Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012

[aneczka240]

Napisane przez Dasti80

Będzie dobrze, musisz w to wierzyć. Ten wynik przezierności mieści się w granicach normy i to jest najważniejsze

Napisane przez andzya

aneczka 240 wszystko będzie dobrze, zobaczysz ! Kiedy masz wyniki?
ps. Też mam dzisiaj rosół na obiad

Też myślę właśnie, że nie jest jakoś przerażająco duży, jak np. 5 mm czy więcej - wtedy to się bym dopiero porządnie zaczęła martwić.
Wczoraj doktor jeszcze bardziej mnie uspokoił mówiąc, że jest 80% szans, że dzieciaczek z 3mm przezierności urodzi się zdrowy.
Dodatkowo jak poczytałam o tym teście PAPPa, TU macie link, to myślę, że będzie dobrze
Wyniki są za 10 dni i do odbioru osobistego - chciałam sprawdzić w necie, ale niestety się nie da.
Jeszcze mnie zdenerwowały te babki głupimi pytaniami w stylu, czy wie pani jaki może być wynik i co się z tym wiąże? No jakbym nie wiedziała, to bym chyba nie robiła tego badania, olałabym wszystko i żyłabym dalej jak przed tym USG Czasem brak zwykłej, ludzkiej empatii mnie przeraża

[liveinhope]

Napisane przez felangel

..i to ma zachęcic ludzi do posiadania więcej niż 1 dziecka..? Ciekawe..

Myślę, że już od dawna nie ma u nas mowy o polityce prorodzinnej i w tej sprawie obowiązuje stare powiedzenie: "Umiesz liczyć? - licz na siebie."

Napisane przez moniczka1302

- podwyzszanie wieku emerytalnego : hahaha: nie dozyje na bank mojej emeryturki
- podwyzszenie skladek rentowo-emerytalnych po stronie pracodawcy

dodatkowo akcyza na paliwo czyli wszystko do gory

te panstwo jest chore

bedziemy mieli narod biednych ludzi

Zamykam oczy, jak tankuję auto :/
A co do wieku emerytalnego, to zawsze uważałam, że powinno się brać pod uwagę liczbę przepracowanych lat a nie wiek...

[martita_891]

Napisane przez liveinhope

Myślę, że już od dawna nie ma u nas mowy o polityce prorodzinnej i w tej sprawie obowiązuje stare powiedzenie: "Umiesz liczyć? - licz na siebie."

Zamykam oczy, jak tankuję auto :/
A co do wieku emerytalnego, to zawsze uważałam, że powinno się brać pod uwagę liczbę przepracowanych lat a nie wiek...

Za namową męża zaczęłam tankować shell'owskie 100 oktanowe paliwo i o dziwo pomimo, że na litrze jest przebitka prawie 60 gr w porównaniu do 98 to auto spala go mniej dzięki czemu rzadziej odwiedzam stację

[aneczka240]

Napisane przez centipede

Aneczka sporo zapłaciliście w takiej sytuacji powinien ten test być refundowany ja wierzę, że będzie wszystko dobrze u Ciebie tak naprawdę, to z tego co pisałaś to jesteś na granicy normy, musi być dobrze! kiedy wyniki tego testu? a te kolejne badania uzależniasz od wyniku testu PAPPa?
Super, że jedzonko ładnie wchodzi

Chyba byłby refundowany gdybym dostała skierowanie od gina z NFZ, a skoro chodzę prywatnie i stać mnie, żeby zapłacić 150 zł za wizytę to i stać mnie na zrobienie badań za 150 zł.
Myślę, że i tak spotkam się z genetykiem, jeżeli będzie wszystko dobrze to tak profilaktycznie. Jeżeli będzie coś nie tak (a odrzucam tą opcję), to wtedy wspólnie z mężem i lekarzem zadecydujemy, co dalej.

[moniczka1302]

Napisane przez centipede

i jak idzie nauka? ja też zaocznie, ale tak jak pisałam nauka mizernie...

Generalnie to mam taki urlop dziekanski i wracam dopiero w marcu
wiec egaminy bede zdawac zaraz po urodzeniu malenstwa
ale jak pomysle o nauce to az mi sie nie chce wracac

[felangel]

Napisane przez aneczka240

Też myślę właśnie, że nie jest jakoś przerażająco duży, jak np. 5 mm czy więcej - wtedy to się bym dopiero porządnie zaczęła martwić.
Wczoraj doktor jeszcze bardziej mnie uspokoił mówiąc, że jest 80% szans, że dzieciaczek z 3mm przezierności urodzi się zdrowy.
Dodatkowo jak poczytałam o tym teście PAPPa, TU macie link, to myślę, że będzie dobrze
Wyniki są za 10 dni i do odbioru osobistego - chciałam sprawdzić w necie, ale niestety się nie da.
Jeszcze mnie zdenerwowały te babki głupimi pytaniami w stylu, czy wie pani jaki może być wynik i co się z tym wiąże? No jakbym nie wiedziała, to bym chyba nie robiła tego badania, olałabym wszystko i żyłabym dalej jak przed tym USG Czasem brak zwykłej, ludzkiej empatii mnie przeraża

..nie stresuj się tym testem PAPPa.. on jest jeszcze mniej miarodajny niż usg... wczoraj lekarz genetyk stwierdziła, że usg to 80% pewności a PAPPA 67%. Takie trochę wróżenie z fusów.. W sytuacji gdy bierzesz np Luteinę czy Duphaston.. to często prawdopodobieństwo wzrasta.. Ja się wczoraj nasłuchałam..i.. mam ich gdzieś z takimi badaniami. Skupiam się na dobrym usg i czekam na połówkowe... Bo co to za rozwiązanie, gdy prawdopodobieństwo poronienia po amniopunkcji u mnie jest takie same jak ZD?

[_agata]

Napisane przez centipede

ooo super Martita pewnie, że się zaliczasz! A powiedzcie mi Mamusie jak tam Wam nauka wchodzi? bo ja przechodzę jakiś dołek intelektualny, nie mogę się skupić i moja praca mgr leży po prostu odłogiem ja nie wiem co to będzie ale za to książkę Ciężarówką przez 9 miesięcy udało mi się przeczytać bez problemu w kilka dni

Priorytety się zmieniają.

Napisane przez felangel

..i to ma zachęcic ludzi do posiadania więcej niż 1 dziecka..? Ciekawe..

My decydując się na dziecko absolutnie nie braliśmy pod uwagę becikowego czy innych przywilejów. Tak czy tak dziecko byśmy mieli, więc dla nas to bez znaczenia.
Nie liczę na niczyją pomoc, wszystko co mam do tej pory, mam dzięki własnej pracy i jakiś marny ochłap od państwa nie ma dla mnie znaczenia.

Napisane przez martita_891

Troszkę bez sensu z tym progiem w dochodach w becikowym. A ulgi na dziecko dotyczą tego odliczenia podatku?
No i próg emerytalny 67 lat

Zaczęłam pracować jeszcze przed maturą, czyli wychodzi, że będę pracowała 50 lat.
W pracy dziś żartowaliśmy, że się przekręcimy za biurkiem.

Napisane przez aneczka240

Też myślę właśnie, że nie jest jakoś przerażająco duży, jak np. 5 mm czy więcej - wtedy to się bym dopiero porządnie zaczęła martwić.
Wczoraj doktor jeszcze bardziej mnie uspokoił mówiąc, że jest 80% szans, że dzieciaczek z 3mm przezierności urodzi się zdrowy.
Dodatkowo jak poczytałam o tym teście PAPPa, TU macie link, to myślę, że będzie dobrze
Wyniki są za 10 dni i do odbioru osobistego - chciałam sprawdzić w necie, ale niestety się nie da.
Jeszcze mnie zdenerwowały te babki głupimi pytaniami w stylu, czy wie pani jaki może być wynik i co się z tym wiąże? No jakbym nie wiedziała, to bym chyba nie robiła tego badania, olałabym wszystko i żyłabym dalej jak przed tym USG Czasem brak zwykłej, ludzkiej empatii mnie przeraża

Ja nie podejrzewałabym ich o złośliwość. Być może muszą Cię uprzedzić, poinformować, bo może Twój lekarz nie powiedział Ci wszystkiego.
Nie ma co się denerwować, głowa do góry, będzie dobrze.
I uważąm, że dobrze, że zdecydowałaś się na badania, bo wiesz co się dzieje i jesli coś miałoby być nie tak, to będziesz miała szanse się przygotować.

[moniczka1302]

wogole od wczoraj boli mnie brzuch
dopiero jak sie poloze na plasko to wtedy przestaje.
Nie wiem z czego to jest, a nie chce tez dzwonic do learza z tym za bardzo.

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez _agata

My decydując się na dziecko absolutnie nie braliśmy pod uwagę becikowego czy innych przywilejów. Tak czy tak dziecko byśmy mieli, więc dla nas to bez znaczenia.
Nie liczę na niczyją pomoc, wszystko co mam do tej pory, mam dzięki własnej pracy i jakiś marny ochłap od państwa nie ma dla mnie znaczenia.

mysle ze kazdy normalnie myslacy czlowiek tak nie mysli i nie decyduje sie na dziecko z powodu 1000 zl
aczkolwiek mam znajoma w MOPSie i mowi co innego (oczywiscie ne dotyczy to jej)

[Dasti80]

Napisane przez aneczka240

Też myślę właśnie, że nie jest jakoś przerażająco duży, jak np. 5 mm czy więcej - wtedy to się bym dopiero porządnie zaczęła martwić.
Wczoraj doktor jeszcze bardziej mnie uspokoił mówiąc, że jest 80% szans, że dzieciaczek z 3mm przezierności urodzi się zdrowy.
Dodatkowo jak poczytałam o tym teście PAPPa, TU macie link, to myślę, że będzie dobrze
Wyniki są za 10 dni i do odbioru osobistego - chciałam sprawdzić w necie, ale niestety się nie da.
Jeszcze mnie zdenerwowały te babki głupimi pytaniami w stylu, czy wie pani jaki może być wynik i co się z tym wiąże? No jakbym nie wiedziała, to bym chyba nie robiła tego badania, olałabym wszystko i żyłabym dalej jak przed tym USG Czasem brak zwykłej, ludzkiej empatii mnie przeraża

Głupie babska, nie przejmuj się

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Muszę się zbierać do sklepu po składniki na obiad ale mi się nie chce

[_agata]

Co będziesz robiła?
U mnie dzisiaj krokiety z kapustą i pieczarkami.

[kism]

Napisane przez felangel

Mam termin na..( ostatnio) na 9 maja. Jestem już mamą 18-latka i 13-latki..

Napisane przez kapukat

co do ruchów dziecka... hmm...wczoraj jak leżałam wieczorem to czułam coś takiego jak by ktoś połaskotał mnie od środka - ale może to tylko moje wyobrażenie, może to flaki mi grały

Może tak, a może nie... Jeszcze tydzień, góra dwa i myślę, że będziesz pewna co to
agata, tak samo
aneczka, przez brzuch ręką o wiele później czuć ruchy, więc raczej nie to tż czuł

Napisane przez centipede

A powiedzcie mi Mamusie jak tam Wam nauka wchodzi? bo ja przechodzę jakiś dołek intelektualny, nie mogę się skupić i moja praca mgr leży po prostu odłogiem ja nie wiem co to będzie ale za to książkę Ciężarówką przez 9 miesięcy udało mi się przeczytać bez problemu w kilka dni

Jeszcze ja! Co prawda marna już ze mnie studentka, w czerwcu skończyłam studia zaoczne, a z pracy mgr mam na razie tylko tytuł i spis treści Więc mi też idzie bardzo opornie Poprzedniej zimy jak już miałam zabrać się ostro za pisanie, to poszły wieści o ograniczeniu "Rodziny na swoim", więc zdecydowaliśmy się już kupić mieszkanie, choć wcześniej planowaliśmy zrobić to za 1-2 lata. Zaczęło się szukanie, bieganie, banki, papiery, potem urządzanie mieszkania Nie było mowy o myśleniu o studiach, dobrze że sesję zaliczyłam. Wprowadziliśmy się 29.o7 i w pierwszym cyklu w nowym gniazdku zaszłam w ciąży Potem I trym, duuużo snu... i tak oto jest listopad Przed porodem zamierzam się obronić

[Dasti80]

Napisane przez _agata

Co będziesz robiła?
U mnie dzisiaj krokiety z kapustą i pieczarkami.

mniam
właśnie się zastanawiam chyba zupę ogórkową i może jakąś zapiekankę na szybko

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Kism też skorzystaliśmy z rodziny na swoim ale klucze dopiero w czerwcu dostaniemy

[Efijy]

Napisane przez ribeiro7

Też od wczoraj znam płeć i jest tak jak chciałam - dziewczynka

O to fajnie że jest tak jak chciałaś gratulacje

Napisane przez aneczka240

Też myślę właśnie, że nie jest jakoś przerażająco duży, jak np. 5 mm czy więcej - wtedy to się bym dopiero porządnie zaczęła martwić.
Wczoraj doktor jeszcze bardziej mnie uspokoił mówiąc, że jest 80% szans, że dzieciaczek z 3mm przezierności urodzi się zdrowy.
Dodatkowo jak poczytałam o tym teście PAPPa, TU macie link, to myślę, że będzie dobrze
Wyniki są za 10 dni i do odbioru osobistego - chciałam sprawdzić w necie, ale niestety się nie da.
Jeszcze mnie zdenerwowały te babki głupimi pytaniami w stylu, czy wie pani jaki może być wynik i co się z tym wiąże? No jakbym nie wiedziała, to bym chyba nie robiła tego badania, olałabym wszystko i żyłabym dalej jak przed tym USG Czasem brak zwykłej, ludzkiej empatii mnie przeraża

Grunt to tak jak pisałaś wcześniej myśleć pozytywnie i uzbroić się w cierpliwość A głupie gadanie olej

[_agata]

Napisane przez kism

Może tak, a może nie... Jeszcze tydzień, góra dwa i myślę, że będziesz pewna co to
agata, tak samo
aneczka, przez brzuch ręką o wiele później czuć ruchy, więc raczej nie to tż czuł



Jeszcze ja! Co prawda marna już ze mnie studentka, w czerwcu skończyłam studia zaoczne, a z pracy mgr mam na razie tylko tytuł i spis treści Więc mi też idzie bardzo opornie Poprzedniej zimy jak już miałam zabrać się ostro za pisanie, to poszły wieści o ograniczeniu "Rodziny na swoim", więc zdecydowaliśmy się już kupić mieszkanie, choć wcześniej planowaliśmy zrobić to za 1-2 lata. Zaczęło się szukanie, bieganie, banki, papiery, potem urządzanie mieszkania Nie było mowy o myśleniu o studiach, dobrze że sesję zaliczyłam. Wprowadziliśmy się 29.o7 i w pierwszym cyklu w nowym gniazdku zaszłam w ciąży Potem I trym, duuużo snu... i tak oto jest listopad Przed porodem zamierzam się obronić

Myślę, że przez moją "ocieplinkę" na brzuchu nie będzie czuć długo.
Wewnnątrz wydaje mi się, że to to, Wy już czujecie, koleżanki mówią, że to właśnie tak się czuje, ale ja cały czas myślę, że to za wcześnie. Czekam cierpliwie.

Mam nadzieję, że w lutym już zaczniemy mieszkanie urządzać... byleby się wyrobić do końca kwietnia.

Napisane przez Dasti80

mniam
właśnie się zastanawiam chyba zupę ogórkową i może jakąś zapiekankę na szybko

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Kism też skorzystaliśmy z rodziny na swoim ale klucze dopiero w czerwcu dostaniemy

Ogórkową jadłam wczoraj i dzisiaj na śniadanie, wczoraj i przedwczoraj na obiad. Już mi się ulewa. Czas na zmianę.

[zaaaabcia]

Napisane przez justysd

Moim grzechem głównym jest to że nadal palę (staram się mniej). Mam wyrzuty sumienia, nie jestem bez serca. Ale mam teraz wiele stresu i naprawdę jest mi ciężko rzucić...

Nigdy nie palilam ale nie wiem jak bardzo trzeba byc uzaleznionym zebym nie rzucic nawet wtedy kiedy jest sie w ciazy .. Moj maz palil ponad 10 lat ... rzucil w wakacje z dnia na dzien po tym jak lekarka powiedziala mu wprost " jesli chce pan aby pana dzieci dlugo mialy ojca radze rzucic" ( mial problemy z bardzo wysokim cholesterolem ) Wyszedl z gabinetu i nie zapalil juz wiecej .. wszyscy w szoku ze mu sie udalo a on powiedzial wprost : "jesli chce sie rzucic to sie rzuci" Ja jak widze kobiety w ciazy palace to az mnie skreca w srodku Piszesz ze teraz palisz i placzesz .. zebys pozniej nie plakala jak okaze sie ze Twoje dziecko bedzie chore z Twojej wlasnej glupoty .. ( oczywiscie Ci tego nie zycze ) Sorry moze za nerwowo zareagowalam .. ale az sie we mnie gotuje

Napisane przez moniczka1302

na poczatku moj maz tez myslal o niani, ale chyba ciezko bedzie znalezc jakas odpowiedzialna osobe, moje kolezanki same siedza z dzieckiem do 1-1,5 roku a dopiero potem daja do zlobkow lub rodzice pomagaja.
Osobiscie nie wyobrazam sobie oddac 6 miesiecznego maluszka jakiejs obcej babie ale nie wiem jak bedzie z pieniazkami, co 2 wyplaty to nie jedna, a wydatkow bedzie przybywac

Ja sama jestem opiekunka 2 i 4 dziewczynek .. zaczelam sie nimi opiekowac jak mala miala 7 miesiecy ...

Napisane przez ribeiro7

Też od wczoraj znam płeć i jest tak jak chciałam - dziewczynka

gratulacje

jakie imie wybraliscie?

A ja dzisiaj zaczelam 11tc

[kism]

Napisane przez _agata

Ogórkową jadłam wczoraj i dzisiaj na śniadanie, wczoraj i przedwczoraj na obiad. Już mi się ulewa. Czas na zmianę.

Kurcze, za mną od dawna chodzi moja ulubiona ogórkowa, ale wycofali ze sprzedaży w Kauflandzie moje ulubione ogóry, a inne mi tak nie podchodzą


Dziewczyny!
Odnośnie sondy to właściwie wyłapałam tylko 4 propozycje, 3 od agaty i 1 od Timii:

"Zimę z brzuszkiem przechodzimy, w maju-czerwcu urodzimy... mamy maj-czerwiec 2012"

"Nasze brzuszki/brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną... mamy maj-czerwiec 2012"

"Majowo-czerwcowe mamy, na nasze dzieci jeszcze trochę poczekamy.... mamy maj-czerwiec 2012"

Na swieta czekamy i po brzuszkach sie glaskamy. mamusie majowo czerwcowe

Ostatnio byłam często zmęczona i czytałam na szybko, więc jakbym coś przeoczyła, to proszę bardzo o powtórzenie
Mam nadzieję, że do wieczora sonda się pojawi, bo koniec wątku nieubłaganie się zbliża

[Efijy]

[QUOTE=_agata;30578655]Jaką mam fazę na mandarynki
Od niedzieli zjadam codziennie co najmniej kilogram. W pracy co chwilę obieram i jem. Cały pokój przesiąknięty jest aromatem mandarynek i kawy.
W Tesco są teraz pyszne i niedrogie, gdyby któraś miała ochotę.


Ja w tam tym tygodniu miała tydzień mandarynkowy i sporo zjadłam ich a w tym już mi można powiedzieć przeszło nizle są te nagłe smaki na coś


Poza tym super spraw jest z tymi ruchami dzidzia i powiem wam żę wszystkim mamą które juz czują zazdroszczę to musi być super uczucie Tak się zastanawiam czy to możliwe zęby przez całą ciąże nie poczuć ruchów dzidziusia ? wiem może to głupie pytanie ale chiałaby pczuć to maleństwo a jak się nie rozpozna że to dzidziuś tylko kiszki

[moniczka1302]

Napisane przez Dasti80

mniam
właśnie się zastanawiam chyba zupę ogórkową i może jakąś zapiekankę na szybko

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Kism też skorzystaliśmy z rodziny na swoim ale klucze dopiero w czerwcu dostaniemy

a ja wlasnie smaze racuszki z jablkami i rodzynkami
a polewe z serka bieluch z cukrem waniliowym

[_agata]

Napisane przez zaaaabcia

A ja dzisiaj zaczelam 11tc

A nie skończyłaś?

Napisane przez kism

Kurcze, za mną od dawna chodzi moja ulubiona ogórkowa, ale wycofali ze sprzedaży w Kauflandzie moje ulubione ogóry, a inne mi tak nie podchodzą


Dziewczyny!
Odnośnie sondy to właściwie wyłapałam tylko 4 propozycje, 3 od agaty i 1 od Timii:

"Zimę z brzuszkiem przechodzimy, w maju-czerwcu urodzimy... mamy maj-czerwiec 2012"

"Nasze brzuszki/brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną... mamy maj-czerwiec 2012"

"Majowo-czerwcowe mamy, na nasze dzieci jeszcze trochę poczekamy.... mamy maj-czerwiec 2012"

Na swieta czekamy i po brzuszkach sie glaskamy. mamusie majowo czerwcowe

Ostatnio byłam często zmęczona i czytałam na szybko, więc jakbym coś przeoczyła, to proszę bardzo o powtórzenie
Mam nadzieję, że do wieczora sonda się pojawi, bo koniec wątku nieubłaganie się zbliża

Idę sprawdzić czy nie było moich 4, bo nie pamiętam, spontanicznie pisałam.

Napisane przez Efijy

Ja w tam tym tygodniu miała tydzień mandarynkowy i sporo zjadłam ich a w tym już mi można powiedzieć przeszło nizle są te nagłe smaki na coś


Poza tym super spraw jest z tymi ruchami dzidzia i powiem wam żę wszystkim mamą które juz czują zazdroszczę to musi być super uczucie Tak się zastanawiam czy to możliwe zęby przez całą ciąże nie poczuć ruchów dzidziusia ? wiem może to głupie pytanie ale chiałaby pczuć to maleństwo a jak się nie rozpozna że to dzidziuś tylko kiszki

Ja mam jeszcze 2 kilogramy do zjedzenia z kupionych przedwczoraj 4. Do niedzieli powinno wystarczyć.

No coś Ty... jak Ci przywali w żebro to będziesz wiedziała, że to to.
Poza tym później w ciąży liczy się ruchy dziecka, żeby mieć pewność, ze wszystko jest w porządku. Nie ma szans żeby przegapić.

[kapukat]

Napisane przez kism

"Zimę z brzuszkiem przechodzimy, w maju-czerwcu urodzimy... mamy maj-czerwiec 2012"

mi się bardzo podoba ten

A racuchy.... mniam...
ja mam za to dzisiaj kalafiorową, bo przez ostanie trzy dni jadłam bigos

[centipede]

Napisane przez moniczka1302

Generalnie to mam taki urlop dziekanski i wracam dopiero w marcu
wiec egaminy bede zdawac zaraz po urodzeniu malenstwa
ale jak pomysle o nauce to az mi sie nie chce wracac

będziemy Cię wspierać, na pewno dasz sobie radę!
Jeśli chodzi o ból brzucha to przeczytałam w mojej mądrej książce, że jak się położysz i przechodzi to wszystko powinno być dobrze. Ale jak się denerwujesz to może lepiej zadzwonić do lekarza?

Napisane przez Dasti80

Głupie babska, nie przejmuj się

Muszę się zbierać do sklepu po składniki na obiad ale mi się nie chce

Udanego kucharzenia! ja wysłałam męża po zakupy w drodze z pracy, niestety nie kupił podstawowego składnika do zupy którą wymyśliłam i będzie rosół znowu

Napisane przez kism

Jeszcze ja! Co prawda marna już ze mnie studentka, w czerwcu skończyłam studia zaoczne, a z pracy mgr mam na razie tylko tytuł i spis treści Więc mi też idzie bardzo opornie Poprzedniej zimy jak już miałam zabrać się ostro za pisanie, to poszły wieści o ograniczeniu "Rodziny na swoim", więc zdecydowaliśmy się już kupić mieszkanie, choć wcześniej planowaliśmy zrobić to za 1-2 lata. Zaczęło się szukanie, bieganie, banki, papiery, potem urządzanie mieszkania Nie było mowy o myśleniu o studiach, dobrze że sesję zaliczyłam. Wprowadziliśmy się 29.o7 i w pierwszym cyklu w nowym gniazdku zaszłam w ciąży Potem I trym, duuużo snu... i tak oto jest listopad Przed porodem zamierzam się obronić

oooo Kism może będziemy się wspierać i poganiać, motywować to nam jakoś to pójdzie ja póki co to mam tytuł, spis treści w głowie, kilka książek z których nie jestem do końca zadowolona i napisane 2,5 strony:torb a: generalnie nie ma czym się chwalić

Żabcia gratulacje z powodu 11 tc jak się mają sprawy z Twoją książką?

[zaaaabcia]

Napisane przez _agata

A nie skończyłaś?

.

w suwaczku pisze ze "zaczelam 11 tydzien ciazy " .. wiec chyba zaczelam a nie koncze ...

Napisane przez centipede

Żabcia gratulacje z powodu 11 tc jak się mają sprawy z Twoją książką?

napisalam do jednego sprzedawcy z allegro ktory wysyla ksiazki za granice czekam na emaila od niego

[Freya_85]

Dasti80, Timii, Efijy, lula177, liveinhope, pola_m, śliweńka, justys1358,kapukat dziękuję za gratulacje.

Tyle żeście naskrobały, że nadrabiam i odpisuję na raty.

Napisane przez liveinhope

A co do brzuszka, to taki sobie jest - w spodnie się nie mieszczę już od 3 tygodni a dziś się śmieję, że dzidzia zmieniła lokalizację, bo rano brzuch był w poziomie, a teraz w pionie

LOL to Ci mały akrobata rośnie

Napisane przez justysd

I martwię się odrobinę... Lekarz sam z siebie nie zlecił mi dodatkowych badań, dopiero jak zapytałam. Kiedy robiłyście te badania - czuję się ostatnia i boję się, że jak wynik będzie pozytywny to za późno na skuteczne leczenie... Wiem,ze może martwię się na wyrost ale chyba mnie rozumiecie?

Jakie badania oprócz toksoplazmozy radzicie zrobić? I tak za wszystko płacę, bo chodzę prywatnie.

Witaj i rzucaj palenie. Co do badań to miałam: grupę krwi, morfologię, wirus zapalenia wątroby typu C (HCV), odczyn USR (VRL), HIV, WZWB, toxoplazmozę i cytomegalię, i badanie ogólne moczu. Po drugiej wizycie hormony tarczycy TSH i FT4.

Napisane przez martita_891

Szczepienia przeżyliśmy, mały waży już 11 kg i ma 90 cm wzrostu

Przez sekundę pomyślałam, że piszesz o maleństwie w brzuchu i coś mi się nie zgadzało

Napisane przez ribeiro7

Też od wczoraj znam płeć i jest tak jak chciałam - dziewczynka

gratuluję królewny.

Napisane przez kism

Melduję, że wczoraj (15t0d) poczułam pierwszego mini-kopniaczka Ale to moja już druga (tak zaawansowana) ciąża. Z Maksiem pierwszego bąbelka poczułam pod koniec 17 tc, czyli prawie 2 tyg później, ale jeszcze nie byłam pewna, czy to to, ale zapamiętałam datę na wszelki wypadek Czyli sprawdziło mi się to, że następną ciążę czuje się ok. 2 tyg. wcześniej. A następne takie, że już byłam pewna dopiero 10 dni później na początku 19 tc. Te pierwsze ruchy na pewno można poczuć prędzej będąc w spoczynku, tzn. leżąc lub siedząc, więc jak sobie leżycie i odpoczywacie, to wsłuchajcie się w brzuchol i koło 18 tc coś możecie poczuć

Może z serialu "Zagubieni"?

gratuluję, to musi być niesamowite uczucie.
A wiesz, że może masz racje, bo oglądaliśmy Losta. Ale Lapius to było z tego co kojarzę nazwisko bohatera? W każdym bądź razie na pewno nie pozwolę mu tak nazwać synka.

Lecę Was dalej nadrabiać.

[aneczka240]

Napisane przez felangel

..nie stresuj się tym testem PAPPa.. on jest jeszcze mniej miarodajny niż usg... wczoraj lekarz genetyk stwierdziła, że usg to 80% pewności a PAPPA 67%. Takie trochę wróżenie z fusów.. W sytuacji gdy bierzesz np Luteinę czy Duphaston.. to często prawdopodobieństwo wzrasta.. Ja się wczoraj nasłuchałam..i.. mam ich gdzieś z takimi badaniami. Skupiam się na dobrym usg i czekam na połówkowe... Bo co to za rozwiązanie, gdy prawdopodobieństwo poronienia po amniopunkcji u mnie jest takie same jak ZD?

Staram się myśleć pozytywnie. I tak jak pisałam - stwierdzam, że ciąża to loteria.
Mam nadzieję, że żadna z Was nie będzie musiała czuć tego, co ja poczułam w poniedziałek, nie mówiąc już o dniu odbioru wyników testu

Napisane przez _agata

Ja nie podejrzewałabym ich o złośliwość. Być może muszą Cię uprzedzić, poinformować, bo może Twój lekarz nie powiedział Ci wszystkiego.
Nie ma co się denerwować, głowa do góry, będzie dobrze.
I uważąm, że dobrze, że zdecydowałaś się na badania, bo wiesz co się dzieje i jesli coś miałoby być nie tak, to będziesz miała szanse się przygotować.

Może nie tyle co złośliwe były, ale sam ton wypowiedzi, ostry, chamski i ogólnie nieprzyjemny, tak jakby z góry wiedziały, że będzie źle, mogiła i koniec. W życiu nie potraktowałabym tak mamy, która idzie zrobić badania, boi się czy z maluchem wszystko w porządku. Ciekawe, jakby one się poczuły słysząc taki ton.

Napisane przez Dasti80

Głupie babska, nie przejmuj się

Nie przejmuję się, tylko od rana mnie zdenerwowały...

Napisane przez kism

aneczka, przez brzuch ręką o wiele później czuć ruchy, więc raczej nie to tż czuł

Też tak myślę, że to nie to, tylko bąblowanie z moich jelit Ale jak mężu chce wierzyć, to co ja mu będę bronić

Napisane przez Efijy

Grunt to tak jak pisałaś wcześniej myśleć pozytywnie i uzbroić się w cierpliwość A głupie gadanie olej

Cały czas się staram tak robić

Napisane przez kism

Dziewczyny!
Odnośnie sondy to właściwie wyłapałam tylko 4 propozycje, 3 od agaty i 1 od Timii:

"Zimę z brzuszkiem przechodzimy, w maju-czerwcu urodzimy... mamy maj-czerwiec 2012"

"Nasze brzuszki/brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną... mamy maj-czerwiec 2012"

"Majowo-czerwcowe mamy, na nasze dzieci jeszcze trochę poczekamy.... mamy maj-czerwiec 2012"

Na swieta czekamy i po brzuszkach sie glaskamy. mamusie majowo czerwcowe

Ostatnio byłam często zmęczona i czytałam na szybko, więc jakbym coś przeoczyła, to proszę bardzo o powtórzenie
Mam nadzieję, że do wieczora sonda się pojawi, bo koniec wątku nieubłaganie się zbliża

Ja jestem za drugą opcją

[_agata]

Jeszcze jeden był:

"Szybko rosną nasze brzuchy/brzuszki, a w nich nasze maluchy/maluszki... mamy maj-czerwiec 2012"

[ribeiro7]

Napisane przez zaaaabcia

Nigdy nie palilam ale nie wiem jak bardzo trzeba byc uzaleznionym zebym nie rzucic nawet wtedy kiedy jest sie w ciazy .. Moj maz palil ponad 10 lat ... rzucil w wakacje z dnia na dzien po tym jak lekarka powiedziala mu wprost " jesli chce pan aby pana dzieci dlugo mialy ojca radze rzucic" ( mial problemy z bardzo wysokim cholesterolem ) Wyszedl z gabinetu i nie zapalil juz wiecej .. wszyscy w szoku ze mu sie udalo a on powiedzial wprost : "jesli chce sie rzucic to sie rzuci" Ja jak widze kobiety w ciazy palace to az mnie skreca w srodku Piszesz ze teraz palisz i placzesz .. zebys pozniej nie plakala jak okaze sie ze Twoje dziecko bedzie chore z Twojej wlasnej glupoty .. ( oczywiscie Ci tego nie zycze ) Sorry moze za nerwowo zareagowalam .. ale az sie we mnie gotuje



Ja sama jestem opiekunka 2 i 4 dziewczynek .. zaczelam sie nimi opiekowac jak mala miala 7 miesiecy ...



gratulacje

jakie imie wybraliscie?

A ja dzisiaj zaczelam 11tc

Jesteś opiekunką to masz już super doświadczenie

Podoba mi się imię Nadia, ale moja córcia ma już tak na drugie i nie wiem czy to nie byłoby dziwnie.

[_agata]

Napisane przez zaaaabcia

w suwaczku pisze ze "zaczelam 11 tydzien ciazy " .. wiec chyba zaczelam a nie koncze ...

Nie, nie... jesteś w 11. tc, co znaczy, że go skończyłaś.
Jutro będziesz 11 tydzień, 1 dzień, czyli 12 tydzień.

[moniczka1302]

Napisane przez centipede

będziemy Cię wspierać, na pewno dasz sobie radę!
Jeśli chodzi o ból brzucha to przeczytałam w mojej mądrej książce, że jak się położysz i przechodzi to wszystko powinno być dobrze. Ale jak się denerwujesz to może lepiej zadzwonić do lekarza?

no wlasnie jak sie polozylam to bylo lepiej
ja tez mam ksiazke o ciazy, ale jest bardzo srednia
amerykanska - w oczekiwaniu na dziecko - wiec jak sa jakies porady to sa skierowane do mamusiek w USA (chodzi o to gdzie sie zwrocic itp)

wogole duzo fajnych rzeczy jest na necie
polecam mama zone i filmiki o pierwszym roku zycia dziecka - miesiac po miesiacu
te bobaski są przeurocze : love::l ove:

[zaaaabcia]

Napisane przez ribeiro7

Jesteś opiekunką to masz już super doświadczenie

Podoba mi się imię Nadia, ale moja córcia ma już tak na drugie i nie wiem czy to nie byłoby dziwnie.

oj tak doswiadczeniem mam i wiem co mnie czeka chociaz nigdy nie zajmowalam sie taka malizna od urodzenia wiec bedzie to napewno duze wyzwanie

Nadia bardzo ladnie! ja wiem czy dziwnie wkoncu to drugie imie

Napisane przez _agata

Nie, nie... jesteś w 11. tc, co znaczy, że go skończyłaś.
Jutro będziesz 11 tydzień, 1 dzień, czyli 12 tydzień.

aha to dzieki za wytlumaczenie zylam w bledzie

[Dasti80]

Napisane przez kism

"Zimę z brzuszkiem przechodzimy, w maju-czerwcu urodzimy... mamy maj-czerwiec 2012"

Mi się ten podoba najbardziej

Napisane przez _agata

Nie, nie... jesteś w 11. tc, co znaczy, że go skończyłaś.
Jutro będziesz 11 tydzień, 1 dzień, czyli 12 tydzień.

Zgadzam się kończysz 11 a zaczynasz 12