Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. IX

[inutil]

Dziewczyny, ponawiam pytanie. Wiecie co z Darią???

Napisane przez agatkaa1

wszystko ok....dziękuję że pytasz, chociaż troszkę mnie tak dziwnie brzuszek dziś pobolewa ale tak minimalnie... mama się mnie dopytuje co mi Gin powiedział bo ona nie wie że miałam IUI i kiedy mam znów iść to jej powiedziałam tylko że w poniedziałek....bo nei wiem co powiedzieć...musiałabym tłumaczyć jej co i jak...
Tak dziś jest dodatek...ja już mam



heh ja też nie zaczęłam nic robić bo nic nie mam poza tym mam problem co mam zrobić?? cholera....chyba jednak coś kupię...


Lucy ile dałaś za ten kocyk dla Emi?? a Ty Inutil już też kupiłaś bo się nie chwaliłaś??

Dobrze, że mama nie wie, wydaje mi się, że im mniej osób wie o tym tym lepiej, bo ciągle odpowiadać na pytania i widzieć ten wzrok pytający...

Aaaale co kupiłam? Bo nie wiem kocyk?

Napisane przez maksikola

już zjadł i huśta się w huśtawce.

zapraszam, zdążysz dojechać do 14-stej?

Napisane przez Maga83

Czasem mnie tak nachodzą czarne myśli, czemu mi się nie udało, a w około tyle dzieci echh....
Idę sobie pooglądać zdjęcia ze ślubu, bo w końcu je mamy. Wtedy jeszcze nasza fasolka była z nami, miała miesiąc

Dlatego ja nie lubię jak ktoś wspomina zeszłoroczne święta... zresztą mam pamięć do dat i pamiętam kiedy zrobiłam test, kiedy byłam u lekarza, kiedy zobaczyłam serducho
jakoś mi ciężko uwierzyć, że już prawie rok minął...

[Lucy1111]

Ja dałam propozycje stworzenia naszych preferencji.... Ale żadna nie podchwyciła pomysłu, to się teraz martwcie

A tak poważnie, to zróbmy to, na prawdę ułatwi nam działanie

proponuję kategorie:
*ulubione kolory
*ulubiony styl
*marzenie
*nigdy nie kupiłabym
*nigdy nie założyłabym
*ulubione dodatki
*ulubiony zapach
*lubiona potrawa
*ukochane słodycze

możecie coś jeszcze zaproponować?

[agatkaa1]

Napisane przez inutil

Dobrze, że mama nie wie, wydaje mi się, że im mniej osób wie o tym tym lepiej, bo ciągle odpowiadać na pytania i widzieć ten wzrok pytający...

Aaaale co kupiłam? Bo nie wiem kocyk?




Dlatego ja nie lubię jak ktoś wspomina zeszłoroczne święta... zresztą mam pamięć do dat i pamiętam kiedy zrobiłam test, kiedy byłam u lekarza, kiedy zobaczyłam serducho
jakoś mi ciężko uwierzyć, że już prawie rok minął...

No właśnie ehh tylko ciągle mnie pyta co mi poweidział i dlaczego byłam dzień po dniu...i co ja jej mam pwoeidzieć???

No o kocyk mi chodzi czy ki=upiłaś hihi bo nie pamiętam abyś się chwaliła??

Kurde ja mam tak samo...w wigilię test....a 30grudnia byłam na wizycie...24stycznia się dowiedziała...26 miałam zabieg...

Dolinka widziałam aaaaaaaaaa Gratuluję po cichaczu Kochana!!

[eseska]

Lucy! super kategorie!

[inutil]

Napisane przez black secret

Ale pewnie jak juz bede w ciazy to po 3 miesiacy zaczniemy kompletowac wyprawke.

Ja dosyć wcześnie zaczęłam kupować, właśnie po skończeniu 3 miesiąca -> akurat były wyprzedaże i korzystałam.

Ale nie podchodzę do tego w taki sposób, że kupowanie może zapeszyć itp. To nie ma znaczenia. A teraz pewnie miałabym 3 razy mniej rzeczy i 3 razy takie wydatki...

To ja Wam napiszę:

Biżuterię lubię różną, czasem drobną, czasem dużą. Ale nie lubię świecidełek -> dla mnie im prościej tym lepiej. Im mniej tym lepiej. Nie lubię brokatów i przesadnej słodkości (nie wiem czy rozumiecie o co chodzi) eee, co jeszcze kolory lubię różne różniste -> od neutralnych po czerwony więc z tym problemu nie ma

Aaa, Agatka pytałaś co zamawiałyśmy, nie wiem czy Lucy Ci odpisała. Z tych drewnianych to tylko podkładki z płyty. Ale nie wiem czy u was są takich chińskie centra handlowe? Bo u nas sporo i w nich można kupić tanio szkatułki drewniane i jakby co ja będę miała pierwszy zeszyt z GW bo moja babcia odkłada dla rodziców wszystkie dodatki

[Maga83]

Napisane przez agatkaa1

Kurde ja mam tak samo...w wigilię test....a 30grudnia byłam na wizycie...24stycznia się dowiedziała...26 miałam zabieg...

Właśnie to jest najgorsze, że niby takie "fajne" daty będą nam się tak źle kojarzyć ja to w ogóle nie wyobrażam sobie tegorocznych świąt, strasznie się ich boję, nie mogę patrzeć na te reklamy świąteczne w TV. Dlatego też się nie zapisałam do waszego pomysłu mikołajkowego, bo nawet o żadnych prezentach nie mogę myśleć

[kunegunda.bis]

Napisane przez Maga83

eseska jak nam lekarz pozwoli to może się zaczniemy starać w mniej więcej tym samym czasie

Czasem mnie tak nachodzą czarne myśli, czemu mi się nie udało, a w około tyle dzieci echh....
Idę sobie pooglądać zdjęcia ze ślubu, bo w końcu je mamy. Wtedy jeszcze nasza fasolka była z nami, miała miesiąc

Ejjj Dziewczyny zaczekajcie na mnie, w kupie bedzie razniej

[pani22ka]

Napisane przez eseska

PANI! - boję się tez starań, ale dobrze ze bede mogła Wam schizować

Buhahhaha bez starań schizuj, schizowania nigdy dość

Napisane przez inutil

a co wylosowałaś mnie , jeśli tak to podpowiadam może być Porsche Cayenne, czerwony o taki

no to się wkopałam

Napisane przez eseska

Właśnie popatrzyłam kogo wylosowałas - mhmm
Ale jak Cie to pocieszy to mi tez wylosowana osoba nic a nic nie ułatwia!

heh, ale problem mam....

Napisane przez Lucy1111

skąd mamy wiedzieć jak Wam podpowiedzieć?

jesteś jedyną osobą z którą nie miałabym najmniejszego problemu.

Napisane przez eseska

To ja zapyatm tak- jaką biżu lubicie? Małą, duża, kolory?

Każdą. W każdych kolorach. Burych nie lubię. Ale też jestem je w stanie oswoić doczytałam Inutilka i tyż nie lubię brokatów

Napisane przez Lucy1111

J
proponuję kategorie:
*ulubione kolory
*ulubiony styl
*marzenie
*nigdy nie kupiłabym
*nigdy nie założyłabym
*ulubione dodatki
*ulubiony zapach
*lubiona potrawa
*ukochane słodycze

hehe ja uwielbiam niespodzianki, i cieszę się ze wszystkiego. Raz w życiu się nie ucieszyłam. Jak dostałam mp3 parę lat temu i nie wiedziałam co to jest... Myślałam, że zapalniczka. Rodzice wymienili mi prezent na aparat

[inutil]

eee, co ja miałam robić? prasować? sprzątać

a jeszcze w piżamie siedzę. mam nadzieję, że zdążę się ubrać i umyć głowę bo na 17 jedziemy na SR

Napisane przez agatkaa1

No właśnie ehh tylko ciągle mnie pyta co mi poweidział i dlaczego byłam dzień po dniu...i co ja jej mam pwoeidzieć???

No o kocyk mi chodzi czy ki=upiłaś hihi bo nie pamiętam abyś się chwaliła??

Kurde ja mam tak samo...w wigilię test....a 30grudnia byłam na wizycie...24stycznia się dowiedziała...26 miałam zabieg...

Dolinka widziałam aaaaaaaaaa Gratuluję po cichaczu Kochana!!

kocyka nie kupiłam, tzn mam kilka, ale nie ten co Lucy

Aaa, Dolinka ma robić dzisiaj betę nie?

Napisane przez Maga83

Właśnie to jest najgorsze, że niby takie "fajne" daty będą nam się tak źle kojarzyć ja to w ogóle nie wyobrażam sobie tegorocznych świąt, strasznie się ich boję, nie mogę patrzeć na te reklamy świąteczne w TV. Dlatego też się nie zapisałam do waszego pomysłu mikołajkowego, bo nawet o żadnych prezentach nie mogę myśleć

ehhh a może takie przygotowania do świąt by zajęły Twoją głowę?

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez kunegunda.bis

Ejjj Dziewczyny zaczekajcie na mnie, w kupie bedzie razniej

taaak, bo my tu tak rzutami pandujemy sobie razem żeby smutno nie było.

Ale pamiętajcie, kolejka jest. Najpierw Agatka

Napisane przez pani22ka

no to się wkopałam

hehe ja uwielbiam niespodzianki, i cieszę się ze wszystkiego. Raz w życiu się nie ucieszyłam. Jak dostałam mp3 parę lat temu i nie wiedziałam co to jest... Myślałam, że zapalniczka. Rodzice wymienili mi prezent na aparat

hahaha
jakby co srebrny albo czarny też może być

[natalia_23]

Napisane przez BERBIE

dzień dobry, jestem dzisiaj strasznie śpiąca, pierwszy raz od # przytulaliśmy się z tż to zaszaleliśmy. nie czekałam do pierwszej @, nie wytrzymałabym.

dla twojej psychiki lepiej jest ze nie czekaliscie
Ja miałam bardzo silna potrzebe bliskosci meza po # i chyba koło 8 dnia po zaczelismy przytulanki

Napisane przez inutil

no bo przecież nie lubisz czerwonego dżinsu


Ucałuj małego od e-ciotki
i jak będziesz miała chwilę napisz jak poród i jak się zaczęło

dzieki, mam nadzieje ze dzis mi sie uda napisac

Napisane przez maksikola

DZIEŃ DOBRY
u nas słoneczko, ale mrozik był ostry rano.
karmię małego,

co gotujecie?

ja gulasz, gnocchi, czerwona kapusta

Natalia i jak po wizycie położnej?

dobrze, babeczka sympatyczna
Dobrze, że przyszła,bo trochę za bardzo pieściłam się z tym pępkiem, a ona nim wywijała w kazdą stronę

Napisane przez Lucy1111

mnie wszystko ostatnio ciężko przychodzi.... materiał na pościel leży i się kurzy, decoupage leży i się kurzy.... na prezent brak pomysłu


czekam dziś na telefon z RMFu może zadzwonią i wygram 200 000

no to trzymamy kciuki za wygraną

Napisane przez Lucy1111

eee tam, lubie

przyłączam się do prośby o relację z porodu

wczoraj co chciałam wam napisać to maluch mnie wzywał, mam nadzieje, że dziś dam rady, może za chwilkę jak mały na dobre uśnie

Napisane przez inutil

Pani, a jeśli wylosowałaś Lucy to pamiętaj, że czerwonego nie lubi szczególnie dżinsu na spódniczkach

Idę ogarnąć w sypialni coś, wstawić pranie i wyprasować, bo mam jedno pranie do prasowania... może w części szafy uda mi się posprzątać

jak wrócę to pewnie już humor nie będzie się mnie tak trzymał

widzę, że syndrom wicia gniazdka aktywny

[kunegunda.bis]

Rany Dziewczyny patrze na liste użytkowników w tym momencie i nie wierze (tak duzo Was), jak również sie zastanawiam gdzie pracujecie, majac czas odwiedzac forum )

[inutil]

Ok, dziewczyny, zabieramy się za robotę, nie można za bardzo postów produkować, bo wiemy że dzieciaczki tylko czekają, aż się kolejny wątek rozpocznie i już będą chciały wyskakiwać.

Kunegunda ja jestem na L4, jakbym pracowała to bym popołudnia miała zajęte nadrabianiem

[agatkaa1]

Napisane przez inutil

Aaa, Agatka pytałaś co zamawiałyśmy, nie wiem czy Lucy Ci odpisała. Z tych drewnianych to tylko podkładki z płyty. Ale nie wiem czy u was są takich chińskie centra handlowe? Bo u nas sporo i w nich można kupić tanio szkatułki drewniane i jakby co ja będę miała pierwszy zeszyt z GW bo moja babcia odkłada dla rodziców wszystkie dodatki

właśnie jak jechaliśmy z Tż.....to mijaliśmy po drodze ten chiński market, koleżanka była i mówiła że mają dużo różności więc też ciągnę tam Tż aby jechać...ja u niego zamówiłam pudełko na chusteczki....kurde i czekam aż świeczniki będzie miał....

Panika oj uwierz że nawet jakbyś miała LUCY to miałabyś tez problem co zrobić czy kupić!!

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez inutil

Ale pamiętajcie, kolejka jest. Najpierw Agatka

na mnie nie zwracajcie uwagi!! I bierzcie się dziewczynki do roboty bo ja to skomplikowany przypadek jestem....

Napisane przez inutil

wiemy że dzieciaczki tylko czekają, aż się kolejny wątek rozpocznie i już będą chciały wyskakiwać.

hihi no tak...a kolej na Ciebie

[Maga83]

Napisane przez inutil

ehhh a może takie przygotowania do świąt by zajęły Twoją głowę?

Hmmm... mnie przeraża to, że święta to niby takie radosny czas, a mojej kruszynki z nami nie będzie i dlatego tak wypieram z siebie te święta. Nie wiem jak mam sobie z tym dać radę

Napisane przez kunegunda.bis

Rany Dziewczyny patrze na liste użytkowników w tym momencie i nie wierze (tak duzo Was), jak również sie zastanawiam gdzie pracujecie, majac czas odwiedzac forum )

Ja chwilowo mam czas bo jestem na "macierzyńskim". Dołująca ta nazwa w mojej sytuacji

[kunegunda.bis]

Napisane przez Lucy1111

*ulubione kolory
*ulubiony styl
*marzenie
*nigdy nie kupiłabym
*nigdy nie założyłabym
*ulubione dodatki
*ulubiony zapach
*lubiona potrawa
*ukochane słodycze

możecie coś jeszcze zaproponować?

czerwony, czarny, niebieski
rzeczy najprostsze sa najladniejsze
marzenie?! hmm .....
tandetnych dodatkow...
bizuterii w kolorze zlotym,
kolczyki, bransoletki...
świezosci, frezji, konwalii
duzo rzeczy lubie jesc...
czekolada - bardzo lubie nowosci ale zeby nie byly nafaszerowane chemia - linda pychotka albo szwajcarska, mmmmm
to tyle co mi na pierwsza mysl przyszlo do glowy

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez Maga83

Ja chwilowo mam czas bo jestem na "macierzyńskim". Dołująca ta nazwa w mojej sytuacji

[eseska]

Napisane przez pani22ka

Buhahhaha bez starań schizuj, schizowania nigdy dość

hehe ja uwielbiam niespodzianki, i cieszę się ze wszystkiego. Raz w życiu się nie ucieszyłam. Jak dostałam mp3 parę lat temu i nie wiedziałam co to jest... Myślałam, że zapalniczka. Rodzice wymienili mi prezent na aparat

Pani! ja na razie będe schizowac na temat starać się czy nie i bede się wprawiać i doskonalić w schizowaniu!
Rodzice bY CI zapalniczke kupili:ha haha:

Dolina! - gratuluje pocichutku!

A teraz ja:
*ulubione kolory - czerwony, czarny, beże, turkus, ostatnio róż taki ciemny, zielony , żółty ( wymieniłam wszystkie)
*ulubiony styl - normalny, wygodny, bez nadmiernych udziwnień
*marzenie - ...
*nigdy nie kupiłabym - czegos tylko dla szpanu
*nigdy nie założyłabym - skórzanego kombinezonu
*ulubione dodatki - bizu ale umairkowana, brokat nie
*ulubiony zapach - wanilia, pomarańcza, kwiatowy - ale delikatny, świeży
*lubiona potrawa - pierogi, makorany
*ukochane słodycze - wszystkie są ukochane

Ale nudna jestem!

[natalia_23]

Napisane przez inutil

Dlatego ja nie lubię jak ktoś wspomina zeszłoroczne święta... zresztą mam pamięć do dat i pamiętam kiedy zrobiłam test, kiedy byłam u lekarza, kiedy zobaczyłam serducho
jakoś mi ciężko uwierzyć, że już prawie rok minął...

rok temu, w nas już były maluszki cieszę się, że data urodzenia mikołaja nie jest w ten sam dzień co data powstania mojego pierwszego dziecka..... bałam się, że te daty mogą się pokryć

Napisane przez inutil

Ok, dziewczyny, zabieramy się za robotę, nie można za bardzo postów produkować, bo wiemy że dzieciaczki tylko czekają, aż się kolejny wątek rozpocznie i już będą chciały wyskakiwać.

Kunegunda ja jestem na L4, jakbym pracowała to bym popołudnia miała zajęte nadrabianiem

hihihihi widzę, że się boisz kolejnej części AM

Mikołaj śpi, tata obrabia zdjęcia...... biorę się za pisanie relacji z porodu

[agatkaa1]

dziewczyny tak ostatnio myslałam sobie jak się ma sprawa IUI do religi katolickiej??

[DolinaNocy]

Cześć

Napisane przez Ania ania23

A ja dziś będę spędzać samotny wieczorek, bo tż stawia dziś imprezę wpisową-oczywiście "meska wódka" żadnych żon tudzież narzeczonych. I jeszcze mam później za taxi robić Mam nadzieję, że tż nie przeholuje, bo ostatnim razem jak robił imprezę awansową to wrócił do domu o 6 rano(miał być najpoxniej o 23), ukradli mu telefon a ja umieralam z niepokoju,bo nie dawał oznak życia. Po tamtej imprezie nie pił chyba z rok, nawet wina do obiadu tak mu żonka "kiszeczki wypłukała":

Ciekawe ile po tej imprezie będziesz "kiszeczki płukała" A na poważnie czeka Cię "wesoły kurs" dzisiaj

Napisane przez Lucy1111

Ale miałam dziś koszmar... Śniło mi się, że powąchałam jakaś truciznę, myśląc, że to perfumy, a od niej traciło się ciąże (tak mówili w TV, że wiele gwiazd straciło w taki sposób dzieci). No więc jak się dowiedziałam, że to to samo, to szukałam jakiegoś doktora, szpitala, przychodni... By ratować moją ciąże. W końcu musiałam urodzić przedwcześnie, ale nie wiedziałam, czy Mała przeżyje....

Ja dziś miałam też głupi sen. Śniło mi się najpierw, że chodziłam na jakieś tańce, ale byłam dużo młodsza niż teraz, coś jakby koniec podstawówki, początek liceum i w pewnym momencie nasz instruktor (którym była ratownik co mnie uczył jakiś czas temu pływać) powiedział, żebyśmy poczekały on tylko pójdzie po telefon i tak strasznie szybko wyparował i po jakimś czasie zobaczyłyśmy w telewizorze, że budynek w którym jesteśmy cały płonie i jest pełno straży i próbują ugasić a my byłyśmy na ostatnim piętrze. W końcu im się udało i wyszłyśmy stamtąd i usiadłyśmy na jakiejś ławce osiedle dalej i ulicę dalej stał pociąg, który zaczął wybuchać wagon po wagonie. I podeszła do nas jakaś dziewczyna i powiedziała "czy nadal nie boimy się mroku?" i poszła. Później na ścianie zaczęły się pokazywać godzina pożaru naszego budynku, później wybuchu pociągu i na koniec jeszcze jedna która dopiero miała nastąpić. Ja wstałam poszłam na autobus, w autobusie chciałam kupić bilet, ale nie miałam drobnych tylko 6 zł dałam a pan kierowca wyjął szklaneczkę taką 0,2 l i nalał mi wódki ja powiedziałam, że ja tego nie wypiję, a on mówi że za 6 zł aż tyle przysługuje i wstali dwaj panowie z pierwszych krzesełek i powiedzieli, że oni mi pomogą wypić, już nawet sok wyciągnęli
Sheh zinterpretujesz

Napisane przez agatkaa1

Dolinka widziałam aaaaaaaaaa Gratuluję po cichaczu Kochana!!

No więc tak jak pisałam wcześniej pojechałam dziś na betę zrobiłam przy okazji progesteron, ale wyniki dopiero po 16. Mam nadzieję, że TŻ wróci i mnie podwiezie, bo mi akumulator padł już na dobre
Rano jeszcze zrobiłam test siuśkowy, bo kupiłam wczoraj w aptece specjalnie taki, żeby był o 25 mIU/ml No i wyszły dwie krechy ta druga już prawie zbliżona odcieniem do testowej
Tylko trochę się boję, bo jeśli się potwierdzi, że jestem w ciąży to już się martwię, bo mnie nawet cycki nie bolą są jak galaretki ciągle i żadnych objawów praktycznie nie mam poza wyższą temp i brakiem @ (28dc)

[eseska]

Inutil! - widzę ze presje czujesz ! wywołana do tablicy jesteś - a raczej do porodu!
natalka czeakamy na relacje!

[shehzadi]

Dzien dobry!
Agusia gratuluje synka. Kolejny chlopak nam rosnie.
Nitka buziaczki dla wszystkich dziewczynek. Ale one juz duze sa!
Ania dawaj zdjecie wloskow.
Eseska Ty cpunie! Dobrze, ze @ wreszcie przyszla.
Lucy co to za glupie sny? Bierz nospe i odpoczywaj.
Inutil chyba za duzo czasu spedzacie z Lucy, ze tak Ci sie sni po nocach. A co do interpretacji, to pewnie chcesz dla niej jak najlepiej a uwazasz, ze ona sie dystansuje. Albo boisz sie, ze sie Lucy znudzisz. Niech sie Lucy wypowie czy to prawda.
Panika trzymam kciuki za wizyte.

Napisane przez eseska

To ja zapyatm tak- jaką biżu lubicie? Małą, duża, kolory?

Mala, swiecaca, bo ja sroka jestem.

Dobra, lece znowu do lozka, bo u mnie nie lepiej.

[Lucy1111]

dobra, to ja się też zbieram... (siedzę w szlafroku jeszcze :/)

Na obiad zrobię chyba racuchy



*ulubione kolory - czarny, biały, szary, kakaowy, beż (generalnie neutralne, bądź w kolorze ziemi)
*ulubiony styl - im prościej tym lepiej
*marzenie - własne M
*nigdy nie kupiłabym - tandetnych figurek z chińskiego sklepu, sztucznych kwiatów
*nigdy nie założyłabym - skórzanych legginsów, czerwonej jeansowej spódnicy , skarpet/rajstop do sandałów.
*ulubione dodatki - długie, proste wisiory, broszki w kształcie kwiatów, ważek, motylków, kolorowe lakiery do paznokci, motywy alpejskie/norweskie
*ulubiony zapach - zapach mandarynek, żurawiny, wanilii (świece)
*lubiona potrawa - wszystko co z żółtym serem
*ukochane słodycze - pierniczki korzenne Spekulatius (niemieckie) Czekolady orzechowe, praliny rumowe (generalnie wszystko co słodkie)

[inutil]

Dziewczyny, nie wiem czy słuchacie i lubicie ale w Trójce jest akurat 'za a nawet przeciw' na temat in vitro... ciekawe głosy...

idę prasować mini-ciuszki

Napisane przez eseska

*nigdy nie założyłabym - skórzanego kombinezonu

Napisane przez eseska

Inutil! - widzę ze presje czujesz ! wywołana do tablicy jesteś - a raczej do porodu!

eee, jest jeszcze Sofciaa i Basia, ale tylko ja tak panikuję :brzyda l:

[DolinaNocy]

*ulubione kolory -- fiolet, niebieski, beż, brąz ... w sumie dużo by wymieniać poza czerwonym
*ulubiony styl - nie do końca wiem o co chodzi, ale nie lubię przepychu. Bez udziwnień, brokatów itp.
*nigdy nie kupiłabym - nie wiem na chwilę obecną (musiałabym zobaczyć )
*nigdy nie założyłabym - nie wiem na chwilę obecną ( spojrzałam u Lucy i skórzanych ciuszków też bym nie ubrała)
*ulubione dodatki - kolczyki, bransoletki, wisiorki
*ulubiony zapach - Lacoste - love of pink
*lubiona potrawa - pierogi ruskie
*ukochane słodycze - trufle, marcepanki oj tu to bym mogła wymieniać duuuuuuuuuuużo

[kunegunda.bis]

aaa jeszcze jedno bardzo lubie świece zapachowe

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Dziewczyny czy Wy po # sprawdzaliscie HCG? jesli tak, to po jakim czasie, po ilu dniach?

[Alfahelisa]

Napisane przez agatkaa1

dziewczyny tak ostatnio myslałam sobie jak się ma sprawa IUI do religi katolickiej??

co do IUI to nie wiem, ale kiedys przypadkiem oglądałam czy czytałam że sama procedura badania nasienia powinna inaczej wyglądać, tzn masturbacja to grzech nawet jak dla "szczytnych" celów i ponoć wymyślili jakieś specjalne prezerwatywy (z innego lateksu czy czegoś tam) które nie szkodzą plemniczkom, a które wtedy uzyskuje się w skutek normalnego stosunku. A że prezerwatywy sa złe bo zapobiegają zapłodnienu to te prezerwatywy mają dziurki (coby być otwartym na potencjalne życie) . No i po wszystkim się te nasienie przelewa z tych prezerwatyw.
Tak mnie to zszokowało, że zapamietałam
o tutaj o tym piszą
http://adonai.pl/nieplodnosc/?id=6

[Lucy1111]

Napisane przez inutil

Dziewczyny, ponawiam pytanie. Wiecie co z Darią???

Dawno jej nie było... Chyba wszystko u niej ok?

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez Alfahelisa

co do IUI to nie wiem, ale kiedys przypadkiem oglądałam czy czytałam że sama procedura badania nasienia powinna inaczej wyglądać, tzn masturbacja to grzech nawet jak dla "szczytnych" celów i ponoć wymyślili jakieś specjalne prezerwatywy (z innego lateksu czy czegoś tam) które nie szkodzą plemniczkom, a które wtedy uzyskuje się w skutek normalnego stosunku. A że prezerwatywy sa złe bo zapobiegają zapłodnienu to te prezerwatywy mają dziurki (coby być otwartym na potencjalne życie) . No i po wszystkim się te nasienie przelewa z tych prezerwatyw.
Tak mnie to zszokowało, że zapamietałam

brak słów

[shehzadi]

Napisane przez agatkaa1

dziewczyny tak ostatnio myslałam sobie jak się ma sprawa IUI do religi katolickiej??

Ja niestety nie wiem. Moze eseska cos wie.

Napisane przez DolinaNocy

Ja dziś miałam też głupi sen. Śniło mi się najpierw, że chodziłam na jakieś tańce, ale byłam dużo młodsza niż teraz, coś jakby koniec podstawówki, początek liceum i w pewnym momencie nasz instruktor (którym była ratownik co mnie uczył jakiś czas temu pływać) powiedział, żebyśmy poczekały on tylko pójdzie po telefon i tak strasznie szybko wyparował i po jakimś czasie zobaczyłyśmy w telewizorze, że budynek w którym jesteśmy cały płonie i jest pełno straży i próbują ugasić a my byłyśmy na ostatnim piętrze. W końcu im się udało i wyszłyśmy stamtąd i usiadłyśmy na jakiejś ławce osiedle dalej i ulicę dalej stał pociąg, który zaczął wybuchać wagon po wagonie. I podeszła do nas jakaś dziewczyna i powiedziała "czy nadal nie boimy się mroku?" i poszła. Później na ścianie zaczęły się pokazywać godzina pożaru naszego budynku, później wybuchu pociągu i na koniec jeszcze jedna która dopiero miała nastąpić. Ja wstałam poszłam na autobus, w autobusie chciałam kupić bilet, ale nie miałam drobnych tylko 6 zł dałam a pan kierowca wyjął szklaneczkę taką 0,2 l i nalał mi wódki ja powiedziałam, że ja tego nie wypiję, a on mówi że za 6 zł aż tyle przysługuje i wstali dwaj panowie z pierwszych krzesełek i powiedzieli, że oni mi pomogą wypić, już nawet sok wyciągnęli
Sheh zinterpretujesz

Zapewne obawiasz sie, ze jestes w ciazy i ze cala historia sie powtorzy. Wyszukujesz na ziemi i niebie znakow, ktore potwierdza Twoje ponure przypuszczenia albo uchronia Cie przed powtorka. Z drugiej strony czujesz sie juz "opiekuncza" wobec tego ewentualnego dziecka, stad odmowa wodeczki. Moze boisz sie troche reakcji otoczenia, albo z gory zalozylas sobie, ze nikomu nie powiesz o ciazy i boisz sie jak to bedzie. Moze byc? (trzymam kciuki za bete)
To teraz moje preferencje
*ulubione kolory - absolutnie wszystkie, byle nie nadmiernie jaskrawe
*ulubiony styl - im prościej tym lepiej (skopiowalam od Lucy i sie pod tym podpisuje )
*marzenie - podroz dookola swiata
*nigdy nie kupiłabym - bialych kozakow
*nigdy nie założyłabym - j.w.
*ulubione dodatki - kolczyki, torebki
*ulubiony zapach - mandarynki, wanilia, czekolada (ogolnie: slodkie albo cytrusowe)
*lubiona potrawa - za dlugo by wymieniac
*ukochane słodycze - wszystko z galaretka, czekolady[

[DolinaNocy]

Napisane przez kunegunda.bis

Dziewczyny czy Wy po # sprawdzaliscie HCG? jesli tak, to po jakim czasie, po ilu dniach?

Ja zrobiłam po @ betę i wtedy wyszło, że jeszcze nie spadła do końca, bo było 9 z kawałkiem. Ginka mówiła, żeby po 2 tygodniach jeszcze zrobić i sprawdzić czy spadła no więc zrobiłam jeszcze dziś, ale podejrzewam że rośnie a nie spada

[kunegunda.bis]

oo ja ☠☠☠☠☠☠☠a wlasnie sie zafaflunilam serkiem wiejskim, bluzka, spodnie dorbrze ze szef wyszedl, bo prawie na przeciwko mnie siedzi) echhh tak to jest jak sie je i pracuje..