|
|
#91 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#92 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Leszno :)
Wiadomości: 99
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Kontyunacja pytania z tytułu.... dlaczego niektórzy faceci są tacy niezdecydowani w relacjach damsko męskich? Nie umieją sie zdecydować czy chcą być z kimś czy nie. Litośći, no chyba ze milczą z tego powodu zeby tylko spędzić miło noc i kochać sie.
|
|
|
|
|
#93 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Cytat:
Zjawi się ta jedyna i śpiewka sie zmieni natychmiast |
|
|
|
|
|
#94 | |||||
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Cytat:
Dziecko nie musi być 24/7 przy rodzicach żeby rodzice byli w stanie je dobrze wychować. Cytat:
![]() A tak serio - to fakt, że dzieci częściej widują się z dorosłymi kobietami niż dorosłymi mężczyzami. Ale bez przesady, w szkole trochę facetów pracuje. Do tego w domu zazwyczaj jednak jest mężczyzna - ojciec albo ojczym. W rodzinie też są przecież wujkowie, dziadkowie... Do tego ojciec/ojczym mają też pewnie jakichś kolegów, z którymi dziecko też czasem przebywa. Także to nie jest tak, że dziecko obraca się tylko w damskim towarzystwie. Swoją drogą - jeżeli dzieci faktycznie potrzebują częstszego kontaktu z mężczyznami niż ten, który mają teraz, to ojcowie zdecydowanie powinni zostawać z dzieckiem na urlopie ojcowskim Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Natomiast problemem jest permanentne niezdecydowanie. Ono świadczy o tym, że dana osoba po prostu nie jest nami zainteresowana - a przynajmniej nie jest zainteresowania trwałym związkiem z nami. Ewentualnie gra na dwa fronty i się próbuje zorientować u kogo ma większe szanse. W tego typu sytuacjach możemy oczywiście my zagrać w otwarte karty. I wtedy się przekonamy czy druga osoba jest nami naprawdę zainteresowana, czy też tylko nas zwodzi i udaje, że "też chce związku, ale się boi". Choć tak jak dawidowskasia napisała - zazwyczaj człowiek jest pewny, że chce/nie chce. I wtedy już podejmuje odpowiednie, jednoznaczne decyzje. I nie zwodzi drugiej osoby.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|||||
|
|
|
|
#95 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Cytat:
"to nie ten", "nie ma chemii", "nic nie czuje", "on jest super ale no kurcze...", "przy innym to poczujesz" Są takie same bądź podobne rady ^^ wtedy dana kobieta, która odrzuca faceta (nie chce go mimo, że taki fajny bla bla bla) jest jakby to określić "usprawiedliwiona" bo zawsze może powiedzieć "nic na siłę", "serce nie sługa". To co narzekacie na facetów, że są niezdecydowani, to również JA TAK SAMO mógłbym narzekać na kobiety (ale raczej tego nie robię). Mnie osobiście też dziewczyny brzydko mówiąc ZWODZIŁY. Nie były zdecydowane. No kurcze chciałoby się rzec jak to możliwe i wiesz co? Nie mam im za złe. Fakt może szkoda trochę czasu LECZ nie żałuję.Po paru takich akcjach doszedłem do wniosku, że póki nie ma żadnej deklaracji iż jesteśmy razem, to NIE MA NA CO NARZEKAĆ... i w ogóle mieć pretensje, że nic nie ma. Po prostu nie należy czekać na tą osobę, a jeśli już ktoś chce czekać to NIE PRÓŻNOWAĆ, nie zamykać się na innych, nie idealizować, nie wskakiwać do łóżka z nadzieją, że mu/jej się odmieni. Nie być naiwnym i patrzeć na usta i ręce - czyli słowa i czyny. Jeśli dana kobieta mnie nie chce TRUDNO jedziemy dalej. Nie ma nad czym rozpaczać Możecie mówić co chcecie ale "nie ta to inna/nie ten to inny" ma zaje$%sty sens My faceci nie zachowujemy się inaczej/gorzej/lepiej czy tam co innego. To na co narzekają kobiety, to również faceci narzekają na nie Tu nie ma podziału na płeć. Niektóre zachowania ludzkie są wspólne. Wiecie co... należy też czasami siąść pomyśleć czy ktoś aby na pewno się waha, czy może ktoś chce nas zrobić w %uja, czy ktoś chce przygody, romansu, bez zobowiązań. Jest tyle kategorii relacji międzyludzkich, że można przebierać i od nas samych zależy w jakiej będziemy i chcemy być. Jeśli szukamy związku - to kurcze nastawmy się na związek. Miejmy wymagania a nie od dupka wymagamy wierności. Jak mamy swoje kryteria to przeciwieństwa nie są mile widziane.aha.. zapomniałbym warto dać "znajomości" CZAS - konkretny oraz być konsekwentnym Jak "limit" zakończy się - to olać i jechać dalej
Edytowane przez normalnyFacet Czas edycji: 2011-11-13 o 06:37 |
|
|
|
|
|
#96 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Leszno :)
Wiadomości: 99
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Cytat:
Bo chłopina od kwietnia sie zastanawia, co prawda mieliśmy lepsze i gorsze okresy, ale jeszcze nie zdecydował, biedak. No to trzeba zakasać rękawy i zabrać sie za robienie porządków. Dziekuje wam za dobre słowo |
|
|
|
|
|
#97 | ||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: z łóżka :)
Wiadomości: 222
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Cytat:
; )Przez chwilę może i jest przykro, ale po chwili lepiej śmiać się z czyjejś głupoty ![]() Cytat:
W pewnym momencie obniżyłam ją, randkowałam jak szalona, bo do tego pustego łba strzeliła mi chęć odegrania się - tylko nie wiem na kim. I o Rany Boskie na jakich to ja delikwentów trafiłam, książkę można by napisać. Ale nie żałuję, że AŻ tak puścilam na luz. Naprawdę wiele mnie to nauczyło ![]() Cytat:
Cytat:
__________________
biegam!
dbam o porządek w szafie! |
||||
|
|
|
|
#98 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 585
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
watek zszedl na pewien tor... a ja chce wspomniec ze mnie brakuje czegos innego. w mlodym pokoleniu coraz rzadziej trafiaja sie szarmanccy, potrafiacy starac sie o kobiete faceci. Owszem sa i tacy, ale realia ogolnie mnie przerazaja... gdzie sie podzialy jakies wartosci, SZACUNEK?? To przewaznie wynosi sie z domu, ale towarzystwo tez sporo robi. Mlodzi chlopcy stojacy pod klatkami, przeklinajacy co drugie slowo nie sa zbyt przekonujacy a przeciez takich ludzi jest mnostwo! Coraz wiekszym wysilkiem okazuje sie kwiatek bez okazji, wyjscie z inicjatywa, mozna tak wymieniac bez konca
- popostu zauwazylam dla wielu mezczyzn takie zachowania to przykry obowiazek a nie normalnosc :P
|
|
|
|
|
#99 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Cytat:
do tego dążyłam zakładając ten wątek
__________________
Nie ma rzeczy niemożliwych!!! |
|
|
|
|
|
#100 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 585
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
No wlasnie tak pomyslalam wchodzac na niego, trzeba spowadzic na dobra droge
... Coz nawet, gdy patrze na swojego tate to widze diametralną roznice traktowania kobiet - nie wazne czy to rodzina, czy kolezanka, czy sasiadka. Kultura obowiazuje zawsze, przepuszczanie w drzwiach a przy jakis tam okazjach odsuniecie krzesla, otwarcie drzwi do samochodu, podanie plaszcza. Mowi sie ze corki podswiadomie szukaja w partnerze cech ojca Akurat tych cech poszukuje swiadomie innych moze juz nie koniecznie, kazdy ma jakies tam swoje wady ![]() Pamietam, ze pierwszy "powazny" chlopak za malolatki jeszcze byl naprawde dobrze wychowany, wlasnie taki szarmancki, te wszystkie sprawy byly dla niego norma, czulam sie jak ksiezniczka, ale to wszystko bylo bardzo naturalne . Nie docenilam, myslalam ze wszyscy sa tacy a potem bylo juz tylko gorzej i gorzej eh ![]()
|
|
|
|
|
#101 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warwickshire/UK/
Wiadomości: 129
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Cytat:
Razem ze mną pracuje kilkadziesiąt dziewczyn w w wieku 20-30 lat i uwierz mi na palcach jednej ręki mozna policzyć te,które nie przeklinają.Fakt-mozna przekląc gdy jest się w jakiejs nerwowej sytuacji,czy najzwyczajniej jak człowiek jest zdenerwowany-gorzej że dziewczyna rzuca miesem opowiadając banalną sytuację czy rozmawiając z kims.U niektórych co drugie słowo to "ku..wa"Piszesz o szacunku a czy Wy same szanujecie się?Sorki ale nieraz jestem swiadkiem jak łatwo Was zaciągnąc do łózka,na szybki seks itp.Z ostatniego tygodnia- w pracy jeden z kumpli uderza do dziewczyny,która zresztą też pokazyje ze jej się ten chłopak podoba.Flirtują całkiem fajnie -usmieszki,spojrzenia w oczy i pocałunki.W porządku -tyle że niespełną godzinę potem widzę tą samą dziewczynę w sklepie z innym kolesiem,który ją obłapia,klepie po tyłku. łapie za piersi -zresztą panna jest ewidentnie zadowolona. Pytam-gdzie w tym wszystkim miejsce na szacunek do siebie i do uczuc drugiej osoby? Z ostatniego miesiąca- kumpel zerwał z dziewczyną.Jak mi powiedział coś wygasło miedzy nimi,a i on sam za bardzo zaczął powątpiewać w wiernosc tej dziewczyny.Co zrobiła panna?Wysyłała mu smsy i zamieszczała infa na gg typu " część Ciebie rosnie we mnie" dając mu do zrozumienia ze zostanie tatusiem.Chłopak przedzwonił do niej ,pyta który miesiąc ,a panna na to ze 3.Ok-kolega na to-to jak ja moge byc ojcem ,skoro spalismy 6 miesiecy temu Koniec końców okazało się ,ze i ta ciąza była wyssana z palca.Ponowię pytanie-gdzie miejsce na szacunek do takiej osoby?I te przykłady nie są jakies wyjątkowe,często je albo ich "mutacje" spotykam.Tak więc widzisz-nie tylko faceci są cyniczni i fałszywi.Wydaje mi się ,ze gdzies własnie po drodze zatracilismy własne wartosci typu szacunek ,wiernosc ,uczciwosc.Media pokazują całkiem inne wartosci-najwazniejsze miec fajne ciuchy,swietna komórkę,liczy się tylko Twoja przyjemnośc,liczy się lans. Seks juz nie jest czyms wyjątkowym,nie jest dowodem miłosci czy chociazby zaufania drugiej osobie.Jest cholernie łatwo dostępny,juz nie ma stopniowego odkrywania się nawzajem,nie ma tej aury tajemnicy i oczekiwania-wszystko jest podane od razu i na tacy. Czasami patrzę na 60-70 latków,spacerujących razem i wciąz trzymających się za ręce ( w Anglii to nader powszechny widok, w Polsce widuję to bardzo rzadko).Zastanawiam się ile dzisiejszych zwiazków przetrwa te kilkadziesiat lat razem.Chyba coraz mniej potrafimy rozmawiac , zrywamy juz nawet nie w 4 oczy,ale zmieniając status na Facebooku lub za pomocą sms-a, po prostu znikając i unikając kontaktu. Pewnie że nie wszyscy są tacy -bo wierzę ze wciąz są młodzi ludzie dla których "miłośc" " szacunek" to nie tylko puste słowa. Chyba dużo zalezy od wychowania ,od wzorców jakie masz w rodzinie i przysłowiowego oleju w głowie.Gdy rozmawiam ze swoimi kumplami (nawet tymi niespełna 20 latkami)to wszyscy zgadzamy sie ze większym szcunkiem, dłuzej i lepiej pamietamy dziewczyny,które jednak nie przeklinają,nie pozwalają facetom za wiele i mają swoje zasady.Po prostu -szanujemy je
|
|
|
|
|
|
#102 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 585
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Oczywiscie zgadam sie z Toba iceland1 w pelni
Nie chodzi o to, ze tylko faceci sa be, a wszystkie kobiety cacy Troche taki feministyczny wątek zapewne dlatego ze na forum jest wiecej kobiet, ktore chca sobie pomarudzic i wylac frustracje O kobietach zapewne mozna napisac równie wiele zlego, co o panach. Mozna wiec by powiedziec, co sie dzieje z tym spoleczenstwem, a nie z facetami Wystarczy czasem wejsc do autobusu, zeby uslyszec z ust 15 letnich dziewczynek niewybredne opowiesci z dyskoteki przeplecione przecinkami na "ka" itp. Takich przykladow kazdy zna mnostwo. Wiec skoro od malego nie zostaly wpojone pewne zasady zachowania, to w pozniejszym wieku taka osoba nie widzi zadnego problemu, bo to dla niej normalka. I nie idzie takiej osobie wytlumaczyc, ze okazuje brak szacunku swoim zachowaniem czy przykrosc. To jest wlasnie smutne, ze swiat zmierza w takim "byle jakim" kierunku
|
|
|
|
|
#103 | |||
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Cytat:
Zresztą, jeśli facet "zaciąga" dziewczynę do łóżka na szybki seks, a potem twierdzi, że dziewczyna się nie szanuje, to świadczy to o tym, że... Ów facet się nie szanuje. Wszakże zdecydował się na szybki seks z dziewczyną, która w jego mniemaniu się nie szanuje ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Ale ogólnie to zgadzam się - bardziej szanuje się osoby, które mają własne zasady. Jednak pamiętajmy - ludzie mają różne poglądy. Dla jednej osoby np. uprawianie seksu przed ślubem będzie świadczyło o nieszanowaniu się, a dla drugiej osoby będzie to jak najbardziej w porządku
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|||
|
|
|
|
#104 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Cytat:
Poza tym same jakieś dziwaczki, co wolą pijaków, furiatów, wytatuowanych rockmanów z wieczną depresją, playboyów, którzy takich jak one mają na pęczki, materialistki dla których wszystko jest ważne, tylko nie facet (oczywiście dopóki nie kupi sobie ich szacunku dobrobytem w tej czy innej formie) albo takie, które na samą myśl o poważnym związku i zaangażowaniu dostają drgawek. Nie mówiąc już o chęci założenia rodziny. Mam wyliczać dalej? Łatwe, które przecież nie są puszczalskie, tylko "lubią seks", pijaczki i narkomanki, bojowniczki o wolność kobiet przy każdej, nawet bzdurnej okazji... bla bla bla. Mnie tam się już starać nie chce, bo nie ma o co. A znakiem czasu niech będzie ta sytuacja: jadę kiedyś busem i słyszę rozmowę, której nie da się słyszeć - młoda dziewczyna, ubrana w długi płaszcz, wyglądająca na pierwszy rzut oka na wrażliwą kobietę z klasą, licytowała się ze swoim kolegą które z nich bardziej wymiotowało na ostatniej imprezie. Zero klasy. Edytowane przez Dopamine99 Czas edycji: 2011-11-13 o 17:30 |
|
|
|
|
|
#105 |
|
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Dodałabym jeszcze do tej wyliczanki marudy i malkontentów (np.: pan Dopamine99
).
|
|
|
|
|
#106 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#107 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warwickshire/UK/
Wiadomości: 129
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Cytat:
Żałosne myślenie -bo ów ukochany nie tylko się nie zmienia ( rzecz niepojęta dla zakochanej kobiety) ,wręcz przeciwnie -czasami dziewczyna przejmuje złe nawyki "kochasia" lub tkwi ona przez miesiące czy lata w związku ,w którym szczęscia nie ma za grosz.Nie rozumiem tego -jeżeli nie jestes z kims szczęsliwy to po co z tym kims jestes?Bodajże na Wizazu przeczytałem to przysłowie i -mimo że mówi ono o kobiecie-myślę ze wielu facetów tez tkwi w toksycznej relacji nie myśląc o zmianie."Kobieta jest jak małpa ,nie pusci jednej gałęzi dopóki nie złapie się drugiej" i w 100 procentach się z tym zgadzam.Ale cholernie szkoda zycia na takie szamotanie się w związku.
|
|
|
|
|
|
#108 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Cytat:
Ja czasami uczuć w tej kobiecie nie widzę, chyba że ona utożsamia je z wyglądem, kasą, pozycją w społeczeństwie, bądź ma dobry seks.. a pytam się gdzie charakter tego faceta skoro ona chce związku a on ją wykorzystuje? Wina leży gdzieś pośrodku, winą kobiety jest to, że działa sprzecznie ze swoimi wymaganiami, a wina faceta, że wykorzystuje ją.Co raz na wizażu (i nie tylko) widzę sytuacje: " jak go zmienić" "co zrobić aby zmienił zdanie" "pokłóciliśmy się on odszedł co zrobić" "on ma dziewczynę, co zrobić aby był ze mną" "jestem tą drugą co mam robić" i wiele wiele innych sytuacji, w których JA UCZUĆ nie widzę, tylko jakieś puste ZAŚLEPIENIE u tych dziewczyn. Do prawdziwego szczęścia potrzeba jest doza rozumu. Jak jej nie ma to niech nie liczy, że będzie szczęśliwa. Czasami u nich widzę jakby miały "misję do wykonania" - ZMIENIĆ faceta. Ja już nie wiem czy je to kręci, czy co innego.. w każdym bądź razie facet musi sam chcieć aby się zmienić bez ŻADNEJ presji. A jak jedna z drugą chcą się bawić w psychologów i pisać na wizażu w celu "rozpracowania" faceta na czynniki pierwsze.. to niech idzie studiować resocjalizację bez angażowania swojego tyłka i "uczuć"... Edytowane przez normalnyFacet Czas edycji: 2011-11-13 o 18:43 |
|
|
|
|
|
#109 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warwickshire/UK/
Wiadomości: 129
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Cytat:
Swoją obecną dziewczynę, z którą jestem 4 lata,własnie za to ceniłem od samego początku ( gdy jeszcze nie bylismy parą) ,ze wyznaczała kolesiom granice i nie miała łatki "łatwej kobietki".Cóz-abstrahując od tego-była piękna i seksowna,właczył mi się instynkt zdobywcy i ją "zdobyłem".Dało mi to więcej satysfakcji niz jakakolwiek "one night affair".Ale powtarzam -własnie to ze nie była łatwa dało Jej u mnie duzego plusa i zacząłem myslec o Niej poważniej
|
|
|
|
|
|
#110 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Cytat:
Podobnie o moim facecie słyszałam wiele rzeczy, zanim go poznałam. Wiedziała,ze nie jest dziwkarzem, nie zdradzał swojej dziewczyny etc i to mi wystarczyło. Natomiast mam koleżankę,ż którą spał chyba każdy . Nie chciałabym być z żadnym z tych facetów, którzy uprawiali z nią seks PS tak jak nie chciałabym być z facetem, któremu nienzana kobieta robiła loda Ja nikomu na ławkach nie obciągałam i dlatego szukam faceta, który się szanuje a nie myśli pewnym organem
__________________
Edytowane przez dawidowskasia Czas edycji: 2011-11-13 o 18:53 |
|
|
|
|
|
#111 | |
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Cytat:
Ale sam mówisz, że nie masz niczego przeciwko takim przygodom. Mówisz czysto teoretycznie czyli "jak ktoś chce to niech się tak bawi" czy masz na myśli "nie pogardzę taką zabawą na jedną noc"?
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
|
|
|
|
#112 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warwickshire/UK/
Wiadomości: 129
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
PS tak jak nie chciałabym być z facetem, któremu nienzana kobieta robiła lodaJa nikomu na ławkach nie obciągałam i dlatego szukam faceta, który się szanuje a nie myśli pewnym organem
Może zle się wyraziłem-kobieta od ok 6 miesięcy wówczas juz była znana ale do niczego Wysoki Sadzie nie doszło Obróciłem to w żart a zresztą po paru minutach przyjechała taksówka i pożegnalismy się .Mimo że jestem facetem nie myslę tylko tą mniejsza główką
|
|
|
|
|
#113 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Cytat:
![]()
__________________
Edytowane przez dawidowskasia Czas edycji: 2011-11-13 o 19:08 |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#114 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warwickshire/UK/
Wiadomości: 129
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Przeczytaj dokładnie mój post bo odpowiadając Ci musiałbym się powtarzac.A w obecnej sytuacji mówię o jakichkolwiek przygodach na jedna noc już tylko teoretycznie.
|
|
|
|
|
#115 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 585
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Wiele bylo napisane o szacunku, ze kobiety nie szanujace same siebie go oczekuja itp To wszystko prawda ze samemu trzeba sie starac byc w porzadku, aby inni tacy byli wobec nas. Raczej nic w tym odkrywczego. Ktos wczesniej skierowal wypowiedz do mojej wczesniejszej (nie chce mi sie juz szukac i cytowac) - ile znam kobiet wartych szacunku. Mam takie podejscie do sprawy, ze na start kazdy czlowiek powinien byc szanowany, dopiero pozniej moze ten szacunek u mnie stracic, jezeli sobie na to zasluzy. Bardziej skupialam sie myslac o tym watku o ogolnym jakims zatracaniu u ludzi dobrych manier
|
|
|
|
|
#116 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warwickshire/UK/
Wiadomości: 129
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Ha ha ha...Ten ksiądz mnie rozbroił
![]() .Zastanawiam się tylko co on oznacza-egzorcyzmy nade mną czy też ogłoszenie mnie pierwszym świętym Wizazu?.
|
|
|
|
|
#117 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 631
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
hoho jak tu się zaroiło od chłopców
![]() z tym szanowaniem się kobiet to ogólnie śmieszna sprawa. czasami odnoszę wrażenie, że to właśnie same kobiety, które z natury są cnotliwe i/lub nie mają ochoty na seks, nakręcają wszystkich dookoła przeciwko tym co lubią pofiglować a ta podwójna moralność mnie dobija szanowanie kogoś na podstawie tego z kim uprawiał seks też jest co najmniej dziwne ale te przekonania i osądy są już chyba za głęboko zakorzenione w społeczeństwie, żeby ktokolwiek czy cokolwiek mogło je zmienić. dobrze, że my swoje wiemy
|
|
|
|
|
#118 | ||||||||||||||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Coraz więcej żądacie od życia, coraz więcej wymagacie od mężczyzn, a coraz mniej same jesteście w stanie nam dać i ja nie widzę powodu, dla którego równouprawnienie miałoby przynosić mi wyłącznie nowe obowiązki, a Wam same przywileje. iceland1 - pełna zgoda. Cytat:
Dopamine99 - pełna zgoda. Cytat:
|
||||||||||||||
|
|
|
|
#119 |
|
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
eos50, no nagadałeś się biedaku i po co?
|
|
|
|
|
#120 | ||||
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Co się dzieje z tymi facetami....?? :(
Cytat:
Zresztą, co by zyskało dziecko na tym, że nie byłoby w żłobku? Siedziałoby przecież w domu... Z matką. Czyli tak czy inaczej ojca by więcej nie widziało Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dziecko na pewno byłoby szczęśliwsze gdyby widziało często oboje rodziców niż gdyby miało jednego rodzica (zazwyczaj matkę) ciągle przy sobie, a drugiego widywało jedynie wieczorami. Zwłaszcza, że jak dziecko ma ciągle tylko matkę przy sobie, a ojca widzi rzadko, to ma mały kontakt z mężczyznami. A sam powiedziałeś, że to dziecku nie służy. Także lepiej żeby ojciec był w domu częścij
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:58.





no właśnie.. na prawdziwy związek składa się i z emocji i z rozumu.

Zjawi się ta jedyna i śpiewka sie zmieni natychmiast

Bo chłopina od kwietnia sie zastanawia, co prawda mieliśmy lepsze i gorsze okresy, ale jeszcze nie zdecydował, biedak. No to trzeba zakasać rękawy i zabrać sie za robienie porządków.
Gdybyś się z nim przespała to eos by Ci powiedział,że to dlatego Cie rzucił
; )



- popostu zauwazylam dla wielu mezczyzn takie zachowania to przykry obowiazek a nie normalnosc :P





Nie mów mi nawet, że rozbite rodziny są tylko i wyłącznie winą kobiet 
