Razem schudnijmy 10 kg i wiecej :)

[basienka1188]

nikt Cię nie wyrzuci, bez obaw a najbardziej motywująca jest chyba wasza obecność...fajnie mi się tutaj chudnie

[OnaJuzNieZyje]

Cieszymy się !! w grupie zawsze raźniej

[donia27]

Napisane przez basienka1188

Hej dziewczynki już rano chciałam napisać ale oczywiście zaspałamno i jedynie zdążyłam wskoczyć na wagę i ruszyłam na miasto...Ale cała w skowronkach bo spadło mi równy kg...i czuje się bosko w nagrodę zafundowałam sobie pasek...żeby mieć jakąś przyjemność...

pozdrawiam Was buziaczki

Gratulacje jakoś wcześniej umknął mi Twój post

Napisane przez OnaJuzNieZyje

och, masz całą siłownie w domu!! Zazdroszczę

Bij nas bij! Nie przejmuj się ! Ktoś musi nam nami rękę trzymać... :P

No mam tego trochę, zapomniałam jeszcze o agrafce odchudzam się nie od dzisiaj, mam tendencje do tycia więc tak sobie tego sprzetu uzbierałam i wiem że używany przynosi efekty, no ale leń mnie dopadł dlatego jest jak jest

Napisane przez basienka1188

nikt Cię nie wyrzuci, bez obaw a najbardziej motywująca jest chyba wasza obecność...fajnie mi się tutaj chudnie

W grupie zawsze raźniej człowiek się bardziej motywuje jak ma się komu pochwalić i jak wie że innych to w jakiś sposób obchodzi
Wiem z doświadczenia, że na takich forach człowiek się zżywa z ludźmi Mi nawet udało się spotkac z dwoma dziewczynami z wizażowego swiata i cały czas staramy się utrzymywac jakiś kontakt ze sobą

Ja narazie uciekam, póki co jeszcze pracuje i dzisiaj mam na 13.30, ale tylko 4 godziny więc powinno szybko zleciec
Idę jeszcze coś zjeść bo moja godzina nadchodzi

[basienka1188]

no i to jeszcze jaki jakoś łatwiej odmawiać sobie słodkości bo jest świadomość,że się samemu nie walczy

[Orina28]

Basieńka...super Ja dzisiaj jadę do przyjaciółki do innego miasta więc już dzisiaj nie napiszę wiecej...wracam jutro to tutaj zajrzę Buziaki

[basienka1188]

Napisane przez Orina28

Basieńka...super Ja dzisiaj jadę do przyjaciółki do innego miasta więc już dzisiaj nie napiszę wiecej...wracam jutro to tutaj zajrzę Buziaki

miłego popołudnia Ci życzę kochana....

[DoMi_NikAaaa]

Cześć dziewczyny
Dawno tutaj nie byłam przepraszam
Widze, że u was odchudzanie idzie pełną parą.
U mnie niestety nie w tym tygodniu w pełni sobie odpuściłam, niestety ;( Ale co najważniejsze nie przytyłam. Stanełam na 2 kg które schudłam. Jutro już idę na siłownie i biorę się za siebie.
Muszę wam powiedzieć, że chciałam szybko schudnąć i to był mój błąd oprócz diety i ćwiczeń brałam też tabletki Therm Line(tak jak już wcześniej wspominałam). Przez te tabletki wylądowałam u lekarza, ponieważ miałam wysokie ciśnienie i źle się czułam. Gdy je zaczełam brać myślałam, że to moja szansa na schudnięcie. Czytałam tyle opini o nich, że osoby chudły po 6/8 kg po nich i niestety dałam się nabrać na to oszustwo. Teraz zaczynam się ZDROWO odchudzać bez żadnych super tabletek itp.

Jeszcze napisze mój dzisiejszy jadłospis:
- ciemny chleb z serkiem kanapkowym
- jogurt do picia
- ryba z sałatką
- musli z mlekie
- 2 jabłka
- zielona herbata

[basienka1188]

Napisane przez DoMi_NikAaaa

Cześć dziewczyny
Dawno tutaj nie byłam przepraszam
Widze, że u was odchudzanie idzie pełną parą.
U mnie niestety nie w tym tygodniu w pełni sobie odpuściłam, niestety ;( Ale co najważniejsze nie przytyłam. Stanełam na 2 kg które schudłam. Jutro już idę na siłownie i biorę się za siebie.
Muszę wam powiedzieć, że chciałam szybko schudnąć i to był mój błąd oprócz diety i ćwiczeń brałam też tabletki Therm Line(tak jak już wcześniej wspominałam). Przez te tabletki wylądowałam u lekarza, ponieważ miałam wysokie ciśnienie i źle się czułam. Gdy je zaczełam brać myślałam, że to moja szansa na schudnięcie. Czytałam tyle opini o nich, że osoby chudły po 6/8 kg po nich i niestety dałam się nabrać na to oszustwo. Teraz zaczynam się ZDROWO odchudzać bez żadnych super tabletek itp.

Jeszcze napisze mój dzisiejszy jadłospis:
- ciemny chleb z serkiem kanapkowym
- jogurt do picia
- ryba z sałatką
- musli z mlekie
- 2 jabłka
- zielona herbata

Kochana ale teraz już wszystko u Ciebie wporządku ze zdrówkiem??? ja tez przyznam ze chcialam zaczac stosowac jakies tabletki ale tyle naczytalam sie w necie o skutkach ubocznych ze zrezygnowalam..i jestem zadowolona bo waga spada..wiem ze na poczatku spada szybciej pozniej wolniej ale mam cel i do momentu kiedy go nie osiągne nie zrezygnuje....

Życze juz tylko zdrowka i swietnego samopoczucia na nowej zdrowszej dietce: roza:

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

i oczywiscie widocznych efetkow

[donia27]

Melduję, że Wasze kopniaki chwilowo na mnie podziałąły i pokręciłam 30 min hula-hopem i posciskałam 300 x agraweczkę. Wiem, ze to nie dużo no ale dobre to niż nic. Jedzeniowo tez w miarę ok

Jeżeli chodzi o tabletki wspomagające odchudzanie to swego czasu próbowalam ale na mnie nie działają, nie dość że nic mi nie pomogły to miałam wrażenie że po przestaniu ich łykania szybciej grubłam Tak więc nie polecam. Therm line II jak łykałam to też czułam się źle, czułam taki dziwny metaliczny posmak w ustach aż niedobrze mi było

Próbowałam też Lineę i Bio cla.

No cóż, przynajmniej na własnej skórze przekonałam się że nie ma cudownych srodków, trzeba poprostu mniej żreć a więcej się ruszać i teraz mam zamiar się tego trzymac

[swiat_katarzyny]

Napisane przez donia27

Próbowałam też Lineę i Bio cla.

No cóż, przynajmniej na własnej skórze przekonałam się że nie ma cudownych srodków, trzeba poprostu mniej żreć a więcej się ruszać i teraz mam zamiar się tego trzymac

Na mnie linea też w ogole nie działała, nie zmniejszyła apetytu, ani ochoty na słodycze, zero...tylko nabawiłam się zaparć z jej pomocą.... Nigdy więcej!

Napisane przez basienka1188

Kochana ale teraz już wszystko u Ciebie wporządku ze zdrówkiem??? ja tez przyznam ze chcialam zaczac stosowac jakies tabletki ale tyle naczytalam sie w necie o skutkach ubocznych ze zrezygnowalam..i jestem zadowolona bo waga spada..wiem ze na poczatku spada szybciej pozniej wolniej ale mam cel i do momentu kiedy go nie osiągne nie zrezygnuje....

u mnie tak wolno spada, a to początek, że boje się co będzie poźniej jak ma jeszcze bardziej zwolnić.... nawet nie wiem c zy jest jakiś postęp bo nie mam wagi miałam jechać do domu na weekend, a jednak zostaje w mieście w którym studiuje i tak zważe się dopiero za tydzień to jest strasznie demotywujące, kiedy nie wie się, że to co się robi przynosi efekty

Napisane przez donia27

swiat_katarzyny oglądałam Twojego bloga, naprawdę nie widać po Tobie tych kilogramów, na zdjęciach wyglądasz super. Ja Ciebie rozumiem bo w biodrach mam podobnie jak Ty albo i więcej ale Ty jesteś wyższa bo o ile dobrze pamiętam to masz 175 cm??? a ja 169. Też lubię buty na wysokim obcasie po wtedy czuje się smuklejsza

Bardzo dziękuje Jednak prawda jest taka, że te kilogramy są ale to oznacza, że potrafie się dobrze ubrać i znam parę sztuczek

Napisane przez Araquiel

Ciasto francuskie i ser są tłuste, dlatego idą w boczki a co do obiadu: dokup sobie warzywek i jednego dnia makaron z warzywkami, drugiego warzywa zapieczone z serem, potem warzywa na cieście francuskim i git. Przynajmniej się rozłoży na trzy obiady, którymi tez się najesz a na pewno będą mniej kaloryczne i zdrowsze Moja taktyka, zeby zjeść czasem coś dobrego, ale trochę odciążyć kaloryczność

Zmądrzałam zrezygnowałam z ciasdta francuskiego i znó był ryż z groszkiem na obiad.... na kolacje zresztą też ale miałam taką ochotę na pieczony ser zółty, że musiałam sobie z tego ryżu taką ala zapiekanke zrobić

[DoMi_NikAaaa]

Napisane przez basienka1188

Kochana ale teraz już wszystko u Ciebie wporządku ze zdrówkiem??? ja tez przyznam ze chcialam zaczac stosowac jakies tabletki ale tyle naczytalam sie w necie o skutkach ubocznych ze zrezygnowalam..i jestem zadowolona bo waga spada..wiem ze na poczatku spada szybciej pozniej wolniej ale mam cel i do momentu kiedy go nie osiągne nie zrezygnuje....

Życze juz tylko zdrowka i swietnego samopoczucia na nowej zdrowszej dietce: roza:

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

i oczywiscie widocznych efetkow

A dziękuję już lepiej
Ja pół roku temu gdy schudłam 6 kg brałam wtedy bio-cla z zieloną herbatą i działały na mnie te tabletki. Ale teraz uważam, że i bez tego też można sobie poradzić. To jest tylko wyrzucanie pieniędzy w błoto, a bez ćwiczeń i diety nic sie nie osiągnie. Cieszę się, że to wkońcu zrozumiałam, bo mam do zrzucenia przynajmniej z 20 kg

[Orina28]

Napisane przez DoMi_NikAaaa

A dziękuję już lepiej
Ja pół roku temu gdy schudłam 6 kg brałam wtedy bio-cla z zieloną herbatą i działały na mnie te tabletki. Ale teraz uważam, że i bez tego też można sobie poradzić. To jest tylko wyrzucanie pieniędzy w błoto, a bez ćwiczeń i diety nic sie nie osiągnie. Cieszę się, że to wkońcu zrozumiałam, bo mam do zrzucenia przynajmniej z 20 kg

Zmartwiałam się jak przeczytałam o tym wszystkim co Cię spotkało.
Sama chciałam je zacząć brać, ale teraz to już na pewno z nich rezygnuje.
Ćwiczenia i dieta, siłownia (w tym kardio) na pewno Ci pomoże.
Trzymam kciuki!!!:roz a:


A ja dzisiaj wróciłam dopiero do domu , z mega kacem....
Nie pamiętam kiedy tyle wypiłam...boli mnie głowa i che mi się cały czas pic
Mam za soje szaleństwa...:-(

[dwadziesciaplus]

Napisane przez Orina28

A ja dzisiaj wróciłam dopiero do domu , z mega kacem....
Nie pamiętam kiedy tyle wypiłam...boli mnie głowa i che mi się cały czas pic
Mam za soje szaleństwa...:-(

Alko na dietce?

[Agacik18]

Hej Dziewczynki!
Mam nadzieję, że o mnie nie zapomniałyście...
niestety musiałam przerwać odchudzanie z przyczyn zdrowotnych, ale od come back!
Pozdrawiam! Miłej niedzieli!

[Orina28]

Napisane przez dwadziesciaplus

Alko na dietce?

tak, wiem, wiem

[Tsuru]

Witam dziewczyny!
Na forum jestem już jakiś czas, do tej pory sporadycznie coś tam pisałam, a z reguły szukałam informacji o kosmetykach

Postanowiłam zacząć się odchudzać. Jakoś nie jestem przekonana do różnych specjalnych diet, więc trafiłam tutaj.

Mam 24 lata, 170cm wzrostu i ważę 79kg...
Moje aktualne wymiary:
biodra: 108cm
talia: 91cm
biust: 109cm
Chciałabym zejść do 65. To by była dla mnie idealna waga.

Zaczynam od dziś.
Na śniadanie płatki Nestle Fitness z chudym mlekiem
Przekąska: Banan i kawa
Obiad: pierś z kurczaka z małym ziemniaczkiem i kapustką kiszoną
Do tego zaczęłam pić herbatkę HERBAVEN Receptury Natury Sposób na Figurę.

Zaczynam jeść mniej, bardziej zdrowo i dużo pić. Niestety bardzo lubię piwo i różnego rodzaju drinki... Z tego mi będzie najtrudniej zrezygnować

Jak Wy sobie z tym radzicie?

[donia27]

Jak tam dziewczyny weekend minął??? grzeczne byłyście

Jeżeli o mnie chodzi to średnio jestem z siebie zadowolona no ale tragedii nie było, były grzeszki ale w porównaniu z poprzednimi niedzielami to nie jest źle Zawsze tak mam, że w niedziele pochłaniam słodycze, dzisiaj też zjadłąm ale nie było tak źle.

Z ćwiczeniami też zawsze w weekend odpuszczam, dzisiaj i tak chociaż hula-hop pokręciłam.

Narazie jestem pozytywnie nastawiona Na wagę chyba narazie nie będę stawać bo czuję się ciężko i nie mam zamiaru się dołować. Kiedyś miałam manie ważenia się, teraz zważę się jak poczuje się lżej

Tsuru witaj powodzenia życzę

[dwadziesciaplus]

Boooooze, trzaśnijcie mnie w czoło!

Wczoraj wróciłam do domu o 23:00 i zrobiłam sobie dwa tosty. Ale były dobre.

Do tego umówiłam się z facetem z Internetu, kompletna klapa.

[Agacik18]

Napisane przez dwadziesciaplus

Boooooze, trzaśnijcie mnie w czoło!

Wczoraj wróciłam do domu o 23:00 i zrobiłam sobie dwa tosty. Ale były dobre.

Do tego umówiłam się z facetem z Internetu, kompletna klapa.

[dwadziesciaplus]

Tak, tak, baciki się należą.

Ale jest sukces, po ponad dwóch tygodniach na diecie, muszę spinać swoje koszule agrafkami, bo są mi za duże w talii, w końcu już 56kg na wadze. Haha, a koszule rozm. 36, będę musiała przenieść się na 34. Ale się cieszę.

[Agacik18]

Napisane przez dwadziesciaplus

Tak, tak, baciki się należą.

Ale jest sukces, po ponad dwóch tygodniach na diecie, muszę spinać swoje koszule agrafkami, bo są mi za duże w talii, w końcu już 56kg na wadze. Haha, a koszule rozm. 36, będę musiała przenieść się na 34. Ale się cieszę.

zazdroszczę!

[MONIKA1850]

Napisane przez dwadziesciaplus

Tak, tak, baciki się należą.

Ale jest sukces, po ponad dwóch tygodniach na diecie, muszę spinać swoje koszule agrafkami, bo są mi za duże w talii, w końcu już 56kg na wadze. Haha, a koszule rozm. 36, będę musiała przenieść się na 34. Ale się cieszę.

O rany-gratuluje!!!!
W jaki sposób to osiągnęłaś?
Ja skonczyłam ćwiczenia,po moich porzednich mialam takie zakwasy że nie mogłam następnego dnia wstać z łózka

No i mnie sie baty należą-zjadłam dzis na sniadanie dużą porcje domowego ciastai mam okropny apetyt na frytki,masakra jakaś

[swiat_katarzyny]

Cześć dzioewczęta!
ale forum ucichło przez weekend... gdzie sie podziałyście wszystkie? nastawialam się na jakies mega zaległości a tu pustu - niełądnie

Napisane przez dwadziesciaplus

Alko na dietce?

ja w sobote robiłam impreze u siebie wi wpadł nie tylko alkohol, ale rownież sporo tłustego jedzenia - ziemniaki pieczone na oleju, kurczak, chipsy....bleeee..... jak podliczyłam to wyszło ponad 2000 kcal w całym dniu.... w niedziele wcale nie było lepiej... pochłonełam chyba tonę pierniczków w czekoladzie - ostatnie 2 dni to kompletna porażka! mam nadzieje, że przez to moja dieta nie ucierpiała - 2 tygodnie wyzeczeń zmarnować przez 2 dni?

Napisane przez donia27

Jak tam dziewczyny weekend minął??? grzeczne byłyście

Jeżeli o mnie chodzi to średnio jestem z siebie zadowolona no ale tragedii nie było, były grzeszki ale w porównaniu z poprzednimi niedzielami to nie jest źle Zawsze tak mam, że w niedziele pochłaniam słodycze, dzisiaj też zjadłąm ale nie było tak źle.

Z ćwiczeniami też zawsze w weekend odpuszczam, dzisiaj i tak chociaż hula-hop pokręciłam.

Narazie jestem pozytywnie nastawiona Na wagę chyba narazie nie będę stawać bo czuję się ciężko i nie mam zamiaru się dołować. Kiedyś miałam manie ważenia się, teraz zważę się jak poczuje się lżej

Tsuru witaj powodzenia życzę

ah... weekendy są straszne - w przyszły nie bedzie lepiej, bo mam imieniny i na pewno rodzice z czymś wyskoczą a tż zabiera mnie na kolacje....

Napisane przez dwadziesciaplus

Tak, tak, baciki się należą.

Ale jest sukces, po ponad dwóch tygodniach na diecie, muszę spinać swoje koszule agrafkami, bo są mi za duże w talii, w końcu już 56kg na wadze. Haha, a koszule rozm. 36, będę musiała przenieść się na 34. Ale się cieszę.

A ja uważam, że skoro rozmiar 36 jest na ciebie za duży to już troszke przesadziłaś... nie pamietam ile mawsz wzrostu, ale jak masz wiecej niz 150 cm to naprawde robisz z siebie takiego szkieletorka - ale po co? 36 to piekny rozmiar! nie odchudzaj się lecz ćwicz aby ujędrnić ciało - nie rób krzywdy swojemu metabolizmowi

[dwadziesciaplus]

Napisane przez MONIKA1850

O rany-gratuluje!!!!
W jaki sposób to osiągnęłaś?
Ja skonczyłam ćwiczenia,po moich porzednich mialam takie zakwasy że nie mogłam następnego dnia wstać z łózka

No i mnie sie baty należą-zjadłam dzis na sniadanie dużą porcje domowego ciastai mam okropny apetyt na frytki,masakra jakaś

Napisane przez swiat_katarzyny

A ja uważam, że skoro rozmiar 36 jest na ciebie za duży to już troszke przesadziłaś... nie pamietam ile mawsz wzrostu, ale jak masz wiecej niz 150 cm to naprawde robisz z siebie takiego szkieletorka - ale po co? 36 to piekny rozmiar! nie odchudzaj się lecz ćwicz aby ujędrnić ciało - nie rób krzywdy swojemu metabolizmowi

Dziewczyny,

Ja mierzę 158 cm, odchudzam się pod kontrolą dietetyka, który twierdzi, że 50-48kg, to moja idealna waga. Zaczynałam od 59 kg.

Nie wydziwiam, jem normalnie 5 posiłków dziennie, nie głodzę się, mało tego, uważam, że niektóre dziewczyny trochę tutaj przesadzają z ilością jedzenia, czyt. jedzą za mało.

A rozmiar 36 wziął się z tego, że jestem po prostu drobna i mała. Ale tłuszczyku było sporo na moim małym ciałku.


I zauważcie ten paradoks, jem z Was najwięcej, a chyba schudłam najwięcej przez ten czas. Ja namawiam Was, byście jadły duuuużooo! Zaraz wrzucę Wam moje wczorajsze menu od Pani doktor.

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

ŚNIADANIE (8:00 - 9:00)

Owocowa sałatka śniadaniowa:
- 1 mandarynka,
- 1 kiwi,
- jogurt naturalny (mały),
- nasiona słonecznika, 1 łyżka.

Owoce pokroić w cząstki i wymieszać z jogurtem oraz słonecznikiem.

Do picia: Herbata zielona/ czerwona/ biała, 1 szkl.


II ŚNIADANIE (11:00 - 12:00)

Serek wiejski 3% z ananasem:
- serek wiejski (ziarnisty light 3%) - 150g- jedno opakowanie,
- 2 plastry ananasa z puszki.

Serek wymieszać z pokrojonym w cząstki ananasem.

Do picia: Herbata zielona/ czerwona/ biała, 1 szkl.

OBIAD (13:30 - 14:30)

Kurczak słodko- kwaśny:
- 1 mała pierś z kurczaka, ok. 150g,
- ananas konserwowy, 2 plastry,
- żółta papryka, 1/4 szt,
- zielona papryka, 1/4 szt,
- czerwona papryka, 1/4 szt,
- 50 ml soku ananasowego z puszki,
- bulion warzywny (może być z kostki), 100 ml,
- 1 łyżka miodu,
- 1łyżka octu winnego,
- sos chilli,
- olej, 1 łyżka.

Kurczaka pokroić w paski (1cm grubości) i podsmażyć na oleju na patelni, dodać pokrojoną w podobne paski paprykę i ananasa i na końcu wlać sok ananasowy i bulion drobiowy, dusić na małym ogniu aż płyny odparują, na końcu dodać miód, ocet winny i doprawić solą, pieprzem i sosem chilli.

Do picia: Woda mineralna niegazowana z cytryną, 1 szkl.


PODWIECZOREK (17:00 - 18:00)

Grejfrut musli:
- 1 grejfrut,
- 1 łyżka płatków owsiannych,
- 1 łyżeczka rodzynek,
- 1/2 małego jogurtu naturalnego.

Grejfrut pokroić w drobne cząstki, dodać płatki owsianne i rodzynki, składniki wymieszać z jogurtem.

Do picia: Woda mineralna z cytryną, 1 szkl.


KOLACJA (do 20:00)

Sałatka winogronowa:
- 10 dag winogron ciemnych i 10 dag winogron zielonych (ok. 20 kulek razem),
- 1 pomarańcze,
- 1/2 czerwonego jabłka,
- 1/2 łodygi selera naciowego,
- 5 dag orzechów włoskich,
- 75 ml małego jogurtu naturalnego, 1/2 opakowania,
- sól, pieprz.

Ciemne winogrona podzielić na połowy i oczyścić z pestek, winogrona zielone dodać w całości, pomarańcze podzielić na cząstki. Jabłko zetrzeć na grubej tarce. Owoce delikatnie wymieszać. Seler pokroić w cienkie paski i dodać do owoców. Orzechy drobno posiekać i połączyć z owocami, dodać jogurt i doprawić.

Do picia: Herbata ziołowa (rumiankowa, miętowa, melisa, pokrzywa etc.), 1 szkl.





No, i pamiętajcie, żeby rano od razu po przebudzeniu wypijać szklankę wody niegazowanej z cytryną!

Ten kurczak słodko- kwaśny jest przepyszny.

Aha, i zanim Pani doktor opracuje dla mnie faktyczną dietę odchudzającą (wedle moich upodobań smakowych), mam na razie tę- podkreślam, że jest to dieta wysokobłonnikowa, wspomagająca metabolizm (faktycznie się poprawił- zniknęły problemy ze wzdęciami, ciężkością, wypróżnianiem), dieta jest do stosowania od 14 do 21 dni.

[swiat_katarzyny]

dwadziesciaplus - nie znam twojego ciała ale z opisu wyglądało to przerażająco dla mnie Skro dietetyk pozwala na stosowanie diety to ja już sie zamykam

a menu wygląda super - na moje oko za dużo owoców, ale może ja się nie znam

Muszę więcej jeść jogurtów naturalnych, conajmniej jeden dzienie a nie jeden tygodniowo

A ja na śniadanie zjałam musli z mlekiem, na obiad będzie cukinia z papryką i marchewką, na podwieczorek wafel ryżowy z dżemem a na kolacje pomidor w śmietanie.
Muszę trochę oczyścic organizm po tych dwóch dniach obżarstwa

[dwadziesciaplus]

Napisane przez swiat_katarzyny

a menu wygląda super - na moje oko za dużo owoców, ale może ja się nie znam

Tak, specjalnie jest wiele owoców, bo to dieta wysokobłonnikowa, wspomagająca metabolizm i oczyszczająca, w tej drugiej będzie ich już mniej.

Róbcie, Dziewczynki, kurczaczka, jest niesamowity! Jest tak dobry, że można go ugotować dla "zwykłych śmiertelników", czyt. innych domowników, my jemy bez ryżu, a Ci nieodchudzający się mogą go zjeść z ryżem Paraboiled na przykład.

[Araquiel]

Ja się melduję, że weekend był porażkowy. Wyjazd do domu, odwiedziny babci etc. Wolę nie wiedzieć ile kalorii wchłonęłam Dzisiaj już na szczęście wyhamowałam i jest ok, wieczorkiem muszę poćwiczyć więcej, coby grzechy weekendowe choć odrobinę zmazać

[maartusiaa162]

Cześć dziewczyny dawno tutaj nie zaglądałam, ale niestety nie mogłam
Moje odchudzanie stoi w miejscu, ale juz od dzisiaj zaczęłam i mam nadzieje, że uda mi sie wytrzymać do świąt
Zdałam sobie sprawe, że niestety nie uda mi się wyglądać dobrze w sylwestra, o czym marzylam, ale to ja zawalilam sprawe i zaczęłam odchudzać się za późno jak na razie mam zapał do odchudzania, więc się cieszę bo może jeśli nie bede ladnie wygladac na sylwestra to może chodziaż będę się lepiej czuć

Od dawna widzialam po sobie ze przytylam i bałam się wejśc na wage dzisiaj to zrobilam i się załamałam nigdy jeszcze tyle nie ważyłam ;( zawsze byłam przy tuszy i chcialam byc szczuplejsza, a teraz bede musiala się odchudzać zeby chociaz wrocic do swojej wagi ehhh jestem na siebie okropnie zla, że tak pozno sie za to wzielam

[dwadziesciaplus]

Ej, jak robicie ten wpis pod waszymi postami z danymi o wadze? W ustawieniach podpis?

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez maartusiaa162

Cześć dziewczyny dawno tutaj nie zaglądałam, ale niestety nie mogłam
Moje odchudzanie stoi w miejscu, ale juz od dzisiaj zaczęłam i mam nadzieje, że uda mi sie wytrzymać do świąt
Zdałam sobie sprawe, że niestety nie uda mi się wyglądać dobrze w sylwestra, o czym marzylam, ale to ja zawalilam sprawe i zaczęłam odchudzać się za późno jak na razie mam zapał do odchudzania, więc się cieszę bo może jeśli nie bede ladnie wygladac na sylwestra to może chodziaż będę się lepiej czuć

Od dawna widzialam po sobie ze przytylam i bałam się wejśc na wage dzisiaj to zrobilam i się załamałam nigdy jeszcze tyle nie ważyłam ;( zawsze byłam przy tuszy i chcialam byc szczuplejsza, a teraz bede musiala się odchudzać zeby chociaz wrocic do swojej wagi ehhh jestem na siebie okropnie zla, że tak pozno sie za to wzielam

Będzie dobrze, trzymaj się twardo diety, a humor wróci!

[maartusiaa162]

Napisane przez dwadziesciaplus

Ej, jak robicie ten wpis pod waszymi postami z danymi o wadze? W ustawieniach podpis?

Musisz wejść w ustawienia konta i po lewej stronie będzię "edytuj podpis"

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Napisane przez dwadziesciaplus

Będzie dobrze, trzymaj się twardo diety, a humor wróci!

Dzięki Mam nadzieje że uda mi się wytrwać