Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 21

[paulinika]

Napisane przez d666666

fajna babka i na jednej i na drugiej fotce

Bylam u krawcowej z suknia...nie chce sie podjac... w poniedzialek pojde do innej...

[eliza40]

Napisane przez d666666

No pewnie, ze mozesz i to czesciej bo Ty tez z odleglych watkow przybylas'
Jak leci? Co u Ciebie?

u mnie kolejny powrót na dukana ale taki porządny ,a nie takie na 2 lub 3 dni i klapa.Na razie od 2 listopada wytrzymuje i jest -3,1 kg.
Zaznaczę od razu ,że kilogramy ,które mi wróciły to tylko i wyłącznie moja wina.

[Labula]

hej podczytuje was już chyba z 3 części

na dukanie byłam od 8 marca do konca lipca - spadło z 68 do 61, z tym ze duzo grzeszylam ale tylko albo az alkoholem, tj. piwko ze znajomymi itd, poz atym można rzec wzorowo potem wyjazdy wakacyjne ... no i wrocilo wszystko, miala byc faza 3 ale przesadzilam z ucztowaniem i wszystko poplynelo

A wiec zaczynam jeszcze raz ze zdwojona motywacja! dukam sobie od 2 listopada
waga wyjsciowa 68 dzis 64,6 nie robilam fazy uderzewniowej, od razu zaczelam od 2 fazy, zobaczymy jak pojdzie wczesniej robilam try 1/1, teraz 5/5

Madziu! jesteś niesamowita!!! PIęknie wyglądasz

[magda_lena40]

Napisane przez d666666

Bo taka jedna dziewczyna miala podobny i podobny kapelusik miala dzidzia, niech Emi albo R. potwierdza, bo oni tez z tych dinozarlow co i ja

Napisane przez Labula

hej podczytuje was już chyba z 3 części

na dukanie byłam od 8 marca do konca lipca - spadło z 68 do 61, z tym ze duzo grzeszylam ale tylko albo az alkoholem, tj. piwko ze znajomymi itd, poz atym można rzec wzorowo potem wyjazdy wakacyjne ... no i wrocilo wszystko, miala byc faza 3 ale przesadzilam z ucztowaniem i wszystko poplynelo

A wiec zaczynam jeszcze raz ze zdwojona motywacja! dukam sobie od 2 listopada
waga wyjsciowa 68 dzis 64,6 nie robilam fazy uderzewniowej, od razu zaczelam od 2 fazy, zobaczymy jak pojdzie wczesniej robilam try 1/1, teraz 5/5

Madziu! jesteś niesamowita!!! PIęknie wyglądasz

Witamy
Powodzenia



Nie lubię III, bo mimo że dukam w miarę poprawnie to czego bym nie zjadła czuję się jakbym od razu od tego tyła O wiele bardziej wolę PW na II, ewentualnie z ciemnym pieczywem

[d666666]

Napisane przez Labula

hej podczytuje was już chyba z 3 części

na dukanie byłam od 8 marca do konca lipca - spadło z 68 do 61, z tym ze duzo grzeszylam ale tylko albo az alkoholem, tj. piwko ze znajomymi itd, poz atym można rzec wzorowo potem wyjazdy wakacyjne ... no i wrocilo wszystko, miala byc faza 3 ale przesadzilam z ucztowaniem i wszystko poplynelo

A wiec zaczynam jeszcze raz ze zdwojona motywacja! dukam sobie od 2 listopada
waga wyjsciowa 68 dzis 64,6 nie robilam fazy uderzewniowej, od razu zaczelam od 2 fazy, zobaczymy jak pojdzie wczesniej robilam try 1/1, teraz 5/5

Madziu! jesteś niesamowita!!! PIęknie wyglądasz

Witaj witaj
jak milo czytac, ze nawet za drugim lub entym podejsciem tez sa rezulaty i na to tez licze, i bardzo sie staram. szczegolnie po moim ostatnim zalozeniu na doopsko spodni prawdy, ktore juz nie sa tak luzne- ciekawe kto jest winny))

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez eliza40

u mnie kolejny powrót na dukana ale taki porządny ,a nie takie na 2 lub 3 dni i klapa.Na razie od 2 listopada wytrzymuje i jest -3,1 kg.
Zaznaczę od razu ,że kilogramy ,które mi wróciły to tylko i wyłącznie moja wina.

No to pieknie, ciesze sie bo ja w podobnej sytuacji:0) wiec tym bardziej

[aguu00]

Cześć. Chciałabym przyłączyć się do osób stosujących tą dietę mam nawet zamiar zacząć od poniedziałku tylko, że nadal nie jestem wszystkiego pewna i chciałabym żebyście mi trochę pomogli jeśli to nie problem.

No to tak czy można jeść jakieś pieczywo ? w sumie to mnie interesuje a jakoś nie znalazłam na to odp. więc się też pogubiłam.

Nie przepadam też za mięsem.. i czy jakbym jadła tylko nabiał to byłoby źle? Jestem zdeterminowana więc jak mus to mus.

To chyba tyle co przychodzi mi do głowy.

[paulinika]

Napisane przez aguu00

Cześć. Chciałabym przyłączyć się do osób stosujących tą dietę mam nawet zamiar zacząć od poniedziałku tylko, że nadal nie jestem wszystkiego pewna i chciałabym żebyście mi trochę pomogli jeśli to nie problem.

No to tak czy można jeść jakieś pieczywo ? w sumie to mnie interesuje a jakoś nie znalazłam na to odp. więc się też pogubiłam.

Nie przepadam też za mięsem.. i czy jakbym jadła tylko nabiał to byłoby źle? Jestem zdeterminowana więc jak mus to mus.

To chyba tyle co przychodzi mi do głowy.

Pieczywo tak ale dukanowe robione z otrebow bulki chleb itp nie wchodzi w gre!!!!

[Iloa]

Napisane przez magda_lena40

Co Ty mówisz, wgl, jest super !
Ogromna różnica

Paulinka, zgadzam się z Madzią w 100%

[magda_lena40]

Napisane przez aguu00

Cześć. Chciałabym przyłączyć się do osób stosujących tą dietę mam nawet zamiar zacząć od poniedziałku tylko, że nadal nie jestem wszystkiego pewna i chciałabym żebyście mi trochę pomogli jeśli to nie problem.

No to tak czy można jeść jakieś pieczywo ? w sumie to mnie interesuje a jakoś nie znalazłam na to odp. więc się też pogubiłam.

Nie przepadam też za mięsem.. i czy jakbym jadła tylko nabiał to byłoby źle? Jestem zdeterminowana więc jak mus to mus.

To chyba tyle co przychodzi mi do głowy.

Jeśli pytasz o pieczywo to znaczy, że prawdopodobnie nie czytałaś książki. Najpierw książka, później test, a na końcu dieta

[Labula]

d666666 spodnie prawdy to złoooooo ;D tez takei mam i ups;P ale licze ze kiedys beda luzne;D

[aguu00]

Napisane przez magda_lena40

Jeśli pytasz o pieczywo to znaczy, że prawdopodobnie nie czytałaś książki. Najpierw książka, później test, a na końcu dieta

no właśnie byłam w trakcie ;p teraz biorę się za druga

[1988anna]

Napisane przez aguu00

Cześć. Chciałabym przyłączyć się do osób stosujących tą dietę mam nawet zamiar zacząć od poniedziałku tylko, że nadal nie jestem wszystkiego pewna i chciałabym żebyście mi trochę pomogli jeśli to nie problem.

No to tak czy można jeść jakieś pieczywo ? w sumie to mnie interesuje a jakoś nie znalazłam na to odp. więc się też pogubiłam.

Nie przepadam też za mięsem.. i czy jakbym jadła tylko nabiał to byłoby źle? Jestem zdeterminowana więc jak mus to mus.

To chyba tyle co przychodzi mi do głowy.

tylko nabiał w ogóle nie wchodzi w grę, możesz zjeść 1kg nabiału dziennie, Mięso najbardziej wpływa na chudnięcie, każda z nas codziennie je mięso bo to podstawa tej diety, mięso- zalecane (na pierwszej stronie wszystko jest opisane) i ryby w nieograniczonych ilościach, życzę wytrwałości
Dziewczyny co tu taki spokój, wszystkie powyjeżdżałyście na długie weekend czy co?
Ja właśnie wsunełam pizze i pękam :P zaraz idę się kąpać, na 18 do kościoła i na jakąś imprezkę,

[dragomira]

a ja nie widziałam zdjęć dajcie prosze jakieś zdjęcia do motywacji

[moose1979]

Napisane przez d666666

Bo taka jedna dziewczyna miala podobny i podobny kapelusik miala dzidzia, niech Emi albo R. potwierdza, bo oni tez z tych dinozarlow co i ja

Potwierdzamy, potwierdzamy. To ja, zakamuflowana Emi.
Nie chce mi się przelogowywać (jest takie słowo? ).
Weekendujemy sobie i wracamy do domu jutro. Poniedziałek mamy wolny, więc się będziemy byczyć we dwoje. Fajnie, co nie?
A tutaj dużo spacerujemy i robimy inne fajne rzeczy. Także może nie roztyjemy się za bardzo. Buziaki. Tęsknice choć troszkę?
Diiiii: : cmok::c mok::cm ok:

[d666666]

Napisane przez Labula

d666666 spodnie prawdy to złoooooo ;D tez takei mam i ups;P ale licze ze kiedys beda luzne;D

No to prawda, ale chyba troche ze strachu mi popuscily, tzn wyluzowaly i czulam wiecej luzu., czy to mozliwe, ze woda mi sie zatrzymala

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez moose1979

Potwierdzamy, potwierdzamy. To ja, zakamuflowana Emi.
Nie chce mi się przelogowywać (jest takie słowo? ).
Weekendujemy sobie i wracamy do domu jutro. Poniedziałek mamy wolny, więc się będziemy byczyć we dwoje. Fajnie, co nie?
A tutaj dużo spacerujemy i robimy inne fajne rzeczy. Także może nie roztyjemy się za bardzo. Buziaki. Tęsknice choć troszkę?
Diiiii: : cmok::c mok::cm ok:

E
R

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez dragomira

a ja nie widziałam zdjęć dajcie prosze jakieś zdjęcia do motywacji

Ale niech dzieci nie patrza, niech sie odsuna od ekranow

[nikamo36]

Witam Kochane,za spadkiWczoraj sie ważyłam i wreszcie wróciłam do wagi z przed wakacji,schudłam 1,5kg a jeszcze byłam przed @ bo dzisiaj dostałam i pewnie byłby większy spadek
Mieliśmy iśc dzisiaj na prywatkę i nie wyszło,za tydzień przełożona,szkoda

Napisane przez paulinika

Moja mala ale dawno dawno temu

Nawiazywujac do gowna w papierku znaczy ze on wszystko zje...co bys mu nie dala dlatego zawsze mowie ze zje gowno w papierku jemu dieta nie jest potrzebna

Witajcie...wlasnie przed pol godzina wstalam popijam kawe i mysle od czego zaczac sprzatanieb o przez te choroby tez chalupe zaniedbalam. Zastanawiam sie kto wymyslic prasowanie
Dzieki za wczorajsze pocieszenia naprawde duzo mi to dalo
Milego dnia dziewczynki i rodzynku
A na koniec moja fotka nie jest tak rewelacyjnie jak Madzia ale nie jest zle

Kochana,wiem coś o tym,mój tż też lubi sporo zjeść ale mojego jedzenia nie ruszy,on lubi syto i tłusto bo wychowany na takim(tłustym) jedzeniusuper fota

Napisane przez d666666

Wybacz mi Monia, czytalam w biegu i przeczytalam sex z psem teraz co 2 dni:brzydal: , ale Ty sie znasz na zartach, nawet moich

Oj kochana to nie ta liga,a poza tym to mamy nie psa-samca tylko suczkę

Napisane przez Labula

hej podczytuje was już chyba z 3 części

na dukanie byłam od 8 marca do konca lipca - spadło z 68 do 61, z tym ze duzo grzeszylam ale tylko albo az alkoholem, tj. piwko ze znajomymi itd, poz atym można rzec wzorowo potem wyjazdy wakacyjne ... no i wrocilo wszystko, miala byc faza 3 ale przesadzilam z ucztowaniem i wszystko poplynelo

A wiec zaczynam jeszcze raz ze zdwojona motywacja! dukam sobie od 2 listopada
waga wyjsciowa 68 dzis 64,6 nie robilam fazy uderzewniowej, od razu zaczelam od 2 fazy, zobaczymy jak pojdzie wczesniej robilam try 1/1, teraz 5/5

Madziu! jesteś niesamowita!!! PIęknie wyglądasz

Kochana dobrze,że zaczęłaś od II fazy bo I sie nie robi przy drugim podejściu,ja też jestem 5/5 i jest ok bo ważę się w pierwszy dzień pw rano,wzrostem się nie przejmuj bo spadnie(ja miałam tak samo)tylko dukaj dalej

[nikamo36]

Napisane przez eliza40

u mnie kolejny powrót na dukana ale taki porządny ,a nie takie na 2 lub 3 dni i klapa.Na razie od 2 listopada wytrzymuje i jest -3,1 kg.
Zaznaczę od razu ,że kilogramy ,które mi wróciły to tylko i wyłącznie moja wina.

za spadek,znam to po sobie,trochę zgrzeszysz a tu wraca,będzie ok.trzymaj się,ten spadek mówi sam za siebie-10 dni i taki spadek,super,ja tyle spadłam od 19 października

[eliza40]

Napisane przez nikamo36

za spadek,znam to po sobie,trochę zgrzeszysz a tu wraca,będzie ok.trzymaj się,ten spadek mówi sam za siebie-10 dni i taki spadek,super,ja tyle spadłam od 19 października

dzięki
na razie się nie będę ważyć przez kilka dni (jeśli wytrzymam) bo boję się zobaczyć jakiś wzrost.
w ogóle to pozwoliłam żeby wróciło mi ponad 10 kg wstyd

[nikamo36]

Napisane przez eliza40

dzięki
na razie się nie będę ważyć przez kilka dni (jeśli wytrzymam) bo boję się zobaczyć jakiś wzrost.
w ogóle to pozwoliłam żeby wróciło mi ponad 10 kg wstyd

Wiesz,wstyd to kraść,a kg można zrzucić,a co się stało,że tyle wróciło?

[eliza40]

Napisane przez nikamo36

Wiesz,wstyd to kraść,a kg można zrzucić,a co się stało,że tyle wróciło?

po prostu żarłam

[nikamo36]

Napisane przez eliza40

po prostu żarłam

Wiesz ja też mogłabym powiedzieć,że "żarłam" ale zależy co dla kogo znaczy,a tak wogle nie piszesz w podpisie ile ważysz i jakie postepy tylko jaki masz cel(podobny do mojego) ,trzymaj się diety a będzie ok.

[eliza40]

Napisane przez nikamo36

Wiesz ja też mogłabym powiedzieć,że "żarłam" ale zależy co dla kogo znaczy,a tak wogle nie piszesz w podpisie ile ważysz i jakie postepy tylko jaki masz cel(podobny do mojego) ,trzymaj się diety a będzie ok.

teraz ważę 74,5 kg .Jak zaczynałam pierwszy raz dukana to doktorek mi wyliczył,że powinnam ważyć 66 kg a ja chciałam 65 kg i tyle osiągnęłam,ale miałam je bardzo krótko bo wyjechałam na wczasy.Potem już było różnie chudłam tyłam i tak w kółko.Najwięcej przytyłam teraz w ostatnim czasie w ciągu tygodnia chyba z 3 kg,bo właśnie żarłam.W podpisie mam 68 kg bo chociaż tyle bym chciała bo na prawdę jest mi ciężko trzymać się dietki.W ostatnim czasie próbowałam 1100 kalorii ale długo nie wytrzymywałam i co spadło to wracało.Na razie się trzymam.

[nikamo36]

Napisane przez eliza40

teraz ważę 74,5 kg .Jak zaczynałam pierwszy raz dukana to doktorek mi wyliczył,że powinnam ważyć 66 kg a ja chciałam 65 kg i tyle osiągnęłam,ale miałam je bardzo krótko bo wyjechałam na wczasy.Potem już było różnie chudłam tyłam i tak w kółko.Najwięcej przytyłam teraz w ostatnim czasie w ciągu tygodnia chyba z 3 kg,bo właśnie żarłam.W podpisie mam 68 kg bo chociaż tyle bym chciała bo na prawdę jest mi ciężko trzymać się dietki.W ostatnim czasie próbowałam 1100 kalorii ale długo nie wytrzymywałam i co spadło to wracało.Na razie się trzymam.

Oj chciałbym mieć taką wagę i martwić się co dalej,moja górana waga to 120kg po ciąży,nawet w szpitalu przy porodzie zastanawiali się czy robić sesarkę chociaż płód był zagrożony bo odeszły zielone wody płodowe-maskra,i do tej pory(gdy zaczęłam dietę) nie schudłam,bo jak piszesz "żarłam"chociaż dla mnie to było normalka,dopiero dukan mi pomógł i wsparcie tutaj na blogu,jesteśmy i pomożemy

[eliza40]

Napisane przez nikamo36

Oj chciałbym mieć taką wagę i martwić się co dalej,moja górana waga to 120kg po ciąży,nawet w szpitalu przy porodzie zastanawiali się czy robić sesarkę chociaż płód był zagrożony bo odeszły zielone wody płodowe-maskra,i do tej pory(gdy zaczęłam dietę) nie schudłam,bo jak piszesz "żarłam"chociaż dla mnie to było normalka,dopiero dukan mi pomógł i wsparcie tutaj na blogu,jesteśmy i pomożemy

moja najwyższa waga to było 80,2.Kiedyś w ogóle nie miałam problemów z wagą.Jak rzuciłam palenie to przytyłam w krótkim czasie 10 kg potem trochę spadało i wracało.Byłam na 1000 kalorii i znowu to samo trochę spadło to wróciło.Potem przez jakis czas byłam ślepa i nie widziałam jak wyglądam.Zaczęłam dietę nie łączenia i znowu to samo spadało wracało.W 2009 zaczęłam dukana z wagą 76,6 kg i na początku waga spadała a potem to ciężko.Po roku czasu dobiłam dopiero do tych 65 kg.To tyle o mnie

Zmykam dobranoc

[nikamo36]

Napisane przez eliza40

moja najwyższa waga to było 80,2.Kiedyś w ogóle nie miałam problemów z wagą.Jak rzuciłam palenie to przytyłam w krótkim czasie 10 kg potem trochę spadało i wracało.Byłam na 1000 kalorii i znowu to samo trochę spadło to wróciło.Potem przez jakis czas byłam ślepa i nie widziałam jak wyglądam.Zaczęłam dietę nie łączenia i znowu to samo spadało wracało.W 2009 zaczęłam dukana z wagą 76,6 kg i na początku waga spadała a potem to ciężko.Po roku czasu dobiłam dopiero do tych 65 kg.To tyle o mnie

Zmykam dobranoc

Można trochę napisać o sobie co by zmotywować inne laski,ale ja zawsze miałam problemy z waga bo to genetycznie poszło,od małego odchudzanie-kolonie i sanatoria odchudzjące,ciągłe spadki wagi i efekty jojo,i o to się martwię,że znowu to mnie czeka,nawet jak schudnę to wróci,bo moja najniższa waga to 68kg i wyglądałam normalnie a potem wróciło dużoooooooooo wagi,
książkę można by napisać o moich przeżyciach z wagą
Dobranoc

[Moonique2]

Witam ;-)
Podczytuję Was od dawna i właśnie dziś postanowiłam się przyłączyć do pisania na forum... Znam wszystkie zasady ;p zaczynałam Dukana rok temu.
Jutro rano dokładne ważenie i pierwszy dzień walki z tłuszczem!
Tym razem musi się udać!! Może pisanie do Was bardziej mnie zmobilizuje....

[1988anna]

Napisane przez Moonique2

Witam ;-)
Podczytuję Was od dawna i właśnie dziś postanowiłam się przyłączyć do pisania na forum... Znam wszystkie zasady ;p zaczynałam Dukana rok temu.
Jutro rano dokładne ważenie i pierwszy dzień walki z tłuszczem!
Tym razem musi się udać!! Może pisanie do Was bardziej mnie zmobilizuje....

witam, zapraszamy, opowiedz coś o sobie

[Moonique2]

Nie mam porywającej historii i dla wielu z Was zapewne moje odchudzanie będzie nie na miejscu... Zaczynałam z wagą 65 kg schudłam do 57 no i jak to zwykle bywa zachłysnęłam się komplementami i porzuciłam dietę Test mi wyliczył 54 kg zważywszy na mój wzrost nie jest to za mało jak się niektórym może wydawać... Na dzień dzisiejszy ważę ponad 60 kg ale dokładnie nie wiem ile poczekam z tą niewiedzą do jutra ;p
Nie mieszczę się w spodnie w których chodziłam na wiosnę i to właśnie mnie zmotywowało...

[borczus88]

Napisane przez Moonique2

Nie mam porywającej historii i dla wielu z Was zapewne moje odchudzanie będzie nie na miejscu... Zaczynałam z wagą 65 kg schudłam do 57 no i jak to zwykle bywa zachłysnęłam się komplementami i porzuciłam dietę Test mi wyliczył 54 kg zważywszy na mój wzrost nie jest to za mało jak się niektórym może wydawać... Na dzień dzisiejszy ważę ponad 60 kg ale dokładnie nie wiem ile poczekam z tą niewiedzą do jutra ;p
Nie mieszczę się w spodnie w których chodziłam na wiosnę i to właśnie mnie zmotywowało...

to ile masz wzrostu??

co tu tak cicho??

[Emilia 25]

Napisane przez borczus88

to ile masz wzrostu??

co tu tak cicho??

Strasznie cicho! Łir bak!
Ale zajmiemy się sobą, więc miłego wieczorku.
Zajrzę później.