Offtopowe zapuszczanie XXXVI - Liście we włosach potargał wiatr.

[Krasko1]

Napisane przez kocurzyca

Ja robię na oko, ale zalecan[/COLOR]e proporcje to łyżka octu na litr wody.

Dziękuję

Napisane przez kocurzyca

Ogólnie old spice jest skierowany raczej dla dojrzałych panów. Facet w reklamie reprezentuje nie seksownego nastolatka, a zadbanego, dojrzałego pana.

I tak do mnie nie przemawia, za bardzo wymuskany. Ale oczywiście rozumiem, że taki był cel

[n0emi]

Napisane przez kocurzyca

Jak jeszcze nie miałam załatanych dziur to kładłam na środku pokoju dla nich kawałek chleba
I wychodziła myszka i sobie jadła, a ja czytałam książkę i na nią patrzyłam, a kot spał pod kołdrą. Ja kocham myszki Są takie śliczne

ja to mam na nieszczescie z myszami mase opowiesci. Wczesniej mieszkalam w domu z drewna i na zime zawsze pare mysz bylo w domu. Wiadomo ze mama nastawiala pulapki i raz dostala tylko obuchem w glowe i w nocy wlazla do lozka moich rodzicow i probowala wejsc do ucha ojjcu raz mi skoczyla na noge ze smietnika
Tez w domu letniskowym uciekalysmy przed mysza do innego pokoju spac, wszystkie szpary w drzwiach pozatykalysmy recznikami a ona i tak znalazla szpare w podlodze teraz to mi do smiechu ale wtedy brrrrrrr az mam ciary

Napisane przez Czarna93

Noemi też tak ostatnio miałam, ale u mnie chodziła w styropianie i w końcu się przegryzła

do pokoju sie przegryzla?

[otako]

Napisane przez kocurzyca

Ja panicznie boje sie pajaków i niektórych, bardziej strasznych robali.
Myszki są słodkie i śliczne. Moja ciocia panicznie boi się żaba. A te tez uważam za śliczne. Kocham żaby, jaszczurki, ślimaki...

Ja też lubię żaby, ślimaki i jaszczurki Moja ciotka też się panicznie boi żab, nie rozumiem dlaczego.
Pająków się nie boję, ale na przykład ręki do terrarium, w którym siedzi mój Mruczuś nie wkładam, tak na wszelki wypadek

[Celestyn3k]

0Witajcie kobietki! ;*

Dostałam dzisiaj plusa na jednych (strasznych) zajęciach, a na drugich było kolokwium, które zawaliłam, jak cała grupa zresztą.

Mimo to, dzień nawet udany. Byłam z dziewczynami na placku ziemniaczanym z mięsem (pyyyycha!), a na drugie danie miałyśmy naleśniki z owocami. Następnym razem idziemy na naleśniki z nutellą i bananem, muszą być przepyszne....!

Byłam w rosie, kupiłam olejek babydream, szampon isana (są w promocji!) i maskarę, którą polecała Agusia.
No nic, wracam zaraz do domu, bo jestem u brata (oczywiście niemile widziana ) i czas zabrać się za projekty...!

[Krasko1]

Napisane przez n0emi

ja to mam na nieszczescie z myszami mase opowiesci. Wczesniej mieszkalam w domu z drewna i na zime zawsze pare mysz bylo w domu. Wiadomo ze mama nastawiala pulapki i raz dostala tylko obuchem w glowe i w nocy wlazla do lozka moich rodzicow i probowala wejsc do ucha ojjcu raz mi skoczyla na noge ze smietnika
Tez w domu letniskowym uciekalysmy przed mysza do innego pokoju spac, wszystkie szpary w drzwiach pozatykalysmy recznikami a ona i tak znalazla szpare w podlodze teraz to mi do smiechu ale wtedy brrrrrrr az mam ciary

O ble ble ble! Umarłabym chyba!

[kocurzyca]

Napisane przez Krasko1

Dziękuję

I tak do mnie nie przemawia, za bardzo wymuskany. Ale oczywiście rozumiem, że taki był cel

Na pewno.
Znalazłam tą polska wersję i tam jest po pierwsze połowa nieprzetłumaczona (pominięta) przez co reklama wiele traci.

[astra85]

Napisane przez saming

JAk byłam młodsza poszłam na strych szukać w pudłach jakiejś książki i znalazłam tam... mysz zdechłą. Takiego wrzasku narobiłam, że łoooo. Potem przez 3 lata nikt mnie nawet siłą nie zmusił żebym poszła na strych.
A raz w kuchni była mysz. Nigdy jej nie widziałam, ale była. To przez 3 miesiące nie wchodziłam do kuchni jak już jej nie było.

to niezle sie musisz bac myszy

Napisane przez otako

Przypomniała mi się zabawna sytuacja. Moja mama kiedyś pojechała w odwiedziny do rodziny i moja kuzynka jeździła wózkiem dla lalek po podwórku. I mówi: Ciociu, ciociu, chodź coś pokażę! Mama zagląda do tego wózka, a tam zamiast lalki był pojemnik po margarynie wyłożony watą a na tej wacie 3 malutkie, różowiutkie i nieopierzone jeszcze myszki

Pewnie Twoja mame ten widok zaskoczył

[saming]

Ale to jest ciekawe. Bo raz mój kot przywlókł myszkę na schody przed dom i się nią bawił (wiem, że szkoda myszki, ale w sumie to jej nic nie zrobił, tylko jak się ruszała to ją łapał, jak nie ruszała to puszczał, na szczęście wszystkie moje kotki nie zagryzały myszy ani ich nie jadły). To wtedy sobie stałam obok i patrzyłam.

Pająków też sie boję. Jak widzę pająka i mam but na nodze to od razu TUP. A jak nie mam, to uciekam.

A kiedyś to kochałam żabki i wszytkie robale. Mama myślała, że pójdę na weterynarię. A potem zaczęłam się tym brzydzić/bać. Nie wiem czemu. A z biologią nie chciałam mieć nic wspólnego ale to przez nauczycielkę w gimnazjum.

[otako]

Napisane przez astra85

Pewnie Twoja mame ten widok zaskoczył

Zwłaszcza, że też panicznie boi się myszy.

[Krasko1]

Napisane przez saming

Ale to jest ciekawe. Bo raz mój kot przywlókł myszkę na schody przed dom i się nią bawił (wiem, że szkoda myszki, ale w sumie to jej nic nie zrobił, tylko jak się ruszała to ją łapał, jak nie ruszała to puszczał, na szczęście wszystkie moje kotki nie zagryzały myszy ani ich nie jadły). To wtedy sobie stałam obok i patrzyłam.
.

Mój robił tak, że przynosił mysz i się nią bawił <czyt. katował> a później dopiero zabijał. Ale ilekroć to widziałam to goniłam

[kocurzyca]

Napisane przez Krasko1

Mój robił tak, że przynosił mysz i się nią bawił <czyt. katował> a później dopiero zabijał. Ale ilekroć to widziałam to goniłam

Niestety koty sa mordercami. I nie można ich za to karcić. Taka ich natura. One są dumne z siebie, ze przynosły człowiekowi taką zdobycz, a człowiek krzyczy.
Mój jeden kot przywlókł kiedyś królika, a inny kuropatwę, jeszcze żywą. Nie miały zamiaru tych zdobyczy zjadać. To były podarunki dla nas

[Krasko1]

Napisane przez kocurzyca

Niestety koty sa mordercami. I nie można ich za to karcić. Taka ich natura. One są dumne z siebie, ze przynosły człowiekowi taką zdobycz, a człowiek krzyczy.
Mój jeden kot przywlókł kiedyś królika, a inny kuropatwę, jeszcze żywą. Nie miały zamiaru tych zdobyczy zjadać. To były podarunki dla nas

To prawda Mój też nam przynosił, tylko myszy na szczęście.

[kocurzyca]

Wcinam Toblerone

[Elewyn]

Jedna moja koleżanka panicznie boi się tych brązowych ślimaków

[kocurzyca]

Zakochałam się w kostiumie. Już jakiś czas temu. A dziś TŻ mówi "przymierz". No to chciałam przymierzyć, a na wieszaku same 36 i 38. A w 38 to mi w cycach 10 cm brakuje.
Ataki piękny jest
Zaraz znajdę fotke.

[kocurzyca]

Jest

[Krasko1]

Napisane przez kocurzyca

Jest

Myślałam, że kąpielowym
Góra bardzo mi się podoba Dół już troszkę mniej, chyba, że jesteś wysoka- to pewnie ładnie by to wyglądało Ale całokształt robi dobre wrażenie Może będą mieli jeszcze dostawę i trafisz na rozmiar

[xxxMikixxx]

Napisane przez kocurzyca

Ślicznie. Na okładkę czasopisma.

Kto wie, może kiedyś

Napisane przez Krasko1

Ojj taaak :marzy: Gdyby tylko ceny nie były takie odstraszające,a oni niestety w okresie zimowym cenią się, cenią

Byłam dzisiaj w szmateksie. 2 swetry wyłapałam Nic szczególnego ale zawsze to jakieś zabezpieczenie na zimne wieczory w domu

No niestety Nigdy jeszcze nie byłam w górach. W ogóle bardzo mało miejsc zwiedziłam ale w przyszłości planuję to nadrobić o ile finanse pozwolą.

Super Ja pewnie jutro pójdę na dostawę

Napisane przez n0emi

a wiecie co!!!!!! mysz mi chodzi miedzy tynkiem a cegla i to przy samym moim lozku, tak samo jak w poprzednim roku nooooo fAK, jak tylko uslyszalam to chrubotanie to wrrrr
No ale przynajmnej wiem ze na serio idzie zima, skoro myszy sie chowaja

Lubię myszki ale takiej dzikiej to pewnie bałabym się Kiedyś siostra przyniosła do domu, myślała że komuś uciekła. Jakieś dziwne kolory miała, sprawdzamy w necie a tam .. mysz polna

Napisane przez otako

Przypomniała mi się zabawna sytuacja. Moja mama kiedyś pojechała w odwiedziny do rodziny i moja kuzynka jeździła wózkiem dla lalek po podwórku. I mówi: Ciociu, ciociu, chodź coś pokażę! Mama zagląda do tego wózka, a tam zamiast lalki był pojemnik po margarynie wyłożony watą a na tej wacie 3 malutkie, różowiutkie i nieopierzone jeszcze myszki

Siostra przyniosła za ogon zdechłego szczura Ja to chyba nic nie znosiłam, jedynie miałam małą hodowlę ślimaków na balkonie Pamiętam że strasznie bałam się owadów. Nie zasnęłam w pokoju w którym latała mucha, ojciec musiał wykurzyć. Do tej pory mam jakiś lęk do wszystkiego co lata.

Napisane przez kocurzyca

Jest

Fajny Góra najbardziej mi się podoba. Nie lubię takiej długości spódnic ale tylko z tego względu że niekorzystnie w nich wyglądam, bardzo mnie skracają.

[Krasko1]

Napisane przez xxxMikixxx

Kto wie, może kiedyś

A myślałaś kiedyś o tym? Żeby zainteresować się "światem mody"? Nie wiem ile masz wzrostu ale coś mi się tli, że dość niska jesteś...Więc jak nie modelka to chociażby fotomodelka

Napisane przez xxxMikixxx

No niestety Nigdy jeszcze nie byłam w górach. W ogóle bardzo mało miejsc zwiedziłam ale w przyszłości planuję to nadrobić o ile finanse pozwolą.

Ja podobnie... A jestem maniaczką gór. Kocham wszystko co z nimi związane. Mam nadzieję, że jednak wkrótce uda mi się pojechać i zobaczyć te krajobrazy Tj mówię np. o Tatrach bo na Dolny Sląsk jeżdżę często, ale to wg mnie pagórki Choć piękne

[xxxMikixxx]

Napisane przez Krasko1

A myślałaś kiedyś o tym? Żeby zainteresować się "światem mody"? Nie wiem ile masz wzrostu ale coś mi się tli, że dość niska jesteś...Więc jak nie modelka to chociażby fotomodelka


Ja podobnie... A jestem maniaczką gór. Kocham wszystko co z nimi związane. Mam nadzieję, że jednak wkrótce uda mi się pojechać i zobaczyć te krajobrazy Tj mówię np. o Tatrach bo na Dolny Sląsk jeżdżę często, ale to wg mnie pagórki Choć piękne

Tak, niska jestem. Marzę o jakiejś sesji zdjęciowej ale nie mam znajomego fotografa a przed kimś obcym nie umiałabym się otworzyć Najlepsze zdjęcia to zdjęcia z własnej ręki a najlepiej to chciałabym być jednocześnie po obu stronach obiektywu

Ja wolę morze ale góry strasznie chciałabym zobaczyć. Włożyłabym mój futrzany zestaw i na kulig w piękną zimę z dużą ilością śniegu Jestem strasznym zmarzluchem ale lubię spacerować zimą jak prószy śnieg aż się rozmarzyłam. W ogóle lubię zimę za ten klimat, choć święta już nie mają takiego uroku jak było się dzieckiem.

[Krasko1]

Napisane przez xxxMikixxx

Tak, niska jestem. Marzę o jakiejś sesji zdjęciowej ale nie mam znajomego fotografa a przed kimś obcym nie umiałabym się otworzyć Najlepsze zdjęcia to zdjęcia z własnej ręki a najlepiej to chciałabym być jednocześnie po obu stronach obiektywu

Zawsze możesz spróbować. Skąd wiesz, może akurat Ci się spodoba i nieśmiałość minie Lepiej spróbować niż później żałować! <mądra rada ale szkoda, że się sama do niej nie stosuję>.

Ja wolę morze ale góry strasznie chciałabym zobaczyć. Włożyłabym mój futrzany zestaw i na kulig w piękną zimę z dużą ilością śniegu Jestem strasznym zmarzluchem ale lubię spacerować zimą jak prószy śnieg aż się rozmarzyłam. W ogóle lubię zimę za ten klimat, choć święta już nie mają takiego uroku jak było się dzieckiem.[/QUOTE]
To prawda. Tak samo jest ze świętami Bożego Narodzenia. Kiedyś to pół roku przeżywałam a teraz mija i ledwo zauważam Choć i tak czekam z niecierpliwością Góry są cuuuuuuuudowne! Pamiętam jak robiłam kuligi u mojej babci.. Ech tam jednak więcej śniegu niż u mnie...

Branoc kochane

[kocurzyca]

Napisane przez Krasko1

Myślałam, że kąpielowym
Góra bardzo mi się podoba Dół już troszkę mniej, chyba, że jesteś wysoka- to pewnie ładnie by to wyglądało Ale całokształt robi dobre wrażenie Może będą mieli jeszcze dostawę i trafisz na rozmiar

On taki żywcem wyjęty z burdy z lat 70
Strasznie wysoka nie jestem. Na manekinie podoba mi się bardzo, ale może się okazać, ze na mnie wygląda gorzej ze względu na szerokie biodra.
Często tak bywa, ze się w czymś zakocham a jak załozę to okazuje sie, ze mnie to szpeci.

Napisane przez xxxMikixxx

Tak, niska jestem. Marzę o jakiejś sesji zdjęciowej ale nie mam znajomego fotografa a przed kimś obcym nie umiałabym się otworzyć Najlepsze zdjęcia to zdjęcia z własnej ręki a najlepiej to chciałabym być jednocześnie po obu stronach obiektywu

Ja wolę morze ale góry strasznie chciałabym zobaczyć. Włożyłabym mój futrzany zestaw i na kulig w piękną zimę z dużą ilością śniegu Jestem strasznym zmarzluchem ale lubię spacerować zimą jak prószy śnieg aż się rozmarzyłam. W ogóle lubię zimę za ten klimat, choć święta już nie mają takiego uroku jak było się dzieckiem.

Ja Ciebie cały czas widzę na okładce jakiejś. Masz świetną figure, urodę. Jesteś idealna na fotomodelkę.

A co do bycia po obu stronach obiektywu to ja mam tak samo. Ja zawsze coś sobie wymyśle, tłumaczę TŻ, a on nie umie tego wykonać.

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Właśnie zdałam sobie sprawę, ze nigdy nie byłam na kuligu.
Zawsze jakiś ktoś organizował, a ja sie nigdy nie załapałam. Albo dowiadywałam się po fakcie (tak z rodziną miałam).

Teraz mam konia byczego to zrobię sobie kulig jednoosobowy

[xxxMikixxx]

Napisane przez Krasko1

Zawsze możesz spróbować. Skąd wiesz, może akurat Ci się spodoba i nieśmiałość minie Lepiej spróbować niż później żałować! <mądra rada ale szkoda, że się sama do niej nie stosuję>.

To prawda. Tak samo jest ze świętami Bożego Narodzenia. Kiedyś to pół roku przeżywałam a teraz mija i ledwo zauważam Choć i tak czekam z niecierpliwością Góry są cuuuuuuuudowne! Pamiętam jak robiłam kuligi u mojej babci.. Ech tam jednak więcej śniegu niż u mnie...

Branoc kochane

Gdybym miała jakiegoś znajomego to na pewno spróbowałabym a tak przed obcą osoba mam opory. Miałam możliwość zrobienia sesji ale zrezygnowałam bo ta osoba raczej amatorsko fotografuje i bałam się że beznadziejnie to wyjdzie, ja nie będę umiała pozować, będę stała jak kołek a że to jakiś znajomy znajomego to sobie darowałam później powiedziałby mu kogoś Ty mi polecił

Ja też czekam na święta bo przynajmniej chrześnicy możemy sprawiać radość prezentami no i czekam również na pyszne dania a najbardziej pierogi z grzybami i kapustą

Napisane przez kocurzyca

Ja Ciebie cały czas widzę na okładce jakiejś. Masz świetną figure, urodę. Jesteś idealna na fotomodelkę.

A co do bycia po obu stronach obiektywu to ja mam tak samo. Ja zawsze coś sobie wymyśle, tłumaczę TŻ, a on nie umie tego wykonać.

Bo się zaczerwienię

Hehe no dokładnie, mój Tż też nie za bardzo umie robić zdjęcia. Ze 100 wykonanych przez niego tylko kilka mi się podoba.


Wstałam 6.15 i nawet się wyspałam. Zaraz podsuszę włosy i lecę się szykować do ciucha. Później zajdę do chrześnicy bo chora i nie chodzi do przedszkola, mama z nią siedzi.

[astra85]

hejka

Napisane przez kocurzyca

Jest

fajny kostium,taki stylowy

niedługo Mikołaj, ciekawe co dostane w tym roku .Wszedzie juz w sklepach zestawy swiateczne,ale choinki jeszcze nie widziałam

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

jaka tu dzis cisza

[otako]

Napisane przez astra85

niedługo Mikołaj, ciekawe co dostane w tym roku .Wszedzie juz w sklepach zestawy swiateczne,ale choinki jeszcze nie widziałam

Ja pewnie słodycze, jak co roku. Bardzo bym chciała dostać rózgę, bo jeszcze nigdy nie dostałam. Chyba zawsze byłam grzecznym dzieckiem

[Krasko1]

Napisane przez otako

Ja pewnie słodycze, jak co roku. Bardzo bym chciała dostać rózgę, bo jeszcze nigdy nie dostałam. Chyba zawsze byłam grzecznym dzieckiem

Daj swój adres a Ci wyślę

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez xxxMikixxx

Gdybym miała jakiegoś znajomego to na pewno spróbowałabym a tak przed obcą osoba mam opory. Miałam możliwość zrobienia sesji ale zrezygnowałam bo ta osoba raczej amatorsko fotografuje i bałam się że beznadziejnie to wyjdzie, ja nie będę umiała pozować, będę stała jak kołek a że to jakiś znajomy znajomego to sobie darowałam później powiedziałby mu kogoś Ty mi polecił

Ja też czekam na święta bo przynajmniej chrześnicy możemy sprawiać radość prezentami no i czekam również na pyszne dania a najbardziej pierogi z grzybami i kapustą



Bo się zaczerwienię

Hehe no dokładnie, mój Tż też nie za bardzo umie robić zdjęcia. Ze 100 wykonanych przez niego tylko kilka mi się podoba.

To mamy zupełnie inaczej! Ja odkąd pamiętam biegałam za kamerą i aparatem Niestety u mnie nie ma takich efektów jak u Ciebie z racji urodyxD ale jakoś nigdy mi to nie przeszkadzało... Jak tylko widzę aparat to od razu się szczerzę jak głupia
Jak byłam mała to rodzice kupili kamerę <taką wielką, na kasety> i zawsze jak było jakieś rodzinne spotkanie to to wszystko nagrywali. Ilekroć kamera była skierowana w moją stronę to udawałam, że jej nie widzę i wdzięczyłam się jak głupia; a jak kamera była skierowana w inną stronę- to tak obchodziłam ludzi, żeby znów była na mnie I oczywiście udawałam, że jej nie widzę Do tej pory rodzinka się ze mnie śmieje jak oglądamy stare nagrania A póz toby się top modelki mogły ode mnie uczyć chyba

A prawdą jest to co mówicie- ciężko znaleźć kogoś kto potrafiłby zrobić zdjęcie, na którym się sobie w 100% podobamy. Inną wizję ma osobą robiąca zdjęcie, inną my

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez astra85

hejka

fajny kostium,taki stylowy

niedługo Mikołaj, ciekawe co dostane w tym roku .Wszedzie juz w sklepach zestawy swiateczne,ale choinki jeszcze nie widziałam

I dobrze bo się za szybko bym przyzwyczaiła do jej widoku
Astra a jak włoski?

[astra85]

U mnie dzis dobijajaca pogoda, od rana ratuje sie kawa i cola

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez Krasko1

I dobrze bo się za szybko bym przyzwyczaiła do jej widoku
Astra a jak włoski?

Musze sie przyzwyczaic, ciezko mi,czuje sie jakbym byla po trzysiestce. Dodatkowo słysze opinie,ze w mi było lepiej w blondzie.

[otako]

Napisane przez Krasko1

Daj swój adres a Ci wyślę

Hehehe, dzięki ale to już nie będzie niespodzianki i elementu zaskoczenia

Napisane przez astra85

U mnie dzis dobijajaca pogoda, od rana ratuje sie kawa i cola

U mnie też jakoś tak sennie

[Krasko1]

Napisane przez astra85

Musze sie przyzwyczaic, ciezko mi,czuje sie jakbym byla po trzysiestce. Dodatkowo słysze opinie,ze w mi było lepiej w blondzie.

No to pewnie dołuje... Mi też mówili, że lepiej mi w moich naturalnych-ale olej to. To dla zdrowia włosów! A z czasem możesz zmienić

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez otako

Hehehe, dzięki ale to już nie będzie niespodzianki i elementu zaskoczenia

Otako! Nie wybrzydzaj!

[19agusia91]

Napisane przez astra85

hejka

fajny kostium,taki stylowy

niedługo Mikołaj, ciekawe co dostane w tym roku .Wszedzie juz w sklepach zestawy swiateczne,ale choinki jeszcze nie widziałam

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

jaka tu dzis cisza

Mnie wkurzają te zestawy świąteczne, ustrój sklepów, toć dopiero Wszystkich Świetych było. Sama juz kupuję prezenty, ale choinkę dopiero w Wigilię rano ubierzemy, albo dzień wcześniej, wieczorem.

Choroba mnie rozkłada