Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012

[Pandzia_2010]

a to wlasnie Olafek moje szczęście miesiąc przed 1 urodzinami

[śliweńka]

pandzia pokazuje mi błędny załącznik

[liveinhope]

Napisane przez lula177

cześć mogę dołączyć? w czerwcu urodzi się nasza iskierka

Witaj

Napisane przez lula177

ja odkąd zaszłam w ciąże to baardzo dużo piję, bo ciągle mnie suszy

Ja nawet śpię z butlą. Mam taki rytuał nocny - najpierw pędem do łazienki a później zapijam

[Ewunia_1984]

Napisane przez śliweńka

a kurczaka nie próbowałaś bo to jedyne co przyswajam w czasie mdłości

Próbowałam i w ciąży zmienił dla mnie jakoś smak i jest wstrętny. Mąż już zapowiedział, że w weekend odwiedzamy tylko restauracje gdzie serwują dobre steki z polędwicy. Niech moc będzie ze mną!!!

Zaraz będzie na TLC program "Porodówka" więc lecę już po chusteczki

[rinco]

Napisane przez liveinhope

Dziewczyny, pogrzebałam w necie i co do naszego liczenia tc, to okazuje się że to nie takie oczywiste.
Podobno lekarze liczą skończone tygodnie więc jeśli jest 9 tydzień 3 dzień, to lekarz powie, że to tydzień 9-ty
Z drugiej strony w książkach mówi się wtedy o 10 tygodniu.
Bądź tu człowieku mądry

Ja to się już czasem gubię w którym tygodniu w końcu jestem Bo na ostatnim zdjęciu z USG (tydzień temu we wtorek) jest napisne 12w1d, czyli teoretycznie 13t, ale wg terminu zapłodnienia (wiem mniej więcej kiedy było) i nawet wg wielkości dziecka to jest dopiero 12t i tak też mi gin mi wtedy mówił (że coś pomiędzy 11 a 12 tyg.), więc nie wiem czemu maszyna pokazywała inaczej.

Napisane przez _agata

Ja mam termin wg OM i 6 terminów z USG.
Trzymam się tego wg OM.

Ja też mam kilka terminów i generalnie rozbieżność jest parodniowa od 23 do 28 maja, ale najbardziej prawdopodobny, wyliczony z owulacji termin to 26 maja, więc liczę, że mi dziecko zrobi prezent na Dzień Matki

Napisane przez martita_891

Moja mama twierdzi, że urodziłam się co do dnia wg terminu
Teraz raczej spotyka się kobiety 'przenoszące' niż rodzące wcześniej ale sa i tacy, którzy uważają, że 41 i 42 tydzień ciąży to nic złego

Ja byłam przenoszona 17 dni i jestem całkiem normalna Ale to było baaardzo dawno temu, teraz by mnie pewnie wyciągnęli wcześniej

Napisane przez liveinhope

W pierwszym trymestrze podobno nawet spadek wagi jest normalny więc nie ma co fiksować

Moja w zależności od tego ile zjem waha się od +1 do -1, więc bilans wychodzi na zero. Ciekawe czy w ogóle coś przytyję w tym trymestrze, bo już powoli się kończy, a tu nic. Oczywiście nie narzekam z tego powodu

Napisane przez _agata

Dziewczyny, pijecie dużo wody?
Ja codziennie wlewam w siebie (i wylewam) jakieś dwa litry, co mnie ogromnie cieszy, bo powietrze w pomieszczeniach gdzie przebywam jest bardzo suche. Zazwyczaj poza letnimi upalnymi dniami piłam zdecydowanie mniej, bo latem to i 3 litry mogę wypić, a teraz w ciąży jakoś mi się zmieniło i piję na potęgę.

Mi się teraz o wiele bardziej chce pić, jakoś tak często zasycha mi w gardle i muszę sobie coś łyknąć Nie liczę dokładnie ile wypijam, ale na pewno więcej niż wcześniej.

Napisane przez aneczka240

Mi się raz śnił chłopczyk, maluszek, ale nie mogę stwierdzić, czy był mój, czy może "podrzutek" Mężowi za to się nic nie śni, albo jakieś głupie głupoty

Mi się 2x śnił chłopczyk

Napisane przez lula177

a czy jest tutaj jakaś dziewczyna z łódzkiego lub małopolski?

Ja jestem z Małopolski

[aneczka240]

U mnie ostatnio na USG wyszło, że z wymiarów maluszek jest na 12t3d, a był 11t6d
Kota przyszła na mizianie
Na wizażu znalazłam w podpisie jednej Wizażanki: "Kot składa się z kości, futra i podzespołu mruczącego"

[Freya_85]

Napisane przez lula177

a czy jest tutaj jakaś dziewczyna z łódzkiego lub małopolski?

Kraków kłania się.

[zaaaabcia]

Napisane przez rinco

Mi się 2x śnił chłopczyk



Ja jestem z Małopolski

ciekawe czy bedziecie dziewczynka u Was

a co byscie chcieli bardziej?

Ja tez z Malopolski ale obecnie za granica

Napisane przez lula177

cześć mogę dołączyć? w czerwcu urodzi się nasza iskierka

witaj

Napisane przez aneczka240

Mi się raz śnił chłopczyk, maluszek, ale nie mogę stwierdzić, czy był mój, czy może "podrzutek" Mężowi za to się nic nie śni, albo jakieś głupie głupoty

[Efijy]

Napisane przez katka_19

Kochane, dziękuję za motywację Szefowa poinformowana, kamień spadł mi z serca
A teraz czas na błogi odpoczynek w domu, zwolnienie mam do 7.12.

No i masz problem z głowy

[npg88]

Dziewczyny, przypominam o istnieniu klubu mam majowowo - czerwcowych 2012 Serdecznie zapraszam

[rinco]

Napisane przez zaaaabcia

ciekawe czy bedziecie dziewczynka u Was

a co byscie chcieli bardziej?

Ja tez z Malopolski ale obecnie za granica

Teoretycznie to jest nam wszystko jedno, aleeeeee... mężowi się marzy kumpel, a mi królewna, więc dopóki nie wiadomo co będzie to się przekomarzamy Mamy tak wstępnie wybrane imiona - Laura albo Sebastian i parę dni temu mu mówię: a może jednak będzie Laura?, a on do brzucha z taką groźną miną: nie martw się Seba, nie dam Cię ubrać w sukienki No i tak to mniej więcej wygląda u nas

[andzya]

Napisane przez npg88

Dziewczyny, przypominam o istnieniu klubu mam majowowo - czerwcowych 2012 Serdecznie zapraszam

załącznik w Twoim podpisie nie działa
Dziewczyny a co tym mailem "grupowym"?

[rinco]

Acha, no i byłam dziś u tego gina w Krakowie, ale kurcze nie zrobił mi USG, a tak się napaliam Stwierdził, że ma sensu dublować tego, co było tydzień temu. A ja nawet płytkę miałam, żeby coś nagrać, a tu lipa. No, ale przynajmniej wszystko jest OK, wyniki OK, parametry dziecka OK, więc się już teraz całkiem wyluzowałam

Polecał mi witaminy Vita-min plus mama - podobno są lepsze niż inne (a przynajmniej niż Falvit mama, które teraz brałam), bo zawierają chelaty, które są łatwiej przyswajalne. Kazał mi sobie kupić je następnym razem jak już skończę Falvit, więc jakby któraś z Was jeszcze nie wiedziała jakie witaminy brać to może się zastanowić nad tymi Vita-min.

I jeszcze polecał mi książkę "Mama tata co ty na to" Zawitkowkiego, ale to już bardziej na później, bo to jest o pielęgnacji dziecka, a nie o ciąży.

[Timii]

Napisane przez Pandzia_2010

ja mialam swoja połozna za 300zl ale powiem ze duzo mi pomogła dzięki niej te 12h skakania na piłce jakoś mniej boleśnie poszło

ja to miałam przeboje z porodem ale mam nadzieje, że po zgubieniu 50kg żaden lekarz mi nie powie "co my z taka slonina zrobimy"

ktorys lekarz tak do Ciebie powiedzial?????!!!!!!!!!! !!!!!!!!!

[aneczka240]

Napisane przez rinco

Teoretycznie to jest nam wszystko jedno, aleeeeee... mężowi się marzy kumpel, a mi królewna, więc dopóki nie wiadomo co będzie to się przekomarzamy Mamy tak wstępnie wybrane imiona - Laura albo Sebastian i parę dni temu mu mówię: a może jednak będzie Laura?, a on do brzucha z taką groźną miną: nie martw się Seba, nie dam Cię ubrać w sukienki No i tak to mniej więcej wygląda u nas

Dobry jest
Ja nie wiem, mam przeczucie na facecika i jakoś tak z tą myślą sobie żyję
Wiecie, co Wam powiem - znów mi niedobrze...
Już powoli nie daję rady...
Mężu zrobił rano tosty na śniadanie, to myślałam, że go z chaty przez okno eksmituję w trybie natychmiastowym tak mi waliło.

[zaaaabcia]

Napisane przez rinco

Teoretycznie to jest nam wszystko jedno, aleeeeee... mężowi się marzy kumpel, a mi królewna, więc dopóki nie wiadomo co będzie to się przekomarzamy Mamy tak wstępnie wybrane imiona - Laura albo Sebastian i parę dni temu mu mówię: a może jednak będzie Laura?, a on do brzucha z taką groźną miną: nie martw się Seba, nie dam Cię ubrać w sukienki No i tak to mniej więcej wygląda u nas

Hehe to widze ze tak ja marzysz o coreczce Jesli o meza u mnie chodzi to jedmu obojetne czy chlopczyk czy dziewczynka Ja mam jednak nadzieje ze bedzie Olivka

heheh teksty Twojego meza do brzucha mega

Super ze wyniki wporzadku

[liveinhope]

Napisane przez zaaaabcia

Hehe to widze ze tak ja marzysz o coreczce Jesli o meza u mnie chodzi to jedmu obojetne czy chlopczyk czy dziewczynka Ja mam jednak nadzieje ze bedzie Olivka

Moje preferowane imię do czasu, aż znajomi zaczęli mówić, że kojarzy im się z gazetą albo oliwą do smażenia
Mojemu też podobno obojętne ale głos mu mięknie jak mówi o dziewczynce Może myśli, że wtedy ojciec ma mniej roboty

[zaaaabcia]

Napisane przez liveinhope

Moje preferowane imię do czasu, aż znajomi zaczęli mówić, że kojarzy im się z gazetą albo oliwą do smażenia
Mojemu też podobno obojętne ale głos mu mięknie jak mówi o dziewczynce Może myśli, że wtedy ojciec ma mniej roboty

A jakie teraz imie dla dziewczynki Ci sie podoba? Mi tam nic nie obrzydzi Olivki za to z imieniem dla chlopczyka mamy problem

Hehe no pewnie tak mysli

[Pandzia_2010]

Napisane przez Timii

ktorys lekarz tak do Ciebie powiedzial?????!!!!!!!!!! !!!!!!!!!

aj taki cham

[_agata]

Napisane przez aneczka240

Ja zauważyłam, że ostatnio piję jak smok, ale do dwóch litrów nie dochodzę wieczorem mnie zawsze najdzie i rano, kiedy na czczo biorę tabsę i nie mogę się napić...

Mnie strasznie suszy rano, ale to raczej wina suchego powietrza w mieszkaniu, chociaż jakoś specjalnie mocno nie grzejemy. Wieczorem przed spaniem wydoję jakieś pół litra, co skutkuje co najmniej dwukrotną wizytą w wc w nocy
W pracy zawsze szklanka z wodą na biurku, i tak się zbiera.

Napisane przez Timii

ja zawsze pilam bardzo malo wody, jakos nie przepadam.... teraz z rana mam pragnienie i wypijam w pracy 0.5L muszynianki od razu i to by bylo na tyle

Spróbuj się jakoś "zmuszać", postaw butelkę z wodą, szklankę na biurku, to zawsze coś łykniesz


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;30542062]Cześć,
Mnie dzisiaj okropnie boli głowa od rana :/ Zaraz zmykam z kompa zatem. Poza tym ja albo sobie wmawiam, albo jestem dziwnym przypadkiem, ale jestem w 10. tygodniu i mam brzuch już nieźle napompowany Wprawdzie jest miękki, ale naprawdę jak ktoś się uprze, to już może mnie podejrzewać o widoczną ciążę

Mam też nietypowy problem, bolą mnie biodra. Nie wiem, czy jest to związane z ciążą, czy z lenieniem się po przyjściu z pracy (głównie siedzę bądź śpię, ruszam się mniej niż kiedyś)... :/[/QUOTE]

Ja od zawsze wciągam brzuch, bo od zawsze mam tłuszczyk. I teraz też cały czas z wciągniętym chodzę. Jak wypuszczę to mnie boli...
No i mój mięciutki jest od zawsze

Biodra jak najbardziej mogą boleć od ciąży. Rozciągają się wiązadła, ciało zmienia się cały czas.
Co prawda zazwyczaj pojawiają się trochę później, ale każdy organizm jest inny i u Ciebie może to byc nieco wcześniej.

Napisane przez katka_19

Kochane, dziękuję za motywację Szefowa poinformowana, kamień spadł mi z serca
A teraz czas na błogi odpoczynek w domu, zwolnienie mam do 7.12.

Super! Najważniejsze, że masz to już za sobą i możesz cieszyć się spokojem i odpoczywać. Będziesz wracała do pracy?

Napisane przez liveinhope

Witaj



Ja nawet śpię z butlą. Mam taki rytuał nocny - najpierw pędem do łazienki a później zapijam

Ja w nocy jak wstaję to gardło mam tak zaschnięte, że bez popicia nie daj rady. Zawsze obok łóżka stoi bidon z wodą (na rowerze nie pojeżdżę to chociaż bidon się przydaje) i sobie pociągam

Napisane przez Ewunia_1984

Próbowałam i w ciąży zmienił dla mnie jakoś smak i jest wstrętny. Mąż już zapowiedział, że w weekend odwiedzamy tylko restauracje gdzie serwują dobre steki z polędwicy. Niech moc będzie ze mną!!!

Zaraz będzie na TLC program "Porodówka" więc lecę już po chusteczki

Ewunia, na steki uważaj, żeby były dobrze wysmażone, bo takie półsurowe jak wiadomo niewskazane w ciąży.
Smacznego!

Napisane przez andzya

załącznik w Twoim podpisie nie działa
Dziewczyny a co tym mailem "grupowym"?

Mail działa, wysyłałam Ci hasło. Nie doszło?
Wrzucać zdjęcia dziewczęta! I oglądać

[liveinhope]

Napisane przez zaaaabcia

A jakie teraz imie dla dziewczynki Ci sie podoba? Mi tam nic nie obrzydzi Olivki za to z imieniem dla chlopczyka mamy problem

Szukam ciągle imienia, chociaż póki nie znam płci staram się za dużo nie kombinować
Po Oliwii, miałam fazę na Nataszę, Nadię i Patrycję ale - prawdę mówiąc, żadne z tych imion do końca mi nie pasuje. O moim mężu nie wspomnę
Chciałabym, żeby nie było to imię zbyt popularne, bo nie lubię tłumaczenia "a która to?" i żeby było łatwe do wymówienia za granicą, bo z pracy już wiem że to się bardzo przydaje

[GaTTa]

Ja jestem z Małopolski [/QUOTE]


Ja też z małopolski


A powiedzcie mi dziewczyny jakie rozmiary kupujecie spodni ciążowych??
Ja maja przed ciążą rozmiar M, kupiłam L i się okazały za małe... (zakupiłam na allegro)

[aneczka240]

Napisane przez _agata

Mnie strasznie suszy rano, ale to raczej wina suchego powietrza w mieszkaniu, chociaż jakoś specjalnie mocno nie grzejemy. Wieczorem przed spaniem wydoję jakieś pół litra, co skutkuje co najmniej dwukrotną wizytą w wc w nocy
W pracy zawsze szklanka z wodą na biurku, i tak się zbiera.

Mnie też suszy rano, ale wypić więcej niż pół szklanki nie mogę, bo tabletki biorę Też jakoś mocno nie grzejemy, kupiliśmy nawilżacz ceramiczny na kaloryfer. Zauważyłam, że tak to w pokoju jak grzejemy jest suche powietrze, a na oknie się zbiera wilgoć (mamy rolety w prowadnicach i nie ma przewiewu).
Kota w ogóle od czasu, kiedy pomalowaliśmy ścianę w łaty, stała się niespokojna, ciągle miauczała, siadała na transporterze i na te malunki patrzyła. Dziś mąż zaszpachlował ściany białą szpachlą i mamy biało-żółto-brązowe ciapki

Coś mi niedobrze jest... Czyżby po okresie mdłości nadszedł czas na muszelkowanie? Oby nie, bo padnę. Dziś jak muszelkowałam, to nie miałam czym, bo do domu ledwo po badaniach weszłam, nawet wody nie chwyciłam, a pewnie by mi ulżyła i mięśnie by tak nie bolały...
Idę sobie zrobić jakąś kolację, mężu zażyczył sobie kanapki z pasztetem. Ogarnę się i idę w kimę, bo jak jeszcze dłużej posiedzę, to będzie coraz gorzej.

Dobrej nocy

[Pandzia_2010]

i mi dzis nie bardzo ani mdłości ani co nie wiem co to

[aneczka240]

Napisane przez Pandzia_2010

i mi dzis nie bardzo ani mdłości ani co nie wiem co to

Nie chcę jednak jeść... Nie wiem, czuję się jak wymięta śliwka... Poczekam na męża, zrobi mi herbatkę...
Mam nadzieję, że jutro już się będę lepiej czuć, bo na 15 USG Idę już na męża czekać. Do jutra

[kapukat]

mnie tez dzisiaj mdli jak cholera - bylam dzisiaj w sklepach - zobaczylam moj ukochany wozek na rownych kołach z gondola i spacerowka - z wysoka raczka....cena mnie zabila 1200 euro - żeby ten wózek był rzeczywiscie tyle wart...ale on nawet fotelika nie mial!!!! litości... a jak zobaczylam ceny poscieli do łóżeczek to zgielam sie w pół - trzy częsciowy komplet 125 euro!!! fuuuu....

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez _agata

Ja od zawsze wciągam brzuch, bo od zawsze mam tłuszczyk. I teraz też cały czas z wciągniętym chodzę. Jak wypuszczę to mnie boli...
No i mój mięciutki jest od zawsze

Biodra jak najbardziej mogą boleć od ciąży. Rozciągają się wiązadła, ciało zmienia się cały czas.
Co prawda zazwyczaj pojawiają się trochę później, ale każdy organizm jest inny i u Ciebie może to byc nieco wcześniej.

Ja też zawsze wciągam, zapinam na guzik i zaciskam pasek, żeby nic nie wyłaziło, a teraz daję brzuchowi pełną swawolę, wystaje sobie jak szalony Nie dopinam żadnych dżinsów, może właśnie dlatego, że wszystko nosiłam wąskie. Pozostała mi obecnie jedna para spodni i legginsy. Dzisiaj przypomniałam sobie o jeszcze jednej parze (typu 7/8 czyli woda w piwnicy), no ale są z materiału, czyli będą miękkie. Po kolejnej wizycie u lekarza kupię gdzieś ciążowe dżinsy, bo ja uwielbiam dżinsy i źle się bez nich czuję :P

Co do bioder, matka-histeryczka już się naczytała o rwie kulszowej i takich tam, oczywiście mnie 3 razy pobolało, ale będę przezorna już i będę pilnować tego bólu... Zobaczymy, może to faktycznie więzadła, oby...

[kism]

Heloł!
Dwa dni mnie nie było... 10 stron... Jakoś dałam radę doczytać, ale odpiszę po łebkach, rozumiecie...

agata, co Ty mówisz? Za kilka dni już będzie po wątku W okolicach weekendu zabieram się za przygotowanie ładnej pierwszej strony drugiej części.

Nie wiem, czy mój wyjazd z rodzinką do Zakopca wypali - Maksiu znowu przeziębiony Jutro zostaje z moją babcią, a w pt wezmę chyba zwolnienie, to z Wami posiedzę i postaram się tą sondę w sprawie tytułu zorganizować.

Hehe, mój mózg też znacznie gorzej funkcjonuje Parę dni temu w pracy zrobiłam spory błąd. Do tej pory już mi się mnóstwo razy zdarzyły poza pracą różne głupotki typu przestawianie i mieszanie słów lub zanoszenie brudnych ubrań do kosza na śmieci ale w pracy jakoś się trzymałam aż do teraz... Na szczęście udało się szybko ogarnąć skutki tego błędu, ale fakt faktem zaczęłam się zastanawiać pierwszy raz nad zwolnieniem Ale bez przesady, trzeba spiąć mózg i do świąt na pewno zamierzam pracować.

eve_3086, moniczka1302, lula177, witajcie

pola, nie korzystałam z pieluszek wielorazowych, więc nie mam zdania Dałam młodemu czas bez stresu do skończenia dwóch lat, wzięłam kilka dni urlpu i przygotowałam stosy majtusiów i spodenek, wytłumaczyłam, że żegnamy się z pieluszką i... poszło Pierwsze polanie się po nóżkach zdziwiło go bardzo Zmienialiśmy co chwilę ubranka i drugiego dnia zaskoczył o co chodzi, trzeciego już spokojnie dotrzymywał do usiadnięcia na nocniku Ale to jeszcze będzie dużo czasu, żeby o tym opowiadać...

Dziewczyny Kochane! Ależ mnie zainspirowałyście dyskusją o biustonoszach, zawsze myślałam, że mam jakieś dziwne małe ale za szerokie piersi, a wystarczyło pogrzebać w necie i być może zamiast 75A powinnam nosić 70C Muszę się wybrać do sklepu! Ale chyba z godzinę mi zeszło czytaniu o tym Dobrze, że jutro dopiero na 11 do pracy

Napisane przez Timii

kism dzieki wielkie za wszystkie rady, dla mnie Twoje wypowiedzi sa mega wyczerpujace i zawsze rozwiewaja wszystkie watpliwosci a Maksio w kapieli po prostu boski

Dziękuję Cieszę się, że mogę pomóc

Napisane przez _agata

Ale się nażarłam placków ziemniaczanych, upiekłam w piekarniku z ponad kilograma i zjadłam połowę. Poprawiłam gulaszem, surówką z selera i marchwi, a na koniec zagryzłam połową tabliczki czekolady...
Jeżu kolczasty, ale mi dobrzeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee e......

A ktoś tu chyba mówił o nierzucaniu się na jedzenie?

[moniczka1302]

dzien dobry!!!!!
a moze ktoras jest ze slaska?

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

grrrr
nie dosc ze mam przeziebione zatoki to moj maz na mnie ciagle kaszle i mi sie pogorszylo jeszcze dostanie ode mnie jak wroci z pracy

dzis mam very busy day przychodzi pan od pomiarow paneli, drzwi, potem lece je zamowic, bo na drzwi to prawie 1,5 miesiaca sie czeka, a chcemy jeszcze przed gwizadka sie wprowadzic do nowego mieszkanka
musze zrobic obiadek panom od remontu i caly dzien z glowy

a jak z wami dziewczyny w II trymestrze? macie wiecej sił witalnych, jak to sie rozpisują? Wiekszy power?
u mnie troszke tak, ale szybciej sie męczę, aczkolwiek bol plecow jest coraz gorszy.

ide na kawke i na czas honoru, bo nadrabiam zaleglosci

[8ewus8]

Bry

Ja wczoraj byłam na wizycie u gina. Dziecko ma 22 mm, 9 tydzień.
Wszystko ok Mam nagrane na płytkę całe badanie, widać już rączki, nóżki. Aż się wzruszyłam jak zobaczyłam bijące serduszko.

Teraz idę za 3 tygodnie czyli jak zacznie się 4 miesiąc.
W pracy jeszcze nie mówię, poczekam do połowy grudnia, chyba, że wcześniej zaczną coś wspominać o mojej umowie o pracę (bo mam do końca grudnia).

U mnie brzucha narazie nic nie widać.
Mam nadzieję, że taki stan pozostanie jak najdłużej, bo jak patrzę na szwagierkę, która teraz zaczyna 7 miesiąc to aż mi się słabo robi, bo jej brzuch jest ogromny.