Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. IX

[Alfahelisa]

Napisane przez shehzadi

Ja tez w ogole sasiadow nie znam ani sie nimi nie interesuje. Tam gdzie mieszkalismy w W-wie byla taka baba, ktora toczyla ze wszystkim wojne. Probowala nas w to wciagnac, ale sie nie dalismy.

my mamy takiego dziadka emerytowanego żołnierza (zapewne komunistycznego) który też taki jest, do nas zadzwonił jak remont robiliśmy czy długo jeszcze będziemy stukać (a godzina 14 była) bo on w nocy pracował (dorabia gdzież na parkingu) i "ludzie mają prawo odpocząć" to mu powiedziałam, że remontować też, a mój tż nie wdając się w dyskusje zamknął mu drzwi przed nosem wiecie, że więcej nie przyszedł. On z tych co se pogadać i ponarzekać lubią a z nami sie nie dalo.
Już powiedziałam tż że jak sie taki na starość zrobi to mu śliczny pokoik w piwnicy zrobię, prąd jest rura ciepłownicza też, dostanie swój śliczny wojskowy śpiworek i będzie tam mieszkać.

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez pani22ka

Inutilku, gratuluję rocznicy niedługo będzie dodatkowy prezent


skąd ja to znam...
kiedyś siedziałam ze znajomymi pod wisienką. Pijemy, śmiejemy; siedzimy po ciemku żeby komary nie żarły i nagle słyszymy szmery w krzaku... Poszłam do domu, włączyłam halogenową lampę a tam sąsiadka z motyką. Pytam: "Pani Eugenio, co pani robi?" a ona na to: "Jak to co! Truskawki pielę!"
dodam że było sporo po północy...
Mnie życie sąsiadów w ogóle nie interesuje. Może jak będą dzieci, będę w domu to się to jakoś naturalnie rozwinie... Moja mama uważa, że należy jak najlepiej żyć z sąsiadami, bo lepszego security nie ma

doobre moi sąsiedzi raz pomagali nam auto na podwórko wepchnąć (bo zostało przyholowane skądś) a garaż mamy za domem tak, że drzwi wejściowe trzeba minąć, więc chętny sąsiad tak wpchał te auto, że mało sobie karku nie wykręcił zaglądając do domu.
No i raz mieliśmy odbite tłuste czoło i cała twarz na szybie od tarasu z którego do kuchni wejśc można
taaa ale ochrona pierwsza klasa, od razu taki przybiega i mówi, że ktoś był i na podwórko zaglądał (się okazało, że to komornik był, sąsiedni dom taki zrujnowany i facet tam długi ma, a komornicy uparcie do nas przychodzą jak ich odsyłamy obok to rezygują, bo tam nie ma co zając)

[BERBIE]

inutil gratluję 2 rocznicy. życzę zeby wasz Klusek szybko sie rodzeństwa doczekał.

co do sąsiadów to ja meiszkam na wsi, a nawsi wiadomo, plotkom nie ma końca, ja już się nie łapię w ich gadaniu.

przed chwilą wpadłam na nowy pomysł, zapisuję się na angielski... a co, kolejna rzecz, która zajmie moje myśli.

[kunegunda.bis]

Trzymam kciuki Agatka za wizyte
Gratulacje Inutil 2 rocznicy ja za tydzien na polroczna rocznice a co kazda okazja jest dobra do swietowania
Ja dzis odbylam wizyte u internistki z mysla ze mi wypisze skierowanie na badanie ktore chcialam ale niestety musze prywatnie zrobic, natomiast dala mi wszystko co mozliwe do zbadania z krwi co moglo miec jakis wplyw na # dodatkowo posiew z moczu oraz skierowanie do endokrynologa gin,. myslalam ze z tym ostatnim nie bedzie problemu-dzwonie do jednoego a tam termin na czerwiec szukam dalej. Wogole to byla zdziwiona ze moj ginek i endo nie dali mi zadnych badan do wykonania . Wogole taka byla mila pani doktor ze powiedziala ze jak tylko zle sie bede czuc to mam do niej przyjsc to wypisze zwolnienie...nawet na swieta jak to powiedziala - bo wiadomo wszystko moze wrocic w takim czasie

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

wogole to Witam wszystkie Aniolkowe mamusie moj Tz czasem do mnie tak mowi - opowiadalam mu o tym forum - i zawsze sie przy tym jak do mnie mowi cisna mi sie lzy do oczu ;(

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Teraz siedze w pracy i tak mi sie nic nie chce........wyjechalabym gdzies, pozwiedzac, odpoczac od tego miejsca....marzy mi sie Paryz, Wiedeń, Rzym...echhh moze kiedys...

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Achh, Wafelku trzymam kciuki za pierwszy dzien pracy - obys sie szybko zaklimatyzowala

[BERBIE]

Kunegunda rozumiem twoją cheć wyjechania, też bym sobie gdzieś pojechała na kilka dni. w grudniu planuję wziąć krótki urlop i pojechać do dawno nie widzianej przyjaciółki, choć tyle.

[agatkaa1]

Dziewczynki a ja mam pytanie czy WY te chusteczki rozdzielacie na warstwę?? czy całą taką przyklejacie??
Byłam u mamy zanieść kasę na rachunki hehe i przemówiła do mnie ludzkim głosem...heh a do wigili jeszcze trochę...no ale ok spytałam czy nie ma takich serwetek i znalazła prawie całą paczkę tyle że heh...motyw jest świeczka tzn taki stroik ze świeczką

Natalia widzę Cię....jak się czujecie?? dołek Ci przeszedł?? Mały ssa??

eseska też o tym myślałam i chyba to efekt wizyty u dentysty....heh ja sobie nadzieji już nie robię bo pewnie cykl bezowulacyjny będzie...wszystko się dziś wyjaśni....

[natalia_23]

Witamy
Jutro wychodzimy. Dostaje juz swira od tego siedzenia w lozku. Jutro wracam na pelnych pelnych obrotach. Tej nocy synus rozkochal sie w cycusiach. Zaczal jesc wiec jestem szczesliwa. Pozdrawiamy.
Inutil gratuluje rocznicy, wszystkiego dobrego
Lucy tobie kolejnego tyg
Wafelku trzymamy kciuuki za pirwszy dzien w pracy.
Agatka masz dzis wizyte?
Hm nie nadrobilam was. Moze mi sie uda jutro.

[Maga83]

Inutil za rocznicę
Agatko trzymam kciuki za wizytę

Napisane przez BERBIE

Madziu ja kocham pieski, aktualnie mam 2 i 3 koty. ale nie jestem zwolenniczką kupywania, jest tyle milusińskich szukających domu, że gdybym kiedykolwiek mogła wziąć kolejnego 4nożnego przyjaciela to tylko z schroniska

Tylko, że my byśmy chcieli pieska wystawiać i dlatego raczej kupimy. Właśnie dzwoniłam do jednej pani z hodowli, jutro chyba pojedziemy pieska oglądać

Też Was dziewczyny rozumiem co do chęci wyjazdu. U nas niestety to na razie nie możliwe, bo TŻ pracuje nawet w soboty. Ale w lutym pojedziemy na narty na tydzień, akurat w czasie, kiedy miałam mieć termin...

[pani22ka]

Napisane przez Alfahelisa

Już powiedziałam tż że jak sie taki na starość zrobi to mu śliczny pokoik w piwnicy zrobię, prąd jest rura ciepłownicza też, dostanie swój śliczny wojskowy śpiworek i będzie tam mieszkać.

ma chłopak perspektyw, nie ma co

Napisane przez BERBIE

przed chwilą wpadłam na nowy pomysł, zapisuję się na angielski...

Napisane przez BERBIE

w grudniu planuję wziąć krótki urlop i pojechać do dawno nie widzianej przyjaciółki, choć tyle.

super pomysły. żebym nie była tak językowo tępa, to też bym się zapisała, bo mi wstyd straszliwy...

Napisane przez kunegunda.bis

Wogole to byla zdziwiona ze moj ginek i endo nie dali mi zadnych badan do wykonania .

Polska, mieszkam w Polsce.....

Niestety, jesteśmy traktowane jak procent w statystykach. Ileś procent ciąż się tak kończy i już. heh ciężkie życie

[agatkaa1]

Natalia super że już jest ok!! Wiedziałam że dacie radę!!
Tak mam dziś wizytę....heh macie jakieś wskazówki?? co i jak mam z ginem gadać??

[kunegunda.bis]

Napisane przez BERBIE

Kunegunda rozumiem twoją cheć wyjechania, też bym sobie gdzieś pojechała na kilka dni. w grudniu planuję wziąć krótki urlop i pojechać do dawno nie widzianej przyjaciółki, choć tyle.

Zawsze to jakas odskocznia od codziennosci. Moj Tz mowil cos wczoraj o Moskwie, ale jak zobaczyl koszt przelotu potem pobytu i ze podobno trzeba miec wize to chyba zrezygnowal...a Moskwa tez jest piekna, mozna popatrzec sobie narazie w internecie . Choc wierze mocno ze marzenia sie spelniaja, narazie marze tylko o jednym .......

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez agatkaa1

Natalia super że już jest ok!! Wiedziałam że dacie radę!!
Tak mam dziś wizytę....heh macie jakieś wskazówki?? co i jak mam z ginem gadać??

a sluchaj czy Ty badalas prolaktyne i progesteron?

[Ania ania23]

Hej laseczki
Właśnie ponadrabiałam.... Bo leżę w łóżku i się nudzę a źle sie czuje, bo dziś byłam się zameldować w urzędzie miasta i było tam tak strasznie duszno, że prawie zemdlałam, później poszłam na badania i też omdałam. W dodatku pojechałam autobusem i zmarzłam jak cholera

Lucy ja mam właśnie strogonova ze wczorja rewelacja jaki wyszedł. Mięsko (ja daję szynkę i łopatkę pół na pół) smażę na patelni. Wrzucam wszystko do garnka z gotującą wodą z kostką mięsną z Winiar(na kg mięsa daję 3), zielem ang i liściem laurowym. Smażę ceulkę i dodaję. I to się gotuje aż mięsko zmięknie. Następnie dodaję do tego pokrojone grubo surowe pieczarki i dalej gotuję. Na sam koniec dodaję konserwową(pokrojoną w paski) paprykę kilka korniszonków(w kostkę) i puszkę groszku (bez wody) i gotuję -łącznie mój strogonov "dochodzi" z 3 godz na wolnym ogniu. No i na samym samym końcu, na malutką patelnię wsypuję5 łyżek słodkiej papryki, 1 łyżkę ostrej i dodaję 3-4 łyżki oleju i smażę jakieś 5 min. I dodaję do reszty. Strogonov ma wówczas piekny kolor. No i w poł szkl zimnej wody rozrabiam plaską łyżkę mąki kartoflanej z lyżką śmietany i łyżką koncentratu- zagęszcza w sam raz pycha na prawdę. Ja robię zazwyczaj z 1,5 kg mięsa i z tego wychodzi jakieś 10-12 misek obiadowych.

Maga co do piesia...ja sie zastanawiałam nad piesiem 3 lata, bo zawsze było jakieś "ale" w końcu tej wiosny zakupiliśmy naszego Diegusia-cocker spaniela żywe złoto. Chociaż niszczy, brudzi śmieci i jest wokół niego mnóstwo zajęcia, trzeba łapki myć po każdym spacerku, robi mi permanentnie na złość (opowiadałam jak wyczyscilam moją beżową kanapę a on sie tam rozłożył z ukradzionym ziemniakiem i była cała w błocie) obowiązk jest-nie powiem. Pierwsze 2 miesiące zazwyczaj tonie się w siuśkach i kupach piesunia. Ale to takie kochane gadzię, że jak zostawiliśmy go na weekend u mojej mamy to normalnie stęskniłam sie za nim okrutnie to jest taka moja iskiereczka oto i on:

[kunegunda.bis]

[QUOTE=natalia_23;30635616]Witamy
Jutro wychodzimy. Dostaje juz swira od tego siedzenia w lozku. Jutro wracam na pelnych pelnych obrotach. Tej nocy synus rozkochal sie w cycusiach. Zaczal jesc wiec jestem szczesliwa. Pozdrawiamy.
super ze sie cycusie spodobaly, mamusia ma dobre jedzonko i brzuszek jest pelny...

[pani22ka]

Napisane przez natalia_23

Hm nie nadrobilam was. Moze mi sie uda jutro.

Cieszę się, że Mikołaj został smakoszem

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez kunegunda.bis

ZMoj Tz mowil cos wczoraj o Moskwie, ale jak zobaczyl koszt przelotu potem pobytu i ze podobno trzeba miec wize to chyba zrezygnowal...

Marzę o Moskwie, ale jest straszliwie droga.

Napisane przez Ania ania23

źle sie czuje, bo dziś byłam się zameldować w urzędzie miasta i było tam tak strasznie duszno, że prawie zemdlałam, później poszłam na badania i też omdałam. W dodatku pojechałam autobusem i zmarzłam

uważaj na siebie!!! leżeć, byczyć się i jeszcze raz odpoczywać.

A psiak piękny.

[Ania ania23]

Natalka super, że mały je!!! bylby dziwnym facetem jakby się z zapałem w końcu nie dobrał do taaakich mamusinych skarbów:

[shehzadi]

Napisane przez Alfahelisa

Już powiedziałam tż że jak sie taki na starość zrobi to mu śliczny pokoik w piwnicy zrobię, prąd jest rura ciepłownicza też, dostanie swój śliczny wojskowy śpiworek i będzie tam mieszkać.

Napisane przez kunegunda.bis

skierowanie do endokrynologa gin,. myslalam ze z tym ostatnim nie bedzie problemu-dzwonie do jednoego a tam termin na czerwiec szukam dalej.

Napisane przez natalia_23

Witamy
Jutro wychodzimy. Dostaje juz swira od tego siedzenia w lozku. Jutro wracam na pelnych pelnych obrotach. Tej nocy synus rozkochal sie w cycusiach. Zaczal jesc wiec jestem szczesliwa. Pozdrawiamy.

Super, ze Maly zaczal jesc. Ucaluj go od e-ciotki.

Napisane przez kunegunda.bis

Zawsze to jakas odskocznia od codziennosci. Moj Tz mowil cos wczoraj o Moskwie, ale jak zobaczyl koszt przelotu potem pobytu i ze podobno trzeba miec wize to chyba zrezygnowal...a Moskwa tez jest piekna, mozna popatrzec sobie narazie w internecie . Choc wierze mocno ze marzenia sie spelniaja, narazie marze tylko o jednym .......

Tez chcielismy pojechalc do Moskwy, ale zrezygnowlismy jak sprawdzilismy ceny hoteli.

[kajaja]

Inutil

[agatkaa1]

Napisane przez kunegunda.bis

a sluchaj czy Ty badalas prolaktyne i progesteron?

Tak, badałam

[inutil]

Dziękuję

Ja czuję się fatalnie, jak leżę jest ok. Jak wstanę to kręci mi się w głowie, słabo się robi i zbiera na hahaha, jak nie urok to sraczka

agatkaa1 taak, koniecznie, serwetki przeważnie są 3-warstwowe i musisz te dwie białe warstwy oddzielić a przyklejać tylko tą cieniutką z motywem -> wtedy ładnie się wtapia
natalia_23 szkoda, że dzisiaj nie wychodzicie...liczyłam na to dobrze, że mały załapał o co chodzi. teraz na pewno już się nie odklei od cycorów
kunegunda.bis ja tez zaraz po # miałam wielką ochotę wyjechać gdzieś tylko z tż, odpocząć od miejsca, ludzi i tego wszystkiego. I miałam wielką (ale krótkotrwałą) chęć zmiany...
Maga83 a jakiej rasy pieska chcecie?
Ania ania23 odpoczywaj bidulko a Diego Armando to prawie nasz wątkowy pupil bo jesteśmy z nim od początku za każdym razem jak pokazujesz jego zdjęcia zakochuję się w nim od nowa

Przepis na strogonova sobie spiszę i kiedyś wypróbuję. Mój teść robi pysznego, ale nie wiem jak wiem że daje się ogórka kiszonego, pieczarki ale co jeszcze

[zebrawpaski]

hej!
U nas w miarę ok. Wypoczywamy.
Natalia pisała, że poród był szybki, mały ładnie je i jutro wyjdą- wszystkie Was pozdrawia. Widzę, że chyba się tu już odezwała Ja idę dalej nadrabiać VIIIczęść

[Ania ania23]

Napisane przez zebrawpaski

hej!
U nas w miarę ok. Wypoczywamy.
Natalia pisała, że poród był szybki, mały ładnie je i jutro wyjdą- wszystkie Was pozdrawia. Widzę, że chyba się tu już odezwała Ja idę dalej nadrabiać VIIIczęść

Zeberko skarbie to wypoczywaj ładniutko niunio pewnie rośnie jak na drożdzach A jak tatuś???Dba o Was?

[kunegunda.bis]

Napisane przez agatkaa1

Tak, badałam

hmm i w porzadku wyszly?
ja musze to zbadac, tylko ze progesteren bodajze w 21dc sie bada?! a ja czekam narazie na @ po #
a robilas usg po #?

[Maga83]

Napisane przez Ania ania23

Hej laseczki
Właśnie ponadrabiałam.... Bo leżę w łóżku i się nudzę a źle sie czuje, bo dziś byłam się zameldować w urzędzie miasta i było tam tak strasznie duszno, że prawie zemdlałam, później poszłam na badania i też omdałam. W dodatku pojechałam autobusem i zmarzłam jak cholera

Maga co do piesia...ja sie zastanawiałam nad piesiem 3 lata, bo zawsze było jakieś "ale" w końcu tej wiosny zakupiliśmy naszego Diegusia-cocker spaniela żywe złoto.

Uważaj na siebie
My od roku nad pieskiem myśleliśmy. Myślę, że się teraz zdecydujemy jak ją jutro zobaczymy. Tylko, że wydatek też będzie niezły już właścicielka zaproponowała, że nas nauczy jak się pieska wystawia
dla mnie to będzie piesek do kochania
A Twój na zdjęciu wygląda przesłodko. Tylko go przytulać

Napisane przez zebrawpaski

hej!
U nas w miarę ok. Wypoczywamy.

Odpoczywaj, odpoczywaj. Cały czas jesteś w moich myślach i trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze

Napisane przez inutil

Maga83 a jakiej rasy pieska chcecie?

Chcemy buldoga francuskiego, nie mam jej ładnego zdjęcia, to jej siostra

[kunegunda.bis]

Chcemy buldoga francuskiego, nie mam jej ładnego zdjęcia, to jej siostra[/QUOTE]

Alez uroczy

[Maga83]

Napisane przez kunegunda.bis

Alez uroczy

no opinie są różne, mój TŻ mówi, że jest tak brzydki, że aż piękny i właśnie mi dzwonił, że wróci dzisiaj wcześniej do domu, więc jedziemy ją obejrzeć już dzisiaj na 20.00 ale się cieszę

[Alfahelisa]

Napisane przez kunegunda.bis

hmm i w porzadku wyszly?
ja musze to zbadac, tylko ze progesteren bodajze w 21dc sie bada?! a ja czekam narazie na @ po #
a robilas usg po #?

progesteron bada się ok 7 dni po owulacji, więc jeśli masz 28 dniowe cykle to tak, ale jeśli masz inne to musisz sobie sama policzyć...

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Napisane przez Ania ania23

Hej laseczki
Właśnie ponadrabiałam.... Bo leżę w łóżku i się nudzę a źle sie czuje, bo dziś byłam się zameldować w urzędzie miasta i było tam tak strasznie duszno, że prawie zemdlałam, później poszłam na badania i też omdałam. W dodatku pojechałam autobusem i zmarzłam jak cholera

Lucy ja mam właśnie strogonova ze wczorja rewelacja jaki wyszedł. Mięsko (ja daję szynkę i łopatkę pół na pół) smażę na patelni. Wrzucam wszystko do garnka z gotującą wodą z kostką mięsną z Winiar(na kg mięsa daję 3), zielem ang i liściem laurowym. Smażę ceulkę i dodaję. I to się gotuje aż mięsko zmięknie. Następnie dodaję do tego pokrojone grubo surowe pieczarki i dalej gotuję. Na sam koniec dodaję konserwową(pokrojoną w paski) paprykę kilka korniszonków(w kostkę) i puszkę groszku (bez wody) i gotuję -łącznie mój strogonov "dochodzi" z 3 godz na wolnym ogniu. No i na samym samym końcu, na malutką patelnię wsypuję5 łyżek słodkiej papryki, 1 łyżkę ostrej i dodaję 3-4 łyżki oleju i smażę jakieś 5 min. I dodaję do reszty. Strogonov ma wówczas piekny kolor. No i w poł szkl zimnej wody rozrabiam plaską łyżkę mąki kartoflanej z lyżką śmietany i łyżką koncentratu- zagęszcza w sam raz pycha na prawdę. Ja robię zazwyczaj z 1,5 kg mięsa i z tego wychodzi jakieś 10-12 misek obiadowych.

Maga co do piesia...ja sie zastanawiałam nad piesiem 3 lata, bo zawsze było jakieś "ale" w końcu tej wiosny zakupiliśmy naszego Diegusia-cocker spaniela żywe złoto. Chociaż niszczy, brudzi śmieci i jest wokół niego mnóstwo zajęcia, trzeba łapki myć po każdym spacerku, robi mi permanentnie na złość (opowiadałam jak wyczyscilam moją beżową kanapę a on sie tam rozłożył z ukradzionym ziemniakiem i była cała w błocie) obowiązk jest-nie powiem. Pierwsze 2 miesiące zazwyczaj tonie się w siuśkach i kupach piesunia. Ale to takie kochane gadzię, że jak zostawiliśmy go na weekend u mojej mamy to normalnie stęskniłam sie za nim okrutnie to jest taka moja iskiereczka oto i on:

ja to bym chciała Nowofundlanda no ew cavaliera (ale ponoć bardzo wrażliwe i chorowite są) póki co mam kota wiec pies jest w daaalekich planach

[kunegunda.bis]

[QUOTE=Alfahelisa;30636684]progesteron bada się ok 7 dni po owulacji, więc jeśli masz 28 dniowe cykle to tak, ale jeśli masz inne to musisz sobie sama policzyć...


mam 29 dniowe, tzn mialam nie wie m jak teraz bedzie po # czy wroci do normy!? sie okaze pewnie ...

[Alfahelisa]

Napisane przez Maga83

Inutil za rocznicę
Agatko trzymam kciuki za wizytę



Tylko, że my byśmy chcieli pieska wystawiać i dlatego raczej kupimy. Właśnie dzwoniłam do jednej pani z hodowli, jutro chyba pojedziemy pieska oglądać

Też Was dziewczyny rozumiem co do chęci wyjazdu. U nas niestety to na razie nie możliwe, bo TŻ pracuje nawet w soboty. Ale w lutym pojedziemy na narty na tydzień, akurat w czasie, kiedy miałam mieć termin...

hmm buldożek ma dobry (jak dla mnie) profil zachowania i charakteru raczej towarzyski i łagodny
dla mnie własnie ważniejszy nawet od wyglądu jest charakter danej rasy

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

[QUOTE=kunegunda.bis;30636 741]

Napisane przez Alfahelisa

progesteron bada się ok 7 dni po owulacji, więc jeśli masz 28 dniowe cykle to tak, ale jeśli masz inne to musisz sobie sama policzyć...


mam 29 dniowe, tzn mialam nie wie m jak teraz bedzie po # czy wroci do normy!? sie okaze pewnie ...

noo ja chciałam być sprytną i jako że miewam 35dc zbadałam sobie go w 27 (bo 28to niedziela była) i hehe i sie załamałam bo wyszedł mi jak dla 1 fazy cyklu lub jak dla bezowulacyjnego sie okazało,że ja owu cos 30dc miałam dopiero, a mieć musiałam skoro w ciązy jestem ot taki jednorazowy psikus organizmu

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez Maga83

Chcemy buldoga francuskiego, nie mam jej ładnego zdjęcia, to jej siostra

hehe mojej siostrze by się spodobał ona ma słabośc do psów z krótką kufą (czyli tą mordką)
oprócz buldorzków fr. podobają jej się jeszcze mopsy pekińczyki i maltańczyki. Wiesz, że one mają skłonności do chrapania

[kunegunda.bis]

------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

[QUOTE=kunegunda.bis;30636 741]
noo ja chciałam być sprytną i jako że miewam 35dc zbadałam sobie go w 27 (bo 28to niedziela była) i hehe i sie załamałam bo wyszedł mi jak dla 1 fazy cyklu lub jak dla bezowulacyjnego sie okazało,że ja owu cos 30dc miałam dopiero, a mieć musiałam skoro w ciązy jestem ot taki jednorazowy psikus organizmu

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------


no wlasnie, a jak sie pomyli czlowiek o 1 lub 2 czy 3, bo np raz cykl bedzie trwac 28dni, innym razem 31dni, i co wtedy?
A w ktorym tygodniu jestes?

[Alfahelisa]

[QUOTE=kunegunda.bis;30636 958]------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez kunegunda.bis

noo ja chciałam być sprytną i jako że miewam 35dc zbadałam sobie go w 27 (bo 28to niedziela była) i hehe i sie załamałam bo wyszedł mi jak dla 1 fazy cyklu lub jak dla bezowulacyjnego sie okazało,że ja owu cos 30dc miałam dopiero, a mieć musiałam skoro w ciązy jestem ot taki jednorazowy psikus organizmu

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------


no wlasnie, a jak sie pomyli czlowiek o 1 lub 2 czy 3, bo np raz cykl bedzie trwac 28dni, innym razem 31dni, i co wtedy?
A w ktorym tygodniu jestes?

licząc wg USG zaczynam 8t, bo z OM to będzie jakieś 2 tyg więcej, ale licze ten realny wiec z USG.

[kunegunda.bis]

[QUOTE=Alfahelisa;30636996]

Napisane przez kunegunda.bis

------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------


licząc wg USG zaczynam 8t, bo z OM to będzie jakieś 2 tyg więcej, ale licze ten realny wiec z USG.

widzialas juz serduszko Malenstwa ?