Zazdrośnice vol 44

[Hawwa87]

Napisane przez carmelova

Stygm znamy Twoje zdanie, ale mogłabyś oszczędzić już tych wywodów, bo Frezi podjęła świadomą decyzję i nie odbieraj jej radości z posiadania własnego psa. Bez względu na jego pochodzenie.

Zgadzam się

Frezi, gratuluję psiaka Słodki jest i mojemu P. też bardzo się podoba


Carmi, gratuluję jazd doszkalających

[Zuzik06]

Aleks http://allegro.pl/ShowItem2.php?item...utm_rule_id=17 ? )

a tu macie mojego anioła:

[justyna_dt]

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater patrzcie, co mi Maltańczyk wrzucił na fejsaaaaa a ja gniję w zadymionej, zachmurzonej, szarej i zimnej mieścinie

[carmelova]

Napisane przez justyna_dt

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater patrzcie, co mi Maltańczyk wrzucił na fejsaaaaa: cry: a ja gniję w zadymionej, zachmurzonej, szarej i zimnej mieścinie

A buuuu Ale ja mam gorzej, w Krakowie jest smog (nie smok) http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,444...Data%5Bid%5D=1

[stygmatek]

Rain może zrób posiew bakteryjny, żeby wiedzieć co to jest?

[capriola_87]

Napisane przez carmelova

Świetnie rozumiem Wasze podejście, nie każdy może sobie pozwolić na koniopsa

Napisane przez carmelova

Stygm znamy Twoje zdanie, ale mogłabyś oszczędzić już tych wywodów, bo Frezi podjęła świadomą decyzję i nie odbieraj jej radości z posiadania własnego psa. Bez względu na jego pochodzenie.

Napisane przez osz rety

ale z drugiej strony nie zamierzam wytykać palcami osoby, które chcą mieć psa i zapewnić mu miłość i dach nad głową I będę z czekała niecierpliwie na nowe zdjęcia Faundera

Frezi, nie przepadam za mopsami ale ten jest małym słodizakiem No i nie akceptuję imienia - ma być Frezjusz i koniec!

[SimplyDivine]

Frezi cudny piesek No i musi byc Frezjusz!

My byc moze dostaniemy chomiczka w piatek... Takze prosze trzymac kciuki bo bardzo mi brakuje zwierzaka w domu

[Zuzik06]

Carmi mnie to nie dotyczy, ja mieszkam prawie pod Warszawą

[Smerfetka_88]

Hej,

Frezi gratuluję psiaka, słodki jest, niech Wam się dobrze chowa , moj też nie jest rodowodowy

Carmi - muszę uważać na ulicach :P zwłaszcza, że w moich okolicach jest trasa eLek

ja po zajęciach, padam na ryjek, wieczorem idziemy do kina to sie zrelaksuję trochę

[carmelova]

Napisane przez Zuzik06

Carmi mnie to nie dotyczy, ja mieszkam prawie pod Warszawą

chciałabyś Niestety, jesteś z terenu, tak jak ja

[justyna_dt]

Napisane przez carmelova

A buuuu Ale ja mam gorzej, w Krakowie jest smog (nie smok) http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,444...Data%5Bid%5D=1

U nas też jest smok! tak serio, w naszej "dzielnicy" masa dymu, bo jest przemysłowa...

[stygmatek]

Naj no tak jest różnica między hodowlami a hodowlami, ale jakby nie było "pseudohodowla" choćby nie wiem jak rodzinna, miła i kochająca dla piesków była- robi krecią robotę komuś, kto dba o czystość rasy i hoduje naprawdę wartościowe zwierzaki. Więc trzeba też popatrzeć na to z tej strony.

[najfajniejsza]

Napisane przez stygmatek

Naj no tak jest różnica między hodowlami a hodowlami, ale jakby nie było "pseudohodowla" choćby nie wiem jak rodzinna, miła i kochająca dla piesków była- robi krecią robotę komuś, kto dba o czystość rasy i hoduje naprawdę wartościowe zwierzaki. Więc trzeba też popatrzeć na to z tej strony.

nie każdemu zależy na ”czystości rasy”, poza tym była prośba o EOT
ja ogromnie gratuluję Frezi i mężowi takiej decyzji, moim zdaniem była doskonała a Fauder (tak, ja akceptuję prawdziwe imię! ) wygląda cudnie i na pewno taki też jest

[Gwizdak]

ło jeju, mam najszczęśliwsze dziecko świata DOstało leżaczek i jest przeszczęśliwa Aż

[Zuzik06]

Carmi śmiech śmiechem, ale jak jechaliśmy z TŻtem rano do pracy, stoimy w korku przy Kleparzu ładne, dosć jasne niebo, słoneczko przebijające się gdzieś do góry i w sekundzie zrobiło się ciemno, jakby ktoś zgasił żarówkę. Teraz już wiem co to

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

ło jeju, mam najszczęśliwsze dziecko świata DOstało leżaczek i jest przeszczęśliwa Aż

nagraj ją!

[Gwizdak]

Tylko ma kurcze stan podgorączkowy...

[stygmatek]

Napisane przez najfajniejsza

nie każdemu zależy na ”czystości rasy”, poza tym była prośba o EOT

I dlatego mamy taki syf w kraju, bo jednemu nie zależy na tym, innemu na tym, kto będzie rządził krajem a trzeciemu na segregacji odpadów

[frezyjka85]

Napisane przez najfajniejsza

ja chciałam powiedzieć, że konsultowałam się z moją K. (tą od zwierzaków) i powiedziała, że jeśli to była pseudohodowla - czyli ktoś ma zwierzaki i jak urodzą młode, to je sprzedaje - to ona nie ma nic przeciwko i sama ma psiaka z takiej hodowli, ale jeśli to była taka brutalna nielegalna hodowla, co to kilkanaście zwierząt jest trzymanych w klatkach, to to nie jest dobre. Z tego, co Frezi pisała, wynika, że jej psiak po prostu szukał domu, był dobrze traktowany itp., więc moja K. (mój zwierzęcy i ekolgiczny guru) jest ZA! i kazała pogratulować mopsa

to był normalny dom na wsi i była tam jego mamusia i ją też widzieliśmy

już nie będę roztrząsać jest ze mną i to jest najważniejsze

Napisane przez Zuzik06

pokłóciłam się wczoraj z TŻtem i strasznie mi źle, mimo że już się pogodziliśmy. Mój wewnętrzny spokój został zburzony i o ile ostatnio czułam, że wszystko jest na dobrej drodze, byłam pewna niedługich zareczyn i szczescia wylewającego się oknami, tak teraz jest jeden wielki zonk.

też tak mam po kłótniach.... ale trzeba sobie uświadomić, że zażegnany konflikt

Napisane przez upadly_aniol00

Frezi super pies


Przyszły dziś spinki do mankietów dla TŻ ... pokazałam je mamię i .... wyśmiała je i powiedziała , że chyba zgłupiałam .... bo do ślubu muszą być eleganckie spinki a nie takie g*wno ! I w tym momencie bardzo przykro mi się zrobiło ponieważ sądziłam , ba nawet byłam pewna , że jej się spodobają .
A następny argument jej był taki, że i tak ciotki srotki nie zrozumieją tego bo nie znają angielskiego ....
szczerze teraz aż mi się humor zepsuł i strasznie przykro zrobiło , że nawet odechciało mi się dawać TŻ tych spinek ....

dziękuję

przykro mi, że mama sprawia Ci taką przykrość

Napisane przez Hawwa87

Frezi, gratuluję psiaka Słodki jest i mojemu P. też bardzo się podoba

dziękuję

Napisane przez capriola_87

Frezi, nie przepadam za mopsami ale ten jest małym słodizakiem No i nie akceptuję imienia - ma być Frezjusz i koniec!

już pomalutku reaguje na Fauder ale na wątku może być Frezjusz

Napisane przez SimplyDivine

Frezi cudny piesek No i musi byc Frezjusz!

My byc moze dostaniemy chomiczka w piatek... Takze prosze trzymac kciuki bo bardzo mi brakuje zwierzaka w domu

za chomiczka

Napisane przez Smerfetka_88

Frezi gratuluję psiaka, słodki jest, niech Wam się dobrze chowa , moj też nie jest rodowodowy

dziękuję

[stygmatek]

Kurcze nieciekawie z tym Krakowem... swoją drogą, ciekawe jak taki problem rozwiązać...

[crozee]

hej ja tylko na chwilkę, boprzybiła mnie wiadomość w klubie

Napisane przez raingirl

Co myślicie o lekach homeopatycznych? Trafiłam do pani doktor, która jest przeciwniczką leczenia typu "antybiotyk na przeziębienie". Niby fajnie, tylko, że ja jakoś nie do końca ufam tym naturalnym lekarstwom - ze wszystkich stron się słyszy, że to pic na wodę. A kosztują tyle, że jak usłyszałam ile mam zapłacić w aptece, to prawie wpadłam pod ladę Nie mam wykupionych ampułek na zastrzyki - kosztują w sumie ponad 200 zł i biję się z myślami czy to brać, czy nie...

Pani w aptece mi powiedziała, że to na pewno pomoże itp. ale ile w tym prawdy a ile marketingu...

ciezko mi powiedziec, czy pic na wode czy nie. Mnie kilka razy homeopaty wyratowały z choroby.. obecnie mam sceptyczne nastawienie, ale moja mama jest zafiksowana na tym punkcie i tylko tym leczy. Kiedys miałam takie problemy jak Ty. taki szczekający kaszel, zadne antybiotyki nie pomagały. Jeździłam z mama do homeopatki (ktora byla rownoczesnie lekarzem medycyny), rozpisała mi granulki homeopatyczne co do godziny w odpowiednich dawkach.Ale ona miała leki takie, ktore nie sa dostepne ogolnie w aptekach, tylko skads sprowadzała.. i pomogło. Na przeziebienie pomaga osciloccocinum czy jakos tak- kosztuje 12 zł. Trzeba byc bardzo systematycznym w braniu tych lekow i miec wiare w nie bo kilka razy mi pomogły, a kilka nie (np w tradziku nie pomogły, w problemach hormonalnych itd.) ale na przeziebienia i inne takie mi pomogło.

Napisane przez upadly_aniol00

Przyszły dziś spinki do mankietów dla TŻ ... pokazałam je mamię i .... wyśmiała je i powiedziała , że chyba zgłupiałam .... bo do ślubu muszą być eleganckie spinki a nie takie g*wno ! I w tym momencie bardzo przykro mi się zrobiło ponieważ sądziłam , ba nawet byłam pewna , że jej się spodobają .
A następny argument jej był taki, że i tak ciotki srotki nie zrozumieją tego bo nie znają angielskiego ....
szczerze teraz aż mi się humor zepsuł i strasznie przykro zrobiło , że nawet odechciało mi się dawać TŻ tych spinek ....

Anioł, kupilam tztowi takie same spinki,miał je załozyc na poprawiny i sesje W koncu nie załozył, bo zapomnielismy Ale teraz je nosi na kazda okazje i kazdy zwraca na nie uwagę

Frezi, gratuluje mopsika

[frezyjka85]

Napisane przez crozee

Frezi, gratuluje mopsika

dziękuję


kończymy wątek???

[Hawwa87]

Napisane przez Gwizdak

ło jeju, mam najszczęśliwsze dziecko świata DOstało leżaczek i jest przeszczęśliwa Aż

Pokaż nam ją

A na stan podgorączkowy mama zaraz na pewno coś poradzi

[Gwizdak]

Napisane przez Hawwa87

Pokaż nam ją

A na stan podgorączkowy mama zaraz na pewno coś poradzi

paracetamol + jedzenie + przytulanie

kurcze, włączqam kamerę, a ta buzię w ciup i sie nie cieszy

[stygmatek]

Napisane przez Gwizdak

paracetamol + jedzenie + przytulanie

kurcze, włączqam kamerę, a ta buzię w ciup i sie nie cieszy

Zawstydziłaś córę...gwiazdą filmową chyba nie zostanie

[karola991]

hejo tylko się witam
nie mam humoru wiec ide spac;-)

FREZI kocham fałdera

[raingirl]

Napisane przez upadly_aniol00

Ja kiedyś stosowałam i z tego co pamiętam to mi pomogły ale wiem , że wtedy dużo kasy na te leki nie poszło

No właśnie ciekawa sprawa, bo wzięłam takie granulki, które miałam brać za każdym razem przy ataku ciężkiego kaszlu i pomogły praktycznie nie kaszlam OD DWÓCH GODZIN - tyle mi się zdarza tylko jak śpię

Napisane przez stygmatek

Rain może zrób posiew bakteryjny, żeby wiedzieć co to jest?

Ale jak, wymaz z gardła ? Czy z tego co odkrztuszam? Z tym drugim byłby problem, bo tego jest strasznie niewiele
Gardło mam czyste, węzły chłonne na szyi, i niżej ok
Ten kaszel jest znikąd normalnie

Napisane przez crozee

ciezko mi powiedziec, czy pic na wode czy nie. Mnie kilka razy homeopaty wyratowały z choroby.. obecnie mam sceptyczne nastawienie, ale moja mama jest zafiksowana na tym punkcie i tylko tym leczy. Kiedys miałam takie problemy jak Ty. taki szczekający kaszel, zadne antybiotyki nie pomagały. Jeździłam z mama do homeopatki (ktora byla rownoczesnie lekarzem medycyny), rozpisała mi granulki homeopatyczne co do godziny w odpowiednich dawkach.Ale ona miała leki takie, ktore nie sa dostepne ogolnie w aptekach, tylko skads sprowadzała.. i pomogło. Na przeziebienie pomaga osciloccocinum czy jakos tak- kosztuje 12 zł. Trzeba byc bardzo systematycznym w braniu tych lekow i miec wiare w nie bo kilka razy mi pomogły, a kilka nie (np w tradziku nie pomogły, w problemach hormonalnych itd.) ale na przeziebienia i inne takie mi pomogło.

Dzięki
Te zastrzyki co mam zapisane to jest "nieantybiotykowa penicylina" - nie pamiętam jak to się nazywa fachowo
Teraz się zastanawiam, czy może poleczyć się tymi rzeczami, które już wykupiłam i zobaczyć co będzie, plus pójść na to RTG, bo się jeszcze okaże, że całe to leczenie psu na budę... a tych ampułek już nie wykupywać, bo to trzepnie po kieszeni strasznie, a poza tym, wstyd się przyznać, ale jak usłyszałam o zastrzykach to mi się słabo zrobiło - strasznie się boję

[stygmatek]

Rain szczerze... nie wiem.... na początek to z gardła, bo jeśli w tym, co odkrztuszasz jest jakaś bakteria to i w gardle ona jest. Chyba.
Albo co gorsza...bronchoskopię może zrobić?

[upadly_aniol00]

QUOTE=crozee;30685232]


Anioł, kupilam tztowi takie same spinki,miał je załozyc na poprawiny i sesje W koncu nie załozył, bo zapomnielismy Ale teraz je nosi na kazda okazje i kazdy zwraca na nie uwagę

[/QUOTE]
Ja mam nadzieję, że chociaż TŻ się spodobają
W sumie spodziewałam się , że mogą troszkę średnio wyglądać ale naprawdę w rzeczywistości są śliczne
I mam nadzieję, że kiedyś TŻ ich użyje

[crozee]

Napisane przez raingirl

No właśnie ciekawa sprawa, bo wzięłam takie granulki, które miałam brać za każdym razem przy ataku ciężkiego kaszlu i pomogły praktycznie nie kaszlam OD DWÓCH GODZIN - tyle mi się zdarza tylko jak śpię

Dzięki
Te zastrzyki co mam zapisane to jest "nieantybiotykowa penicylina" - nie pamiętam jak to się nazywa fachowo
Teraz się zastanawiam, czy może poleczyć się tymi rzeczami, które już wykupiłam i zobaczyć co będzie, plus pójść na to RTG, bo się jeszcze okaże, że całe to leczenie psu na budę... a tych ampułek już nie wykupywać, bo to trzepnie po kieszeni strasznie, a poza tym, wstyd się przyznać, ale jak usłyszałam o zastrzykach to mi się słabo zrobiło - strasznie się boję

A jak sie nazywaja te granulki, co teraz bierzesz? troche znam sie na nazwach przez moją mamę
ja teraz nawet na grzyba sobie kupie wspomagające homeopaty- bo nie zaszkodzi, a tonący brzytwy sie chwyta...
jakmasz ochote, to poeksperymentuj na własnym zdrowiu, bierz homeopatie sama i zobaczysz, czy sie wyleczysz zeby tak