Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

[tajka88]

Napisane przez żurawinka

Tajka ale Ci dziecię zjada mi tylko 95 na oko rosołu ze słoika na dwa razy
Z ostatniej chwili - gdy dziecię spało matka zabrała się za malowanie - ale radocha i chwila wypoczynku, tylko szyja boli

Malowanie czego??

Lenka je tak 200-250g obiadku, ale dzis zjadla mnie bo probowalam z grudkowym
Deserkow za to wcale nie je, tzn je tylko jogurty... wlasnie zjadla 100g jogurtu bananowego

[coralady]

żurawinko to twój Tż tez się fotografią interesuje?

I powinnas avka zmienić na żurawin ę,a nie jakieś jabłka ;P

[mordka_1985]

Napisane przez prunelle

haha, to ja poczekam aż Krzyś zacznie stać faktycznie



słuchaj na pewno nic nie trafia mu do buzi, rozmazuje po stole wszystko? Ja wczoraj odkryłam, przepraszam za dosłowność, w kupie Krzysia resztki brokułów! Czyli że jednak coś zaczął pałaszować. A dzisiaj rzucił się jak szalony na melona Drogie dziecko, nie ma co



prześliczna! Jak u Was ładnie, a u nas tak buro! i zimno przez mgłę



Sto lat!




a ja nawet balkonu nie mam, dziś siedziałam z nim na podwórku, choć nie wyobrażałam sobie wcześniej, że będę w stanie tam siedzieć Nie przepadam za tym podwórkiem, stare sąsiadki tam wieszają na drabinkach swoje pranie, dozorczyni siedzi i plotkuje, nie moje klimaty... No ale nie chciało mi się dziś po parku krążyć.




no ale coś w tym jest

Krzyś dzisiaj intensywnie trenował siadanie, ale jeszcze mu nie wychodzi. Na dworzu pobił rekord i spał 2 godziny, zrobiłam w tym czasie zakupy, przeszłam przez skwer, wróciłam do domu po cieplejszą kurtkę no a potem to podwórko, bo już mi się na skwer wracać nie chciało. Całą gazetę przeczytałam.
Potem pojechałam na wykład, teściowa została z małym i co?! Odwołany i nie raczyli nawet kartki wywiesić, o ogłoszeniu na stronie nie wspomnę

brak słów


mieszkasz w jakiejś kamienicy?

Napisane przez agaaga89

U nas nocne rewolucje ciąg dalszy nie dość, że przestawił się na spanie z nami w łóżku, to w dodatku budzi się w środku nocy na 1,5 -2 h i szaleje za dnia chodzę jak robot, ok.14 dopiero zaczynam jakoś funkcjonować... Nie wiem jak pójdę do pracy i będę wstawała o 5 rano
Poza tym Filipek jest wszędzie, biegle raczkuje i nie zamierza usiedzieć na miejscu dłużej niż pół minuty, sam też już siada a w łóżeczku staje podciągając się o szczebelki... Tak się nie mogłam doczekać kiedy zacznie raczkować a teraz nie nadążam za nim i tęsknię do tych czasów kiedy błogo leżał i się bawił

ja właśnie cieszę się ostatnimi chwilami spokoju, bo mała już zaczyna czaić pozycję do raczkowania i spodobało jej się stanie w łóżeczku. Dzis sama próbowała się podnieść.
A na rękach ni chwili nie usiedzi. To w prawo się wychyla, to w lewo, to do tyłu, na brzuch się przewraca itp. normalnie adhd jak ktoś patrzy z boku

Napisane przez iizabelaa

hej dziewczyny

u nas nocka średnia, tzn. młoda co jakiś czas przyjmuje pozycje do raczkowania a potem marudzi,
wszystko przez sen,
mleko o 5 i pospałyśmy do 7:30
po mleku przeważnie ją w łóżku zostawiam a teraz to się zaczęłam zastanawiać

bo nie napisałam wam wczoraj ale młoda mi spadła z łóżka

Dzisiaj przychodzą do mnie teście,
bo tz ma imieniny,
muszę jakąs sałatkę zrobić.

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Jak kładziecie dzieciaczki na drzemkę do łóżeczka,
to je przebieracie?
czy wyciągacie pościel?

bo mam takie uprzedzenie do kładzenia jej w pościel w ciuchach w których pełza itp

ja do drzemki rozbieram ją tak żeby było jej wygodnie i przykrywam kocykiem. Właśnie drzemie na naszym łóżku.
Też mi raz fiknęła, ale spadła jak kot ,,na 4 łapy" nie walnęła główka na szczęście.

gratulacje dla Majki

u nas - tż chory

żurawinka - co malowałaś?

[żurawinka]

Napisane przez tajka88

Malowanie czego??

Lenka je tak 200-250g obiadku, ale dzis zjadla mnie bo probowalam z grudkowym
Deserkow za to wcale nie je, tzn je tylko jogurty... wlasnie zjadla 100g jogurtu bananowego

Super je, kiedy moja tak będzie
Malowałam na biało puszki po Nutramigenie, wieszak i sosnowe ramki z których kombinuję co by zrobić ozdobę w kuchni

Napisane przez coralady

żurawinko to twój Tż tez się fotografią interesuje?

I powinnas avka zmienić na żurawin ę,a nie jakieś jabłka ;P

nie mogę żurawiny znaleść, tylko jabłka i truskawki, ale za to szybko znajduję po kolorze swojego nicka.

Tak, jest fotografem amatorem, ale nie ma czasu ostatnio i większość zdjęć ja robię ( też za mało) Te piekne chwile z małymi szkrabami sa takie ulotne, za mało zdjęć mam za mało A jak mam to mi mama wywozi i rozdaje.

Mordka jak wyżej maluję hobbistycznie co się da, szczególnie dodatki, największy mebelek pomalowany to półka na płyty, mam nadzieję że po remoncie się wezmę solidnie . Na wizażu siedzę naprzemiennie razem z muratorem ( dużo inspiracji)

Córę masz udaną, ale nie obraź się, widać że to mały psotnik

[mordka_1985]

zurawinka - ja też uwielbiam takie rzeczy.
Wczoraj przeglądałam stronę muratora, bo patrzyłam na szablony.
Kiedyś porobiłam sobie takie maleńkie metalowe wieszaczki na kolczyki, każdy kto wszedł do łazienki pytał gdzie kupiłam.
Już porozdawane sa.
Jak mam wenę a mała śpi to maluję ale głównie akwarelami. Chce namalować jej trzy obrazki żeby powiesić przy łóżeczku ale muszą też pasować do sypialni naszej.
Chcem przerzucić się na akryle, bo więcej możliwości dają.
Fajne takie twórcze zajęcia, prawda?
Już nie mogę się doczekać aż Oliwka będzie potrafiła rysować - mam nadzieję, ze odziedziczyła talent po mamie

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

a nie to nie była strona muratora, tylko ta
http://www.urzadzamy.pl/zrob-to-sam/szablony-i-wzory/

Tak, tak to jest mały psotnik. Łobuz jeden, czasem już ręce opadają ale ten bezzębny uśmiech rozkłada mnie na łopatki

[izunia233]

Fajnie dziewczyny, że macie takie pasje i przede wszystkim talent artystyczny. Ja jak chcę to też potrafię zrobić coś ciekawego no ale teraz przy moim małym łobuzie czas mam jedynie na obowiązki domowe niestety

Żurawinka jak skończysz to pochwal się i wrzuć fotkę

Przeglądałam zdjęcia do wywołania i patrzcie jakie znalazłam hehe

[Ahtaga]

Hej! Dzisiaj Was troché podczytuje U nas ogolnie jest ok. Michal niedawno przyjac 3 dawke Hexy i poki co spokoj ze szczepieniami na pól roku.

Czy Wy bedziecie szczepily na swinke i odre skojarzonymi? Ja mimo, ze szczepilam heha to te nastepne chyba juz normalne wole, bo sporo kontrowersji budzi ta szczepionka mmr.

Czy Wasze dzieci czésto uderzaja glowa o podloge? Moj Michal pelza jak szalony i czasami jak sie gibnie na plecy to az mi ciarki przechodza jak uderza glowa o gola podloge:/ Dzisiaj mocno sie poplakal jak uderzyl.
Rozkladam koc i mate zeby te uderzenia zamortyzowac, ale on zawsze wyjdzie poza obszar dopuszczalny

[żurawinka]

Mordka dzieki za szablony, przydadzą się
Izunia pokazałam zdj. Małej a ta w śmiech, lubi inne dzieci bardzo.
No niestety czasu na tworzenie mało, częściej się z dzieckiem wygłupiam, jak skończę to sie pochwalę

[n.ik.a]

hello dziewczyny
u nas dziś nawet ok. Mała ładnie spała, na jedzenie obudziła się tylko ok.3. Martwi mnie jednak fakt, że jak budzi się o 6.30,7 to nie chce nic jeść. Na siłę wypije 30 ml mm i tyle. Je dopiero o 10 kaszkę i też nie zje za dużo bo 100 ml. Nie wiem co jest grane. Taka długa przerwa a ona nie jest głodna oj ten mój mały niejadek.

AAAA dziś moja dziunia zwaliła w nocy kupę a że przebieram ją tylko gdy budzi sie na karmienei to nawet nie widziałam tej kupy. Rano dopiero poczułam...

coralady a ja 30 skończyłam we wtorek

mordka_1985 zdolniachaja jak miałam chwilę to robiłam sobie kolczyki...choć już dawno tego nie robiłam...

dziewczyny oglądałam nowy folder z Biedronki i będa super zabawki dla maluchów...już mam ochotę na kilka

[tajka88]

Napisane przez Ahtaga

Czy Wasze dzieci czésto uderzaja glowa o podloge? Moj Michal pelza jak szalony i czasami jak sie gibnie na plecy to az mi ciarki przechodza jak uderza glowa o gola podloge:/ Dzisiaj mocno sie poplakal jak uderzyl.
Rozkladam koc i mate zeby te uderzenia zamortyzowac, ale on zawsze wyjdzie poza obszar dopuszczalny

Niestety co chwilke wali o podloge, teraz jest przeziebiona to mamy materac na kaflach... ale jak bedzie jzu zdrowa to go zabierzemy... poza tym Lena wychodzi caly czas gdzie chce, bo raczkuje i wstaje i czasami sie poslizgnie i bum...

Napisane przez izunia233

Przeglądałam zdjęcia do wywołania i patrzcie jakie znalazłam hehe

hehe pijaczyna:P

Napisane przez żurawinka

Super je, kiedy moja tak będzie
Malowałam na biało puszki po Nutramigenie, wieszak i sosnowe ramki z których kombinuję co by zrobić ozdobę w kuchni

Ze sie Tobie chce ja nic nei robie... ostatnio tlyko bawie sie w makijaze oczu:P, ale czekam na cienie wiec robie nic:P

Lenka zasnela, ale malo zjadla, jak wstanie bedzie trzeba dac reszte mleczka. W pokoju mamy az 17C

[izunia233]

Tajka dobrze to ujęłaś hehe mama nie może to córunia popróbuje troszeczkę.

Nika gdzie ty to widzisz? ja nie mogę znaleźć

[maggol111]

hej.
u mnie od rana ktos siedzi, jak nie mama to tesciowa, dobrze ze na spacer udało nam sie wyjsc.
moje dziecko ostatnio budzi sie po parę razy w nocy, nie wiem po co i czemu usypia dopiero jak sie go pogłaszcze po rączkach, buzce itd. a najlepiej jakby z nami spał, byłby najszczesliwszy

Napisane przez agaaga89

U nas nocne rewolucje ciąg dalszy nie dość, że przestawił się na spanie z nami w łóżku, to w dodatku budzi się w środku nocy na 1,5 -2 h i szaleje za dnia chodzę jak robot, ok.14 dopiero zaczynam jakoś funkcjonować... Nie wiem jak pójdę do pracy i będę wstawała o 5 rano
Poza tym Filipek jest wszędzie, biegle raczkuje i nie zamierza usiedzieć na miejscu dłużej niż pół minuty, sam też już siada a w łóżeczku staje podciągając się o szczebelki... Tak się nie mogłam doczekać kiedy zacznie raczkować a teraz nie nadążam za nim i tęsknię do tych czasów kiedy błogo leżał i się bawił

oj współczuję nocek, mój tez ostatnio odstawia szalenstwa
a kiedy wracasz do pracy?

Napisane przez iizabelaa

Jak kładziecie dzieciaczki na drzemkę do łóżeczka,
to je przebieracie?
czy wyciągacie pościel?

bo mam takie uprzedzenie do kładzenia jej w pościel w ciuchach w których pełza itp

Wiktorek spi w dzien zazwyczaj na naszym łozku w sypialni ostatnio tylko tak usypia łozeczko gryzie, a w dzien szczególnie

Napisane przez coralady

Gardzi jedzonkiem,nie chce kaszki,ani obiadków,ale dziś znalazłam na nia sposób.Tacie by się nie spodobał,bo nie pozwala jej oglądac tv,ale ja nie chciałam znów wyrzucić 2 otwartych słoiczków,więc wzięłam ja podstepem.Włączyłam Cbeebies i Teletubisie.Zjadła pół słoika dyni z zóltkiem i pół marchewki

a jest zainteresowana waszym jedzeniem na talerzach? bo ja znalazłam sposób na Wiktorka taki, ze jak jemy obiad i akurta daję mu w tym czasie jego obiadek to udaję ze nabieram ze swojego talerza, wtedy najbardziej otwiera buzie, nawet jak mu cos nie smakuje to zje tylko ze on zawsze zwraca uwage jak ja cos jem i chyba zaczne po kryjomu to robic bo strasznie krzyczy zeby mu dac

Napisane przez izunia233

Rano byłyśmy na szczepieniu. Maja zapłakała tylko przy wbiciu igły, dzielna ta moja mała kobietka. No chociaż nie taka mała bo waga pokazała 8900 i 68 cm. Kurka znowu jest na 90 centylu kluska mała.

dzielna dziewczynka a jaka waga szok

Napisane przez tajka88

Malowanie czego??

Lenka je tak 200-250g obiadku, ale dzis zjadla mnie bo probowalam z grudkowym
Deserkow za to wcale nie je, tzn je tylko jogurty... wlasnie zjadla 100g jogurtu bananowego

wow ale duzo je tego obiadku, mój na razie to zje cały słoiczek ale ten mniejszy

Napisane przez izunia233

Przeglądałam zdjęcia do wywołania i patrzcie jakie znalazłam hehe

super zdjęcie, koniecznie do wywolania

Napisane przez n.ik.a

dziewczyny oglądałam nowy folder z Biedronki i będa super zabawki dla maluchów...już mam ochotę na kilka

no fajne te zabawki tez ogladałam, myslałam nad projektorem i kilka jeszcze mi sie podobało

Napisane przez tajka88

Lenka zasnela, ale malo zjadla, jak wstanie bedzie trzeba dac reszte mleczka. W pokoju mamy az 17C

ale macie zimno, a nie macie zadnego grzejnika? i całą zimę tak bedziecie miec do nastepnego lata
ja jestem ciepłolubna, zamarzłabym przy tej temp. w pokoju

[żurawinka]

Napisane przez tajka88

Ze sie Tobie chce ja nic nei robie... ostatnio tlyko bawie sie w makijaze oczu:P, ale czekam na cienie wiec robie nic:P

Oj chce bardziej niż sprzątać np
Wspomniane robienie kolczyków też uskuteczniałam parę lat temu, a co.
Makijaże lubię bardzo, na swój ślub też się malowałam sama.
No dosyć chwalenia się

Dzwoniła moja mama i zapowiedziała wizytę i że zaopiekuje się małą żebyśmy mogli z mężem iść do kina tylko nie wiem co grają

[n.ik.a]

izunia233 Majka wie co dobre. Moja Kala jak widzi puszkę to otwiera buzię, wyciąga ręce i tak śmiesznie nimi macha i sapie. Chyba też ma ochotę
na stronie też nie widziałam ale byłam dziś na małych zakupach i wzięłam nowy folder. Oferta będzie ważna od 7 listopada

[tajka88]

Napisane przez maggol111

hej

a jest zainteresowana waszym jedzeniem na talerzach?

wow ale duzo je tego obiadku, mój na razie to zje cały słoiczek ale ten mniejszy

ale macie zimno, a nie macie zadnego grzejnika? i całą zimę tak bedziecie miec do nastepnego lata
ja jestem ciepłolubna, zamarzłabym przy tej temp. w pokoju

Moje dziecko zabiera mi wszystko z rak... czasami jej daje odrobine naszego jedzenia, a czasami tylko chlebe... czesgto tez wyciagam jogurt i udaje ze to nasze jedzonko

Zimno jak cholera... nie mamy zadnego grzejnika... mamy w planach kupic, ale ostatnio brak kasy jest...



Ale mala dostala marudera, zjadla troche gruszki przez ta siateczke i zabralam zeby dac wiecej... i zaczela marudzic i plakac nawet jak jej dalam... eh
Teraz dalam jej ksiazke i ¨czyta¨... o juz placze:d

[iizabelaa]

Napisane przez żurawinka

nie mogę żurawiny znaleść, tylko jabłka i truskawki, ale za to szybko znajduję po kolorze swojego nicka.

to by było takie świąteczne

speszyl for jou
http://www.google.pl/search?q=zurawi...Nc_O4QSXto33Aw

Napisane przez maggol111

hej.
Wiktorek spi w dzien zazwyczaj na naszym łozku w sypialni ostatnio tylko tak usypia łozeczko gryzie, a w dzien szczególnie

Iduś tez zawsze drzemała na naszym łóżku,
no ale po wczorajszym wypadku
koniec z tym i śpi od dzisiaj w łóżeczku

[szymelka]

Hejo!
Nareszcie koniec tygodnia
Naprodukowałyście tyle, że nie wiem kiedy to przeczytam
Nie wiem, co u Was i Waszych dzieci
Mam nadzieję, że dzieciątka zdrowo rosną i nie dają Wam popalić

My od poniedziałku walczymy z katarem niestety. Zębów nadal brak.
Lenka nauczyła się za to pełzać do przodu- wcześniej tylko do tyłu jej wychodziło. Muszę chyba jednak iść do naszej lekarki, bo ciągnie wszystko tylko jedną stroną, no i przekręcać na drugą też się nie chce. Przydałoby się ją trochę zmotywować, ale sama nie umiem

Idę do gwiazdy, bo właśnie wstała z popołudniowej drzemki
Gratulacje dla wszystkich za nowe zęby i umiejętności.
Zdrówka dla chorowitków

[tajka88]

Dalam jej wiecej gruszki i siedzi i je ...uffffffff

[izunia233]

Napisane przez n.ik.a

izunia233 Majka wie co dobre. Moja Kala jak widzi puszkę to otwiera buzię, wyciąga ręce i tak śmiesznie nimi macha i sapie. Chyba też ma ochotę
na stronie też nie widziałam ale byłam dziś na małych zakupach i wzięłam nowy folder. Oferta będzie ważna od 7 listopada

od siódmego powiadasz? no to też się wybiorę

Uśpiłam małą w foteliku do karmienia a teraz delikatnie jeżdżę bo już się zaczęła budzić. Chyba w przychodni pomylili szczepionki i zamiast WZW zaszczepili ją MARUDEREM

[żurawinka]

IIzabela może zmienię na święta

No, dziecko wykąpane i uśpione, pranie rozwieszone, ramka pomalowana, zjeść kolację czy czekoladki ? trudny wybór
Narazie się żegnam bo mąż coś niedomaga, pewnie czas będzie po weekendzie.

[prunelle]

żurawinka, czekoladki! A ja żadnej w domu nie mam Objadłam się naleśnikami

Napisane przez agaaga89

Poza tym Filipek jest wszędzie, biegle raczkuje i nie zamierza usiedzieć na miejscu dłużej niż pół minuty, sam też już siada a w łóżeczku staje podciągając się o szczebelki... Tak się nie mogłam doczekać kiedy zacznie raczkować a teraz nie nadążam za nim i tęsknię do tych czasów kiedy błogo leżał i się bawił

super, ale postępy!

Napisane przez marta_27

melona to sama bym zjadła. muszę kupić
mi też się czasem łazić nie chce, ale mam las obok bloku to po lesie łażę i są ławeczki tam więc jak mi się nie chce już chodzić to siadam i czytam książkę. albo spaceruję po osiedlu i jak mi się znudzi to idę do teściowej albo do babci na kawę

miałam okna dziś myć ale mi się nie chce i chyba jutro pomyję

fajnie tak mieć blisko rodzinę (czasami), niby mam w tym samym mieście, ale muszę się autobusem już przejechać - i tak często jeżdżę. Z reguły spaceruję te 2 godzinki, lubię się ruszać, ale wczoraj jakoś mi się nie chciało

Napisane przez ada32

a mój tż kończy dziś tylko 30 lat..
najgorsze to jest to ze wczoraj się pokłóciliśmy i nie złożyłam mu nawet dziś życzeń..

sto lat dla TŻ!
Niedużą macie różnicę wieku

Napisane przez ada32

śliczna Lenka.. mój na pralkę to narazie tylko z lezaczka patrzy.. ale lubi jak bęben się kręci..
to jak już wstanie na nóżki to pewnie nie będzie do niej uprzedzony tylko z pamięci powciska co trzeba he he
bo tak namiętnie się przygląda jak ją nastawiam

od młodości przyzwyczajony do domowych obowiązków

Napisane przez izunia233

Rano byłyśmy na szczepieniu. Maja zapłakała tylko przy wbiciu igły, dzielna ta moja mała kobietka. No chociaż nie taka mała bo waga pokazała 8900 i 68 cm. Kurka znowu jest na 90 centylu kluska mała.

ooo, no ładna waga, tylko 0,5 kg mniej od Krzysia

Napisane przez mordka_1985

brak słów


mieszkasz w jakiejś kamienicy?

tak, w takiej z lat 50, niewysoka na szczęście Byłoby super, wolę to niż blok zdecydowanie, ale na sąsiedzi są czasem dziiiwni

Napisane przez izunia233

Fajnie dziewczyny, że macie takie pasje i przede wszystkim talent artystyczny. Ja jak chcę to też potrafię zrobić coś ciekawego no ale teraz przy moim małym łobuzie czas mam jedynie na obowiązki domowe niestety

pocieszę Cię, że ja właściwie ostatnio też

Napisane przez Ahtaga

Czy Wy bedziecie szczepily na swinke i odre skojarzonymi? Ja mimo, ze szczepilam heha to te nastepne chyba juz normalne wole, bo sporo kontrowersji budzi ta szczepionka mmr.

Czy Wasze dzieci czésto uderzaja glowa o podloge? Moj Michal pelza jak szalony i czasami jak sie gibnie na plecy to az mi ciarki przechodza jak uderza glowa o gola podloge:/ Dzisiaj mocno sie poplakal jak uderzyl.
Rozkladam koc i mate zeby te uderzenia zamortyzowac, ale on zawsze wyjdzie poza obszar dopuszczalny

ja w ogóle skojarzonymi nie szczepię, raz musiałam, bo wybranej przeze mnie szczepionki nie było na stanie

Krzyś też uderza głową w parkiet, ale już się chyba przyzwyczaił

szymelka, hej

Napisane przez szymelka

Hejo!
Nareszcie koniec tygodnia
Naprodukowałyście tyle, że nie wiem kiedy to przeczytam
Nie wiem, co u Was i Waszych dzieci
Mam nadzieję, że dzieciątka zdrowo rosną i nie dają Wam popalić

My od poniedziałku walczymy z katarem niestety. Zębów nadal brak.
Lenka nauczyła się za to pełzać do przodu- wcześniej tylko do tyłu jej wychodziło. Muszę chyba jednak iść do naszej lekarki, bo ciągnie wszystko tylko jedną stroną, no i przekręcać na drugą też się nie chce. Przydałoby się ją trochę zmotywować, ale sama nie umiem

Idę do gwiazdy, bo właśnie wstała z popołudniowej drzemki
Gratulacje dla wszystkich za nowe zęby i umiejętności.
Zdrówka dla chorowitków

[marta_27]

moje dziecko mnie dziś rozpieściło, bo pierwsza drzemka trwała godzinę a druga 2h trzecia była 30min ale byliśmy na spacerze w tym czasie więc wszystko mi jedno czy on w wózku śpi czy nie bo i tak leży i jest grzeczny zamiast wykorzystać te 2h to się leniłam i czytałam książkę bo myślałam że zaraz się obudzi więc nie chciało mi się nawet zaczynać
później trafił mi się obiadek u teściów więc laba na całego, hehe a Mateusz na kocyku leżał w jadalni i coraz lepiej idzie mu czołganie w przód

oby mu te drzemki tak zostały, plissssss

Napisane przez tajka88

je bede miec 30 za 7 lat:P

ja za 3

Napisane przez Castia

a ja dziś na obiad zrobię chyba pizzę, mam w lodówce jakieś resztki muszę je wykorzystać.
tylko nie mam przepisu na dobre ciasto. poratuje któraś?
w necie są ale tyle ich ze nie umiem wybrać

ja mam 2 przepisy z których robię ciasto ale nie pamiętam z którego lepsze wychodzi

Napisane przez coralady

Dziewczyny ale miałam chwilę grozy

Mama mi ze szkoły 10 filizanek pozyczyła na imprezę,bo ja owszem mam dużo(zbieram z róznych ząkątków świata)ale tylko 2 takie same.No więc wzięłam Lilke w chuste,zapakowałam filiżanki w torbę i poszłam.A że planowłam po drodze zakupy i wizyte u koleżanki to wzięłam tez nakładkę przez która karmię.Nadmienie że została mi juz tylko jedna

Filiżanki oddałam,zakupy zrobiłam i poszłam na herbate do kolezanki i jak sie pora karmienia zblizyła to zaczełam szukac nakładki i sie okazało,ze nie ma

Ale się zestresowałam to nie macie pojęcia,bo Lilka nie chwycic cycka...

Szybciutko Lilke spakowałam do chusty i poszłam szukac tej nakładki,bo w pewnym momencie ja z kieszeni wyciągłam i do torby wrzuciłam,ale na trasie jej nie było.No to dawaj znów do szkoły,przeszukałysmy wszystko i nie ma...

Dobrze,ze mnie tknęło,zeby jeszcze raz do filiżanek zajrzeć i...okazało sie,że lezy sobie spokojniutko w jednej

Jakby sie Lila rozmarudziła to biegłabym do apteki po nowe,ale po co jak ja chce juz zacząc rezygnowac z piersi Muszę bardziej jej pilnować To chyba znak,żeby na butelke przejsć

jak zaczęłam czytać to myślałam że filiżanki się potłukły
dobrze że nakładka się znalazła

Napisane przez coralady

żurawinka ja aktualnie mam nikona d90

Ach i sie nie pochwaliłam,ze Lilka dziś pierwszy raz chrupka kukurydzianego zjadła

no i jak jej smakował?
Mateusz nadal z pewną rezerwą do chrupków podchodzi

Napisane przez żurawinka

Z ostatniej chwili - gdy dziecię spało matka zabrała się za malowanie - ale radocha i chwila wypoczynku, tylko szyja boli

ja kiedyś rysowałam ale już dawno temu przestałam, nawet nie wiem czemu

Napisane przez mordka_1985

ja właśnie cieszę się ostatnimi chwilami spokoju, bo mała już zaczyna czaić pozycję do raczkowania i spodobało jej się stanie w łóżeczku. Dzis sama próbowała się podnieść.
A na rękach ni chwili nie usiedzi. To w prawo się wychyla, to w lewo, to do tyłu, na brzuch się przewraca itp. normalnie adhd jak ktoś patrzy z boku

nam też jeszcze trochę czasu zostało do raczkowania. dziś prawie cały czas kołysał się w przód i w tył, no i czołga się coraz szybciej

a czemu nie ma twojego albumu z Oliwką?

Napisane przez żurawinka

nie mogę żurawiny znaleść, tylko jabłka i truskawki, ale za to szybko znajduję po kolorze swojego nicka.

a ja uwielbiam suszoną żurawinę

Napisane przez szymelka

Hejo!
Nareszcie koniec tygodnia
Naprodukowałyście tyle, że nie wiem kiedy to przeczytam
Nie wiem, co u Was i Waszych dzieci
Mam nadzieję, że dzieciątka zdrowo rosną i nie dają Wam popalić

My od poniedziałku walczymy z katarem niestety. Zębów nadal brak.
Lenka nauczyła się za to pełzać do przodu- wcześniej tylko do tyłu jej wychodziło. Muszę chyba jednak iść do naszej lekarki, bo ciągnie wszystko tylko jedną stroną, no i przekręcać na drugą też się nie chce. Przydałoby się ją trochę zmotywować, ale sama nie umiem

Idę do gwiazdy, bo właśnie wstała z popołudniowej drzemki
Gratulacje dla wszystkich za nowe zęby i umiejętności.
Zdrówka dla chorowitków

zdrówka. my też ciągle chorzy. Mateusz na antybiotyku a ja ciągle zakatarzona

Napisane przez izunia233

Uśpiłam małą w foteliku do karmienia a teraz delikatnie jeżdżę bo już się zaczęła budzić. Chyba w przychodni pomylili szczepionki i zamiast WZW zaszczepili ją MARUDEREM

chyba wszystkie te szczepionki mają taki składnik

Napisane przez żurawinka

No, dziecko wykąpane i uśpione, pranie rozwieszone, ramka pomalowana, zjeść kolację czy czekoladki ? trudny wybór
Narazie się żegnam bo mąż coś niedomaga, pewnie czas będzie po weekendzie.

ja bym zjadła czekoladki na kolację

[ego_ego]

helol
dziękujemy za wszystkie gratulacje
nocka jak zwykle do d...
ja juz jak zombie chodze
dzisiaj troche w rozjazdach bylismy
maly juz spi ja zaraz tez sie klade tylko doczytam Was

Napisane przez maggol111

Napisane przez maggol111

aaa przeczytałam gdzies jakies ploty podobno przejdzie ta niedojda, Michalina i jeszcze któras

mam nadzieje, że ona nie wygra

Napisane przez Mirabilka

Gratuluję mój z tego samego dnia i ani jednego zębola - jestem zazdrosna! hehe piękna waga i wzrost

dłużej nie będziecie miec zębów to dłuzej bedą zdrowe

Napisane przez marta_27

a we wtorek najprawdopodobniej spotkam się z dziewczynami z byłej pracy już się doczekać nie mogę

super waga nam dziś wskazała 8540 a wzrostu nie wiem ile ma bo nikt mi go zmierzyć nie chce a sama jak mierze to za duża rozbieżność w pomiarach jest
no i za ząbki

o to fajne spotkanko
i waga tez niezła

Napisane przez iizabelaa

Jak kładziecie dzieciaczki na drzemkę do łóżeczka,
to je przebieracie?
czy wyciągacie pościel?

bo mam takie uprzedzenie do kładzenia jej w pościel w ciuchach w których pełza itp

ja wstyd się przyznać, ale czasami nawet do południa lata w pajacu nocnym więc w tym pajacu ma pierwsza drzemkę, a później lata w rajstopkach i body i tez tak go kładę ale moj jest leżący i poza kocyk swój nie wychodzi

Napisane przez ada32

a mój tż kończy dziś tylko 30 lat..
najgorsze to jest to ze wczoraj się pokłóciliśmy i nie złożyłam mu nawet dziś życzeń..
..

wszystkiego dobrego dla męża
ja dokładnie za rok i parę dni będę obchodzić 30-tkę

Napisane przez izunia233

Rano byłyśmy na szczepieniu. Maja zapłakała tylko przy wbiciu igły, dzielna ta moja mała kobietka. No chociaż nie taka mała bo waga pokazała 8900 i 68 cm. Kurka znowu jest na 90 centylu kluska mała.

ładna waga

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez tajka88

Malowanie czego??

Lenka je tak 200-250g obiadku, ale dzis zjadla mnie bo probowalam z grudkowym
Deserkow za to wcale nie je, tzn je tylko jogurty... wlasnie zjadla 100g jogurtu bananowego

mój tez deserków nie je

Napisane przez izunia233

Przeglądałam zdjęcia do wywołania i patrzcie jakie znalazłam hehe

hehe super wzrok

zurawinka mordka ja tez zawsze lubiłam robic cos z niczego, ale malowac nie potrafie

Napisane przez n.ik.a

coralady a ja 30 skończyłam we wtorek

wszystkiego najlepszego
ja w przyszły czwratek 29

lecę spać

[marta_27]

Izabela ja kładę Mateusza w tym co jest w ciągu dnia, czyli bodziak i rajstopki i przykrywam kołderką.

[n.ik.a]

uffff jestem z powrotem moja córcia była dziś cudownym dzieckiem (za wyjątkiem poranka) ja chcę tak codziennie najpiękniejszy był wieczór. Małż w pracy a my z Małą bailando. Kala szalała po podłodze i oglądała bajki. Potem ładnie zjadła deserek z kaszą manną i dalej zabawa. Troszkę pomarudziła ale pozwoliła obejrzeć "Na dobre i na złe". Potem kąpanie i Kala cały czas bardzo szczerze się do mnie uśmiechała -widać było, że jest zadowolona dodatkowo ładnie zjadła kolację ok. 120 ml mm i znów uśmiechy do mamy. Teraz pięknie śpi, choć przeszkadzają jej śpiki więc od czasu do czasu je połyka (a feee) i pokasłuje na snie

kochane dopadła mnie jakaś straszna migrena...głowa mi pęka, nalałam sobie lampkę wina i czekam na małżonka

miłego wieczorku kochane dobranoc

[mordka_1985]

marta- zdenerwowałam sie i usunęłam
jak bede miała czas to dodam spowrotem.

Oliwia pierwszy raz spała 3 godziny popołudniu, ale za to urzeduje do teraz

[subtelle]

Cześć Dziewczyny, melduję się na chwilkę. nie jestem w stanie nadrobić wszystkiego .... Nie pojawiam się bo Maksio jest chory od wtorku, potworna biegunka, gorączka i nie wiadomo skąd to... pediatra stawia na wirusówkę, ale kij wie. Najgorsze, że nie chce jeść paskuda leków, pluje i za piernika nie przełknie. będzie trzymał syrop w buzi 5 minut i wykorzysta moment, kiedy oddalę się na chwilę i pluje

Teraz szaleje z zabawkami więc mam chwilę na kawę, podczytam chociaż trochę co u Was.

Aaa, N.ik.a coś pisała, że Kalinka nie chce jeść rano. Maksio miesiąc temu miał taki tydzień, może dwa- nie chciał za piernika jeść rano. Dopiero koło 10-11 zjadał. Dla mnie to był problem bo chciałam go karmić przed wyjściem do pracy. Polecono mi, by odstawić go od noecnego karmienia, podawać w nocy herbatkę bo może nocna przerwa przesunęła mu się na rano. i pomogło, rano zjadał ładnie z piersi. Ale wiem, ze nie każde dziecko pozwoli się oszukać herbatką lub wodą... Musiałabyś spróbować. Albo przeczekać , może to chwilowe.

Zamówiłam wreszcie fotelik 9-18kg- stanęło na Maxi Cosi Priori . Mam nadzieję, że dołączymy z Maksiem do grona zadowolonych. Ja to się cieszę, ze w końcu Mały będzie siedział przodem do mnie, będzie mnie widział. bo niejednokrotnie wkurzał się z tyłu nie widząc nikogo a ja nie miałam jak go udobruchać, zostawało mi zdzieranie gardła piosenkami dla dzieci
a teraz będzie mnie widział, więc może ograniczymy takie wątpliwe atrakcje jak śpiew mamy

No i maruda się włączyła....lecę. dobrego weekendu Wam

[ego_ego]

hej
my juz od 6:30 na nogach
mąż pojechal do tescia na działkę pomagac
a ja juz sie wykąpalam i głowe umyłam, wstawiłam pranie i czekam na pierwszą drzemkę, żeby sie umalować i wyszykowac bo jedziemy do moich rodzicow

więc nie pisac dużo bo wróce wieczorem


nika fajne popoludnie miałaś z Kalinką

Napisane przez subtelle

Cześć Dziewczyny, melduję się na chwilkę. nie jestem w stanie nadrobić wszystkiego .... Nie pojawiam się bo Maksio jest chory od wtorku, potworna biegunka, gorączka i nie wiadomo skąd to... pediatra stawia na wirusówkę, ale kij wie. Najgorsze, że nie chce jeść paskuda leków, pluje i za piernika nie przełknie. będzie trzymał syrop w buzi 5 minut i wykorzysta moment, kiedy oddalę się na chwilę i pluje

Teraz szaleje z zabawkami więc mam chwilę na kawę, podczytam chociaż trochę co u Was.

Aaa, N.ik.a coś pisała, że Kalinka nie chce jeść rano. Maksio miesiąc temu miał taki tydzień, może dwa- nie chciał za piernika jeść rano. Dopiero koło 10-11 zjadał. Dla mnie to był problem bo chciałam go karmić przed wyjściem do pracy. Polecono mi, by odstawić go od noecnego karmienia, podawać w nocy herbatkę bo może nocna przerwa przesunęła mu się na rano. i pomogło, rano zjadał ładnie z piersi. Ale wiem, ze nie każde dziecko pozwoli się oszukać herbatką lub wodą... Musiałabyś spróbować. Albo przeczekać , może to chwilowe.

Zamówiłam wreszcie fotelik 9-18kg- stanęło na Maxi Cosi Priori . Mam nadzieję, że dołączymy z Maksiem do grona zadowolonych. Ja to się cieszę, ze w końcu Mały będzie siedział przodem do mnie, będzie mnie widział. bo niejednokrotnie wkurzał się z tyłu nie widząc nikogo a ja nie miałam jak go udobruchać, zostawało mi zdzieranie gardła piosenkami dla dzieci
a teraz będzie mnie widział, więc może ograniczymy takie wątpliwe atrakcje jak śpiew mamy

No i maruda się włączyła....lecę. dobrego weekendu Wam

ojej, zdrówka dla Maksia
trzymajcie się dzielnie

[mordka_1985]

Napisane przez subtelle

Cześć Dziewczyny, melduję się na chwilkę. nie jestem w stanie nadrobić wszystkiego .... Nie pojawiam się bo Maksio jest chory od wtorku, potworna biegunka, gorączka i nie wiadomo skąd to... pediatra stawia na wirusówkę, ale kij wie. Najgorsze, że nie chce jeść paskuda leków, pluje i za piernika nie przełknie. będzie trzymał syrop w buzi 5 minut i wykorzysta moment, kiedy oddalę się na chwilę i pluje

Teraz szaleje z zabawkami więc mam chwilę na kawę, podczytam chociaż trochę co u Was.

Aaa, N.ik.a coś pisała, że Kalinka nie chce jeść rano. Maksio miesiąc temu miał taki tydzień, może dwa- nie chciał za piernika jeść rano. Dopiero koło 10-11 zjadał. Dla mnie to był problem bo chciałam go karmić przed wyjściem do pracy. Polecono mi, by odstawić go od noecnego karmienia, podawać w nocy herbatkę bo może nocna przerwa przesunęła mu się na rano. i pomogło, rano zjadał ładnie z piersi. Ale wiem, ze nie każde dziecko pozwoli się oszukać herbatką lub wodą... Musiałabyś spróbować. Albo przeczekać , może to chwilowe.

Zamówiłam wreszcie fotelik 9-18kg- stanęło na Maxi Cosi Priori . Mam nadzieję, że dołączymy z Maksiem do grona zadowolonych. Ja to się cieszę, ze w końcu Mały będzie siedział przodem do mnie, będzie mnie widział. bo niejednokrotnie wkurzał się z tyłu nie widząc nikogo a ja nie miałam jak go udobruchać, zostawało mi zdzieranie gardła piosenkami dla dzieci
a teraz będzie mnie widział, więc może ograniczymy takie wątpliwe atrakcje jak śpiew mamy

No i maruda się włączyła....lecę. dobrego weekendu Wam

zdrówka dla Maksia
mam nadzieje, że będziesz zadowolona z fotelika - my też chcemy go kupić. A zamawiałaś przez internet?

Napisane przez ego_ego

hej
my juz od 6:30 na nogach
mąż pojechal do tescia na działkę pomagac
a ja juz sie wykąpalam i głowe umyłam, wstawiłam pranie i czekam na pierwszą drzemkę, żeby sie umalować i wyszykowac bo jedziemy do moich rodzicow

więc nie pisac dużo bo wróce wieczorem


nika fajne popoludnie miałaś z Kalinką


ojej, zdrówka dla Maksia
trzymajcie się dzielnie

ego-ego - miłej soboty u rodziców.
My też jedziemy do moich, ale jak tż wróci z pracy.

Mała właśnie zasnęła więc lecę się umyć, pomalować, wstawić pranie, pomyć naczynia, zjeść śniadanie i ogarnąć mieszkanie.

[mordka_1985]

Oliwia śpi już 2 godziny
zdążyłam wszystko zrobić