moja przyszywana ciocia (straszna agentka, żartowniś itd) kiedyś do siebie do domu zaprosiła taka znajomą, która to niby duchy wywoływała. No i wiadomo - wszyscy tam siedzą, ta wywołuje duchy i nagle mówi, że ten duch jest pośród nich. Ciotka się pyta "niby gdzie?" a ta babka wskazała jej krzesło, na którym rzekomo duch siedział. No to ciotka - jajcara jakich mało wstała i idzie do tego krzesła " cześć duchu, co tam, nie obrazisz się jak ci usiądę na kolanach, co?" usiadła, poklepała w powietrzu miejsce, gdzie duch powinien mieć plecy, pozbijała się, po czym wstaje, a na krześle znikąd kłębek kruczo czarnych włosów... ---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ---------- A co do snów - ostatnio mało mi się śni, ale w lato np często śnił mi się mój ślub- i wiecznie byłą to katastrofa, to nie miałam sukienki, to sala była do bani, to nie było gości... za to mojemu TŻ ostatnio śniło się, że żeni się z inną :P
__________________
"opozycja bzykającego komara też jest opozycją" Kisielewski
|
|
|
|
#4678 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 5 340
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
mnie tez jak się śni nasz ślub to jest coś nie tak -albo coś z suknią, albo tż sie spoźnił itd
__________________
razem 01.01.2008 zaręczyny 13.03.2011 ![]() ślub 09.06.2012
|
|
|
|
#4679 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 18 294
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Cytat:
W ogole jakie tematy macie ja bym zawału dostała jakbym ducha zobaczyla Poza tym wpadlam sie pochwalic, ze na stronie dewelopera przy naszym mieszkanku jest żółta kropeczka i podpis - ZAREZERWOWANE No, a jutro egzamin mam ---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ---------- I dolaczam sie do tych, ktore nie wytrzymalyby tyle bez tżta ja narzekam na nasze niewidzenie w weekendy kiedy mam szkole, a co dopiero kilka miesiecy A poza tym..... wiecie gdzie ide w przyszla sobote? do fryzjera
__________________
Razem 14.08.2004 Zaręczeni 14.01.2011 Małżeństwo 06.09.2014 |
|
|
|
|
#4680 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Alunia trzymam kciuki za egzamin.
Z czego masz?Co do zębów: mnie się bardzo często śni, że mi wypadają. I niestety są to bardzo realistyczne sny. Jestem niemal przekonana, że tym razem to nie sen i niemal czuję fizyczny dyskomfort w szczęce. Zresztą motyw szczęki i ust niejednokrotnie się u mnie przewija. Bardzo często też śni mi się, że mam pełne usta czegoś (jedzenie, a nawet jakieś przedmioty czy włosy lub inne świństwa ) i nie mogę wypowiedzieć ani słowa, ani wyjąć/wypluć tego, co mi uwiera w paszczy. ![]() Ja z kolei wyglądam idiotycznie bez grzywki. Ech...też powinnam ruszyć zad do fryzjera. Mam już odrosty na 3cm, ale całe szczęście nie widać tego dzięki pełnej grzywce i braku przedziałka. Edit: a miałyście kiedyś sen "świadomy"?
__________________
"Nie zamartwiaj się jednak przyszłością. Dzień dzisiejszy wystarczy ci aż nadto." ~Xbox & rock fan Edytowane przez Galadriela87 Czas edycji: 2011-11-04 o 20:52 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:24.




lubię takie opowieści
nie wiem jak jest dzisiaj i ogolnie jak to wszystko wyglada...

z tego co pamietam to Netali chciala zakladac

w okolicach piły jest szkoła i internat w której podobno wlasnie dziewczyny wywoływały duchy kiedys tam i podobno do tej pory ten pokoj jest zamkniety. a z tego co mi ktos powiedzial dziewczyny nie zyja... nie wiem ile w tym prawdy jest...




rozprzestrzeniacie dziwne fluidy 




i trzymam kciuki za powodzenie Twojej misji
chyba osiwiałabym przez sen!

