Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III

[mww]

Napisane przez Sephinrot

mww a coś Ci się dzieje, czy tak profilaktycznie na badanie idziesz??

Dzieje się; zbita noga boli niesamowicie, ręce robią mi się zimne, białe i po jakimś czasie zaczynają swędzieć i robić się sino czerwone....

Napisane przez kurczak Wolf

Mww - kulki se jeszcze powybieraj z przestrzeni międzypalcowych

na szczęście nie mam z tym problemu


I jak tam Starowinki??? Wszystkie przeżyły noc????

[Malla]

Przeżyłam noc, o dziwo śpiąc. O 6:30 obudziło mnie lizanie po nosie. Dobrze, że nie mam kataru...
W sobotę obcinamy jajka

[olla74]

Napisane przez Malla

Przeżyłam noc, o dziwo śpiąc. O 6:30 obudziło mnie lizanie po nosie. Dobrze, że nie mam kataru...
W sobotę obcinamy jajka

Może jakiś elixir na tych uciętych zrobimy? Elixir młodości.....

[Malla]

Obawiam się, że weterynarze zachowują je dla swoich żon

[mww]

Elixir młodości z kocich jaj

[DariaKom]

Napisane przez Malla

Przeżyłam noc, o dziwo śpiąc. O 6:30 obudziło mnie lizanie po nosie. Dobrze, że nie mam kataru...
W sobotę obcinamy jajka

Dobrze, że tylko nos był na wierzchu hihihi Ponosi mnie wyobraźnia z tej abstynencji

Napisane przez mww

Elixir młodości z kocich jaj

No, Hermiona w którymś Płottku też robiła taki elixir i koci komponent nie podziałał dobrze...także uwaga!

Kurczak, to Twój młodziak faktycznie, moja to już poważna kobieta No i nie ślini się, z niej się leje jak z kranu od jakiegoś 4 właśnie m-ca. 3 zmiany śpiochów, to u nas norma na dobę, a zaznaczam, że cały dzień siedzi w śliniaku.
Wczoraj dostała do łapki pierwszego chrupka kukurydzianego... to był błąd, bo później nie mogliśmy jej ich zabrać tak się rozochociła na to chrupanie.
Dajesz swojemu słoiczki, czy sama gotujesz?

[dzinek]

Olla

Pisze sie na ten elisirek Malla powiedz wetowi przed ze jajka do zwrotu i nie ma ze mu potrzebne

Mww to niefajnie ale problemy naczyniowo krazeniowe( na to diosmina) czy inne masz? dbaj o siebie

No, fajnie sie zrobilo, wrescie Kurczak bedzie mial z kim dzielic slinienie sie czy inne atrakcje, co nie Daria?

[olla74]

[QUOTE=dzinek;30682848]Olla

Pisze sie na ten elisirek Malla powiedz wetowi przed ze jajka do zwrotu i nie ma ze mu potrzebne

Mww to niefajnie ale problemy naczyniowo krazeniowe( na to diosmina) czy inne masz? dbaj o siebie

No, fajnie sie zrobilo, wrescie Kurczak bedzie mial z kim dzielic slinienie sie czy inne atrakcje, co nie Daria? [/QUOTE]

Czyli wątkowo. Bo my staruszki też dzielimy ślinienie (na widok młodych męskich ciał oczywiście) bolączki i wyrzynanie tudzież wypadanie zębów.

[Sephinrot]

Napisane przez mww

Dzieje się; zbita noga boli niesamowicie, ręce robią mi się zimne, białe i po jakimś czasie zaczynają swędzieć i robić się sino czerwone....

ojej,to nieciekawie ....kiedy masz wizytę?

Napisane przez olla74

Może jakiś elixir na tych uciętych zrobimy? Elixir młodości.....

nowoczesna receptura trzeba to opatentować

[DariaKom]

Hehehe to prawda, bo Wam w Clubie, to już chyba do wyrzygu tych moich opowieści
Dobrze mieć kogoś z kim można pogadać nie mając wrażenia, że ta osoba z pewnością już się na drugi bok przewraca.

[takajb]

Witam grobowiec
Szydełkuje i tak dokladnie wygladam z nerwów
Wzielam sie za coś innego i ponizej fotka. Dziś zrobiłam duza z 3 kolorów co prawda zabraklo musze jutro dokupic i pokaże Wam jak chcecie

[Kasza Manna]

Takajb, ale cudeńka!!!!

Pozdrawiam babiny z zimnej (dziś rano tylko 4'C ) Dzinkolandii!

[mww]

Napisane przez dzinek

Mww to niefajnie ale problemy naczyniowo krazeniowe( na to diosmina) czy inne masz? dbaj o siebie

Napisane przez Sephinrot

ojej,to nieciekawie ....kiedy masz wizytę?

Wizyta u naczyniowca we wtorek o 16...

[agusia8524]

Całuje i tęskniam sil nie mam...
ale chodzę też na dancehall...szkoda, ze tylko raz w tyg. Jest booosssko
Pan Nauczyciel...dziwna historia yhhh, zaginął w akcji generalnie, jakiś jeden sms był i znów cisza...

[kurczak Wolf]

Napisane przez olla74

A od zaropienia/?

Benny Kuleczka
Włąśnie siedzi obok i mu przeczytałąm komentarz. Nawet się nie sfoszył tylko powiedział,że zdradzam TAKIE tajemnice. na forum

No tak... teraz Go porwą i będzie służył za hodowlę kulek do paintballa

Napisane przez Eva ID

w sumieeee... to jak pomyślę to większość czasu przeleżałam w grobie... a wiecie dlaczego blondynki w trójkątnych trumnach chowają?
Bo jak się blondynka na wznak ułoży to się jej nogi same na boki rozkładają

to ja już wiem, dlaczego odruchowo sypiam na boku taka dziewica jestem! A co!

Napisane przez mww

Dzieje się; zbita noga boli niesamowicie, ręce robią mi się zimne, białe i po jakimś czasie zaczynają swędzieć i robić się sino czerwone....

zobacz to... znam te bielejące palce bardzo dobrze

Napisane przez Malla

W sobotę obcinamy jajka

nooo ooookeeeejjjj... tylko skąd to -> - nastawienie?

Napisane przez DariaKom

Kurczak, to Twój młodziak faktycznie, moja to już poważna kobieta No i nie ślini się, z niej się leje jak z kranu od jakiegoś 4 właśnie m-ca. 3 zmiany śpiochów, to u nas norma na dobę, a zaznaczam, że cały dzień siedzi w śliniaku.
Wczoraj dostała do łapki pierwszego chrupka kukurydzianego... to był błąd, bo później nie mogliśmy jej ich zabrać tak się rozochociła na to chrupanie.
Dajesz swojemu słoiczki, czy sama gotujesz?

no jakoś wizja rozmemlanego, rozsmarowanego na twarzy, rączkach i ubraniu, klejącego chrupka powoduje, że ten rodzaj pożywienia musi jeszcze trochę poczekac

Zupki gotuję sama, jabłka tez sama trę. Pokupowałam (w okresie wzmożonego obcowania z nie swoją kupą - słowo "pokupowałam" zaczyna nabierać zupełnie innego znaczenia niż zwykle ) jednak w słoiczkach te owoce, do których nie mam dostępu jakieś jagódki itp...

Napisane przez dzinek

No, fajnie sie zrobilo, wrescie Kurczak bedzie mial z kim dzielic slinienie sie czy inne atrakcje, co nie Daria?

No Tylko gdzie Daria była, jak ja Was tu terrozyrowałam opowieściami o luźnych wsadach pieluszkowych?

Napisane przez takajb

Witam grobowiec
Szydełkuje i tak dokladnie wygladam z nerwów
Wzielam sie za coś innego i ponizej fotka. Dziś zrobiłam duza z 3 kolorów co prawda zabraklo musze jutro dokupic i pokaże Wam jak chcecie

O! Ale fajne "cosie"! Z czego to robisz?

Napisane przez agusia8524

Pan Nauczyciel...dziwna historia yhhh, zaginął w akcji generalnie, jakiś jeden sms był i znów cisza...

Może jesteś staroświecka i nie chciałaś bawić się w słynną szkolną zabawę "słoneczko"?

spać mi się chce a musze jeszcze czekać na zdjęcia od koleżanki... potrzebuję ich, zeby zrobić zalączniki do pracy...

[takajb]

Kurczaku ze wstążek i kulek styropianowych to bombki tylko że ja porobię sobie stroiki z nich

[kurczak Wolf]

no to trochę się namachałaś tymi wstążkami... i efekt bardzo fajny U mnie jeszcze trochę czasu minie, zanim będę miała znowu czas na różne grzebanki

[mww]

Kurczak - trafiłaś w 10 tylko teraz musze się dowiedzieć jakie są tego przyczyny (bo niekoniecznie jest to tylko słabe krążenie, może być na tle nerwowym...)

[agusia8524]

Kuraku nie wiem w czym rzecz... nie spałam z nim, ale gdyby chodziło tylko o to, to wiedziała, że jest blisko więc raczej by nie zrezygnował akurat w tym pkt w którym byliśmy. Mam 3 inne teorie, ale zobaczymy, mam wrażenie, że czas wyjaśni. Ale mimo tej syt i tak powiem Wam, że mi ostatnio po prostu za☠☠☠iście :hura: tak jakoś życiowo, nawet jak bywa na chwilkę gorzej to i tak mi suuuper
No mówię Wam normalnie mimo, że są pewne problemy (np. kasa, średnio z miłością, brak chłopa, własnego lokum, praca tez nie do końca idealna itd), to mi tak niepoprawnie dobrze nie wiem skąd to, ale tak mi dobrze i już, tak jakoś od środka dobrze się czuję, samo przyszło, ale świetne uczucie

[Malla]

Napisane przez takajb

Wzielam sie za coś innego i ponizej fotka. Dziś zrobiłam duza z 3 kolorów co prawda zabraklo musze jutro dokupic i pokaże Wam jak chcecie

wow, jak takie cosie się robi?

[takajb]

Napisane przez Malla

wow, jak takie cosie się robi?

Malla podam Ci linka

http://www.bazardekoracji.pl/Bombka-...fo-pol-40.html

proszę bardzo

a ja dzis dostałam zamówienie na bombke tylko duża

[kurczak Wolf]

wrzuciłam sobie w pasek ulubionych

a wiecie, że jak się szwendałam po wizazu, to zauważyłam, że Mww krzyżykuje i się nic nie chwaliła! A tutaj trzeba! Bo komu bardziej wypada dziergać niż babci?

[takajb]

Haft krzyżykowy mhm....super to wychodzi widziałam na blogach

[Malla]

Dla mnie to wszystko czarna magia

[kurczak Wolf]

Coś ty... Malla... to wszystko nie jest AŻ takie trudne... Kwestia odpowiedniej techniki i nabrania wprawy No i cierpliwości... Żebyś wiedziała, jakie cuda robią ludzie upośledzeni... np. w DPS-ach

[DariaKom]

Czejo wszystkim starszakom!

Kurczak, nie jest tak źle z chrupkami, choć tym, co nie mogą znieść widoku upapranego ryjka odradzam.
Mi się nie chce robić samej obiadków i deserków młodej, ona jeszcze za mało tego je, poza tym pediatra stwierdził, że lepiej dawać te kupne, bo mają lepiej opracowany skład. Ale u mnie to czyste lenistwo.
A co do fryzury Twojego młodego, to z opisu wygląda, że ma taką fryzurę jak ja! Bo Maja ma taką fryzurę, że trudno to fryzurą nazwać, dopiero niedawno jej się troszkę włos rzucił bo urodziła się łysa jak kolano- jak mamusia nie przymierzając.

takajb, też hafciłam krzyżykiem, jeszcze w ciąży robiłam małej obrazek z kubusiem puchatkiem. A bombki pierwsza klasa!

mww, długo Cię już tak trzyma?

[Miss Saeki]

Odzywam się i ja W końcu jest czas. A od 1.12 nowa praca

[Malla]

Nowa praca... i znowu brak czasu

[kurczak Wolf]

Daria - ja tak trochę z przymróżniem oka patrzę na te wszystkie bardziej/lepiej zbilansowane/hipoalergiczne/edukacyjne... Dla mnie większym problemem jest waga szolnego plecaka, uzaleznienie od internetu czy chociażby bierne palenie...
Z resztą... jakby tak faktycznie chcieć idealnie bilansować jedzenie, to trzeba by było podawać je pompą podłączoną do komputera, który wyliczałby dawkę i skład na podstawie wieku, wagi, płci, ubytku energetycznego itp.

A do gotowania zachęcam, bo to naprawdę chwileczka jest - kroję drobno ziemniaka, marchewkę i dajmy na to - kawałeczek selera. Gotuję, miksuję i mam żarełko na dwa dni (no u Ciebie w grę wchodzi trochę inny skład, bo Twoję Dziewczę jest starsze) No i koszt bez porównania mniejszy. A mój Mały ma niezły spust, więc w końcu czuję radość z gotowania... (w porównaniu do Młodej to nawet nie ma czego komentować... ta to dopiero był/jest dramat z jedzeniem...)

A co do fryzury - Młoda z kolei dłuuuuugo nosiła "żołnierską" fryzurę... w ogóle te moje dzieciaki są jakieś skrajnie różne...

Miss - rzuć no jakąś anegdotą na temat Phila i różnic kulturowych (rzuciłam okiem na Twój blog )

miłego popołudnia Skamienieliny

[DariaKom]

Napisane przez kurczak Wolf

Daria - ja tak trochę z przymróżniem oka patrzę na te wszystkie bardziej/lepiej zbilansowane/hipoalergiczne/edukacyjne... Dla mnie większym problemem jest waga szolnego plecaka, uzaleznienie od internetu czy chociażby bierne palenie...
Z resztą... jakby tak faktycznie chcieć idealnie bilansować jedzenie, to trzeba by było podawać je pompą podłączoną do komputera, który wyliczałby dawkę i skład na podstawie wieku, wagi, płci, ubytku energetycznego itp.

A do gotowania zachęcam, bo to naprawdę chwileczka jest - kroję drobno ziemniaka, marchewkę i dajmy na to - kawałeczek selera. Gotuję, miksuję i mam żarełko na dwa dni (no u Ciebie w grę wchodzi trochę inny skład, bo Twoję Dziewczę jest starsze) No i koszt bez porównania mniejszy. A mój Mały ma niezły spust, więc w końcu czuję radość z gotowania... (w porównaniu do Młodej to nawet nie ma czego komentować... ta to dopiero był/jest dramat z jedzeniem...)

A co do fryzury - Młoda z kolei dłuuuuugo nosiła "żołnierską" fryzurę... w ogóle te moje dzieciaki są jakieś skrajnie różne...

Moje małe je "obiadku" około 110ml i raczej dbam o to, żeby był z mięsem lub rybką. Ja nie gotuję zup, bo jak je gotowałam to zwykle wylewałam. Więc taka nanokuchnia byłaby u nas zbędnym zachodem. Poza tym dbam by miała różne rodzaje mięs na te obiadki, kurak, cielęcina, wołowina, królik- w takim wypadku nie byłoby taniej.