Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

[19natka88]

Napisane przez aa2

Ancia noce przesypiac tak, ae wiem ze wtedy juz z nami nei ośpi bo pierwsza tura spania zaczyna sie od łożeczka hehe no ale zostaja popłudniówki na pitulanko i spanie razem

dzis moje dziecie w kapieli i po kapieli było cudna-nie darło sie huraaaaaaaaaa dodam ze kąpałam sama bo maż w pracy jestem z niego dumna

Napisane przez agnieszka 0605

oczywiście, że się przyda kochana jesteś

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------



ja nie Ancia - ale też nie mam oporów z karmieniem przy teściach/koleżankach czy ciotkach

hm przy kobietach też w sumie nie mam oporów ale jak widzę jak faceci się krępują jak przypadkiem się natkną to wolę ich nie stresować

[MalgosiaM8]

Napisane przez 19natka88

MałgosiaM8 a jak masz ustawioną tą żyrafkę? (tam w środku są takie przełączniki) bo mój słonik nie działa na płacz

zaraz lukne
ma na światełku i nutce ustawione.
Spróbuj głośnej pisknąć przy zabawce , u mnie czasem nawet na mój głos się włącza, albo jak mały piszczy przy zabawie
a masz już słonika ? babcie sprezentowały ?

Napisane przez agnieszka 0605

ja nie Ancia - ale też nie mam oporów z karmieniem przy teściach/koleżankach czy ciotkach

ja też nie mam oporów , wyciągam szybko cycka i karmie , mam zawsze przy sobie pieluszkę tetrową to wrazie co zakryje sie szybko

[martunia_199]

Napisane przez anciaahk

A ja z kolei nie mogę doczekać się wskakiwania nad ranem do łóżka rodziców . A przesypiać całą nockę mógłby, nie mam nic przeciwko .

1. Otóż to. Tzn otóż to z tą śmiercią, ale chętnie posłucham co tam będą opowiadać.
2. Z wzajemnością .

Pewnie że tak.
Aha ona jeszcze mówiła, że to ćwiczenie pokazuje właśnie napięcie, u nas z jednej strony dochodzi lepiej niż z innej i to właśnie oznacza, że ta druga strona cośtam. Za dużo było tego na 1 raz.

Madzialenko, zobaczysz, że to wszystko minie i będzie tak jak pisała Aneczka - radość z macierzyństwa . Depresję miałam też, Franek tak bardzo dawał popalić. Pij meliskę, pomaga na laktację i na pewno wpłynie dobrze na Ciebie i maleństwo.
Z laktatorem to nie wiem, mam też lovi i dla mnie jest gorszy, bo nic nie ściągał, tylko sutki wyciągał do bólu. Ten z medeli jest ok, prznajmniej ściąga, ale u mnie mimo że Franek ma ponad 3miesiące, to sciągam tylko 50ml.

Dokarmisz i na pewno maleńka przybierze. A z boboticiem dziwna sprawa, zawiera więcej simetikonu niż infacol My dawaliśmy jakoś od 3 tygodnia, pediatra pozwolił. Dziewczyny spoza Pl pisały, że u nich te leki są normalnie od 1 dnia, więc śmiało dawaj, oby pomogło .
A suszara u nas czasem do tej pory chodzi .

Na pewno przejdzie i tych dobrych dni będzie więcej, zobaczysz .
To ćwiczonko Agi polecała robić raz dziennie po kąpieli i schodzić się będzie dopiero po jakimś czasie.

a objawy jelitkowe minęły po przejściu na mm? czuje się już lepiej?

Indygo mnie też ro rozczula, że dziecko przy mamie czuje się takie bezpieczne, jak się przytula to ja odpływam normalnie .
I też mam żal do losu, że mój ojciec nie doczekał tego wnuka, że tak się to wszystko potoczyło. Chyba nigdy się z tym nie pogodzę.

Był bity i to mocno, bo strasznie u nas reagował na podniesiny głos i szybkie kroki. Za to był przyjaźnie do wszystkich nastawiony, nawet do policjanta, nie wiem skąd u niego agresja. Mój chłop mowi, że to od kastracji.
A z tym halti kurcze jakoś mi szkoda psa, że go to krzywdzi, ale pokazuję właśnie mężowi i zastanawiamy się.

No nie mów, że przespał noc . U mnie to tylko na dzienne spanie pomogło.
Ja protestuję, proszę o szczepionkę nocną!!

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Byliśmy dzisiaj na spacerku, mimo że u nas ziąb okropny. Chyba w okolicy 0 max 1 stopień i wiatr, Franek wrócił taki zaróżowiony od mrozu, że szok. Myślę o zakupie tego śpiworka do wózka, bo w większe mrozy może mu ciagnąć. Co prawda wkładam do wózka jeszcze kocyk, ale cieniutki.

Z tych ćwiczeń to mi się przypomniało:
- nie pozwalac na mocne wyginanie głowki do tyłu, jak leży na brzuszku, lepiej kłaść przed nim zabawki, żeby na nie patrzył
- jak leży na brzuszku, to żeby miał dłonie wyprostowane, a nie w pięści, będzie mu się łatwiej podnosić, przygotowuje to do raczkowania
- uważać na noszenie pionowe, kręgosłup jeszcze nie jest na to gotowy
- lepiej nosić tak poziomo jakby na brzuchu -jak się w zabawie robi dzieciom "samolot" - jedna ręka pod pachami a druga między nogami z dłonią na klatce piersiowej
- przy tej "kołysce" i podnoszeniu dziecka opuszczać bardzo powoli - nasz tego ćwiczenia nie cierpi
- nosić też można robiąc z rąk kołyskę, tak by dupka była w tej kołysce a dziecko w takiej półsiedzącej pozycji z nogami luźno, a rączkami przy sobie
- ćwiczenia są też na kolanach, kolana podkurczone trzymane nogi na niższym stołku, dziecko przodem do nas i podnosimy ręce mówiąc- ale jestem duży, albo ale mam kłopoty, robimy tez kosi kosi łapci
- aby pobudzić dłonie do otwierania, to jak nosimy dziecko to pocierać jego zewnętrzną część dłoni po stole, ławie, kanapie itd, tak samo jak trzymamy dziecko na kolanach to robić mu głasiu głasiu po tych zewnętrznych stronach, by pobudzać dłonie.


Wiem, że to przydługie, ale może komuś się przyda, kto nie chce, niech nie czyta.

To ćwiczenie Agi tak jak Aga pisała, najlepiej po kąpieli, jak ciałko jest rozluźnione. Wystarczy raz dziennie. Inne kilka razy w formie zabawy z dzieckiem.

Czy Wasze 3miesięczniaki lub prawie 3 miesięczniaki mają cały czas zaciśnięte piąstki, czy np. na brzuszku już mają dłonie wyprostowane??

Jak coś mi się jeszcze przypomni, to będę was molestować. Ale dla mnie to fajnie, możma coś zrobić fajnego dla dzidzi i nie ma poczucia, że można skrzywdzic, tylko odwrotnie - pomóc.

W ogole wizyta niby na NFZ a skroili od nas 20 zł .
- można też ćwiczyć trzymając dziecko

Moja prawie 3 miesięczniczka większość czasu ma piąstki zaciśnięte ale już jej się powoli rozprostowują dłonie i tak śmiesznie te jej łapki wyglądają jak trafiają na główkę podczas karmienia

[19natka88]

Napisane przez MalgosiaM8

zaraz lukne
ma na światełku i nutce ustawione.
Spróbuj głośnej pisknąć przy zabawce , u mnie czasem nawet na mój głos się włącza, albo jak mały piszczy przy zabawie
a masz już słonika ? babcie sprezentowały ?


ja też nie mam oporów , wyciągam szybko cycka i karmie , mam zawsze przy sobie pieluszkę tetrową to wrazie co zakryje sie szybko

To ja mam tak samo Spróbuję jutro Mam słonika mam, babcie zrobiły zrzutkę

[mooonik]

Kupiłam hipcia pierwsze testowanko już było, podoba mi się na płacz reaguje -faktycznie bardzo czuła zabawka, a to co można nagrać to chyba wiem - dźwięk suszarki

Napisane przez indygo79

informuje, że mała wazy 4950 i ma 58 cm wzrostu w przychodni zaprezentowała cały wachlarz umiejętności - główka wysoko przy leżeniu na brzuszku, uśmiechy i gadanie do lekarki była słodka. a potem zjadła i beknęła na cała poczekalnie aż się ludzie śmiali

no pięknie rośnie mówisz, ze się popisywała

najcudniejsze psy - tez chciałam, ale małż się uparł na shar pei nie słuchając moich argumentów, teraz też mówi, ze tylko kundelek

wszystkie psy są cudne pod warunkiem że mają mądrych właścicieli

Napisane przez indygo79

o ja też bym chciała tak, zwłaszcza póki w domu bede. ale mówią, ze te ze słoiczków zdrowsze bo np nie uczula.ale nie wiem czy to czasem nie lobby tych koncernów produkujących

mnie najbardziej przeraża taki długi termin ważności... soki hortexowe mają tylko rok a te słoiczki niektóre mają nawet dwa lata

Napisane przez tusia872

znalazłam takie cos o ćwiczeniach może komuś sie przyda
http://www.babyboom.pl/niemowleta/zd...aca_zycia.html

oo super, dzięki

Napisane przez anciaahk

A ja z kolei nie mogę doczekać się wskakiwania nad ranem do łóżka rodziców .

oo ja też

Napisane przez anciaahk

Z tych ćwiczeń to mi się przypomniało:
- nie pozwalac na mocne wyginanie głowki do tyłu, jak leży na brzuszku, lepiej kłaść przed nim zabawki, żeby na nie patrzył
- jak leży na brzuszku, to żeby miał dłonie wyprostowane, a nie w pięści, będzie mu się łatwiej podnosić, przygotowuje to do raczkowania
- uważać na noszenie pionowe, kręgosłup jeszcze nie jest na to gotowy
- lepiej nosić tak poziomo jakby na brzuchu -jak się w zabawie robi dzieciom "samolot" - jedna ręka pod pachami a druga między nogami z dłonią na klatce piersiowej
- przy tej "kołysce" i podnoszeniu dziecka opuszczać bardzo powoli - nasz tego ćwiczenia nie cierpi
- nosić też można robiąc z rąk kołyskę, tak by dupka była w tej kołysce a dziecko w takiej półsiedzącej pozycji z nogami luźno, a rączkami przy sobie
- ćwiczenia są też na kolanach, kolana podkurczone trzymane nogi na niższym stołku, dziecko przodem do nas i podnosimy ręce mówiąc- ale jestem duży, albo ale mam kłopoty, robimy tez kosi kosi łapci
- aby pobudzić dłonie do otwierania, to jak nosimy dziecko to pocierać jego zewnętrzną część dłoni po stole, ławie, kanapie itd, tak samo jak trzymamy dziecko na kolanach to robić mu głasiu głasiu po tych zewnętrznych stronach, by pobudzać dłonie.


Wiem, że to przydługie, ale może komuś się przyda, kto nie chce, niech nie czyta.

To ćwiczenie Agi tak jak Aga pisała, najlepiej po kąpieli, jak ciałko jest rozluźnione. Wystarczy raz dziennie. Inne kilka razy w formie zabawy z dzieckiem.

Czy Wasze 3miesięczniaki lub prawie 3 miesięczniaki mają cały czas zaciśnięte piąstki, czy np. na brzuszku już mają dłonie wyprostowane??

Jak coś mi się jeszcze przypomni, to będę was molestować. Ale dla mnie to fajnie, możma coś zrobić fajnego dla dzidzi i nie ma poczucia, że można skrzywdzic, tylko odwrotnie - pomóc.

W ogole wizyta niby na NFZ a skroili od nas 20 zł .
- można też ćwiczyć trzymając dziecko

uhhh jest tego troszkę ale skopiowane, zapisane do wykorzystania, dzięki

Napisane przez indygo79

wiesz Aniciu moja sharpejka niezwykle wyrywna, słabo socjalizowana była. dzięki temu halti mogę wyjśc na dwór z nią i wózkiem. a to zdecydowanie nie krzywdzi psa - to działa na zasadzie jak uzda u konia, a ta konia nie krzywdzi. tylko ja chodzę na podwójnie zapinanej smyczy zwykła obroża i halti. takie delikatne pociągniecie halti w bok powoduje dekoncentracje psa i odwrócenie uwagi od obiektu zainteresowania. ciągniecie psa do tyłu na zwykłej smyczy powoduje, ze on i tak prze do przodu.

można też zastosować kawałek kiełbaski, żeby zwrócić uwagę psa na siebie, a nie na innego pieska

Napisane przez indygo79

..... a drugiego dziecka nie planuję, nie ale mózg matki jakiś inny chyba

wybacz, ale czytałam chyba z 5 razy to zdanie i nie potrafię zrozumieć co autor miał na myśli wytłumacz pliiissss

[MalgosiaM8]

Napisane przez 19natka88

To ja mam tak samo Spróbuję jutro Mam słonika mam, babcie zrobiły zrzutkę

ja też nie wiedziałam że to działa jak mały sobie leżał i już mu się znudziło i zaczął piszczeć to się włączyła, a ja głupia się zastanawiałam dlaczego dopiero potem skojarzyłam że to reaguje na płacz, mały się w moment uspokoił bo mu melodyjka zaczeła grać

i jak się podoba zabawka ? Narazie to rodzić ma lepszą frajdę

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez mooonik

Kupiłam hipcia pierwsze testowanko już było, podoba mi się na płacz reaguje -faktycznie bardzo czuła zabawka, a to co można nagrać to chyba wiem - dźwięk suszarki

też o tym pomyślałam na początku , ale za któtki jest czas na grania, więc nagrałam na noc "ciiiiiiiiiiiiiiiii"

[cotynato]

Napisane przez 19natka88

To ja mam tak samo Spróbuję jutro Mam słonika mam, babcie zrobiły zrzutkę

Jeju, pokażcie bo ja nie umie znaleźć

[19natka88]

Napisane przez MalgosiaM8

ja też nie wiedziałam że to działa jak mały sobie leżał i już mu się znudziło i zaczął piszczeć to się włączyła, a ja głupia się zastanawiałam dlaczego dopiero potem skojarzyłam że to reaguje na płacz, mały się w moment uspokoił bo mu melodyjka zaczeła grać

i jak się podoba zabawka ? Narazie to rodzić ma lepszą frajdę

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------


też o tym pomyślałam na początku , ale za któtki jest czas na grania, więc nagrałam na noc "ciiiiiiiiiiiiiiiii"

Podoba się bardzo Szymon aż dyszał, miny strzelał i patrzył jak zahipnotyzowany, potem jak się oswoił to nawet gadać do tego zaczął Chociaż małym minusem dla mnie jest to, że to miejsce gdzie się włącza wszystkie funkcje jest białe raz dwa i będzie brudne

Cotka TU strona 6

[mooonik]

Napisane przez MalgosiaM8

też o tym pomyślałam na początku , ale za któtki jest czas na grania, więc nagrałam na noc "ciiiiiiiiiiiiiiiii"

ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiii pomyślimy, pomyślimy
chciałam żyrafkę wziąć ale u nas została jedna i to tak wymacana, że bleeeee, a hipciów było więcej i wybrałam takiego z samego spodu

widzę zabawka robi furorę na wątku

[MalgosiaM8]

Napisane przez mooonik

ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiii pomyślimy, pomyślimy
chciałam żyrafkę wziąć ale u nas została jedna i to tak wymacana, że bleeeee, a hipciów było więcej i wybrałam takiego z samego spodu

widzę zabawka robi furorę na wątku

haha biedronka powinna mi płacić za reklamę

ale faktycznie to białe miejsce z przyciskami jest takie sobie, ale już myślałam czym to będe czyścić

[mooonik]

Napisane przez MalgosiaM8

haha biedronka powinna mi płacić za reklamę

ale faktycznie to białe miejsce z przyciskami jest takie sobie, ale już myślałam czym to będe czyścić

czym

[cotynato]

Napisane przez 19natka88

Podoba się bardzo Szymon aż dyszał, miny strzelał i patrzył jak zahipnotyzowany, potem jak się oswoił to nawet gadać do tego zaczął Chociaż małym minusem dla mnie jest to, że to miejsce gdzie się włącza wszystkie funkcje jest białe raz dwa i będzie brudne

Cotka TU strona 6

Dzięki , nie wiem jak ja patrzyłam na stronie, ale nie znalazła

[19natka88]

Napisane przez cotynato

Dzięki , nie wiem jak ja patrzyłam na stronie, ale nie znalazła

Proszz

Słyszałyście, że Ania Mucha urodziła córkę?

[cotynato]

Napisane przez 19natka88

Proszz

Słyszałyście, że Ania Mucha urodziła córkę?

Nie ciekawe jaki miała poród

[19natka88]

Napisane przez cotynato

Nie ciekawe jaki miała poród

Według bardzo wiarygodnego źródła jakim jest pudelek.pl miała cc


Kurde... tż zrobił swojskie wino, zrobiłam łyczek i chce mi się jeszcze

[Malgosia1983]

Napisane przez anciaahk

Wiesz, że mój ma tak samo!! też się zastanawiam, co mu nie daje spać, ale nie doszłam jeszcze co to może byc.

Jak dojdziesz do tego to dasz znać? Bo mi jeszcze trochę zejdzie na dumaniu. A siostra dobrze prawi. Polej jej

Napisane przez anciaahk

Też mam kundelka ze schroniska, dokładnie to on.

Uwielbiam takie rasowe kundelki
Ja jak karmilam cyckiem w nocy to tylko uważałam żeby nie usnąć jak Stef ma go w buzi. Naczytałam się o zadławieniach. Oczywiście nieraz "udało mi się" zasnąć...

Napisane przez aa2

jeja nakarmiłam małego i poszłam go ululac bo widziałam ze chce i chyba zasnełam pierwsza

Archi co do spania to ja tez jestem za teraz co prawda mały wieksza czesc nocy spi w łożeczku ale nad ranem ląduje u nas-nie moge sie oprzec mój maz mówił ze ni ebedzie z nami spac bo on zrobi mu krzywde a jakos jak wróciliśmy do domku to sam mówił zeby go zostawic u nas bo on na pewno potrzebuje mamusi no i tak sobie z nami nynał nawet dzis gadalismy o tym a on mówił ze lubi jak maluszek z nami juz jest bo wtedy moze go w każdej chwili ucałowac)

Nasz Berbeć też ląduje w łóżku po ostatnim nocno-porannym karmieniu Zasypia w swoim łóżku

[cotynato]

Napisane przez 19natka88

Według bardzo wiarygodnego źródła jakim jest pudelek.pl miała cc


Kurde... tż zrobił swojskie wino, zrobiłam łyczek i chce mi się jeszcze

Czytałam ostatnio wypowiedź doradcy laktacyjnego onetu:

Jakoś trzeba spróbować sobie z tym poradzić. Niektóre kobiety pilnują
zdecydowanie ograniczyć ilośc bodźców docierających do maluszka już wczesnym
popołudniem. Inne ucinają sobie krótką drzemkę w dzień korzystając z pomocy
babci, którą wysyłają z ludzikiem na spacer. Dzięki temu wieczorem tylko jedna
osoba z pary mama-dziecko jest bardzo zmęczona. Można oczywiście spróbować
skorzystać z pomocy wspomagaczy takich jak np. herbatka z melisy, syrop
melisal. A jak to nie pomaga to co tam niech będzie lampka czerwonego wina.
Oczywiście przyczyn tych ,,piersiowych” problemów może być więcej np zaburzenie
techniki ssania.

Ciekawe , skoro pisze to wie,ale ja się boję zastosować taką metodę relaxu

[MalgosiaM8]

Napisane przez mooonik

czym

gąbeczką nawilżoną z proszkiem lovella

[19natka88]

Napisane przez cotynato

Czytałam ostatnio wypowiedź doradcy laktacyjnego onetu:
Ciekawe , skoro pisze to wie,ale ja się boję zastosować taką metodę relaxu

Ciekawe, ale ja bym tam całej lampki nie wypiła, chociaż kusi już jak nie wiem To nasze wino jest tak mocne, że po tym jednym łyczku miałam wypieki

Napisane przez MalgosiaM8

gąbeczką nawilżoną z proszkiem lovella

Apropo Lovelli to wczoraj w Bierdonce była promocja (chyba) i był proszek 1,8kg + płyn do płukania 1l koncentrat za niecałe 17zł

[agnieszka 0605]

Napisane przez 19natka88

Słyszałyście, że Ania Mucha urodziła córkę?

oooo nie lubię jej! A cc pewnie ze względu na wadę wzroku

[mooonik]

Napisane przez MalgosiaM8

gąbeczką nawilżoną z proszkiem lovella

mhmm trzeba będzie przemyśleć..

Napisane przez 19natka88

Apropo Lovelli to wczoraj w Bierdonce była promocja (chyba) i był proszek 1,8kg + płyn do płukania 1l koncentrat za niecałe 17zł

to chyba zostało u Was po wakacyjnej promocji jakieś resztki, bo dawno ta promocja była

a odnośnie loveli to chyba moja córa ma uczulenie na ten proszek- dziś miała całą szyjkę wysypaną drobnymi krosteczkami i tak sobie składam do kupy te krostki na ciałku co ma i to dzisiejsze.. wykąpana dziś w krochmalu a jutro chcę kupić płatki do prania i sprawdzić na ubraniach

[19natka88]

Napisane przez agnieszka 0605

oooo nie lubię jej! A cc pewnie ze względu na wadę wzroku

hehe

Napisane przez mooonik

mhmm trzeba będzie przemyśleć..



to chyba zostało u Was po wakacyjnej promocji jakieś resztki, bo dawno ta promocja była

a odnośnie loveli to chyba moja córa ma uczulenie na ten proszek- dziś miała całą szyjkę wysypaną drobnymi krosteczkami i tak sobie składam do kupy te krostki na ciałku co ma i to dzisiejsze.. wykąpana dziś w krochmalu a jutro chcę kupić płatki do prania i sprawdzić na ubraniach

Oo widzisz za rzadko do Bierdonki zaglądam ale i tak mi się udało
Powodzenia w walce z uczuleniem Szymkowi też jakieś kropeczki dzisiaj wyskoczyły ale nie mam pojęcia od czego to mogłoby być

[mooonik]

Napisane przez 19natka88

Oo widzisz za rzadko do Bierdonki zaglądam ale i tak mi się udało
Powodzenia w walce z uczuleniem Szymkowi też jakieś kropeczki dzisiaj wyskoczyły ale nie mam pojęcia od czego to mogłoby być

no bo cena super, bardzo się opłaca ten zestaw
no ciekawa jestem czy to od proszku, w sumie to wolałabym to niż jakby się miało okazać, ze to skaza a u Ciebie może od jakiegoś jedzenia?

[19natka88]

Napisane przez mooonik

no bo cena super, bardzo się opłaca ten zestaw
no ciekawa jestem czy to od proszku, w sumie to wolałabym to niż jakby się miało okazać, ze to skaza a u Ciebie może od jakiegoś jedzenia?

W zasadzie nie jadłam ostatnio nic nowego Może to potówki Zobaczymy jutro
A na buzi też ma wysypkę? Bo u nas tylko na klacie.

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Zmykam spać Kolorowych mamuśki i dzieciaczki

[mooonik]

Napisane przez 19natka88

W zasadzie nie jadłam ostatnio nic nowego Może to potówki Zobaczymy jutro
A na buzi też ma wysypkę? Bo u nas tylko na klacie.

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Zmykam spać Kolorowych mamuśki i dzieciaczki

na buzi się jej pojawiają i znikają krosteczki, ale na pewno nie są to potówki, bo takie drobniejsze dużo, a tak ma na klacie, rączkach i nóżkach no i dziś na szyjce co jej wyszło ale tak dość sporo. Nic zobaczymy czy krochmal pomoże i zmiana proszku
to jak nic nowego to pewnie potówki wyszły Szymkowi
dobrej nocy!

[Patiisia]

Witajcie dziewczyny Dawno mnie tu nie było bo teraz mam spore zamieszanie.. w szkole czekają mnie egzaminy semestralne, prace kontrolne, oprócz tego co chwila latam z małym do lekarza i staram się jakoś wkręcić do społeczeństwa i od czasu do czasu gdzieś wyjść. Filipek waży już 5160g, rośnie zdrowo, ale niestety- ma skazę białkową.. Lekarka przepisała mu bebilon pepti ale nie sprawdził się u nas. Mały dzisiaj cały dzień płakał i zwijał się z bólu Nic nie pomagało. Nie wytrzymałam w końcu i dałam mu wieczorem nan1 (tj. poprzednie mleko Filipka). Bo ile można?? Bebilonu pepti nie chce jeść, dzisiaj jak go tylko pokarmiłam zaraz wszystko zwracał, ma problemy z robieniem kupki (kiedyś robił przynajmniej 3 razy dziennie, teraz 1 kupka na dzień to CUD), no i ten jego płacz, podkurczanie nóżek, i grymas na twarzy który zaczął mu towarzyszyć gdy tylko zaczęłam go karmić bebilonem.. A po nan-ie? Zupełnie inne dziecko! Po zjedzeniu 90ml z miejsca zrobił pokaźną kupkę (pierwszy raz musiałam wycierać jego plecy, całą pupkę, no i po raz 3 zdarzyło mi się że body i śpiochy do prania ), uspokoił się, a po kąpieli i ponownym dokarmieniu nan-em w końcu grzecznie śpi! Cały dzień mój maluszek musiał przecierpieć żeby pod koniec dnia powrócić do starego mleka, wypić je ze smakiem i iść spać. Jutro lekarce opowiem co i jak było z synkiem i będę nalegać by nie powracać do bebilonu i nie testować innych mlek (bo dziecko to nie królik doświadczalny!!), zresztą z moich (i innych osób pomagających mi przy małym) obserwacji nan1 mu w pełni odpowiada! Mam nadzieję że lekarka przychyli się do mojej prośby i zaleci mi albo stosowanie diety, albo zaprzestanie karmienia piersią, ponieważ dziś i wczoraj po karmieniu małego piersią pojawiła się nowa wysypka

[archinta]

odkrylam jakiegos starego ipaq'a i mam neta w wyrku .

Ancia- historia karmela masakra. Pomyslec, ze w schronach tyle zwierzakow po takich przejsciach. Posmyraj go za uchem ode mnie.

Co do halti-tez mamy, ale u nas sluzy za niby kaganiec, smyczy tam nie zapinam.


Mam nadzieje, ze Piotrus zaraz kimnie- tatus dzis poprzestawial dzien do gory nogami

[aa2]

Napisane przez archinta

odkrylam jakiegos starego ipaq'a i mam neta w wyrku .

Ancia- historia karmela masakra. Pomyslec, ze w schronach tyle zwierzakow po takich przejsciach. Posmyraj go za uchem ode mnie.

Co do halti-tez mamy, ale u nas sluzy za niby kaganiec, smyczy tam nie zapinam.


Mam nadzieje, ze Piotrus zaraz kimnie- tatus dzis poprzestawial dzien do gory nogami

o a jednak ktos oprócz mnie grasuje po nocach

[archinta]

Napisane przez aa2

o a jednak ktos oprócz mnie grasuje po nocach

of korsssss
w trakcie karmienia to najlepsze zajecie

Ciekawe czy ktos jeszcze jest

[anciaahk]

Szybko nadrabiam i spadam do nauki. Za tydzień mam dwa kola i nic nie umiem .

Napisane przez 19natka88

Ancia a w publicznym miejscu karmiłabyś? (czysta ciekawość) Franio jeszcze przerośnie Szymka zobaczysz

Hmmm nie wiem czy karmiłabym. Jutro przyjeżdzają do mnie koledzy z pracy(pracuję z mężczyznami) i nie będę przy nich karmić .
A Franio nie musi nikogo przerastać, już matka poszła po rozum do głowy .

Napisane przez aa2

Ancia noce przesypiac tak, ae wiem ze wtedy juz z nami nei ośpi bo pierwsza tura spania zaczyna sie od łożeczka hehe no ale zostaja popłudniówki na pitulanko i spanie razem

dzis moje dziecie w kapieli i po kapieli było cudna-nie darło sie huraaaaaaaaaa dodam ze kąpałam sama bo maż w pracy jestem z niego dumna

Jeszcze dużo tych przytulanek przed nami. A śpi Wasz Marcelek z Twoim misiem???
Brawa za samotną kąpiel. Zawsze podziwiam mamy, ktore same kąpią, chyba nie umiałabym się zorganizować, do tej pory kąpałam sama kilka razy tylko.

Napisane przez MalgosiaM8

a co do taty to też mi szkoda że nie doczekał się wnuka z mojej strony, widziałam jak bardzo przeżywał chłopaków mojego brata a mojego niunia nie dożył

Małgosia u nas zabrałko 3 tygodni, dlatego mam taki żal do losu. Głupie 3 tygodnie.

Napisane przez MalgosiaM8

ja też nie wiedziałam że to działa jak mały sobie leżał i już mu się znudziło i zaczął piszczeć to się włączyła, a ja głupia się zastanawiałam dlaczego dopiero potem skojarzyłam że to reaguje na płacz, mały się w moment uspokoił bo mu melodyjka zaczeła grać

Normalnie dzisiaj robię napad na biedronkę. Jak ma uspokoić, to ja muszę mieć.

Napisane przez Malgosia1983

Jak dojdziesz do tego to dasz znać? Bo mi jeszcze trochę zejdzie na dumaniu. A siostra dobrze prawi. Polej jej

Uwielbiam takie rasowe kundelki
Ja jak karmilam cyckiem w nocy to tylko uważałam żeby nie usnąć jak Stef ma go w buzi. Naczytałam się o zadławieniach. Oczywiście nieraz "udało mi się" zasnąć...

1. Nie wiem, czy dojdę o co chodzi. Ten typ chyba tak po prostu ma.
2. Niby też uważam, by nie przysnąć, ale niestety zdarza się, ale budzę się już bez cycka w buzi. Franek jak uśnie to puszcza sutek, więc chyba krzywdy nie jestem mu w stanie zrobić.

Napisane przez mooonik

a odnośnie loveli to chyba moja córa ma uczulenie na ten proszek- dziś miała całą szyjkę wysypaną drobnymi krosteczkami i tak sobie składam do kupy te krostki na ciałku co ma i to dzisiejsze.. wykąpana dziś w krochmalu a jutro chcę kupić płatki do prania i sprawdzić na ubraniach

Zmieniłaś proszek czy uczulenie wyszło nagle?

U nas pojawiły się czerwone krostki na czole, takie plamowate zmiany. Albo mleko, albo pomidor. Odstawiam obie rzeczy i będę obserwować, wprowadzać pojedynczo.

Napisane przez archinta

Ancia- historia karmela masakra. Pomyslec, ze w schronach tyle zwierzakow po takich przejsciach. Posmyraj go za uchem ode mnie.

Niezła pora pisania postów . Kamiś posmyrany.
Miałam problem z adopcją, bo był "dowodem" w sprawie , ale udało się. I jechaliśmy po niego z Mazur do Mielca cały dzień. Takiej wariatki w tym schronisku chyba jeszcze nie widzieli.

Franek dzisiaj nawet dał pospać, tradycyjnie płacz mu się włączył ok 5 rano, jak opiekę nad nim przejął ojciec. Ale pospałam do 7, co uważam za sukces.

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Aha Natko - Twój Szymek tak ostro wgapia się w zabawki? Bo mój tak, ale chwilowo. Nudzą go. Woli tv czy lampy . Wczoraj grzechotką chciał go zainteresować rehabilitant, ale olał sprawę .

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Znowu długi post, znów go Cotka nie przeczyta .