Już nie dwa lata a ponad rok i wykonamy w małżeństwo skok ! :) PM2013 cz.7 :)

[melleczka]

Napisane przez sayuri_69

Ale to jest w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, gdzieś 25-30 km od Krakowa i może dlatego nazwał krakowskim, innego nie ma bo na pewno byłoby o nim wiadomo

Zaraz zmykam do spania, ale najpierw wywnętrzę się Wam w Klubie i proszę o rady, jeśli możecie
Dobranoc i do jutra

musze zapytac nasza fotografke co o tym sadzi
dzieki wielkie za info

do klubu zajrze pozniej

[_owieczka_]

Napisane przez tajeczka

a to my codziennie razem..ale nie zawsze jest aż tak fajnie z reguły to coś oglądamy, wszyscy w domu.. a teraz taki spokój
Owieczka jak ja bym chciała tyle ważyc...

Kidy TŻ był w Polsce to też widzieliśmy się codziennie... No ale jest jak jest i widujemy się teraz rzadko. Ale przetrwamy
Ja na początku naszej znajomości ważyłam 48 kg. Ostatnio robiłam nam album, zdjęcia z okresu całych 4 lat i powiem szczerze - wyglądałam wtedy źle. TŻ cieszy się, że przytyłam więc ja też nie mam powodu do smutku. Gorzej będzie jeśli moja waga dalej będzie chciała iść w górę

[mala_biegaczka]

Napisane przez zytka26

niestety ludziom ufać nie można, ja już tyle razy się o tym przekonałam, niestety, nie raz przychodziły "rumunki" do mnie do sklepu, brały długopis i płaciły 200 zł potem stwierdzały ze jedak długopisu nie chcą i oddwały mi pieniądze ja im te 200 zł no i okazwało się ze ukradły mi 100zl! ale udało mi się dogonić, poszarpałam się z ta oszustka, zagroziłam że zadzwonie na policję i oddała mi pieniądze. od tamtej pory 3 razy były u mnie ale już inne i jak zwykle scenariusz się powtarza ale ja już teraz jak widzę ze chce zapłacić banknotem 200 zl to pokazuje im drzwi! zawsze przeklinaja mnie i w ogole ale ja sie drugi raz oszukać nie dam. Teraz mam uraz do takich ludzi. raz też "rumuńskie" dziecko chciało mi ukraśc ze skelpu samochodziki dwa po 20 zl. to też złapałam gówniarza. mój TŻ kupił mi gaz pieprzowy i pokazał jak mam go używać, no i noszę w torebce. Przecież wtedy jak się szarpałam z ta baba to ich było z 5 a ja jedna ale na szczęście odzyskałam kase, ale zaufania nie

miałam identyczną sytuację z rumunkami... też mnie na 100zł w ten sposób oszukały... :/ widać mają te same sposoby wszędzie :/ &%$&$%

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

wybacz, ale 800 zł na drodze nie leży. Takie zachowanie jest bezprawne i ja bym się wykłócała. Żeby jeszcze potrącił 100-200 zł to może bym i na Twoim miejscu odpuściła, ale nie jeśli chodzi o całą kaucję. No litości . U ustawie o najmie lokali jasno i wyraźnie masz zapisane że kaucja spełnia funkcję zabezpieczającą pokrycie należności z tytułu najmu lokalu, przysługujących wynajmującemu w dniu opróżnienia lokalu. Czyli kaucja zapewnia wynajmującemu pokrycie ewentualnych szkód powstałych w wynajmowanej rzeczy, a także pokrycie powstałych zobowiązań nie uregulowanych przez najemcę w trakcie trwania najmu.

A czym możecie sobie zaszkodzić?

Tak, nie leżą, ale my nic nie możemy zrobić. W umowie mamy napisane, że kaucja jest zwracana po WYGAŚNIĘCIU umowy. Gdyby to on ją rozwiązał to musiałby nam ją oddać, ale to my ja rozwiązaliśmy. Moglibyśmy się oczywiście zacząć wykłócać, że rozwiązana została za porozumieniem stron, bo on się zgodził. Że miał od razu lokatorkę więc nie miał miesiąca przestoju itd. ale prawo mimo wszystko jest po jego stronie, bo wg KC jeśli najemca zrywa umowe przed czasem bez jakiegos szczególnego powodu, jak np. utrata pracy, to musi zapłacić do końca czasu w umowie więc my musielibyśmy mu zapłacić jeszcze za 2 miesiące, czyli 1470zł, a tak to straciliśmy 800zł tylko (mimo, że to tylko to aż 800zł to z dwojga złego wolę to). Kaucji było 1000zł, ale umówiliśmy się z nim w dniu zdania mieszkania, że około 200zł wyrównań, które jeszcze wyszły on potrąci sobie właśnie z kaucji i on się zgodził i sam powiedział, że resztę nam odeśle, a nagle wczoraj wyskoczył z tym tekstem. Nie chcę ryzykować, bo nie mam ochoty mu jeszcze 1400zł oddać. Napisałam jedynie kulturalnie co o tym sądzę i dałam mu do zrozumienia, że nas oszukał i tyle. Nic już nie odpisał. Myślałam, że tym mailem coś może go ruszy i stwierdzi, że skoro byliśmy uczciwi w stosunku do niego do samego końca to odeśle, ale jak widać chce się tylko bezczelnie wzbogacać :/

Napisane przez melleczka

pytanie do krakowianek:

slyszalyscie moze o KRAKOWSKIM WODOSPADZIE?

gdzie sie znajduje takie miejsce?

wszystko przez te zdjecia w ktorych sie zakochalam:
tu jest to co mi sie podoba - woda, w dodatku w ruchu no i moja wymarzona suknia slubna - ta na ostatnich zdjeciach - z falbankami.

ładne zdjęcia suknie niestety w ogóle nie w moim typie, ale ładnie na innych pannach młodych wyglądają


Hej Dziewczyny.... jutro mam zajęcia na 8. w katowicach i muszę już o 6.14 z mojego kochanego miasta wyjechać, żeby tam dotrzeć ;p także czeka mnie wczesne wstawanie jak nic.... przykre, ale prawdziwe Miły dzień dziś z TŻtem spędziłam... chciałabym więcej takich dni. Chciałabym już te studia skończyć, ślub i odciąć się od mojego teraźniejszego życia. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie dość, że ostatnio mam kryzys związany z uczelnią jeśli chodzi o (nie)kształcenie, to jeszcze na uczelni mam beznadziejnych ludzi, a nie tak to sobie wyobrażałam.....

[aleksmaslanka]

Napisane przez _owieczka_

Dokładnie Szczerze powiedziawszy nawet mam to gdzieś Póki moja waga nie przekracza 53 kg - nie panikuję A co do tych chwil - najmilsze z całego tygodnia spędzanego samotnie...

Boze, jak ja też chciałabym tyle ważyć...

[_owieczka_]

Napisane przez aleksmaslanka

Boze, jak ja też chciałabym tyle ważyć...

Mam nadzieję, że Cię nie wpędzam w kompleksy

Idę już spać, dobranoc dziewczyny Do jutra

[mala_biegaczka]

Napisane przez aleksmaslanka

Boze, jak ja też chciałabym tyle ważyć...

ja też, ale u mnie to nieosiągalne;p 57 by mnie cieszyło :rolleyes :

[dastin]

Napisane przez mu_minka1988

Witam. Nie nadrabiam, czasem podczytuję, ale teraz nie mam czasu. Proszę o kciuki na jutro.

Napisane przez mu_minka1988

Może chwilę posiedzę, może mi się uda.

Mała wyszła wczoraj ze szpitala. Po TK powiedzieli mojej siostrze, że robili badanie, żeby wykluczyć guza muzgu. Dobrze, że przy poprzednim pobycie w szpitalu jej nie powiedzieli po co to badanie, bo by się tylko denerwowała. Więc jest pozytywna wiadomość, że guza nie ma... Ma jednak ta padaczkę. Ma zakwaszoną krew przez alergię, ale nie wiadomo na co. Do tego astma. No i ma gronkowca złocistego w gardle i nosku. Kurcze żal mi tej mojej kruszynki. Tak się cieszyła, że już wychodzi, skakała z radości. Druga, która u mnie była też już w niedzielę taka radosna i poniedziałek, bo mama z siostrą wychodzi i wrócą do domu. Kurcze moje kochane kruszynki, ale powiem wam, że taka opieka nad kogoś dzieckiem jest ciężka.



Pisałyście o domkach. Mi się też podobają takie parterowe bez poddasza, zaraziłam się tym od TŻ. Wcześniej miałam na te z poddaszem fazę.


Co do samochodu, to nie dałabym w życiu 1300 zł za samochód do ślubu. Nawet 1000. Dla mnie szkoda kasy...


My imion do dzieci nie mamy. Dla dziewczynki podoba mi się imię Julka i Zuzanna, ale za dużo dzieci u mnie z tym imieniem...

Szkoda Twpjej kruszynkiTaka mała a już musi leżeć w szpitalach

Napisane przez 19monisia89

hej

nie zajrzałam dzisiaj do Was w pracy, bo miałam takiego nerwa, że głowa mała :/ jacy ludzie są ograniczeni...


my z TŻ mamy umowę na te mieszkanie, ktore teraz wynajmujemy, ale jest ona podpisana przez notariusza takze w razie czego, mamy podstawy do wcześniejszego wypowiedzenia itp..



nie rozpisze się, bo przez dzisiejszy dzień mam wszystkiego dosyć..

widzę, że tez miałaś ciężki dzień w pracy...

Napisane przez aleksmaslanka

ehh.... smutno tak nie uczestniczyć w klubie

jeszcze trochę i Ty też być może będziesz do niego należeć

Napisane przez malinka9191

witam

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

cześć kochane
nadrobiłam, ale nie cytuję, bo nie mam za bardzo sił na nic


a tak w ogóle to tęskno mi strasznie za moim TŻciskiem

trzymaj się...



Wróciłam od Tż-taNa szczęście wszystko sobie wyjaśniliśmy.Mam nadzieję, że tak już zostanie

[mia8544]

Napisane przez dastin

Wróciłam od Tż-taNa szczęście wszystko sobie wyjaśniliśmy.Mam nadzieję, że tak już zostanie

no kochana super że już wszystko ok

a ja uciekam dobranoc

a dzis się dowiedziałam że jest duża szansa że sie przeprowadzę i zostanę sąsiadką jednego chłopca do którego chodzę na korki

[mala_biegaczka]

Napisane przez dastin

Wróciłam od Tż-taNa szczęście wszystko sobie wyjaśniliśmy.Mam nadzieję, że tak już zostanie

Dobrze, że sobie wyjaśniliście Możliwe tak nie zostanie, ale na tym życie polega Ważne, żeby się koniec końców dogadywać

[maagdaa87]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

administracja chyba rządzi (tak mi się wydaje że kilka dziewczyn na naszym wątku jest)

ja też po administracji. co więcej licencjat i mgr pisałam z prawa budowlanego - temat jak dla mjie ciekawy, ale jak życie pokazało mogłam pójść w stronę prawa pracy..

Napisane przez Berberrys

Cześć Dziewczyny!
nieśmiało postanowiłam dołączyć się do wątku PM 2013, mam nadzieję, że nie będzie Wam to przeszkadzać

witaj

wczoraj mieliśmy podpisać umowę z zespołem, bylismy już umówieni, tu nagle chłopak pisze smsa, że mu zajęcia przesunęli i że później. Później też się nie odezwał...

Dzisiaj mimo urlopu pojechałam do pracy bo chciałam zrobić zebranie ze swoimi pracownikami i przy okazji szkolenie. Co się okazało, mówiłam tylko do jedenej osoby, bo ktoś na miom ogłoszeniu zmienił termin mam podejrzenie, że to szefowa

a co do imiomn to dla chłopca Jaś - po dziadku, którego niestety nie było mi dane poznać. Jakub też ładne. a dziewczynka Hania Tżtowi moje pomysły się nie podobają

[mala_biegaczka]

Napisane przez maagdaa87

a co do imiomn to dla chłopca Jaś - po dziadku, którego niestety nie było mi dane poznać. Jakub też ładne. a dziewczynka Hania Tżtowi moje pomysły się nie podobają

widzę, że mamy identyczne typy Hania i Jakub

[dastin]

Napisane przez mala_biegaczka

Dobrze, że sobie wyjaśniliście Możliwe tak nie zostanie, ale na tym życie polega Ważne, żeby się koniec końców dogadywać

Wiadomo, że nie będzie tak wiecznie ale chcę żeby taki stan utrzymał się chociażby przez dłuższy czas

[FlightlessBird]

Napisane przez anuleczek19

Pytalismy na TŚ w Rybniku własnie i w Bielsku, poniezej 1000nie spotkalismy (no ale to zalezy od km do przejechania). Kolega nasz ma takiego samego chryslera.. i tez mamy propozycje jechac za darmo..
Aaa.. wiesz cos o TŚ 13 listop. w Focusie??

Słyszałam, że są, ale nic więcej o nich nie wiem, bo się nie interesowałam Nie wybieram się, bo są w dniu urodzin TŻ

Napisane przez 19monisia89

mi tez te auto sie nie podoba właśnie jak dla mnie jest za masywne, ale to kwestia gustu

A mi się podoba, bo od zawsze marzyłam o takiej limuzynie. Do mnie zaś auta retro nie przemawiają
A poza tym zapłacić 300zł. a powiedzmy 1000zł. to różnica


Jazdy poszły super! Najlepsze w mojej 'karierze' Oprócz tego, że się postresowałam i mi auto zgasło na rondzie. Poza tym idealnie i jakbym tak jechała, to bym zdała A przede mną jeszcze ponad 20godz. do wyjeżdżenia

[mala_biegaczka]

Napisane przez FlightlessBird

Jazdy poszły super! Najlepsze w mojej 'karierze' Oprócz tego, że się postresowałam i mi auto zgasło na rondzie. Poza tym idealnie i jakbym tak jechała, to bym zdała A przede mną jeszcze ponad 20godz. do wyjeżdżenia

To gratuluję U mnie te początkowe jazdy były o wiele lepsze niż te później Im dalej w las tym więcej drzew jak to mówią Instruktor mnie zadręczał przed egzaminem, ale jestem mu wdzięczna, bo zdałam za pierwszym razem

[19monisia89]

Napisane przez FlightlessBird

Słyszałam, że są, ale nic więcej o nich nie wiem, bo się nie interesowałam Nie wybieram się, bo są w dniu urodzin TŻ

A mi się podoba, bo od zawsze marzyłam o takiej limuzynie. Do mnie zaś auta retro nie przemawiają
A poza tym zapłacić 300zł. a powiedzmy 1000zł. to różnica


Jazdy poszły super! Najlepsze w mojej 'karierze' Oprócz tego, że się postresowałam i mi auto zgasło na rondzie. Poza tym idealnie i jakbym tak jechała, to bym zdała A przede mną jeszcze ponad 20godz. do wyjeżdżenia

do mnie retro też nie przemawiają
ja stawiam na nowoczesność w tym przypadku ciągle choruję na Superba
no jasne, że 300zl a 1000zl to różnica.. nie mała.
my jednak chcemy zaoszczędzić na wypożyczeniu auta, w koncu sami wszystko chcemy sobie opłacić, więc każdy grosz bedzie się liczył..


chciałabym jeszcze pojeździć z Lką na dachu

idę spać! jeszcze 2 dni i weeeekeeeeeeeend!

[maagdaa87]

mnie się marzy mini cooper to jest w ogóle samochód moich marzeń

[FlightlessBird]

Idę spać
Ja już mam weekend

Dobranoc

[dastin]

Idę się kąpać i spać o mnie muli ostatnio jakoś nie mam na nic czasu i strasznie szybko się męczę Czuję, że Was zaniedbuję

Dobranoc Kochane...


Aha i zbieram siły na nową dietę i ćwiczenia (na przytycie)

[mala_biegaczka]

Ja też ide spać, bo o 5.15 musze wstać (dobrze chociaż, że zajęcia będą ciekawe, bo w szpitalu na okulistyce) Do jutra Dziewczyny

[wiecznie_pod_wiatr]

i ja już po pracy . Zjadłam kolację i piję piwo. TŻ mnie zdenerwował. Chciałam zjeść kolację, a tam ani czystego talerza ani widelca. No nic po prostu. Zezłościłam się, bo nie pozmywał. A jak ja nie nakaże to stoi wszystko w zlewie jakby niewidzialne było. Nadarłam się na niego i tyle, a on oczywiście nawet słowem sie nie odezwał a to mnie jeszcze bardziej irytuje. Więc pozmywałam rzeczy po sobie. Jego mam gdzieś. Niech rośnie. Jestem jakaś podirytowana, ale jak tu nie być, jak TŻ Ci oznajmia że 11 listopada pewnie będzie pracował. A ostatnio nie mamy czasu dla siebie...

[Molise]

Napisane przez FlightlessBird

Na portalach z nszego regionu są auta za ok. 600zł. Szczerze to nie spotkałam się jeszcze z takim za 1000zł.
Nam się najprawdopodobniej uda jechać na dzień dzisiiejszy za 300zł (liczę, że może wzrosnąć do 400zł. )takim oto Chryslerem http://images01.olx.pl/ui/8/71/95/12...1283342451.jpg


Ok uciekam jeździć

Powiem Ci moja droga, że to zdjęcie jest zrobione u mnie na wiosce pod Kościołem 500 m od mojego domu I się zastanawiam na czyim ślubie było takie auto - wiocha mała, 900 mieszkańców. Więc znam na pewno !

Byłam u kuzyna, oglądaliśmy folm z ich wesela, które było w czerwcu Kurcze, z byłym wyglądamy na idealną parę. Buziaczki, przytulanie.... Złapałam doła chyba. Wypiłam z jego żoną 2 butelki wina na smutki Zbieram się do spania. Dobranoc

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez Molise

Byłam u kuzyna, oglądaliśmy folm z ich wesela, które było w czerwcu Kurcze, z byłym wyglądamy na idealną parę. Buziaczki, przytulanie.... Złapałam doła chyba. Wypiłam z jego żoną 2 butelki wina na smutki Zbieram się do spania. Dobranoc

nie smuć się kochana

[Antilia]

Ja dziś mam tylko 1 zajęcia, bo resztę odwołali będzie czas skoczyć po prezent imieninowy dla tż

[wiecznie_pod_wiatr]

dzień dobry . Jest tu ktoś z rana? Czy wszystkie jeszcze śpicie?

[Antilia]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

dzień dobry . Jest tu ktoś z rana? Czy wszystkie jeszcze śpicie?

A ja to co?

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez Antilia

A ja to co?

nie przyuważyłam Cię . Przepraszam

[_owieczka_]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

dzień dobry . Jest tu ktoś z rana? Czy wszystkie jeszcze śpicie?

Dzień dobry
Ja jestem przelotem, akurat jem śniadanko i zaraz zbieram się do PUP. Dziś pierwszy dzień szkolenia z zakresu poszukiwania pracy (czy coś w ten deseń)

[Antilia]

Zważyłam się dziś i waga skoczyła do 49,7 przez te ciągłe ciasteczka, krówki, torciki zmobilizujcie mnie, bo inaczej znowu mi dupa urośnie

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez Antilia

Zważyłam się dziś i waga skoczyła do 49,7 przez te ciągłe ciasteczka, krówki, torciki zmobilizujcie mnie, bo inaczej znowu mi dupa urośnie

nie przesadzaj kochana . Pocieszę Cię miałam się wziąć za siebie i mniej jeść, a wczoraj piwo, a dziś już pół czekolady na śniadanie . I mi to dopiero dupa rośnie, że boję się na wagę wejść

[201609062115]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

i ja już po pracy . Zjadłam kolację i piję piwo. TŻ mnie zdenerwował. Chciałam zjeść kolację, a tam ani czystego talerza ani widelca. No nic po prostu. Zezłościłam się, bo nie pozmywał. A jak ja nie nakaże to stoi wszystko w zlewie jakby niewidzialne było. Nadarłam się na niego i tyle, a on oczywiście nawet słowem sie nie odezwał a to mnie jeszcze bardziej irytuje. Więc pozmywałam rzeczy po sobie. Jego mam gdzieś. Niech rośnie. Jestem jakaś podirytowana, ale jak tu nie być, jak TŻ Ci oznajmia że 11 listopada pewnie będzie pracował. A ostatnio nie mamy czasu dla siebie...

Kurcze nie ma możliwości wzięcia wolnego dnia? przeciez to jest święto

Napisane przez Molise

Byłam u kuzyna, oglądaliśmy folm z ich wesela, które było w czerwcu Kurcze, z byłym wyglądamy na idealną parę. Buziaczki, przytulanie.... Złapałam doła chyba. Wypiłam z jego żoną 2 butelki wina na smutki Zbieram się do spania. Dobranoc

Nie smuć się

Hej
Ale zimno