Matki Polki i Diablice lecz czy wszystkie mają chcicę??? III-IV.2010r.

[ASIULEK_23]

Napisane przez evitka21

dziewczyny a ten flavamed to smaczny jest? piją go młode bez protestów?
bo ja mam syrop na ambroksolu, ale inny i próbowałam dziś młodej dać, ale one za dobre nie są więc się popluła (mucosolvan też wstrętny)

i kiedy się daje przeciwkaszlowy a kiedy wykrztuśny?
ja nie wiem w sumie jaki ona ma ten kaszel, ale wydaje mi się że mokrawy....

moja pije ze smakiem, on malinowy jest. Ale moja to każdy pije ze smakiem nawet jak jest ohydny w smaku

Napisane przez evitka21

u niej tak to wygląda jak piszesz-jakby jej katarek spływał i się duzi/odkaszlowuje go (znaczy teraz podczas spania). Tak mi to mokrawo brzmi, ale tak na 100% to pewna nie jestem....ja to nawet u siebie nie zawsze wiem...

u nas było identycznie. Tak jakby katar splywal bo najpierw przełyka potem kaszle jakby się dusiła... i my miałyśmy flavamed. Nie wiem czy zbieg okoliczności i po prostu przeszedl czy on omógł ale po 2 dniach nie ma śladu po kaszlu...

[evitka21]

dzięki asiu

[aneczkkaa]

Napisane przez anakazar

Dziewczyny polecają zgodnym chórem ciśnieniowe.Tutaj jest to forum
http://caffeprego.pl/phpBB3/

dzięki własnie tez chcemy ciśnieniowy dzis przeglądałam all jest tego masa do świat cos wybiorę

[Darusiaaaa]

my ekspres mamy jakis zelmera, ale zacholere nie wiem jaki:P
po prostu nic z niego nie pije i nie robie, tz cos cuduje czasami...


mloda kima, kolacja sie robi, wizyta kolezanek odpękana,generalnie luz.

[aneczkkaa]

Napisane przez sara 85

ja też mam dolce gusto i jestem zadowolona. Chociaż teraz wybrałabym jakiś zwykły ze spieniaczem mleka.

Tż mnie namawia na bal sylwestrowy, ale jakoś nie mam ochoty. Tym bardziej że trzeba za niego zapłacić 400- 500 zł. To wole dołożyć i jechać gdzieś w góry na weekend

no widzisz zdania na temat tego ekspresu sa podobne

a ja ci mówie żeby sie zgodziła na ten bal zobaczysz będziesz zadowolona jak z wesela ja tam ide gdzies na sale jeszcze niei wiemm gdzie ale ide dwa lata siedziałam w domu na sylwestra jak na mnie to za dużo

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

catro oby szybko znalazło się dla was miejsce

[pl_madzia]

Evi inhalacja z samej soli to na raz by 2ml starczylo. Ambrocsolu nigdy do inhalacji nie mialam, tylko mucosolvan .to moze na ulotce poczytaj. Ja dawalam tez berodual w kropelkach. Idz jutro do lekarza niech ja oslucha i cos do inhalacji da. U mojego najczesciej kaszel od kataru wlasnie

ja mam zapas czekolad i marcepanow na rok. Ale zawsze mam ochote na to czego akurat nie ma
dibra to ide ktecic hulahopem bo dzicko jedno spi.drugie jeszcze sie obrabia.i mam wolny wieczor.szkoda ze samotny. Normalnie pies albo jakis stwor przytulas by mi sie przydal

[aneczkkaa]

Napisane przez Darusiaaaa

ana no to super chociaz tz stwierdzil przed chwila ze ponakleja tak jak powinno byc:P
a niech naklejaja, to zamowie jej taki wielki zestaw od nas

aneczkaaa moja znow ma takie te zwykle plastiki wieksze to czesc wyrzucila(nie wiem gdzie zniknely po prostu!) a woli te jdlt , male sa ale ona je uwielbia skladac.

a moj własnie nie kłada tylko rozwala

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez ASIULEK_23

Jak ja zazdroszcze tym co mieszkaja w domku. ja tych sąsiadow kiedyś powystrzelam... oni chyba mają kamery na moje mieszkanie, bo cały dzień cisza a jak tylko mała usnie to pukają i wiercą...

o kurcze współczuje ci a to jest strasznie denerwujące jak usypiasz dziecko a tu ci ktos albo cos hałasuje

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez blistex

Aneczka my mamy Dolce gusto, ten jajowaty, ale furory nie robi wielkiej, Tżta kuzynka ma ciśnieniowy i kawusia z niego to miodzio, jak w tygodniu bedę u nich, to podpatrze jaki maja

a ja tydzień zaczęłam od pecha

to zerknij

ależ ty to masz atrakcje normalnie nie zazdroszcze dzisiejszej

[izazula]

evitka ja nie wiem co doradzić bo Zosia narazie tylko raz miała Deflegmin. Wiem tylko że przy syropach trzeba uważać bo z jednej strony pomagają odkrztuszać a z drugiej strony jak dziecko spi to wydzielina może się wzmagać i znowu jest duszenie/dławienie. Ten nasz lekarz kazał dawać najpóźniej do 18-tej.

Napisane przez libra777

zaraz go tam wpiszę

dzieki

[libra777]

Evitka to dobrze jak jej się odrywa , ja z wykrztusnych to tylko ambroksol dawałam,tylko pamietaj żeby przed snem nie dawać, a do inhalacji to masz specjalne ampułki to bez recepty raczej nie kupisz chyba że sama sól fizjologiczna.
Ja tez polecam inhalator ,warto zainwestować bo masz go na lata a od razu ulgę przynosi.
Aneczka ja tez tak niedawno wybierałam ekspres ciśnieniowy ,czytałam i czytałam opinie w końcu nic nie wiem i nie kupiłam żadnego na razie kawiarka do mnie jedzie ale z tego co pamiętam to większość nie poleca na kapsuły bo one później drogie są,drogo kawa wychodzi.
Ja to bez kawy sobie dnia nie wyobrażam.

Mój tż cos zachorował ,przeziebił się i zgania na mnie że to moje bieganie go wykończyło bo ze mną zaczął biegać ,dobrze że jest na kogo zwalić
Może zmiana klimatu i teraz odchoruje.
Miko dzisiaj szalał na dworze az do ciemka , ja sadziłam jeszcze maliny w ogrodzie a on łaził a brudny jak powstaniec.
Ja codziennie mam ubranie z dworu z podwórka do prania ,kurtka to po samą szyje brudna ,spodnie to minimum 2 pary utytłane nie wspomne o butach tez co najmniej 2 pary ,rękawice to samo ,bo tak akurat 2 razy wychodzimy przed obiadem i po obiedzie.
Wcześniej był rower popołudniami ale już koniec ,przejażdżki zawieszone do odwołania.

Wiecie że u mnie kwitną pierwiosnki i zawilce , leszczyna wypuszcza i trawy ozdobne no co to się już porobiło,znowu namiesza w przyrodzie.

Mieliśmy dzisiaj świnię bić ale przesunięte na środę także mnie robota czeka z dzieleniem ,nienawidzę tego ,dobrze że przynajmniej w domu nie bijemy tylko gotowe od rzeźnika przywozimy.Na parę miechów starczy.

[ASIULEK_23]

Mała chyba osłabiona troszke przez tą biegunke bo dzis mi usnęła na spacerze w wózku a jej sie to już nie zdarza od dawna a potem poszła spać w domu i spała 3 godziny. Aż boję się nocy...
Dzis tylko jedna luźna kupka

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez izazula

evitka ja nie wiem co doradzić bo Zosia narazie tylko raz miała Deflegmin. Wiem tylko że przy syropach trzeba uważać bo z jednej strony pomagają odkrztuszać a z drugiej strony jak dziecko spi to wydzielina może się wzmagać i znowu jest duszenie/dławienie. Ten nasz lekarz kazał dawać najpóźniej do 18-tej.


dzieki

nam kazała podawać do 16-tej.

[libra777]

Nie zazdroszczę wam tego mieszkania w bloku ,ja bym oszalała chyba, chociaż mojego sąsiada pies potrafi całą noc szczekać że okna nie otworzę ale jakoś idzie to wytrzymać w końcu to po drugiej stronie ulicy

Madzia zaczęłam kręcić po godzinie po pierwszym dniu to miałam takie zakwasy w łydkach że ledwo z góry zlazłam i dobry patent z tą książką ,kupiłam jakąś w biedronie za dychę i czytam nawet nie wiem kiedy godzina zleci.
Ja kręcę jak Mikołaj nie śpi ale już się nauczył żeby nie podchodzić bo raz zarobiła niechcący ,dobrze że to nie twarde.

Asiulek mi tez lekarz kazał dawać do 16 max do 17 ,oby Werci szybko przeszło mój miał raz i masakrycznie to wspominam biedne dzieci się wymęczą

[izazula]

Napisane przez libra777

Wiecie że u mnie kwitną pierwiosnki i zawilce , leszczyna wypuszcza i trawy ozdobne no co to się już porobiło,znowu namiesza w przyrodzie.

.

Przyroda zwariowała

Napisane przez ASIULEK_23

nam kazała podawać do 16-tej.

Może u nas uznał że 3 godz. wystarczą na odkrztuszenie wszystkiego. W sumie ten deflegmin działał odrazu po podaniu ale ja go i tak podawałam tylko przed południem

[ania p]

Napisane przez evitka21

dzieki librus , a zalinkuj swojego miksia prosze


dzieki oliwciu
współczuję tego spania, ciężka sprawa, bo i przetrzymać go cięzko i kłaść tak późno też....


bo to tak właśnie z dzieciarnią jest, że jak im się zmienia porę obojętnie w którą stronę to im się wszystko przestawia i jakiegoś jet laga mają . Kiedyś tego nie rozumiałam-takie logiczne mi się wydawało, że jak ją później położę, to powinna później wstać, a tu dupa....
----
a moja chora-kaszelek i katarek ma i noc w sumie prawie cała z głowy była dla wszystkich domowników , już u babci się zaczęło i trochę źle spała, ale już tą noc to armagedon zaliczyliśmy wszyscy.....chyba się załatwiła jak miałyśmy te przygody okołocmentarne w czwartek

MOja też o której by nie poszła spać to rabo wstaje przed 7 zawsze , nie wiem kiedy nauczy sie dłużej spać . SZymka za to trzeba budzić bo on lubi się wykimać

Napisane przez pl_madzia

evitka no to zdrówka dla malej

tylkooliwka a jest wybiegany na dworzu? Mój ma stały rytm dnia i nie ma że boli, ma o 20 kąpanie, kaszke, myce zębów, potem wszystkich buziakuje i do łóżeczka. Czasami wstanie po 30 min bo np kupka i itrzeba na nocnik posadzić, to wtedy mam go na głowie do 22 bo zasnąć nie może jak się rozbudzi. Erykowi w dzień po prostu zabrałam drzemke to sam padał o 19.30 pierwszy tydzień całe popołydnia marudził, ale później się przestawił i było ok.

mój jeszcze śpi
Na szczęście przeziębienie tylko na katarku się skończyło, i już jest ok. Za to drugi ma pogorszenie z astmą. A do pumnologa zapisy ruszaja na początku stycznia, to na kwiecień może się uda :/ a niestety rodzinna mu lekow nie może zmienić.Więc czeka mnie jazda do szpitala płucnego do innego miasta i tam prywatnie, jakbym mało wydatków miała. Ale zdrowie najważniejsze.
No i pamiętajcie nieważne jak ciężko wam jest, to i tak najważniejsze że dziecko zdrowe.
U mnie choroba Eryka to minimum 200-300 zł na minusie czasami i co miesiąc. Dobrze że młodszy nie choruje.

O siet moja chrześnica ma astmę ale aż tyle chyba nie wydają , dużo leków ma na refundacje

Napisane przez P0P70

Z tego co wiem to niestety ale trudno naszym maluchom zrobić takie testy. Lekarze mówią ze tak po 3 roku życia można.
Ale ja byałam w Wawie sama się przebadać w takim jakimś prywatnym gabinecie. I tam badają elekrodami. D jednej ręki dają Ci jakieś substancję w drugiej trzymasz elektrodę i sprawdzają jak organizm na to reaguje. I tam babka mówiła że to można już zrobić małemu dziecku. Tylko nie pamiętam nazwy tego gabinetu ale w domu mam wyniki badań więc sprawdzę gdzie to dokładnie. Tylko ż eto w Wawie ale moze i w łodzi coś podobnego gdzieś jest.

Co do dermatologów to ja osobiście jakoś ich nie lubię. Mnie te ich opinie nie przekonują i ciągle to samo mówia niezależnie z czym sie idzie.

Może vega medica
http://www.vegamedica.pl/
moja znajoma tam 2 dzieciaków z powidzeniem odczuliła . dzieciaki miały na roztocza , sierść i coś tam jeszcze . ale wszystko wziewne

Napisane przez Baobabek

ja nie daję żadnego syropku jak mały kaszlał bo i tak nie dał sobie podać....cudem skraplałam mu po ciutce, ale to i tak nie idzie nazwać dawaniem syropu....miałam jakiś w takiej staromodnej butelce żółty citro coś tam, nie pamiętam nazwy ale moja siostra małej zawsze daje albo flegaminę albo flavamed - szybko przechodzi także te dwa ci mogę polecić

jest flegamina w kropelkach może to byś mu jakoś wcisnęła

Napisane przez aneczkkaa

na kaszel daje elofen lub lipomal

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------


mamy te klocki tylko mniej sztuk i maciej sie nimi nie bawi woli takie zwykłe ... może jak podrośnie to sie do nich przekona

Lipomal to raczej nie na kaszel

Napisane przez mloda1989

hehe ja bym z checia przygarnęła kota gdy byl w troche innej kolorystyce .... a ta chlopakowi wszystko w rozu nie bardzo heheh zwłaszcza ze 3 pierwsze miesiace chodził w rozu:P

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

ja mam krupsa i tez szalu nie robi juz wolalabym ten tassimo bo tu musze sama wody pinowac i mleko w proszku jest w kapsulkach w tam jednak w plynie... ale tak czy siak wolalabym taki bez kapsulek bo one bardzo szybko sie koncza hehe

ja mam dolce gusto ale nie trawię tej ich śmietanki w poroszku także wlewam mleko podgrzewam w mikrofali , spieniam , potem robię kawę do tego mleka najczęściej lungo wychodzi mi piękne dwuwarstwowe late . nawet szkalnki mam specjalne do takiej kawy . ale teraz bym raczej kupiła jakąś ciśnieniówkę typu saeco

Napisane przez catro

A dziękuję ślicznie - tak mi się wydawało, i to dodatkowo na plus dla tych klocków, bo ja podobnie jak Daria, antykotowa jestem



A tak w kratkę - czekamy na wezwanie na operację.
Nie wiem, czy wam pisałam, ale już jeden telefon mieliśmy - pani zadzwoniła do mnie koło 13ej, żebyśmy po południu przyjechali do Centrum, to mała następnego dnia będzie miała zabieg, bo jakieś dziecko wypadło i jest miejsce... I mam max 5 minut na decyzję, bo ona obdzwania wszystkich z kolejki i nie może czekać.
Oczywiście szybka konsultacja z mężem - jesteśmy na tak - oddzwaniam, ale coś mnie tknęło i zapytałam, co z konsultacją kardiologiczną, którą Ola musi mieć, a Pani tego nie ma w notatkach! No świetnie - musiałam zrezygnować, bo nie było pewności, czy by udało się im załatwić konsultację kardiologiczną (a może i jakąś asystę do usypiania?), a na załatwianie tego tutaj było strasznie mało czasu, a jakieś inne dziecko mogło skorzystać.
Teraz jestem mądrzejsza - mam papierek od tutejszego kardiologa, że małą można uśpić, tak na wszelki wypadek...

OBy był jakiś termin .
Do mnie do sklepu przyłazi babka i dzieciak to samo ma , ma 4 latka

Napisane przez evitka21

madziwnia, a flegamina junior to dobra jest?
u niej tak to wygląda jak piszesz-jakby jej katarek spływał i się duzi/odkaszlowuje go (znaczy teraz podczas spania). Tak mi to mokrawo brzmi, ale tak na 100% to pewna nie jestem....ja to nawet u siebie nie zawsze wiem...

a nie dexa pini? jak wpisuję dexa piko w google to nic nie znajduje

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

fajnie to musi wyglądać takie siedzące mama z córką pod parasolem w chacie przy czajniku , jakby ktoś zobaczył z boku to by się przekręcił ze śmiechu

ja daję do nawilżacza (jak go odpalam) przy katarze parę kropelek oil olbas,
a te inhalacje z mucosolvanu to chyba by takie bardziej no, hm, leczące były chyba

mucosolvan jest wykrztuśny . ja dawałam nie raz szymkowi . mam go cały czas na wszelki wypadek zresztą tego się bardzo mało daje a butelka jest wielka . nic innego do inhalatora nie używałam .

Mój TZ siedzi w niemczech i ma gorączkę znowu . chyba się do domu zawinie . tylko cholerka nie wiem jak on te 10 h autem przetrwa ew tam pójdzie do jakiegoś lekarza . I tak jak coś to pewnie wróci bo przecież nie będzie tam chory kwitł w hotelu . ale go dopadło .
Rura mi w kiblu poszła , ja nie wiem jakiegoś pecha mam ostatnio do kibla . Do tego zawsze musi się coś spierniczyć jak nie ma TZta taki los .
Ja na sylwka siedzę w domu ale przyjdą znajomi też z dzieciakami . w sumie będzie 6 szt . Jakoś nie chce mi się łazić po jakiś balach i dzieciaków z tesciami zostawiać . a wiem już że jak jest tych dzieciaków dużo to one się same sobą zajmują i jest spokój .

[libra777]

Ania z kąd ja to znam ? tylko chłop z domu od razu się coś psuje

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Fajną pizze na jutro wynalazłam http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=20564
Ciasto już siedzi w lodówce ,żeby widzieć zdjęcia to trzeba się zarejestrować ,ale spokojnie nic na majla nie przychodzi żadne newsletery
a na pierwsze chyba szczawiówkę szczelę bo dużo jajek mam muszę coś zrobić z nimi

[Darusiaaaa]

dzieciaczki w ogole nie powinny chorowac ;/

[dusiaka]

Nam się sprawdza taki ekspres: http://allegro.pl/ekspres-bosch-tca5...939668983.html
Ciśnieniowy, ze spieniaczem do mleka. Kupiliśmy w zeszłym roku. Nie ma dnia, żebysmy nie zrobili kilku kaw: a to cappucino, a to latte, a to irish coffe
Na kawę wpadają do nas znajomi kilka razy w tygodniu.
Uwielbiam to urządzenie - mogę spokojnie polecić każdemu, kto się zastanawia nad ekspresem ciśnieniowym.

Asiulek - wrzucam kilka zdjęć Oli. Nie mam jakiś ładnych, pozowanych, moja córcia to żywe srebro, nie ustoi/ usiedzi w miejscu nawet na chwilę.

Zdrówka życzę każdemu chorującemu, zakichanemu lub kaszlącemu maluszkowi
No dobrze, chorym TŻ też

I buziaki dla Was wszystkich
To, że nie piszę, nie znaczy, że mnie nie ma. Jestem codziennie, tylko czasem czasu brak na pisanie.

1- z ukochaną lalą
2 -w towarzystwie bliźniaków (mają po 2,5 roku)
3 -ot takie, zrobione dziś wieczorem

[libra777]

Dusiaka jaka Ola fajniutka się zrobiła ,a jaka do Ciebie podobna

[Darusiaaaa]

Dusiaka ale ona sie zmienia!!

No i moj tz tez poleca kawe z waszego ekspresu

[dusiaka]

Napisane przez libra777

Dusiaka jaka Ola fajniutka się zrobiła ,a jaka do Ciebie podobna

Napisane przez Darusiaaaa

Dusiaka ale ona sie zmienia!!

No i moj tz tez poleca kawe z waszego ekspresu

Tak, podobna. Zwłaszcza z tej grubszej strony

Darusiaaa- a na kawkę może zajrzycie? Dla Ciebie będzie Anatol, np. waniliowy I ciacho też mogę zrobić - np. Tiramisu.

[Darusiaaaa]

kochanie ja poki co na liscie planow mam pojscie na zakupy bo nadal nie mam NIC do szpitala;P
tz pracuje poki co prawie caly czas, ale jakby co bede sie odzywac najwyzej zrobimy mala przerwe w wpotkanku na porod hahaha

[dusiaka]

Napisane przez Darusiaaaa

kochanie ja poki co na liscie planow mam pojscie na zakupy bo nadal nie mam NIC do szpitala;P
tz pracuje poki co prawie caly czas, ale jakby co bede sie odzywac najwyzej zrobimy mala przerwe w wpotkanku na porod hahaha

Darusiaa-ja wiem, że Tobie już dużo czasu do porodu nie zostało, ale gdybyście zdążyli jeszcze przed narodzinami Amelki zajrzeć do Łodzi, to ja zapraszam
W razie czego nabiorę nowych umiejętności, może zostanę akuszerką .
Jakby nie było jest to jakiś pomysl na zdobycie nowych kwalifikacji bo mówią, że zbliża się kryzys i zwolnienia w mojej branży.

[Darusiaaaa]

serio?nie duzo?:P to ty to wiesz a ja nadal nie hehehehehe


moze sie udajakby co bede dzwonic wczesniej.

[izazula]

Napisane przez dusiaka

1- z ukochaną lalą
2 -w towarzystwie bliźniaków (mają po 2,5 roku)
3 -ot takie, zrobione dziś wieczorem

Ależ urocza . Taka fajna przedszkolaczka a bliźniaki to maluchy przy niej

[sara 85]

Napisane przez aneczkkaa

no widzisz zdania na temat tego ekspresu sa podobne

a ja ci mówie żeby sie zgodziła na ten bal zobaczysz będziesz zadowolona jak z wesela ja tam ide gdzies na sale jeszcze niei wiemm gdzie ale ide dwa lata siedziałam w domu na sylwestra jak na mnie to za dużo

już sama nie wiem, ale nie chce mi się za bardzo;/

Napisane przez dusiaka

Nam się sprawdza taki ekspres: http://allegro.pl/ekspres-bosch-tca5...939668983.html
Ciśnieniowy, ze spieniaczem do mleka. Kupiliśmy w zeszłym roku. Nie ma dnia, żebysmy nie zrobili kilku kaw: a to cappucino, a to latte, a to irish coffe
Na kawę wpadają do nas znajomi kilka razy w tygodniu.
Uwielbiam to urządzenie - mogę spokojnie polecić każdemu, kto się zastanawia nad ekspresem ciśnieniowym.

Asiulek - wrzucam kilka zdjęć Oli. Nie mam jakiś ładnych, pozowanych, moja córcia to żywe srebro, nie ustoi/ usiedzi w miejscu nawet na chwilę.

Zdrówka życzę każdemu chorującemu, zakichanemu lub kaszlącemu maluszkowi
No dobrze, chorym TŻ też

I buziaki dla Was wszystkich
To, że nie piszę, nie znaczy, że mnie nie ma. Jestem codziennie, tylko czasem czasu brak na pisanie.

1- z ukochaną lalą
2 -w towarzystwie bliźniaków (mają po 2,5 roku)
3 -ot takie, zrobione dziś wieczorem

ale Ola duża dziewczynka i zmieniła się bardzo

Zosia tez ostatnio miała flavamed, miałam jej dawać tylko do 17.
Nie wiem czy znowu kataru nie będzie miała bo kicha cały czas, dałam jej lipomal

[Baobabek]

Napisane przez evitka21

Ja na szybko, bo młoda płacze już przez sen i kaszle...

asiulek, przykro mi z powodu zębów i werci

aneczka, przelewowy ekspresy to taki trochę przeżytek już. Jeśli bardzo chcesz to tylko ciśnieniowy i tu zależy ile kasy chcesz wydać. Ja mam electroluxa za jakieś 300zł, taki zwyklaczek taki o http://allegro.pl/ekspres-aeg-electr...933177638.html

ale mnie właśnie denerwowało to ciągłe mycie go itp. i trza było zawsze trochę czekać aż się nagrzeje żeby dobra kawka była. Mleko się raz spieniało a raz nie.
Także dużo zależy ile masz do wydania. Kapsułki odradzałabym z tego powodu co dziewczyny pisały-dość drogo to wychodzi

Także może sobie wypróbuj kawiarkę, koszt jakieś 20zł, a kawusia przepyszna i zero zachodu z tym i miejsca nie zajmuje

dziewczyny a ten flavamed to smaczny jest? piją go młode bez protestów?
bo ja mam syrop na ambroksolu, ale inny i próbowałam dziś młodej dać, ale one za dobre nie są więc się popluła (mucosolvan też wstrętny)

i kiedy się daje przeciwkaszlowy a kiedy wykrztuśny?
ja nie wiem w sumie jaki ona ma ten kaszel, ale wydaje mi się że mokrawy....

wczoraj już przed 20 się meksyk zaczął i musiałam ją nosić, głaskać, uspokajać, do łóżka mego nie chciała, więc trzymałam ją za rączkę w łóżeczku.
Teraz też każde kaszlnięcie to jakby się dusiła, pojękuje, woła mnie rozpaczliwie, płacze...pewnie zaraz się zacznie.

Daję jej na razie prawoślazowo-malinowy, ale chciałabym coś konkretniejszego kupić....i teraz nie wiem co...
a można dawać i przeciw i wykrztuśny czy to głupie?
bo np.wykrztuśnego na noc nie można, to co dawać na noc jak ona się dusi wręcz?
poradźcie cosik

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

libra, dzięki za mikserowe porady. Fajny był ostatnio ten z lidla-podobny do twojego w sensie tych dodatkowych elementów

ewa, flegamina jest malinowa - tak jak asiulek ci pisała, dominisia siostry uwielbia wszelkie syropy, więc problemu z piciem jej nie ma...ale flavamed z kolei jest na kaszel mokry i daje się go najpóźniej do 16ej, później się ładnie wszystko odrywa dziecku
a zerknęłam na ten syrop co mały we wrześniu miał - PECTO DRILL - on w smaku taki jak woda z miodem

Napisane przez evitka21

madziwnia, a flegamina junior to dobra jest?
u niej tak to wygląda jak piszesz-jakby jej katarek spływał i się duzi/odkaszlowuje go (znaczy teraz podczas spania). Tak mi to mokrawo brzmi, ale tak na 100% to pewna nie jestem....ja to nawet u siebie nie zawsze wiem...

a nie dexa pini? jak wpisuję dexa piko w google to nic nie znajduje

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

fajnie to musi wyglądać takie siedzące mama z córką pod parasolem w chacie przy czajniku , jakby ktoś zobaczył z boku to by się przekręcił ze śmiechu

ja daję do nawilżacza (jak go odpalam) przy katarze parę kropelek oil olbas,
a te inhalacje z mucosolvanu to chyba by takie bardziej no, hm, leczące były chyba

ja też olbas oil stoeuję nawet na mój katar, ale małemu kropiłam poduszkę albo kołderkę jak miał katar. Moja siostra ostatnio małej kupiła plasterki aromactiv - jakoś tak, lekarka jej poleciła, one niby od 3 roku życia, ale rewelka, zero zatkanego noska! przyklejała jej to na stopce - na rajstopach i zakładała skarpety.

Napisane przez ania p

MOja też o której by nie poszła spać to rabo wstaje przed 7 zawsze , nie wiem kiedy nauczy sie dłużej spać . SZymka za to trzeba budzić bo on lubi się wykimać



O siet moja chrześnica ma astmę ale aż tyle chyba nie wydają , dużo leków ma na refundacje



Może vega medica
http://www.vegamedica.pl/
moja znajoma tam 2 dzieciaków z powidzeniem odczuliła . dzieciaki miały na roztocza , sierść i coś tam jeszcze . ale wszystko wziewne



jest flegamina w kropelkach może to byś mu jakoś wcisnęła



Lipomal to raczej nie na kaszel



ja mam dolce gusto ale nie trawię tej ich śmietanki w poroszku także wlewam mleko podgrzewam w mikrofali , spieniam , potem robię kawę do tego mleka najczęściej lungo wychodzi mi piękne dwuwarstwowe late . nawet szkalnki mam specjalne do takiej kawy . ale teraz bym raczej kupiła jakąś ciśnieniówkę typu saeco



OBy był jakiś termin .
Do mnie do sklepu przyłazi babka i dzieciak to samo ma , ma 4 latka



mucosolvan jest wykrztuśny . ja dawałam nie raz szymkowi . mam go cały czas na wszelki wypadek zresztą tego się bardzo mało daje a butelka jest wielka . nic innego do inhalatora nie używałam .

Mój TZ siedzi w niemczech i ma gorączkę znowu . chyba się do domu zawinie . tylko cholerka nie wiem jak on te 10 h autem przetrwa ew tam pójdzie do jakiegoś lekarza . I tak jak coś to pewnie wróci bo przecież nie będzie tam chory kwitł w hotelu . ale go dopadło .
Rura mi w kiblu poszła , ja nie wiem jakiegoś pecha mam ostatnio do kibla . Do tego zawsze musi się coś spierniczyć jak nie ma TZta taki los .
Ja na sylwka siedzę w domu ale przyjdą znajomi też z dzieciakami . w sumie będzie 6 szt . Jakoś nie chce mi się łazić po jakiś balach i dzieciaków z tesciami zostawiać . a wiem już że jak jest tych dzieciaków dużo to one się same sobą zajmują i jest spokój .

na szczęście nie mam póki co potrzeby żeby mu dawać, ale dobrze wiedzieć, że jest w kropelkach, dzięki
a ja dzisiaj nie spałam prawie całą noc! przez kogo?? przez tego małego terrorystę! on niby spał, a niby nie...wierzgał się, przychodził do nas na łóżko, siadał, ciągnął za włosy, kopał mnie, łóżeczka o mało nie rozwalił tak je skopał i nie wiem co mu jest:
-albo zęby nr 5 się szykują (choć on z tej garstki co zęby bezboleśnie przeszedł)
-albo brzuszek go pobolewał (kupy wczoraj nie zrobił)
-albo był głodny (mało zjadł na kolację)
-albo choróbsko się szykuje

A i jeszcze się pożalę...moje dziecko o 4 dni nie było na dworze nie mam kiedy, on śpi w godzinach 12-15, wcześniej jest wilgoć i straszna mgła, a po spaniu, zanim się oswoi po spaniu to już jest ciemno i znowu mgła siada dzisiaj kończę o 10.40, to może go przetrzymam po obiedzie i wyjdę o 12ej....
później nie da rady bo mam zebranie z rodzicami, a jutro andrzejki w szkole dla dzieci, więc dwa popołudnia mam z bani ojciec mój nie wyjdzie bo on nie będzie go ubierał w te wszystkie czapki itp.

[izazula]

Witajcie o tak wczesnej porze

Zupełnie niespodziewanie mam dzisiaj ważny dzien a właściwie chwilę i musiałam wcześniej wstać. To już któryś z kolei, ciekawe czy skutecznie

Napisane przez Baobabek

A i jeszcze się pożalę...moje dziecko o 4 dni nie było na dworze nie mam kiedy, on śpi w godzinach 12-15, wcześniej jest wilgoć i straszna mgła, a po spaniu, zanim się oswoi po spaniu to już jest ciemno i znowu mgła siada dzisiaj kończę o 10.40, to może go przetrzymam po obiedzie i wyjdę o 12ej....
później nie da rady bo mam zebranie z rodzicami, a jutro andrzejki w szkole dla dzieci, więc dwa popołudnia mam z bani ojciec mój nie wyjdzie bo on nie będzie go ubierał w te wszystkie czapki itp.

Dziadek też swoją dupke by ruszył i pospacerował, spotkał sie z innymi dziadkami. Przez całą zimę będzie Kubusia trzymał (kisił) w domu. Niedobry dziadek.
Niestety teraz jest paskudny czas i tylko środek dnia wchodzi w grę na spacery, przynajmniej u nas. A Kubus moze jest niewybiegany, znużony domem i dlatego tak źle śpi. Tak sobie gdybam i dopasowuje problem do sytuacji

[evitka21]

Napisane przez pl_madzia

Evi inhalacja z samej soli to na raz by 2ml starczylo. Ambrocsolu nigdy do inhalacji nie mialam, tylko mucosolvan .to moze na ulotce poczytaj. Ja dawalam tez berodual w kropelkach. Idz jutro do lekarza niech ja oslucha i cos do inhalacji da. U mojego najczesciej kaszel od kataru wlasnie

madzia, ale napisz jak dla matoła jak się to robi-2ml soli i ile wody?
muscosolvan to właśnie ambroksol (gł.substancja)-więc ty jakby z syropu robisz te inhalacje? jak jakie proporcje? czy jakiś inny jest specjalnie do inhalacji?
NAPISZ PROSZE ŁOPATOLOGICZNIE DLA MATOŁA

ania, moja niestety tego ,ambrokslou <czyli mucosolvanu>nie ruszy, ja sama jak to przełykam to mnie trzęsie

spróbuję moje tego flavamedu lub flegaminy-zapytam w aptece.
Wiem, że to tylko do wczesnego popołudnia się daje

Inhalator, jak pisałam mam, ale jeszcze nie używałam-to po mamie mam.

A na noc się coś daje co by się nie dusiła tak?

dzisiejszą noc całą się dusiła, kaszlała, jęczała,płakała, ale już się tak na 100% nie budziła i nie musiałam jej nosić ani uspokajać

ale coś teraz i mnie bierze....lekki katar się zaczyna i mnie gardło pobolewa....

[P0P70]

Napisane przez dusiaka

1- z ukochaną lalą
2 -w towarzystwie bliźniaków (mają po 2,5 roku)
3 -ot takie, zrobione dziś wieczorem

On przy tych dwulatkach to wygląda jak 5-cio latka. Ile Ola aktualnie ma wzrostu? Widać że z niej wesoła dziewczynka.

Evitka - zdrowa wam życzę. Co do inhalacji to ja nie pomogę bo nigdy tego nie robiłam. Też powinnam się nauczyć

[tylkooliwka]

Napisane przez mloda1989

a jakie??

http://borowkasklep.pl/SANKI_Z_SPIWO...NOZKI-118.html

Napisane przez pl_madzia

Evi inhalacja z samej soli to na raz by 2ml starczylo. Ambrocsolu nigdy do inhalacji nie mialam, tylko mucosolvan .to moze na ulotce poczytaj. Ja dawalam tez berodual w kropelkach. Idz jutro do lekarza niech ja oslucha i cos do inhalacji da. U mojego najczesciej kaszel od kataru wlasnie

ja mam zapas czekolad i marcepanow na rok. Ale zawsze mam ochote na to czego akurat nie ma
dibra to ide ktecic hulahopem bo dzicko jedno spi.drugie jeszcze sie obrabia.i mam wolny wieczor.szkoda ze samotny. Normalnie pies albo jakis stwor przytulas by mi sie przydal

Madzia to ja nie wiedziałam,robiłam inhalacje z samej soli a to się leje też wodę?właśnie te 5ml to jest chwila i wyparowuje

Evitka w ciągu dnia dawaj jej ze 2x syropek wykrztuśny bo jak biega i odkasłuje to jej ładnie zejdzie a już na wieczór przed snem antykaszlowy żeby ją w nocy nie dusiło-polecam krople sinecod
ja akurat mam syrop mucosolvan bo Daniel lekarsttwa jakoś uwielbia(dziwne dziecko) do tego jeszcze daje ceruvit(wzmacniający odporność)

ale inhalacje na prawdę szybko pomagają


Dusiaczka jak Ola urosła śliczne ma loczki,ja chcę ją zobaczyć!a ta dziewczynka z bliźniaków wygląda jakby była o rok młodsza od brata

[evitka21]

w tesco promo nocna na zabawki http://www.itesco.pl/promocje/gazetk...es/gazetka.pdf

poczyniłam taką obserwację, że ten wózek baby nurse http://allegro.pl/2w1-baby-nurse-gon...930954821.html nie ma tej takiej barierki/paska/czegoś-tam żeby lalka nie wypadała. jak się na noiego zdecyduję to bym musiała chyba jakieś cos poczynić, bo moja to tak biega z wózkiem że by lala 100m z tyłu została

ania, a ten twój kobo wózek to jak się składa?

i oglądałam te klocki hello kity ponownie i zauważyłam, że jak jest dużo elementów to wtedy sporo jest takich małych, np w tym http://allegro.pl/klocki-hello-kitty...925359302.html, prawie 50 szt. to takie małe kosteczki, większość to te płaskie....wiem, że taki zestaw i tak ma być, ale ja to zawsze patrzę na te specyfikacje co tam w pudle znajdę i tak kombinuję co by potem można było inne rzeczy też podbudować

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Napisane przez tylkooliwka

http://borowkasklep.pl/SANKI_Z_SPIWO...NOZKI-118.html

Madzia to ja nie wiedziałam,robiłam inhalacje z samej soli a to się leje też wodę?właśnie te 5ml to jest chwila i wyparowuje

Evitka w ciągu dnia dawaj jej ze 2x syropek wykrztuśny bo jak biega i odkasłuje to jej ładnie zejdzie a już na wieczór przed snem antykaszlowy żeby ją w nocy nie dusiło-polecam krople sinecod
ja akurat mam syrop mucosolvan bo Daniel lekarsttwa jakoś uwielbia(dziwne dziecko) do tego jeszcze daje ceruvit(wzmacniający odporność)

ale inhalacje na prawdę szybko pomagają

dzięki dobra kobieto, właśnie się tak zastanawiałam czy tak by można że w dzień wykrztuśny (kupię flavamed lub tą flegaminę junior) a na noc o tych kropelkach myślałam co by się nie męczyła, tylko właśnie nie wiedziałam czy to ma sens-że najpierw wykrztuśne a potem przeciwkaszlowe....jeszcz e i tak wypytam farmaceutę

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

fajne te sanki, a ile u ciebie stoją?