|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3691 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Ja też się melduję
czytam codziennie, ale jakoś nie mam za bardzo o czym pisać. ale to fakt, ten wątek bardzo mnie motywuje do działania i za to Wam dziękuję Nie widziałam... mogę prosić jakiś link?
__________________
|
|
|
|
#3692 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 409
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Już rok? Nieźle... Na każdym kroku przekonuję się jak to życie zapi**rza... I niby coś człowiek robi, niby konstruktywnie, a życie i tak leci jak gdyby nigdy nic
Kolejna zima idzie... ehhh ![]() Również się melduję, choć w moim przypadku przyszedł chyba czas na internetowego bana... Obowiązków więcej, czasu mniej a na Wizażu wątków przybywa No ale tego aż się nie chce opuszczać
__________________
|
|
|
|
#3693 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Cytat:
|
|
|
|
|
#3694 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 869
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
To ja też daję znać, że jestem
![]() Nie zawsze mam o czym pisać, ale robię zdecydowanie więcej niż w latach poprzednich. Regularnie tu zaglądam, tak samo jak na Blogową Grupę Samorozwoju. Pisanie bloga nie jest dla mnie, ale chętnie czytam. Pozdrawiam wszystkie ambitne dziewczyny |
|
|
|
#3695 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 6 002
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Też się melduję
![]() Ja by moze robie największe szaleństwo w moim zyciu byc moze najlepszą rzecz sama juz nie wiem xD ale wypełniam aplikacje na camp america ja nie wiem jak sie tam odnajdę!!!. Zajeło mi to h bo mi sie skasował tekst jak chciałam zapisac ! Nie twierdze , ze sie nie boje bo bym skłamala
__________________
WYMIANA https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=839675 UBRANKA DLA DZIECI https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835143 KOSMETYKI https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post72384832 |
|
|
|
#3696 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 409
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Dzięki
Cytat:
Ja coraz częściej myślę o zagranicznym wyjeździe - cokolwiek, camp czy erasmus... Najgorsze jest to, że byłam skłonna z tego zrezygnować (dla mojego faceta), jednak w ostatni weekend przekonałam się, że opcja rezygnacji z czyjegoś powodu jest najgorszą z możliwych... On chce mnie zostawić i wyjechać na misję... to czemu ja mam dla niego rezygnować z 1000x bezpieczniejszych wyjazdów? Ehh... wiecie co, od paru dni mam mega doła
__________________
|
|
|
|
|
#3697 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Coma trzymaj się
|
|
|
|
#3698 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Cytat:
To pewne, że pojedzie? Cóż, wszystko ma swoje plusy i minusy, a my najczęściej musimy przyjmować te sytuacje takimi, jakimi się pojawiają. Jednak wiem, że jesteś silną babką i dasz - dacie! - sobie radę A na doła -
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs? Encore Precission Bass Player. ![]() Lancia Kappa 2.0 driver. ![]() |
|
|
|
|
#3699 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Just Like Heaven :-)
Wiadomości: 1 167
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#3700 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 409
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Cytat:
Dzięki Cytat:
![]() Powiem wam, że wszystkiego mi się odechciało. O nauce myślę tylko w kategorii zaległości i nawet nie chce mi się ich ruszać... Ładny ze mnie demotywator, co?
__________________
|
||
|
|
|
#3701 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 6 002
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Ja też mam chyba jakiegoś doła ostatnio
![]() Nic mi się nie chce, a jak coś robię to tylko dlatego, ze muszę i nie sprawia mi to przyjemności. Mój problem chyba tkwi w tym, że nie mam chłopaka. Chciałabym kogoś poznac, ale to nie jest tak łatwo. Moje wszytskie koleżanki mają kogoś, mężów a ja nie i to nie jest tak ze chce miec kogoś bo inni mają. Ale chciałabym mniec kogoś z kim mogłabym spedzac czas, rozmawiac podrozowac i palnowac wakacje ferie ,a nie wiecznie tzrymac sie ze znajomymi i ich chlopakami czuje sie jak 5 kolo u wozu ehhhhhhhhhhhhh
__________________
WYMIANA https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=839675 UBRANKA DLA DZIECI https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835143 KOSMETYKI https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post72384832 Edytowane przez t_89 Czas edycji: 2011-11-04 o 17:43 |
|
|
|
#3702 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Cytat:
i masz dużo racji w tym, że rezygnować dla kogoś z własnych planów jest najgorszą z możliwych decyzji. Wiem, że to zabrzmi bardzo egoistycznie, ale w życiu trzeba myśleć przede wszystkim o sobie i o tym czego się chce i co byłoby dobre dla mnie. Życie u boku wojskowego nie jest łatwe, ale dasz radę
|
|
|
|
|
#3703 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Amsterdam
Wiadomości: 390
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
i co tam u Was dziewczyny. Ja musze przyznac, ze od 1 listopada totalne ogarniecie
jest lepiej buziaki
__________________
"Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. Przetrwa wszystko." |
|
|
|
#3704 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 393
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
U mnie zapowiada się samotny miesiąc. Mój Tż ma teraz jakiś kurs a później jedzie na poligon. Pewnie będzie mi trochę ciężko, no ale- cóż mam zrobić. Pociesza mnie fakt, że jak już przyjedzie to na dniach w końcu będziemy się wprowadzać do naszego mieszkanka
Coma, przykro mi z powodu decyzji Twojego Tż . Mój Tż też miał teraz możliwość misji w Afganistanie (jego jednostka 'uzupełnia' oddział z Krakowa), ale po prostu on nie chce jechać i nie jedzie. Nie da się jednak ukryć, że chętnych nie brakuje, a powodu dla których jadą to dokładnie te o których pisałaś. Co więcej, nieźle się tym niektórzy 'jarają' z tego co słyszę z relacji Tż.
__________________
poprowadź mnie po drogach wyobraźni
![]() od 5.12.2oo9 razem ![]() |
|
|
|
#3705 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 409
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Cytat:
Cytat:
![]() Najlepsze jest to, że NAGLE ten temat wyszedł, bo przez cały nasz związek było jasne (przynajmniej dla mnie), że on nigdzie nie będzie jeździł. Dopiero teraz, gdy skończył szkołę i trafił do jednostki na zadupiu, chyba z nudów zaczęli myśleć o misjach...
__________________
|
||
|
|
|
#3706 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 76
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Pewnie znacie to uczucie. Milion spraw do załatwienia, egzamin za kilka dni a Wam się tak nie chce.....
Cały dzień dziś z tym walczę. Czuję się taaak beznadziejnie... Ale na szczęście to wszystko powoli przechodzi. Wystarczyło umyć brudne okulary ( okularnice znają tą ulgę, nagle świat staje się piękniejszy hi hi hi ), zrobić gorącą herbatę, posprzątać biurko i otworzyć okno, coby się wywietrzyło. Ufff jaka ulga ))
|
|
|
|
#3707 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
I ja się melduję
Rzadko piszę za to czytam praktycznie od początku i strasznie mnie dziewczęta motywujecie Tylko ostatnio ciężko mi cokolwiek zrobić, ale zaraz postaram się wziąć za prawo jazdy. Miłej niedzieli
__________________
I am a dreamer but when I wake, You can't break my spirit - it's my dreams you take. And as you move on, remember me, Remember us and all we used to be
Próbuję się zmieniać )) |
|
|
|
#3708 | |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 28 407
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Cytat:
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
|
#3709 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Czas przywrócić ten wątek do życia, chociaż w zasadzie powinnam interpretować ten zastój jako niesamowitą mobilizację i kawał dobrej roboty odwalanej przez Was
![]() U mnie niestety robota tak nie zapiernicza, jak powinna. Listopad, a ja nie mogę się ogarnąć. Siedzę przed kompem dłużej niż zwykle... Doszłam do wniosku, że trochę zaraziłam się lenistwem od mojego TŻ. Ma problemy z pracą, poprzedni pracodawcy zwinęli interes, kolejne podejście w innej branży nie wypaliło i skończyło się to dla niego megadołem i brakiem chęci do niczego. Wspieram go i pocieszam, ale czuję, że gdzieś przeskoczyło to w dużej mierze na mnie... Tłumaczę sobie, że jak mam się czuć, skoro non stop słyszę o niepowodzeniach i mój biedny TŻ mi brzęczy za uchem, ale jednak zdaję sobie sprawę, że w końcu będę musiała sobie dać kopa w tyłek i ruszyć z pracą. ![]() Moje perspektywy zawodowe też wyglądają na takie raczej uciekające ode mnie, a nie zbliżające się, ale może to wynik czytania o tym za dużo w necie. Faza na dołowanie, ot co. ![]() Żeby była równowaga, to u Was musi być wszystko świetnie
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs? Encore Precission Bass Player. ![]() Lancia Kappa 2.0 driver. ![]() |
|
|
|
#3710 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 506
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Witajcie, potrzebuję jakichś zmian w sobie.
Może zacznę od początku: Rozstałam się z chłopakiem rok temu, powodem było moje spotkanie się z byłym chłopakiem, z którym się całowałam, potem spotkałam się z kolegą z klasy a w końcu zostawiłam go dla innego, jednak po dniu wróciłam do mojego Tż'ta. Było pięknie, znowu, ale po miesiącu to On mnie zostawił Od tamtej pory spotykamy się jako "przyjaciele" chociaż nasze stosunki są nadal jak chłopak-dziewczyna, spotykamy się często, to z nim zrobiłam "to" pierwszy raz i robimy to nadal ze sobą. Jakieś 1-2 miesiące temu przyjechał i powiedział że ma kogoś - to mną wstrząsnęło. Powiedział że jej nie kocha i żebym nie pytała dlaczego z nią jest. Na tablicy korkowej miałam powieszone nasze zdjęcia, rzuciłam nimi w niego i powiedziałam że go nienawidzę. Tak strasznie go kochałam, a On mi złamał serce, jak ja mu kiedyś. Powiedziałam mu aby do mnie się odezwał kiedy nie będzie z nią. Minął tydzień. Zaczęliśmy rozmawiać, kiedy o nią zapytałam powiedział że nie czuje się w związku i nie wie sam co to jest. Powiedział, że mu mnie brakuje, że tęskni. Spotkaliśmy się, było jak zawsze, całowaliśmy się, przytulaliśmy. Powiedział że będzie dobrze. W końcu oznajmił mi, że powiedział tamtej dziewczynie ze "TO NIE MA SENSU". Zmieniłam się strasznie przez ten rok, doceniłam to co straciłam. Ja wiem, że coś do mnie czuje, że chce być ze mną, ale boi się że go znowu zranie. Czekam cierpliwie i nadal go kocham, nadal jest cudownie jak się spotykamy. Wiem, że to co zrobiłam mnie w żaden sposób nie usprawiedliwa bo okazałam się wredną, nie mającą uczuć dziewuchą, ale miedzy nami jest coś i staram się ze wszystkich sił, abym z nim znowu była, jednak z jego strony widzę upór. Zmieniłam się, jest jedynym chłopakiem z którym piszę, którego potrzebuję. Kiedy rozmawiałam z przyjaciółką po obserwacji (która się zna na takich sprawach) powiedziała że On mnie nadal kocha tylko się boi wrócić, że jest cholernie o mnie zazdrosny, ale przez jego męską dumę nie chce wrócić. Poradziła mi abym była obojętna, abym miała "wy✂✂✂*ne" na to, a na pewno sam wróci. Poradźcie mi co mam zrobić? Mam być obojętną na to wszystko? Udawać że On już mnie interesuje? Mówi mi, że raczej nie chce ze mną być, ale mówi, że tęskni i że mnie mu brakuje. Wiem, że czuje do mnie jeszcze dużo. Staram się bardziej zmieniać, staram się mu pokazać że można mi ufać. Co jeszcze moge zrobić/zmienić w sobie aby poczuł, że można mi znowu ufać i aby zechciał ze mną być? jestem bezradna bo go strasznie kocham, miałyście podobną sytuację? poradźcie coś / |
|
|
|
#3711 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 76
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
SKOŃCZYŁAM!
![]() Wypełniłam dziś ostatnią ankietę na szkoleniu IT ( Eurokobieta, oczywiście! ). Zrobiłam w sumie tylko 5 przedmiotów, a i tak wysłałam im maila, żeby mi przedłużyli termin. Dostałam pozytywną odpowiedź ale i tak nie znalazłam czasu by zrobić coś więcej. Myślę, że zrobiłam te przedmioty które mi się przydadzą, więc zacieszam jak głupia. Ciekawe kiedy się do mnie odezwą po sprawdzeniu raportów itp..
|
|
|
|
#3712 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
@ supermenkaaaaa - ja doradzić Ci nie będę umiała, 4 lata z tym samym chłopem, bez takich zawirowań, nie uprawniają mnie do osądzania ani dawania wskazówek
Żeby pozostać w duchu tego wątku, to powinnam powiedzieć Ci, żebyś wybrała się na jakieś szkolenie albo pouczyła się słówek z francuskiego wieczorkiem ![]() A poważnie, to Twoja sprawa chyba bardziej nadawałaby się do działu Intymnie, ale oczywiście zapraszamy...
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs? Encore Precission Bass Player. ![]() Lancia Kappa 2.0 driver. ![]() |
|
|
|
#3713 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 506
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Cytat:
![]() |
|
|
|
|
#3714 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 6 002
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Cytat:
__________________
WYMIANA https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=839675 UBRANKA DLA DZIECI https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835143 KOSMETYKI https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post72384832 |
|
|
|
|
#3715 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Cytat:
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs? Encore Precission Bass Player. ![]() Lancia Kappa 2.0 driver. ![]() |
|
|
|
|
#3716 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 506
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Cytat:
wiele razy tak chciałam, jednak On zawsze kończy temat. mówi raz że nie chce ze mną być, a raz że tęskni i że mu brakuje mnie. coś tu nie gra ![]() ale dzięki. |
|
|
|
|
#3717 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 6 002
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Cytat:
__________________
WYMIANA https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=839675 UBRANKA DLA DZIECI https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835143 KOSMETYKI https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post72384832 |
|
|
|
|
#3718 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 506
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Cytat:
ja mimo wszystko chyba wierzę, że jeszcze będę z Nim szczęśliwa.
|
|
|
|
|
#3719 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 869
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
luskap i emememsik, tutaj jest link do bloga z akcją 3o dni
![]() http://lifeskillsacademy.blogspot.com/ Trzeba kliknąć na etykietę "30 days", przejść do najstarszego posta i potem po kolei czytać posty. Cytat:
|
|
|
|
|
#3720 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)
Cytat:
Nie martw się, na pewno wkrótce spotkasz tego jedynego... nie ma co tracić czasu na pomyłki
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:14.





)))
Kolejna zima idzie... ehhh
Obowiązków więcej, czasu mniej a na Wizażu wątków przybywa
! Nie twierdze , ze sie nie boje bo bym skłamala
to czemu ja mam dla niego rezygnować z 1000x bezpieczniejszych wyjazdów? Ehh... wiecie co, od paru dni mam mega doła 








. Mój Tż też miał teraz możliwość misji w Afganistanie (jego jednostka 'uzupełnia' oddział z Krakowa), ale po prostu on nie chce jechać i nie jedzie. Nie da się jednak ukryć, że chętnych nie brakuje, a powodu dla których jadą to dokładnie te o których pisałaś. Co więcej, nieźle się tym niektórzy 'jarają' z tego co słyszę z relacji Tż.





