Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-) - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-11-12, 14:47   #1201
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
dzien dobry noo dawno Cie nie było,ale wazne ze sie czasami pojawiasz
a pewnie niech zaluje,ze Cie stracił..
i tak z dnia na dzien sie przeklada "od jutra nie jem słodyczy" ale z pewnoscia dobrze wygladasz i te kilogramy ktore ci przybyly nie szkodza
Tatuaz z opisu wydaje sie byc fajny ale ja bym sobie napewno nie zrobila nigdy tatuazu ..
a co z ta druga oferta na au pair??
No jakoś tragicznie nie wyglądam ale mój brzuch nie jest za fajny zawsze miałam z nim problemy no właśnie sama zawaliłam bo nie miałam dostępu do neta przez dwa tygodnie i nie miałam jak wysłać tej Pani moich zdjęć a teraz już pewnie kogoś znalazła, no trudno szukam dalej , nie poddaję się

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Z tego wypracowania ogólnie powiem, że zima jest całkiem fajna
Zgadzam się

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
A żyję sobie jakoś... w ogóle jakoś ciężko jest mi się wyrobić ze wszystkim, a takie ciśnienie...
a jutro będzie od jutra i tak w koło Macieju na początek postaraj się jednak ograniczać, bo jak się rzucisz po poście, to nie dasz rady przestać potem.
E, to widzę, że są postępy i bardzo dobrze u mnie minie za jakieś 12 dni, ale nie odliczam, bo to jakaś smutna data, tylko że są to 4 miesiące mojej wolności w tym dwa niekoniecznie samotne
Ostatnio jakoś wszyscy zabiegani. Postanowiłam zamiast słodyczy jeść owoce, to chyba będzie lepsze bo ja mam takie coś,że muszę sobie co trochę coś gryźć U mnie były one całkowicie samotne ale jakoś dobrze czułam i nadal się czuję w tej samotności

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Ciekawy pomysł ja też zastanawiałam się nad jakimś tatuażem, ale to byłaby jakaś mikroskopijna gwiazdeczka na nadgarstku, ewentualnie coś większego na kostce aczkolwiek na razie jest to w sferze marzeń.
Mam już jakieś wyobrażenie Twojej opcji 1, strzelę załacznikiem później (tylko się proszę nie śmiać z moich "talentów"...)

Oooo... zawirowania w organizmie każdemu się zdarzają
Na kostce też fajnie wyglądają ale to podobno jest najboleśniejsze miejsce na tatuaż. No powiem Ci,że masz talent i trochę to przypomina ten mój przyszły tatuaż aczkolwiek nie do końca też rysujesz?

Wiem, u mnie to w ogóle jest dziwnie z tym okresem, bardzo często mi się spóźnia ale tak o 2 dni, albo za szybko przyjdzie o 2. Strasznie mam nieregularny.
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 18:44   #1202
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez pauCaa Pokaż wiadomość
tylko on mnie zostawił pod koniec marca, i już duż0 czasu minęło, tylko po rozstaniu mieliśmy zero kontaktów, tylko raz go spotkałam,a potem on wyjechał, a teraz od października widuje go w autobusie(tez dojeżdża do miasta w którym studiujemy) i mnie to rozwala.. nie chodzi o to ze go kocham, myśle ze juz od dawna nie, ale to ze pol roku temu bym rzuciła sie dla niego w ogień, a teraz zachowujemy sie jak obcy ludzie, którzy tylko wymieniają automatyczne "cześć"..ta pora roku mi zabardzo przypomina "nas" i to jest nie dobre jeszcze jedno z moich najlepszych koleżanek jest dziewczyna jego brata, ale miałam spokoju bo oni na wakacje się rozstali i juz było dobrze, już nikt mi o nim i o jego rodzinie nie gadał ,a teraz oni do siebie wracają i to jest dla mnie mega przygnębiające, mam nadzieje ze rozumiecie o co mi chodzi?
To w takim razie jesień powinna być dla mnie masakryczna, bo wtedy spędziłam najpiękniejsze chwile z byłym... nic bardziej mylnego. Masz znajomych, więc razem zróbcie coś, co będziesz mogła miło wspominać i kojarzyć z zimą właśnie. Ja tam cieszę się jesienią, bo jest piękna i dzięki znajomym jest dobrze po prostu (ach te drogi na przełaj )
Druga sprawa: stara miłość nie rdzewieje. Musisz sie liczyć z tym, że nie wymażesz tego do konca i nawet po latach może być tak, że zobaczysz eksa i jakieś poruszenie w sercu będzie. W każdym badź razie potrzebujesz bardzo dużo motywacji i... czasu. Ile? Może rok, może dwa... tego nie da się ustalić. Po prostu daj sobie czas. I tyle.
A teraz gwóźdź programu, czyli punkt trzeci. Ja rozważam dwie opcje.
1. Chyba nie wymagasz, żeby Twoja koleżanka rozstała się z byłym tylko dlatego, że Tobie przeszkadza gadanie o eksie? Cóż, tak się ułozyło i trzeba cieszyć się szczęściem koleżanki, a że jej chłopakiem jest brat eksa, to trudno. Jeżeli bedzie sytuacja, że będą rozmawiać o nim przy Tobie, to po prostu utnij, że nie chcesz o nim słyszeć albo żeby nie mówili o nim w Twojej obecności i tyle.
2. Moze być również tak, że jesteś przygnębiona tym, że ona ma chłopaka a Ty nie. Spoko, tego kwiatu (dobrego) jest 1/4 światu, na pewno coś urwiesz porządnego, wystarczy się rozejrzeć
(wybacz, jeżeli coś Cię uraża, ale ja tak mam, że walę prosto z mostu)
Cytat:
Napisane przez pauCaa Pokaż wiadomość
tylko ze ostatnie i przed ostatnie święta i zime spedzilam z nim i jego rodziną i to jest dla mnie najbardziej przygnębiające zwłaszcza ze u mnie w domu nie ma rodzinnych świat, bo nie mam rodzeństwa i spedzam je tylko z rodzicami i dziadkami, wiec pewnie w święta bede sie uczyc, bede musiała bo potem w styczniu sesja..
A nie możecie w tym roku zrobić sobie odmiany i zaprosić więcej osób na wigilię? Będzie z pewnością przyjemnie, miło i świątecznie
Kurczę no! W święta sie świętuje, a nie uczy! Zacznij kilka dni przed swiętami i dokończ po. Takiego czasu nie marnuje się na naukę
Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Na kostce też fajnie wyglądają ale to podobno jest najboleśniejsze miejsce na tatuaż. No powiem Ci,że masz talent i trochę to przypomina ten mój przyszły tatuaż aczkolwiek nie do końca też rysujesz?

Wiem, u mnie to w ogóle jest dziwnie z tym okresem, bardzo często mi się spóźnia ale tak o 2 dni, albo za szybko przyjdzie o 2. Strasznie mam nieregularny.
Podobno, ale chyba jestem w stanie przetrzymać to. Czego sie nie robi dla polepszenia ciałka?
i tak najlepiej wyszedł mi balonik nie, jakoś się tym nie zajmuję namiętnie. Chyba, że mi się baaaardzo nudzi, ale moje rysunki są bardzo... chałupnicze.

Ja też, rzadko zdarza mi się ustalić, kiedy będę miała następnym razem. U mnie to nawet tydzień różnicy.
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 20:14   #1203
pauCaa
Raczkowanie
 
Avatar pauCaa
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: gogolin:)
Wiadomości: 76
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
To w takim razie jesień powinna być dla mnie masakryczna, bo wtedy spędziłam najpiękniejsze chwile z byłym... nic bardziej mylnego. Masz znajomych, więc razem zróbcie coś, co będziesz mogła miło wspominać i kojarzyć z zimą właśnie. Ja tam cieszę się jesienią, bo jest piękna i dzięki znajomym jest dobrze po prostu (ach te drogi na przełaj )
Druga sprawa: stara miłość nie rdzewieje. Musisz sie liczyć z tym, że nie wymażesz tego do konca i nawet po latach może być tak, że zobaczysz eksa i jakieś poruszenie w sercu będzie. W każdym badź razie potrzebujesz bardzo dużo motywacji i... czasu. Ile? Może rok, może dwa... tego nie da się ustalić. Po prostu daj sobie czas. I tyle.
A teraz gwóźdź programu, czyli punkt trzeci. Ja rozważam dwie opcje.
1. Chyba nie wymagasz, żeby Twoja koleżanka rozstała się z byłym tylko dlatego, że Tobie przeszkadza gadanie o eksie? Cóż, tak się ułozyło i trzeba cieszyć się szczęściem koleżanki, a że jej chłopakiem jest brat eksa, to trudno. Jeżeli bedzie sytuacja, że będą rozmawiać o nim przy Tobie, to po prostu utnij, że nie chcesz o nim słyszeć albo żeby nie mówili o nim w Twojej obecności i tyle.
2. Moze być również tak, że jesteś przygnębiona tym, że ona ma chłopaka a Ty nie. Spoko, tego kwiatu (dobrego) jest 1/4 światu, na pewno coś urwiesz porządnego, wystarczy się rozejrzeć
(wybacz, jeżeli coś Cię uraża, ale ja tak mam, że walę prosto z mostu)

A nie możecie w tym roku zrobić sobie odmiany i zaprosić więcej osób na wigilię? Będzie z pewnością przyjemnie, miło i świątecznie
Kurczę no! W święta sie świętuje, a nie uczy! Zacznij kilka dni przed swiętami i dokończ po. Takiego czasu nie marnuje się na naukę

Podobno, ale chyba jestem w stanie przetrzymać to. Czego sie nie robi dla polepszenia ciałka?
i tak najlepiej wyszedł mi balonik nie, jakoś się tym nie zajmuję namiętnie. Chyba, że mi się baaaardzo nudzi, ale moje rysunki są bardzo... chałupnicze.
to jest straszne, ze nigdy nie da sie powiedziec ze już całkowicie nic sie nie czuje do "ex", a co do tej koleżanki (to oprócz tego ze popełnia głupote, to na prawde nie jest dobry pomysł, wszyscy jej to mowia, ostatnio jej to powtarzałam cała noc, ona wie ze robi głupote, bo to na prawade był toksyczny zwiazek-ten jej, i to ze on jest bratem mojego ex nie ma nic do rzeczy.. uiwerzcie mi dziewczyny..) ale powiedzialam jej tez, ze obojetnie co zrobi to ja to za akceptuje i zawsze bede z nia siła rzeczy, chcać nie chcąć ona mi bedzie zawsze przypominała ex, tym bardziej jak bedzie opowiadac o nim i jego rodzinie, ale musze do tego sie przyzwyczaić na nowo po prostu
a co do swiąt, to spedzę je z rodzicami, dobrze ze mam z nimi świetny kontakt a z reszta rodziny mamy takie srednie kontakty, wiec nie da rady ich zaprosić..
ogolnie tez, strasznie czuje ze potrzebuje faceta, najgorsze jest to ze po "ex" nr 1, związałam sie z kolega ze studiów i to był klin który mnie dobił i teraz juz chyba nikomu nie zaufam..
a i możesz mi walić prosto z mostu wszystko, ja sie tak łatwo nie obrażam i dzięki za szczerość
w ogole wydaje mi sie ze ty masz taka pozytywna energie, długo jestes po rozstaniu?
__________________
"uzależniona od patrzenia w sufit, od ostrości i łagodności, od samotności, od twych oczu co mnie opętały, od niepokoju, od przeświadczenia ze mogę wszystko i ze nie mogę nic, od nieznośniej iluzji życia i od was wszystkich"
pauCaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 20:44   #1204
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez pauCaa Pokaż wiadomość
to jest straszne, ze nigdy nie da sie powiedziec ze już całkowicie nic sie nie czuje do "ex", a co do tej koleżanki (to oprócz tego ze popełnia głupote, to na prawde nie jest dobry pomysł, wszyscy jej to mowia, ostatnio jej to powtarzałam cała noc, ona wie ze robi głupote, bo to na prawade był toksyczny zwiazek-ten jej, i to ze on jest bratem mojego ex nie ma nic do rzeczy.. uiwerzcie mi dziewczyny..) ale powiedzialam jej tez, ze obojetnie co zrobi to ja to za akceptuje i zawsze bede z nia siła rzeczy, chcać nie chcąć ona mi bedzie zawsze przypominała ex, tym bardziej jak bedzie opowiadac o nim i jego rodzinie, ale musze do tego sie przyzwyczaić na nowo po prostu
Da się powiedzieć, mówić można wszystko. Chociaż lepiej żeby to było prawdą... ale nią też nie można rozrzucać na prawo i lewo. Najlepiej, żebyś to, czy coś czujesz czy nie, wiedziała tylko Ty. No bo raczej nie zamierzasz wracać do niego, prawda? Mam nadzieję, że też stosujesz zasadę niewchodzenia dwa razy do tej samej rzeki i powiesz nie. Chociaż... i tak zrobisz to, co podpowie Ci serce. (ja wolę słuchać się rozumu, bo serce spłatało mi figla ostatnio)
No ok, rozumiem. Cóż, tak już jest, że jednak ludzie wolą pakować się w g**** które dobrze znają niż coś, co jest nieznane. A że potem cierpią po tej decyzji straszliwie. W każdym bądź razie dobrze, że ma przyjaciółkę, która ją wspiera.
Dokładnie, nic innego nie jesteś w stanie zrobić.
Cytat:
Napisane przez pauCaa Pokaż wiadomość
a co do swiąt, to spedzę je z rodzicami, dobrze ze mam z nimi świetny kontakt a z reszta rodziny mamy takie srednie kontakty, wiec nie da rady ich zaprosić..
ogolnie tez, strasznie czuje ze potrzebuje faceta, najgorsze jest to ze po "ex" nr 1, związałam sie z kolega ze studiów i to był klin który mnie dobił i teraz juz chyba nikomu nie zaufam..
a i możesz mi walić prosto z mostu wszystko, ja sie tak łatwo nie obrażam i dzięki za szczerość
w ogole wydaje mi sie ze ty masz taka pozytywna energie, długo jestes po rozstaniu?
W takim bądź razie będziesz miała cudowne święta z rodzicami przepowiadam Ci to.
Pamiętaj, żeby nie brać byle jakiego faceta lub takiego, który się nawinie jak najszybciej. Czasami lepiej dłużej być na stanie wolnym niż potem leczyć się z rozyspki po toksycznym związku.
Zaufasz na pewno. Ważne, żeby nie zaufać byle komu, bo może z tego wyjść niezły kryminałek. Lepiej jednak trzymać się ziemi, nie bujać w obłokach
W każdym bądź razie w dalszym ciągu poszukujesz siebie.
Dobrze wnioskuję, że trochę pogubiłaś się w tym wszystkim i potrzebujesz wsparcia męskiego ramienia?
To dobrze, ale jakbym przesadzała to krzycz
Po czym wnioskujesz? Mam nadzieję, że nie po ilości moich spamerskich postów na tym wątku 24.11 będzie dokładnie 4 miesiące.
Powiem Ci, że i tak miałaś lepiej, bo go nie widziałaś jakiś czas. Ja eksia widuję codziennie, jeszcze z paszczurem u boku... to tak dla Ciebie, bo reszta użytkowniczek wątku jest już zorientowana w tej sytuacji.
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-13, 09:55   #1205
ssami
Raczkowanie
 
Avatar ssami
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Częściowo tak mam, ale szczerze mówiąc zimą lepiej jest mi się na czymś skupić, bo wiosną/latem to nęci pogoda, znajomi itd ale też zimą nie lubię wracać do domu, jest tak mroźno i w ogóle nie za bardzo...
W ogóle mam odpał, żeby na sankach pojeździć, ale u mnie nie ma takiej górki za porządnej, poza tym nikt się nie zgłasza na ochotnika żeby mnie powozić trochę...
Zresztą w zimie jest też coś urokliwego... np. święta (matko, ja już chcę żeby były, no!), tylko że muszę jakoś się zaopatrzyć w trochę gotówki na prezenciki (jakieś niewielkie nawet, ale żeby było coś fajnego, zresztą ja uwielbiam dawać prezenty ) i to, jak fajnie iskrzy śnieg, a ja sobie pomykam z przyjaciółką i plotkujemy albo wieczory z gorącą herbatą, cytrynką i dobrym filmem/książką.
Z tego wypracowania ogólnie powiem, że zima jest całkiem fajna
Ja tez mam czasami ochote pojezdzic na sankach i mam to szczescie,ze niedaleko jest taka fajna góka w lesie na ktorej mozna jezdzic
Święta..ja nie przepadam za swietami,jakos świeta nie kojarza mi sie zbyt fajnie i nie chodzi tu o eksa,a o atmosfere

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
A ja bez czapki, bo nie chcę na razie w takiej puchatej chodzić poza tym instytucja kaptura na razie mi wystarcza.
Ja nie lubie kapturów i kupuje kurtki/płaszcze bez nich

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Widzisz, znasz mnie już prawie od podszewki
czemu jest tak, kuźwa, że albo mnie nie pasuje, albo jemu?
Odpowiedź na powyższe pytanie:
Cytat:
Po prostu nie chcę robić sobie nadziei, zresztą sama nie wiem, czy gość jest tym właśnie... ale cóż, okaże się kiedyś.
dokładnie
Może ciezko sie zgrac w czasie,bo odpowiada Wam kontakt taki jaki macie do tej pory,może obydwoje obawiacie sie rozczarowania drugą osobą..


Cytat:
Napisane przez pauCaa
tylko on mnie zostawił pod koniec marca, i już duż0 czasu minęło, tylko po rozstaniu mieliśmy zero kontaktów, tylko raz go spotkałam,a potem on wyjechał, a teraz od października widuje go w autobusie(tez dojeżdża do miasta w którym studiujemy) i mnie to rozwala.. nie chodzi o to ze go kocham, myśle ze juz od dawna nie, ale to ze pol roku temu bym rzuciła sie dla niego w ogień, a teraz zachowujemy sie jak obcy ludzie, którzy tylko wymieniają automatyczne "cześć"..ta pora roku mi zabardzo przypomina "nas" i to jest nie dobre jeszcze jedno z moich najlepszych koleżanek jest dziewczyna jego brata, ale miałam spokoju bo oni na wakacje się rozstali i juz było dobrze, już nikt mi o nim i o jego rodzinie nie gadał ,a teraz oni do siebie wracają i to jest dla mnie mega przygnębiające, mam nadzieje ze rozumiecie o co mi chodzi?
Od marca minelo juz sporo czasu i widze ze mialas to "szczescie",ze nie widywalas eksa i nie mialas z nim kontaktu,mój eks do tej pory dzwoni ,ale juz nie zwracam na to uwagi,czasami odbiore,porozmawiam i mam spokoj na kilka dni..
czesto dzieje sie tak,że po rozstaniu dwoje bliskich sobie osob zachowuje sie jak obcy sobie ludzie i nic na to nie poradzimy.
A czy nie ma innego kursu,którym mogłabyś jezdzic,aby go nie widywac?
Co do Twojej kolezanki mialam napisac mniej wiecej to co Inspire ,ale z nastepnych postów widze,że tu nie o to chodzi.


Cytat:
Napisane przez tuliiipanek
No jakoś tragicznie nie wyglądam ale mój brzuch nie jest za fajny zawsze miałam z nim problemy no właśnie sama zawaliłam bo nie miałam dostępu do neta przez dwa tygodnie i nie miałam jak wysłać tej Pani moich zdjęć a teraz już pewnie kogoś znalazła, no trudno szukam dalej , nie poddaję się
zdarza sie i tak,ale znajdziesz cos lepszego Powodzenie,trzymam kciuki aby sie udało

Cytat:
Napisane przez pauCaa
to jest straszne, ze nigdy nie da sie powiedziec ze już całkowicie nic sie nie czuje do "ex", a co do tej koleżanki (to oprócz tego ze popełnia głupote, to na prawde nie jest dobry pomysł, wszyscy jej to mowia, ostatnio jej to powtarzałam cała noc, ona wie ze robi głupote, bo to na prawade był toksyczny zwiazek-ten jej, i to ze on jest bratem mojego ex nie ma nic do rzeczy.. uiwerzcie mi dziewczyny..) ale powiedzialam jej tez, ze obojetnie co zrobi to ja to za akceptuje i zawsze bede z nia siła rzeczy, chcać nie chcąć ona mi bedzie zawsze przypominała ex, tym bardziej jak bedzie opowiadac o nim i jego rodzinie, ale musze do tego sie przyzwyczaić na nowo po prostu
a co do swiąt, to spedzę je z rodzicami, dobrze ze mam z nimi świetny kontakt a z reszta rodziny mamy takie srednie kontakty, wiec nie da rady ich zaprosić..
ogolnie tez, strasznie czuje ze potrzebuje faceta, najgorsze jest to ze po "ex" nr 1, związałam sie z kolega ze studiów i to był klin który mnie dobił i teraz juz chyba nikomu nie zaufam..
a i możesz mi walić prosto z mostu wszystko, ja sie tak łatwo nie obrażam i dzięki za szczerość
w ogole wydaje mi sie ze ty masz taka pozytywna energie, długo jestes po rozstaniu?
Myślę,że kiedy jest się w innym szcesliwym związku,to da sie powiedziec,ze do eksa nie czuje sie juz zupelnie nic.
No coż człowiek uczy sie na własnych błedach i choćby Twoją kolezankę przekonywało mnóstwo osob,że popełnia błąd ona i tak zrobi swoje.Fajnie,że ma wsparcie w Tobie bez wzgledu na wszystko
A świeta w takim razie napewno beda cudowne
Czasami lepiej odczekac troche zanim wjedzie sie w kolejny nowy związek niz pakowac sie w pierwszy lepszy,ktory nie koniecznie wyjdzie nam na dobre..
__________________
Tyle jesteś warta ile sama sobie wywalczysz...
ssami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-13, 12:48   #1206
pauCaa
Raczkowanie
 
Avatar pauCaa
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: gogolin:)
Wiadomości: 76
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

oj dziewczyny dziękuje wam bardzo za odpowiedzi ssami i inspire macie racje strasznie ciesze sie ze po rostaniu mialam spokoju, ze go nie było w miescie, a ja uparcie nie dzowniłam ani nie byłam żałosna błagając go o powrót, ja wiem ze to już jest za mna, tylko czasem wspomnienia wracaja i moze to ze brakuje mi "kogoś" przypomina mi o nim..
a o tym czy można spokojnie powiedziec ze uczucie mineło i ze jest juz nie ważne, wszystko zależy od tego co poźniej nas spotka w sferze uczuciowej.. oby kazda z nas trafiła na coś lepszego, dobrego i trwałego
a tymczasem życze wam miłej niedzieli
__________________
"uzależniona od patrzenia w sufit, od ostrości i łagodności, od samotności, od twych oczu co mnie opętały, od niepokoju, od przeświadczenia ze mogę wszystko i ze nie mogę nic, od nieznośniej iluzji życia i od was wszystkich"
pauCaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-13, 13:10   #1207
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Ja tez mam czasami ochote pojezdzic na sankach i mam to szczescie,ze niedaleko jest taka fajna góka w lesie na ktorej mozna jezdzic
Święta..ja nie przepadam za swietami,jakos świeta nie kojarza mi sie zbyt fajnie i nie chodzi tu o eksa,a o atmosfere
Przynajmniej możesz się ukryć, żeby nikt nie widział, jak sobie pomykasz na sankach
Ciekawi mnie, jaka atmosfera panuje u ciebie, skoro nie lubisz świąt, ale jeżeli nie będziesz chciała to to zdanie było retoryczne.
Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Odpowiedź na powyższe pytanie:

dokładnie
Może ciezko sie zgrac w czasie,bo odpowiada Wam kontakt taki jaki macie do tej pory,może obydwoje obawiacie sie rozczarowania drugą osobą..
Może być i tak. No bo w sumie to oboje staramy sie spotkać, ale jakoś tak lepiej chyba nam się rozmawia nie widząc się wzajemnie.
Albo druga strona robi mnie w bambuko, a ja naiwniaczka się na to łapię jak zwykle.

Cytat:
Napisane przez pauCaa Pokaż wiadomość
oj dziewczyny dziękuje wam bardzo za odpowiedzi ssami i inspire macie racje strasznie ciesze sie ze po rostaniu mialam spokoju, ze go nie było w miescie, a ja uparcie nie dzowniłam ani nie byłam żałosna błagając go o powrót, ja wiem ze to już jest za mna, tylko czasem wspomnienia wracaja i moze to ze brakuje mi "kogoś" przypomina mi o nim..
a o tym czy można spokojnie powiedziec ze uczucie mineło i ze jest juz nie ważne, wszystko zależy od tego co poźniej nas spotka w sferze uczuciowej.. oby kazda z nas trafiła na coś lepszego, dobrego i trwałego
a tymczasem życze wam miłej niedzieli
Nie ma za co, i tak bym odpowiedziała pewnie, czy byś tego chciała, czy nie
Ja się trzymam zasady że lepiej być samej niż z byle kim, dlatego też przywołują się te wspomnienia, żeby troszke mniej czuć się samotnym.
Szczerze mówiąc, to ja chyba nie chcę na razie na nic trafiać. Chyba bym skrzywdziła tą osobę...
a dziękować
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-13, 13:45   #1208
pauCaa
Raczkowanie
 
Avatar pauCaa
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: gogolin:)
Wiadomości: 76
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

inspire a jak długo byłas z ex? i jak długo jesteście po rozstaniu? nie chce zebyś wszystko opowiadała, bo pewnie juz to tu pisałaś, ale mysle ze trzymasz się swietnie
__________________
"uzależniona od patrzenia w sufit, od ostrości i łagodności, od samotności, od twych oczu co mnie opętały, od niepokoju, od przeświadczenia ze mogę wszystko i ze nie mogę nic, od nieznośniej iluzji życia i od was wszystkich"
pauCaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-13, 15:29   #1209
ssami
Raczkowanie
 
Avatar ssami
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez pauCaa Pokaż wiadomość
oj dziewczyny dziękuje wam bardzo za odpowiedzi ssami i inspire macie racje strasznie ciesze sie ze po rostaniu mialam spokoju, ze go nie było w miescie, a ja uparcie nie dzowniłam ani nie byłam żałosna błagając go o powrót, ja wiem ze to już jest za mna, tylko czasem wspomnienia wracaja i moze to ze brakuje mi "kogoś" przypomina mi o nim..
a o tym czy można spokojnie powiedziec ze uczucie mineło i ze jest juz nie ważne, wszystko zależy od tego co poźniej nas spotka w sferze uczuciowej.. oby kazda z nas trafiła na coś lepszego, dobrego i trwałego
a tymczasem życze wam miłej niedzieli
Nie ma za co po to tu jestesmy zeby sobie doradzac,etc..
wspomnienia zapewne beda jeszcze wracały przez długi czas,ale kiedys to minie i bedzie lepiej
wierze w to,ze trafimy na kogos lepszego,chociaz czasami mam wrazenie,ze ja przyciagam takich męzczyzn co krzywdza..

Cytat:
Napisane przez Inspire
Przynajmniej możesz się ukryć, żeby nikt nie widział, jak sobie pomykasz na sankach
Ciekawi mnie, jaka atmosfera panuje u ciebie, skoro nie lubisz świąt, ale jeżeli nie będziesz chciała to to zdanie było retoryczne.
Tak,to prawda,chociaz ja nie przejmuje sie tym co sobie o mnie ludzie pomysla,a pozatym tam w lesie bardzo duzo osob jest zawsze
Wysle Ci PW bo nie chce tak o tym wszystkim pisac tutaj

Cytat:
Napisane przez Inspire
Może być i tak. No bo w sumie to oboje staramy sie spotkać, ale jakoś tak lepiej chyba nam się rozmawia nie widząc się wzajemnie.
Albo druga strona robi mnie w bambuko, a ja naiwniaczka się na to łapię jak zwykle.
Nie wierze,ze gucio o ktorym masz tak dobre zdanie moglby Cie robic w bambuko,juz bys o tym wiedziala,przez tyle czasu ..

Cytat:
Napisane przez Inspire
Ja się trzymam zasady że lepiej być samej niż z byle kim, dlatego też przywołują się te wspomnienia, żeby troszke mniej czuć się samotnym.
Ja mam tą sama zasade,bo nie widze sensu,zeby byc z kims byle tylko być
__________________
Tyle jesteś warta ile sama sobie wywalczysz...
ssami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-13, 19:40   #1210
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez pauCaa Pokaż wiadomość
Inspire a jak długo byłas z ex? i jak długo jesteście po rozstaniu? nie chce zebyś wszystko opowiadała, bo pewnie juz to tu pisałaś, ale mysle ze trzymasz się swietnie
Pozwoliłam sobie poprawić jedną rzecz bron Boże to nie jest jakaś megalomania, po prostu lepiej to wyglada tak
Nie pisałam ile byłam i chyba nie napiszę, bo będę wyśmiana, że byłam tak niewiele a przeżywałam jak po latach...
gdzieś wcześniej, na tej stronie pisałam albo wcześniejszej o czasie od którego jestem wolna. Ale co mi tam, powtórzę się: 24.11 będzie 4 miesiące.
Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Tak,to prawda,chociaz ja nie przejmuje sie tym co sobie o mnie ludzie pomysla,a pozatym tam w lesie bardzo duzo osob jest zawsze
Wysle Ci PW bo nie chce tak o tym wszystkim pisac tutaj
Oooo, wyobrażam już sobie podryw "na sanki"...
pardon...
znaczy chciałam powiedzieć, że i tak będziesz się tam świetnie bawić, bo tam jacyś znajomi też pomykają...
Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Nie wierze,ze gucio o ktorym masz tak dobre zdanie moglby Cie robic w bambuko,juz bys o tym wiedziala,przez tyle czasu ..
Ja też nie wierzę, ale chyba mogę się spodziewać naprawdę wszystkiego. Czasami trzeba umieć przewidywać, że ludzie, którzy wydają się być dobrzy, nagle stają się źli...
Cóż, może jak się zobaczymy w końcu to wyłapię coś, co mogłoby wzbudzić nie tylko czerwone światełko w głowie.
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-14, 13:10   #1211
ssami
Raczkowanie
 
Avatar ssami
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Pozwoliłam sobie poprawić jedną rzecz bron Boże to nie jest jakaś megalomania, po prostu lepiej to wyglada tak
Nie pisałam ile byłam i chyba nie napiszę, bo będę wyśmiana, że byłam tak niewiele a przeżywałam jak po latach...
gdzieś wcześniej, na tej stronie pisałam albo wcześniejszej o czasie od którego jestem wolna. Ale co mi tam, powtórzę się: 24.11 będzie 4 miesiące.
Napewno nie zostałabys wysmiana,przedewszystkim kazdy jest innym czlowiekiem i inaczej przezywa rozstania i trudne sytuacje w zyciu..


Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Oooo, wyobrażam już sobie podryw "na sanki"...
pardon...
znaczy chciałam powiedzieć, że i tak będziesz się tam świetnie bawić, bo tam jacyś znajomi też pomykają...
Czasami sie owszem zdarza,że jest ktoś znajomy,przez ostatnie kilka zim chodzilam tam z eksem,ale teraz wybiore sie bez niego i tez bede sie fajnie bawic

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Ja też nie wierzę, ale chyba mogę się spodziewać naprawdę wszystkiego. Czasami trzeba umieć przewidywać, że ludzie, którzy wydają się być dobrzy, nagle stają się źli...
Cóż, może jak się zobaczymy w końcu to wyłapię coś, co mogłoby wzbudzić nie tylko czerwone światełko w głowie.
No tak bo po ludziach mozna sie wszystkiego spodziewac,a tacy ludzie o ktorych piszesz zawsze sa zli tylko dobrze sie maskuja,a nie zawsze da sie to zauwazyc niestety jak juz sie zobaczycie to nie bedziesz nic musiala wylapywac,bo on z pewnoscia jest wspanialym czlowiekiem..
__________________
Tyle jesteś warta ile sama sobie wywalczysz...
ssami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-14, 13:53   #1212
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Czasami sie owszem zdarza,że jest ktoś znajomy,przez ostatnie kilka zim chodzilam tam z eksem,ale teraz wybiore sie bez niego i tez bede sie fajnie bawic
A może wybierz się z kimś jeszcze chyba, że nie chcesz...
hm, zrobiłabym coś fajnego wieczorem... ale mi się nie chce
Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
No tak bo po ludziach mozna sie wszystkiego spodziewac,a tacy ludzie o ktorych piszesz zawsze sa zli tylko dobrze sie maskuja,a nie zawsze da sie to zauwazyc niestety jak juz sie zobaczycie to nie bedziesz nic musiala wylapywac,bo on z pewnoscia jest wspanialym czlowiekiem..
Szkoda, że nie da się takich rzeczy wyłapać od razu, życie byłoby o wiele prostsze...
Na razie zdążyłam się przekonać, że jest dobrym człowiekiem, ale z sądami i ogólnie z wyrobieniem sobie zdania poczekam do spotkania, które pewnie nie odbędzie się nigdy.
W sumie to dobrze jest tak jak jest teraz...
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-14, 20:07   #1213
ssami
Raczkowanie
 
Avatar ssami
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
A może wybierz się z kimś jeszcze chyba, że nie chcesz...
hm, zrobiłabym coś fajnego wieczorem... ale mi się nie chce
hmm..jezeli chodzi o plec przeciwna to poki co to narazie nie ma nikogo interesujacego i wartego mojego zainteresowania..
to zmotywuj sie do czegos ..fajnego

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Szkoda, że nie da się takich rzeczy wyłapać od razu, życie byłoby o wiele prostsze...
Na razie zdążyłam się przekonać, że jest dobrym człowiekiem, ale z sądami i ogólnie z wyrobieniem sobie zdania poczekam do spotkania, które pewnie nie odbędzie się nigdy.
W sumie to dobrze jest tak jak jest teraz...
Niestety,ciezko jest poznac czlowieka,ja wiem teraz o tym,ze nawet po kilku latach moze okazac sie innym niz sie nam wydawalo..
oj,z pewnoscia sie odbedzie kiedys,tylko odwleka sie z tego oto powodu...
__________________
Tyle jesteś warta ile sama sobie wywalczysz...
ssami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-15, 18:39   #1214
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Znajdzie się, znajdzie
chyba zostałyśmy same na posterunku. Ech, co robić...
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-15, 20:04   #1215
Lady Marmalade
Wtajemniczenie
 
Avatar Lady Marmalade
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

czesc ale naprodukowalyscie
__________________
Wybrałam figlarną Sugar Baby!
Lady Marmalade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-16, 08:39   #1216
ssami
Raczkowanie
 
Avatar ssami
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Znajdzie się, znajdzie
chyba zostałyśmy same na posterunku. Ech, co robić...
Tak tez mysle,ale mi sie nie spieszy,poki co dobrze jest tak jak jest
tak,ale to chwilowe


Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade
czesc ale naprodukowalyscie
Tak troszeczke tylko
__________________
Tyle jesteś warta ile sama sobie wywalczysz...
ssami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-16, 09:07   #1217
Lady Marmalade
Wtajemniczenie
 
Avatar Lady Marmalade
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Tak troszeczke tylko
teoszke wielka ta troszeczka
__________________
Wybrałam figlarną Sugar Baby!
Lady Marmalade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-16, 11:29   #1218
ssami
Raczkowanie
 
Avatar ssami
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
teoszke wielka ta troszeczka
Taka nie najwieksza
co u Ciebie Lady Marmalade jak sytuacja z eksem??
__________________
Tyle jesteś warta ile sama sobie wywalczysz...
ssami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-16, 11:37   #1219
Lady Marmalade
Wtajemniczenie
 
Avatar Lady Marmalade
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Taka nie najwieksza
co u Ciebie Lady Marmalade jak sytuacja z eksem??
zawsze moglo byc wiecej wiem wiem

a z eksem OK
__________________
Wybrałam figlarną Sugar Baby!
Lady Marmalade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-16, 17:47   #1220
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Powitać
No właśnie mnie też jest w miarę dobrze i chyba nie chce tego zmieniać.
Lady, z eksem ok w jakim sensie?
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-16, 18:09   #1221
Lady Marmalade
Wtajemniczenie
 
Avatar Lady Marmalade
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Powitać
No właśnie mnie też jest w miarę dobrze i chyba nie chce tego zmieniać.
Lady, z eksem ok w jakim sensie?
w sensie ogolnym
bylismy w kinie, pozniej pogadalismy sobie, ja w przyplywie emocji powiedzialam, ze wtedy mnie bardzo zranil, ze sobie na to nie zasluzylam, ze sie na Nim zawiodlam bo mu ufalam jak nikomu innemu a po chwili jak mi nie odpowiedzial to sie go zapytalam czemu nic nie mowi a on na to: 'myslisz, ze nie wiem, ze spier.dolilem najwazniejsza sprawe w moim zyciu?'. jak sie go zapytalam co jego tata na to powiedzial (wiem, ze byl za mna bardzo) to powiedzial mu, ze jest ci.ula, ja odpowiedzialam: 'nie bede sie z tym sprzeczac' a on: 'wiem'
__________________
Wybrałam figlarną Sugar Baby!

Edytowane przez Lady Marmalade
Czas edycji: 2011-11-16 o 18:21
Lady Marmalade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-17, 07:41   #1222
ssami
Raczkowanie
 
Avatar ssami
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
w sensie ogolnym
bylismy w kinie, pozniej pogadalismy sobie, ja w przyplywie emocji powiedzialam, ze wtedy mnie bardzo zranil, ze sobie na to nie zasluzylam, ze sie na Nim zawiodlam bo mu ufalam jak nikomu innemu a po chwili jak mi nie odpowiedzial to sie go zapytalam czemu nic nie mowi a on na to: 'myslisz, ze nie wiem, ze spier.dolilem najwazniejsza sprawe w moim zyciu?'. jak sie go zapytalam co jego tata na to powiedzial (wiem, ze byl za mna bardzo) to powiedzial mu, ze jest ci.ula, ja odpowiedzialam: 'nie bede sie z tym sprzeczac' a on: 'wiem'
Wiec widze ze wszystko idzie w dobrym kierunku(jesli Ty sama oczywiscie tego chcesz)
Myśle,ze on doskonale zdaje sobie sprawe z tego co zrobil nie tak i nie potrzebuje podpowiedzi ojca tylko pytanie czy wiecej takiego bledu nie popelni..
__________________
Tyle jesteś warta ile sama sobie wywalczysz...
ssami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-17, 08:37   #1223
Lady Marmalade
Wtajemniczenie
 
Avatar Lady Marmalade
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Wiec widze ze wszystko idzie w dobrym kierunku(jesli Ty sama oczywiscie tego chcesz)
Myśle,ze on doskonale zdaje sobie sprawe z tego co zrobil nie tak i nie potrzebuje podpowiedzi ojca tylko pytanie czy wiecej takiego bledu nie popelni..
no wlasnie o to chodzi bo jakos niespecjalnie mu wierze i jakos niespecjalnie sie tym emocjonuje, podchodze do tego z dystansem... bedzie co ma byc . teraz wszystko zalezy on Niego, teraz to ja chce byc zdobywana i by o mnie dbano . wczoraj gadalismy przez telefon i nie pamietam dokladnie jaki byl temat ale specjalnie powiedzialam cos w stylu: 'jestem najbardziej idealna osoba jaka Ci sie przytrafila' i nie zaprzeczyl
__________________
Wybrałam figlarną Sugar Baby!
Lady Marmalade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-11-17, 12:59   #1224
ssami
Raczkowanie
 
Avatar ssami
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
no wlasnie o to chodzi bo jakos niespecjalnie mu wierze i jakos niespecjalnie sie tym emocjonuje, podchodze do tego z dystansem... bedzie co ma byc . teraz wszystko zalezy on Niego, teraz to ja chce byc zdobywana i by o mnie dbano . wczoraj gadalismy przez telefon i nie pamietam dokladnie jaki byl temat ale specjalnie powiedzialam cos w stylu: 'jestem najbardziej idealna osoba jaka Ci sie przytrafila' i nie zaprzeczyl
i tak trzymaj,podchodz z dystansem na chlodno..niech on sie stara,nie Ty..
zapewne tak uwaza,ze jestes najlepszym co go spotkalo,inaczej nie chcial by teraz tego naprawiac,ale badz ostrozna..
__________________
Tyle jesteś warta ile sama sobie wywalczysz...
ssami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-17, 13:15   #1225
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Hej Dziewczyny U mnie nastąpiło trochę zmian, to znaczy nie jest już aż tak optymistycznie jak było wcześniej... musiałam ograniczyć kontakty z eksem, żeby jednak trochę odpocząć, nabrać dystansu i siły. Postawiłam warunek, że nie moga się pojawiać żadne czułe słówka, wracanie do przeszłości i częsty kontakt, bo inaczej totalnie przestanę sie odzywać. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku i że jakoś sie to uloży, no i że on jakoś to zniesie... Też, podobnie jak Lady M., słyszalam, że chce się zmienić - mam nadzieję, że będzie się zmieniać dla siebie a nie dla mnie. Chociaż pewnie póki co będzie to robic bardziej jeszcze dla mnie (jeśli cokolwiek zrobi). I mimo wszystko tego Ci też życzę Lady M., żeby Twój eks starał się głównie dlatego, że widzi słuszność tej zmiany...

Ja niestety coraz lepiej z kazdym dniem wiem, czemu się z nim rozstałam i uważam, że podjęłam dobrą decyzję. Szczerze Dziewczyny, to bałam się zostania singlem... ale jakoś sobie radzę i nie jest aż tak źle! Spotykam się ze znajomymi. Na razie głównie opowiadam im o tym co się stało, ale poruszamy też te przyjemne tematy Jasne, że zdarza mi się też uronić łze przed zaśnięciem, jak wspominam te fajne momenty... Ale jednak więcej jest we mnie teraz spokoju, pewności siebie.
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-17, 13:16   #1226
Lady Marmalade
Wtajemniczenie
 
Avatar Lady Marmalade
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
i tak trzymaj,podchodz z dystansem na chlodno..niech on sie stara,nie Ty..
zapewne tak uwaza,ze jestes najlepszym co go spotkalo,inaczej nie chcial by teraz tego naprawiac,ale badz ostrozna..
pewnie mam nadzieje, ze nie skonczy sie to na slomianym zapale bo on zawsze duzo mowi a z czynami to niekoniecznie sie wiaze . poza tym jak wczoraj dzwonil to cos tam mi mowil, ja zamyslona odpowiedzialam 'aha' a on sie pyta czy ja zla jestem, ze w lotki sobie z kumplem pogral
__________________
Wybrałam figlarną Sugar Baby!
Lady Marmalade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-17, 16:19   #1227
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Nie będę komentować tego co było wcześniej. Bo i po co?
Jestem w niesamowitym dołku i chyba nie wyciągnę się z niego...
także tyle.
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-17, 17:09   #1228
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Inspire, co się stało? Wygadaj się...
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-17, 19:35   #1229
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

ama4, nie wiem czy naprawdę tego chcesz...
Dlaczego akurat teraz? Kiedy już wszystko poukładałam, musiały nadejść te cholerne wspomnienia? Przecież tak bardzo mnie zranił... a widzę go z tą cizią i aż żółć mi się przelewa. Chciałabym ich ukatrupić, oboje. A przecież do jasnej cholery zastrzegłam, że mają mi się nie pokazywać na oczy. Niekonsekwencja hula sobie dalej. Zobaczymy, gówniarzu, czy zawsze to Ci się będzie opłacać.
Ten pieprzony idiota najpierw s✂✂✂✂✂✂✂ił życie mnie, a potem radośnie je sobie ułożył. Już zaczął je układać, wtedy kiedy ja płakałam i wyłam w poduszkę...
Nie wiem, czy to zazdrość, czy to tęsknota, ale mam tego po prostu DOŚĆ. Ale to się nigdy nie skończy... Za jakie grzechy, pytam? Po prostu już wysiadam...
Chce mi się wyć. Nie mam komu się wyżalić, wszystko muszę dusić w sobie. Tylko jak mam dać temu upust?
Czuję się taka... pusta. Straszliwie. Bo:
- jestem zdecydowanie za gruba,
- nie mam motywacji do niczego,
- wszyscy dopieprzają mi jak tylko mogą...
Dzięki, naprawdę mi pomagacie. Może ten samochód wczoraj nie powinien wyhamować na przejściu... wszystko byłoby łatwiejsze. Bo przecież lepiej jest wybrać łatwiejsze wyjście... tylko dlaczego za taką cenę? Czy zawsze będę ponosić konsekwencje bycia z tym... kimś? Jeżeli tak, to chyba nie mam ochoty dalej żyć. To wszystko mnie przerasta.
Tak bardzo chciałabym się nie martwić... po prostu cieszyć się życiem... a najlepiej z kimś. Bo wiem, że tylko to jest w stanie pomóc na tą klęskę, o której pisałam wcześniej.
Ktoś pisał, że mam mnóstwo energii... chyba grubo się pomylił. Bo ze mnie uleciało wszystko.
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-17, 20:05   #1230
Martaa21
Raczkowanie
 
Avatar Martaa21
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 89
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
ama4, nie wiem czy naprawdę tego chcesz...
Dlaczego akurat teraz? Kiedy już wszystko poukładałam, musiały nadejść te cholerne wspomnienia? Przecież tak bardzo mnie zranił... a widzę go z tą cizią i aż żółć mi się przelewa. Chciałabym ich ukatrupić, oboje. A przecież do jasnej cholery zastrzegłam, że mają mi się nie pokazywać na oczy. Niekonsekwencja hula sobie dalej. Zobaczymy, gówniarzu, czy zawsze to Ci się będzie opłacać.
Na pewne rzeczy nie mamy wpływu..niestety jak będą mieli ochotę to mogą specjalnie spacerować Twoją drogą do pracy...

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Ten pieprzony idiota najpierw s✂✂✂✂✂✂✂ił życie mnie, a potem radośnie je sobie ułożył. Już zaczął je układać, wtedy kiedy ja płakałam i wyłam w poduszkę...
Ma prawo układać sobie życie. Ty tez powinnaś, na spokojnie, w swoim tempie.
Mój prawdopodobnie układał sobie życie z inną wtedy, kiedy wybieraliśmy dla mnie sukienkę ślubną.

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy to zazdrość, czy to tęsknota, ale mam tego po prostu DOŚĆ. Ale to się nigdy nie skończy... Za jakie grzechy, pytam? Po prostu już wysiadam...
Chce mi się wyć. Nie mam komu się wyżalić, wszystko muszę dusić w sobie. Tylko jak mam dać temu upust?
Czuję się taka... pusta. Straszliwie. Bo:
- jestem zdecydowanie za gruba,
- nie mam motywacji do niczego,
- wszyscy dopieprzają mi jak tylko mogą...
Skoro chce Ci się wyć - to wyj. Nie ma nic gorszego jak duszenie tego w sobie. Wyj choćby i całą noc, a jutro postaraj się od rana myśleć o czymś innym?
Moze Ty masz za malo rzeczy na głowie, że myslisz o czymś, co nie jest tego warte? Gdzie znajomi?
Jesteś za gruba..?- co robisz w kierunku żeby się sobie podobać?
Nie masz motywacji do niczego? - a co byś chciała ze sobą zrobić?
Wszyscy dopieprzają? - może czas na zmianę towarzystwa?

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Dzięki, naprawdę mi pomagacie. Może ten samochód wczoraj nie powinien wyhamować na przejściu... wszystko byłoby łatwiejsze. Bo przecież lepiej jest wybrać łatwiejsze wyjście... tylko dlaczego za taką cenę? Czy zawsze będę ponosić konsekwencje bycia z tym... kimś? Jeżeli tak, to chyba nie mam ochoty dalej żyć. To wszystko mnie przerasta.
Tak bardzo chciałabym się nie martwić... po prostu cieszyć się życiem... a najlepiej z kimś. Bo wiem, że tylko to jest w stanie pomóc na tą klęskę, o której pisałam wcześniej.
Ktoś pisał, że mam mnóstwo energii... chyba grubo się pomylił. Bo ze mnie uleciało wszystko.
Oczywiście, że Cię NIE przerasta. Co nas nie zabije, to nas wzmocni. Masz gorszą chwilę. Zdarza się. Może hormony Ci buzują..?


Poza tym..pogoda kiepska, cisnienie kiepskie, ciągle zimno i ciemno.
__________________

"the sky's not the limit"

Martaa21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.