Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

[acelinka]

Napisane przez mooonik

weekendy z tatusiem są fajne szkoda że takie krótkie...

hahaa Tobie kołyska, a mi ubranka w ciągu 3dni się pokurczyły musiałam prawie cała partię prania odłozyć bo za małe się zrobiły

ja Cię lubię bo moja też tak ładnie śpi

.

to super że ktoś mnie tu jeszcze lubi

a o ubrankach to nawet nie wspominam chyba jakiś chochlik w nocy pierze je w 100 stopniach i przez to się kurczą

Napisane przez danika

kompa do smieci smacznegoo obiadku

najchętniej bym tak własnie zrobiła. Najlepsze jest to, że cały zeszły tydzien marudziłam tż że się nie ładuje i że chyba będzie trzeba kupić nowego lapka albo w końcu jakiegoś pożądnego kompa, a on w week włożył ta końcówke i od razu ładowało i wyszło na to ze sobie wymyślam żeby mieć nowy komp


no nic, mój czas się skończył musze uciekać, oby nie na długo

[miss.hot]

Napisane przez KarlaM

walczymy z kolkami. Polecany przez was Bobotic troszkę działa (nie ma strasznego płaczu) ale mały dalej stęka i stęka. Jak pomasuję pupkę to lecą taaaakie prutki.

Ja polecam Sab Simplex - tylko i wyłącznie !!!
Też próbowałam inne cuda - Bobotic, probiotyk Bio Gaię (36zł za 15ml !), a w końcu zdecydowałam się na Sab i jest super ! Warto wydać te 40zł, naprawdę

[martunia_199]

Napisane przez miss.hot

Ja polecam Sab Simplex - tylko i wyłącznie !!!
Też próbowałam inne cuda - Bobotic, probiotyk Bio Gaię (36zł za 15ml !), a w końcu zdecydowałam się na Sab i jest super ! Warto wydać te 40zł, naprawdę

Nam nie pomógł a kosztował nas 60zł

[Martusiaaa21]

hejka
mój mały dziś od 8ej do 14tej nie śpi, masakra, daje mu butle wypije i za chwilę głodny. Bylismy w pracy pochwalić się synkiem i tez marudny, w końcu zasnął ale trwało to tyle co przejazd do domu czyli 10 minut zjadł o 14tej i śpi ale słyszę że się już odzywa co chwilę, więc chyba będzie koniec tego dobrego

Napisane przez mooonik

i widzę dziś dzień chwalenia się maluszkami to i jak wrzucę moją 6tyg wierzgającą gwiazdę

a w ogóle weszłam dziś w allegro popatrzeć za jakimiś bieliźnianymi ubrankami i zaczęłam przeglądać zestawy i patrzcie co kliknęłam UBRANKA wyszło mi to 1,25 za sztukę, to chyba nieźle

słodka laleczka

Napisane przez spa82

Hmm mam wrazenie ze cos mi wcialo pare cytatow.
W kazym razie lot udany. Judys zniosla to b.dzielnie nie plakal ani razu-to znaczy raz i to z mojej winy W samolocie polozylam ja na siedzenie zeby ja rozebrac itp.i nagle spadlpodlokietnik i uderzyl ja w glowke Matko rozplakala sie tak strasznie a ja razem z nia tak sie wystraszylam. Nasczescie nic sie nie satlo. Od razu przylozylam klamerke zimna od pasa a dzisiaj bylismy u lekarza i naszczescie skonczylo sie na strachu...Ale co sie najadlam stresa to moje
Dobra kochane jutro wieczorem nadrobie reszte bo w dzien jedziemy do Florencji.
Sciskamy mocno Pa!

super, że lot udany i na pewno nie chciałas malej uderzyć, najwazniejsze że nic się jej nie stało

Napisane przez acelinka

heeej !!! to ja w końcu

wstałam sobie szybko, co by mieć jak najwiżecej czasu żeby spokojnie poczytać, no a potem muszę się wziąć w końcu za jakąś robote na kolejny zjazd ale najpierw przyjemności, więc nadrabiam

hej Mamuśko, brakuje nam tu Ciebie i jak tam w szkole??

Napisane przez cotynato

Właśnie pediatra mówiła zeby nie zmieniać mleka.
Ciekawe o co chodzi z tym, że tego zalecają aż 180-200ml. To ono jakieś słabsze czy co?

Uf, to czuję się pocieszona z tym termometrem. Chyba też kupię w smoczku bo już nie raz mało zawału nie dostałam.

Cotka ja też dokarmiam Enfamilem i tez mi się wydaje, że mały straszny głodomór i zjadł by więcej niż napisane na puszce

Napisane przez archinta

Wcale nie glupie pyt- tez mialam zadac, ale nie mialam kiedy- mój w nocy jak juz w koncu zasnie to az sie pboje go podnosic ,ze sie obudzi i kolejna godzina lub 2 na usypianie i czesto go nie odbijam Ale tez widze,ze on nie ma jakiejs mega potzeby odbicia- bo w dzien jak przysnie po jedzeniu to zaraz sie kreci i wykrzywia buxke to wiem ,ze wlasnie trzeba go podnies bo chce odbic.

Czekam na odp. jak reszta robi

I foty jakie urocze!




Stokrotka- a mam jeszcze pytanie odnośnie tego jak jesz i jaka Sara ma cerę?? Wyskakują jej jakieś prycholki, łuszczy się skórka czasem na twarzy? Bo moja połozna środ. wszelkie wykwity i niespodzianki odrazu diagnozuje jako alergie na żarcie i sie zastanawiałam jak to wlasnie u Was jest?

Archi ja w dzień staram się odbijać małego po cycu, ale w nocy to rzadko, bo on przy nim zasypiał i szkoda mi było go podnosić bo wtedy się wybudzał. A jeśli dokarmiam butelką to bezwzględnie daje go do odbicia.
A jak tam kochana laktacja? kryzys już minął?? Piotruś pije cyca czy dajesz mm?

Napisane przez madzialena-lublin

Dzień dobry Mamuśki, wróciłam i się witam

Nie wiem ile dam radę popisać, na razie Malutka śpi...
Od razu mówię, ze pewnie Was nie nadrobię .

Dziękuję za wszystkie pozdrowienia i gratulacje i buziaki dla Indygo za przekazywanie wieści

Od czwartku jesteśmy w domku i się poznajemy.
No i sama nie wiem...
W szpitalu Niunia spała, budziła się tylko na jedzenie i znowu spała. A w domu... Z jednej strony jest cudowna i słodziutka, w nocy śpi jak aniołek (wprawdzie z nami w łóżku ), budząc sie co 2-3 godz na jedzonko ale w ciągu dnia a zwłaszcza z rana jakby ktoś mi dziecko podmienił... Płacze, krzyczy, co chwila do cyca by chciała.
Wydaje mi się, że ma coś z brzuszkiem, bo się pręży i czasem wybudza a ja nie wiem od czego Może to być od antybiotyku, który ja ciągle biorę? Bo w końcu to obojętne dla mleczka nie jest...

W ogóle to mam doła, co chwila płakać mi się chce . Nie umiem zrozumieć i pomóc własnemu dziecku. A ja się czuję jakaś taka "niedopieszczona", najchętniej zwinęłabym się żeby mąż mnie tulił i całował

hej nasza ostatnia Mamuśko
ta zmiana nastrojów też mi jest znana, też co chwilę ryczałam, było mi źle i wogóle, ale tak jak dziewczyny piszą to minie

Napisane przez thelilah

moje dziecko przespało wczoraj od 19 do 24

zaraz ponadrabiam jak mały pozwoli

aaa wrzucam fotkę jak mój gałganek sobie śpi... duma nad czymś ewidentnie...

słodziak

Napisane przez acelinka

teraz melduje co u nas

spędziłyśmy bardzo miły weekend z tatusiem, super było w trójke przez 3 dni, no ale niestety trzeba wrócić do rzeczywistości i tatuś będzie znów tylko wieczorami

w sobote rozłożylismy Niuni łóżeczko, bo kołyska jakoś sie skurczyła czy coś Natalka polubiła nowe łóżeczko najwyraźniej bo pierwsza noc spała od 20.30 do 6.30 drugą tak samowiem nie lubicie mnie)

poza tym no to chyba nic nowego. Wkurzam się ciągle na ten mój komp i internet, jak jedno działa to drugie nie i tak w kółko a mi tak brakuje forum

Acelinko Ty masz Skarb tyle godzin Ci prześpi Natalcia? super

Napisane przez mooonik

a może jednak pośpi

Mam pytanie do mamuś co mają zwierzaki- jak sobie radzicie z sierścią? Bo ja już wymiękam, nosz wszędzie to się pałęta psa kąpaliśmy w ost tygodniu 2x choć nie powinno się, mam nadzieję, że troszkę pomoże bo mam dość ciągłego wybierania kłaków...

My mamy psa i też strasznie kłaczy, też mamy ten problem i nie wiem jak sobie poradzić, mamy panele we wszystkich pomieszczeniach, codziennie zamiatam podłoge i dalej to samo, trochę lepiej jest jak się odkurzaczem przejedzie, ale gdzie Roki sobie dłużej poleży tam zaraz pełno włosów

no to udało mi się nadrobić

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

a mój Synuś dziś kończy miesiąc

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

dobra zmykam skończyć obiad póki mały śpi. A i dziś jedziemy załatwić lokal na chrzciny, ciekawe ile nam wykasują

miłego popoludnia

[stokrotka_]

Napisane przez lullaby_ml

Hi hi, tośmy sie dogadaly Stokrotko ale to jest nie fair bo Ł w week tez sie zajmowal dzieciatkiem, on powinien odpoczac bo przeciez chodzi normalnie do pracy a wstaje nad ranem bo ja po prostu jestem padnieta a nie powinno tak byc, musze sie wziac w obroty zeby naprawde zaczac go w tym wyreczac bo on tez kiedys musi spac..

nooo...dogadałyśmy się nie ma co
Kotek..ja też staram się wogóle nie budzić D jak idzie na drugi dzień do pracy...ale czasem po prostu się nie da.. ja mam o tyle gorzej,że tak czy siak muszę ja wstać,bo karmię piersią..
a Ty nie miej wyrzutów.każda z nas ma prawo być zmęczona i nie mieć sił.. w końcu pracujemy 24/h 7 dni w tygodniu...

Napisane przez mooonik

Dzień Dobry

Moja gwiazda spała od 20.30 do 5.30 kładliśmy się spać coś po północy i jeszcze mówiłam do męża, że ciekawe ile pośpimy, a tu taki seprajs
i chyba przeszłyśmy jakiś żywieniowy skok, bo od wczoraj zjada mi na raz 120ml i czasem krzyczy, że mało



pozazdrościła koleżance

wow!! gratki za nockę!!

może Sara teraz pozazdrości...i zamiast ok22- 4.. będzie 20-5

Napisane przez acelinka

1.kochana ja słyszałam że jak jest zimno to dużo gorzej i wolniej się takie rzeczy goją.


2.w sobote rozłożylismy Niuni łóżeczko, bo kołyska jakoś sie skurczyła czy coś Natalka polubiła nowe łóżeczko najwyraźniej bo pierwsza noc spała od 20.30 do 6.30 drugą tak samo (wiem nie lubicie mnie)

3.poza tym no to chyba nic nowego. Wkurzam się ciągle na ten mój komp i internet, jak jedno działa to drugie nie i tak w kółko a mi tak brakuje forum

1.oo tego nie słyszałam

2. moja Sara od listopada początku śpi w łóżeczku..kosz mojżeszowy też ciasny się zrobił i też lepiej śpi.. pierwszy sen 5-6h, potem 3 i2 i wstaje
lubimy i też tak chcemy

3. oby się unormowało z kompem i netem

Napisane przez Martusiaaa21

a mój Synuś dziś kończy miesiąc

a

za miesiąc pierwszy


a My wróciłyśmy z zakupów.. Sara dosypia w foteliku samochodowy, przy otwartym balkonie nie miałam serca jej budzić
wogóle wracała na przednim siedzeniu.. wiem,że nie powinno tam się fotelika dawać..ale nie spała i wypluwała smoka (fajną zabawę sobie znalazła.) a tym samym wnerwa łapała ... i jakbym ją zostawiła z tyłu to pewnie płacz by był..

[danika]

Napisane przez Martusiaaa21

[/COLOR]a mój Synuś dziś kończy miesiąc[COLOR="Silver"]

Napisane przez stokrotka_

a My wróciłyśmy z zakupów.. Sara dosypia w foteliku samochodowy, przy otwartym balkonie nie miałam serca jej budzić
wogóle wracała na przednim siedzeniu.. wiem,że nie powinno tam się fotelika dawać..ale nie spała i wypluwała smoka (fajną zabawę sobie znalazła.) a tym samym wnerwa łapała ... i jakbym ją zostawiła z tyłu to pewnie płacz by był..

ty to jestes podróżniczka ja jeszcze sama samochodem sie z młodą nigdzie nie wybrałam...jakos sie boje ze mi sie rozryczy a ja strace głowę wtedy, albo jej sie uleje...tchórz ze mnie

[agnieszka 0605]

Napisane przez danika

:
ty to jestes podróżniczka ja jeszcze sama samochodem sie z młodą nigdzie nie wybrałam...jakos sie boje ze mi sie rozryczy a ja strace głowę wtedy, albo jej sie uleje...:drzwi-strach:tchórz ze mnie

i ze mnie też

[mooonik]

Napisane przez acelinka

a o ubrankach to nawet nie wspominam chyba jakiś chochlik w nocy pierze je w 100 stopniach i przez to się kurczą

krasnoludki kochana, krasnoludki - to one wszystkiemu winne

Napisane przez Martusiaaa21

My mamy psa i też strasznie kłaczy, też mamy ten problem i nie wiem jak sobie poradzić, mamy panele we wszystkich pomieszczeniach, codziennie zamiatam podłoge i dalej to samo, trochę lepiej jest jak się odkurzaczem przejedzie, ale gdzie Roki sobie dłużej poleży tam zaraz pełno włosów
a mój Synuś dziś kończy miesiąc

to widzę nie jestem sama z kłakami ehh, ciekawe czy jest jakiś sposób na to, bo mnie najbardziej wkurza, ze zaplątuje mi się ta sierść w ubranka małej

dla synka za skończony miesiąc

Napisane przez stokrotka_

może Sara teraz pozazdrości...i zamiast ok22- 4.. będzie 20-5

no to by pozazdrościła


dostałam @ skończył się dzień dziecka

[19natka88]

Cześć Troszku mnie nie było, ale w sobotę mieliśmy gości, wczoraj prawie cały dzień u teściów a dzisiaj nadrabiałam

Melduję, że skok rozwojowy zakończył się powodzeniem Szymon pięknie gaworzy i zaczął spać w ciągu dnia - co prawda ululany w wózku, ale od piątku są conajmniej 3 drzemki po 1h

Poza tym wreszcie słyszę normalnie i obyło się bez lekarza dzisiaj

Madzialena witajcie z powrotem dołki niedługo miną

[indygo79]

ufffffffffff nadrobiłam dobry wieczór!!! moje dzieciątko wykąpane tak strasznie zmęczyło niespanie, ze padło bez kolacji no ciekawe ile pośpi

Napisane przez Martusiaaa21

a ja sie dzis zwazyłam i waze tyle co przed ciazaa maz dzis stwierdzil, ze nogi mi zeszczuplały

ja w przedciążowe dżiny już dawno wchodzę, a co do brzucha, no rozstępy zostały, a że nigdy nie była posiadaczką "kaloryfera" to teraz brzuch ma się nawet nieźle

Napisane przez Aiszka22

No 100 ml to bardzo ładnie Ja mam chyba jakiś kryzys laktacyjny, bo dzisiaj z 2 cycków!!! ściągnęłam niecałe 40ml Albo pokarm mi zanika, nie wiem. A co do ilości zjadanego mleczka - mój synek zjada max 120ml, ale dzisiaj mi zwymiotował wszystko co do kropli No i mamy problem z ulewaniem potężnym. I właśnie pytanie do mamuś zmagającymi się ze skazą albo nietolerancją laktozy - czy Waze dzieciaczki ulewają albo wymiotują zaraz po jedzeniu? I jakie mają jeszcze objawy? Czy kaszka na czole też może wskazywać na któreś z nich?

ulewa, ale nie ponad normę - ale zanim jadła bebilon to ulewała albo taki serkiem, albo wodą z takimi jakby pasmami mleka. teraz po prostu mleczkiem

Aha no i jak nie urok to sraczka - przylazły do nas prusaki!!!! Tak sobie myślę, że może przyniosłam je ze szpitala W każdym razie zabiliśmy od wczoraj 4 i to 2 w naszej sypialni na ścianie gdzie śpi z nami Mały Normalnie boję się zasnąć. A to nowy blok i dopiero co kupione mieszkanie. Znacie jakieś sposoby?????

wezwijcie firmę., tak najlepiej

Napisane przez mooonik

muszę zainwestować w koncu w ten leżaczek bo coraz więcej Was go chwali
jak moja panna zaśnie koło mnie na łóżku też jej nie przenoszę do łóżeczka bo na bank się obudzi a tak sobie spokojnie śpi

a w ogóle weszłam dziś w allegro popatrzeć za jakimiś bieliźnianymi ubrankami i zaczęłam przeglądać zestawy i patrzcie co kliknęłam UBRANKA wyszło mi to 1,25 za sztukę, to chyba nieźle

gwiazda , leżaczek polecam, a ubranka

Napisane przez irmith

Witam

Kochane nawet nie udaje że nadrobie zaległość bo nie mam jak moja niunia w dzień nie śpi nakarmiona, przewinięta odłożona do łóżeczka drze się w niebogłosy chce być tylko na rękach. U mnie na brzuchu prześpi cały dzień ale odłożona do łóżeczka pośpi 2 minuty i się budzi. Wy też tak macie??? Czy to ja ją rozpieściłam??? Teraz robię jej terapie szokową (ona się drze w łóżeczku a ja czekam aż się zmęczy) i od mamy słyszę że to nie humanitarne, mama ją zabiera z łóżeczka i nosi co robić, pomocy, popadam w depreche ;( pokarm mi zanika a mąż naciska żebym siedziała pół godziny na laktatorze żeby wydoić 10ml ja wiem że z tego nic już nie będzie, nie umiem robić czegoś w co nie wierze.

Jedyny pozytyw waga już osiągnięta z przed ciąży no i rana poporodowa po malutku się goi a nawet szwy zaczęły wypadać. 5 tydzień po porodzie zaczynam normalnie siadać... jak to kurde możliwe żeby wszystko było takie popieprzone i na odwrót???

oj, mąż to niech tam się do laktacji nie wtrąca. moze w chuście Małą noś, bedzie cały czas czuć ciebie a Tobie będzie łatwiej coś zrobić? np na forum posiedzieć

Napisane przez archinta

Dzis za to pospal dosyc ładnie,a nad ranem walnął koope tysiąclecia (ostatnio pisalam stulecia )- załatwione ciuszki, kocyk- a na plecach normalnie koopa- bo ost. mial tylko te rzadka czesc
W ogoel jak w takiej malej doopce moze sie tyle nazbierac tego???


no to czekamy na koope dwóch tysiącleci

Wcale nie glupie pyt- tez mialam zadac, ale nie mialam kiedy- mój w nocy jak juz w koncu zasnie to az sie pboje go podnosic ,ze sie obudzi i kolejna godzina lub 2 na usypianie i czesto go nie odbijam Ale tez widze,ze on nie ma jakiejs mega potzeby odbicia- bo w dzien jak przysnie po jedzeniu to zaraz sie kreci i wykrzywia buxke to wiem ,ze wlasnie trzeba go podnies bo chce odbic.

u nas tak samo

Mały Moro dalej ma tak jakby co

osz kurcze, a chciałam kogoś do lizania zatrudnić


No ładnie jak pies to psuje atmosfere, a dziecko to dalej kochane

od kors trzeba na kogoś zgonić

Napisane przez madzialena-lublin

Dzień dobry Mamuśki, wróciłam i się witam

Nie wiem ile dam radę popisać, na razie Malutka śpi...
Od razu mówię, ze pewnie Was nie nadrobię .

W ogóle to mam doła, co chwila płakać mi się chce . Nie umiem zrozumieć i pomóc własnemu dziecku. A ja się czuję jakaś taka "niedopieszczona", najchętniej zwinęłabym się żeby mąż mnie tulił i całował

Madziu witaj na forum. cóż początki są trudne, ale dasz radę i przetrwasz. w zasadzie to powinnaś na bieżąco studiować ostatni wątek - tam rodziłyśmy i cennych rad i odpowiedzi nie brakuje. niech mąż cię tuli i całuje, a ty Malutka, tul, miziaj, karm i ciesz się każdą nawet ciężką chwilą.

Napisane przez madzialena-lublin

2 tygodnie mówisz... No może przetrzymamy.
"stolce przejsciowe"- o tym nie słyszałam. Co to?
Ja też właśnie tak mam. Raz płaczę bo sobie przypomnę jak mi mąż powiedział że mnie kocha jak mnie z sali operacyjnej wywieźli a potem dlatego że Malutka się pręży.

kobitki to się mają z tymi emocjami

Napisane przez mooonik

Mam pytanie do mamuś co mają zwierzaki- jak sobie radzicie z sierścią? Bo ja już wymiękam, nosz wszędzie to się pałęta psa kąpaliśmy w ost tygodniu 2x choć nie powinno się, mam nadzieję, że troszkę pomoże bo mam dość ciągłego wybierania kłaków...

hmmm linienie dopiero przed nami, ja to wówczas czesze psa często i czasem odkurzam odkurzaczem świetnie zbiera martwy włos

Napisane przez Martusiaaa21

hejka
mój mały dziś od 8ej do 14tej nie śpi, masakra, daje mu butle wypije i za chwilę głodny. Bylismy w pracy pochwalić się synkiem i tez marudny, w końcu zasnął ale trwało to tyle co przejazd do domu czyli 10 minut zjadł o 14tej i śpi ale słyszę że się już odzywa co chwilę, więc chyba będzie koniec tego dobrego

no to udało mi się nadrobić

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

a mój Synuś dziś kończy miesiąc

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

dobra zmykam skończyć obiad póki mały śpi. A i dziś jedziemy załatwić lokal na chrzciny, ciekawe ile nam wykasują

miłego popoludnia

za miesiąc

Napisane przez mooonik

dostałam @ skończył się dzień dziecka

o ja też dostałam @ wczoraj. poprzedzone to było gigantycznym PMS a ja nie wiedziałam, ze to to. a ja się cieszę, ze wróciło i jest oki.

[thelilah]

dziękujemy wszystkim ciociom za miłe słowa

Napisane przez stokrotka_

dzień dobry

kurcze..nie wiem co się ze mną dzieje..dziecie mi śpi od ok.22 a ja do północy nie umiem usnąc..mimo,że czuje się padnięta.. ja nie wiem..
a u Nas nocka ok. mała spała od 21.30 do 3.30,potem do 7 i do 10 więc czuje się wyspana nawet . tata ją przwinął i mi przyniół do sypialni..więc nawet nie wstawałam.. tylko odnieść z powrotem do jej pokoju.

a może to stres przez ten paszport? denerwujesz się i się to odbija?
a w ogóle to jak tam? zmienili status na stronie paszportowej? wszystko ok?

Napisane przez mooonik

Dzień Dobry

Moja gwiazda spała od 20.30 do 5.30 kładliśmy się spać coś po północy i jeszcze mówiłam do męża, że ciekawe ile pośpimy, a tu taki seprajs
i chyba przeszłyśmy jakiś żywieniowy skok, bo od wczoraj zjada mi na raz 120ml i czasem krzyczy, że mało

no proszę jak zaskoczyła rodziców! tylko się cieszyć

Napisane przez acelinka

teraz melduje co u nas

spędziłyśmy bardzo miły weekend z tatusiem, super było w trójke przez 3 dni, no ale niestety trzeba wrócić do rzeczywistości i tatuś będzie znów tylko wieczorami

w sobote rozłożylismy Niuni łóżeczko, bo kołyska jakoś sie skurczyła czy coś Natalka polubiła nowe łóżeczko najwyraźniej bo pierwsza noc spała od 20.30 do 6.30 drugą tak samo (wiem nie lubicie mnie)

poza tym no to chyba nic nowego. Wkurzam się ciągle na ten mój komp i internet, jak jedno działa to drugie nie i tak w kółko a mi tak brakuje forum

miło tak spędzić czas w trójeczkę
ja obstawiam, że to kołyska się skurczyła hehe

Napisane przez mooonik

Mam pytanie do mamuś co mają zwierzaki- jak sobie radzicie z sierścią? Bo ja już wymiękam, nosz wszędzie to się pałęta psa kąpaliśmy w ost tygodniu 2x choć nie powinno się, mam nadzieję, że troszkę pomoże bo mam dość ciągłego wybierania kłaków...

też się podłaczam pod pytanie...
jak będę w Pl to się zastanawiam jak pies zareaguje na małego i odwrotnie... mam nadzieję, że będzie ok.

natka to super, ze skok minął, gratki dla Szymcia

[MalgosiaM8]

Napisane przez mooonik

dostałam @ skończył się dzień dziecka

a karmisz butlą czy cycem ?
Matko ja nie chce jeszcze okresu, tak mi jest dobrze

Napisane przez 19natka88

]Melduję, że skok rozwojowy zakończył się powodzeniem Szymon pięknie gaworzy i zaczął spać w ciągu dnia - co prawda ululany w wózku, ale od piątku są conajmniej 3 drzemki po 1h

o widzisz to super! fajnie tak słuchać gaworzenia nie
to ja się nie przyznam ile mój śpi w dzień i do tego sam sobie ze smokiem zasypia
właśnie walnął w kimono zobaczymy na jak długo

Napisane przez indygo79

ja w przedciążowe dżiny już dawno wchodzę, a co do brzucha, no rozstępy zostały, a że nigdy nie była posiadaczką "kaloryfera" to teraz brzuch ma się nawet nieźle

też się mieszcze we wszystko, ale te rozstępy, obrzydliwie wyglądają obrzydzaja mnie strasznie...

[19natka88]

Właśnie miałam jeszcze napisać, że wszystkie zdjęcia dzieciaczków są cudne

Napisane przez thelilah

natka to super, ze skok minął, gratki dla Szymcia

Dziękujemy Też się bardzo cieszę, bo to był ciężki tydzień

Napisane przez MalgosiaM8

a karmisz butlą czy cycem ?
Matko ja nie chce jeszcze okresu, tak mi jest dobrze

Mnie jakoś jajniki pobolewały ostatnio u już się bałam,że to @ się zbliża ale cisza na szczęście Też mi tak dobrze


o widzisz to super! fajnie tak słuchać gaworzenia nie
to ja się nie przyznam ile mój śpi w dzień i do tego sam sobie ze smokiem zasypia
właśnie walnął w kimono zobaczymy na jak długo

Oj cudnie sobie gada po swojemu U mnie 1h drzemki to sukces, bo przedtem spał góra 30 minut Ile śpi? Szymek za to bez smoka zasypia

też się mieszcze we wszystko, ale te rozstępy, obrzydliwie wyglądają obrzydzaja mnie strasznie...

Też się mieszczę we wszystkie spodnie - w bluzki nie ma szans A właśnie: za tydzień idziemy na biesiadę barbórkową i zastanawiam się co ubrać żeby się za bardzo nie wystroić ale też nie iść w dżinsach Macie jakieś pomysły

[MalgosiaM8]

Napisane przez 19natka88

Też się mieszczę we wszystkie spodnie - w bluzki nie ma szans A właśnie: za tydzień idziemy na biesiadę barbórkową i zastanawiam się co ubrać żeby się za bardzo nie wystroić ale też nie iść w dżinsach Macie jakieś pomysły

odwieczny problem w co się ubrać
może jakaś dłuższa tunika i rajstopki do tego (zabrzmiało jak 'frytki do tego")

Brzdąkal mój godzine- półótorej jest aktywny i śpi godzinę i tak cały dzień

[mooonik]

Napisane przez 19natka88

Melduję, że skok rozwojowy zakończył się powodzeniem Szymon pięknie gaworzy i zaczął spać w ciągu dnia - co prawda ululany w wózku, ale od piątku są conajmniej 3 drzemki po 1h

no to super

Napisane przez indygo79

ufffffffffff nadrobiłam dobry wieczór!!! moje dzieciątko wykąpane tak strasznie zmęczyło niespanie, ze padło bez kolacji no ciekawe ile pośpi

łoooł nieźle moja na głoda jeszcze nie usnęła

Napisane przez indygo79

hmmm linienie dopiero przed nami, ja to wówczas czesze psa często i czasem odkurzam odkurzaczem świetnie zbiera martwy włos

odkurzaczem nasz by sie nie dał wziąć odkurzaczem bo jak go tylko widzi to zaczyna akcję pt. ja cię ugryzę a ty nie będziesz wył

też czeszemy prawie codziennie, już widzę że po tych kąpielach i wyczesywaniu jest lepiej, mam nadzieję,ze minęło już apogeum linienia

Napisane przez indygo79

o ja też dostałam @ wczoraj. poprzedzone to było gigantycznym PMS a ja nie wiedziałam, ze to to. a ja się cieszę, ze wróciło i jest oki.

a ja przez ostatnie dni właśnie byłam taka dziwnie podminowana, na męża burczałam bez powody i myślałam osochosi, no to już wiem

Napisane przez thelilah

też się podłaczam pod pytanie...
jak będę w Pl to się zastanawiam jak pies zareaguje na małego i odwrotnie... mam nadzieję, że będzie ok.

na pewno dobrze pójdzie tylko nie odsuwajcie psa a pozwólcie mu się przywitać z Miłoszem, niech pozna nowego osobnika

Napisane przez MalgosiaM8

a karmisz butlą czy cycem ?
Matko ja nie chce jeszcze okresu, tak mi jest dobrze

też się mieszcze we wszystko, ale te rozstępy, obrzydliwie wyglądają obrzydzaja mnie strasznie...

butelką, dlatego spodziewałam się, że niedługo mnie nawiedzi no cóż trudno, było fajnie bez. Szkoda tylko, że akurat teraz bo miałam do gina iść jutro i liczyłam na zielone światło do przytulanek

rozstępy moje też wyglądają strasznie, jak to chyba Aiszka określiła- brzuch mam jak zebra

[19natka88]

Napisane przez MalgosiaM8

odwieczny problem w co się ubrać
może jakaś dłuższa tunika i rajstopki do tego (zabrzmiało jak 'frytki do tego")

Heh udało Ci się to Ale pomysł dobry

Brzdąkal mój godzine- półótorej jest aktywny i śpi godzinę i tak cały dzień

Ee to ładnie U nas tej aktywności trochę więcej, ale nie jest źle

Napisane przez mooonik

no to super

[MAGiALENA]

dziewczynki, stosuje któraś z "tabletki" dla karmiących?

[stokrotka_]

u mnie jest 19.47...i moje dziecie od kilku minut śpi chyba wyczuła,że tata pojechał na noc do pracy..i daje Mamie odpocząć w wieczór

Napisane przez danika

ty to jestes podróżniczka ja jeszcze sama samochodem sie z młodą nigdzie nie wybrałam...jakos sie boje ze mi sie rozryczy a ja strace głowę wtedy, albo jej sie uleje...tchórz ze mnie

bo ...mnie tyłek swędzi jak za długo na miejscu siedzę ale dalej niż 20km do pracy po męża nie jechałyśmy same jeszcze

Napisane przez mooonik

no to by pozazdrościła


dostałam @ skończył się dzień dziecka

śpi już..oby do rana

uuuu mam nadzieje,że do mnie nie przyjdzie jeszcze

Napisane przez 19natka88

Melduję, że skok rozwojowy zakończył się powodzeniem Szymon pięknie gaworzy i zaczął spać w ciągu dnia - co prawda ululany w wózku, ale od piątku są conajmniej 3 drzemki po 1h

Poza tym wreszcie słyszę normalnie i obyło się bez lekarza dzisiaj

super,że z Szymkiem się unormowało

no i świetnie,że z Twoim zdrowiem już ok

Napisane przez thelilah

a może to stres przez ten paszport? denerwujesz się i się to odbija?
a w ogóle to jak tam? zmienili status na stronie paszportowej? wszystko ok?

wiesz,że też tak myślałam...denerwuje się tym i może faktycznie się to odbija...

sprawdziłam dziś.. doszły do nich dosłane dokumenty, dziś zmienili status,że mają je..i zostaną sprawdzone..i datę wysłania(jeśli zaakceptują itd.) na 21.. ja osiwieje... przy dobrym wietrze dotrze to 22go a 23 wylot
jutro będziemy dzwonić do biur paszportowych z rana i prosić itd..ehh..



kurde znów mam na coś ochotę....cały czas coś jem...to już napewno nerwy jeszcze mąż zaczął dziś nocki...i cały tydzień praktycznie same będziemy...

[19natka88]

Napisane przez stokrotka_

u mnie jest 19.47...i moje dziecie od kilku minut śpi chyba wyczuła,że tata pojechał na noc do pracy..i daje Mamie odpocząć w wieczór

dla Sary Moje dziecie dzisiaj zaszalało i śpi już od 19.00 z przerwą na jedzenie


bo ...mnie tyłek swędzi jak za długo na miejscu siedzę ale dalej niż 20km do pracy po męża nie jechałyśmy same jeszcze

Mnie też swędzi ale jakoś mam stracha Boję się, że mały zacznie ryczeć

super,że z Szymkiem się unormowało

no i świetnie,że z Twoim zdrowiem już ok


Dziękuję


wiesz,że też tak myślałam...denerwuje się tym i może faktycznie się to odbija...

sprawdziłam dziś.. doszły do nich dosłane dokumenty, dziś zmienili status,że mają je..i zostaną sprawdzone..i datę wysłania(jeśli zaakceptują itd.) na 21.. ja osiwieje... przy dobrym wietrze dotrze to 22go a 23 wylot
jutro będziemy dzwonić do biur paszportowych z rana i prosić itd..ehh..

To trzymamy z Szymkiem mocne kciuki żeby wszystko poszło szybko i sprawnie

kurde znów mam na coś ochotę....cały czas coś jem...to już napewno nerwy jeszcze mąż zaczął dziś nocki...i cały tydzień praktycznie same będziemy...

[cotynato]

Napisane przez Martusiaaa21

Cotka ja też dokarmiam Enfamilem i tez mi się wydaje, że mały straszny głodomór i zjadł by więcej niż napisane na puszce

tak? hmmm, ciekawe o co w tym chodzi

[Martusiaaa21]

witam się wieczorową porą wpadam na chwilę Was poczytac, ale dużo nie naskrobałyście

Pytanko dla mam karmiących mm: jakie witaminki podaje sie szkrabom? K czy D? czy obie??

Napisane przez 19natka88

Cześć Troszku mnie nie było, ale w sobotę mieliśmy gości, wczoraj prawie cały dzień u teściów a dzisiaj nadrabiałam

Melduję, że skok rozwojowy zakończył się powodzeniem Szymon pięknie gaworzy i zaczął spać w ciągu dnia - co prawda ululany w wózku, ale od piątku są conajmniej 3 drzemki po 1h

Poza tym wreszcie słyszę normalnie i obyło się bez lekarza dzisiaj

Madzialena witajcie z powrotem dołki niedługo miną

Natka super, że ten skok minął i synuś już grzeczniejszyu mnie chyba się zaczął bo mały dziś strasznie marudny, uciął sobie tylko popołudniu drzemkę a później padł dopiero o 21ej, ciekawe jak długo pośpi

Napisane przez cotynato

tak? hmmm, ciekawe o co w tym chodzi

no też się zastanawiam. Dałam mu własnie niedawno 120ml, a ten nadal głodny, dorobiłam jeszcze 6oml i wszystko wciągnał, zal mi go jak tak doi smoka bo wiem że głodny nadal. ale nie wiem czy powinien aż tyle wypić i czy go nie przekarmię

[Aiszka22]

Napisane przez cotynato

tak? hmmm, ciekawe o co w tym chodzi

Napisane przez Martusiaaa21

no też się zastanawiam. Dałam mu własnie niedawno 120ml, a ten nadal głodny, dorobiłam jeszcze 6oml i wszystko wciągnał, zal mi go jak tak doi smoka bo wiem że głodny nadal. ale nie wiem czy powinien aż tyle wypić i czy go nie przekarmię

Ja też dokarmiam Enfamilem i moje dziecię z kolei wypija zazwyczaj mniej niż podają na opakowaniu, ok 80-90ml. Jak wypił wczoraj 120 ml, a za 2 godziny był głodny i wtrąbił 100 ml to wszystko zwymiotował Zazdroszczę, że Wasze maluszki mają taki aptyt, bo ten mój Tymonek to trochę niejadek.

Rany, jestem padnięta. Oby tylko nie spotkać w nocy żadnego towarzysza na ścianie przy łóżku Wykończą mnie te robale. Dobranoc mamusie

[martunia_199]

Witam

Zuzia śpi przy suszarce a mama nadrabia wątek

Za nami ciężki dzień i równie ciężki wieczór a nawet noc, czyżby jakiś skok oby dzisiaj było lepiej

MAGiALENA ja nie dostałam tabletek (jeżeli pytasz o antykoncepcje). Moja Pani dr powiedziała że za 3-4 miesiące mi jakieś przepisze jeżeli będę jeszcze nadal karmiła bo jak nie to szybciej dostanę

Martusiaaa21 na mm to chyba tylko D się podaje, ja karmię piersią ale raz dziennie dokarmiam mm i daję K + D - mam nadzieję że dobrze robię

[tusia872]

Napisane przez 19natka88

Cześć Troszku mnie nie było, ale w sobotę mieliśmy gości, wczoraj prawie cały dzień u teściów a dzisiaj nadrabiałam

Melduję, że skok rozwojowy zakończył się powodzeniem Szymon pięknie gaworzy i zaczął spać w ciągu dnia - co prawda ululany w wózku, ale od piątku są conajmniej 3 drzemki po 1h

Poza tym wreszcie słyszę normalnie i obyło się bez lekarza dzisiaj

Madzialena witajcie z powrotem dołki niedługo miną

no to super ze skok sie skonczył mały gaworzy a mama moze to słyszec bo problemy z uszkiem mineły

Napisane przez stokrotka_

sprawdziłam dziś.. doszły do nich dosłane dokumenty, dziś zmienili status,że mają je..i zostaną sprawdzone..i datę wysłania(jeśli zaakceptują itd.) na 21.. ja osiwieje... przy dobrym wietrze dotrze to 22go a 23 wylot
jutro będziemy dzwonić do biur paszportowych z rana i prosić itd..ehh..



kurde znów mam na coś ochotę....cały czas coś jem...to już napewno nerwy jeszcze mąż zaczął dziś nocki...i cały tydzień praktycznie same będziemy...

trzymam nocno kciuki zeby przyspieszyli z tymi dokumentami

Napisane przez martunia_199

Witam

Zuzia śpi przy suszarce a mama nadrabia wątek

Za nami ciężki dzień i równie ciężki wieczór a nawet noc, czyżby jakiś skok oby dzisiaj było lepiej

MAGiALENA ja nie dostałam tabletek (jeżeli pytasz o antykoncepcje). Moja Pani dr powiedziała że za 3-4 miesiące mi jakieś przepisze jeżeli będę jeszcze nadal karmiła bo jak nie to szybciej dostanę

Martusiaaa21 na mm to chyba tylko D się podaje, ja karmię piersią ale raz dziennie dokarmiam mm i daję K + D - mam nadzieję że dobrze robię

u mnie tez suszara chodzi i mała spi

co do witamin to ja tez podaje D i K dokarmiam mm ale wiecej jest mojego mleczka, a jak samo mm to tez słyszałam ze tylko D


my dzis mamy szczepienie... a mała jakos tak mi sie nie podoba... marudna od niedzieli i od wczoraj jakies takie kupy dziwne takie bardziej wodniste wsiakaja w pieluszke ale koloru nie zmieniły i dzisiaj rano mi ulała ale nie mlekiem tylko jakby taka woda... ciekawe co lekarz powie i czy mi ja zaszczepi

[indygo79]

aldzień dobry ale jesień ale z dzieciaczkami to samo słońce

Napisane przez mooonik

no to super



łoooł nieźle moja na głoda jeszcze nie usnęła

no trzy godziny spała bez kolacji, szok bo tyle to i po kolacji śpi


odkurzaczem nasz by sie nie dał wziąć odkurzaczem bo jak go tylko widzi to zaczyna akcję pt. ja cię ugryzę a ty nie będziesz wył

moja przeżyje wszytko co Pańcia jej zgotuje

też czeszemy prawie codziennie, już widzę że po tych kąpielach i wyczesywaniu jest lepiej, mam nadzieję,ze minęło już apogeum linienia



a ja przez ostatnie dni właśnie byłam taka dziwnie podminowana, na męża burczałam bez powody i myślałam osochosi, no to już wiem

być może nadchodzi @

Napisane przez stokrotka_

u mnie jest 19.47...i moje dziecie od kilku minut śpi chyba wyczuła,że tata pojechał na noc do pracy..i daje Mamie odpocząć w wieczór

sprawdziłam dziś.. doszły do nich dosłane dokumenty, dziś zmienili status,że mają je..i zostaną sprawdzone..i datę wysłania(jeśli zaakceptują itd.) na 21.. ja osiwieje... przy dobrym wietrze dotrze to 22go a 23 wylot
jutro będziemy dzwonić do biur paszportowych z rana i prosić itd..ehh..

za terminy i paszport, molestujcie biuro

Napisane przez cotynato

tak? hmmm, ciekawe o co w tym chodzi

a moja enfamilem właśnie się najadała, bebilon pepti jak woda przez Malą przelatuje

Napisane przez Martusiaaa21

witam się wieczorową porą wpadam na chwilę Was poczytac, ale dużo nie naskrobałyście

Pytanko dla mam karmiących mm: jakie witaminki podaje sie szkrabom? K czy D? czy obie??

Natka super, że ten skok minął i synuś już grzeczniejszyu mnie chyba się zaczął bo mały dziś strasznie marudny, uciął sobie tylko popołudniu drzemkę a później padł dopiero o 21ej, ciekawe jak długo pośpi

no też się zastanawiam. Dałam mu własnie niedawno 120ml, a ten nadal głodny, dorobiłam jeszcze 6oml i wszystko wciągnał, zal mi go jak tak doi smoka bo wiem że głodny nadal. ale nie wiem czy powinien aż tyle wypić i czy go nie przekarmię

pediatra kazała podawać D codziennie, a K co 3 dzień ( bo ja moim mlekiem dokarmiałam niewiele)

miłego dzionka Mamiszonki

[mooonik]

Dzień dobry

ale u nas dżuma, ciekawe czy się coś rozjaśni bo jak nie to nie wyjdziemy na spacerek - taki leń ze mnie a tak serio gdzieś czytałam,żeby wychodzić z dzieckiem codziennie chyba, że pogoda jest taka że samemu się by nie wyszło, no to dziś chyba będzie taki dzień

w ogóle moja dziewczynka zjadła po siódmej 170ml mleka i już zaczyna kwękać, że głodna nie wiem czy ona to wysiurała wszystko czy jak, bo przecież chyba niemożliwe,żeby już musiała jeść?

a najfajniejsza była wczoraj jak zapiszczała do karuzeli i najpierw się zdziwiła, że to z niej wyszło a potem się jej tak spodobało, że pisk za piskiem odchodził

Napisane przez Martusiaaa21

Pytanko dla mam karmiących mm: jakie witaminki podaje sie szkrabom? K czy D? czy obie??

ja daję tylko D - karmię samym mm

Napisane przez indygo79

no trzy godziny spała bez kolacji, szok bo tyle to i po kolacji śpi

hah, to poszalała panienka

Napisane przez indygo79

być może nadchodzi @

no właśnie nadeszła, nadeszła...zalewa konkretnie

[martunia_199]

Napisane przez tusia872

no to super ze skok sie skonczył mały gaworzy a mama moze to słyszec bo problemy z uszkiem mineły

trzymam nocno kciuki zeby przyspieszyli z tymi dokumentami

u mnie tez suszara chodzi i mała spi

co do witamin to ja tez podaje D i K dokarmiam mm ale wiecej jest mojego mleczka, a jak samo mm to tez słyszałam ze tylko D


my dzis mamy szczepienie... a mała jakos tak mi sie nie podoba... marudna od niedzieli i od wczoraj jakies takie kupy dziwne takie bardziej wodniste wsiakaja w pieluszke ale koloru nie zmieniły i dzisiaj rano mi ulała ale nie mlekiem tylko jakby taka woda... ciekawe co lekarz powie i czy mi ja zaszczepi

To fajnie że Ci śpi przy suszarce Zuzia śpi owszem ale tylko na rękach, w ogóle odkąd wróciliśmy od teściów to tylko cały czas na rękach ją muszę nosić, w innym wypadku ryk straszny i cały dzień na cycu wisi, ktoś mi podmienił moją kochaną kruszynkę

W ogóle w nocy tak marudziła że coś strasznego, nie mogła zasnąć, wrąbała 150ml i chyba jakoś usnęła, nie wiem bo poszłam spać a mąż z nią walczył, obudziłam się przed 4 patrzę męża w łóżku nie ma Zuzi w łóżeczku też, wstałam a oni sobie śpią w salonie - Zuzia w poprzek łóżka a tatuś wzdłuż

[KarlaM]

Napisane przez martunia_199

To fajnie że Ci śpi przy suszarce Zuzia śpi owszem ale tylko na rękach, w ogóle odkąd wróciliśmy od teściów to tylko cały czas na rękach ją muszę nosić, w innym wypadku ryk straszny i cały dzień na cycu wisi, ktoś mi podmienił moją kochaną kruszynkę

Suszarka ratuje życie... poddałam się i po 4h walki z małym uruchomiłam youtube... słodko pochrapuje a ja mogę zjeść śniadanie i was poczytać

Napisane przez stokrotka_

nooo...dogadałyśmy się nie ma co
Kotek..ja też staram się wogóle nie budzić D jak idzie na drugi dzień do pracy...ale czasem po prostu się nie da.. ja mam o tyle gorzej,że tak czy siak muszę ja wstać,bo karmię piersią..
a Ty nie miej wyrzutów.każda z nas ma prawo być zmęczona i nie mieć sił.. w końcu pracujemy 24/h 7 dni w tygodniu... .

Spytałam kilka dni temu męża jak bardzo jest zmęczony w skali od 0 do 10 i odpowiedział, że 7. A on w ogóle nie wstaje w nocy do małego. Chciałam mu pozwolić spokojnie chodzić do pracy a on mi mówi, że jest zmęczony na 7!! Wrrr czas wygonić go do salonu. Będzie nam z małym wygodniej w małżeńskim łożku

Napisane przez Martusiaaa21

hejka
Archi ja w dzień staram się odbijać małego po cycu, ale w nocy to rzadko, bo on przy nim zasypiał i szkoda mi było go podnosić bo wtedy się wybudzał. A jeśli dokarmiam butelką to bezwzględnie daje go do odbicia.
A jak tam kochana laktacja? kryzys już minął?? Piotruś pije cyca czy dajesz mm?

Wiesz ja też nie odbijałam małego w nocy bo po karmieniu "na śpiocha" wydawało mi się, że za chiny nie odbije. W ramach walki z bólami brzuszka postanowiłam odbijać za wszelką cenę i prawie w 100% przypadków jest takie wielkie beeee. Zaznaczam, że karmię wyłącznie piersią i chyba dość dobrze dostawiam małego bo pani w poradni laktacyjnej nas chwaliła (tzn. małego, że tak ładnie potrafił od razu i pomógł mamusi)

Napisane przez martunia_199

Nam nie pomógł a kosztował nas 60zł

Napisane przez miss.hot

Ja polecam Sab Simplex - tylko i wyłącznie !!!
Też próbowałam inne cuda - Bobotic, probiotyk Bio Gaię (36zł za 15ml !), a w końcu zdecydowałam się na Sab i jest super ! Warto wydać te 40zł, naprawdę

No dobra- mamy za sobą totalnie nieprzespaną noc. Od 1 nad ranem stękania, marudzenie, okropny płacz. Zamówiłam 3 butelki tego specyfiku. Zobaczymy czy pomoże. Najgorsze jest to, że coraz bardziej myślę, że to dyschezja a nie kolki.

Bardzo uważam na to co jem, mały jest karmiony wyłącznie piersią, odbija a jak przychodzi do zrobienia bączków bądź kupki to strasznie płacze po czym wylatuje piękna kupka (jest ich kilka dziennie). Zazwyczaj kupkę zrobi przy karmieniu jak się troszkę rozluźni. Czy któraś z was ma u maluszka zdiagnozowane to schorzenie? Pamiętam rozmowę na ten temat (jakieś 3 wątki wstecz

[minio1984]

Witamy się z Adasiem z rana

Nocka jakoś zleciała, ale już nie była tak super jak ostatnio, karmienie o 21, 24 i z przerwani między 3.30-4.30 i potem oczywiści pobudka o 7.00, ale teraz najedzony śpi w wózku, mam nadzieję, że zdąże wam poodpisywać

Napisane przez madzialena-lublin

Dzień dobry Mamuśki, wróciłam i się witam

Witajcie
Madziu już ci dziewczyny pisały, to hormonki i już niedługo się wszystko unormuje, zobaczysz, ja przez ok 2 tyg też płakałam, aż się tz śmiał ze mnie, że mu nie potrafiłam wytłumaczyć z jakiego powodu

Napisane przez thelilah

moje dziecko przespało wczoraj od 19 do 24

zaraz ponadrabiam jak mały pozwoli

aaa wrzucam fotkę jak mój gałganek sobie śpi... duma nad czymś ewidentnie...

Ale śliczny twój Miłoszek, minkę ma genialną

Napisane przez stokrotka_

dzień dobry


właśnie też chciałam pytać...tak myślę czy przed bożym narodzeniem nie przebić..będzie miała Sara ponad 3m-ce.. ale sama nie wiem czy to nie za szybko..boję się,że póki jednak nie siedzi-tylko leży..będą jej te przebitki przeszkadzać.. ja np.nie lubię spać w kolczykach
Ja też nie lubię spać w kolczykach, nawet obrączkę i pierścionki zawsze przed snem zdejmuję

ja też prawą mam większą...i ona woli jeść z prawej..a ja wolę karmić z lewej..bo mam prawą rękę wolną hehe i jak mnie zalewa to z prawej..zawsze więcej się w niej zbiera.. może dlatego,że jest większa..mała na niej dłużej wisi..i potem więcej miejsca na kolejne itd..
A to w sumie masz racje, wtedy prawa ręka wolna, a ja juz się nauczyłam jeść obiad lewą ręką, bo prawie codziennie jak jemy obiadek to Adaś też się domaga swojego papu i właśnie najczęściej wisi wtedy na prawej piersi i muszę jeść lewą



kochana...moja w dzień też tak miewała b.często.teraz trochę mniej.
ja się wzięłam za sposób...poza ślinieczkiem do karmienia podkładam pod pierś pieluszkę tetrową.. ona ją czuje pod buzią.. a na pieluszcze coś tam zawsze skapnie,mój zapach przejdzie.. i podem ją odkładam z tą pieluszką. w nocy też śpi z pieluszką koło buzi..i działa. może spróbuj (ale świerza i pachnąca nie działa :P ) jak biorę nową to noszę chwile pod biustonoszem i jej daje do spania.
O fajny sposób, muszę wypróbować, bo niestety Adaś śpi z nami w wyrku, ale chciałabym już go przenieść do swojego łóżeczka tylko nie miałam żadnego sposobu, żeby mi się nie budził co 5 min


nie chce chwalić by nic jej nie wyszło... ale jak na niemowlę ma śliczną cerę. ja używam tylko wody, kremikiem smarowałam od urodzenia ze 4 razy dosłownie..a czasem brewki naturalną olivką z apteki.
nic dzięki bogu jej nie wyskakuje..zadnych chrost itp.
w dotyku też gładziutka skóra jest
O to zazdraszczam, bo mój od jakiegoś czasu ma bardzo suche i szorstkie policzki i na prawym takie krosteczki, pytałam lekarki to kazała smarować twarz kremikiem, to kupiłam Oliatum Soft, ale jeszcze znaczącej poprawy nie widzę, zobaczymy co powie na następnej wizycie

mojej nie zawsze się odbija. polożna mówiła,że nie musi się zawsze odbić.. nieraz w dzień jej się odbije..a i tak coś poleci.. a w nocy nigdy nie odbija prawie..i nie ulewa nic.
mi tak samo, że nie zawsze mu się musi odbić, tym bardziej jak jadł spokojnie, a w nocy nto nie pamiętam kiedy mi Adaś odbił, i w nocy tez prawie wcale nie ulewa, za to niestety bardzo często w dzień

Napisane przez mooonik

Dzień Dobry

Moja gwiazda spała od 20.30 do 5.30 kładliśmy się spać coś po północy i jeszcze mówiłam do męża, że ciekawe ile pośpimy, a tu taki seprajs
o to super nocka
i chyba przeszłyśmy jakiś żywieniowy skok, bo od wczoraj zjada mi na raz 120ml i czasem krzyczy, że mało

to musisz mieć dobry aparat bo ja jak nagrałam z kompa na komórkę suszarkę to nie wiem co to przypominało w każdym razie na pewno nie szum suszary
Moonik mi tz ściągnął jakiś program z neta, że da się ściągnąć i przerobić na kom z youtuba, więc brzmi tak samo jak ze stronki

Napisane przez acelinka

spędziłyśmy bardzo miły weekend z tatusiem, super było w trójke przez 3 dni, no ale niestety trzeba wrócić do rzeczywistości i tatuś będzie znów tylko wieczorami
o ja też uwielbiam takie weekendy, takie chwile są najfajniejsze, szkoda właśnie, że tak krótko trwają

w sobote rozłożylismy Niuni łóżeczko, bo kołyska jakoś sie skurczyła czy coś Natalka polubiła nowe łóżeczko najwyraźniej bo pierwsza noc spała od 20.30 do 6.30 drugą tak samo (wiem nie lubicie mnie)
O kurczę, ale Ci ładnie śpi, ja się cieszyłam jak głupia, że mi Adaś przespał od 21.00 do 2.30, a twoja to w ogóle śpioszek, po poreostu idealne dziecko, noce sama przesypia w swoim łózeczku, do południa też ładnie śpi, dziecko-aniołek

poza tym no to chyba nic nowego. Wkurzam się ciągle na ten mój komp i internet, jak jedno działa to drugie nie i tak w kółko a mi tak brakuje forum

Napisane przez 19natka88

Cześć Troszku mnie nie było, ale w sobotę mieliśmy gości, wczoraj prawie cały dzień u teściów a dzisiaj nadrabiałam

Melduję, że skok rozwojowy zakończył się powodzeniem Szymon pięknie gaworzy i zaczął spać w ciągu dnia - co prawda ululany w wózku, ale od piątku są conajmniej 3 drzemki po 1h

Poza tym wreszcie słyszę normalnie i obyło się bez lekarza dzisiaj

Madzialena witajcie z powrotem dołki niedługo miną

Hej Natka
Widzę, że intensywny week miałaś
Super, że skończył się skok u Szymusia i mam amoże odpocząć i że już ci z tym uchem przeszło, bo się bidulko tyle czasu męczyłaś.

Napisane przez MalgosiaM8

a karmisz butlą czy cycem ?
Matko ja nie chce jeszcze okresu, tak mi jest dobrze


o widzisz to super! fajnie tak słuchać gaworzenia nie
to ja się nie przyznam ile mój śpi w dzień i do tego sam sobie ze smokiem zasypia
właśnie walnął w kimono zobaczymy na jak długo


też się mieszcze we wszystko, ale te rozstępy, obrzydliwie wyglądają obrzydzaja mnie strasznie...

Zazdraszczam, że mieścicie, się w spodnie sprzed ciąży, ja mogę tylko pomarzyć, wagę mam już prawie z przed ciąży ale wielkie dupsko i uda zostały. Na pocieszenie powiem, że na brzuchu nie mam ini jednego rozstępu, tylko na udach niestety, ale ja i tak nie chodzę w krótkich spodenkach to i nikt nie będzie widział

Napisane przez MalgosiaM8

odwieczny problem w co się ubrać
może jakaś dłuższa tunika i rajstopki do tego (zabrzmiało jak 'frytki do tego")

Brzdąkal mój godzine- półótorej jest aktywny i śpi godzinę i tak cały dzień

O ale się Staś śpioszek zrobił, a jak ci w nocy śpi? przesypia cała? Mój do południa to większość czasu śpi, ale tak od 15 już do samego wieczora nie śpi wcale, tylko marudzi niestety i tylko rączki ehh. Dobrze, że na razie jakos nocki w miarę ładnie przesypia

Mamuśki powiedzcie mi czy wasze dzieciaczki maja w noskach sorki za opis białe glutki w nosie? Bo ja to muszę co dzień wyciągać fridą i to takie spore i nie wiem czy to zaczyna się przeziębienie czy to normalne? A zapomniałam się lekarki na wizycie zapytać

Miałam Wam pisać już wcześniej co mi się ostatnio przytrafiło. Nakarmiłam Adasia, położyłam na ramieniu do odbicia, położyłam do wózka i patrzę na ramię tak gdzie miał główkę, taka spora plama czerwona, powąchałam, zapach krwi . To ja na dziecko, oglądam, w buzię zaglądam i się zastanawiam czy krwią nie ulał i już miałam do tz dzwonić, żeby się z pracy zwolnił i że jedziemy do lekarza, bo dziecko krwią wymiotuje, ale spojrzałam jeszcze raz na bluzkę, podwinęłam rękawek, a ja mam na ramieniu sporego pieprzyka i się rozwalił i bardzo zaczęła z niego krew lecieć, no ale mi ulżyło, ale ile się strachu najadłam to szok

Właśnie mi dziecko śpi przy dźwięku suszarki, a jak się kończy to się rozbudza i nie wiem, czy powinno się tak długo dziecku pozwolić żeby coś grało koło ucha
c

[archinta]

Piotruś jakoś w ogóle nie chce dac starej matce wypocząć- dziś w nocy spał raz 2h, potem przerwa n a 2,5h znów kimnął na 2h i witaj dniu Dobrze,ze jeszcze dziś u mojej mamy jesteśmy, ale od jutra nie będzie tu prądu przez 3dni i musimy się zwijać do domu, nie wiem jak to przeżyję sama z małym

A powiedzcie, ta pieśń wielorybów z owieczki to coś w ten deseń: PIEŚŃ

Napisane przez Martusiaaa21

hejka
mój mały dziś od 8ej do 14tej nie śpi, masakra, daje mu butle wypije i za chwilę głodny.

nasze małe marudki

Napisane przez Martusiaaa21

Archi ja w dzień staram się odbijać małego po cycu, ale w nocy to rzadko, bo on przy nim zasypiał i szkoda mi było go podnosić bo wtedy się wybudzał. A jeśli dokarmiam butelką to bezwzględnie daje go do odbicia.

To ja dokładnie tak samo

Napisane przez Martusiaaa21

A jak tam kochana laktacja? kryzys już minął?? Piotruś pije cyca czy dajesz mm?

Odpukać w niemalowane na razie z laktacja wszystko ok- mam nadzieje, bo mały coś ost. dużo wisi na piersi, a moja mama oczywiście poucza,ze powinnam herbatki mu podawać. No ale czytam ,ze w tych herbatkach na 1miejscu w składzie glukoza ,a ja mam niby cukry ograniczać bo fermentują mu w jelitkach i się dodatkowo pręży i męczy przez słodkości i bądź tu mądra
MM na razie nie daje.

Napisane przez Martusiaaa21

My mamy psa i też strasznie kłaczy, też mamy ten problem i nie wiem jak sobie poradzić, mamy panele we wszystkich pomieszczeniach, codziennie zamiatam podłoge i dalej to samo, trochę lepiej jest jak się odkurzaczem przejedzie, ale gdzie Roki sobie dłużej poleży tam zaraz pełno włosów

No niestety trzeba przetrwać okres linienia. Można ewentualnie wspomóc pracę skóry podając NNKT np. Efa Olie KLIK

I za skończony miesiąc

Napisane przez 19natka88

Melduję, że skok rozwojowy zakończył się powodzeniem Szymon pięknie gaworzy i zaczął spać w ciągu dnia - co prawda ululany w wózku, ale od piątku są conajmniej 3 drzemki po 1h

Poza tym wreszcie słyszę normalnie i obyło się bez lekarza dzisiaj

Noooo- natka- super pozytywne wiadomości

Napisane przez madzialena-lublin

2 tygodnie mówisz... No może przetrzymamy.
"stolce przejsciowe"- o tym nie słyszałam. Co to?

Przetrwacie
Stolce przejściowe to te między smółką (pierwszym rodzajem koopy), a koopami które normalnie będzie dziecko robiło- taki mały miks ale często idzie dużo gazów, albo zaparcie jest.

Napisane przez irmith

hmm a długo to trwa??

Nie wiem, bo jeśli my rzeczywiście zaliczamy ten skok to trwa już czwarty tydzień

Napisane przez Sharifa

Moje dziecie powitalo mnie dzisiaj rano slicznym usmiechem chociaz tyle mojego, bo od 5 pobudka co godzine, ale za ten usmiech wszystko jej wybaczam

Napisane przez thelilah

moje dziecko przespało wczoraj od 19 do 24

jeeeeeeeeeeny jak ja zazdroszcze i Acelince i Moonik tez

Napisane przez stokrotka_

nie chce chwalić by nic jej nie wyszło... ale jak na niemowlę ma śliczną cerę. ja używam tylko wody, kremikiem smarowałam od urodzenia ze 4 razy dosłownie..a czasem brewki naturalną olivką z apteki.
nic dzięki bogu jej nie wyskakuje..zadnych chrost itp.
w dotyku też gładziutka skóra jest

TY to masz bardzo udany egzemplarz zazdroszcze!


No i chcialam cos jeszcze pisac ale Piotrek pospal 30 min i czesc