Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 2011 cz.7

[dygotka8]

Napisane przez glamourous

A ja jak bylam w ciazy to kurcze piekna cera a po porodzie od razu syfy wylazly...
Sie pocieszam ze teraz to zanim moj maz sie odwola, dostanie odpowiedz, bilet zarezerwuje itd to ja zdaze calkiem brzuch stracic ( wlosy pewnie tez ) i bozena mi sie wygoi a chlopcy zaczna sie usmiechac

dobrze,że widzisz dobre strony późniejszego przylotu męża
ja w ciązy też mam śliczną cerę-aż nie mogę się napatrzeć tzn przed ciążą też nie narzekałam na nią

[ona24]

Dzieki dziewczyny. Malutka grzeczna i kochana. W dzień prawie cały czas śpi , gorzej w nocy. Jak juz wrócę "do świata żywywch" to wkleję fotke i postaram się nadrobić wątek. Pozdrawiam

[goldika]

Glam to ze skurczami ok 30 mozna urodzic?

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez glamourous

A ja jak bylam w ciazy to kurcze piekna cera a po porodzie od razu syfy wylazly...
Sie pocieszam ze teraz to zanim moj maz sie odwola, dostanie odpowiedz, bilet zarezerwuje itd to ja zdaze calkiem brzuch stracic ( wlosy pewnie tez ) i bozena mi sie wygoi a chlopcy zaczna sie usmiechac

to moze powtorka z rozrywki i kolejna ciaza? teraz to trojaczki dla Ciebie nie ma rzeczy niemozliwych!

Dygotko tez lubie posty Męża Szpilki

Ona gratuluje

[dygotka8]

Napisane przez goldika

Glam to moze powtorka z rozrywki i kolejna ciaza? teraz to trojaczki dla Ciebie nie ma rzeczy niemozliwych!

no własnie Glam-pomysł Goldiki jest suuuper!!!przemyśł to dobrze
mąz przyjedzie to sprawę załatwi

[rojku]

Napisane przez ona24

Hej mamuśki. Wiem, że prawie wcale sie nie udzielam na wątku, ale jako że jestem na liście to chciałam poinformować: że 12.11.2011r. urodziłam córeczkę Natalię 3530 kg i 55 cm. Po 8 godzinach bóli krzyżowych poród zakończył sie cesarką. Nikomu nie życzę takiego porodu.

Gratulacje! Już na liście

[dygotka8]

miłego wieczoru
pa

[goldika]

Napisane przez dygotka8

miłego wieczoru
pa

dobranoc

[glamourous]

Napisane przez goldika

Glam to ze skurczami ok 30 mozna urodzic?



to moze powtorka z rozrywki i kolejna ciaza? teraz to trojaczki dla Ciebie nie ma rzeczy niemozliwych!

Dygotko tez lubie posty Męża Szpilki

Ona gratuluje

no wlasnie polozne same sie dziwily ze rozwarcie postepuje i to tak szybko... Jak wam wczesniej pisalam skurcze mialam kiepskie i gdyby mi wody nie odeszly to po ktg by pewnie nikt nie powiedzial ze rodze..Ale ja juz mialam bardzo skrocona szyjke wczesniej- moze dlatego? A przy rozwarciu 10 cm dostalam oxy bo w ogole partych nie czulam- na podkrecenie skurczow. Wczesniej mi jakies czopki dawaly tez niby na skurcze ale chyba nie dzialaly na mnie w ogole

[janeczka7891]

Napisane przez fatal21

W 35 tc "Możliwe, że masz teraz kłopoty z koncentracją i zapamiętywaniem nowych informacji. Jest to wynik kurczenia się komórek mózgowych kobiety ciężarnej."Kurcze czyli te 5 tyg to my jestesmy z dnia na dzien hmmm "nieogarniete"?

hehe to nic dziwnego, ze do sklepu to musze z kartką chodzić, albo idę po coś do kuchni czy pokoju i zapominam po co przyszłam :/

Napisane przez ja_dalia

Film spoko, mozna się pośmiać, można wzruszyć jak na polską produkcje warto iść
wedel niemiłosiernie marzy mi się pyyyyycha czekolada musze dupsko z domu ruszyć i... jakoś iść póki jeszcze się tocze

ja miałąm na wyjazd iść, ale na szczescie trafiłąm w necie na recenzje- niezbyt pochlebne i w skali 1-10 srednia 3,5 wiec odpuscilam i poczekam az online bedzie

ja słyszałam, że bardzo fajny, szwagierka mi mówiła. No ale wiadomo ile ludzi tyle opini poczekam też jak będzie online w necie, teraz nawet nie mam z kim się wybrać do kina

Napisane przez mszpilka

Dziewczyny nie chwalcie tak bo mi ego rosnie szybciej niz prostata:P Nie wiadomo co gorsze.
Malzonka sie robi na wyjsciowo, Helena spi, ja nad nia stoje. Dzis, ze tak powiem, kaming-aucik.

ja też mam zaraz miałam uśmiech na twarzy jak czytałam te posty

Napisane przez glamourous

Dziewczyny zalamana jestem, moj maz mial jutro z indii przyleciec, juz sie tak nastawilam ze po takim dlugim czasie sie zobaczymy a tu du.. Byl dzis w ambasadzie po wize no i mu odmowili... Fajnie ze bilet juz mial i wszystko nie?

jejku współczuję, najgorsze jak tak własnie cos sobie zaplanujemy i w ogóle to potem wszystko się chrzani.
Ja i tak Cię podziwiam....!!! ja narzekam jak mojego nie ma 2 tygodnie a co dopiero tyle czasu.... ohhh a w ogóle czemu Wy tak osobno jesteście?

Napisane przez fatal21

Ale sie objadłam a nawet obzarłam.Od rana chodził za mna paczek Tz pojechał kupił mi 4 zjadłam 2 i jeszcze ciepłe lody.A godzine pozniej był obiad ryz, kurczak i sos słodko-kwasny.
Dodam ze to było ok 13 bo wczesniej miałam odruch wymiotny jak o jedzeniu pomyslałam.

A teraz usypiam z przejedzenia

ja zauważyłam, że też się teraz "obżeram" co chwilę zaglądam do lodówki co by tu wsunąć, potem najedzona ruszac się nie umię a za godz znowu lodówka zbankrutuje chyba hehehe

Napisane przez joamic1

Ciekawe co mi jutro powiedzą. Cieszę że za max.3 dni będziemy w komplecie TŻ jak usłyszał że jutro jedziemy to jego spojrzenie "OMG to już"

Laptopa nie biorę ale smska do którejś z Was napiszę muszę numer spisać.

Napisane przez OlusiaS

Czesc dziewuszki .
Najmocniej przepraszam,ze sie nie odzywam,ale wpadam na wizaz na podczytanie,robie to bardzo szybko i po lebkach :/.
Mala grzeczniutka,spi dlugo-az za,polozna kazala po ok 4h budzic w dzien.zeby nie zaczela spadac z wagi,a w nocy moze spac ile chce.Ale niestety przez te 9 miesiecy tak zaniedbalam dom,ze teraz mam od groma sprzatania!!+ do tego jeszcze Max,ktoremu tez musze poswiecic czas.Zazdrosny nie jest,czasem nasladuje mala,musialam zrobic mu masaz pleckow,bo widzial,jak robie tamtej.Ale ogolnie dumny brat.
I musze wam powiedziec,ze nie poznaje TZ'ta!!Jak on sie zmienil!Sprzata,gotuje,ro bi zakupy,jest wesoly (zawsze byl,ale teraz jakos bardziej),jak mial wolne,to drzemka 2h musowo na kanapie w pokoju,a teraz nie .Chyba dostal w szpitalu jakis zastrzyk z powerem .I jak to jest,wiekszosc facetow czeka na syna,a jak sie urodzi corka,to wariuja .

Glam a wlasnie sie zastanawialam,czy TZ przylecial,nawet chcialam spytac.Moze jest jeszcze jakas inna mozliwosc??Wspolczuje Ci kobietko .

Aaa,cos mi sie obilo o oczy,ze bylam poszukiwana w zwiazku z niemieckim.Aktualne?

A to moje szczescie .Na pierwszym zdjeciu jednodniowe,na drugim tygodniowe

Malutka przeurocza i jaka pulchniutka ))

z niemieckim dzięki za zainteresowanie ale już mi udzielono pomocy )

Glam jeszcze raz dziękuję

Muffinka łysolek fajowy heheh jak myśli podczas snu

Napisane przez Darusiaaaa

goldi ja tez generalnie nie lubie byc w ciazy wiec nie jestes sama

heh mi natomiast się podoba, jakoś tak mam wrażenie ludzie z mojego otoczenia milisi są dla mnie i tak jakoś inaczej, chociaż np niektóre osoby całkowicie się ode mnie odsunęły, nie wiem dlaczego ale nie ubolewam z tego powodu. Nikomu narzucac się nie będę.

ona24gratulacje!!!

[glamourous]

A za trojaczki dziekuje, i tak wiecej mam dzieciow niz statystycznie mi sie nalezy... Juz by mi w ogole mogli te jajniki wyciac zebymvsie @ i antykoncepcja nie musiala stresowac

Mezu mszpilki robisz furore jako tatus- rodzynek
Dziewczyy moze powinnysmy napisac petycje domagajac sie jego stalego uczestnictwa w zyciu forum???wlasnie z nickiem maz mszpilki bo szilka pewnie sie heleka zajmie i dla nas nie bedzie miala czasu a tak maz doniesie co i jak ujego obu kobitek i na dodatek z inego niz nasz babski punktu widzenia

Aha dzis swiatowy dzien wczesniaka wiec wszystkim wczesniaczkom duze buziaki od moich niedonoskow

[Darusiaaaa]

tylko czy szpilka by chciala

[Seona]

Ona24, gratulacje!!!
A gdzie rodziłaś, w którym szpitalu?? Strasznie dużo CC na naszym wątku.

[Tottie1984]

11.11.2011 o godzinie 14.55 na świat siłami natury przyszedł mój synek Adaś.
Maluszek ważył 3400 i mierzył 55cm.

Nie pisałam wcześniej bo dopiero dziś wyszłam ze szpitala. Przez mojego dodatniego GBSa Adaś miał podwyższony współczynnik CRP i przez 5 dni musiał brać antybiotyki.
10.11 wróciłam załamana z wizyty u gina... ryczałam jak bóbr bo bałam sięchodzenia po korytarzy z oxytocyną... i tak się zamartwiałam że około 00:15 odeszły mi w domu wody płodowe. Potem dostałam skurcze i tak o 8 rano miałam tylko 1cm rozwarcia. O 9 zostałam zabrana na porodówkę i do godziny ok.14 rozwarcie zrobiło się 4cm a potem w 45 minut doszło do 10cm a maluszek zjechał w dół szyjki macicy. Parcie trwało 10minut. Rozwarcie miałam wywoływane za pomocą masażu szyjki macicy - miałam tak świetną położną że myślałam że ona mnie bada i sprawdza rozwarcie... a ona tak naprawdę masowała na skurczu szyjkę. Pod koniec porodu nie miałam już siły... bo miałam nieprzespaną całą noc... ale się udało. Magiczna data 11.11.11 należy do Adasia
Mimo tego ciągłego masażu szyjki polecam poród... fajna sprawa... najfajniejszy moment który wszystko wynagradza to położone głośno kszyczące dzieciątko na brzuszku
Mykam do Adasia.

I gratuluję wszystkim mamą które rozpakowały się w ciągu ostatniego tygodnia!!!!

[dygotka8]

Napisane przez Darusiaaaa

tylko czy szpilka by chciala

oj tam, oj tam

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------

Tottie1984

GRATULUJĘ!!!!!!!
cieszę się,że już wszytsko dobrze z Adasiem i z Tobą!!!
klask i:

a możesz napisać,czy to CRP to zawsze jest badane u dzieci u których matek GBS jest dodtani?? czy niezależnie czy jest dodatni czy ujmeny?

[bienioka]

Tottie - GRATULACJE!!!!

Wlasnie przegladalam na szybciocha watek - mamy juz tyle dzieciakow!!!!!! SUPER

No i wlasnie sie dziwilam, dlaczego nikt nie urodzil 11.11.11. Taka fajna data, a tu dzieciakow nie bylo. Do teraz. Jeszcze raz gratuluje!

[Tottie1984]

Napisane przez ona24

Hej mamuśki. Wiem, że prawie wcale sie nie udzielam na wątku, ale jako że jestem na liście to chciałam poinformować: że 12.11.2011r. urodziłam córeczkę Natalię 3530 kg i 55 cm. Po 8 godzinach bóli krzyżowych poród zakończył sie cesarką. Nikomu nie życzę takiego porodu.

Gratuluję!!!
Też miałam bóle krzyzowe i nie ukrywam że poprosiłam o ich farmakologiczne złagodzenie... dostałam jakieś 4 zastrzyki w kręgosłup... wkłucie jak wkłucie ale potem wstrzykiwanie tak cholernie szczypało że myślałam że zejdę z bólu....

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Napisane przez dygotka8

a możesz napisać,czy to CRP to zawsze jest badane u dzieci u których matek GBS jest dodtani?? czy niezależnie czy jest dodatni czy ujmeny?

Tak... pierwszym badaniem jest morfologia więc sprawdzają wspłczynnik CRP. U mnie poród trwał ok.15h a antybiotyk działał 12h stąd ten podwyższony współczynnik. Na sali miałam dziewczynę która urodziła w 40t2d i miała zielone wody płodowe i też podwyższony współczynnik CRP. Adaś miał do 19 (norma to max.5) a Michalinka tej dziewczyny miała do 68!!! i dziewczyna dalej leży w szpitalu

[dygotka8]

Tottie1984-dzieki za odp. co prawda nie uspokoiła mnie Twoja odp,ale postaram sie nie stresować na zapas...
a czy ważne jest czas kiedy wody płodowe odejdą do momentu kiedy dziecko się urodzi?czy może powinnam się zgłosić do szpitala nim wody odejdą(wiem,ze nie każdej muszą samoistnie wypłynąć).jutro sie dopytam,ale jesli coś wiesz to będę wdzięczna za odp

[glamourous]

Tottie gratulacje


Dygotko chyba jak ci wody odejda to nie powinnas czekac dluzej niz 2-3 godz jesli sa czyste
Przy zoelonych od razu
A zielone sa zazwyczaj jesli maluch smolke odda za wczesnie

---------- Dopisano o 03:46 ---------- Poprzedni post napisano o 01:57 ----------

Kurcze tak sie denerwUje ta sytuacja z mezem ze spac nie moge, chlopcow o 1 nakarmilam a sama nadal nie spie choc juz prawie 4 :-(

[joamic1]

Gratulacje dla rozpakowanych.

My uciekamy do szpitala trzymajcie kciuki za Nas. Odezwę się w ciągu dnia do rojku chyba że będzie coś się działo to dam znać po.

[dygotka8]

Glamourous-to - to wiem,ale się zastanawiam czy przy dodatnim paciorkowcu jest tak samo czy zalecana jest większa ostrożność

Joamic1-trzymam kciuki żeby wszystko poszło spawnie i dobrze

ciekawe jak tam Goldika?

ale mnie w pachwinie boli-jakby mnie ktoś czyms ostrym dziobałL

[truscafka]

Witam !

przy paciorkowcu chyba zawsze się bada crp zeby sprawdzic czy bakteria nie toczy jakiejś infekcji w organizmie. Kiedy Szymek się zaraził w szpitalu i dostał liszajca zakaźnego od paciorkowca też musiałam jechać do laboratorium robić CRP, na szczęście wyszło 0. Kiedy jednak byłoby podwyższone miałam się udać do szpitala na podanie dozylne antybiotyku. Czasem taka antybiotykoterapia trwa 10 dni i trzeba tyle być z maluszkiem w szpitalu.

Glam współczuję wszystkich tych zajść z przyjazdem męża najgorsze jak się człowiek nastawia a potem nici, mam nadzieje że szybko się zobaczycie

[oolong]

Napisane przez glamourous

A za trojaczki dziekuje, i tak wiecej mam dzieciow niz statystycznie mi sie nalezy... Juz by mi w ogole mogli te jajniki wyciac zebymvsie @ i antykoncepcja nie musiala stresowac

wiesz, że ja mam takie myśli? albo chociaż podwiązanie jajowodów, żeby nie faszerować się pigułkami albo plastrów czy spirali nie zakładać....
no ale drugi poród jeszcze przede mną, mam nadzieję, że dziecko będzie zdrowe i wtedy pomyślę solidnie o antykoncepcji

Napisane przez glamourous

A ja jak bylam w ciazy to kurcze piekna cera a po porodzie od razu syfy wylazly...
Sie pocieszam ze teraz to zanim moj maz sie odwola, dostanie odpowiedz, bilet zarezerwuje itd to ja zdaze calkiem brzuch stracic ( wlosy pewnie tez ) i bozena mi sie wygoi a chlopcy zaczna sie usmiechac

mam tak samo, widać hormony ciążowe nas upiększają
w połogu miałam fatalną cerę przez hormony, niedospanie, zaniedbanie rytuałów. Mam nadzieję, że teraz szybciej się ogarnę. Ale włosy mi nie wypadały.

Rany, nie wiem, jak wy, ale jakoś nie mogę patrzeć na te określenia pochwy/krocza jako bożena, kaśka, brrrrrrr

[nikaa2]

Napisane przez ona24

Hej mamuśki. Wiem, że prawie wcale sie nie udzielam na wątku, ale jako że jestem na liście to chciałam poinformować: że 12.11.2011r. urodziłam córeczkę Natalię 3530 kg i 55 cm. Po 8 godzinach bóli krzyżowych poród zakończył sie cesarką. Nikomu nie życzę takiego porodu.

gratulacje
bóle nie do pozazdroszczenia, no ale najważniejsze że Natalia jest już z wami

Napisane przez Tottie1984

11.11.2011 o godzinie 14.55 na świat siłami natury przyszedł mój synek Adaś.
Maluszek ważył 3400 i mierzył 55cm.

gratulacje
11.11.11 super data
no na pewno nie da jej się zapomnieĆ

Napisane przez joamic1

Gratulacje dla rozpakowanych.

My uciekamy do szpitala trzymajcie kciuki za Nas. Odezwę się w ciągu dnia do rojku chyba że będzie coś się działo to dam znać po.

3mam
daj znaĆ koniecznie

Witam Mamuśki
chciałabym kupiĆ takie foliówki "wyciągane" po 100szt. pakowane na pieluchy--> nie wiecie gdzie to "cudo" można kupiĆ?
dzisiaj mam plan podjechaĆ po biustonosze do karmienia do H&M bo wychodza najtaniej
jeszcze na liście zakupowej mam:termometr do kapieli, kocyk do wózka,rękaWICE FROTTE DO KĄPIELI(sorki za capsa )

tymczasem lecę na drożdżowe i na inkę z mleczkiem

[glamourous]

nika ja kupilam te woreczki na pieluchy na allegro, ktoras z dziewczyn podala link, za 4 opakow po 100 szt placilam z dostawa chyba z 18 zl

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Prosze o kciuki moj maz jest w ambasadzie z tym odwolaniem

[__Fallen Angel__]

Glam z tym mężem to na nie miła sytuacja tyle czasu sie nie widzieliście, tyle przeszłaś bez niego, jesteś taką dzielną kobietą i nawet nie pozwolą mu poczuć troche szczęścia przy Tobie i dzieciach, a tym bardziej Tobie należy się jego wsparcie teraz.Życzę wam żeby wszystko pomyślnie się ułożyło

[nikaa2]

Napisane przez glamourous

nika ja kupilam te woreczki na pieluchy na allegro, ktoras z dziewczyn podala link, za 4 opakow po 100 szt placilam z dostawa chyba z 18 zl

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Prosze o kciuki moj maz jest w ambasadzie z tym odwolaniem

ok, poszukam
no i kciukasy zaciśnięte aż kostki bieleją--->

[sozaa]

Napisane przez Tottie1984

11.11.2011 o godzinie 14.55 na świat siłami natury przyszedł mój synek Adaś.
Maluszek ważył 3400 i mierzył 55cm.
!

GRATULACJE!!!! Czyli jednak mamy dzieciatko z 11.11.11

Tottie, napisz koniecznie, jak futra zareagowaly na nowego czlonka rodziny

Napisane przez glamourous

Kurcze tak sie denerwUje ta sytuacja z mezem ze spac nie moge, chlopcow o 1 nakarmilam a sama nadal nie spie choc juz prawie 4 :-(

Wspolczuje, mam nadzieje, ze wszystko dobrze sie ulozy i to jak najszybciej

A jak ten konsul bedzie mial jeszcze jakies problemy to faktycznie wyslemy tam Darusie, w duecie z Twoja Sonia !!!

Napisane przez truscafka

Witam !

przy paciorkowcu chyba zawsze się bada crp zeby sprawdzic czy bakteria nie toczy jakiejś infekcji w organizmie. Kiedy Szymek się zaraził w szpitalu i dostał liszajca zakaźnego od paciorkowca też musiałam jechać do laboratorium robić CRP, na szczęście wyszło 0. Kiedy jednak byłoby podwyższone miałam się udać do szpitala na podanie dozylne antybiotyku. Czasem taka antybiotykoterapia trwa 10 dni i trzeba tyle być z maluszkiem w szpitalu.

Zona mojego kuzyna miala zielone wody i maly tez musial iles tam dni byc w szpitalu i lykac antybiotyk, ale ja wypuscili wczesniej, musiala dojezdzac codziennie do malego. Z nerwow stracila pokarm

Napisane przez oolong

wiesz, że ja mam takie myśli? albo chociaż podwiązanie jajowodów, żeby nie faszerować się pigułkami albo plastrów czy spirali nie zakładać....


mam tak samo, widać hormony ciążowe nas upiększają
w połogu miałam fatalną cerę przez hormony, niedospanie, zaniedbanie rytuałów. Mam nadzieję, że teraz szybciej się ogarnę. Ale włosy mi nie wypadały.

Rany, nie wiem, jak wy, ale jakoś nie mogę patrzeć na te określenia pochwy/krocza jako bożena, kaśka, brrrrrrr

No my sie chyba bedziemy starac o drugiego dzidziusia i to jak najszybciej bym chciala, a pozniej moj TZ chcial sobie podwiazac to i owo

ja mialam zawsze cere OK, mimo moich problemow ze skora na reszcie ciala, twarz pozostawala OK, przez wiekszosc ciazy tez nie mialam problemow, dopiero teraz, ale wiem jaka jest przyczyna - SLODYCZE !!! za duzo ich zjadam i tak to sie konczy.

Tez wole bardziej slownikowe okreslenia tych miejsc

Napisane przez nikaa2

dzisiaj mam plan podjechaĆ po biustonosze do karmienia do H&M bo wychodza najtaniej
jeszcze na liście zakupowej mam:termometr do kapieli, kocyk do wózka,rękaWICE FROTTE DO KĄPIELI(sorki za capsa )

Tanszce biustonosze widzialam w C&A a wygladaja tak jak te z H&M.

Termometr do kapieli to zbedny wydatek i tak najepiej ponoc sprawdza sie lokciem. Ja mam termometr bezdotykowy ktorym moge zmierzyc temp. wody/mleka/powietrza i z tego bede na poczatku korzystac, a pozniej jak juz bede wiedziala jaka temp. wody ma byc to lokciem.

[Darusiaaaa]

dokladnie termometr jest niepotrzebny zupelnie.

GLAM KCIUKI!!!
Niech on juz tam nie wraca, niech zostaje z wami!!

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

olong dla mnie nie nie ma roznicy, te okreslenia mi zupelnie nie przeszkadzaja a wrecz rozbawiaja

my bysmy chcieli jeszcze jedno jak dziewczynki pojda do szkoly, ale ta ciaza---bleeeee:P
prosilam juz tz zeby sie o przyrodnie postaral ale nie chce

[nikaa2]

Sozaa
ooo thx zajrzę do C&A, nawet nie wiedziałam, ze mają tam ciążowe karmniki

hmm... no to moze sobie daruję ten termometr.../ no to daruję sobie na bank

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

prosilam juz tz zeby sie o przyrodnie postaral ale nie chce

[fatal21]

Witam!
Gratuluje wszystkim rozpakowanym i Glam trzymam kciuki.
W ddtvn o 10 Zawitkowski bedzie pokazywał noszenie noworodka.
A ja znowu na sniadanie paczka i loda Az wstyd, ale w ciagu 6tyg przytyłam 2kg, wiec pewnie tak sobie pozwalam.

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

A ja kupiłam termometr zyrafke za 8 zł moim siostrom sie przydały mimo ze łokciem tez sprawdzały.
Jeszcze brakuje mi jedynie termometru dla dzidziusia do mierzenia temp, ale o takim bezdotykowaym mysle tylko troche drogo podobno +/-0,5c oszukuje.Najlepszy rteciowy ale ja nic dziecku do pupy pchała nie bede.
PYTANKO do rozpakowanych:
BRAŁYSCIE PAKIET KRWI PEPOWINOWEJ?ILE KOSZTOWAŁO?