Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 2011 cz.7

[ygga8]

Napisane przez Groszek bez Marchewki

Ja tez jestem w 36 tc, ale TP mam na 18.12 na podst. usg jak oni obliczaja te daty?

ja miała wyliczany TP na podstawie daty mojej ostatniej miesiaczki , nie wiedziałam że lekarze robia to tez na podtsawie usg , mój gin nic mi na ten temat nie mówil, tylko tyle że mała jest duża jak na swój wiek może jesteś przy koncówce 36 tyg a ja dopiero zaczynam ? hm

[Darusiaaaa]

no wlasnie chyba mu sie zalczylo
ja bylam u rodzicow gondole przywiozlam

ja biore 3 koszule do szpitala,biorac pod uwage ze rodzic bede albo w mega starej tz albo w szpitalnej jak ostatnio.

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

glam nie dziw mu sie ze o dzieciaki dzwoni
dawno ich nie widzial, zwlaszcza malutkiej z ktora juz fajnie sie kontakt lapie, nawet tak na prawde nie zna jej przyzwyczajen ,ale widzisz jak to jest tak krotko jest a juz wkurza-oni topotrafia!

[fatal21]

Darusia ja obstawiam, że urodzisz MikołajkeNie wiem czemu, ale tak sadze.
Groszek mi z terminu OM wychodzi 20.12 wg moich obliczen to dzis mam 36tc 3dni, kazdy nastepny tydzien koncze wtorkowo.

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Aha co do wkurzania przez Tz, to focha strzeliłam, bo stwierdził ze mam sprawny tel to po co mi nowy?Nie odzywam sie do Niego.

[Darusiaaaa]

co do telefonow nie wiem czy jest marka ktorej nie mialam, chyba nie tyle ze modele wchodza coraz nowsze, mnie sie podoba samsung galaxy ten nowy, jestsporawy ale niezly.

Motorola defy-bardzo fajny telefon i bardzo trwaly.

Ja mam samsunga jestem zadowolona,chociaz nokie tez lubilam i to bardzo.

No zalezy na co patrzymy itd...

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

a ja nic nie chce od tz pod choinke

[fatal21]

A ja chceUwielbiam prezenty robic i dostawac.A Tz nic mi na rocznice nie dał, bo wtedy zaczeło sie zagrozenie ciazy i jakos tak zapomnielismy.
Nie bede na Nim nic wymuszac ale jak go znam to dostane)))I jeszcze jedno nie lubie prezentów niespodzianek, bo ja z tych wiecznie niezadowolonych wiec sama wole cos wybrac.

[asiol]

Cześć,
nie urodziłam
dzisiaj mam MÓJ termin wyliczony przeze mnie i potwierdzony przez 2 z 7 usg najpozniejszy wg usg jest jutro . Mam nadzieję że malec się urodzi i nie będą go ze mnie siłą wyciągać. Na razie humor mi dopisuje bo weekend będzie , pewnie w poniedziałek trochę mi smutniej się zrobi
kkkasikkk witaj z powrotem, dobrze że z małą już wszystko ok!, poza tym jest śliczna

[Darusiaaaa]

a ja wlasnie lubie niespodzianki, bo ja z tych co kazdy prezent mnie cieszy jak glupia ja na rocznice 4 grudnia tez pewnie nic nie dostane,ale trudno.

[Groszek bez Marchewki]

Napisane przez ygga8

ja miała wyliczany TP na podstawie daty mojej ostatniej miesiaczki , nie wiedziałam że lekarze robia to tez na podtsawie usg , mój gin nic mi na ten temat nie mówil, tylko tyle że mała jest duża jak na swój wiek może jesteś przy koncówce 36 tyg a ja dopiero zaczynam ? hm

no u mnie nowy tydzień zaczyna sie w poniedziałki, na podst. miesiączki położna wyliczyła na 23 grudnia, potem po usg wyszło 18 grudnia. Z drugiej strony, jak jest to 36 tc, to od teraz zostały mniej więcej te 4 tyg, bo ciąża teoretycznie sie kończy w 40 tc...

Można tak sobie dyskutować, a maluchy wyjdą i tak kiedy im pasuje

[amarantas]

Witajcie
W środe po południu wypuścili nas już do domu, ale dopiero teraz udało mi się coś napisać. Przebieg porodu opisze później. Teraz zabieram sie za obiadek póki Jasiu śpi
Pozdrowienia dla wszystkich rozpakowanych i jeszcze czekających mam

[Groszek bez Marchewki]

Tak sobie myślę, czy kupujecie już maluchom pierwsze prezenty pod choinkę, a może cała wyprawka jest jako prezent?

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Co do komórek to polecam HTC

[Darusiaaaa]

ja nie kupuje nic raczej, przede wszystkim dlaytego ze zabawki itd mam.

[nikaa2]

Napisane przez glamourous

kurcze moj chlop jest jeszcze lepszy, niby zabiera mala zebym ja mogla odpoczac a potem 6 razy do mnie dzwoni... a to sonia nie chce rekawiczek ubrac, a to mu zla kawe dali bo zamawial latte a dostal bez mleka, 3 razy potwierdzic co ma kupic se pospalam jak cholera

następnym razem napisz smsa, ze wyłączasz komórkę bo idziecie w trójkę spaĆ i... ją wyłącz

p.s. nie bądź na niego zła... przecież kupił iPada dobry chłopina, tylko się musi wyrobiĆ

witaj Amarantas jak będzies zmiała tylko chwilę wolną to wpadaj i opisz jak to było u Ciebie ))))

[tuszka]

Napisane przez kkkasikkk

Kurcze nie potrafię dodać zdjęć w klubie
Także przedstawiam moją Martynkę

Witaj Martynko


Zadzwoniła do mnie położna i powiedziała, że wyjeżdża na weekend, gdyby coś się działo, to mam dzwonić do innej. Dodała także, że rozmawiała z moim lekarzem prowadzącym i powiedział, że raczej do poniedziałku nie urodzę, także ona spokojnie może jechać! ☠☠☠☠a, podniosła mi ciśnienie! Nie ma to jak usłyszeć, że jeszcze sobie pochodzę z tym bebechem oraz dodatkowymi 20 kg!! Nie mam już kurtki, w którą się mieszczę!!

[Darusiaaaa]

tuszka sorki, ale ja nie wierze w slowa "nie urodzisz" badz "urodzisz w ciagu...."

ja pojechalam w sobote, zero skurczu na KTG, zero oznak porodowych -nic, z niedzieli na poniedzialek znalazlam sie na porodowce.

[tuszka]

Napisane przez Darusiaaaa

tuszka sorki, ale ja nie wierze w slowa "nie urodzisz" badz "urodzisz w ciagu...."

ja pojechalam w sobote, zero skurczu na KTG, zero oznak porodowych -nic, z niedzieli na poniedzialek znalazlam sie na porodowce.

Darusia, bardzo mi się podoba, to co piszesz. Ale jak można tak ciężarnej powiedzieć, która wiadomo, że chce już urodzić? I z tego wszystkiego zaczął mnie brzuch boleć

[rudominka]

Kasik, śliczna malutka
Trzymam kciuki za Aniolinę i jej Kasię, żeby wyszły szybko ze szpitala.
Darusia, ale fajnie że mała cię posłuchała i się obróciła

Odnośnie spacerów to my wychodzimy od 7 doby codziennie na ok godzinę, potem młoda dosypia na tarasie a ja robię obiad Dziś wyszłyśmy o 12:50 i śpi do teraz, ale od jakiejś godziny w domu, bo niby zaczynała się budzić - ale zmieniła zdanie i dosypia

Pod choinkę jakiś prezent Magda musi dostać, skoro wszyscy inni dostaną - przy starszym rodzeństwie trzeba się wykazać Ale będą to drobiazgi, większe prezenty to te wyprawkowe kupowane w miarę potrzeb, pod choinkę nie wejdą (zwłaszcza dyskretnie).

[muffinka90]

Napisane przez fatal21

Darusia tylko jedna koszule bierzesz?Ja mam 2 spakowane i nie wiem czy nie za mało.
Ale widze, ze juz powoli zaczynasz przygotowania, a Twojemu Tz wicie gniazda sie załaczyło?

Fatal ja mialam trzy, a chociaz na 3 dobe bylam w domu, to i tak tz mi pral je i przynosil do szpitala, po porodzie sie czlowiek poci, do tego na tych salach tropiki panuja, przebieralam sie 2x dziennie i mylam sie ciagle a i tak mialam wrazenie, ze czuc ode mnie potem

[Darusiaaaa]

tuszka spokojnie, nie denerwuj sie az tak!
fakt, ze teraz to ona powinna na walizach z toba siedziec bo to oplacona polozna tak?
no to obys nie urodzila w weekend,ale az tak sie nie denerwuj, szkoda twoich nerw!!

[muffinka90]

Napisane przez Groszek bez Marchewki

Tak sobie myślę, czy kupujecie już maluchom pierwsze prezenty pod choinkę, a może cała wyprawka jest jako prezent?

My nie kupujemy nic sobie (wolimy wyjsc gdzies razem albo zrobic cos razem od prezentow) a malemu w sumie tez nic, co bylo trzeba juz kupilismy, a co takiemu 1,5mies maluchowi kupowac, ubranek mam tyle, ze polowy nie zaloze, bawic sie jeszcze nie bawi, mate, lezaczek ma? I tak go rodzinka obsypie w nadmiarze

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

tuszka

[Darusiaaaa]

no nasza pewnie jakas grzechotke, albo ubranko ale nic wielkiego, nie bedziemy kupowac zabawek bo po Oliwce tyyyle tego ze i szkoda kasy i szkoda miejsca....dostanie cos tak...dla zasady.

[glamourous]

u nas do porodu daja koszule i pozniej tez jak sie nie chce swoich uciapac

co mnie zdziwilo- na drugi dzien przychodzili do mnie goscie- ludzie z pracy.. a nie chcialam tylkiem swiecic, te koszule co mialam byly mega krotkie wiec ubralam dresy a polozne mnie zjechaly ze na tym oddziale sie lezy w koszulach... a na patologii to i w dzinsach latalam

sonia padla po spacerku- chyba sie histeria zmeczyla bo przed domem upadla i tatus pocalowal a ona chciala zeby to mama do niej wyszla i pocieszala. a ze akurat mialam dwojke piszczaca plus adas ktory wietrzyl pupe obsikal mi lozko ( lezal na macie do przewijania ale jakis cudem mu sie udalo caly strumien skierowac poza mate)- to nie zeszlam i skonczylo sie na polgodzinnym rykowisku potem powiedziala ze spacer byl fajny ale tesknila za mamusia braciszkami i malym laptopkiem

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

no nasza pewnie jakas grzechotke, albo ubranko ale nic wielkiego, nie bedziemy kupowac zabawek bo po Oliwce tyyyle tego ze i szkoda kasy i szkoda miejsca....dostanie cos tak...dla zasady.

ja tez jakis drobiazg kupie- bardziej ze wzgledu na sonie bo jej bedzie przykro jesli nic nie dostana...to jest jeszcze okres wiary w sw. mikolaja i w to ze grzeczne dzieci dostaja prezenty
o wlasnie i kalendarz adwentowy musze jej kupic

[Darusiaaaa]

moja jeszcze nie kuma ze to mikolaj prezenty przynosi w ogole swiat jeszcze nie jarzy....

u nas na patologii tez mozesz sobie latac w czym chcesz,ale po porodzie juz nie, powinna byc koszula miedzy innymi dlatego, zeby przewiew byl i sie szybciej rana goila.

[lina84]

Ja już w domciu, własnie 4 dziewczyny rodzą i kazali mi przyjsc jutro na KTG .

glam normalnie podziwiam Cię kobitko -chciałabym być tak spokojna i opanowana jak Ty. I chyba sporo zalezy właśnie od podejścia .

groszek bez marchewki - co do prezentów ,to zgadzam się z glam i darussia nie ma co szaleć ,widziałam w gazetce w lidlu że maja być przytulanki z grzechotka i stwierdzilismy z tz ze kupimy taka .
A i znów beda ubranka dla niemowląd ,ale ja juz mam tych ubranek sporo to na razie daje spokój.
A jakby coś brakowało któres z mamuś to widziałam ze na stronie 5-10-15 -sa przeceny i jesli zapłaci sie internetem to przesyłka 0zł-także warto-bo to fajne ubranka

[sozaa]

Napisane przez glamourous

co do telefonow to ja mam iphona, uwielbiam go za to ze mozna na net wchodzic dzieki czemu nawet karmiac czy siedzac w kibelku moge was podczytac- oraz za dobrej jakosci zdjecia ktore mozna latwo wysylac- tez przez bezprzewodowy internet domowy. i duzo fajnych aplikacji
minus- bateria kiepska, ja laduje co dzien chociaz fakt ze jest ciagle w uzyciu bo jak nie ja na necie to sonia lubi bajeczki na youtubie ogladac albo sie bawic( mam dla niej rozne kolorowanki, edukacyjne, zwierzatka i takie tam- bardzo uzyteczne w podrozy)
a sie pochwale ze dostalam od meza ipada- chociaz nie wiem po co mi ale fajna rzecz
i

Moj Tz ma iphona i tez bardzo sobie chwali, chociaz tez musi codziennie ladowac, ale tak jest chyba z wiekszoscia smartphonow nowej generacji, zjadaja duzo energii bo maja duze, kolorowe wyswietlacze i juz.

Ja wrocilam z wizyty. Na KTG zedro skurczykow, lekarz mnie zbadal, wyszlo mu, ze mam 1,5-2 cm rozwarcia, ktore nawet nie poczulam kiedy mi sie robily. Wymusilam USG, ale zauwazylam ze koles to chyba sie tym poslugiwac nie umie, bo za duzo mi nie pojezdzil po tym brzuchu ani nie powiedzial. Wiem tylko tyle, ze dziecko jest male, ma wymiary jakby bylo w 37-38 tyg. a ja dzis zaczynam 40. No i jest glowka w gorze, a jak sie zapytalam, czy jest jeszcze nadzieja na to, ze sie odwroci powiedzial " nadzieja zawsze jest, ale wtedy zapamietalbym pani przypadek do konca swoich dni".
Powiedzial, ze zaprasza mnie w niedziele do kliniki na swoj dyzur, na podlaczenie oxy i zrobienie cc, nastepne zaproszenie na 4 grudnia i chyba poczekam ten jeden tydzien jeszcze, a moze dzidzius sam wylezie I chyba napisze maila do tej lekarki, ktora mnie prowadzila do 8 miesiaca, ona pracuje w tej samej klinice, akurat prace w szpitalu i dyzury sobie zostawila. A juz 100 razy bardziej wolalabym aby to ona mnie ciela. a moj TZ powiedzial, ze jak dla niego to cc moze byc nawet jutro, a po 2 dniach odbierze mnie ze szpitala, musialam mu uswiadomic, ze raczej po cc top zostane tam dluzej niz 2 dni

[Darusiaaaa]

ja mam samsunga wave ale jest tez smartphone acera ale bateria tragedia w nim!

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

sozaa szkoda ze ja to nie ty, bo na prawde by przypadek zapamietal

[glamourous]

sozaa podpytaj Darusi jak sklonila swoja zabke do odwrocenia sie na samej koncowce ciazy...skoro jej sie udalo to moze tobie tez...

lina u mnie spokoj teraz jest wynikiem doswiadczenia- juz wiem co jak i dlaczego z noworodkiem i jest to na tyle swieze ze wszystko pamietam. jak sie sonia urodzila to tez glownie panikowalam ze wszystkim. a teraz mam podejscie ze nic sie nie stanie jak maluchy nawet chwilke poplacza, zreszta z blizniakami chyba nie da sie inaczej
dzis np adas mial marudny poranek- spal tylko na rekach odlozony natychmiast sie budzil i plakal. po czym obie z mama stwierdzilysmy ze on jak mala owieczka co to beczeniem przywoluje mame zeby sprawdzic czy ona jest w poblizu. bo faktycznie nie moge go przyzwyczaic ze bedzie caly czas na. rekach spal, potem sobie rady nie dam
no wiec jak owieczka zaczela plakac to mu kladlam raczke na glowce i gadalam- no i faktycznie po chwili sie zaczal uspokajac

kupilam sliczny spiworek dla maluchow z rekawkiem z grubiej welny i wzor warkoczowy dziergany a w srodku mis- jutro wstawie fotke bo jestem oczarowana...ubolewalam tylko ze w sklepie mieli tylko jedna sztuke

w ogole jak czlowiek sienfajnie czuje jak sie uda na 15 min z domu wyskoczys bez dzieci ja mieszkam w centrum, sklepy pod bokiem wiec chocby wyprawa do rossmana po szampon to taka odskocznia od pieluch i placzu- polecam

[ela3010]

Oj dziewczyny smutkam się, mój starszy syn przyszedł cały w krostkach z przedszkola, ospa, własnie pojechał do dr z mężem.
Boję się o maleństwo zwłaszcza że ja ospy raczej nie miałam i nie wiem czy Miłoszek mi nie złapie tej ospy, boję się strasznie.

Miłosz brykał od 12tej, wreszcie usnął, ciagle jakieś kupska sadził, miałam wrażenie że brzuszek go pobolewał, tak jak i mnie, już dwa razy mnie przegoniło do wc, kosmos jakiś, albo zaparcia albo odwrotnie.

Jestem zmęczona tym wszystkim, ciekawe jaka noc.

Dziewczyny karmiące piersią macie jakieś fajne sprawdzone dania? Bo ja jakoś ciągle o samo, ryż, makaron, jakaś zupka, jogurt i wkoło.

Kasik Martynka śliczna.

Właśnie, Aniolina i Kasik urodziły tego dnia co ja a dopiero ze szpitala wychodzą, jejuniu, biedne niunie!!

[princessskaa]

Hej Dziewczyny!

Mała usnęła, więc mam chwilke

Podbijam pyt o przepisy dla mam karmiących
Ja w necie znalażłam coś takiego, ale nie sprawdzałam jeszcze:

Risotto z mięsem
Składniki:
wołowina bez kości lub ugotowany kurczak-50g
włoszczyzna bez kapusty-50g,
ryż,
olej sojowy,
sól,
zielona pietruszka
sól
Wykonanie:
Mięso opłukać,zalać małą ilością gorącej wody,pogotować.Dodaćwłosz czyznę,posolić,ugoto wać.Mięso wyjąć z wywaru,ostudzić.Pokroić w kostkę.Jarzyny z wywaru pokroić w kostkę.Ryż ugotować na sypko,połączyć z mięsem i jarzynami,dodać olej i posiekaną natkę pietruszki.

Kluski z mięsem
Ciasto jak na zwykłe śląskie kluski, do środka zmielone gotowane mięsko z łyżką oliwy. Oczywiście nie polewamy skwarkami
Składniki (jak na kluski śląskie):
– 1 kg ziemniaków,
– 25 dag mąki ziemniaczanej,
– sól.
Sposób przygotowania:
Ziemniaki obrać, umyć, ugotować i zemleć. Dodać mąkę i wyrobić gładkie ciasto. Uformować z ciasta kulki i włożyć do osolonego wrzątku. Gotować do wypłynięcia. Kluski takie można też nadziewać, np. gotowanym mielonym mięsem lub owocami.

Duszone żołądki drobiowe
Składniki:
– 50 dag żołądków drobiowych,
– duża porcja włoszczyzny,
– łyżka mąki,
– pół szklanki śmietany 12-proc.,
– sól, pieprz, łyżka posiekanego koperku,
– łyżka oleju.
Sposób przygotowania:
Żołądki oczyścić z tłuszczu, dokładnie umyć, zalać wrzącą wodą i obgotować. Wyjąć łyżką cedzakową, przełożyć do rondla ze stopionym tłuszczem i obrumienić. Podlać wodą, dodać umyte, obrane, opłukane i pokrojone w plastry warzywa, osolić, przykryć i dusić do miękkości. Podprawić potrawę śmietaną wymieszaną z mąką, dodać pieprz i zagotować. Odstawić z ognia i wsypać koper. Podawać z dowolną kaszą ugotowaną na sypko i surówką.

Ryba gotowana na parze z ryżem i marchewka
Czas przygotowania: 30 minut
Czas gotowania: 20 minut
Ilość porcji: 2
Składniki
300 g filetów z pangi
1/2 szklanki ryżu
1 marchew (duża)
1 łyżeczka masła
koperek, kurkuma,bazylia, szczypta soli (bardzo mała)


Asiol trzymam kciuki za skurcze

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Tą rybę na parze dzisiaj jadłam i smaczna była

[glamourous]

ela ja mialam juz dosc tej diety watrobowej i jem wszystko, dzis kluski ziemniaczane i schabowy. chlopaki sie nie skarza na moj jadlospis co najwyzej baczka sobie puszcza ale nie wyglada zeby ich brzuszki bolaly

[fatal21]

Napisane przez ela3010

Oj dziewczyny smutkam się, mój starszy syn przyszedł cały w krostkach z przedszkola, ospa, własnie pojechał do dr z mężem.
Boję się o maleństwo zwłaszcza że ja ospy raczej nie miałam i nie wiem czy Miłoszek mi nie złapie tej ospy, boję się strasznie.

Miłosz brykał od 12tej, wreszcie usnął, ciagle jakieś kupska sadził, miałam wrażenie że brzuszek go pobolewał, tak jak i mnie, już dwa razy mnie przegoniło do wc, kosmos jakiś, albo zaparcia albo odwrotnie.

Jestem zmęczona tym wszystkim, ciekawe jaka noc.

Dziewczyny karmiące piersią macie jakieś fajne sprawdzone dania? Bo ja jakoś ciągle o samo, ryż, makaron, jakaś zupka, jogurt i wkoło.

Kasik Martynka śliczna.

Właśnie, Aniolina i Kasik urodziły tego dnia co ja a dopiero ze szpitala wychodzą, jejuniu, biedne niunie!!

Z tego co słyszałam to Maluch ma teraz odpornosc i raczej sie nie zarazi,ale maz powinien sie lekarza podpytac.