Filmy po których trzeba psychike zbierać z podłogi..

[bizu90]

-American Psycho
-Chłopiec w pasiastej piżamie
-Pianista
-Pamiętnik
-Moja dziewczyna 1991 r.
-Ps Kocham Cię
-Dziennik Nimfomanki
-Przerwana lekcja muzyki
-Mała Moskwa
-3 metry nad niebem (wersja włoska)
-Złe wychowanie
-American Beauty
-Telefon
-Plan Doskonały
-Dzień Świra
-ONO
-A.I sztuczna inteligencja
-Władca Much (oczywiście mówię o filmie na podstawie książki Goldinga)
-Czerwony Smok- 100 lat temu widziałam, nie wiem ja bym teraz zareagowała
-Milczenie Owiec
-Skazani na shawshank
-Forrest Gump
-Zielona Mila
-Leon Zawodowiec
-Chłopcy z Ferajny
-Życie jest piękne
-Piękny Umysł
-Amadeusz
-Zapach kobiety
-Święci z Bostonu
-Człowiek Pies
-Przerwana lekcja muzyki
-Awake
-Zabójczy Warunek/Oxygen nie ma go nigdzie !
-Face off
-Family Man
-Skrawki życia
-Iluzjonista

i dużo, dużo więcej... !

[Kropek90]

Napisane przez bizu90

-Chłopiec w pasiastej piżamie
-Pamiętnik
-Moja dziewczyna 1991 r.
-Ps Kocham Cię
-Dziennik Nimfomanki
-3 metry nad niebem (wersja włoska)
-ONO
-Zielona Mila
-Leon Zawodowiec

Dokladnie

[Candy_lips]

Bizu, wow , dużo tego, nie oglądałam chyba aż tyle wstrząsających filmów albo nie pamiętam, więc nie byłabym w stanie podać
przypomniało mi się podane "Władcy Much", wprawdzie nie pamiętam za bardzo fabuły i o co tam chodziło, ale wiem, że było wstrząsające, pamiętam motyw chyba z jakimś kamieniem, że jeden drugiego chciał tak chyba zabić, reszty nie pamiętam, ale to zapadło mi w pamięć.

[bizu90]

Napisane przez Candy_lips

Bizu, wow , dużo tego, nie oglądałam chyba aż tyle wstrząsających filmów albo nie pamiętam, więc nie byłabym w stanie podać
przypomniało mi się podane "Władcy Much", wprawdzie nie pamiętam za bardzo fabuły i o co tam chodziło, ale wiem, że było wstrząsające, pamiętam motyw chyba z jakimś kamieniem, że jeden drugiego chciał tak chyba zabić, reszty nie pamiętam, ale to zapadło mi w pamięć.

Niedawno natrafiłam w internecie na władce. Za fil zabrałam się po przeczytaniu książki, jeśli chodzi o ilośc filmów skłamałabym jakbym napisała, że nie lubię ich oglądać :p A ile jest książek godnych polecenia !

[LUCRETIA82]

Sloń -pierwszy raz obejrzalam na zajeciach dziennikarskichyu na studiach i po senasie jak wracalam z kolega korytarzami to meilismy obydwoje schizy normalnie slyszalam stukot swoich butów)) obejrzalam drugi raz neidawno i wrazenie wstrząsające choc juz mniej ale i tak myslalam o nim chyyba pare dni

lista schindlera
życie jest piekne
nie czas na łzy
milczenie owiec
forrest gump-ja za kazdym razem-a widzialam chyba ze 200 razy rycze jak bóbr tak samo jak na koncowej scenie Filadelfii
Billy Elliot-uwielbiam
Hair, Lot nad Kukułczym Gniazdem ogolnie kocham Milosa Formana
American History X
Goodbye Lenin
Butelki zwrotne
malena
Obywatel Milk
koyaanisqatsi
Droga do szczęścia
Monachium

[bizu90]

Wczoraj oglądałam nieodwracalne. Nie przemawia do mnie tak jakbym chciała. Przeczytałam na wikipedii analizę filmu, co nie zmienia faktu, że chyba nie przekonam się do pokazania problemu w ujęciu "cofamy się w czasie" Nie widzi mi się to.

[Maqda]

Napisane przez bizu90

-American Psycho

Bale jest niesamowity w tej roli. Choć przyznam szczerze że mnie ten film bardziej rozbawił niż szokował

Napisane przez bizu90

-Czerwony Smok- 100 lat temu widziałam, nie wiem ja bym teraz zareagowała
-Milczenie Owiec

Korzenie mojej "miłości" do Hopkinsa Zdecydowanie filmy które widziałam najwięcej razy w swoim życiu, w komplecie z "Hannibalem" oczywiście.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez bizu90

Wczoraj oglądałam nieodwracalne. Nie przemawia do mnie tak jakbym chciała. Przeczytałam na wikipedii analizę filmu, co nie zmienia faktu, że chyba nie przekonam się do pokazania problemu w ujęciu "cofamy się w czasie" Nie widzi mi się to.

O, a ja bardzo lubię i inwersję czasową i "poszatkowanie z 'przypadkowym' posklejaniem" w całość filmu, częściowo stąd pewnie moje uwielbienie dla filmów Tarantino

A "Nieodwracalnie" to dobry film. Bardzo dobry, muszę kiedyś do niego wrócić, bo widziałam do jakieś trzy-cztery lata temu...

[bizu90]

Jeśli chodzi o American Psycho, osobiście byłam zszokowana muzyką http://freemen.wrzuta.pl/audio/7uxjn...p_to_be_square
połączoną z krojeniem ludzi , uściślając kolegów z pracy. Książka była początkowo odrzucana przez wydawców, przez okrutne opisy. Bardzo polecam przeczytać ! A swoją drogą, chyba Dexter przypomina mi trochę bohatera American Psycho. Jeśli chodzi o Milczenie Owiec, nie wiem czy oglądałaś Hanibal po 2 stornie maski, właściwie to chyba polecam ?

[Noa_]

Home- S.O.S. Ziemia

[carrie12]

Pi,Requiem dla snu,Siedem,Donnie Darko( wciaz sie po tym filmie zbieram),Lektor(po tym sie nigdy nie pozbieram do konca)Ostatnie kuszenie Chrystusa,Milczenie owiec(sssa sa sa sa)Joe Black,Miasteczko Twin Peaks (coz ten serial zrobil mi z psycha,ech)Slon

p.s.Dirty Dancing

[Maniwa]

Napisane przez bizu90

-American Psycho
-Chłopiec w pasiastej piżamie
-Pianista
-Pamiętnik
-Moja dziewczyna 1991 r.
-Ps Kocham Cię
-Dziennik Nimfomanki
-3 metry nad niebem (wersja włoska)
-Złe wychowanie
-American Beauty
-Telefon
-Plan Doskonały
-Dzień Świra
-ONO
-A.I sztuczna inteligencja
-Władca Much (oczywiście mówię o filmie na podstawie książki Goldinga)
-Czerwony Smok- 100 lat temu widziałam, nie wiem ja bym teraz zareagowała
-Milczenie Owiec
-Skazani na shawshank
-Forrest Gump
-Zielona Mila
-Leon Zawodowiec
-Chłopcy z Ferajny
-Życie jest piękne
-Piękny Umysł
-Amadeusz
-Zapach kobiety
-Święci z Bostonu
-Człowiek Pies
-Przerwana lekcja muzyki
-Awake
-Zabójczy Warunek/Oxygen nie ma go nigdzie !
-Face off
-Family Man
-Skrawki życia
-Iluzjonista

i dużo, dużo więcej... !

I to wszystko zryło Ci psychę?

Nieodwracalne - dobre, mocne

Co do tych stóp w Antychryście, to tak, to były stopy chłopca, synka (przecież pada pytanie, dlaczego zakładała mu buty na odwrót, potem przychodzą wyniki autopsji chłopca, które on znajduje w kieszeni - piękna scena). Poza tym jej mąż robiąc jej psychoanalizę doprowadza widza do odpowiedzi na pytanie (rysuje piramidę) czym jest tytułowy Antychryst. Film ma kilka płaszczyzn, od przeżywania żałoby (podzielenie filmu wg etapów żałoby), poprzez jej pisanie pracy nt natury ludzkiej. Sama dochodzi do wniosku, że natura kobiet jest zła, ponieważ nie one mają władzy nad własnymi ciałami. Studiując teksty o przemocy wobec kobiet, uznaje ich winę, choć miała ustosunkować się krytycznie. Odrobina uwagi i wszystko jest jasne, to nie czeski film

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez pinupxgirl

Z tego co pamietam, matka zakladala dziecku buty na odwrot, a mialo to symbolizowac jej chec zatrzymania dziecka przy sobie. Mysle, ze matka robila to celowo. Zreszta caly film stawial pytanie czy w kobiecej naturze lezy zlo.
Mi sie film podobal bardzo.

Nie cały film, dochodzi do tego dopiero pod koniec (przed jej atakiem)

[Vic87]

Nie przeglądałam całego wątku, ale dla mnie absolutnym "must see" jest Podziemny krąg z 99 roku z Bradem Pittem, Edwardem Nortonem i Heleną Bonham Carter

Dla tych którzy nie widzieli stanowczo polecam

[bizu90]

Maniwa,
uważam, że są to filmy godne polecenia, a wpływ emocjonalny mniejszy czy większy na pewno miały, pozdrawiam.

Dopisuję:
-American Crime
-Pachnidło
-Trade

[swetrowa]

Kwiat pustyni
Pogorzelisko
Pluję na twój grób
Requiem dla snu
Donnie Darko
Abre los ojos (Otwórz oczy)
Wyspa tajemnic
i właściwie na tę chwilę to chyba wszystko

[Maqda]

Napisane przez bizu90

Jeśli chodzi o American Psycho, osobiście byłam zszokowana muzyką http://freemen.wrzuta.pl/audio/7uxjn...p_to_be_square
połączoną z krojeniem ludzi , uściślając kolegów z pracy. Książka była początkowo odrzucana przez wydawców, przez okrutne opisy. Bardzo polecam przeczytać ! A swoją drogą, chyba Dexter przypomina mi trochę bohatera American Psycho. Jeśli chodzi o Milczenie Owiec, nie wiem czy oglądałaś Hanibal po 2 stornie maski, właściwie to chyba polecam ?

Muzyka w tym filmie była świetna (uwielbiam takie dziwne połączenia), a scena z siekierą to jedna z moich ulubionych. Książki szukam jakiś czas, ale w moich bibliotekach nigdzie nie ma (jak zwykle). A tego Hannibala też widziałam, ale mnie mówiąc szczerze nie zachwycił. Chyba miałam zbyt duże oczekiwania, bo oglądałam jako ostatni.


Wszyscy polecają Fight Club, to chyba znak że muszę obejrzeć w końcu... I mam pytanie - warto obejrzeć Mulholland Drive? Wokół Lyncha narosła taka legenda że aż strach ruszać

[Johny3]

8 mm
Zagubiona autostrada
Lśnienie

[Poa alpina]

Nawiązując do von Triera, to ostatnio w końcu obejrzałam "Przełamując fale". Ten film powalił mnie na łopatki. To niesamowite uczucie, kiedy po obejrzeniu filmu boli całe ciało i umysł, nie możesz się uspokoić i myśleć o czymkolwiek innym. Dawno się tak nie popłakałam na filmie i dawno nic mnie tak nie poruszyło.

Kolejnego dnia obejrzałam "Idiotów" von Triera i kolejny szok. Również bardzo polecam ten film. Jest jedyny w swoim rodzaju. Końcowe sceny to napięcie sięgające zenitu, pomimo, że jak to u von Triera bywa - akcja nie płynie wartko niczym strumień. Ale historia opisana w tym filmie jest niesamowite. I piękne wnioski można z niej wyciągnąć.

Dotąd z von Triera oglądałam tylko "Antychrysta" i "Melancholię". Lubiłam te filmy, ale kolejne 2 obejrzane ostatnio sprawiły, że na pewno bardziej wgłębię się w twórczość tego artysty.

Co do ludzi, którzy zasypiają na "Antychryście" - ja rozumiem, że film się może komuś nie podobać z wielu powodów. Ale najczęściej z tym zasypianiem to jest tak, że w dzisiejszych czasach zasypywani jesteśmy tymi wszystkimi komercyjnymi filmikami, gdzie wszystko dzieje się tak szybko i w tak prosty sposób - że gdy przyjdzie nam do obejrzenia czegoś ambitniejszego, wymagającego czasu i refleksji - nie jesteśmy w stanie wytrwać. Smutne to.

Maqda - "Fight Club" polecam! A "Mulholland Drive" obejrzyj koniecznie - to ciężki film, ale da się w nim dostrzec sens i przekaz - co o wiele trudniejsze jest w przypadku chociażby "Zagubionej autostrady"

[Maniwa]

Napisane przez Poa alpina

Nawiązując do von Triera, to ostatnio w końcu obejrzałam "Przełamując fale". Ten film powalił mnie na łopatki. To niesamowite uczucie, kiedy po obejrzeniu filmu boli całe ciało i umysł, nie możesz się uspokoić i myśleć o czymkolwiek innym. Dawno się tak nie popłakałam na filmie i dawno nic mnie tak nie poruszyło.

Kolejnego dnia obejrzałam "Idiotów" von Triera i kolejny szok. Również bardzo polecam ten film. Jest jedyny w swoim rodzaju. Końcowe sceny to napięcie sięgające zenitu, pomimo, że jak to u von Triera bywa - akcja nie płynie wartko niczym strumień. Ale historia opisana w tym filmie jest niesamowite. I piękne wnioski można z niej wyciągnąć.

Dotąd z von Triera oglądałam tylko "Antychrysta" i "Melancholię". Lubiłam te filmy, ale kolejne 2 obejrzane ostatnio sprawiły, że na pewno bardziej wgłębię się w twórczość tego artysty.

Co do ludzi, którzy zasypiają na "Antychryście" - ja rozumiem, że film się może komuś nie podobać z wielu powodów. Ale najczęściej z tym zasypianiem to jest tak, że w dzisiejszych czasach zasypywani jesteśmy tymi wszystkimi komercyjnymi filmikami, gdzie wszystko dzieje się tak szybko i w tak prosty sposób - że gdy przyjdzie nam do obejrzenia czegoś ambitniejszego, wymagającego czasu i refleksji - nie jesteśmy w stanie wytrwać. Smutne to.

Absolutnie i niestety się zgadzam Też kiedyś doszłam do podobnego wniosku, że dziś ludzie potrzebują akcji, fajerwerków, zwrotów, gagów i sztuczek rodem z cyrku, aby film ich zainteresował. Niełatwo im zasiąść do produkcji ambitnej, spokojnej, w której postawiono na emocje, obraz, dźwięk, bądź takiej, która wymaga wiedzy (historycznej, kulturowo-społecznej, psychologicznej, religijnej, obyczajowej, obrzędowej itp.). Są filmy (np "Pusty dom" lub "Wiosna, lato, jesień, zima i ... wiosna" tu akurat wymieniam jednego reżysera), w których wypowiadane słowa głównych postaci można policzyć na palcach jednej ręki, a film ma w sobie ogromny ładunek emocji, chociaż fana filmów akcji zanudzi na śmierć. Inny przykład to "Wielka cisza" - produkcja dokumentalna bezcenna, wartościowa, ważna, trwa prawie 3h, a jedyne dźwięki to odgłos kroków i skrzypienie drzwi.
Zgadzam się również co do pozostałej twórczości von Triera

[Reme]

Napisane przez Maniwa

Są filmy (np "Pusty dom" lub "Wiosna, lato, jesień, zima i ... wiosna" tu akurat wymieniam jednego reżysera), w których wypowiadane słowa głównych postaci można policzyć na palcach jednej ręki, a film ma w sobie ogromny ładunek emocji, chociaż fana filmów akcji zanudzi na śmierć.

Znam fana filmów akcji i s-f, który był pod dużym wrażeniem "Pustego domu" Ale to osoba, która nie zamyka się na gatunki inne niż ulubione.
Myślę, że nie można generalizować, bo nigdy nie wiadomo, co komu może się spodobać. Ale faktem jest to, że gros ludzi zna np. trzy gatunki filmów i tylko takie potrafi oglądać. Nie mają ochoty otwierać się na coś innego. Rzeczywiście, jeśli chodzi o filmy, które na przykład wymieniłaś - trzeba chcieć je obejrzeć, trzeba chcieć się zagłębić. I oglądać w ciszy, skupić się

Na marginesie - może "Pusty dom" to nie film stricte na ten wątek, ale dla mnie jest niesamowity, wyjątkowy i należy do grona ulubionych A motyw muzyczny z filmu - piękny. "Wiosna, lato, jesień, zima i ... wiosna" już tak na mnie nie zadziałał, choć podobał się.

"Przełamując fale" - świetny, choć miejscami ciężki. Po obejrzeniu trudno mi było o nim mówić.

[Nightmare666]

Napisane przez Maniwa

Absolutnie i niestety się zgadzam Też kiedyś doszłam do podobnego wniosku, że dziś ludzie potrzebują akcji, fajerwerków, zwrotów, gagów i sztuczek rodem z cyrku, aby film ich zainteresował. Niełatwo im zasiąść do produkcji ambitnej, spokojnej, w której postawiono na emocje, obraz, dźwięk, bądź takiej, która wymaga wiedzy (historycznej, kulturowo-społecznej, psychologicznej, religijnej, obyczajowej, obrzędowej itp.). Są filmy (np "Pusty dom" lub "Wiosna, lato, jesień, zima i ... wiosna" tu akurat wymieniam jednego reżysera), w których wypowiadane słowa głównych postaci można policzyć na palcach jednej ręki, a film ma w sobie ogromny ładunek emocji, chociaż fana filmów akcji zanudzi na śmierć. Inny przykład to "Wielka cisza" - produkcja dokumentalna bezcenna, wartościowa, ważna, trwa prawie 3h, a jedyne dźwięki to odgłos kroków i skrzypienie drzwi.
Zgadzam się również co do pozostałej twórczości von Triera

Wiesz, ja lubię ambitne filmy, dające do myślenia, gdzie akcja rozwija się w powolnym tempie. A to, że Antychryst mi się kompletnie nie podobał to nie oznacza, że oglądam filmy komercyjne typu Piła, To Nie Tak Jak Myślisz ,Kotku czy Zmierzch.

[matyldaaaa]

Napisane przez Maniwa

Co do tych stóp w Antychryście (...) Odrobina uwagi i wszystko jest jasne, to nie czeski film

Ja nie lubię analizować filmu tylko po prostu go oglądać (i może właśnie dlatego jestem ograniczona ).
Wcześniej też ktoś pytał czy przed obejrzeniem `Antychrysta` nastawiliśmy się na horror. Ja przed obejrzeniem filmu się w ogóle nie nastawiam tylko po obejrzeniu oceniam czy mi się podobał czy nie

Z mojej strony mogę polecić `Po godzinach`, może to nie jest film skłaniający do przemyśleń ale powalony to on jest

[pinupxgirl]

Do tej pory wymienialam w tym watku takie filmy jak Antychryst, Przelamujac fale, Zostawic Las Vegas. Ostatnio natomiast poruszyl mnie na pozor bardzo banalny film Flashbacks of a Fool (Zakochany glupiec). Zadnych domyslow, raczej prosta historia, a wbija w fotel. Zostaje na dlugo w pamieci i jest tam jedna scena, ktora wiele osob okresla jako niezwykle poruszajaca. Polecam film!

[Suvia]

Napisane przez Poa alpina

Co do ludzi, którzy zasypiają na "Antychryście" - ja rozumiem, że film się może komuś nie podobać z wielu powodów. Ale najczęściej z tym zasypianiem to jest tak, że w dzisiejszych czasach zasypywani jesteśmy tymi wszystkimi komercyjnymi filmikami, gdzie wszystko dzieje się tak szybko i w tak prosty sposób - że gdy przyjdzie nam do obejrzenia czegoś ambitniejszego, wymagającego czasu i refleksji - nie jesteśmy w stanie wytrwać. Smutne to.

A mnie się wydaje, że miłośnik Piły się nie znajdzie nagle na filmie pana von T.

Znam wielu miłośników filmów skomplikowanych, którym się akurat ten film nie spodobał. Wg. mnie też był słaby. Starał się autor, starał się bardzo coś z tego wycisnąć i tak się wystarał, że aż mu nie wyszło, tak ja oceniam ten film.

No i ten, nie lubię Pił. Czasem komuś może się nasz ulubiony film nie spodobać. I to nie dlatego, że jest z pewnością bezrefleksyjnym idiotą.

[pinupxgirl]

Napisane przez Suvia

A mnie się wydaje, że miłośnik Piły się nie znajdzie nagle na filmie pana von T.

Znam wielu miłośników filmów skomplikowanych, którym się akurat ten film nie spodobał. Wg. mnie też był słaby. Starał się autor, starał się bardzo coś z tego wycisnąć i tak się wystarał, że aż mu nie wyszło, tak ja oceniam ten film.

No i ten, nie lubię Pił. Czasem komuś może się nasz ulubiony film nie spodobać. I to nie dlatego, że jest z pewnością bezrefleksyjnym idiotą.

Mimo iz uwielbiam Antychrysta, daleka jestem od uogolnien. Nie sadze, aby osoba ktorej Antychryst nie przypadl do gustu lubila tylko kino malo ambitne. Mimo iz jestem fanka Von T. od lat to zawiodla mnie Melancholia. Nie odnalazlam w tym filmie tego co zawsze zachwycalo mnie u tego rezysera.
Odczucia wzgldem filmu to bardzo indywidualna sprawa i ciezko dogodzic wszystkim

[Kot Kotkowaty]

Napisane przez Maqda

O, a ja bardzo lubię i inwersję czasową i "poszatkowanie z 'przypadkowym' posklejaniem" w całość filmu, częściowo stąd pewnie moje uwielbienie dla filmów Tarantino

Podpisuję się rękami i nogami !

Napisane przez Maqda

I mam pytanie - warto obejrzeć Mulholland Drive? Wokół Lyncha narosła taka legenda że aż strach ruszać

Mullholland Drive jeszcze przede mną, ale chyba podstawą w Lynchu (przynajmniej dla mnie) jest Twin Peaks - wrażenie przeogromne ! A ze słabszych - Diuny nie polecam, chociaż mojemu Tż - fanowi s-f się podobał . Ale dla mnie dość kiepski - Sting który grał w tym filmie - tragiczny :P

[ileana]

ja nie oglądam filmów, gdzie są duchy i opętania, nie pozbierałabym się przez długi czas. wystarczyło kiedyś, że ktoś mi opowiedział jakiś fragment z "Egzorcyzmów Emily Rose" i budziłam się o 3 w nocy i nie mogłam zasnąć, bo miałam schizy.
kiedyś obejrzałam film "Harry Angel", za czwartym podejściem udało mi się skończyć. film jest genialny, ale ja się bardzo bałam, i pozbierać się długo nie mogłam... jak ktoś lubi takie filmy, to polecam. gra tam Robert De Niro i Mickey Rourke.

a co do Mulholland Drive - to jeden z moich ulubionych filmów, ciężki, najlepiej obejrzeć go kilka razy, z tego filmu aż kipi sztuka, kunszt aktorski i niepowtarzalna atmosfera, będąca tylko z filmach Lyncha. ten film wciąga, nie mogłam się od niego oderwać, mimo że są sceny, kiedy wolisz zamknąć oczy. to też jest specyficzne dla Lyncha - kiedy na planie z pozoru nic się nie dzieje, on potrafi zrobić taką atmosferę, że widzowi brakuje tchu. także polecam.

[Kot Kotkowaty]

Napisane przez Maniwa

I to wszystko zryło Ci psychę?

Też się zdziwiłam jak zobaczyłam Forresta Gumpa, Iluzjonistę i Family Mana.
Co do reszty - Chłopców z Ferajny, Skazani na Shawshank, Leona Zawodowca, Złe wychowanie(ja wielbię Pedra, ale akurat to mu wyszło słabo i nawet dla kogoś kto nie widział jego filmów raczej nie powoduje efektu uderzenia młotkiem) czy Zielonej mili - te filmy są bardzo dobre, ale chyba ktoś musi mieć bardzo wątłą psychikę, żeby po obejrzeniu tych filmów musiał ją zbierać z podłogi.

[Kropek90]

Ogladnelam Antychrysta, Dogville i Melancholie. Dobre, naprawde b. dobre filmy.

[lula_by]

Polecam Incepcję z Leonado Di Caprio świetny film i mocno pokręcony Melancholia Larsa Von Tiera również

[justyss]

z takich filmow godnych polecenia to
- Wstyd
- Antychryst
- plac zbawiciela
- siostry magdalenki
-Requiem for a dream
-Malena