Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Kuchnia - moje gotowanie

Notka

Kuchnia - moje gotowanie Forum dla osób, które kochają gotować. W kuchnia - moje gotowanie dzielimy się wiedzą jak przyrządzić najlepsze na świecie potrawy, ciasta i desery.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-11-05, 15:37   #31
coldold
Zakorzenienie
 
Avatar coldold
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W pokoiku, samotnie, przy zielonej herbatce...
Wiadomości: 8 391
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

A moja mama dodaje do rosołu pół czerwonej papryki. Pod koniec gotowania, żeby się nie rozpadała. Daje to przepyszny smak, ale trzeb zjeść od razu, a następnego dnia dodać ewentualnie kolejną połówkę. Taka papryka na drugi dzień jest jakaś niedobra, nie wiem czemu. Polecam spróbować, ja uwielbiam, ale ja uwielbiam wszystko z rosołu, a kapustę to bym jadła tonami.
__________________
Pamiętam, że tego czerwcowego dnia obudził mnie mój własny krzyk. Serce łomotało mi tak, jakby dusza chciała wyrwać się z piersi i uciec schodami w dół. Tata przybiegł natychmiast i wystraszony, przytulił mnie do siebie, usiłując uspokoić.
- Nie mogę przypomnieć sobie jej twarzy.
coldold jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-05, 16:04   #32
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez coldold Pokaż wiadomość
A moja mama dodaje do rosołu pół czerwonej papryki. Pod koniec gotowania, żeby się nie rozpadała. Daje to przepyszny smak, ale trzeb zjeść od razu, a następnego dnia dodać ewentualnie kolejną połówkę. Taka papryka na drugi dzień jest jakaś niedobra, nie wiem czemu. Polecam spróbować, ja uwielbiam, ale ja uwielbiam wszystko z rosołu, a kapustę to bym jadła tonami.
Wow, nigdy nie słyszałam o takim sposobie. Na pewno wypróbuję .
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-07, 20:33   #33
alutka011
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Przyznam, że używałam vegetę (kostki mniej), ale ostanio zrobiłam własną i teraz tylko tego używam-smak nie do końca identyczny jak oryginału, ale bez glutaminianu i innych chemicznych świństw. Mam zapas w słoiku i starczy na długo. Moja vegeta składa się z: suszone warzywa (ostatnio kupowałam w Auchan 7zł/500g), cebulka prażona, kurkuma, sól-wszystko razem zmiksowane w młynku). Polecam-zwłaszcza tym, którzy używają vegety ale chcą jej się pozbyć z szuflad kuchennych
alutka011 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 11:25   #34
monyczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar monyczkaaa
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez alutka011 Pokaż wiadomość
Przyznam, że używałam vegetę (kostki mniej), ale ostanio zrobiłam własną i teraz tylko tego używam-smak nie do końca identyczny jak oryginału, ale bez glutaminianu i innych chemicznych świństw. Mam zapas w słoiku i starczy na długo. Moja vegeta składa się z: suszone warzywa (ostatnio kupowałam w Auchan 7zł/500g), cebulka prażona, kurkuma, sól-wszystko razem zmiksowane w młynku). Polecam-zwłaszcza tym, którzy używają vegety ale chcą jej się pozbyć z szuflad kuchennych
oo świetny pomysł
__________________
monyczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 13:46   #35
cocobee
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 195
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

super, ale czy przypadkiem prażona cebulka nie ma w sobie glutaminianu albo sorbinianu ? jeżeli nie, to rzeczywiście warto spróbować!

rzeczywiście tak suszone warzywa jak i cebulka dostępne są bez konserwantów. Niewątpliwie spróbuję

Edytowane przez cocobee
Czas edycji: 2011-11-08 o 14:34
cocobee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 17:03   #36
alutka011
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

suszone warzywa są bez dodatków tylko marchew, pasternak, por, seler, lubczyk a prażona cebulka jest bez konserw. (cebulka, olej palmowy, mąka pszenna i sól)-tak jest wyliczone na opakowaniach...o konserwantach ani słowa więc być ich nie może ))
sama ten "przepis" na vegetę znalazłam na jednej ze stron z przepisami kulinarnymi, wypróbowałam i po kucharka, warzywko tudzież vegetę już nie sięgam. Problem tylko pojawia się ze zmieleniem tych warzyw na ostatniej porcji wysiadł mój stary młynek do pieprzu i teraz pewnie będę musiała zainwestować w jakiegoś blendera... choć nie wiem czy on sobie poradzi z tymi warzywami i zetrze na pył (są dość twarde).
PS. Kurkuma nada potrawie żółtego koloru nie zmieniając jej smaku.
alutka011 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-10, 09:32   #37
monyczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar monyczkaaa
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez alutka011 Pokaż wiadomość
suszone warzywa są bez dodatków tylko marchew, pasternak, por, seler, lubczyk a prażona cebulka jest bez konserw. (cebulka, olej palmowy, mąka pszenna i sól)-tak jest wyliczone na opakowaniach...o konserwantach ani słowa więc być ich nie może ))
sama ten "przepis" na vegetę znalazłam na jednej ze stron z przepisami kulinarnymi, wypróbowałam i po kucharka, warzywko tudzież vegetę już nie sięgam. Problem tylko pojawia się ze zmieleniem tych warzyw na ostatniej porcji wysiadł mój stary młynek do pieprzu i teraz pewnie będę musiała zainwestować w jakiegoś blendera... choć nie wiem czy on sobie poradzi z tymi warzywami i zetrze na pył (są dość twarde).
PS. Kurkuma nada potrawie żółtego koloru nie zmieniając jej smaku.
kilka lat temu kupiłam taki blender http://allegro.pl/magic-bullet-sokow...870820069.html w biedronce i powiem Ci szczerze, że radzi sobie świetnie
__________________
monyczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-10, 09:37   #38
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

do rosołu nie daje kostek- lubczyk, zjarana cebulka , nawet natkę cały pęk pod koniec wrzucam, liść też- ale świeży- mam malutkie drzewko,które kupiłam w Krakowie na targu

wegetę dodaję jedynie do zupy krem z pora- małą odrobinkę, jakoś tak się przyzwyczaiłam do tego smaku

ostatnio też nie daje klasycznej zasmażki w postaci mąki do gulaszu- robię to wg przepisu Gesller- na patelni wytapiam słoninę i dodaję pół opakowania papryki w proszku- gulasz wychodzi taki gęsty że łycha staje- pycha, jeśli ktoś w kuchni nie toleruje słoniny/ smalcu to na maśle klarowanym też pycha
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-10, 09:42   #39
La Monica
La Moderatoiure
 
Avatar La Monica
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 16 392
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Używam, a raczej używałam namiętnie kostek rosołowych. Są szybkie i wygodne. Nie śmierdzą chemią...przynajmniej dla mnie. Od czasu gdy jestem w ciąży zdrowiej się odżywiam i kostki poszły w odstawkę. Doprawiam solą, pieprzem i innymi przyprawami. Zero kostek.
__________________
Often people who criticize your life are the same people that don't know the price you paid to get to where you are today.
LC 66/100/2015
Instagram

Gotuję
La Monica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-10, 10:05   #40
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez La Monica Pokaż wiadomość
Używam, a raczej używałam namiętnie kostek rosołowych. Są szybkie i wygodne. Nie śmierdzą chemią...przynajmniej dla mnie. Od czasu gdy jestem w ciąży zdrowiej się odżywiam i kostki poszły w odstawkę. Doprawiam solą, pieprzem i innymi przyprawami. Zero kostek.
jeju jesteś w ciązy- cudownie i gratuluję
jeśli chodzi o kostki to dodam od siebie,że chyba lepsze są winiary niż knorr ( unilever, chemia, karma dla psa i produkty spożycze heheh dobre sobie). Ja osobiście bojktuje knorra hehehe
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-10, 10:10   #41
La Monica
La Moderatoiure
 
Avatar La Monica
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 16 392
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

marsi11 dziękuję
Ja nie rozróżniałam jakoś specjalnie smaku kostek różnych firm. Dla mnie były jednakowe
__________________
Often people who criticize your life are the same people that don't know the price you paid to get to where you are today.
LC 66/100/2015
Instagram

Gotuję
La Monica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-10, 10:13   #42
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez La Monica Pokaż wiadomość
marsi11 dziękuję
Ja nie rozróżniałam jakoś specjalnie smaku kostek różnych firm. Dla mnie były jednakowe
jako dziecko wyjadałam babci z szafki kostki rosołowe babcia się śmiała,że zamiast jak normalne dziecko szukać cukierków to mi się przytafiły specyficzne upodobania

Może smak ciężki do odróżnienia ale jakoś koncern Unilever skutecznie mnie odstrasza od kupowania wszelkich produktów knorr
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-10, 13:37   #43
anka_bunio
Rozeznanie
 
Avatar anka_bunio
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 554
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Co do mnie, stawiam na zdrowie, jestem weganką, a przepisy z kostką rosołową czy Vegetą zbywam. Zwłaszcza ,kiedy widzę np. 3 sztuki w jednej zupie :szok
__________________
Jeżeli twierdzisz, że natura zaprojektowała Cię abyś jadł mięso, to najpierw zabij własnoręcznie to co zamierzasz zjeść. Zrób to, uzbrojony jednak tylko w to, w co wyposażyła Cię natura, bez pomocy noża, tasaka czy topora.

Kot przybity do drzwi urzędu. Poszukuję sprawcy
anka_bunio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-10, 16:32   #44
Fabien959
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: BBI
Wiadomości: 109
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez _Novotna_ Pokaż wiadomość
Mi sie nigdy rosół nie udał bez kostki, a zawsze gotuje całą włoszczyzne,mam kuraka i solę ale gdy próbuje to nie ma dla mnie żadnego smaku więc dorzucam kostke,
Może jesteśmy przyzwyczajeni od małego od zawsze było Magi, Vegeta i inne takie więc nasze kubki smakowe są przyzwyczajone i tego w potrawach szukamy?

Ja używam takich przypraw jak: vegeta, kostki rosołowe, prócz tego papryka słodka, ostra, bazylia, oregano, pietruszka, z gotowych mieszanek jeszcze delikat do mięsa czerwony.
A pytanko takie mam, czy jak gotujesz ten rosół, to z cebulą? Bo żeby rosół był smaczny trzeba cebulę obrać , podpiec ( np.nad palnikem) tak żeby zrobiła się lekko czarna i puściła sok, wrzucić do garnka i gotować razem z rosołem .Polecam ja tak zawsze robię , kostek rosołowych nie dodaję a i tak jest pyszny
Fabien959 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-10, 16:35   #45
mala77
Zakorzenienie
 
Avatar mala77
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 096
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Z tego samego powodu co La Monica postanowiłam ostawić chemię.
Kupiłam dzisiaj coś co się nazywa 'Jarzynka z solą morską' /jest też wersja bez soli/ i w składzie ma tylko: sól morską, pasternak, marchew, cebula, pietruszka, lubczyk, pieprz i curry. Żadnych glutaminianów itp rzeczy. Produkcja polska.
A soli do zup nigdy osobno nie dosypywałam.
__________________
Kuba
Karol
'Nie dręcz przyjaciela. Na dłużej ci starczy.' - Radek Dekiel
mala77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-11, 00:23   #46
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez monyczkaaa Pokaż wiadomość
Przeglądam właśnie różnorodne strony z przepisami aby znaleźć nowy sposób przyrządzenia starego kapuśniaku i ... jestem przerażona. W każdym przepisie jest kostka rosołowa/bulion w kostce (to chyba to samo?) oraz dodatkowo często pojawia się jeszcze Vegeta. No ludzie, czy już nie potrafimy zrobić zupy na zwykłych warzywach i mięsie doprawiając to wszystko pospolitą solą, pieprzem i innymi przyprawami bez glutaminianu itp? Przecież jeżeli już decydujemy się na przygotowanie zupy to zrobienie solidnej podstawy tego dania nie jest wcale ogromnym wyczynem. Cena kości i warzyw też nie jest powalająca.

Jak to jest u Was? Idziecie na łatwiznę czy jednak stawiacie na zdrowie?
Niedawno TŻ chciał doprawić rosół i wrzucił kostkę - zupy nie tknęłam, śmierdziała mi chemią na kilometr.


Zresztą, zachęcam do dyskusji nie tylko o kostce ale o wszelkich przyprawach do: ...mięsa mielonego, ...bigosu, ...flaków, ...karkówki itp itd.
używacie?

Ja staram się ograniczyć takie cuda do minimum. Owszem, czasem zdarza mi się zgrzeszyć ale zachowuję umiar. Ostatnio nawet przygotowałam samodzielnie wywar, zamroziłam i teraz bazą do sosów nie jest kostka plus suszone warzywa a aromatyczny swojski bulion
ja tez jestem na etapie powrotu do naturalnego przyprawiania, czy wrecz prawie nie przyprawania. Kiedys to potrafilam naprawde wsypac tyle przypraw i w ogole wszystko bylo taaakie pikatne.

wegety nigdy nie lubilam, ale ona i tak jest lepsza od kostek, bo tam sa przynajmniej suszone warzywa, a w kostce to juz naprawde tluszcze miesopodobne.

Co do przepisow to znam przepis bez takich atrakcji. Gotujesz kapuste z miesem lub koscia (chociaz ja nie lubie gotowania na kosciach, wole juz wersje bez jak nie mozna z miesem), na patelni podsmazasz cebulke (wersja mniej dietetyczna, no ale kapusniak ogolnie malo dietyczny) z np. kielbasa (mozna tez z bekonem ale jak dla mnie za tlusto) i to wrzucasz do zupy i jest glownym aromatem. Mozna dodac suszone grzyby (ale to podnosi cene), liscie laurowe, ziele angielskie, sol i pieprz.

Aha z mies pasuje i zeberka i karkowka i schab. Ale to dla mnie za tlusto. Ja pewnie bym wybrala szynke wieprzowa. Pasuje tez baranina, ale to znacznie podnosi cene, no ale pasuje wiec pisze.

Kapusta oczywiscie kiszona i tyle, smierdzi i chwile sie robi, wiec zadbaj o wietrzenie. Mozna jesc z ziemniakami.

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

teraz doczytalam, ze jest dyskusja o samych rosole. Rosol to z kurczaka sie robi taki najbardziej klasyczny (chociaz moja mama robila tez z wolowiny jak pamietam z dziecinstwa - ale to 3 godziny gotowania, wiec warto miec cos innego jeszcze do zrobienia w domu). Oprocz wody i warzyw to wlasnie ziele angielskie, liscie laurowe do aromatu.

Edytowane przez Rena
Czas edycji: 2011-11-11 o 00:17
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-11, 15:38   #47
201605020943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 378
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
do rosołu nie daje kostek- lubczyk, zjarana cebulka , nawet natkę cały pęk pod koniec wrzucam, liść też- ale świeży- mam malutkie drzewko,które kupiłam w Krakowie na targu

wegetę dodaję jedynie do zupy krem z pora- małą odrobinkę, jakoś tak się przyzwyczaiłam do tego smaku

ostatnio też nie daje klasycznej zasmażki w postaci mąki do gulaszu- robię to wg przepisu Gesller- na patelni wytapiam słoninę i dodaję pół opakowania papryki w proszku- gulasz wychodzi taki gęsty że łycha staje- pycha, jeśli ktoś w kuchni nie toleruje słoniny/ smalcu to na maśle klarowanym też pycha
możesz podać przepis na ten gulasz?
201605020943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 13:39   #48
Kruche Ciastko
Zakorzenienie
 
Avatar Kruche Ciastko
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 673
GG do Kruche Ciastko
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez _Novotna_ Pokaż wiadomość
Koleżanka powiedziała mi że też robi rosół z kostką ale że jej mama czy babcia po prostu długo gotuje na małym ogniu bez zagotowywania tzn żeby nie bulgotał i ponoć wtedy jest najlepszy i wystarczy sól, pieprz do smaku. Spróbuje nastepnym razem nie dodać kostki może więcej pora, selera itp.
Widze, ze duzo tematu poswiecilyscie rosolowi. Ja tez gotuje na malenkim ogniu - rosolu nigdy nie mozna zagotowac, najlepiej nastawic rano i niech sobie pyrka.

Aby naturalnie podciagnac smak rosolu wrzuca sie do niego pomidora - jeden na duzy gar - pomidor calkowicie sie rozpusci, nie bedzie czuc jego smaku, a pektyny czy cos w nim zawarte idealnie wyciagaja smak z kosci rosolowych
__________________
Kruche Ciastko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-13, 16:47   #49
dr_ka
Rozeznanie
 
Avatar dr_ka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Ziemia Obiecana
Wiadomości: 775
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Ja również od dłuższego czasu unikam chemii w kuchni. Żal mi serce ściska jak widzę mamuśki z dziećmi ładujące do koszyków dziesiątki Pomysłów na, fixów, kostek rosołowych itp.. A przecież tak łatwo (co prawda metodą prób i błędów) doprawić każdą potrawę naturalnymi przyprawami, ziolami i nawet tą przeklęta solą! Mamę też już uświadomiłam i zamiast lać maggi hektolitrami wrzuca kilka listkow lubczyka do rosołu. Mięs też nie marynuje w gotowych marynatach, a sama miesza ulubione zioła, czosnek, oliwę. Przeciez to jest takie proste!
Szafeczka na przyprawy i zioła zajmuje honorowe miejsce w mojej kuchni A ogłupiającym reklamom promującym to cholerstwo mówię NIE!
__________________
My..

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.."
dr_ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-13, 21:14   #50
Ata77
Zakorzenienie
 
Avatar Ata77
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;)
Wiadomości: 8 836
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

gotuję na kostce, doprawiam vegetą, na coś trzeba umrzeć
a tak poważnie to nie wyobrażam sobie smaku potraw bez tego, nie mam czasu dumać nad garnkiem
wszystkim smakuje
są gorsi truciciele
__________________
www.pustamiska.pl POMÓŻMY ZWIERZAKOM -KLIKAJMY....



Ata77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-13, 23:55   #51
lele
Zakorzenienie
 
Avatar lele
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 13 145
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez Kruche Ciastko Pokaż wiadomość
Widze, ze duzo tematu poswiecilyscie rosolowi. Ja tez gotuje na malenkim ogniu - rosolu nigdy nie mozna zagotowac, najlepiej nastawic rano i niech sobie pyrka.

Aby naturalnie podciagnac smak rosolu wrzuca sie do niego pomidora - jeden na duzy gar - pomidor calkowicie sie rozpusci, nie bedzie czuc jego smaku, a pektyny czy cos w nim zawarte idealnie wyciagaja smak z kosci rosolowych
Oo, będę musiała spróbować. Nigdy wcześniej o tym nie słyszałam.
lele jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-14, 10:05   #52
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez dr_ka Pokaż wiadomość
Ja również od dłuższego czasu unikam chemii w kuchni. Żal mi serce ściska jak widzę mamuśki z dziećmi ładujące do koszyków dziesiątki Pomysłów na, fixów, kostek rosołowych itp.. A przecież tak łatwo (co prawda metodą prób i błędów) doprawić każdą potrawę naturalnymi przyprawami, ziolami i nawet tą przeklęta solą! Mamę też już uświadomiłam i zamiast lać maggi hektolitrami wrzuca kilka listkow lubczyka do rosołu. Mięs też nie marynuje w gotowych marynatach, a sama miesza ulubione zioła, czosnek, oliwę. Przeciez to jest takie proste!
Szafeczka na przyprawy i zioła zajmuje honorowe miejsce w mojej kuchni A ogłupiającym reklamom promującym to cholerstwo mówię NIE!
Moje różne znajome (dzieciate), a także moja własna mama sięgają namiętnie po fixy, marynaty i "Pomysł na obiad". Przyznaję bez bicia - nieraz, gdy kończy mi się wena kulinarna, ręka mi się wyciąga po kolorową torebkę, ale powstrzymuje mnie fakt, że mój TŻ ma liczne alergie pokarmowe (w tym na gluten) i po przeczytaniu składu substancji z tyłu owej torebki bez żalu odkładam ją z powrotem na półkę. Zupy i sosy doprawiam przyprawami z mej licznej kolekcji (poluję na rzadkie przyprawy typu czosnek niedźwiedzi na wszelkiego rodzaju targach żywności regionalnej), marynaty do mięs wymyślam sama z tego, co mam pod ręką. Ostatnio marynowałam polędwiczki wieprzowe w occie balsamicznym i czerwonym pieprzu - wyszły pyszne.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-14, 10:15   #53
Kruche Ciastko
Zakorzenienie
 
Avatar Kruche Ciastko
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 673
GG do Kruche Ciastko
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Czosnek niedzwiedzi jest jedna z moich ulubionych przypraw. Cudownie podkresla smak salatki w sosie vinegrette
__________________
Kruche Ciastko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-15, 08:28   #54
Halszczak
Raczkowanie
 
Avatar Halszczak
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: MałaPolska - Galicja
Wiadomości: 51
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Bez obrazy drogie Panie, ale odkrywacie coś co u mnie w domu było normą. Przyznaję, stosuję kostkę i vegetę jako "dosmaczacz" (pół kostki rosół wołowy winiary na mniej więcej 3 litry wody), ale równocześnie ze świerzymi ziołami, jestem "szczęśliwym" posiadaczem przydomowego ogródka, mięso, kiedyś "swojskie", teraz sklepowe, ale kawałek mięsa w zupie być musi, bo inaczej co to za zupa. Macerki/marynaty/ glazury robię sam z tego co mam w szafce i w ogródku i nagle się dowiaduje, że ja, chłop ze wsi, jestem trendi jak cholera , bo żyje bez chemii.
__________________
Bigos forever
Halszczak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-15, 10:42   #55
sandrina
Zadomowienie
 
Avatar sandrina
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 700
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez Halszczak Pokaż wiadomość
Bez obrazy drogie Panie, ale odkrywacie coś co u mnie w domu było normą. Przyznaję, stosuję kostkę i vegetę jako "dosmaczacz" (pół kostki rosół wołowy winiary na mniej więcej 3 litry wody), ale równocześnie ze świerzymi ziołami, jestem "szczęśliwym" posiadaczem przydomowego ogródka, mięso, kiedyś "swojskie", teraz sklepowe, ale kawałek mięsa w zupie być musi, bo inaczej co to za zupa. Macerki/marynaty/ glazury robię sam z tego co mam w szafce i w ogródku i nagle się dowiaduje, że ja, chłop ze wsi, jestem trendi jak cholera , bo żyje bez chemii.
tak tak....
__________________

sandrina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-15, 16:53   #56
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Do zup nie uzywam kostek, ale do sosów tak. Niestety ani ja ani TŻ nie mamy czasu na gotowaniu rosołu za każdym razem gdy potrezbny jest bulion. Kostak ajest rozwiązaniem szybkim, aczkolwiek gdybym tylko mogła sobie pozwolić na trochę czasu w kuchni to bym ulepszaczy nie używała. Niestety max jakie mam w kuchni to godzina na ugotowanie obiadu na parę dni naprzód, więc siłą rzeczy musi być szybko i sprawnie.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-15, 20:28   #57
kropkabordo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 82
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

A ja trochę z musu, a trochę z chęci musiałam zrezygnować z tego typu dodatków. Mam czternastomiesięczną córeczkę, dla której gotuję. A gotuję już wszystko - ona uwielbia zupy, kuchnię włoską itp. Odkryłam, że intensywny smak leży po prostu w ilości warzyw i ziół. Np. do zupy (ostatnio robiłam kalafiorową z mrożonych warzyw) zamiast jednego opakowania dodałam dwa, wrzuciłam cały posiekany pęczek pietruszki, dodatkowe ziemniaki i marchew z pietruszką i dosłownie szczypta soli. Zupa świetna.

Albo sos ala boloński - mięso wołowe mielone, trzy puszki krojonych pomidorów, marchew, czosnek, cebula, mleko, trochę ketchupu dla osłody pomidorów do tego bazylia i zioła prowansalskie - pieprz i sól. I nie mogłam się nadziwić dlaczego wyszło mi to takie dobre.

Myślę, że chodzi też o to, że musimy same uwierzyć, że potrafimy dobrze gotować. Da się gotować bez ulepszaczy i to osiągają równie intensywny smak.
kropkabordo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-15, 20:34   #58
Kruche Ciastko
Zakorzenienie
 
Avatar Kruche Ciastko
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 673
GG do Kruche Ciastko
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez kropkabordo Pokaż wiadomość
A ja trochę z musu, a trochę z chęci musiałam zrezygnować z tego typu dodatków. Mam czternastomiesięczną córeczkę, dla której gotuję. A gotuję już wszystko - ona uwielbia zupy, kuchnię włoską itp. Odkryłam, że intensywny smak leży po prostu w ilości warzyw i ziół. Np. do zupy (ostatnio robiłam kalafiorową z mrożonych warzyw) zamiast jednego opakowania dodałam dwa, wrzuciłam cały posiekany pęczek pietruszki, dodatkowe ziemniaki i marchew z pietruszką i dosłownie szczypta soli. Zupa świetna.

Albo sos ala boloński - mięso wołowe mielone, trzy puszki krojonych pomidorów, marchew, czosnek, cebula, mleko, trochę ketchupu dla osłody pomidorów do tego bazylia i zioła prowansalskie - pieprz i sól. I nie mogłam się nadziwić dlaczego wyszło mi to takie dobre.

Myślę, że chodzi też o to, że musimy same uwierzyć, że potrafimy dobrze gotować. Da się gotować bez ulepszaczy i to osiągają równie intensywny smak.
Zgadzam sie calkowicie

Kiedys nie potrafilam zrobic spaghetti bez koncentratu pomidorowego, a teraz tylko swiezy pomidor, albo wlasnie z puszki - ladnie sie rozpuszcza, odparowuje, do tego ziola, czosnek, pieprz, parmezan i w zupelnosci wystarcza
__________________
Kruche Ciastko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-16, 07:43   #59
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez kropkabordo Pokaż wiadomość
A ja trochę z musu, a trochę z chęci musiałam zrezygnować z tego typu dodatków. Mam czternastomiesięczną córeczkę, dla której gotuję. A gotuję już wszystko - ona uwielbia zupy, kuchnię włoską itp. Odkryłam, że intensywny smak leży po prostu w ilości warzyw i ziół. Np. do zupy (ostatnio robiłam kalafiorową z mrożonych warzyw) zamiast jednego opakowania dodałam dwa, wrzuciłam cały posiekany pęczek pietruszki, dodatkowe ziemniaki i marchew z pietruszką i dosłownie szczypta soli. Zupa świetna.

Albo sos ala boloński - mięso wołowe mielone, trzy puszki krojonych pomidorów, marchew, czosnek, cebula, mleko, trochę ketchupu dla osłody pomidorów do tego bazylia i zioła prowansalskie - pieprz i sól. I nie mogłam się nadziwić dlaczego wyszło mi to takie dobre.

Myślę, że chodzi też o to, że musimy same uwierzyć, że potrafimy dobrze gotować. Da się gotować bez ulepszaczy i to osiągają równie intensywny smak.
Oh ja wiem, że umiem dobrze gotować Ale nie mam dzieci i jak już wspominałam nie mam czasu. W tygodniu jestem w domu koło 18-19, a w weekendy mam uczelnię. No nie ma bata bym gotowała coś długo i namiętnie by wydobyć aromaty, a szkoda bo gotować uwielbiam
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-16, 08:15   #60
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Bez kostki rosołowej i vegety ani rusz - czyli co mnie zaskakuje w przepisach..

Cytat:
Napisane przez sandrina Pokaż wiadomość
tak tak....
Hehe.

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Halszczak Pokaż wiadomość
(...)
Przyznaję, stosuję kostkę i vegetę jako "dosmaczacz" (pół kostki rosół wołowy winiary na mniej więcej 3 litry wody), ale równocześnie ze świerzymi ziołami,
(...)
żyje bez chemii.
"Nie depiluję się, ale golę pod pachami". "Nie jeżdżę komunikacją publiczną, ale zdarza się, że podjeżdżam autobusem dwa przystanki". I tak dalej. Jeżeli stosujesz, to nie żyjesz bez chemii - tu nie ma miejsca na "ale". Zresztą, w dzisiejszych czasach mówić, że żyje się całkowicie bez chemii - nie ryzykowałabym takiego stwierdzenia.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kuchnia - moje gotowanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-10-31 16:05:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.