Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka" - Strona 27 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-11-16, 21:59   #781
Sophie86
Zadomowienie
 
Avatar Sophie86
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 437
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Dokładnie, tutaj się zgadzamy.
A dokarmianie osób które nie potrafią przerwać zamkniętego kręgu ubóstwa to kretynizm totalny. Powinno im jako prezent świąteczny dawać darmowe porady prawne czy możliwość zarobku, dawanie ryby zamiast wędki tylko i wyłącznie pogłębia stan o którym mówisz. Takie rodziny z dziada pradziada przejmują wzorce i żyją tylko dzięki państwu opiekuńczemu.
Tak by było najlepiej. Co sprawdzam opis, to wyłania się z tego obraz - do niektórych rodzin trzeba przyjść i zrobić rewolucję. Zbadać kompetencje zawodowe, znaleźć kursy doszkalające z UP, przysiąść nad CV; często załatwić konsultacje prawne. Ale czy znasz dużo specjalistów, którzy chcieliby iść do ludzi biednych? W zeszłym roku był przypadek młodej bezdomnej kobiety, mieszkającej w pustostanie. Przydałaby się jej praca, albo coś na zasadzie - pomaga osobie starszej w zamian za możliwość mieszkania. Ale czy znasz kogoś, kto przyjąłby taką osobę do siebie? Obiektywnie taka pomoc by się przydała, ale tak naprawdę nie wiadomo, jaka jest taka osoba. Przyjęcie jej do siebie jest dużym ryzykiem, ludzie się często boją. Niestety w naszym kraju nie ma organizacji realizujących mechanizmy pomocowe, chodziłoby o konkrety w postaci pomocy w znalezieniu pracy, czy pomocy specjalistów. SzP, mimo iż niedoskonała, spełnia swoje zadanie.
__________________

Once I wanted to be the greatest

Sophie86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-16, 22:16   #782
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

A potrzeba specjalistów? Naprawdę myślisz że to jest aż tak ogromna filozofia że musi się tego podjąć wysoko postawiony urzędnik? Wystarczy jak osoby o dobrym sercu zamiast kupować laptopa komuś opłacą poradę prawną czy fachowego doradcę zawodowego... Bo pieniądze na cel i tak i tak przeznaczą, ale można przeznaczyć je mądrzej.

A co do przyjęcia takiej osoby do siebie, no to moja droga au pair funkcjonuje na całym świecie tylko nie tu.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-16, 22:29   #783
201801022117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez poszukuje Pokaż wiadomość
DZIĘKUJĘ ZA WSPARCIE SŁOWNE.

Tak masz rację były takie czasy że że nie martwiłam się z kąd brać finanse na dzieci bo miałam i nie musiałam nikogo prosić o żadną pomoc.Było nas stać aby dzieci wyjeżdżały na wycieczki,wakacje.Niestet y nasze problemy zaczęły się w zeszłym roku gdy partner zachorował na trzustkę doszły kolejne leki ( prócz tych na serce po zawale) i niestety dalsze zwolnienie lekarskie.Niestety teraz doszła kolejna choroba partnera i był szpital a teraz czekanie na wyniki i wtedy będzie wiadomo co dalej.Ale zanim będą wyniki musiałam kupić leki za 180 zł.Staram się jak mogę aby dzieciom prawie nic nie brakowało ale jak mam to zrobić aby wogóle nic nie brakowało to nie wiem. Dziewczyny widzą we wszystkich rodzinach wielodzietnych patologię. My z partnerem nie pijemy alkoholu,dzieci nie widzą awantur kłótni.Córka która ma 16 lat i uczy się w technikum gastronomicznym chciała by na gwiazdkę laptopa nawet takiego używanego byle był sprawny i mogła z niego się uczyć ale puki co muszę jej odmówić i chyba zrozumiała.Mam wspaniałe dzieci i nie mogę powiedzieć nic złego. To że mam czworo dzieci czy jest w tym coś złego? Nie.Są rodziny gdzie oboje piją i każdą pomoc zamieniają na alkohol to one gdziekolwiek pujdą to pomoc otrzymują.Czy aby pomoc otrzymać to też mam się stoczyć na samo dno?
Jeżeli Ty uważasz, że patologia to tylko picie i bicie, to bardzo się mylisz. W samym posiadaniu dzieci nie ma niczego złego, jednak w tak bezmyślnym ich robieniu- już jest. Ty byłaś w domu samotnej matki, byłaś w ciężkiej sytuacji, co nie przeszkodziło Ci w poczęciu kolejnego dziecka. Myślałaś wtedy o tym, jak ono będzie żyło? Sama w wieku 16 lat, w liceum nie miałam komputera, i nauczycielka mnie wyśmiała, bo każdy miał, więc rozumiem doskonale Twoją córkę. Nie wiem na co liczyłaś... Na to, że partner zawsze będzie was utrzymywał? Naprawdę, nie zrozumiem tego.
201801022117 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 00:04   #784
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Ja jestem za szlachetną paczką. W ubiegłym roku u męża w pracy zbierano fundusze dla rodziny - babci wychowującej 3 swoich wnucząt (sierotki). Babcia emerytka, bez możliwości zarobkowych, dzieci małe, jedno z nich uzdolnione sportowo (miało jakieś tam dobre nawet osiągi). Babcia prosiła o odzież, fundusze lub kupione książki dla dzieci, pomoce naukowe itd. Przy okazji wyszło, że nie mają ciepłej wody bo piec im się zepsuł i już tak ponad rok bez ciepłej wody żyli, chłopaki zrobili zrzutę po 10 zł i kupili pani nowy piec. Kto ma pomagać takim ludziom? Przecież to nie wina kobiety, że ma niską emeryturę a rodzice dzieci zginęli w wypadku...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 00:14   #785
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

No ale dzieci, trójka, niepełnoletnie, wszystkie, dostają emeryturę po rodzicach.. Z resztą żyli gdzieś, w jakimś domu, mieszkaniu, przecież czegoś się dorobili. Nie mówię że nie należy pomagać bo jak najbardziej chętnie bym im pomogła tylko no emerytura emeryturą ale jeszcze renty na trójkę dzieci plus sprzedaż czy wynajem mieszkania, domu, chyba ze się rozpłynęło w powietrzu to wszystko
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 07:37   #786
mad86
Zakorzenienie
 
Avatar mad86
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 954
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
No ale dzieci, trójka, niepełnoletnie, wszystkie, dostają emeryturę po rodzicach.. Z resztą żyli gdzieś, w jakimś domu, mieszkaniu, przecież czegoś się dorobili. Nie mówię że nie należy pomagać bo jak najbardziej chętnie bym im pomogła tylko no emerytura emeryturą ale jeszcze renty na trójkę dzieci plus sprzedaż czy wynajem mieszkania, domu, chyba ze się rozpłynęło w powietrzu to wszystko
Jak dla mnie szukacie na sile dziury w calym. Rownie dobrze mogli miec mieszkanie na kredyt,ktory jak wiadomo splacic trzeba emerytura babci moze nie starczac nawet na jej leki. Pytanie ile wyniesie renta po rodzicach. Zreszta najwazniejsze ile sie wydaje.
__________________
24.02- Jantar+pokrzywa
mad86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 07:38   #787
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez balletoevs Pokaż wiadomość
Łatwo jest prawić morały tu na forum, a dlaczego żadna z was nie stanie twarzą w twarz z takimi rodzinami i nie spróbuje wpłynąć na ich życie, nie uświadomi im jak podejmować odpowiedzialne decyzje? Zamiast tego, samemu nie robiąc nic, narzekacie na tych, którzy starają się pomóc w jakikolwiek sposób. Krytykować - proszę bardzo - ale dajcie też coś od siebie.
Mam jedną zasadę: nie pomagam ludziom, którzy na "własną prośbę" znaleźli się w trudnej sytuacji.
Nie możesz powiedzieć, że nie robimy nic, bo nas nie znasz. Nie wiesz ile wpłacam pieniędzy na konta potrzebujących, nie wiesz ile organizowałam zbiórek dla chorych dzieci, nie wiesz, że ciągle w miarę możliwości pomagam w Fundacji zajmującej się psiakami. NIC o mnie nie wiesz, więc daruj sobie te oceny
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja jestem za szlachetną paczką. W ubiegłym roku u męża w pracy zbierano fundusze dla rodziny - babci wychowującej 3 swoich wnucząt (sierotki). Babcia emerytka, bez możliwości zarobkowych, dzieci małe, jedno z nich uzdolnione sportowo (miało jakieś tam dobre nawet osiągi). Babcia prosiła o odzież, fundusze lub kupione książki dla dzieci, pomoce naukowe itd. Przy okazji wyszło, że nie mają ciepłej wody bo piec im się zepsuł i już tak ponad rok bez ciepłej wody żyli, chłopaki zrobili zrzutę po 10 zł i kupili pani nowy piec. Kto ma pomagać takim ludziom? Przecież to nie wina kobiety, że ma niską emeryturę a rodzice dzieci zginęli w wypadku...
Tutaj się zgodzę - warto pomóc.
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 09:06   #788
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja jestem za szlachetną paczką. W ubiegłym roku u męża w pracy zbierano fundusze dla rodziny - babci wychowującej 3 swoich wnucząt (sierotki). Babcia emerytka, bez możliwości zarobkowych, dzieci małe, jedno z nich uzdolnione sportowo (miało jakieś tam dobre nawet osiągi). Babcia prosiła o odzież, fundusze lub kupione książki dla dzieci, pomoce naukowe itd. Przy okazji wyszło, że nie mają ciepłej wody bo piec im się zepsuł i już tak ponad rok bez ciepłej wody żyli, chłopaki zrobili zrzutę po 10 zł i kupili pani nowy piec. Kto ma pomagać takim ludziom? Przecież to nie wina kobiety, że ma niską emeryturę a rodzice dzieci zginęli w wypadku...
W tym przypadku ja również jestem za tym, by im pomóc, ale w większości zgadzam się z Drabineczką.
I nawet takiej rodzinie jaką opisała Poszukująca, być może miałabym ochotę pomóc, mimo tego, że na własne życzenie się pogrąża płodząc kolejne dzieci, ale ... dopóki nie przeczytałam o laptopie.
Bo czy osoba, która myśli o laptopie to wg Was osoba potrzebująca.?
Czy ktoś, kto nie ma co do garnka włożyć, ma zimną wodę w domu, albo nie ma na buty dla dziecka myśli o kupnie laptopa?
Swoją drogą, skoro Poszukująca pisze do nas tutaj musi już jakiś komputer w domu mieć, prawda?
Mam wrażenie, że część tych rodzin z SP to właśnie takie, roszczeniowo nastawione, bo sąsiedzi mają wielki tv, laptopa, nową pralkę to my też musimy mieć ...
Ale ruszyć d... do roboty to już mało komu się chce.
Pani Poszukująca tłumaczy się chorobą - ja pierwsze słyszę, żeby żółtaczka tak bardzo ograniczała możliwości zawodowe .. a skoro nawet, to wiedząc o tym od dziecka, ta Pani powinna była zadbać o to, by zdobyć zawód umożliwiający pracę ze swoją dolegliwością ...


Albo czekajcie ...
Ja mam astmę, alergię, endometriozę, wadę wzroku, serca, i takie inne ... nie mogę pracować, nie mam laptopa, nie mam samochodu, a zimno za oknem, dziecków bym se narobiła, dajta mi na wszystko bo mi się należy ...
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 09:41   #789
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

wzw typu B nie ogranicza zdolności do pracy. Chyba, że mówimy o zaawansowanych zmianach w wątrobie typu marskość, no to wtedy tak, ale jakoś w tekście nie było o tym wspomniane (ciekawe czemu ).

Ja powiem tak - mnie tam nie dziwią te opisy rodzin, gdzie ktoś 'boryka się z chorobą alkholową', gdzie niezbędny w domu jest laptop czy telewizor, komórki itd itd.

Znam sytuację, gdzie rodzina korzysta z pomocy MOPSu, na papierze bieda aż piszczy, biorą wszystkie możliwe zasiłki, a przychodzi się do nich do domu, a tam na ścianie plazma. Fajnie nie?
Albo gość, który nie ma kasy, korzysta z zasiłków, brakuje mu na co dzień, ale on do pracy nie pójdzie, bo 'przecież za 1200zł to mi się nawet wstawać nie opłaca'.

Z racji kierunku studiów i przyszłego zawodu naprawdę mogłabym mnożyć takie przykłady. Dlatego ja wolę pomóc rodzinie, którą osobiście znam, lub ktoś z mojej rodziny / znajomych ich zna - wie, że nie jest dobrze u nich, trzeba im pomóc, oni tego nie przepiją, nie sprzedadzą i ich główną potrzebą nie jest nowy laptop za 5000zł.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 10:10   #790
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
wzw typu B nie ogranicza zdolności do pracy. Chyba, że mówimy o zaawansowanych zmianach w wątrobie typu marskość, no to wtedy tak, ale jakoś w tekście nie było o tym wspomniane (ciekawe czemu ).

Ja powiem tak - mnie tam nie dziwią te opisy rodzin, gdzie ktoś 'boryka się z chorobą alkholową', gdzie niezbędny w domu jest laptop czy telewizor, komórki itd itd.

Znam sytuację, gdzie rodzina korzysta z pomocy MOPSu, na papierze bieda aż piszczy, biorą wszystkie możliwe zasiłki, a przychodzi się do nich do domu, a tam na ścianie plazma. Fajnie nie?
Albo gość, który nie ma kasy, korzysta z zasiłków, brakuje mu na co dzień, ale on do pracy nie pójdzie, bo 'przecież za 1200zł to mi się nawet wstawać nie opłaca'.

Z racji kierunku studiów i przyszłego zawodu naprawdę mogłabym mnożyć takie przykłady. Dlatego ja wolę pomóc rodzinie, którą osobiście znam, lub ktoś z mojej rodziny / znajomych ich zna - wie, że nie jest dobrze u nich, trzeba im pomóc, oni tego nie przepiją, nie sprzedadzą i ich główną potrzebą nie jest nowy laptop za 5000zł.
Takich leni i kombinatorów to się powinno wysyłać na przymusowe roboty
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać

Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 10:22   #791
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
wzw typu B nie ogranicza zdolności do pracy. Chyba, że mówimy o zaawansowanych zmianach w wątrobie typu marskość, no to wtedy tak, ale jakoś w tekście nie było o tym wspomniane (ciekawe czemu ).

Ja powiem tak - mnie tam nie dziwią te opisy rodzin, gdzie ktoś 'boryka się z chorobą alkholową', gdzie niezbędny w domu jest laptop czy telewizor, komórki itd itd.

Znam sytuację, gdzie rodzina korzysta z pomocy MOPSu, na papierze bieda aż piszczy, biorą wszystkie możliwe zasiłki, a przychodzi się do nich do domu, a tam na ścianie plazma. Fajnie nie?
Albo gość, który nie ma kasy, korzysta z zasiłków, brakuje mu na co dzień, ale on do pracy nie pójdzie, bo 'przecież za 1200zł to mi się nawet wstawać nie opłaca'.

Z racji kierunku studiów i przyszłego zawodu naprawdę mogłabym mnożyć takie przykłady. Dlatego ja wolę pomóc rodzinie, którą osobiście znam, lub ktoś z mojej rodziny / znajomych ich zna - wie, że nie jest dobrze u nich, trzeba im pomóc, oni tego nie przepiją, nie sprzedadzą i ich główną potrzebą nie jest nowy laptop za 5000zł.
Przypomniałaś mi sytuacje z byłej pracy (PUP) Przychodzi facet ok.30-stki na wizytę wyjmuje dowód osobisty a z portfela wypada mu plik (ok. 15-20) 100 zł i 200 zł Na szyji wielki złoty łańcuch, na ręce złoty zegarek, a na palcach sygnety - polski bezrobotny
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 10:26   #792
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Takich sytuacji są tysiące, wierzcie mi..
Dlatego ja jestem ostrożna z tą pomocą, zwłaszcza od kiedy studiuję i się napatrzyłam na takie przypadki.
Nie mówię żeby nie pomagać, wręcz przeciwnie, pomagać, pomagać!

Tylko czasami też widzę bezcelowość takiej pomocy. Jest rodzina naprawdę biedna, bez żadnego kombinowania. Ok. Kupimy im ten cukier, mąkę, konserwy, makarony, ryże. Ok. I na ile im to starczy? I co później zrobią? Jak się zmieni ich sytuacja?
Nijak. Zjedzą, co dostaną i na tym jest koniec. A w takich przypadkach trzeba by podjąć zintegrowane działania prowadzące do TRWAŁEJ zmiany sytuacji takiej rodziny. Czyli np. pomoc w znalezieniu pracy, chociażby dorywczej. Wysłanie dorosłych dzieci do pracy, pomoc w uzyskaniu świadczeń materialnych, które przysługują rodzinie (nie wszyscy korzystają ze wszystkich im przysługujących, bo np. o nich nie wiedzą, albo nie wiedzą, że to właśnie oni mogą je dostać).
I wiele, wieeele innych działań, ale tu potrzebny jest ogromny nakład pracy wielu osób żeby taką jedną rodzinę wyprowadzić na prosto i to nie chwilowo, a trwale.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 10:28   #793
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Mojej znajomej rodzina tak żyje. Ona całe studia dostawała stypendium, bo oboje rodzice niby bezrobotni, rodzina pobierała wszelkie możliwe zasiłki, dostawała darmową żywność, a oboje pracowali, tyle że na czarno. Matka za granicą, zarabiając kupę kasy, ojciec w firmie kolegi. Stać ich było na nowy samochód, telewizor i tak dalej. Tym nowym samochodem jechali odbierać tą darmową żywność dla ubogich Wiele rodzin tak żyje niestety.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 10:46   #794
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Z tym Urzędem Pracy to różnie bywa.
Raz mój TŻ (dopiero co skończył studia i szukał pracy) był żeby zapisać się i mieć ubezpieczenie (na wszelki wypadek, dużo jeździł wtedy samochodem na rozmowy, podróżował) to podjechaliśmy pod urząd nowym lśniącym i dość drogim (chyba) samochodem pożyczonym od jego rodziców. Tak sobie pomyślałam że to musiało faktycznie źle wyglądać. No ale nie wierzę że akurat WSZYSCY mieli taką sytuację, bo tam tych drogich i dobrych samochodów wcale nie było mało...

Były tam różne kolejki - w tym te po zasiłki. Byłam w szoku. Wymalowane dziunie, dresiarze, większość miała o wiele lepsze komórki niż ja (wiem że bezczelnie się im przyglądałam... ale naprawdę to mnie zszokowało), dziewczyny porobione paznokcie (tipsy, żelowe - to kosztuje przecież) - to ja na studiach oszczędzam na takich rzeczach i większość znajomych robi nie inaczej.

Podsumowując - ja jako córka pracujących (obojga!) rodziców (ciężko pracujących, po trochę fizycznie, bo nie mają wyższego wykształcenia) byłam mniej "odpicowana" od tych ludzi na zasiłkach i nikt mi nie wmówi, że oni wszyscy akurat bardzo bogatych rodziców mieli co im kasę na to dali.


Uważam, że ciężko zrobić głupszą rzecz jak dać tym ludziom kilka stów do ręki.
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 10:47   #795
201801022117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Mojej znajomej rodzina tak żyje. Ona całe studia dostawała stypendium, bo oboje rodzice niby bezrobotni, rodzina pobierała wszelkie możliwe zasiłki, dostawała darmową żywność, a oboje pracowali, tyle że na czarno. Matka za granicą, zarabiając kupę kasy, ojciec w firmie kolegi. Stać ich było na nowy samochód, telewizor i tak dalej. Tym nowym samochodem jechali odbierać tą darmową żywność dla ubogich Wiele rodzin tak żyje niestety.
Ile ja się naoglądałam pań i panów przyjeżdżających dobrymi autami, niekiedy w futrach, dobrych ciuchach, po darmową żywność dla ubogich... Na porządku dziennym to u mnie był, czy jest to nie wiem bo już jakiś czas po tę żywność nie byłam. Niestety, pomoc nie zawsze dociera do tych najbardziej potrzebujących....
201801022117 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 10:50   #796
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Były tam różne kolejki - w tym te po zasiłki. Byłam w szoku. Wymalowane dziunie, dresiarze, większość miała o wiele lepsze komórki niż ja (wiem że bezczelnie się im przyglądałam... ale naprawdę to mnie zszokowało), dziewczyny porobione paznokcie (tipsy, żelowe - to kosztuje przecież) - to ja na studiach oszczędzam na takich rzeczach i większość znajomych robi nie inaczej.
Ja pracuję w kinie i raz przyszła parka: on dres z łańcuchem na szyi, ona wymalowana i w miniówie. Zapłacili za bilety 64 zł plus kupili zestaw dla dwojga za 26 zł (można kupić bilety na barze z popcornem). Wydali razem 90 zł. Dziewczyna do niego: "Skąd masz kasę?", a on: "Ojciec zasiłek dostał i wszystko dla mnie"
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 10:54   #797
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
No ale dzieci, trójka, niepełnoletnie, wszystkie, dostają emeryturę po rodzicach.. Z resztą żyli gdzieś, w jakimś domu, mieszkaniu, przecież czegoś się dorobili. Nie mówię że nie należy pomagać bo jak najbardziej chętnie bym im pomogła tylko no emerytura emeryturą ale jeszcze renty na trójkę dzieci plus sprzedaż czy wynajem mieszkania, domu, chyba ze się rozpłynęło w powietrzu to wszystko
Może dostają, tego nie wiem, ale równie dobrze rodzice mogli nie mieć mieszkania, za to mieć same długi, które w spadku zostały dzieciom i babci. Ja tam wierzę kobiecie, z reguły po ludziach widać, czy ktoś na prawdę potrzebuje pomocy czy po prostu ściemnia. To widać po tym o co prosi i w jaki sposób to robi.

Btw a propos wyłudzania. Moja koleżanka wystawiła na allegro kurtkę po córce - fajną, modną, firmową. Napisała do niej jakaś kobieta, że jest biedna bla bla bla, że potrzebuje dla dziecka, że się inne dzieci w szkole z jej córki śmieją - krótko mówiąc prosiła o wysłanie za friko tej kurtki. Pisała, że jest bezrobotna itd. Podała swoje dane. Koleżanka sprawdziła najpierw jej profil na allegro i zobaczyła, że w ostatnich aukcjach ma wiele ubrań dla dzieci, kilka par firmowych kurtek i butów. Napisała do ludzi, którzy wysłali jej te rzeczy za friko - i tak po nitce do kłębka. Sprawdziła ją - pani nie jest wcale bezrobotna, pracuje w jakiejś bibliotece (kumpela zadzwoniła do tej pracy i otrzymała potwierdzenie, że ta kobieta tam rzeczywiście pracuje), dziecko ma jedno a nie kilkoro. W dobie potrali typu NK czy FB łatwo takie rzeczy sprawdzić. W sumie po zastanowieniu koleżanka napisała do allegro opisując sytuację. Nawet myślała o zgłoszeniu na policję, ale z tym ostatnim dała sobie spokój.

Pełno jest naciągaczy niestety.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 10:55   #798
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

A, no i uprzedzam pytania, czy z zasiłku nie można sobie nic kupić, że tak wypominam to kino. Otóż moim zdaniem zasiłki i wszelkiego rodzaju pomoc powinna być dla tych, którym nie starcza na podstawowe potrzeby. Kino czy nowy telewizor to nie jest podstawowa potrzeba i jeśli kogoś na to stać, to na zasiłek nie zasługuje.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Btw a propos wyłudzania. Moja koleżanka wystawiła na allegro kurtkę po córce - fajną, modną, firmową. Napisała do niej jakaś kobieta, że jest biedna bla bla bla, że potrzebuje dla dziecka, że się inne dzieci w szkole z jej córki śmieją - krótko mówiąc prosiła o wysłanie za friko tej kurtki. Pisała, że jest bezrobotna itd. Podała swoje dane. Koleżanka sprawdziła najpierw jej profil na allegro i zobaczyła, że w ostatnich aukcjach ma wiele ubrań dla dzieci, kilka par firmowych kurtek i butów. Napisała do ludzi, którzy wysłali jej te rzeczy za friko - i tak po nitce do kłębka. Sprawdziła ją - pani nie jest wcale bezrobotna, pracuje w jakiejś bibliotece (kumpela zadzwoniła do tej pracy i otrzymała potwierdzenie, że ta kobieta tam rzeczywiście pracuje), dziecko ma jedno a nie kilkoro. W dobie potrali typu NK czy FB łatwo takie rzeczy sprawdzić. W sumie po zastanowieniu koleżanka napisała do allegro opisując sytuację. Nawet myślała o zgłoszeniu na policję, ale z tym ostatnim dała sobie spokój.

Pełno jest naciągaczy niestety.
Jestem w szoku. Co za bezczelność...
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 10:56   #799
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Ja pracuję w kinie i raz przyszła parka: on dres z łańcuchem na szyi, ona wymalowana i w miniówie. Zapłacili za bilety 64 zł plus kupili zestaw dla dwojga za 26 zł (można kupić bilety na barze z popcornem). Wydali razem 90 zł. Dziewczyna do niego: "Skąd masz kasę?", a on: "Ojciec zasiłek dostał i wszystko dla mnie"

Na upartego to można zinterpretować tak - my pracujemy, i np. ja z mężem odmawiam sobie tego kina (no niestety jeszcze przyjdzie nam trochę pozaciskać pasa) i odprowadzając podatki im to kino fundujemy
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 11:00   #800
poszukuje
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 19
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
W tym przypadku ja również jestem za tym, by im pomóc, ale w większości zgadzam się z Drabineczką.
I nawet takiej rodzinie jaką opisała Poszukująca, być może miałabym ochotę pomóc, mimo tego, że na własne życzenie się pogrąża płodząc kolejne dzieci, ale ... dopóki nie przeczytałam o laptopie.
Bo czy osoba, która myśli o laptopie to wg Was osoba potrzebująca.?
Czy ktoś, kto nie ma co do garnka włożyć, ma zimną wodę w domu, albo nie ma na buty dla dziecka myśli o kupnie laptopa?
Swoją drogą, skoro Poszukująca pisze do nas tutaj musi już jakiś komputer w domu mieć, prawda?
Mam wrażenie, że część tych rodzin z SP to właśnie takie, roszczeniowo nastawione, bo sąsiedzi mają wielki tv, laptopa, nową pralkę to my też musimy mieć ...
Ale ruszyć d... do roboty to już mało komu się chce.
Pani Poszukująca tłumaczy się chorobą - ja pierwsze słyszę, żeby żółtaczka tak bardzo ograniczała możliwości zawodowe .. a skoro nawet, to wiedząc o tym od dziecka, ta Pani powinna była zadbać o to, by zdobyć zawód umożliwiający pracę ze swoją dolegliwością ...


Albo czekajcie ...
Ja mam astmę, alergię, endometriozę, wadę wzroku, serca, i takie inne ... nie mogę pracować, nie mam laptopa, nie mam samochodu, a zimno za oknem, dziecków bym se narobiła, dajta mi na wszystko bo mi się należy ...
Wiesz co ci napiszę że szukasz dziury w całym i próbujesz zrobić ze mnie osobę roszczeniową,ale ja z tym się nie zgodzę,jeśli czytałaś mój post to na pewno musiałaś przeczytać iż o chorobie swojej dowiedziałam się bardzo późno i to przez przypadek gdyż brat chciał zostać honorowym dawcą krwi i niestety zarówno ja jak i brat dowiedzieliśmy się o tej chorobie.Czy ty czytałaś kiedykolwiek na temat tej choroby? Skoro tak to napisz mi dlaczego osoby z WzW TYPU C są skazane na branie leków do końca życia? Ja mam typ B tzn mam wszczepienną i niestety zarażam poprzez kontakt z krwią,kto przyjmie mnie tam gdzie jest żywność,na kuchnię?Nikt.
Druga sprawa czy ja napisałam DAJCIE MI NOWEGO LAPTOPA? NIE.Napisałam o marzeniu córki i nie jestem osobą która wymaga nowe rzeczy.A napisałam tutaj tylko z myślą o tym iż może ktoś ma w domu takiego sprawnego bo sobie kupił nowego i już nie korzysta z tamtego-po co ma wyrzucić jeśli jest mu nie potrzebny? Ale ty oczywiście wyszukujesz w mojej osobie-osoby roszczeniowej.
Co do komputera to na początku też pisałam iż wcześniej miałam inną sytuację i nie musiałam prosić nikogo o pomoc,ta sytuacja nie jest u mnie od zawsze że ja tylko żeruję na innych bo co tam mi pomogą bo mam czworo dzieci.I nie jestem tak jak ktoś napisał o kobietach które rodzą dzieci MASZYNKĄ DO RODZENIA DZIECI, najmłodsze dziecko ma 3 latka więc gdybym była tylko po to aby rodzić to na pewno już bym miała 5-6 dzieci,a niestety nie planuję mieć więcej pociech.
To że ktoś ma więcej niż 1 dziecko to też patologia?Bo z nie których postów tak to wynika.
To że nie ma u nas innej pracy to nie moja wina.
Nie znasz mnie i oceniasz tak bardzo surowo,a może inaczej bo czytając posty to odnoszę wrażenie jakby większość osób tu piszących po prostu szydziła i wyśmiewała się z ludzkich losów.
poszukuje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 11:01   #801
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Na upartego to można zinterpretować tak - my pracujemy, i np. ja z mężem odmawiam sobie tego kina (no niestety jeszcze przyjdzie nam trochę pozaciskać pasa) i odprowadzając podatki im to kino fundujemy
Dokładnie. Moim zdaniem kino jest bardzo drogie i te 60 zł za dwie osoby w weekend (warszawska cena) to bardzo dużo. Jak chodziłam do kina, to wybierałam te najtańsze albo wybierałam te promocyjne dni. A tu ktoś sobie kupi bileciki i jeszcze wielki zestaw w barze, bo dostaje zasiłek. Mojej znajomej brat pracuje na czarno w firmie, w której też na czarno dorabia jego żona, ale niby oboje bezrobotni i dostają zasiłek na dzieci. Sprawiedliwe? Moim zdaniem nie.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 11:09   #802
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Bo w większości przypadków nie potrzeba dawać pieniędzy, lepiej było by sfinansować edukację dla dzieci i rodziców, kursy, szkolenia, pomóc w otwarciu własnego biznesu itd. Dawać wędkę a nie ryby. Bo oni wezmą te pieniądze, wydadzą, czasem bez sensu, niczego nie zainwestują a tylko się przyzwyczajają do tego, że będą dostawać za nic. Bo ci ludzie latami korzystają z zasiłków i nawet nie próbują zarabiać.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 11:22   #803
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Bo w większości przypadków nie potrzeba dawać pieniędzy, lepiej było by sfinansować edukację dla dzieci i rodziców, kursy, szkolenia, pomóc w otwarciu własnego biznesu itd. Dawać wędkę a nie ryby. Bo oni wezmą te pieniądze, wydadzą, czasem bez sensu, niczego nie zainwestują a tylko się przyzwyczajają do tego, że będą dostawać za nic. Bo ci ludzie latami korzystają z zasiłków i nawet nie próbują zarabiać.
Dokładnie. W szkole mojej koleżanki jedna z dziewczyn nie miała książek, bo jej rodziców nie było stać (ojciec alkoholik). Dostała ze szkoły za darmo "na wynajem" podręczniki, które przekazywane były z roku na rok biedniejszym dzieciom. Po zakończeniu roku szkolnego musiała je wszystkie zwrócić, a one trafiały do następnego dziecka. Gdyby jej rodzice je sprzedali czy co tam, musieliby zapłacić za nie jak za nowe podręczniki. To było dobre, bo co rodzicom po książkach dziecka? Nic, a pieniądze często idą na zupełnie inny cel.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 11:48   #804
blair witch
Zakorzenienie
 
Avatar blair witch
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 533
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Mojej znajomej rodzina tak żyje. Ona całe studia dostawała stypendium, bo oboje rodzice niby bezrobotni, rodzina pobierała wszelkie możliwe zasiłki, dostawała darmową żywność, a oboje pracowali, tyle że na czarno. Matka za granicą, zarabiając kupę kasy, ojciec w firmie kolegi. Stać ich było na nowy samochód, telewizor i tak dalej. Tym nowym samochodem jechali odbierać tą darmową żywność dla ubogich Wiele rodzin tak żyje niestety.
A to już wina złych przepisów i prawa - skoro pozwala na takie rzeczy, to dlaczego nie korzystać? Ja z ręką na sercu mówię już teraz - jeżeli z powodu jakiegoś kruczku w prawie, jakiegoś błędu, niedopracowania przepisów, ustawy itd. pojawiłaby się dla mnie możliwość pobierania dodatkowej kasy od Państwa, nie mrugnęłabym okiem, pieniądz mi nie śmierdzi Tworzą głupie prawo i puste przepisy, to niech się nie dziwią że ludzie kombinują.

Fakt, to denerwujące i frustrujące, ale skoro nie ma odpowiedniego i działającego przepisu na ukrócenie procederu - to cierp ciało jakżeś chciało.

U nas są 'niby' te kontrole czy ktoś faktycznie nie pracuje, czy podczas zwolnienia chorobowego, itd - ale w necie multum przepisów jak uniknąć kontroli albo jak się tłumaczyć. I tym sposobem mamy mamuśki które od 2go miesiąca ciąży siedzą na l4, a dziwnym trafem po marketach, galeriach chodzić mogą I mamy ludzi którzy pracują na czarno i biorą bezrobocie, bo nikt porządnie nie sprawdza, czy faktycznie nie pracują.


W Holandii jest dość dobrze to rozwiązane - jesteś na bezrobociu to musisz aktywnie szukać pracy. Raz na tydzień do 'opiekuna' wysyłasz spis firm do których wysłałeś cv, rozmów na których byłeś, co robiłeś żeby szukać pracy. Jak chcesz gdzieś wyjechać to musisz się starać o normalny urlop o określonym czasie trwania (1, 2 tygodnie). Jeżeli po jakimś okresie (bodajże po pół roku albo coś więcej) pracy dalej nie masz, to pobierasz świadczenia dalej - ale 2 albo 3 dni w tygodniu pracujesz społecznie (dom starców, hospicjum, dom dziecka - takie rzeczy).
__________________
blair witch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 13:34   #805
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez blair witch Pokaż wiadomość
A to już wina złych przepisów i prawa - skoro pozwala na takie rzeczy, to dlaczego nie korzystać? Ja z ręką na sercu mówię już teraz - jeżeli z powodu jakiegoś kruczku w prawie, jakiegoś błędu, niedopracowania przepisów, ustawy itd. pojawiłaby się dla mnie możliwość pobierania dodatkowej kasy od Państwa, nie mrugnęłabym okiem, pieniądz mi nie śmierdzi Tworzą głupie prawo i puste przepisy, to niech się nie dziwią że ludzie kombinują.
Tylko, że takim czymś sami sobie nawzajem szkodzimy. Płacimy podatki, które po części są przeznaczane na ten cel i wielu z tego korzysta, mając darmowe źródło dochodu.

Cytat:
Napisane przez blair witch Pokaż wiadomość
W Holandii jest dość dobrze to rozwiązane - jesteś na bezrobociu to musisz aktywnie szukać pracy. Raz na tydzień do 'opiekuna' wysyłasz spis firm do których wysłałeś cv, rozmów na których byłeś, co robiłeś żeby szukać pracy. Jak chcesz gdzieś wyjechać to musisz się starać o normalny urlop o określonym czasie trwania (1, 2 tygodnie). Jeżeli po jakimś okresie (bodajże po pół roku albo coś więcej) pracy dalej nie masz, to pobierasz świadczenia dalej - ale 2 albo 3 dni w tygodniu pracujesz społecznie (dom starców, hospicjum, dom dziecka - takie rzeczy).
Bardzo dobry pomysł. Szkoda, że u nas tak nie ma.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 14:00   #806
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez poszukuje Pokaż wiadomość
Wiesz co ci napiszę że szukasz dziury w całym i próbujesz zrobić ze mnie osobę roszczeniową,ale ja z tym się nie zgodzę,jeśli czytałaś mój post to na pewno musiałaś przeczytać iż o chorobie swojej dowiedziałam się bardzo późno i to przez przypadek gdyż brat chciał zostać honorowym dawcą krwi i niestety zarówno ja jak i brat dowiedzieliśmy się o tej chorobie.Czy ty czytałaś kiedykolwiek na temat tej choroby? Skoro tak to napisz mi dlaczego osoby z WzW TYPU C są skazane na branie leków do końca życia? Ja mam typ B tzn mam wszczepienną i niestety zarażam poprzez kontakt z krwią,kto przyjmie mnie tam gdzie jest żywność,na kuchnię?Nikt.
Druga sprawa czy ja napisałam DAJCIE MI NOWEGO LAPTOPA? NIE.Napisałam o marzeniu córki i nie jestem osobą która wymaga nowe rzeczy.A napisałam tutaj tylko z myślą o tym iż może ktoś ma w domu takiego sprawnego bo sobie kupił nowego i już nie korzysta z tamtego-po co ma wyrzucić jeśli jest mu nie potrzebny? Ale ty oczywiście wyszukujesz w mojej osobie-osoby roszczeniowej.
Co do komputera to na początku też pisałam iż wcześniej miałam inną sytuację i nie musiałam prosić nikogo o pomoc,ta sytuacja nie jest u mnie od zawsze że ja tylko żeruję na innych bo co tam mi pomogą bo mam czworo dzieci.I nie jestem tak jak ktoś napisał o kobietach które rodzą dzieci MASZYNKĄ DO RODZENIA DZIECI, najmłodsze dziecko ma 3 latka więc gdybym była tylko po to aby rodzić to na pewno już bym miała 5-6 dzieci,a niestety nie planuję mieć więcej pociech.
To że ktoś ma więcej niż 1 dziecko to też patologia?Bo z nie których postów tak to wynika.
To że nie ma u nas innej pracy to nie moja wina.
Nie znasz mnie i oceniasz tak bardzo surowo,a może inaczej bo czytając posty to odnoszę wrażenie jakby większość osób tu piszących po prostu szydziła i wyśmiewała się z ludzkich losów.
Po pierwsze nie wyśmiewam się z Ciebie i nie szydzę.
Po prostu moim zdaniem zbyt lekkomyślnie podchodzisz do życia.
Skoro o chorobie dowiedziałaś się późno, to czemu wcześniej nigdzie nie pracowałaś? Poza tym, nie wierzę,że u Ciebie w miejscowości jedyna możliwa praca to tylko z żywnością.
A poza tym, skoro tak ciężko jest z pracą, czy to dla zdrowych osób czy chorych, to po co robiłaś 4 dzieci? Bo wychodzi na to, że pracy dla Ciebie nie ma i nie było ... aaa rozumiem, to facet ma zapiehdalać na Ciebie i dzieci?
I nie wyśmiewam i nigdy nie wyśmiewałam się z ludzkich losów. Wiem, że są ludzie, którym jest na prawdę ciężko, ale uwierz mi, takie osoby nie myślą o laptopach, nawet używanych.
Ja nigdy nie zapomnę dzieci z małego miasteczka na podkarpaciu, które przychodziły do ośrodka, gdzie byłam na zawodach, żeby po naszym śniadaniu pozbierać resztki chleba i słoiki z dżemem ze stołów ... ciekawa jestem, czy te dzieci potrzebują laptopa do nauki ...

p.s. U mnie w domu był zawsze jeden komputer, którym dzieliliśmy się z ojcem, rodzeństwem, i jakoś żyjemy. Czy córeczka ma zakaz korzystania z Twojego?
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...

Edytowane przez MarudexuS
Czas edycji: 2011-11-17 o 14:10
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 14:29   #807
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość


Albo czekajcie ...
Ja mam astmę, alergię, endometriozę, wadę wzroku, serca, i takie inne ... nie mogę pracować, nie mam laptopa, nie mam samochodu, a zimno za oknem, dziecków bym se narobiła, dajta mi na wszystko bo mi się należy ...
Alergia, atopowe zapalenie skóry, endometrioza, pogłębiająca się wada wzroku, reumatyzm od dziecka, wrodzona wada serca
Przybij piątkę, nie możemy pracować obie



Ja uważam, że szlachetna paczka powinna polegać na organizacji świąt. To jest z okazji BN więc niech dotyczy BN, niech będą w niej potrawy wigilijne lub produkty do ich przygotowania.
To o czym mówicie, wędka itd. powinna leżeć w gestii MOPSów i innym WOPSów, które pracują z tymi rodzinami przez dłuższy czas.
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 15:08   #808
201801022117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez poszukuje Pokaż wiadomość
Druga sprawa czy ja napisałam DAJCIE MI NOWEGO LAPTOPA? NIE.Napisałam o marzeniu córki i nie jestem osobą która wymaga nowe rzeczy.A napisałam tutaj tylko z myślą o tym iż może ktoś ma w domu takiego sprawnego bo sobie kupił nowego i już nie korzysta z tamtego-po co ma wyrzucić jeśli jest mu nie potrzebny? Ale ty oczywiście wyszukujesz w mojej osobie-osoby roszczeniowej.
Co do komputera to na początku też pisałam iż wcześniej miałam inną sytuację i nie musiałam prosić nikogo o pomoc,ta sytuacja nie jest u mnie od zawsze że ja tylko żeruję na innych bo co tam mi pomogą bo mam czworo dzieci.I nie jestem tak jak ktoś napisał o kobietach które rodzą dzieci MASZYNKĄ DO RODZENIA DZIECI, najmłodsze dziecko ma 3 latka więc gdybym była tylko po to aby rodzić to na pewno już bym miała 5-6 dzieci,a niestety nie planuję mieć więcej pociech.
To że ktoś ma więcej niż 1 dziecko to też patologia?Bo z nie których postów tak to wynika.
To że nie ma u nas innej pracy to nie moja wina.
Nie znasz mnie i oceniasz tak bardzo surowo,a może inaczej bo czytając posty to odnoszę wrażenie jakby większość osób tu piszących po prostu szydziła i wyśmiewała się z ludzkich losów.
A co robiłaś zanim dowiedziałaś się o chorobie? Gdzie pracowałaś? Jakie masz doświadczenie, wykształcenie? Jakie robiłaś kursy?

Wiesz, jak już tutaj ktoś napisał, lekkomyślnie podchodzisz do pewnych spraw. Ja Ci już napisałam- to , że ktoś ma wiele dzieci to nie jest patologia, ale to, że ktoś tym dzieciom nie potrafi zapewnić godziwego życia, to już jest problem.

Dziewczynki, ja mam chorobę serca, i też mam reumatyzm... Nie mam alergii. ;( Myślicie, że coś się da zrobić?

Edytowane przez 201801022117
Czas edycji: 2011-11-17 o 15:09
201801022117 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 15:14   #809
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Załóżmy fundację na rzecz schorowanych wizażanek może w końcu ktoś nam po laptoku zapoda na otarcie łez

A tak dodając jeszcze:
Uważam, że Poszukująca nie jest w sytuacji wymagającej pomocy, bo:
Sama pisze, że dochody mają takie, że nie należy się żaden socjal ..
Mają mieszkanie - na kredyt bo na kredyt, aaale, przecież można sprzedać i kupić mniejsze, tak?
Ona ma możliwość iść do do pracy, jeśli tej pracy nie ma to chociaż na jakiś kurs z UP, cokolwiek. Nie jest obłożnie chora a ma 16 letnią córkę, więc nie jest już w domu jedyną osobą, która musi z dziećmi siedzieć.
Jest sporo możliwości ...
Na moje oko ona zwyczajnie przyzwyczaiła się do pewnego standardu życia = facet robi, ona siedzi w domu i ma w nosie. Kiedyś była kasa na to czy tamto, teraz nie ma i jest dramat.
A tu trzeba po prostu zakasać rękawy i coś zrobić, nauczyć się oszczędniej żyć, zmienić trochę nawyki wydawania pieniędzy.
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...

Edytowane przez MarudexuS
Czas edycji: 2011-11-17 o 15:16
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-17, 15:21   #810
balletoevs
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 5 130
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
Mam jedną zasadę: nie pomagam ludziom, którzy na "własną prośbę" znaleźli się w trudnej sytuacji.
Nie możesz powiedzieć, że nie robimy nic, bo nas nie znasz. Nie wiesz ile wpłacam pieniędzy na konta potrzebujących, nie wiesz ile organizowałam zbiórek dla chorych dzieci, nie wiesz, że ciągle w miarę możliwości pomagam w Fundacji zajmującej się psiakami. NIC o mnie nie wiesz, więc daruj sobie te oceny

Tutaj się zgodzę - warto pomóc.
Ok, masz rację to stwierdzenie o "nicnierobieniu" było nie na miejscu (choć w przypadku części osób zapewne prawdziwe). Ale czy wpłacając pieniądza na konta dla potrzebujących masz pewność, że zostaną spożytkowane należycie? Że w ten sposób dajesz wędkę a nie rybę?

Chciałam jeszcze dodać, że Szlachetna Paczka na wstępie odrzuca osoby o postawie roszczeniowej, których główną potrzebą jest nowy laptop czy deska snowboardowa. Prawdę mówiąc rodzin wielodzietnych o dochodzie powyżej 400 zł na osobę również nie kwalifikuje się natychmiastowo (przynajmniej w moim rejonie).
No i SP to nie tylko rodziny wielodzietne, to też osoby niepełnosprawne, starsze, samotne matki czy pokrzywdzeni w wyniku jakiś klęsk (powodzie, pożary itp.).

Edytowane przez balletoevs
Czas edycji: 2011-11-17 o 15:25
balletoevs jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-21 14:51:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.