|
|
#31 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 281
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Ja bym pojechala w takiej sytuacji ostro.
Nastepnym razem jakbym uslyszala 'odglosy', wstalabym, wziela gazete/ksiazke, poszla do sypialni rodzicow, zapalila (wszystkie) swiatla, rozsiadla sie (z hukiem, tak zeby sie obudzili) i zaczela spokojnie czytac. Na "co ty robisz, zwariowalas" odpowiedzialabym, zeby poszli do pokoju i sprawdzili, czy w takich warunkach da sie spac. Bo ja nie moge. Taka jestem wredna ![]() Zachowanie Twoich rodzicow jest naprawde nie na miejscu. To, ze Twoja siostra ma chlopaka, nie czyni jej w zaden sposob wazniejsza/lepsza od Ciebie. Macie miec takie same warunki w domu, kropka. |
|
|
|
|
#32 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Jedna rzecz: mieszkasz u swoich rodziców, jeśli oni na to się zgadzają to nic nie zrobisz.
|
|
|
|
|
#33 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 451
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
tragedia z taką rodziną. skoro do rodziców nic nie dociera, to ja bym zaczęła robić awantury przy chłopaku siostry i wyciągnęła wszelkie możliwe argumenty, łącznie z dogadzaniem sobie przy tobie. twoja rodzina to potraktuje jak zawsze, ale może jakieś opamiętanie spłynie na tego chłopaka (marna szansa, wiem o tym), albo się obrazi i przestanie przychodzić.
|
|
|
|
|
#34 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
Więc wiesz co, teraz ja juz nie mam siły sie z nią kłócić bo to i tak zawsze ja jestem ta zła i samolubna.Jasne, ze tak. Mogłabym przeniesć się do moich rodziców tylko pytanie DLACZEGO? Dlaczego to ja mam się dostosowywać do nich i robić tak, zeby to im było dobrze? Cytat:
Wiesz co, może to nie jest tak że moja mama mi nie wierzy, ale po prostu uważa ze to nic takiego ze on u nas tak dłuo przesiaduje. Tak jak wspomniałam, oni mają osobny pokój, idą spać o 9, 10 i ich to po prostu nie obchodzi... |
||
|
|
|
|
#35 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 796
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
Nie wierzę w to co czytam :O |
|
|
|
|
|
#36 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30625303]Jedna rzecz: mieszkasz u swoich rodziców, jeśli oni na to się zgadzają to nic nie zrobisz.[/QUOTE]
I to jest właśnie najgorsze - świadomość, ze cokolwiek bym robiła, z kimkolwiek bym rozmawiała to i tak to nic nie pomoże ![]() Zostaje jedynie dotrwanie do konca trzeciego roku (już niedługo) i wyniesienie się stąd jak najdalej. |
|
|
|
|
#37 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 734
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
A czy Twoja mama wie, ze oni nawet nie mysla o slubie i wyprowadzce? Moze mysli ze ta sytuacja jest tylko chwilowa a oni niedlugo zaczna planowac slub i wyprowadzke, tymczasem to jest wciaz dla was obcy koles i nawet nie maja powaznych zamiarow wobec siebie.
|
|
|
|
|
#38 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 429
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Masakra;/ Zrób tak jak piszą dziewczyny, usłyszysz igraszki, wstań zapal światło, może do rodziców jak zobaczą na własne oczy coś wtedy dotrze. Albo poproś starszą siostrę i wprowadź się do niej na kilka dni może rodziców ruszy sumienie. Przecież to jest nienormalne.
|
|
|
|
|
#39 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Mama ogólnie uważa, że ona ma jeszcze czas. Może patrzy na to wszystko przez perspektywę jego młodszego wieku
![]() I żeby nie było, ja też uważam ze jeśli nie chcą jeszcze brać ślubu, niech nie biorą. Ale żeby przyhamowali z zachowywaniem się jak małżeństwo pod naszym wspólnym dachem. To wszystko. |
|
|
|
|
#40 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 222
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
ja bym zrobiła inaczej. Jeśli chłopak np przyjechał lub już był kilka dni, to pod wieczór zapytałabym grzecznie czy mógłby już pojechać do siebie bo jesteś zmęczona chciałabyś się wyspać, pouczyć się (bla bla bla - w sensie cokolwiek) a gdy on u Was mieszka to nie masz na to warunków. Po prostu powiedziałabym bezpośrednio jemu, aby w końcu łaskawie wyprowadził się z Twojego pokoju. Również zaznaczyłabym przy nim gło,sno i wyraźnie aby nie planował przez dłuższy okres nocowania u Was bo masz już dość i potrzebujesz prywatności.powiedziałaby m że jeśli mają potrzebę bycia non stop ze sobą to może tym razem on zabierze Twoją siostrę do siebie np na tydzień.
__________________
Edytowane przez Angel_00 Czas edycji: 2011-11-20 o 20:45 |
|
|
|
|
#41 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
Ale nic nie dotarło do moich rodziców. Gdy przyjechałam w sobotę rano do domu, moja siostra z chłopakiem smacznie spali sobie w łóżku.... ![]() ---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ---------- Cytat:
Nawet nie chcę sobie wyobrazić co zrobiliby moi rodzice, gdybym tak do niego powiedziała....Nie miałabym w domu życia. Teraz nie mam wpływu na nic co się dzieje w moim domu, a co dopiero po czymś takim |
||
|
|
|
|
#42 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Matko, współczuję, czytałam ze szczęką na podłodze.
Jestem zdania, że gdy nie pomagają rozmowy z siostrą ani rodzicami to w obronie swojej prywatności w tej sytuacji brnęłabym już mało sympatycznie po trupach do celu i po głowie dostałby bezczelny adorator. Zrobiłabym wszystko aby mu się wizyty kojarzyły coraz gorzej i miał coraz mniejszą chęć na nawiedzanie siostry. Myślę, że dobrym pomysłem byłoby mieć w pogotowiu zaufane koleżanki/kolegów (im więcej na raz, tym lepiej) i w dni, kiedy kochaś przyjeżdża się gzić, zapraszać ich na wesołe wieczorki z jakąś mało romantyczną muzyką w tle albo pogadanki o żylakach odbytu. Może to by podziałało. |
|
|
|
|
#43 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 429
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#44 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 545
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
to niestety w takim wypadku jedynym wyjściem jest zacisnąć zęby, a po skonczeniu tego roku zwyczajnie znaleźć prace na cały etat i się wynieść .Nie rozumiem jak rodzice moga przekładać dobro jakiegoś fagasa nad twoje. To nie jest normalna rodzina niestety
Edytowane przez Monian Czas edycji: 2011-11-20 o 20:53 |
|
|
|
|
#45 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 222
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
a przepraszam jakie teraz masz życie ? Przynajmniej odzyskasz swój pokój....
__________________
|
|
|
|
|
#46 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 268
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;30625284]Ja bym pojechala w takiej sytuacji ostro.
Nastepnym razem jakbym uslyszala 'odglosy', wstalabym, wziela gazete/ksiazke, poszla do sypialni rodzicow, zapalila (wszystkie) swiatla, rozsiadla sie (z hukiem, tak zeby sie obudzili) i zaczela spokojnie czytac. Na "co ty robisz, zwariowalas" odpowiedzialabym, zeby poszli do pokoju i sprawdzili, czy w takich warunkach da sie spac. Bo ja nie moge. Taka jestem wredna ![]() Zachowanie Twoich rodzicow jest naprawde nie na miejscu. To, ze Twoja siostra ma chlopaka, nie czyni jej w zaden sposob wazniejsza/lepsza od Ciebie. Macie miec takie same warunki w domu, kropka.[/QUOTE] też bym chyba w akcie desperacji już tak zrobiła...
|
|
|
|
|
#47 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 222
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
nie no po prostu nie wierzę ale ma zacikasz zęby przepraszam kosztem czego ? w imieniu czego? Żeby jej siostra miała z facetem darmowy hotel ? No sorry ale ja bym mu powiedziała co o nim myślę nie patrząc na rodziców.
__________________
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 429
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#49 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 545
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
ale co mamy doradzić innego, rozmowy nic nie dają , a autorka nie chce nic zrobić, nie chce troche im poprzeszkadzać, jemu podokuczać bo " nie będzie miała życia". Co innego możemy doradzić ?
|
|
|
|
|
#50 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 222
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
przekonać że jedynie działaniem może coś zmienić. No chyba że wcale nie jest jej tak źle jak pisze. No bo może w sumie jej się podoba że ma orgie pod nosem i obcego lokatora w pokoju... no to po co się produkować....
__________________
|
|
|
|
|
#51 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
![]() Najgorsze jest to właśnie, że oni mają mnie w tej kwestii centralnie gdzieś. Możesz się skarżyć, płakać ale oni i tak z nim nic nie zrobią. Po prostu. |
|
|
|
|
|
#52 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 222
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#53 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 429
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Wiesz ja uważam, że rodzice powinni w pierwszej kolejności zareagować. Jestem jedynaczką, ale gdybym miała rodzeństwo i gdyby w moim pokoju odstawiane były jakieś orgie zarówno przy mnie jak i pod moją nieobecność to znając moich rodziców taki dupek by dostał kopa w cztery litery od mojego ojca i już by nie miał wstępu do domu. Co to burdel czy jak?
|
|
|
|
|
#54 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 545
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
ale to dom rodziców i oni powinni fagasowi postawić granice . A rodzice jak widać mają to gdzieś , więc autorka jak nic nie zrobi tak przez najbliższy rok będzie żyła
|
|
|
|
|
#55 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 132
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Ja też bym więcej rodziców w to nie angażowała a po prostu nie dała bym żyć tej szczęśliwej parce. Rodzice mają cię w tyłku najwyraźniej.
Oglądałabym filmy w pokoju do 4 nad ranem, pomysł żeby w trakcie ich zabaw wychodzić do rodziców - moim zdaniem wypas. Co więcej przy każdej ich akcji bezczelnie wstawałabym, zaświecała światła w pokoju i opierdalała ich że nie mam zamiaru tego słuchać. Ciekawe czy siostra będzie narzekać rodzicom że nie mogą seksu w spokoju uprawiać. Plus koleżanki nocujące przynajmniej co weekend. Nie wiem jak ty - ale ja bym takiej sytuacji w życiu nie zniosła. Nie dlatego że ktoś nocuje w moim pokoju i narusza moją prywatność a dlatego że wszyscy mają moje zdanie w głębokim poważaniu.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE |
|
|
|
|
#56 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 222
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
|
#57 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
Cytat:
![]() On jest traktowany przez moich rodziców trochę jak członek rodziny. Oni chyba go widzą w roli ich przyszłego zięcia. Rozmowa z nimi na ten temat albo jest ucinana pt: jesteś samolubna, albo to jak groch rzucany o ścianę. |
||
|
|
|
|
#58 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Smutne. Ale cóż, życie bywa brutalne - i najważniejsza zasada jest taka, że jak sama o coś nie zawalczysz to raczej nic nie osiągniesz. Mam niestety wrażenie, że jesteś w tym wszystkim zbyt bierna i nie potrafisz się postawić, choć Ci wszyscy dookoła włażą na głowę. Zmień to i miej odwagę stać się niemiła i wredna do bólu - z prymitywami trzeba niestety walczyć ich środkami, bo tych bardziej wysublimowanych mogą nie zrozumieć.
|
|
|
|
|
#59 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 699
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Nie przesadzasz. To jest CHORA sytuacja. A ten seks w pokoju razem z Tobą to mnie totalnie rozwalił! Skoro rozmowy nic nie dają to ja bym zrobiła tak jak już tu ktoś pisał, jak najczęściej zapraszała kogoś do siebie. Rozumiem, że nie masz chlopaka, ale może jakiegos dobrego kolegę? Gdybyś go wtajemniczyła, przyprowadziła do domu i oświadczyła, że Tobie też się należy prywatność, to ciekawe jakby zareagowali. Najgorzej, że rodzice nie reagują... Współczuję Ci bardzo. Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
#60 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
jeszcze jedna rzecz przyszla mi na mysl, ale to juz ciezka armata. i pewnie koniec dobrych ukladow w rodzinie. wyprowadzka i zaskarzenie o alimenty.
__________________
-27,9 kg |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:23.







Więc wiesz co, teraz ja juz nie mam siły sie z nią kłócić
bo to i tak zawsze ja jestem ta zła i samolubna.







też bym chyba w akcie desperacji już tak zrobiła...

