|
|
#61 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 222
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
no więc tak jak napisałam rozmawiasz z nim. Więcej się nie będę powtarzać bo widzę że fajnie się narzeka skarży rodzicom ale żeby samemu postawić granicę to już się nie chce ruszyć. Szkoda naszych rad.
__________________
Edytowane przez Angel_00 Czas edycji: 2011-11-20 o 21:13 |
|
|
|
|
|
#62 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 429
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
W jaki sposób powiedziałaś rodzicom o tym sexie?
To jest paranoja.... Nie raz były wątki, że dzieci krępują się jak rodzice uprawiają sexs za ścianą i to jest zrozumiałe, ale w końcu to ich dom itd i mają potrzeby. No ale gdyby ktoś przy mnie to robił to jest obrzydliwe , dosłownie jak zwierzęta, które się nie potrafią opanować. Jak rodzice mogą na takie coś pozwalać. ;/ |
|
|
|
|
#63 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Ja naprawdę chciałabym, zeby było tak łatwo jak to mówicie - dawno bym tak postąpiła.
|
|
|
|
|
#64 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 046
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Gdyby faktycznie działo się coś niedobrego to nie miałabyś oporów przed rozmową z tym chłopakiem lub rodzicami. Odnoszę brzydkie wrażenie że koloryzujesz; w końcu nie wszystko w Internecie jest prawdą
a wizażanki łykają Twoją historię
|
|
|
|
|
#65 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 234
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
.Autorko . Sama jestem za tym, byś autentycznie robiła na złość siostrze i jej wybrankowi serca ..Im częściej tym lepiej.
__________________
Sztywny moralny kodeks z dala od chorych podniet. |
|
|
|
|
|
#66 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 175
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
To chyba jest jakiś żart. Po prostu nie wierze, że coś takiego może się rzeczywiście dziać.
Jeżeli rodzice nie widzą problemu to: 1. wziąć kolesia na bok i chamsko, prosto z mostu powiedzieć, że nie życzysz sobie jego obecności w Twoim pokoju. Prawdopodobnie nie poskutkuje to tak jak powinno, więc 2. zadzwonić/pojechać do JEGO rodziców i powiedzieć jak się sprawy mają. I też zdecydowanie i bezczelnie spytać, czy wyganiają syna z domu, bo non stop śpi w TWOIM pokoju i przychodzi się stołować. 3. skrzyknąć kilka osób i tak jak dziewczyny mówią - robić imprezy za każdym razem jak przyjeżdża. konsekwentnie! pojawia się w piątek? o 20 w piątek przychodzi do Ciebie kilka osób i "uczycie się", robicie babski wieczór itd Im bardziej prostackie zachowanie tym lepiej. I jeszcze - niech koleżanki nocują najczęściej jak się da. A już jakbyś znalazła taką, która po 2 piwach zacznie się do niego przystawiać, albo nie przeszkadza jej paradowanie w staniku to w ogóle super. |
|
|
|
|
#67 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
|
|
|
|
|
#68 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#69 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 222
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
To samo miałam na myśli. jak jest źle to się działa a jak jest w normie to się tylko narzeka
__________________
|
|
|
|
|
#70 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Jak czasami czytam wypowiedzi na forum to jednak uswiadamiam sobie, że jednak jestesmy biednym krajem a sytuacja mieszkaniowa jest tragiczna. Małe, ciasne mieszkanka itp. To co opisałas to juz patologia. Rodzice nie widzący problemu, nierobotna siostra i jeszcze gorszy facet, który nie widzi problemu w sexie w formie "trójkąta" w obecnosci młodszej siostry partnerki. Chore! Ale jednak rodzice i ich postawa, to chyba najbardziej "żałosne" dopełnienie tej opowieści. Jak widać chłopak siostry i jego podejscie ( prostota i głupota) w pełni im odpowiada
|
|
|
|
|
#71 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Możesz grać w jakieś gierki przez pewien czas, uprzykrzać im życie jak najbardziej się da. Nie wiem czy pomysł z tym żeby iść do rodziców jak oni się zaczynają zabawiać jest dobry bo rodzice się tylko będą wkurzać a i tak Ci nie uwierzą. Zapalanie światła już jest ok chyba nietrudno Ci to zrobić? Po prostu wstajesz zapalasz światło i mówisz że nie będziesz słuchać ich odgłosów. Polecam zatyczki do uszu jak naprawdę nie możesz się bawić w niespanie bo np. masz na następny dzień egzamin. Takie warunki ogólnie są dla mnie niewyobrażalne, sama studiuję, już lepszy sto razy byłby dla Ciebie akademik. Zapraszanie koleżanek też ok o ile masz takie że przyjdą chętnie, możesz nawet je wtajemniczyć w tą sytuację ja bym sprobowała zrobić jakąś prowokację np. nagle imprezę czy coś w tym rodzaju. Bo tak naprawdę możesz w tym domu robić co chcesz dlatego że Twoi rodzice nie mają prawa słowem się odezwać, skoro pozwalają na tyle Twojej siostrze.
Ale na dłuższą metę to będzie wykańczające i dla Ciebie. Musisz po prostu jak najszybciej się wyprowadzić nie widzę innego wyjścia. |
|
|
|
|
#72 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
Cytat:
Poza tym, ja naprawdę nie mam w domu warunków na robienie imprez czy zapraszanie większej ilości osób. A gdyby jakaś koleżanka by się przy nim rozebrała to chyba spaliłabym się ze wstydu. edit. mozecie mówić, ze jestem niezdecydowanym tchórzem, tylko ciekawe ile razy można dopominać się o swoje prawa. Wiem, pewnie powiecie, że dotąd aż to pomoże. Tylko no właśnie, ja wiem ze oni swojego zachowania nie zmienią. Edytowane przez 201604250946 Czas edycji: 2011-11-20 o 21:29 |
||
|
|
|
|
#73 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
to nie musi być sto osób wystarczą 3 koleżanki które będą siedzieć do baaaardzo późna albo nocować
|
|
|
|
|
|
#74 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#75 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 175
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
To nie są bogu ducha winni ludzie, tylko ludzie którzy nie mają za grosz klasy. Nie zainteresowali się, co ich synek robi przez pół tygodnia? Gdzie mieszka? I jak go wychowali?
Warunków na prowadzenie hotelu też nie masz, a jednak tak to wygląda. Myślę, że 2 osoby na wieczornym piwie nie zrobiły by różnicy, a może parka by się mniej komfortowo poczuła. I ja bym się ze wstydu spaliła, gdybym tolerowała taką sytuację dłużej niż tydzień, a nie gdyby koleżanka w moim pokoju przeszła się w staniku. Dostałaś od dziewczyn mnóstwo sensownych rad, ale każdą zbijasz. Nie wiem w ogóle po co zakładałaś wątek w takim wypadku. Wniosek? Albo Ci to nie przeszkadza, albo cała sprawa jest ostro przekoloryzowana/wymyślona, albo potrzebujesz dobrego psychologa, bo nie wiem jak sobie poradzisz w życiu z takim podejściem. edit: Cytat:
![]() ![]()
Edytowane przez manonnie Czas edycji: 2011-11-20 o 21:36 |
|
|
|
|
|
#76 | ||
|
znaczy piżmak
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 597
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
Cytat:
![]() Chyba się poddałaś. Czy rodzice w przeszłości też faworyzowali starszą siostrę?
__________________
We are young, we are here, So, let's make a deal and try to forget our fear b. |
||
|
|
|
|
#77 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
I to nie jest tak, że oni zachwoują się niewiadomo jak przez cały czas. Przy moich rodzicach są 'grzeczni', ostatnio także ja w nocy ich na niczym nie "przyłapałam". Uważają, że tak: nie mam chłopaka to po cholere mi prywatność, nauka? - masz biurko, wiec nic wiecej nie jest Ci potrzebne do szczęścia. ---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ---------- Cytat:
Chłopakowi mojej najstarszej siostry (który mieszka dalej niż 'pasożyt') nie pozwalali nocować dłużej niż jedną noc. |
||
|
|
|
|
#78 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 361
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#79 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Opisujesz zachowanie swoich rodziców w taki sposób, że... ja bym szukała dobrej pracy i taniego mieszkania albo nawet pokoju na wynajem, żeby tam uciec. Nie zniosłabym gdyby moja siostra była tak bezczelna i cały czas przesiadywała z chłopakiem we wspólnym pokoju, uprawiała z nim seks (to już jest chore)
Owszem powinnaś iść do jego rodziców, to oni go tak wychowali i to oni nie interesują się co robi przez pół tygodnia! Może by mu coś powiedzieli, chłopak też beznadziejny, że w ogóle zgadza się na takie coś. Na Twoich rodziców przykro mi to mówić, ale brak mi słów. |
|
|
|
|
#80 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 634
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Aż trudno mi uwierzyć w to co czytam. Czysta, nieskażona niczym patologia
![]() Autorko: musisz zacząć coś robić, bez względu na to czy rodzice Ci zrobią awanturę czy nie. Wolałabym na Twoim miejscu znosić fochy rodziców, niż siostrę kopulującą ze swoim facetem na łóżku obok. Po pierwsze: porozmawiaj z tym chłopakiem. Wytłumacz mu dobitnie, że ma swój dom, pokój i zapytaj czy rodzice nie martwią się czasem o niego, lub czy pamiętają, jak wygląda ich syn, bo chyba nie widują go za często. Jeśli słyszysz, że zaczynają uprawiać seks/budzisz się w trakcie ich igraszek, wstań, zapal światło i zacznij czytać książkę. Włącz sobie komputer. Gdybyś była bardziej odważna, to żeby ich speszyć mogłabyś komentować ich poczynania. Albo na koniec powiedzieć: "no szwagier, coś słabo się starasz, dziś było znacznie krócej niż wczoraj..." Możesz również nagrać ich zabawy telefonem, a następnego dnia pokazać rodzicom i powiedzieć, że tak jest każdej nocy. Sprowadzaj do domu koleżanki, kolegów, na wspólne spanie, oglądanie filmów, naukę czy cokolwiek innego. Musisz być stanowcza i zacząć się głośno i wręcz natarczywie sprzeciwiać temu co się dzieje. Byciem grzeczną i spokojną niczego nie załatwisz. Zdenerwuj się, zbuntuj, powiedz starszej siostrze co się dzieje, może ona wpłynie na rodziców? Nie boisz się, że siostra zajdzie z nim w ciążę i będziesz miała w pokoju małe dziecko, a on (nie daj boże!) zamiast spać przez 3 dni w tygodniu, wprowadzi się na stałe? Zacznij działać! |
|
|
|
|
#81 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#82 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 132
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE |
|
|
|
|
|
#83 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Wspominałam już, ze teraz nie mam jak znaleźć pracy. Udzielam korepetycji kilka razy w tygodniu ale za to się nie utrzymam. Nie chcę też pozywać moich rodziców o alimenty, choć wiem, że bym je dostała. Ale po prostu chyba nie byłabym im w stanie tego zrobić. Mozecie mnie uznać za sierotkę, ale nie umiem mścić sie za coś ze zdwojoną siłą.
|
|
|
|
|
#84 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
I mamy sedno problemu. Nie jesteś w stanie walczyć o siebie z kimś, kto ma Cię w głębokim poważaniu. Można Cię gnoić a Ty i tak przyjmiesz to z pokorą bo to takie nieludzkie się mścić.
Oglądnij sobie w wolnej chwili film Dogville (mówię poważnie). Może otworzy Ci oczy. |
|
|
|
|
#85 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
o nie się pozywa dopiero jak z nimi pogadasz i nie dotrze do nich że potrzebujesz kasy na studia, po prostu.
|
|
|
|
|
|
#86 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 445
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
Cóż! - zaciśnij zęby, mieszkaj sobie tam dalej na takich warunkach, tylko się już więcej na wizażu nie radź Bo i jaki w tym cel, skoro nie umiesz się zdobyć na konkretne działanie?
__________________
a w e s o m e ! |
|
|
|
|
|
#87 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ---------- Chciałam się utwierdzić w tym, że to nie ja jestem 'inna' jeśli chodzi o tę sytuację. Jeżeli co pewien czas ktoś mówi Ci, ze jesteś arogancka i masz trzymać gębę na kłódkę, to zaczynasz w to wierzyć, po prostu. |
|
|
|
|
|
#88 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 445
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
No dobra, czyli utwierdziłaś się i to ci wystarczy?
__________________
a w e s o m e ! |
|
|
|
|
#89 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Muszę Ci tylko powiedzieć jedno, że z takim podejściem daleko w życiu nie zajdziesz. Będziesz miała podobne zachowania nie tylko w stosunkach z rodzicami ale też pewnie kiedyś w pracy. Czasem trzeba się postawić, zrobić coś wbrew sobie nawet ale uzyskać jakąś korzyść. Nie bierzesz naszych rad pod uwagę więc już tu nie będę pisać ale życzę Ci powodzenia bo sytuacja nie do pozazdroszczenia.
|
|
|
|
|
#90 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:48.







a wizażanki łykają Twoją historię
13.03.2008
.
. Sama jestem za tym, byś autentycznie robiła na złość siostrze i jej wybrankowi serca 





Bo i jaki w tym cel, skoro nie umiesz się zdobyć na konkretne działanie?

