Scent Bar XXXV - Strona 119 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-11-26, 00:04   #3541
Florens
Zakorzenienie
 
Avatar Florens
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: mały biały domek
Wiadomości: 14 994
Dot.: Scent Bar XXXV

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Mam czuja, że będzie dobrze
A obraz był malowany dla Quality i niech opromienia blaskiem wszystkie flachy- aoudy szczególnie
jeśli tak czujesz to gut , bo zazwyczaj dobrze czujesz





ogrzewanie kominkowe to zuuuuo



i przyszła tunika ichi
mam sukienkę

__________________
pomóż koniom

Prawdziwe piekło, to źle przeżyte życie

Toficzku zabrałaś ze sobą kawał mojego serca
28.05.2010
Fanaberia Fanybery Fany Fancia 06.04.2017
Florens jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 00:29   #3542
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Scent Bar XXXV

Flo- zaczadziałaś i zmalałaś?
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 00:33   #3543
rachell111
Zakorzenienie
 
Avatar rachell111
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 23 793
Dot.: Scent Bar XXXV

Cytat:
Napisane przez Florens Pokaż wiadomość

i przyszła tunika ichi
mam sukienkę

też kcęęęęę - czułam od początku że to sukienka będzie


Cytat:
Napisane przez Parabelka Pokaż wiadomość
tego się nie spodziewałam , chociaż właściwie można się było spodziewać - powinna Ci wystarczyć sława , chwała i flaszka , i palcem na wodzie zapisany deszcz ewentualnych zamówień od elyty
Tak się nie postępuje
Trzymam kciuki , żeby mąż miał hojną rękę
I już więcej nic nie powiem , bo mi się bezeceństwa zaczynają cisnąć

Mam inwazję moli w chałupie , nie wiem , skąd toto przyłazi i się lęgnie , teraz odkryłam mole w kocim grajdole z koca , którego małżon nie pozwala ruszać , bo kotu niewygodnie będzie
Chyba zaraz walnę sobie kawę i pójdę robić porządek w ostatniej szafie
nom

ad mole - masz w domu tapety? kasetony nie daj borze?

Cytat:
Napisane przez dzika truskawa Pokaż wiadomość


Taki bałagan?!


Pani M. jest biznasłumen i wie, że nawet jakby tych perfum było kilka flaszek to i tak dla niej to bedzie po taniości. Tym bardziej, ze u producenta prawdopodobnie płaci co najmniej 2x mniej niż trzeba zapłacić u niej
1. no fakt, co za pafon z mej strony
2. to samo sądzę

nie znam sie rili na elytach ale barter brzmi dla mnie conajmniej dziwnie - barter to my na Targowisku mamy - wymianki, ale może tak się robi na salonach, nie wiem - ja nawykła do kupowania rzeczy za pieniądz jednak

no chyba że przyjaciołom - coś za flaszke - nie perfum

Cytat:
Napisane przez Parabelka Pokaż wiadomość
I że w takich interesach nie ma sentymentów , a elyty to ja już nie powiem co są
I wychodzi na to , że wciąż miłościwie panuje nam filisterska mentalność , że co tam taki malarzyna , MY BOGACI to jesteśmy świat , a on powinien się cieszyć , ze w ogóle pozwalamy mu bywać na salonach . Przepraszam , być może się zagalopowałam , ale kiedy widzę takie podejście do kogoś , kto własnymi rękami i własnym talentem tworzy absolutnie niepowtarzalne rzeczy , to mnie po prostu cholera trzęsie i ciska
I jednoznacznie określa poziom osoby tak postępującej
też miałam takie odczucia po treści rozmowy

Cytat:
Napisane przez aileenn Pokaż wiadomość
Tiam...
Swoją drogą, Justyno, czy podpisywałyście umowę kupna-sprzedaży?
Bo jeśli pani M. uważa, że Tobie wystarczy sława i chwała, to może i jej powinno wystarczyć opromienienie obrazem tych trzech (?) bankietów, a potem obraz mógłby wrócić do Ciebie i opromieniać Ciebie na Twoich wystawach?
Przepszam, jeśli głupoty piszę, ale po przeczytaniu streszczenia tej rozmowy cokolwiek podniosło mi się ciśnienie.
o!

Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość
no jak po co-do portfolio
a co mnie to obchodzi czy ktos realizuje moje projekty nawet lepiej jak nie

hmmm jak sie dowiedziec o tej spółce? to gdzie s isze? ide luczyc


Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość
heh-znalazłam..jesu..same baby w zarządzie...nietopsze

jasne ,
tylko cos mi sie wydaje ze twoja chata juz wykonana jest
łeeeee myslałam ze za flaszke
1. bardzo nietopsze brrrrr

2. a moja niegotowa - co wolisz kufnie czy sypialnie?

Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość
Ano jest. I ofkors nie mam czym płacić

Nie żartuj, czy Ty wiesz jak ten projekt opromieni Twe imię, to Ci nie wystarczy?


---------- Dopisano o 01:33 ---------- Poprzedni post napisano o 01:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość
co do opromieniania itd

to mnie osobiscie by satysfakcjonowało gdyby jeden projekt miał mi zapewnic kilka zlecen od elit
po tym jak ktoś umówił się ze go od Ciebie kupi?

Flo - po czemu kominkowe złe? nie będę mieć ale pytam bo u na sludzie chwalą że tanio i ciepło
rachell111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 00:39   #3544
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
Dot.: Scent Bar XXXV

Sabb zbadaj ferrytynę i hormony tarczycy
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 00:47   #3545
rachell111
Zakorzenienie
 
Avatar rachell111
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 23 793
Dot.: Scent Bar XXXV

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
Serio? A wyprowadziłaś już może jakiś wzór na tę zależność?


Ja czasami odcedzam kartofelki () parę minut przed obiadem, przykryte nie stygną prawie wcale
no co Ty - najpierw opatentuję przeca

2. też tak robię działa

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Już wiem- i tak mam z różnymi rzeczami- nie lubię luksusu, zbytniej (?) wytworności, nie kręci mnie to
Nawet, jakby mnie bylo stać nie wiem na co, nie dałabym za buty więcej niż kilkaset zł
Nawet jeśli zapach jest wart swojej ceny, swobodniej czuję się uwalana w Chique'u Yardley'a za 19zł
Bo jak siebie zapytam, czy warto ileś- tam setek płacić za nawet wspaniałe doznania zapachowe, to... dla mnie osobiście nie warto
Czy coś mnie będzie kręcić bardziej niż Eden czy Aromatics? Nie! Tyle, że inaczej- to dlaczego za jedno mam płacić stówę, a za drugie 10 razy tyle?

A może to jakieś upośledzenie moje?
ja myślę podobnie - i nigdy się nie zastanawiałąm czy to upośledzenie, myślę i robię swoje


Cytat:
Napisane przez vesenka Pokaż wiadomość
odmachuję znad palcówki (kiełbasy takiej,żeby nie było)

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość


Gorszej nazwy nie było (idziesz do sklepu, i mówisz do ekspedienta "chciałabym palcówkę/palcówkę poproszę")?


Cytat:
Napisane przez vesenka Pokaż wiadomość
też mnie ciekawi kto wymyśla te nazwy
dokładnie to weszłam do sklepu i powiedziałam do pana "poproszę dwie palcówki i czy mógłby mi pan pokazać jak wylgąda kiełbasa drwala?"
veeeeeeeeeeeeeeees

Cytat:
Napisane przez Parabelka Pokaż wiadomość

Najlepszy był Bronchosol w kroplach , ale już go chyba nie robią , jaknajlepsza ziołowa nalewka smakował
oj był
rachell111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 01:43   #3546
Parabelka
Panaroja
 
Avatar Parabelka
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
Dot.: Scent Bar XXXV

Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość
tak uczo w szkołach
i nawet Pascal mufił ze fe francjii to siemniak gotuje sie w simnej fodzieee, nie fie dlaczego ale zapamientał bo mufilii ze to barco faszne
Ale jak on sie tak wygotuje i wymoczy w tej zimnej fodzie , to cały potas straci i insze takie i bedzie do doopy

Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość
ach a propos projektow to menczy mnie jedna rzecz od dawna:
-jakbym chciala zrobic projekt wnetrz za darmo albo za grosze np korytarzy i poczekalni w przychodni nfz to do kogo by nalezało wystąpic z taką propozycją?
Ojej , źle się czujesz , gorączkę masz nie daj borze NFZ nigdy niczego nie projektuje , chyba że sobie ale przychodniom to dopiero po końcu świata dobrze , jak się wyremontuje to co jest

Cytat:
Napisane przez aileenn Pokaż wiadomość
TŻ rzecze
do właściciela należy wystąpić - to najczęściej jest spółka jakaś tam; tylko po co robić projekt, jak nie będzie na materiały i wykonanie?
Jak niepubliczna mająca umowę z nfz to spółka , jak publiczna to samodzielny zoz i wtedy chiba do derekcji .

Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość
heh-znalazłam..jesu..same baby w zarządzie...nietopsze

pomyslę...tylko co ja im napisze ze cce im zrobic projekt ale jak to uzasadnie
Z babami z nfz i okolic lepiej uważaj
Cytat:
Napisane przez rachell111 Pokaż wiadomość

ad mole - masz w domu tapety? kasetony nie daj borze?
A w życiu , nigdy nie było . Ale mieszkanie musi co zamolowane potajemnie po poprzednich lokatorach , bo ja w swoim poprzednim ani śladu mola nie miałam , a tu bez przerwy od groma i od groma i mnożo sie jak króliki czyco
Zrobiłam porządek w ostatniej szafie w przedpokoju , z ciekawych rzeczy znalazłam tylko pamiątkowe szaliczki i apaszki z czasów głębokiego PRLu oraz zametkowane jeszcze rękawiczki z jednym palcem z rokiem produkcji 1983 w idealnym stanie
no i znalazłam apaszkę , która mi zginęła , bo była półkę wyżej niż myślałam, że będzie

Najgorsze , że ze względu na koty nie mogę żadnego antymola w sprayu użyć , żeby cholery wydusić w cholerę . Na razie powypieprzałam wszystkie zamolowane przedmioty część do śmieci część na balkon do późniejszej utylizacji i zobaczymy . Jednego nie rozumiem - skąd mam mole w kibelu tam jest tylko kibel i kuweta i duża ilość żwirku wszędzie - w tym żwirku siedzą czy jak bo czasem widzę , że z kuwety jakiś wylatuje

Chyba odechciało mi się spać

---------- Dopisano o 02:43 ---------- Poprzedni post napisano o 02:40 ----------

Cytat:
Napisane przez rachell111 Pokaż wiadomość
oj był
Podpijałam go dla czystej przyjemności , ale był w żenująco małych flaszeczkach a teraz to chyba fogle go nie ma jusz od lat

Antymolowo wsadziłam do szafy waciki nasączone Fahrenheitem i drugie nasączone Aromatics Elixirem ciekawa jestem , czy podziała...

A jeżeli tak , to jak
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa

-Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry.
-Czy to pomoże ?[...]
-Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok .
Terry P.
Parabelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 01:49   #3547
rachell111
Zakorzenienie
 
Avatar rachell111
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 23 793
Dot.: Scent Bar XXXV

Cytat:
Napisane przez Parabelka Pokaż wiadomość

A w życiu , nigdy nie było . Ale mieszkanie musi co zamolowane potajemnie po poprzednich lokatorach , bo ja w swoim poprzednim ani śladu mola nie miałam , a tu bez przerwy od groma i od groma i mnożo sie jak króliki czyco
Zrobiłam porządek w ostatniej szafie w przedpokoju , z ciekawych rzeczy znalazłam tylko pamiątkowe szaliczki i apaszki z czasów głębokiego PRLu oraz zametkowane jeszcze rękawiczki z jednym palcem z rokiem produkcji 1983 w idealnym stanie
no i znalazłam apaszkę , która mi zginęła , bo była półkę wyżej niż myślałam, że będzie

Najgorsze , że ze względu na koty nie mogę żadnego antymola w sprayu użyć , żeby cholery wydusić w cholerę . Na razie powypieprzałam wszystkie zamolowane przedmioty część do śmieci część na balkon do późniejszej utylizacji i zobaczymy . Jednego nie rozumiem - skąd mam mole w kibelu tam jest tylko kibel i kuweta i duża ilość żwirku wszędzie - w tym żwirku siedzą czy jak bo czasem widzę , że z kuwety jakiś wylatuje

Chyba odechciało mi się spać

---------- Dopisano o 02:43 ---------- Poprzedni post napisano o 02:40 ----------


Podpijałam go dla czystej przyjemności , ale był w żenująco małych flaszeczkach a teraz to chyba fogle go nie ma jusz od lat

Antymolowo wsadziłam do szafy waciki nasączone Fahrenheitem i drugie nasączone Aromatics Elixirem ciekawa jestem , czy podziała...

A jeżeli tak , to jak
hmmm popytam przyjaciółki - wygrała roczną walkę z molami - mnożyły się dokładnie jak króliki ale okazało się że trzeba znaleźć "gniazdo" - że one mają sobie jakieś źródło - a panele ścienne? ona miała kasetony i tapety - widziałąm na oczy mola jak wpieprza tapetę na kolację

coś strasznego z nimi przeszła - dopiero ajkiś spec jej powiedział że na nic środki póki nie znajdzie źródła - ale nie wiem jak wytępili te zalęgnięte siedlisko koniec końców

ide se golnąć pini

dobranoc - dziś rano musże zrobić sobie reset - czyli wstac o 7 żeby jakoś wyrównać "cykl dobowy" i się przestawić na normalne godziny snu - czy się uda?

Edytowane przez rachell111
Czas edycji: 2011-11-26 o 01:52
rachell111 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-26, 02:00   #3548
Parabelka
Panaroja
 
Avatar Parabelka
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
Dot.: Scent Bar XXXV

żadnych paneli , nic chyba że w szafach wnękowych cholery siedzą , ale szafy nie wydłubię z wnęki
Nawet mi filcowe podkładki pod półkę zeżarły

No to też sie zbiorę pospać trochę - jutro trza rano wstać , lecieć po zakupy i potem na działkę...
Pa pa
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa

-Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry.
-Czy to pomoże ?[...]
-Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok .
Terry P.
Parabelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 04:55   #3549
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Scent Bar XXXV

Cytat:
Napisane przez rachell111 Pokaż wiadomość
1.

2. tego się też obawiam

3. ale dochtóry tfierdzom że jestem zdrowa i taka moja "uroda" klasyczny spław z gabinetu, ostatnio nie mam sił anwet już dociekać

coś kiedyś ktos (lekarz) bąknął o "śpiących nerkach" ale jakoś nie pociągnął tematu - prawdopodobnie nie miałam innych objawów i w sumie po pół roku odżyłam

rzucam tak hasełkami bo a nusz się zainspirujesz, moze tego jeszcze nie przerabialiśta - aha i ta moja przyjaciółka to żelazo of kors miała upośledzone wchłanianie - tak jak Ola ? opisała wcześniej
Śpiące nerki do mnie przemawiają bardziej, niż celiakia chyba. Mam problemy z zatrzymywaniem wody w organizmie.

Hasełka skrzętnie zapamiętuję i będę od nich mędrzejsza. no... Mniej durna.
Dziękuję.

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Już wiem- i tak mam z różnymi rzeczami- nie lubię luksusu, zbytniej (?) wytworności, nie kręci mnie to
Nawet, jakby mnie bylo stać nie wiem na co, nie dałabym za buty więcej niż kilkaset zł
Nawet jeśli zapach jest wart swojej ceny, swobodniej czuję się uwalana w Chique'u Yardley'a za 19zł
Bo jak siebie zapytam, czy warto ileś- tam setek płacić za nawet wspaniałe doznania zapachowe, to... dla mnie osobiście nie warto
Czy coś mnie będzie kręcić bardziej niż Eden czy Aromatics? Nie! Tyle, że inaczej- to dlaczego za jedno mam płacić stówę, a za drugie 10 razy tyle?

A może to jakieś upośledzenie moje?
Nie wiesz co byś robiła, gdyby było cię stać na nie wiesz co.

Postrzeganie wartości pioeniądza się zmienia. Kiedy jesteś a skraju ubóstwa myślisz, że kupienie kiełbasy za 12 zł/kg to idiotyzm, skoro można napchać żołądek salcesonem za 3. Kiedy jesteś nastolatką sadzisz, że błyszczyk za 12 zeta to luksus i jesteś szczęśliwa. Kupienie podkładu za pięć dych nie mieści Ci się w głowie. I myślisz, ze nigdy byś tyle nie wydała na kosmetyk, do czasu, aż pójdziesz do roboty i wydasz.
I myślę sobie, ze kiedy już masz miliony na koncie, samochód za 300 tysięcy i szofera za 5000 miesięcznie, to wydanie kilku stów na perfumy wydaje się normalne. Podobnie jak torebka za trzy tysiące - bo jakość zawsze kosztuje, tylko nasze możliwości zapłaty za nią i pojęcie słowa "drogo" się zmieniają".

Ja, gdybym mogła sobie bez żadnych wyrzeczeń pozwolić na "nie wiem co" to pewnie wciąż nie miałabym dziesięciu błyszczyków czy dziesięciu kompletów cieni, ale za to miałabym attar Amouage, pięć samochodów po kilkaset kafli (albo więcej) każdy, trzy motocykle, konia w jakiejś stadninie, i sprzątaczkę i kucharza. Jestem pewna, że sa ludzie, którym to nie wydaje się przesadnym luksusem.
Po prostu nie wiemy, jak to jest zarabiać kilkadziesiąt milionów rocznie.

A szkoda...
Cytat:
Napisane przez Eenax Pokaż wiadomość
1. Dokładnie !!!

2. Usciskuje i po bratersku poklepie po plecach (czyli zrobię tzw Niedźwiedzia).
Ja przy badaniu ciśnienia nie mam aż tak źle ale zawsze dostaje pytanie czy przyszłam sama o własnych siłach.
Odmisiowuję!

Mnie pytają cichymi głosami: Ja się pani czuje?
Cytat:
Napisane przez kamena Pokaż wiadomość
hmm, ciekawe czy teraz będą dwie Spoory, czy zgodnie z zasadą równowagi w przyrodzie Spoora zmutuje w Sabbath
Znam to, dętka. Na szczęscie już tak nie miewam..
Dwioe Spoory to całkiem atrakcyjna towarzysko koncepcja, czyż nie?
Cytat:
Napisane przez Spoora Pokaż wiadomość
No nie wiem czy co niektórzy by znieśli dwie Spoory Ale mam to gdzieś
Ja bym zniosła! Nawet trzy! Tylko ta opcja jest do kitu, jeśli będę jedną z nich. nie nacieszę się... Chyba, że jakieś schizy i przed lustrem...
Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
No więc przystapiłam do negocjacji teraz już, bo mama zauwazyła, że pani M. może już dla mnie szykować skrzyneczkę...
Zadzwonilam i powiedziałam, że sytuacja jest dla mnie niezręczna, tym bardziej dlatego chciałabym jak najszybciej ją rozwiązać, a mianowicie chodzi o wynagrodzenie za obraz.
Że zależy mi na rozliczeniu finansowym, kiedy opadły emocje i napięcie związane z bankietem, zdałam sobie sprawę z tego, że ze wzgledu na wydatki np związane z Guciem (którego pani M. poznała i uwielbia) to byłoby dla mnie najlepsze.
-O, bardzo dobrze, pani Justyno, bo i ja nie wiedziałam zupełnie, ile wart jest ten obraz, jestem w rodzinie artystów i wiszą u nas obrazy mojej siostry
-no właśnie, kwotą, za jaką sprzedałabym ten obraz np z wystawy byłoby 3.200, ale ponieważ sytuacja jest szczególna, wobec tego ceną, która mnie satysfakcjonuje byłoby 2.500 tysiąca

Cisza

-Pani Justyno, ponieważ finansami zarządza mój mąż, muszę się z nim skonsultować i oddzwonię do pani.
Nie wiem, czy pani wie, że ten obraz jeździ z nami i opromienia pani imię, a czy dotarły do pani wiadomości dotyczące zleceń, bo pani wiele zyska zdaje się?
-nie, nic nie wiem...?
-To w takim razie nie będę uprzedzać faktów
-Pani Stanisławo, ja wiem, że ostatnio mieli państwo na pewno mnóstwo również nieprzewidzianych wydatków, dlatego moja propozycja nie oznacza, że ja już oczekuję gotówki
-Dobrze, dam znać

I to było godzinę temu
Telefon milczy
Ju, spokojnie. Daj im czas. Pani Stanisława, jak pewnie zauważyłaś, wszystko odbiera bardzo "duchowo" i "mistycznie". Ten obraz jest dla niej alegorią. Oni o wielu rzeczach rozmawiają przy śniadaniu (wczoraj rozmawiali o mojej recenzji ), na pewno dadzą radę jakoś bardziej przyziemnie na sprawę spojrzeć. I nie sadzę, zeby się mieli obrazić.

Rozmawiałam wczoraj z Panią Stanisława dwie godziny, O odbiorze zapachów, o momencie w życiu. Najbardziej zaskoczyło mnie to, co mówiła o tym, jak odebrała moją recenzję.
Ona wysłała mi ten zapach długo przed premierą, bo uznała, ze go potrzebuję. Miałam cholerne załamanie i napisałam o tym na blogu. I najbardziej zaskoczyła mnie tym, że nie kładła nacisku na to, ze recenzja negatywna, nie próbowała zmienić mojej opinii. Tylko cieszyła się, ze zapach pomógł, po kopnął mnie, poruszył i wybił z bezruchu, a potem wyciszył. Nie chcę tu weryfikować cudotwórczej mocy tych perfum, ale faktem jest, że dla niej najistotniejsze jest to, ze perfumy pomagają, mają moc, "leczą duszę" jak sama mówi. To jest dla niej ważniejsze, niż recenzje. Podkreślam: nie oceniam. Po prostu ona naprawdę w ten sposób myśli, czuje. Stworzyła coś, co kocha (historia tego zapachu jest niesamowita, sama wiesz), nie kombinuje nad sprzedażą, tylko nad tym, żeby uzdrawiać świat. Pewnie dlatego o obrazie też tak myśli. Ale spoko, na pewno mąż pomyśli o wynagrodzeniu, a ona się nie obrazi. Tak, jak nie obraziła się na mnie.

Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość
Głodna jestem ale zeżarłam dziś limit kcal A muszę zrzucić 2 kg w tydzień bo jest impreza gdzie prawdopodobnie będzie moja "ukochana koleżanka", kcę być równie szczupła jak ona
Waryjatka!
Cytat:
Napisane przez ROZ-ter-KA Pokaż wiadomość
Sabb zbadaj ferrytynę i hormony tarczycy
Tak jest! notuję!
Cytat:
Napisane przez rachell111 Pokaż wiadomość
widziałąm na oczy mola jak wpieprza tapetę na kolację
Skont fiesz, że na kolację? Niskokaloryczna była?
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 06:08   #3550
Miciel
Wpisz tu zomzing
 
Avatar Miciel
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 12 948
Dot.: Scent Bar XXXV

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
No i nie ma gwarancji, że mi się nie odwidzi


---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:03 ----------

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
Macham znad ziemniaków, ryby i korniszonów (zwanych w niektórych regionach naszego kraju piklami)
korniszony a pikle to co insze jezd
__________________
avatar




Miciel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 07:14   #3551
kamena
ʞɐɯǝuɐ
 
Avatar kamena
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: powązki
Wiadomości: 6 987
Dot.: Scent Bar XXXV

ziuty znad śniadania miałam od 30 minut siedzieć w ciapągu nie wiem jak to zrobiłam, ale zupełnie nie pamiętam żeby dzwonił mi budzik, a dzwonił na 100%..


co do Ju i Pani M. to nadal mi się wydaje (mimo słów o "opromienianiu" itp.), że to wszystko kwestia życia i myślenia na dwóch różnych poziomach czy też w dwóch rożnych sferach, które nie bardzo mają wspólny punkt zaczepienia w rzeczywistości..
cóż, pozostaje tylko mieć nadzieję, że męski punkt widzenia będzie mniej "mistyczny" a bardziej "przyziemny"


Parabelko, trzymam kciuki za ostateczne rozwiązanie kwestii molowej!!
__________________
"This is a ticket for the bus that inkubi, suckubi, and serialbi ride to work. There's only one bus, because otherwise it'd be a bi, and then it'd be too busy exploring dating options to pick anyone up."

EVERY WOMAN IS A STAR
kamena jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-26, 07:40   #3552
Eenax
Zakorzenienie
 
Avatar Eenax
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pętla Wron
Wiadomości: 7 141
GG do Eenax
Dot.: Scent Bar XXXV

Cytat:
Napisane przez Parabelka Pokaż wiadomość
Ziuty
znad pralki , odkurzacza i spośród stada pipsztolonych moli
Cytat:
Napisane przez Parabelka Pokaż wiadomość
Mam inwazję moli w chałupie , nie wiem , skąd toto przyłazi i się lęgnie ,(...)
Sa dwie możliwości albo zaniedbałaś swoja norkę
Albo to zemsta Grinpisu za owa norkę



Cytat:
Napisane przez Parabelka Pokaż wiadomość
1.bardzo dobre
2. ażeby górę z głodu skręciło
1. dzieki bo serio serio na chwile sie przestraszyłam, przeleciałam poł internetu i przestudiowałam wszystkie dostepne informacje o normach.
2. nawet jak skręci to maja naturalne zapasy na jakieś 60 dni minimum. O poziomie ich prymitywizmu nie bede sie rozwodzić wystarczy jak powiem ze po tym jak raz robiłam za tłumacza i ten facet mnie pociągnął ze sobą na bankiet to wszyscy goście mieli przed ciasteczko do szamania i coś do picia a ja zupełnie nic. (co postawiło i mnie i tego Włocha w bardzo niezręcznej sytuacji bo on to zrobił wprawdzie bez uprzedzenia ale oni to widząc powinni chyba chociaż szklankę wody postawić)


Cytat:
Napisane przez Miciel Pokaż wiadomość

korniszony a pikle to co insze jezd
Na moje "oko" to korniszony to małe ogórki zakaskowe w occie, a pikle to są marynowane dojrzałe ogórki (zwane też marynowanymi). Na slasku wszystko co jest marynowane to nazywa się piklami.
A i jeszcze pikle mogą być na styl angielski czyli nazywa sie piklami konkretny rodzaj marynowanych małych ogóreczkach w słodkiej zalewie (sweet pickle). (i to na tyle mądrości jakimi mnie raczy moj P. jak pomyle cos w nazwach)

-------------------------------
Fitam!

Mam grającą muszle toaletowom . Wchodze ja dzis rano do klopa a ona mi bucy jak tuba.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy
Wpełza do jamy,
A w dżunglach wilgoć mszy grobowej,
Dym kadzidlany. ...



czarne kredki

Edytowane przez Eenax
Czas edycji: 2011-11-26 o 07:48
Eenax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 07:46   #3553
Miciel
Wpisz tu zomzing
 
Avatar Miciel
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 12 948
Dot.: Scent Bar XXXV

Cytat:
Napisane przez Eenax Pokaż wiadomość
Na moje "oko" to korniszony to małe ogórki zakaskowe w occie, a pikle to są marynowane dojrzałe ogórki (zwane też marynowanymi).

A i jeszcze pikle mogą być na styl angielski czyli nazywa sie piklami konkretny rodzaj marynowanych małych ogóreczkach w słodkiej zalewie (sweet pickle).
wg jefce inacej
korniszony tak jak piszesz, konserwowe/marynowane tak, jak piszesz, ale pikle to duże bez skóry, podzielone przynajmniej na połówki, zazwyczaj z wywalonymi gniazdami nasiennymi, w słabszej zalewie
a pickles to dla angoli jezd szysko w occie
__________________
avatar




Miciel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 07:58   #3554
Eenax
Zakorzenienie
 
Avatar Eenax
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pętla Wron
Wiadomości: 7 141
GG do Eenax
Dot.: Scent Bar XXXV

Pewnie tak.
Ja siem nie znam nie jadam rzeczy z octu i octem.

A moj P. krzyczy jeszcze ze na pikle to są już takie stare żółknące ogóry.

Yes. U angoli wszystko co marynowane to pikle. W moim rodzinnym rejonie piklami nazywa się małe ogoraski w słodkiej octowej zalewie (czasami robionej przy pomocy przypraw a chyba częściej miodem - ale i tak obrzydlistwo)
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy
Wpełza do jamy,
A w dżunglach wilgoć mszy grobowej,
Dym kadzidlany. ...



czarne kredki

Edytowane przez Eenax
Czas edycji: 2011-11-26 o 08:00
Eenax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 08:00   #3555
Miciel
Wpisz tu zomzing
 
Avatar Miciel
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 12 948
Dot.: Scent Bar XXXV

Cytat:
Napisane przez Eenax Pokaż wiadomość
A moj P. krzyczy jeszcze ze na pikle to są już takie stare żółknące ogóry.
topsz krzyczy
__________________
avatar




Miciel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 08:26   #3556
vesenka
Zakorzenienie
 
Avatar vesenka
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 885
Dot.: Scent Bar XXXV

Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość
ach a propos projektow to menczy mnie jedna rzecz od dawna:
-jakbym chciala zrobic projekt wnetrz za darmo albo za grosze np korytarzy i poczekalni w przychodni nfz to do kogo by nalezało wystąpic z taką propozycją?
Polly_ a Ty w swojej firmie chcesz projektować wnętrza? Bo cały czas byłam przekonana,że jesteś architektem od "zewnętrz" A jeśli tak, to tak można oficjalnie bez kierunkowego wykształcenia, tylko mając portfolio? Ciekawi mnie temat, bo czasem projektuję wnętrza znajomym, ale właśnie w ramach przysługi, za batter i jestem ciekawa jakby to było jakby się trafiło oficjalniejsze zlecenie, za kasę Umowa o dzieło i jechane

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Wiecie, co myślę? Że sytuacja wcale nie jest jednoznaczna. Emocjom podlegamy wszyscy, pani M. ma za sobą i przed sobą szczególne, emocjonujące okoliczności. Wtedy mówi się różne rzeczy.
Zresztą ucieszyła się, że wybieram rozwiązanie finansowe.
To, ze być może rozminęły się nasze oczekiwania, wynika z tego, że wcześniej nie podjęłam rozmów o wynagrodzeniu - a była po temu okazja, bo pani M. przez telefon, zapraszając mnie na bankiet, powiedziała, że kupi ode mnie ten obraz.
Poza tym dostałam prezent, i też powiedziała mi o tym dużo wcześniej, wreszcie widzę, jak traktuje ludzi, w tym pracowników, rozmawia bezpośrednio, normalnie, zwyczajnie.
Krótko mówiąc, wydaje mi się, że cena miała prawo ją zaskoczyć, a że obraz mnie opromienia, traktuję jako zasłużony komplement

Myslę, że za wcześnie, by oceniać tę sytuację.
Zobaczymy, co będzie, o!

Ja już swoje zrobiłam
też mi się wydaje,że sytuacja nie jest jednoznaczna. Pani M. i reszta rodziny jest teraz pewnie mocno zajęta 20-leciem, a jeśli tak jak pisałaś kasę trzyma mąż i mają w zwyczaju konsultować wydatki powyżej jakiejś kwoty, to raczej nic dziwnego,że nie oddzwoniła w godzinę.Pewnie da Ci odpowiedź, albo i kasę, dziś w BlueCity Ja bym była dobrej myśli
A sam sposób przeprowadzenia rozmowy przecież był miły, wydaje mi się,że położyłyście nacisk na dwie różne rzeczy. Ty się skupiłaś na aspekcie finansowym, a pani M., jak napisała gdzieś wyżej Sabb, na aspekcie duchowym.
Ja tę rozmowę zrozumiałam inaczej niż reszta, odebałam to tak: Ju mówi o interesującej ją kwocie...cisza-pani M. przyjmuje do wiadomości informację, dochodzi do wniosku,że w tej sprawie powinna skonsultować się z mężem, po czym wraca do swojego toru myślenia i mówi o innych aspektach-czyli,że obraz się podoba i robi wrażenie i najprawdopodobniej są osoby zainteresowane zleceniem Ju namalowania czegoś pięknego

wiem,że przelanie słów na monitor czasem może wypaczyć sens rozmowy, bo nie słychać intonacji itd, ale trzymam kciuki i też jestem dobrej myśli

Cytat:
Napisane przez rachell111 Pokaż wiadomość

veeeeeeeeeeeeeeees

była jeszcze kiełbasa mnicha, ale nieco sflaczała, stara pewnie...

Cytat:
Napisane przez Parabelka Pokaż wiadomość

A w życiu , nigdy nie było . Ale mieszkanie musi co zamolowane potajemnie po poprzednich lokatorach , bo ja w swoim poprzednim ani śladu mola nie miałam , a tu bez przerwy od groma i od groma i mnożo sie jak króliki czyco
Zrobiłam porządek w ostatniej szafie w przedpokoju , z ciekawych rzeczy znalazłam tylko pamiątkowe szaliczki i apaszki z czasów głębokiego PRLu oraz zametkowane jeszcze rękawiczki z jednym palcem z rokiem produkcji 1983 w idealnym stanie
no i znalazłam apaszkę , która mi zginęła , bo była półkę wyżej niż myślałam, że będzie

Najgorsze , że ze względu na koty nie mogę żadnego antymola w sprayu użyć , żeby cholery wydusić w cholerę . Na razie powypieprzałam wszystkie zamolowane przedmioty część do śmieci część na balkon do późniejszej utylizacji i zobaczymy . Jednego nie rozumiem - skąd mam mole w kibelu tam jest tylko kibel i kuweta i duża ilość żwirku wszędzie - w tym żwirku siedzą czy jak bo czasem widzę , że z kuwety jakiś wylatuje
w temacie molowym-jasne są czy ciemne? Kiedyś nieświadomie przyniosłam ze spożywczaka te ciemne,w mące, i odkryłam jak już się cholery zadomowiły w różnych produktach i szafie z ciuchami. Wytępianie polegało na wyrzuceniu wszelkich podejrzanych produktów spożywczych, wyszorowaniu wszystkich szafek, wypraniu zawartości szafy, a część, której się nie pierze wymroziłam na balkonie, szafę wyszorowałam i na razie, odpukać, nie wróciły


Cytat:
Napisane przez Parabelka Pokaż wiadomość

Podpijałam go dla czystej przyjemności , ale był w żenująco małych flaszeczkach a teraz to chyba fogle go nie ma jusz od lat
dla przyjemności to pijam Pini
kiedyś, za dzieciaka, łyknęłam sobie pół flaszki Salbutamolu, bo mi smakował, a mam nie zdążyła schować butelki i rodzice musieli wzywać pogotowie


Cytat:
Napisane przez Parabelka Pokaż wiadomość

Antymolowo wsadziłam do szafy waciki nasączone Fahrenheitem i drugie nasączone Aromatics Elixirem ciekawa jestem , czy podziała...

A jeżeli tak , to jak
będziesz miała waniające mole Z czego część będzie waniała moim szefem, a część Ju



Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Ja, gdybym mogła sobie bez żadnych wyrzeczeń pozwolić na "nie wiem co" to pewnie wciąż nie miałabym dziesięciu błyszczyków czy dziesięciu kompletów cieni, ale za to miałabym attar Amouage, pięć samochodów po kilkaset kafli (albo więcej) każdy, trzy motocykle, konia w jakiejś stadninie, i sprzątaczkę i kucharza. Jestem pewna, że sa ludzie, którym to nie wydaje się przesadnym luksusem.
Po prostu nie wiemy, jak to jest zarabiać kilkadziesiąt milionów rocznie.

A szkoda...

ja bym pewnie kupiła ze dwa dobre auta, jedno szybkie i jedno miejskie, dom dla nas, dom dla rodziców, baterię wymarzonych flaszek, a w wolnych chwilach i tak dłubałabym biżu dla przyjemności
__________________


vesenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 08:46   #3557
winter76
RENTGEN RZĄDZI!
 
Avatar winter76
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Niu Jork, Niu Jork!
Wiadomości: 28 418
GG do winter76
Dot.: Scent Bar XXXV

Cytat:
Napisane przez Florens Pokaż wiadomość
i przyszła tunika ichi
mam sukienkę

To za karę,że znowu na smsy nie odpisujesz Chyba będę musiała dzwonić
Cytat:
Napisane przez Miciel Pokaż wiadomość
korniszony a pikle to co insze jezd



Dobry Piję kawę i pogryzam orzeszki wasabi
__________________
Jestę hejterę, snobę, trollę i wizażystkom

Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można....
Bądź uprzejmy, zachowuj się profesjonalnie, ale zawsze miej w głowie plan zabójstwa każdej napotkanej osoby
winter76 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 09:01   #3558
Spoora
Zakorzenienie
 
Avatar Spoora
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17 525
Dot.: Scent Bar XXXV

Cytat:
Napisane przez Parabelka Pokaż wiadomość

Podpijałam go dla czystej przyjemności , ale był w żenująco małych flaszeczkach a teraz to chyba fogle go nie ma jusz od lat
i czymam kciuki za pozbycie się moli

Cytat:
Napisane przez rachell111 Pokaż wiadomość
hmmm popytam przyjaciółki - wygrała roczną walkę z molami - mnożyły się dokładnie jak króliki ale okazało się że trzeba znaleźć "gniazdo" - że one mają sobie jakieś źródło - a panele ścienne? ona miała kasetony i tapety - widziałąm na oczy mola jak wpieprza tapetę na kolację


Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość

Dwioe Spoory to całkiem atrakcyjna towarzysko koncepcja, czyż nie?
Ofkors

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Ja bym zniosła! Nawet trzy! Tylko ta opcja jest do kitu, jeśli będę jedną z nich. nie nacieszę się... Chyba, że jakieś schizy i przed lustrem...


Cytat:
Napisane przez Eenax Pokaż wiadomość

Mam grającą muszle toaletowom . Wchodze ja dzis rano do klopa a ona mi bucy jak tuba.



__________________
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie działa.
Praktyka - to kiedy wszystko działa, lecz nikt nie wie dlaczego.
W tym miejscu łączymy
teorię z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego.


Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki.
Spoora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 09:40   #3559
Parabelka
Panaroja
 
Avatar Parabelka
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
Dot.: Scent Bar XXXV

Ziuty znad kawy

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Śpiące nerki do mnie przemawiają bardziej, niż celiakia chyba. Mam problemy z zatrzymywaniem wody w organizmie.

Ja, gdybym mogła sobie bez żadnych wyrzeczeń pozwolić na "nie wiem co" to pewnie wciąż nie miałabym dziesięciu błyszczyków czy dziesięciu kompletów cieni, ale za to miałabym attar Amouage, pięć samochodów po kilkaset kafli (albo więcej) każdy, trzy motocykle, konia w jakiejś stadninie, i sprzątaczkę i kucharza. Jestem pewna, że sa ludzie, którym to nie wydaje się przesadnym luksusem.
Po prostu nie wiemy, jak to jest zarabiać kilkadziesiąt milionów rocznie.

A szkoda...
1.To wypadało by przyjrzeć się gospodarce mineralno-hormonalnej , jeżeli wody nie trzymasz , bo określenie "śpiące nerki" to takie dziwne trochi jonogram Ci robili ?
2.Uuuu , żebym ja mogła sobie pozwolić na "nie wiem co" , hy hy hy
Flaszek na pewno wtedy miałabym baaardzo dużo i obowiązkowo służbę niestety , nic na to nie wskazuje , żeby tak być mogło , z powodu podanego przez Ciebie

Cytat:
Napisane przez kamena Pokaż wiadomość
ziuty znad śniadania miałam od 30 minut siedzieć w ciapągu nie wiem jak to zrobiłam, ale zupełnie nie pamiętam żeby dzwonił mi budzik, a dzwonił na 100%..



Parabelko, trzymam kciuki za ostateczne rozwiązanie kwestii molowej!!
1.mnie się tak zdarza dość często
2.
Cytat:
Napisane przez Eenax Pokaż wiadomość
Sa dwie możliwości albo zaniedbałaś swoja norkę
Albo to zemsta Grinpisu za owa norkę




1. dzieki bo serio serio na chwile sie przestraszyłam, przeleciałam poł internetu i przestudiowałam wszystkie dostepne informacje o normach.
2. nawet jak skręci to maja naturalne zapasy na jakieś 60 dni minimum. O poziomie ich prymitywizmu nie bede sie rozwodzić wystarczy jak powiem ze po tym jak raz robiłam za tłumacza i ten facet mnie pociągnął ze sobą na bankiet to wszyscy goście mieli przed ciasteczko do szamania i coś do picia a ja zupełnie nic. (co postawiło i mnie i tego Włocha w bardzo niezręcznej sytuacji bo on to zrobił wprawdzie bez uprzedzenia ale oni to widząc powinni chyba chociaż szklankę wody postawić)



Na moje "oko" to korniszony to małe ogórki zakaskowe w occie, a pikle to są marynowane dojrzałe ogórki (zwane też marynowanymi). Na slasku wszystko co jest marynowane to nazywa się piklami.
A i jeszcze pikle mogą być na styl angielski czyli nazywa sie piklami konkretny rodzaj marynowanych małych ogóreczkach w słodkiej zalewie (sweet pickle). (i to na tyle mądrości jakimi mnie raczy moj P. jak pomyle cos w nazwach)

-------------------------------
Fitam!

Mam grającą muszle toaletowom . Wchodze ja dzis rano do klopa a ona mi bucy jak tuba.
1. z temi molami to od początku czyli od ośmiu lat walczę , ale teraz to przeszło wszystkie oczekiwania
2.z Grinpisem faktycznie , kiedyś odmówiłam im płacenia składki 20 zł miesięcznie na niewiadomoco
3.unikaj zasięgania wiedzy w internecie , dobrze radzę
4.no to faktycznie , 'góra' dosłownie i w przenośni , a jeszcze można dodać , że góra buraków
5.wedle tradycyjnych książek kucharskich korniszony to maleńkie zamarynowane na zabój ogóreczki , a pikle to wszelkie młodziutkie warzywka w całości albo pocięte , łącznie z maluśkimi ogóreczkami , w bardzo silnej marynacie z dodatkiem rozmaitych przypraw .
6. a może to rury albo zbiornik ? same klopy chyba nie mają możliwości grania

Cytat:
Napisane przez vesenka Pokaż wiadomość

była jeszcze kiełbasa mnicha, ale nieco sflaczała, stara pewnie...

w temacie molowym-jasne są czy ciemne? Kiedyś nieświadomie przyniosłam ze spożywczaka te ciemne,w mące, i odkryłam jak już się cholery zadomowiły w różnych produktach i szafie z ciuchami. Wytępianie polegało na wyrzuceniu wszelkich podejrzanych produktów spożywczych, wyszorowaniu wszystkich szafek, wypraniu zawartości szafy, a część, której się nie pierze wymroziłam na balkonie, szafę wyszorowałam i na razie, odpukać, nie wróciły


dla przyjemności to pijam Pini
kiedyś, za dzieciaka, łyknęłam sobie pół flaszki Salbutamolu, bo mi smakował, a mam nie zdążyła schować butelki i rodzice musieli wzywać pogotowie


będziesz miała waniające mole Z czego część będzie waniała moim szefem, a część Ju


ja bym pewnie kupiła ze dwa dobre auta, jedno szybkie i jedno miejskie, dom dla nas, dom dla rodziców, baterię wymarzonych flaszek, a w wolnych chwilach i tak dłubałabym biżu dla przyjemności
1.U mnie też kiełbasa mnicha bywa , ale jakoś podejrzanie wygląda
2.jasne powywalałam wszystko , co się dało , wyszorowałam i zobaczymy . Ale właśnie przypomniało mi się , że mam mały przedpokoik cały obity boazerią od góry do dołu łącznie z sufitem , może one tam siedzą ale przecież tego nie zdemontuję
3.na szczęście Salbutamol w syropie jest wycofywany z obrotu
4.noszszsz
5.bym kupiła duży stary dwór z ogrodem , urządziła go antykami , pięknymi obrazami i porcelaną , zatrudniła gospodynię , służącą i ogrodnika i miałabym gdzieś pracę dla nfz oczywiście do tego masę flaszek i bym się bawiła w różne dłubaniny itepe

Cytat:
Napisane przez Spoora Pokaż wiadomość
i czymam kciuki za pozbycie się moli

Cytat:
Napisane przez Miciel Pokaż wiadomość
wg jefce inacej
korniszony tak jak piszesz, konserwowe/marynowane tak, jak piszesz, ale pikle to duże bez skóry, podzielone przynajmniej na połówki, zazwyczaj z wywalonymi gniazdami nasiennymi, w słabszej zalewie
a pickles to dla angoli jezd szysko w occie
o proszę

Śniły mi się mole . I zamiast wstać zgodnie z budzikiem o wpół do ósmej , obudziłam się o wpół do dziesiątej . Idę po zakupy .
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa

-Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry.
-Czy to pomoże ?[...]
-Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok .
Terry P.
Parabelka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-26, 09:51   #3560
skarbiatko
Zakorzenienie
 
Avatar skarbiatko
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 20 564
Dot.: Scent Bar XXXV

Cytat:
Napisane przez Eenax Pokaż wiadomość

Mam grającą muszle toaletowom . Wchodze ja dzis rano do klopa a ona mi bucy jak tuba.
I tak dobrze, że tylko bucy, mogło Ci na ten przykład Radio Maryja nadawać
__________________
blog ( nie dla sztywniaków )

skarbiatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 10:04   #3561
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Scent Bar XXXV

Mam megadoła

Czuję się potwornie, nienaturalnie zmęczona

A dziś znów muszę się wziąć żeby w miarę wyglądać
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 10:10   #3562
winter76
RENTGEN RZĄDZI!
 
Avatar winter76
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Niu Jork, Niu Jork!
Wiadomości: 28 418
GG do winter76
Dot.: Scent Bar XXXV

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Mam megadoła

Czuję się potwornie, nienaturalnie zmęczona

A dziś znów muszę się wziąć żeby w miarę wyglądać
Może to tylko zmęczenie i stres? Ja mam często podobnie-przed czymś ważnym mocno się przejmuję i wtedy ogarnia mnie jakieś przygnębienie i dołek
__________________
Jestę hejterę, snobę, trollę i wizażystkom

Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można....
Bądź uprzejmy, zachowuj się profesjonalnie, ale zawsze miej w głowie plan zabójstwa każdej napotkanej osoby
winter76 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 11:46   #3563
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
Dot.: Scent Bar XXXV

Cytat:
Napisane przez rachell111 Pokaż wiadomość




2. a moja niegotowa - co wolisz kufnie czy sypialnie?


sypialnie


Cytat:
Napisane przez vesenka Pokaż wiadomość
Polly_ a Ty w swojej firmie chcesz projektować wnętrza? Bo cały czas byłam przekonana,że jesteś architektem od "zewnętrz" A jeśli tak, to tak można oficjalnie bez kierunkowego wykształcenia, tylko mając portfolio? Ciekawi mnie temat, bo czasem projektuję wnętrza znajomym, ale właśnie w ramach przysługi, za batter i jestem ciekawa jakby to było jakby się trafiło oficjalniejsze zlecenie, za kasę Umowa o dzieło i jechane


no zewnetrza i wnetrza

normalnie jak sie robi projekt jakiegos bud uzytecznosci publicznej to sie robi i zewnetrza i wnętrza i to robi jeden architekt bo t owszystko sie sklada na całosc obiektu

np hala sportowa-robi sie cały obiekt + projektuje sie wnetrza korytarzy-podłogi,sciany. mebe, projekt samitariatów do tego-wszystko sie wybiera i projektuje kazdą sciane, hole, sale konferencyjne, siłownie, loze dla vipow....


co do wnetrz domowych- to nie projetkuje sie ich razem z budynkiem -wiadomo,ale zeby robic takie projekty nie trzeba miec zadnych uprawnien-głównie dlatego poszłam na architekture a nie na arch wnętrz.

mam kolezanke po rachunkowosci, ktora tez mysli nad rozkreceniem biznesiku wnętrzarskiego.

problem jest tylko w tym ze trzeba miec jakies programy zeby robic te projekty, chyba ze sie ktos nie boi i robi na piratach.
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 11:47   #3564
vesenka
Zakorzenienie
 
Avatar vesenka
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 885
Dot.: Scent Bar XXXV


nadrobię później.
idę robić pizzę

Oooo...Spoo, rozbierają Royal Muskę
__________________


vesenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 11:55   #3565
teza20
Zakorzenienie
 
Avatar teza20
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 268
GG do teza20
Dot.: Scent Bar XXXV

Dzień dobry








Macham z nad Coca-coli i orzeszków solonych
__________________
08.11.2010-Rzucil palenie
----------------------------------------------
Miłość, sen i śmierć nadchodzą pomału;
Schwyć mnie za włosy i mocno pocałuj.
(Algernon Charles Swinburne)-Białe jabłka

-----------------------------------------

teza20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 12:07   #3566
Pin up girl
Zakorzenienie
 
Avatar Pin up girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 093
Dot.: Scent Bar XXXV

Cześć temu baru!
Pin up girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 12:13   #3567
winter76
RENTGEN RZĄDZI!
 
Avatar winter76
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Niu Jork, Niu Jork!
Wiadomości: 28 418
GG do winter76
Dot.: Scent Bar XXXV

Cytat:
Napisane przez vesenka Pokaż wiadomość

Oooo...Spoo, rozbierają Royal Muskę
Nooo, mam 10 ml a jednak myślę, czy by nie zrobić zapasu

Chociaż parę nowych odlewek doszło i mam co używać
__________________
Jestę hejterę, snobę, trollę i wizażystkom

Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można....
Bądź uprzejmy, zachowuj się profesjonalnie, ale zawsze miej w głowie plan zabójstwa każdej napotkanej osoby
winter76 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 12:15   #3568
Redhaired Witch
Nindżopesz
 
Avatar Redhaired Witch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
Dot.: Scent Bar XXXV

Cytat:
Napisane przez Eenax Pokaż wiadomość
Mam grającą muszle toaletowom . Wchodze ja dzis rano do klopa a ona mi bucy jak tuba.


Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Nie wiesz co byś robiła, gdyby było cię stać na nie wiesz co.
Ja bym najpierw zrobiła sobie lifting facjaty i liposukcję ud Przedłużanie i zagęszczanie włosów.
Potem kupiłabym samochód z szoferem, wynajęła kucharza, tłumacza, opiekunkę do dida, sprzątaczkę, zamówiła codzienne dostawy Mavrodaphne des Patras, sushi, świeżego chleba i serów wszelakich.
Kupiłabym ogromny apartament gdzieś może w Skandynawii na ostatnim piętrze (poddasze) z widokiem na jakieś jezioro, drugi w Pradze z widokiem na praskie mosty i ogrodem, poprosiła Polly o umeblowanie ich w stylu glamour. Kupiłabym też domek na Lofotach, drugi na Islandii, trzeci na Grenlandii, na Wypach Owczych, zamek w Szkocji, domek w Irlandii. Pojechałabym na wycieczkę dookoła świata a potem spędziła po tygodniu w każdym z domków jeżdżąc konno i pływając motorówką. I poźniej pewnie już tak skakała między tymi domkami a apartamentami.
Z ciuchów kupiłabym sobie botki McQueena (kilka par) i pewnie jeszcze coś by się znalazło z jego kolekcji, Lity Campbella (sztuk kilka), torebkę z ćwiekami od spodu Alexandra Wang, trochę ciuchów Vivienne Westwood i pewnie coś jeszcze by się firmowego wypatrzyło, jakąś super hiper ramoneskę, specjalnie dla mnie szyte skórzane spodnie, ciemnozieloną elficką suknię z długimi rękawami...
Z perfum hmm... Chwilowo nic
Poszłabym na kurs fotografii i kupiła se wypasiony aparat, zamówiła helikopter i robiła fotki Skandynawii z lotu ptaka.
Z mniej pilnych rzeczy miałabym klimatyczny klub dla metalistów gdzieś w Norwegii, zaprosiłabym Apocalypticę na koncert a potem Fintrolli i Maję

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Oh bosz, ja tak kcę
__________________

Redhaired Witch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 12:22   #3569
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
Dot.: Scent Bar XXXV

Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość




Ja bym najpierw zrobiła sobie lifting facjaty i liposukcję ud Przedłużanie i zagęszczanie włosów.
Potem kupiłabym samochód z szoferem, wynajęła kucharza, tłumacza, opiekunkę do dida, sprzątaczkę, zamówiła codzienne dostawy Mavrodaphne des Patras, sushi, świeżego chleba i serów wszelakich.
Kupiłabym ogromny apartament gdzieś może w Skandynawii na ostatnim piętrze (poddasze) z widokiem na jakieś jezioro, drugi w Pradze z widokiem na praskie mosty i ogrodem, poprosiła Polly o umeblowanie ich w stylu glamour. Kupiłabym też domek na Lofotach, drugi na Islandii, trzeci na Grenlandii, na Wypach Owczych, zamek w Szkocji, domek w Irlandii. Pojechałabym na wycieczkę dookoła świata a potem spędziła po tygodniu w każdym z domków jeżdżąc konno i pływając motorówką. I poźniej pewnie już tak skakała między tymi domkami a apartamentami.
Z ciuchów kupiłabym sobie botki McQueena (kilka par) i pewnie jeszcze coś by się znalazło z jego kolekcji, Lity Campbella (sztuk kilka), torebkę z ćwiekami od spodu Alexandra Wang, trochę ciuchów Vivienne Westwood i pewnie coś jeszcze by się firmowego wypatrzyło, jakąś super hiper ramoneskę, specjalnie dla mnie szyte skórzane spodnie, ciemnozieloną elficką suknię z długimi rękawami...
Z perfum hmm... Chwilowo nic
Poszłabym na kurs fotografii i kupiła se wypasiony aparat, zamówiła helikopter i robiła fotki Skandynawii z lotu ptaka.
Z mniej pilnych rzeczy miałabym klimatyczny klub dla metalistów gdzieś w Norwegii, zaprosiłabym Apocalypticę na koncert a potem Fintrolli i Maję

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Oh bosz, ja tak kcę

widzę za masz sprecyzowany plan na przyszłosć
i dziękuję za fuche dla mnie
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-26, 12:28   #3570
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Scent Bar XXXV

Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość
Z mniej pilnych rzeczy miałabym klimatyczny klub dla metalistów gdzieś w Norwegii, zaprosiłabym Apocalypticę na koncert a potem Fintrolli i Maję

ale zara - ja też do koncertowania?

Gdybym miała miliony...
najpierw wysłałabym się na parę miesięcy do jakiegoś spa i kazała porządnie odchudzić i zadbać o ciało. Kupiła kilka perfum i wszystkie ciuchy z restyle. Kupiłabym sobie apartament gdzieś we Włoszech (klimat i kuchnia). A drugi w Wawie na imprezowanie w pl z barowiczami. A trzeci w Helsinkach, baza na polowanko Fajne auto, może max ze dwa. A przez resztę życia jeździłabym po całym swiecie. I na gotyckie i metalowe koncerty i festiwale zabierając ze sobą przyjaciół
O, i pomagałbym w karierze młodym zdolnym kapelom z Redsinego klubu. A do służby miała tylko młodych, pięknych długopiórów w kiltach
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu

Edytowane przez Maja102
Czas edycji: 2011-11-26 o 12:39
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.