Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

[archinta]

Zaraz lece do gineski- może co zaradzi na tę pierś. Nie wiem czy już antyb. nie trzeba brać
Masakra. A dziś nawet za bardzo nie miałam jak robić okładów- bo czekałam na położną , potem na gościa co kaloryfer miał nam wymienić. Ech.
Znów nie będę spała w nocy przez okładanie, zmywanie, rozgrzewanie, karmienie i od nowa.

A Piotruś odkąd nie jem nabiałów i jest zdecydowanie spokojniejszy i wręcz muszę go męczyć by jadł intensywniej bo on to tak sobie ciumka powoli i długo.
Po szczep. też dużo spał- w nocy musiałam tez go budzić bo pojadł 10 min i przysypiał

[acelinka]

Napisane przez anciaahk

Mój gapa nie widzi się w lustrze, albo mu ten nowy kolega nie pasuje, bo ani się na niego gapi, ani cieszy. Najbardziej się cieszy do mamy . Mama jest naajjjjładniejsza .
A kiedyś też tak paznokcia obcięłam, masakra. Teraz mu zostawiam, jakby miał nieobcięte.

Sliczna mamuśka i sliczny płaszczyk

ja tak też chciałam zostawiać takie dłuższe ale się drapie wtedy, a teraz w tym łóżeczku turystycznym drapie po tej siatce przeokropny dźwięk więc trzeba na maksa króciutko obcinać

dziękuję od zawsze chciałam sobie kupić taki a la berecik ale w żadnym mi nie pasowało od dawna też chciałam czerwony płaszczyk w końcu spełniłam swoje marzenia

Napisane przez anciaahk

My po spacerku, synio znowu pospał. Noc znowu czeka nas trudna. I tak go uwielbiammmmmm.

a jak nie uwieliać takich słodziaków

Napisane przez anciaahk

Aaaa znalazłam te zabawki, samochód na biegunach jest kapitalny! Chyba kogoś naciągnę .

noooo, kapitalne te zabawki, ale tż by mnie chyba z domu wyrzucił gdybym jeszcze biedrone na biegunach kupiła

Napisane przez Malgosia1983

No i tak jak myślałam - mamy chyba ten sam gust. Płaszczyk miodzio i czapa i szalik Ładnemu we wszystkim ładnie


U nas Mikołaj W sumie bez sensu bo 6go grudnia Mikołaj i pod choinkę Mikołaj Trzeba to jakoś teraz przeorganizować

dziękuje

nooo, bo mikołaj w pracoholizm popadnie

Napisane przez agnieszka 0605

no ba! Jakże mogłoby być inaczej

u nas w święta też przychodzi Mikołaj

Mikołaj pracoholik kto to widział dwa razy w miesiącu tyrać

Napisane przez danika

młodej spadła temperatura

Nati słodziara

u nas prezenty przynosi na 6 grudnia mikołaj, a pod choinkę Gwiazdka, względnie aniołek

cieszę się że temperatura spadła

słodziara cwaniara

Napisane przez anciaahk

Małgosia do tej pory ani razu nie dostałaś macierzyńskiego??? Swoją drogą dziwne, że tam jest napisane od 3 lat...

oni tak piszą dla bezpieczeństwa zapewne na większości pisze że są od 3 lat, bo małe elementy itd.


Jeszcze mi się dzisiaj koleżanki dwie zapowiedziały na wieczór, nie bardzo mam ochote na odwiedziny o 19, no ale jedna jutro wyjeżdża do męża do niemiec a bardzo chciała Natalke zobaczyć no to powiedziałam zeby wpadały mam nadzieje że krótko posiedzą

[DzastaW]

Napisane przez lullaby_ml

A wlasnie mialam zapyatc-czy ktoras z was mysli o przymocowaniu lusterka w lozeczku?

Ja poprzyklejałam lusterka (buźki) wokół łóżeczka

[MalgosiaM8]

Napisane przez anciaahk

Małgosia do tej pory ani razu nie dostałaś macierzyńskiego??? Swoją drogą dziwne, że tam jest napisane od 3 lat...

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

A z tą piersią, to może o to chodzi, że to zdrowe, uodparnia, może też daje odporność na alergie?

noo własnie nie dostałam.,.. bo późno złożyłam wniosek, najpierw nie złożony był akt urodzenia (musi być orginał) a teraz wyszedł jakiś brak druku z3 czy coś

aa i za zwolnienie też jeszcze nie dostałam.. moja księgowa jest do kitu poważnie. Ja nie jeżdziłam wogóle do zusu, bo nie dość że daleko , to teraz z dzieckiem... a tu takie klocki,,
pewnie chodzi o tą odporność jak napisałaś

[Wuwka]

Napisane przez Aiszka22

Hej Kochane, wpadłam tylko na chwilę, żeby Wam ogromnie podziękować za miłe słowa i wsparcie, jesteście przekochane i niezastąpione Czytałam Wasze wypowiedzi po kilka razy, aż się uspokoiłam (szczególnie Twoją Wuwka, wiem, że mnie rozumiesz) Dzisiaj Tymon spokojniejszy, ale nei chcę zapeszać Wpadnę później i spróbuję nadrobić, buziaki

To super!! bardzo się cieszymy ucałuj Małego od Lenki

[cotynato]

Zabierzcie mi allegro, tablice i sklepy. Tż przywiózł mi właśnie ciuszki które nakupowałam, zaraz znowu go wysyłam po kolejną turę i jutro też- jak czasu starczy To nałóg .

Napisane przez archinta

Zaraz lece do gineski- może co zaradzi na tę pierś. Nie wiem czy już antyb. nie trzeba brać
Masakra. A dziś nawet za bardzo nie miałam jak robić okładów- bo czekałam na położną , potem na gościa co kaloryfer miał nam wymienić. Ech.
Znów nie będę spała w nocy przez okładanie, zmywanie, rozgrzewanie, karmienie i od nowa.

A Piotruś odkąd nie jem nabiałów i jest zdecydowanie spokojniejszy i wręcz muszę go męczyć by jadł intensywniej bo on to tak sobie ciumka powoli i długo.
Po szczep. też dużo spał- w nocy musiałam tez go budzić bo pojadł 10 min i przysypiał

Kochana to widzę że i tobie smakosz się trafił. Mój to jak na degustacji. Pociamka, przyśnie, przypomni mu się znowu, nawet jak się po czasie dorwie, wygłodniały

Współczuję z piersią.

Napisane przez acelinka

ej no laski co śmiesznego w buziaku?


Natalka leży na macie na brzuszku i wygląda na to ze kombinuje jak to się przewracało na te plecka no tak, z kocykiem było łatwiej a dziś wyrodna matka kocyka nie podłożyła

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------


napiszcie list do mikołaja albo dzieciątka

właśnie kto u Was przynosi prezenty pod choinke? Bo u nas dzieciątko

U nas rodzice a tak serio to mikołaj. A teraz nas czeka kombinowanie jak wsadzić coś pod poduszkę/choinkę żeby nie zostać rozszyfrowanym.

Napisane przez Malgosia1983

Lulla, był widoczny w ostatniej kupie..czy dużo to nie wiem bo wcześniej nigdy nie było...napewno widziałam dwa glutki przezroczyste...
Nie mam telefonu do położnej tyle co do przychodni, ale to dopiero mogę zadzwonic jutro...

A moja teściowa znowu ma schizy...wcześniej dzwoniła codziennie pytać o Stefka, a teraz chyba się obraziła bo znowu cisza. Nie tęsknię.

Kurka, to ze mnie zła matka. Bo u mnie już długo ten śluz, ale stwiedziłam, że jak mały spokojny, przybiera i bez wysypek to nie będę panikować. A teraz po twojej reakcji zaczynam się martwić i ja. Jutro zadzwonię do pediatry i popytam, albo tż przycisnę żeby do położnej zadzwonił

Napisane przez Malgosia1983

No i tak jak myślałam - mamy chyba ten sam gust. Płaszczyk miodzio i czapa i szalik Ładnemu we wszystkim ładnie



Właśnie pamiętam jak Cię pytałam o to, czy to można przegapić i pisałaś mi wtedy o meduzkach..no i tak to własnie wyglądało...
Cotka, a pytałaś może lekarza albo położnej o to?



U nas Mikołaj W sumie bez sensu bo 6go grudnia Mikołaj i pod choinkę Mikołaj Trzeba to jakoś teraz przeorganizować

Meduzki nie? U nas nadal są cholerka.

Napisane przez Aiszka22

Hej Kochane, wpadłam tylko na chwilę, żeby Wam ogromnie podziękować za miłe słowa i wsparcie, jesteście przekochane i niezastąpione Czytałam Wasze wypowiedzi po kilka razy, aż się uspokoiłam (szczególnie Twoją Wuwka, wiem, że mnie rozumiesz) Dzisiaj Tymon spokojniejszy, ale nei chcę zapeszać Wpadnę później i spróbuję nadrobić, buziaki

Oby było już tylko lepiej

Napisane przez madzialena-lublin

W ciągu dnia spała mi 4 godz, a teraz od 14 nie chce usnąc

Mój właśnie śpi 4h po spacerze i w szoku jestem bo bankowo głodny... Ale wiem, że jak obudzę to zaraz będę marudziła, że mógłby pospać


Masakra, powaliło mi się coś w lapotopowej klawiaturze. Czasami działa extra a chwilę później nie dociska mi R , T i M, więc jak nie ma ich czasami w moich wypowiedziach - to znaczy że własnie laptop ma gorsze chwile.
i wybaczcie

[danika]

ja po wizycie juz wszystko na dole ok, pozwolenie na przytulanki jest i doktor sobie zażyczył fotę młodej na swoją tablice w gabinecie
teraz tatus karmi z butli moim mleczkiem małego żarłoka i za chwile idziemy kąpać

Napisane przez Malgosia1983

Danika to Ty mi pisałaś o tym debi...coś tam na stekanie? Kurde wcięło mi cytat...chciałam dopytać czy to jest coś w stylu sab simplex i innych?

debridat - ma troche inne działanie niz Sab i inne, poprawia perystaltyke jelit i cos tam jeszcze . nam powiedziała pediatra ze jak po tygodniu nie bedzie poprawy to odstawic...zobaczymy

Napisane przez madzialena-lublin

W ciągu dnia spała mi 4 godz, a teraz od 14 nie chce usnąc

no tak bywa czasem... moja nuśka tez miewa takie dni, ze nie spi wcale - choć teoretycznie powinna

Napisane przez cotynato

Zabierzcie mi allegro, tablice i sklepy. Tż przywiózł mi właśnie ciuszki które nakupowałam, zaraz znowu go wysyłam po kolejną turę i jutro też- jak czasu starczy To nałóg .


Kochana to widzę że i tobie smakosz się trafił. Mój to jak na degustacji. Pociamka, przyśnie, przypomni mu się znowu, nawet jak się po czasie dorwie, wygłodniały

nałogowcu ty moja tez tak je - 5 min je, potem 5 min ciamka, potem troche pospi i od nowa dlatego coraz mniej karmie bo ja nie mam do tego cierpliwości...a was podziwiam

[agnieszka 0605]

Danika a jak macie brać Debridat? My 2 x 1 ml

[danika]

Napisane przez agnieszka 0605

Danika a jak macie brać Debridat? My 2 x 1 ml

my 3 x 1 ml

[Malgosia1983]

Napisane przez cotynato

Kurka, to ze mnie zła matka. Bo u mnie już długo ten śluz, ale stwiedziłam, że jak mały spokojny, przybiera i bez wysypek to nie będę panikować. A teraz po twojej reakcji zaczynam się martwić i ja. Jutro zadzwonię do pediatry i popytam, albo tż przycisnę żeby do położnej zadzwonił

Meduzki nie? U nas nadal są cholerka.
Oby było już tylko lepiej

Nie gadaj głupot, że jesteś złą matką Przecież z Fifim wszystko okej. Mnie to zaniepokoiło bo Stef się dodatkowo pręży i stęka i ciśnie. Tak sobie to połączyłam Jutro zadzwonię do przychodni, a ja Wy się czegoś dowiecie to daj znać

Napisane przez danika

ja po wizycie juz wszystko na dole ok, pozwolenie na przytulanki jest i doktor sobie zażyczył fotę młodej na swoją tablice w gabinecie
teraz tatus karmi z butli moim mleczkiem małego żarłoka i za chwile idziemy kąpać

debridat - ma troche inne działanie niz Sab i inne, poprawia perystaltyke jelit i cos tam jeszcze . nam powiedziała pediatra ze jak po tygodniu nie bedzie poprawy to odstawic...zobaczymy

Gratulacje
Dasz znać czy jest poprawa?

[19natka88]

anciaahk u nas też jakoś dziwne pobudki były, ale robię to na pół śpiąco więc nie wiem ile tego było

lullaby_ml mogłam wiedzieć bo wszędzie pisze żeby unikać kofeiny Trudno, bez kawki przeżyję

Sharifa za dwa miesiące kruszyny

lausanne wesoło masz z tymi dzieciakami nie ma co

archinta biedna nasza Ciekawe dlaczego te zastoje tak Cię męczą no

acelinka może na Natalkę tak nie działa kofeina Płaszczyk i berecik śliczne

stokrotka_ spokojnego lotu i udanego pobytu A Sara widać polubiła Mikołaja

MalgosiaM8 faktycznie niezły klocuszek ze Stasia Szymek podobnie waży tylko dłuższy jest Co skazy to współczuję i życzę powodzenia w ściąganiu i uczeniu z butli

DzastaW a dlaczego nie karmisz piersią? Bo gdzieś chyba przeoczyłam jak pisałaś

odnośnie obracania na brzuszek to gdzie kładziecie dzieci? na podłodze czy na łóżku? Bo Szymek się jeszcze nie obraca ale może byśmy już coś poćwiczyli

dzięki wam też będę mieć zabawkę z Biedronki Babcia z prababcią się zrzucą na prezent mikołajkowy

[cotynato]

Danika, mi też czasami brakuje cierpliwości. Ogólnie podziwiam stokrotkę która prowadzi aktywne życie i jednocześnie karmi piersią. Ja to mam problem, zeby gdzieś zabrać małego, bo średnio się odnajduję się w tym karmieniu przy kimś- a mały by jadł co chwilę. Trafia mnie jak teściowa przychodzi i lampi się na małego jak ciamka cyca i ogólnie mam wrażenie, że w pl to takie dziwne, że każdy by zaglądał - a mimo, że karmię to jednak piersi nadal są dla mnie taką intymnością I dlatego wszystkie wyjścia kończą się butlą.

A co do mam karmiących . Jak maluchy odejdą od cycka i ciamkają palce, rączki itp. to od razu dajecie cyca czy czekacie na płacz? Pamiętam, że Natalka mówiła, że czeka, ale ja zaraz mam wrażenie że on pada z głodu

[anciaahk]

Napisane przez MalgosiaM8

noo własnie nie dostałam.,.. bo późno złożyłam wniosek, najpierw nie złożony był akt urodzenia (musi być orginał) a teraz wyszedł jakiś brak druku z3 czy coś

aa i za zwolnienie też jeszcze nie dostałam.. moja księgowa jest do kitu poważnie. Ja nie jeżdziłam wogóle do zusu, bo nie dość że daleko , to teraz z dzieckiem... a tu takie klocki,,
pewnie chodzi o tą odporność jak napisałaś

Porażka! U nas zasiłek płaci na szczęscie zakład pracy, więc wpływa w terminie, ale jakbym tyle czasu nie miała dochodu to serio można zbankrutowac, a im się kurde nie spieszy!

Napisane przez cotynato

Zabierzcie mi allegro, tablice i sklepy. Tż przywiózł mi właśnie ciuszki które nakupowałam, zaraz znowu go wysyłam po kolejną turę i jutro też- jak czasu starczy To nałóg .

Cotka, Ty je chociaż wszystkie zakładasz choćby po 1 razie? Nałogowcu nasz. Filipek ma chyba największą szafę na wątku .

Napisane przez cotynato

Jutro zadzwonię do pediatry i popytam, albo tż przycisnę żeby do położnej zadzwonił

Tż dzwoni do położnej?

Napisane przez danika

ja po wizycie juz wszystko na dole ok, pozwolenie na przytulanki jest i doktor sobie zażyczył fotę młodej na swoją tablice w gabinecie

Za zgodę na przytulanki . Nasz doktorek też o fotkę poprosił, do galerii swoich cudów i sukcesów.

Napisane przez 19natka88

anciaahk u nas też jakoś dziwne pobudki były, ale robię to na pół śpiąco więc nie wiem ile tego było

Otóż to, ja rano staram się ogarnąć ile tego było, i znam liczbę wybudzeń w duuużym przybliżeniu .
Kiedy nasi chłopcy zaczną lepiej sypiać??? .
Czemu te Wasze chłopy tak rosną a mój mniej?? Może zrobiłam mu krzywdę tą herbatką.

Franek usnął. A w ogóle to po szczepieniu noce są gorsze, ale lepiej śpi w dzień. Ja nie wiem, czy to znowu w nim przemiana zaszła czy coś mu tam zaszczepili.

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez cotynato

A co do mam karmiących . Jak maluchy odejdą od cycka i ciamkają palce, rączki itp. to od razu dajecie cyca czy czekacie na płacz? Pamiętam, że Natalka mówiła, że czeka, ale ja zaraz mam wrażenie że on pada z głodu

Wcale nie daję, a to oznaka głodu?

[danika]

Napisane przez cotynato

A co do mam karmiących . Jak maluchy odejdą od cycka i ciamkają palce, rączki itp. to od razu dajecie cyca czy czekacie na płacz? Pamiętam, że Natalka mówiła, że czeka, ale ja zaraz mam wrażenie że on pada z głodu

ja czekam na płacz bo moja to non stop coś ciamka albo smoka, albo rączki, albo pieluszke tetrową, moją bluzę jak noszę ją na ramieniu...kocyk tez jej sie zdarza ciamać w nocy

[mooonik]

wróciliśmy z usg bioderek i mamy skierowanie do ortopedy w prawym stawie się czegoś lekarka dopatrzyła, że nie do konca wchodzi główka w panewkę, ehh... mam kłaść jak najczęściej na brzuch, nosić na żabkę i przy karmieniu też rozstawiać nóżki. Nie kazała pieluchować bo podobno to nic nie daje

[19natka88]

Napisane przez cotynato

Danika, mi też czasami brakuje cierpliwości. Ogólnie podziwiam stokrotkę która prowadzi aktywne życie i jednocześnie karmi piersią. Ja to mam problem, zeby gdzieś zabrać małego, bo średnio się odnajduję się w tym karmieniu przy kimś- a mały by jadł co chwilę. Trafia mnie jak teściowa przychodzi i lampi się na małego jak ciamka cyca i ogólnie mam wrażenie, że w pl to takie dziwne, że każdy by zaglądał - a mimo, że karmię to jednak piersi nadal są dla mnie taką intymnością I dlatego wszystkie wyjścia kończą się butlą.

A co do mam karmiących . Jak maluchy odejdą od cycka i ciamkają palce, rączki itp. to od razu dajecie cyca czy czekacie na płacz? Pamiętam, że Natalka mówiła, że czeka, ale ja zaraz mam wrażenie że on pada z głodu

Też nie lubię wychodzić z małym, bo on się stresuje i chce częściej cycać no i ja większość wizyt spędzam w innym pokoju bo nie będę przecież wyciągać cyca przy teściu i dwóch szwagrach
Czekam aż zacznie się naprawdę wkurzać Teraz już jest cierpliwszy i potrafi dłużej wytrzymać i nie włącza syreny od razu I jak jest głodny to tak specyficznie pomlaskuje i wystawia języczek i tak kręci głową jakby szukał cyca - jak tak nie robi tylko mamle paluchy to nie daję cyca

Napisane przez anciaahk

Otóż to, ja rano staram się ogarnąć ile tego było, i znam liczbę wybudzeń w duuużym przybliżeniu .

Kartkę i długopis koło łóżka trzeba by położyć

Kiedy nasi chłopcy zaczną lepiej sypiać??? .

Właśnie

Czemu te Wasze chłopy tak rosną a mój mniej?? Może zrobiłam mu krzywdę tą herbatką.

Wątpię, pamiętaj, że każde dziecko jest inne i będzie inaczej przybierać na wadze

Franek usnął. A w ogóle to po szczepieniu noce są gorsze, ale lepiej śpi w dzień. Ja nie wiem, czy to znowu w nim przemiana zaszła czy coś mu tam zaszczepili.

A ile czasu od szczepienia minęło?

[cotynato]

Napisane przez anciaahk

Porażka! U nas zasiłek płaci na szczęscie zakład pracy, więc wpływa w terminie, ale jakbym tyle czasu nie miała dochodu to serio można zbankrutowac, a im się kurde nie spieszy!

Cotka, Ty je chociaż wszystkie zakładasz choćby po 1 razie? Nałogowcu nasz. Filipek ma chyba największą szafę na wątku .

Tż dzwoni do położnej?

Za zgodę na przytulanki . Nasz doktorek też o fotkę poprosił, do galerii swoich cudów i sukcesów.

Otóż to, ja rano staram się ogarnąć ile tego było, i znam liczbę wybudzeń w duuużym przybliżeniu .
Kiedy nasi chłopcy zaczną lepiej sypiać??? .
Czemu te Wasze chłopy tak rosną a mój mniej?? Może zrobiłam mu krzywdę tą herbatką.

Franek usnął. A w ogóle to po szczepieniu noce są gorsze, ale lepiej śpi w dzień. Ja nie wiem, czy to znowu w nim przemiana zaszła czy coś mu tam zaszczepili.

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------


Wcale nie daję, a to oznaka głodu?

Właśnie nie wiem. Na około zaraz panikują jak mały wkłada rączki i chyba mi się to udziela

Tż dzwoni, bo mi już głupio

Co ja zrobie,że te ciuszki takie piękne

Napisane przez danika

ja czekam na płacz bo moja to non stop coś ciamka albo smoka, albo rączki, albo pieluszke tetrową, moją bluzę jak noszę ją na ramieniu...kocyk tez jej sie zdarza ciamać w nocy

super.I dobrze wiedzieć,że wiele z mam nie traktuje tego jako objaw głodu

[anciaahk]

Napisane przez mooonik

wróciliśmy z usg bioderek i mamy skierowanie do ortopedy w prawym stawie się czegoś lekarka dopatrzyła, że nie do konca wchodzi główka w panewkę, ehh... mam kłaść jak najczęściej na brzuch, nosić na żabkę i przy karmieniu też rozstawiać nóżki. Nie kazała pieluchować bo podobno to nic nie daje

Moonik na pewno wszystko będzie dobrze, to jeszcze maleństwo i dobrze, że to zostało w porę wykryte .
Dziwne z tym pieluszkowaniem, że to nic nie daje . Mojej szwagierce to zapobiegawczo kazali pieluszkować.

Napisane przez 19natka88

Też nie lubię wychodzić z małym, bo on się stresuje i chce częściej cycać no i ja większość wizyt spędzam w innym pokoju bo nie będę przecież wyciągać cyca przy teściu i dwóch szwagrach
Czekam aż zacznie się naprawdę wkurzać Teraz już jest cierpliwszy i potrafi dłużej wytrzymać i nie włącza syreny od razu I jak jest głodny to tak specyficznie pomlaskuje i wystawia języczek i tak kręci głową jakby szukał cyca - jak tak nie robi tylko mamle paluchy to nie daję cyca

A ja wystawiam i przy szwagrach i teściu i przy tz matki. Mam to w nosie . Jakaś wyuzdana ekshibicjonistka ze mnie.
Mój to jak chce jeść, to czasem tak dziwnie stęka i też to rozpoznaję. Do tego je co 2h, nawet w nocy. O dziwo dzisiaj w dzień spał ponad 3h dzięki czemu miał jakoś 4h przerwę w karmieniu.

Napisane przez 19natka88

Wątpię, pamiętaj, że każde dziecko jest inne i będzie inaczej przybierać na wadze

A ile czasu od szczepienia minęło?

No wiesz, niby wiem, ale zawsze jakoś mnie to stresuje, że mniej zaczął przybierać. Był w ponad 90 centylu i spadł do ok 75. Niby pediatra mówiła, że ok, że nie musi dużo przybierać i być grubaskiem, ale wiesz.
No świrnięta jestem.
A szczepienie było w piątek, więc dzisiaj 5 dzień po.

Napisane przez cotynato

Właśnie nie wiem. Na około zaraz panikują jak mały wkłada rączki i chyba mi się to udziela

Tż dzwoni, bo mi już głupio

Co ja zrobie,że te ciuszki takie piękne

Mój jak ssa cycka to pcha łapki już i czasem tego cycka sobie sam z buzi wyszarpuje, oczywiście z wielkim bólem dla mnie, bo zębami trzyma sutek. Więc nie zwracam na to uwagi. Jak tak specyficznie zamarudzi, to wiem, że głodny.

Czemu Ci głupio??

No piękne, pochwal się, co ostatnio kupiłaś .

[pestka78]

Ancia jaką herbatką???? Bo troszke nie w temacie jestem.
mooonik my tez dzis bylismy u ortopedy. To juz nasza druga wizyta i mam nadzieje ostatnia. Przez 6 tygodni pieluszkowałam Lenke tak solidnie i grubo i bioderko się naprawiło Więc pieluszkuj kochana, bo to żaden problem i napewno nie zaszkodzi. Moja mała bardzo mało lezy na rzuszku, bo po chwili jest taka irytacja....duzo jej tez na rekach nie noszę, a pieluszkowanie nam pomogło.

My szczepienie mamy za tydzień i juz się stresuję.

[19natka88]

Napisane przez mooonik

wróciliśmy z usg bioderek i mamy skierowanie do ortopedy w prawym stawie się czegoś lekarka dopatrzyła, że nie do konca wchodzi główka w panewkę, ehh... mam kłaść jak najczęściej na brzuch, nosić na żabkę i przy karmieniu też rozstawiać nóżki. Nie kazała pieluchować bo podobno to nic nie daje

No patrz a wszyscy inni każą pieluchować Dacie radę

Napisane przez anciaahk

A ja wystawiam i przy szwagrach i teściu i przy tz matki. Mam to w nosie . Jakaś wyuzdana ekshibicjonistka ze mnie.

a mi jakoś głupio Zresztą zdarzyło sie, że np teść wszedł przypadkiem do pokoju jak karmiłam to o mało się o własne nogi nie zabił tak uciekał

Mój to jak chce jeść, to czasem tak dziwnie stęka i też to rozpoznaję. Do tego je co 2h, nawet w nocy. O dziwo dzisiaj w dzień spał ponad 3h dzięki czemu miał jakoś 4h przerwę w karmieniu.

Szymon też je często Dzisiaj np. po 100 mm (byłam w szkole i nie naciągnełam odpowiednio dużo swojego) chciał jeść po 1,5h

No wiesz, niby wiem, ale zawsze jakoś mnie to stresuje, że mniej zaczął przybierać. Był w ponad 90 centylu i spadł do ok 75. Niby pediatra mówiła, że ok, że nie musi dużo przybierać i być grubaskiem, ale wiesz.
No świrnięta jestem.
A szczepienie było w piątek, więc dzisiaj 5 dzień po.

ważne, że w ogóle przybiera, gdzieś czytałam, że dzieci powyżej jakiegoś miesiąca już nie przybierają 1kg na miesiąć i to jest jak najbardziej normalne Ciekawe czy to od tej szczepionki faktycznie?

[pestka78]

Napisane przez danika

my 3 x 1 ml

Moja ma 3X2,5 ml ?????? Dziwnie rózne te dawki.

Napisane przez archinta

A Piotruś odkąd nie jem nabiałów i jest zdecydowanie spokojniejszy i wręcz muszę go męczyć by jadł intensywniej bo on to tak sobie ciumka powoli i długo.
Po szczep. też dużo spał- w nocy musiałam tez go budzić bo pojadł 10 min i przysypiał

Ja bym nie budziła.

[anciaahk]

Napisane przez pestka78

Ancia jaką herbatką???? Bo troszke nie w temacie jestem.

Podawałam 1xdziennie herbatkę, by był spokojniejszy, miał lepsze kupki i nie było problemów z bruszkiem. No i by nie wisiał na cycu. I jadł co 3h. I chyba przez to mniej przybierał.
Wyrodna macocha .

Napisane przez 19natka88

a mi jakoś głupio Zresztą zdarzyło sie, że np teść wszedł przypadkiem do pokoju jak karmiłam to o mało się o własne nogi nie zabił tak uciekał

ważne, że w ogóle przybiera, gdzieś czytałam, że dzieci powyżej jakiegoś miesiąca już nie przybierają 1kg na miesiąć i to jest jak najbardziej normalne Ciekawe czy to od tej szczepionki faktycznie?

Mój też nie patrzy, ale mam to w nosie.
Wiesz z tym przybieraniem może i normalne, ale skoro inne przybierają więcej, to ja też chcę więcej .

[SONIA004]

Napisane przez cotynato

Danika, mi też czasami brakuje cierpliwości. Ogólnie podziwiam stokrotkę która prowadzi aktywne życie i jednocześnie karmi piersią. Ja to mam problem, zeby gdzieś zabrać małego, bo średnio się odnajduję się w tym karmieniu przy kimś- a mały by jadł co chwilę. Trafia mnie jak teściowa przychodzi i lampi się na małego jak ciamka cyca i ogólnie mam wrażenie, że w pl to takie dziwne, że każdy by zaglądał - a mimo, że karmię to jednak piersi nadal są dla mnie taką intymnością I dlatego wszystkie wyjścia kończą się butlą.

A co do mam karmiących . Jak maluchy odejdą od cycka i ciamkają palce, rączki itp. to od razu dajecie cyca czy czekacie na płacz? Pamiętam, że Natalka mówiła, że czeka, ale ja zaraz mam wrażenie że on pada z głodu

Wkładanie rączek do buzi nie zawsze jest oznaką głodu (zwłaszcza jeśli przed chwilą dziecko jadło). Dzieciaczki w ten sposób poznają swoje rączki ( w buzi jest najwięcej receptorów nerwowych- dlatego dzieciaczki wszystko co znajdą pod ręką wkładają do buzi- oczywiście jak już potrafią chwytać)

Napisane przez mooonik

wróciliśmy z usg bioderek i mamy skierowanie do ortopedy w prawym stawie się czegoś lekarka dopatrzyła, że nie do konca wchodzi główka w panewkę, ehh... mam kłaść jak najczęściej na brzuch, nosić na żabkę i przy karmieniu też rozstawiać nóżki. Nie kazała pieluchować bo podobno to nic nie daje

... my mamy ten sam problem, z tym że w obu stawach... nam kazali pieluchować a kontrola za 2 miechy. Daj znać jak dowiesz się czegoś nowego u ortopedy.
Damy radę!

[anciaahk]

Archi daj znać, co powiedziała ginesska.

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Aha a nowa umiejętność Franka to składanie rąk. Robi to już dość długo.
Na pełne obroty to chyba długo poczekamy .

[pestka78]

Ancia herbatki są raczej wskazane... mi lekarz nawet sama wodę kazał dawać. Franio mieści się w normach wagowych?


martwię się bo Lena nie posiada jeszcze umiejętności o których czytam... o przewracaniu się nawet nie myśli jak to jest u Was?

[anciaahk]

Mi w sumie też zalecił, bo strasznie dużo i często Franek jadł. Pomogło też na klopoty z brzuszkiem, wieczory dzięki herbatkom były duzo spokojniejsze.

A przy piersi generalnie dopajanie nie jest zalecane, pierś wystarczy.

[martunia_199]

Napisane przez anciaahk

Archi daj znać, co powiedziała ginesska.

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Aha a nowa umiejętność Franka to składanie rąk. Robi to już dość długo.
Na pełne obroty to chyba długo poczekamy .

Zuzia też już od jakiegoś czasu składa ręce jak do modlitwy a przy karmieniu kładzie sobie rączkę na główce i tak fajnie dłoń rozkłada jakby to miała jakieś straszne kłopoty słodziak mój kochany a na obroty też czekamy jeszcze także nie jesteście sami

Mam nadzieję że mi laktacja wraca do normy, dzisiaj Zuzia cały dzień na piersi była co 1h i o ile wczoraj przed snem odciągnęłam tylko 40ml z obu to dzisiaj było już 80ml

[anciaahk]

Ogólnie śmiesznie jak tak rączek nie ma w piąstki ściśniętych i takie rozłożone, śmiesznie to wygląda jak zasypia i ręce takie rozłożone.

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Dobrej nocki, zmykam, bo moja głodzilla pewnie wnet wstanie.

Kolorowych mamuśki .

[minio1984]

Witam się wieczorowo
Adaś wykąpany, najedzony i śpi już od godziny, więc spokojnie w końcu po całym dnniu mogę do Was zajrzeć
Mam nadzieję, że pośpi tak jak ostatnio sypia, czyli z jedną pobudką w nocy
Ja oczywiście z doskoku, ale czytam was regularnie, tylko z odpisaniem ciężko
Katarek chyba powoli przechodzi, ale chyba trzeba będzie przełożyć piątkowe szczepienie muszę zadzwonić jutro do lekarki i wypytać czy mam przychodzić na wizytę czy od razu przekładać.
A powiem wam, jestem głupią debilką i okropną matką Chyba za mocno odciągałam tą fridą, bo uszkodziłam Adasiowi skórkę w nosku bo mu krew zaczęła troszkę lecieć Biedny tak płakał i teraz nie wiem co robić, bo w nocy mu się jeszcze zapycha i jak tam ma rankę to nie chcę bardziej mu uszkodzić, chyba tylko psiknę wodą morską, może wystarczy

Acelinka śliczny płaszczyk i kolorek ładniusi. Ja w tym roku sobie odpuszczam zakup, bo zimową mam i płaszczyk mam od siorki, bo na nią za mały, ale na wiosnę, to nie ma bata, muszę kupić, bo łaże w takim już chyba 4 letnim
Ancia, Natka mój Adaś też tak się często budził w nocy na karmienie, co 2 godz, czasami częściej, i jeszcze tak nerwowo spał, że ciągle się wybudzał i trzeba było usypiać, ale poźniej zaczął mieć coraz dłuższe przerwy nocne, i teraz usypia tak około 21.00 czasami troche później i budzi się o 3.00 i potem o 7, ale oczywiście Adaśka nie chwalę, żeby nie było Na pewno wasze chłopaki będą przesypiały całe noce, trzymam za to
Archi biedna kochana jestes z tymi piersiami, ja nie miałam zastoju, wieć nawet nie wiem jak to musi boleć Trzymam , żeby gineska coś poradziła
Miałam na dziś umówioną wizytę u neurologa, ale musiałam przełożyć na za tydz, bo było tyle ludzi, że bym czekała pod gabinetem z 2-3 godz, a niby umawia się na konkretną godz, a i tak jest normalna kolejka, kto pierwszy. Jeszcze tz w pracy i musiała moja mam po mnie przyjechać i pojechałyśmy do teściowej ii we dwie się miały zająć Adasiem a ja pierwszy raz zostawiłam małego komuś innemu niż tz.
I oczywiście przekombinowały, bo przed wyjściem nakarmiłam Adasia i usnął, spał w samochodzie, to mówię, że pośpi, bo coś do południa też nie chciał usnąć, i jak przyszłam to nie spał, bo się okazało, że rozebrany, położony na łózko śpi, ale teściowa wymyśliła, że mu niewygodnie i zaczęła jakieś poduchy mu podkładać i się obudził, no jak się kombinuje to tak wychodzi Ale jakoś dziwnie tak zostawić Adasia samego, nawet z babciami, ale to było tylko 30 min.
Dobra kończę bo nie będę Wam na wieczór monologów zapodawać przed snem, jak się skończy 2 zmiana u tz w pracy to napewno będę częściej wpadać.
Papa

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

A Ancia doczytałam, ze martwisz się o wagę Franai, że przez herbatkę mniej przybiera. Ja też podaję adasiowi raz dziennie 100 ml, i czasami jeszcze wodę przegotowaną i przybiera normalnie na wadze, myślę,że to nie ma wpływu ta herbatka, Ty się martwisz, że za mało przybiera a ja odwrotnie, że za dużo, bo urodził się z wagą 2890 i w 10 tyg ważył już 6160. Lekarka stwierdziła, że w normie, ale jakby był na mm to że za dużo przybiera i powiedziała, że dzieciaczki do 3 miesiąca przybierają najwięcej, a potem juz spowalniają swój przyrost, także u Ciebie by się zgadzało, Franuś odpowiedni przybiera. Kurcze chyba się za bardzo wymądrzam. Ja tak to kopnijcie mnie w tyłek

[MalgosiaM8]

Napisane przez cotynato

A co do mam karmiących . Jak maluchy odejdą od cycka i ciamkają palce, rączki itp. to od razu dajecie cyca czy czekacie na płacz? Pamiętam, że Natalka mówiła, że czeka, ale ja zaraz mam wrażenie że on pada z głodu

Nie moj se lubi pociamkać rączki, ale jak chce dać cycka to wypluwa, chce pociamkać i tyle
Ogólnie je co dwie godziny i jak dorwie się czasem do cycka to aż trzeszczy a czasem pociągnie sobie troche i nie chce, dziś po szczepieniu to wogóle śpi i je co 3 godziny

Napisane przez anciaahk

Porażka! U nas zasiłek płaci na szczęscie zakład pracy, więc wpływa w terminie, ale jakbym tyle czasu nie miała dochodu to serio można zbankrutowac, a im się kurde nie spieszy!
no nie , teraz mnie rozumiesz chyba... no ale jak dostanę to stracę na głupoty i ten samochodzik bedzie mój

Kiedy nasi chłopcy zaczną lepiej sypiać??? .
chyba jak będą dorośli i to chyba z płcią przeciwną
Czemu te Wasze chłopy tak rosną a mój mniej?? Może zrobiłam mu krzywdę tą herbatką.

No co ty jaką krzywdę, Twój Franio duży chłopak nie masz się co martwić
Franek usnął. A w ogóle to po szczepieniu noce są gorsze, ale lepiej śpi w dzień. Ja nie wiem, czy to znowu w nim przemiana zaszła czy coś mu tam zaszczepili.
Nie strasz mnie błagam, bo ja padnę w nocy... a jak sobie pomyśle że jeszcze długo tak.. to chyba sie już położę z wrażenia
Wcale nie daję, a to oznaka głodu?

hhahaha no co Ty mój ostatnio chcial sobie wepchnąć dwie piąstki naraz ale nie dało rady hihi