Kosmetyki wciąż kochamy, w szafie wszystkie upychamy - Avonomaniaczki plotkują

[despa]

Napisane przez musso4

To jest ksiądz chyba jakiś obleśny zbok szybkie rączki, bystre oczka i takie teksty

Napisane przez musso4

Despa szkoda gadać, moja teściowa też ma cukrzyce, ale na razie tylko tabletki i dieta i teraz uwaga! Jak jedziemy do niej to niggdy nic słodkiego nie ma, bo cukrzyca i nie kupuje (a przecież dla gości mogłaby kupić) ale latem jak był sezon na bułki słodkie najpierw z rabarbarem, później z truskawkami i na końcu z jagodami, to jadła po 2 codziennie już nie wspomnę jak teraz na urodzinach Klaudii torta futrowała a teraz tż u niej był to płakała, że musi znowu do lekarza, bo jej cukier skacze myśli że ja herbaty nie osłodzi to juź dieta tak samo nie może tłustego, bo cholesterol, a jak przyjechała do nas na grilla to napakowała sobie żarcia na talerz tyle co ja, tż i moja mama razem zjedliśmy

---------- Dopisano o 01:19 ---------- Poprzedni post napisano o 01:10 ----------
Z żelazkiem

---------- Dopisano o 01:37 ---------- Poprzedni post napisano o 01:19 ---------
Śpicie to i ja lecę

No właśnie, ta ignorancja mnie dobija. Mój teść też cukrzyk- tylko na tabletkach- i cały czas mi mówi że on dietetycznie je, nie wie czemu cukier mu skacze. A jak byłam z Oliwią w szpitalu, przyjechał mnie zmienić i pojechałam do teściowej coś zjeść i się wykąpać- to przy pogodzie 30 stopni, zaserwowała mi tłustego schabowego i zasmażaną kapuchę. No dietetycznie jak nic.

Napisane przez cheneelle

No musiałyście.
Wiesz, nie rozglądałam się za naszynikami u Nas, ale obiecuje popatrzeć. Ale szczerze to go nie widziałam
Haha poszłam spać, bo mnie w dniu wczorajszym wiele rzeczy przerosło.

Lubię. Napisałam tylko, jakie aktualnie książki czytam i tyle w temacie kryminałów. Nie udzieliłam się wtedy zbytnio.

Tak Zapomniałam wstawić Przyznaję się

Ja go rozgryzłam - to jest zakonnica w przebraniu

JEŚLI COŚ TERAZ JECIE TO ZAPRZESTAŃCIE!!!

Co do wczoraj - moja opowieść jest w lekko niesmaczna, ale cóż całkiem prawdziwa. Zapewne wiele razy, jak Wasze dzieci były małe jeździłyście do sklepów, czy centrów handlowych, na szybki obupienie się ubraniami i dodatkami. Otóż w dniu wczorajszym zanosząc ubrania z przymierzalni widzę, że na stoliku za filarem (na którym my używamy kleju, brokatu i innych rzeczy artystycznych z farbami włącznie) Pani przewija niemowlaka. Nie wiem, może dzieciątko miesiąc miało. Zwróciłam jej uwagę, że posiadamy pokój dla matki z dzieckiem, gdzie jest czysto. Ona,że nie ma potrzeby. Ok, jej wola. Rozkładam na wieszakach ubrania, kobitka mnie woła.
-Ej, wyrzuć to! - podając mi zużytego pampersa z kupą w środku.
Zbierając szczękę z podłogi, szybko odpowiedziałam, że nie. Kobieta zrobiła się czerwona, a akurat przechodziła moja kierowniczka i widziała ostrą sytuację i podeszła, co by mnie bądź ją uratować. Zanim zakreślilam sytuację, kobieta pokazując mnie placem mówi:
-Ona nie chciała tego wyrzucić - i pokazuje zyżytą pieluchę
A. jej tłumaczy, że to nie jest nasz obowiązek i gdyby tylko Pani poszła do tego pokoju, to nie byłoby problemu. Laska zrobiła się purpurowa i zostawiając dziecko na tym stoliku, wybiegła na główną alejkę działu dziecięcego i rzuciła po podłodze tego pampersa tak, że w zasadzie kupa była na całej długości płytek. A. już nie wytrzymała i powiedziała, że nie wyjdzie stąd, póki tego nie posprząta. Jak to się skończyło?
Laska musiała zadzwonić po męża/faceta, który przyszedł z drugim dzieckiem i zaczął się na nią wydzierać, że za każdym razem ona coś takiego robi, że on ma dość tych fochów, i że chyba on musi poważnie pomyśleć, czy dalszy związek ma sens - słowa ocenzurowałam jakie tam padały. Koniec końców facet wziął biedne dzieci a laska sprzątała kupę mopem, bo moja kierowniczka powiedziała, że sobie nie pozwoli żeby tak klienci się zachowywali. Może i troszkę za ostro, ale co tam - ja miałabym sprzątać tą kupę. No raczej nie.

Ale tylko kryminały lubisz, czy takie psychologiczne też i np. thrillery medyczne?

Chenelle- ja bym takiej nawet mopa nie dała, mąż musiałby iść i kupić coś do umycia podłogi. Co za głupia baba.

Napisane przez Sarunieczka

Bry

wstałam o 8.30


Goopi Camel,nie wie ile lat chodzę z tżem,pewnie myśli że krótko i namiesza


Kiedyś mi pisał,że on widzi jak mężczyźni na mnie patrzą jak wchodzę do kościoła ciekawe jak,bo jak wchodzę wszyscy tyłem siedzą ale se wymyślił pffff

mały zboczek


Twój synek jest the best

Michalina witamy

No,maluję się,i lecę,wrócę po mszy

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Cheneelle ale historia

To było niezłe ale masz rację.

Napisane przez porzeczka2602

On to chyba pomylił się z tym swoim powołaniem lekko.

Właśnie, ale dziś jest bardzo mało księży z powołania ...

A jak są to aż przyjemnie ich posłuchać.

Napisane przez alytjow

Aga ale co Ty sie przyrównujesz do takiej matki, ja uważam że są ludzie i klamki,widze to u nas w przedszkolu, jak przy zlej pogodzie, gdy jest mokro to prosimy o zdejmowanie obuwia wchodzac do szatni, to tez słyszymy ze ktos tutaj sprzata itp, a dzieciaki sa wprzedszkolu 8 godzin, wychodzimy z nimi na korytarz, chodza w papciach i przechodzimy przez ta szatnie, ale coz to ich dzieci nie nasze

No u mnie w przedszkolu bylo tak, że były ochraniacze na buty i chociaż by się waliło i srało każdy musiał mieć jak szedł po swoje dziecko.

Napisane przez dokia

Cześć Laski,

no raczej na pewno nie
no co za @ z niej.... ale są tacy ludzie wszędzie wkoło nas... ja to tylko współczuję tym dzieciom mieć taką matkę... kurcze, ja jak nawet byłam z dzieckiem w szpitalu i ona ciągle wymiotowała to ja sprzątałam sama bo jakoś tak głupio było , że tak bałaganimy... aż jedna lekarka się zdziwiła i powiedziała że mam zawołać salową bo ona jest od tego, ale nie zawołałam - wolałam sama zaprowadzić ład po moim dziecku mimo wszystko. Zresztą po to byłam cały czas w szpitalu z nią więc nie po to aby siedzieć bezczynnie..

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------


chyba więcej z "biznesu" ... bo nie bardzo martwią się o pracę i chleb bo dostaną od "wiernych" ... nie biorą tylko pod uwagę , że tych "wiernych praktykujących" jest coraz mniej

Ja też zawsze po swoim dziecku sprzątam, gdziekolwiek jesteśmy.

[zalotnica83]

Napisane przez sheryl

Jak jest porządna i ładna to może...
Ja też rok temu dałam za czapkę 50 zł, ale ta naprawdę mi się podobała...


o, te kokosowe też lubię



No to jak będę w pobliżu jakiejś biedrony, to zajdę i się skuszę

Hej laski
To ja pokaże tą czapkę dziś małżowi jak będziemy na zakupach, doradzi czy warto...niech choć raz będzie przydatny...
Ja wolałam kruszynki we wcześniejszej odsłonie...te są tak jakby za duże...

[despa]

Napisane przez zalotnica83

Hej laski
To ja pokaże tą czapkę dziś małżowi jak będziemy na zakupach, doradzi czy warto...niech choć raz będzie przydatny...
Ja wolałam kruszynki we wcześniejszej odsłonie...te są tak jakby za duże...

Ja wcześniejszej wersji nie próbowałam, ale do tych jak przysiadłam to trzy paczki zeżarłam

[zalotnica83]

Cheneelle dobrze że nie wyniosłaś, bo by myślała że dobrze zrobiła...szkoda tylko dzieciaków. Ja w szpitalu się naoglądałam głupoty matek i tyle takich historii we mnie siedzi, że nie starczyłoby dnia na opowiadania...puenta jest jedna- niektóre kobiety nie myślą...

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Tak mi się przypomniała jedna sytuacja...dziecko się drze już dłuższy czas więc lecę do sali...matka leży ojciec nad wózeczkiem z aparatem, a dziecko w kupie...Ja:"dlaczego państwo nie przewiną dziecka?" Odpowiedź:"ponieważ czekamy aż się uspokoi, żeby zrobić zdjęcie pierwszej kupki"...

[sarraa]

Cheneelle dziękuję, że się rozejrzysz
Ta matka to już taka głupia pozostanie szkoda tylko, że pokazuje dzieciom takie zachowanie, oby nie naśladowały

[Dorotxy]

dzieńdoberek, się rozpisałyście
muszę was nadrobić jak tylko córcia skończy bajki na youtoobie
miłej niedzieli

[paula600324]

Napisane przez cheneelle

Co do wczoraj - moja opowieść jest w lekko niesmaczna, ale cóż całkiem prawdziwa.

Fuj... Ciekawe czy w swoim domu też tak rzuca pampersem i wszystko ma ufajdane
Pewnie chciała zrobić Wam na złość, że będziecie musieli to sprzątać, ale jej nie wyszło

Napisane przez alytjow

Aga ale co Ty sie przyrównujesz do takiej matki, ja uważam że są ludzie i klamki,widze to u nas w przedszkolu, jak przy zlej pogodzie, gdy jest mokro to prosimy o zdejmowanie obuwia wchodzac do szatni, to tez słyszymy ze ktos tutaj sprzata itp, a dzieciaki sa wprzedszkolu 8 godzin, wychodzimy z nimi na korytarz, chodza w papciach i przechodzimy przez ta szatnie, ale coz to ich dzieci nie nasze

A później całe przedszkole brudne, bo dzieci roznoszą ten brud z szatni

A tak z ciekawości macie zatrudnione osoby co są w przedszkolu cały dzień i na bieżąco sprzątają czy ktoś dopiero przychodzi przed zamknięciem i wtedy sprząta wszystko?

Napisane przez zalotnica83

Tak mi się przypomniała jedna sytuacja...dziecko się drze już dłuższy czas więc lecę do sali...matka leży ojciec nad wózeczkiem z aparatem, a dziecko w kupie...Ja:"dlaczego państwo nie przewiną dziecka?" Odpowiedź:"ponieważ czekamy aż się uspokoi, żeby zrobić zdjęcie pierwszej kupki"...

[katniewojt]

Napisane przez musso4

No moja też słodycze kupuje i jeszcze takie co Klaudia nie lubi ostatnio tż jej dogadał jak dała czekoladę, że mama będzie miała do kawy(czyli ja) ale raczej nie zrozumiała aluzji, następnym razem jak wyskoczy ze słodyczami to jej powiem wprost, że sobie nie życzę, jak ma kupować słodycze to lepiej niech nic nie kupuje, bo później m to jemy, a miało być dla dziecka, Klaudia ma swoje ulubione i byle czego nie ruszy

U nas też tak było Ta babka zawsze kupowała najtańsze czekolady czy groszki, później nam wciskała i u nas leżały dopóki się nie przeterminowały. Nikt ich nie chciał tknąć. Dopiero jak Tatusiek jej powiedział, żeby nie kupowała słodyczy tylko dawała pieniądze, to nie ma ani tego, ani tego
A druga Babcia jak byłyśmy w domu i gdzieś szła, to zawsze kupowała nam takie cukierki, które lubiłyśmy Teraz jesteśmy na studiach, więc tego nie robi, ale zawsze przyniesie jakąś czekoladę, którą Ciotka przywiezie z Niemiec Mi zawsze z orzechami, bo wie, że uwielbiam

Basik, wcale nie za ostro! Ja pindzie kazałabym sprzątać to papierem, żeby mogła sobie powąchać Ale małpa

Przypomniało mi się jak babka mieszkająca u mnie przewijała dzieciaka na przystanku autobusowym mimo, że do swojego domu miała 1-2minutki autem i tego pampersa tam zostawiła A najlepsze było to, że jej starsze córki szczyciły się tym, że w każdych warunkach ich matka może przewinąc brata

Napisane przez alytjow

Aga ale co Ty sie przyrównujesz do takiej matki, ja uważam że są ludzie i klamki,widze to u nas w przedszkolu, jak przy zlej pogodzie, gdy jest mokro to prosimy o zdejmowanie obuwia wchodzac do szatni, to tez słyszymy ze ktos tutaj sprzata itp, a dzieciaki sa wprzedszkolu 8 godzin, wychodzimy z nimi na korytarz, chodza w papciach i przechodzimy przez ta szatnie, ale coz to ich dzieci nie nasze

Nam wykładowczyni opowiadała jak raz zaprowadziła wnuka do żłoba. Podjeżdża młoda lalunia - tipsy, pełny makijaż, szpile, sukienka ledwo zakrywająca tyłek i te sprawy. Wyciąga z samochodu brudne i upłakane dziecko, podaje kobiecie pracującej w żłobku i mówi: dziecko nie jadło śniadania, trzeba przewinąć, wykąpać i spierdzieliła... Wykładowczyni opowiadała, że to dziecko praktycznie wychowują panie ze żłobka, matka nie interesuje się dzieckiem, nie potrafi przy nim nic zrobić. Dla mnie to jest nie do pomyślenia

[Sarunieczka]

Wróciłam Koniec miłości,Camelek obrażony,ani na mnie nawet nie spojrzał i jeszcze jakby mina nie taka normalna,tylko głowa do góry i foch,jakby pokazywał że jest zły co za dzieciak

Napisane przez porzeczka2602

Właśnie, ale dziś jest bardzo mało księży z powołania ...

mało....

Napisane przez alytjow

Majka jak chcesz to ci dam, za darmo

za młody troszkę dla mnie

Napisane przez dokia

kurcze, ja jak nawet byłam z dzieckiem w szpitalu i ona ciągle wymiotowała to ja sprzątałam sama bo jakoś tak głupio było , że tak bałaganimy... aż jedna lekarka się zdziwiła i powiedziała że mam zawołać salową bo ona jest od tego, ale nie zawołałam - wolałam sama zaprowadzić ład po moim dziecku mimo wszystko.

Też bym tak zrobiła...nie wyobrażam sobie nie posprzątać po sobie

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

witaj nudno gadają?

Napisane przez musso4

dobra idę sie ogarnąc i zrobic dziecku śniadanie, bo dopiero co wstaliśmy a u nas najpierw się kompa włącza

u mnie też

Napisane przez zalotnica83

Tak mi się przypomniała jedna sytuacja...dziecko się drze już dłuższy czas więc lecę do sali...matka leży ojciec nad wózeczkiem z aparatem, a dziecko w kupie...Ja:"dlaczego państwo nie przewiną dziecka?" Odpowiedź:"ponieważ czekamy aż się uspokoi, żeby zrobić zdjęcie pierwszej kupki"...

ale piękna pogoda słońce świeci,10 stopni i wiatr wieje,ale ciepły,nabieram wigoru

[sheryl]

Bry! klik, klik

Napisane przez michaalinaa

włączę się w temat - ja tam teściowej jeszcze nie mam ale moja babcia bije wszystkich na głowę. ma chorą wątrobę, wrzody, wirusa C, wysoki cholesterol i ogólnie wszystko co tylko się da. Powinna być na ścisłej diecie, odżywiać się zdrowo i w miarę chudo, ale powiedz takiej wszystko smaży na maśle, chleb z masłem, warstwa tak pół centymetrowa, jak oponki zrobiłam miała zjeść tylko 1-2, bo są tłuste. zjadła dobre 5 i stękała że sie tak źle czuje. zoperowała tętniaki mózgu, zrobili prześwietlenie, wszystko ok i znowu zaczyna palić. i powiedzcie takiej coś co chwila sie źle czuje ale nic nie zmieni. cała rodzina za nią biega -.-
też miała podejrzenie cukrzycy, ale nawet gdyby jednak ją stwierdzili to nic by sobie z tego nie zrobiła...
a my się martwimy
!

I tacy ludzie powinni sami płacić za swoje leczenie! Tyle pieniędzy idzie na ich badania, czas lekarzy, który mogliby poświecić naprawdę potrzebującym, a oni mają to w nosie! To po co ona zawraca d... lekarzom.

Napisane przez cheneelle

Co do wczoraj - moja opowieść jest w lekko niesmaczna, ale cóż całkiem prawdziwa. Zapewne wiele razy, jak Wasze dzieci były małe jeździłyście do sklepów, czy centrów handlowych, na szybki obupienie się ubraniami i dodatkami. Otóż w dniu wczorajszym zanosząc ubrania z przymierzalni widzę, że na stoliku za filarem (na którym my używamy kleju, brokatu i innych rzeczy artystycznych z farbami włącznie) Pani przewija niemowlaka. Nie wiem, może dzieciątko miesiąc miało. Zwróciłam jej uwagę, że posiadamy pokój dla matki z dzieckiem, gdzie jest czysto. Ona,że nie ma potrzeby. Ok, jej wola. Rozkładam na wieszakach ubrania, kobitka mnie woła.
-Ej, wyrzuć to! - podając mi zużytego pampersa z kupą w środku.
Zbierając szczękę z podłogi, szybko odpowiedziałam, że nie. Kobieta zrobiła się czerwona, a akurat przechodziła moja kierowniczka i widziała ostrą sytuację i podeszła, co by mnie bądź ją uratować. Zanim zakreślilam sytuację, kobieta pokazując mnie placem mówi:
-Ona nie chciała tego wyrzucić - i pokazuje zyżytą pieluchę
A. jej tłumaczy, że to nie jest nasz obowiązek i gdyby tylko Pani poszła do tego pokoju, to nie byłoby problemu. Laska zrobiła się purpurowa i zostawiając dziecko na tym stoliku, wybiegła na główną alejkę działu dziecięcego i rzuciła po podłodze tego pampersa tak, że w zasadzie kupa była na całej długości płytek. A. już nie wytrzymała i powiedziała, że nie wyjdzie stąd, póki tego nie posprząta. Jak to się skończyło?
Laska musiała zadzwonić po męża/faceta, który przyszedł z drugim dzieckiem i zaczął się na nią wydzierać, że za każdym razem ona coś takiego robi, że on ma dość tych fochów, i że chyba on musi poważnie pomyśleć, czy dalszy związek ma sens - słowa ocenzurowałam jakie tam padały. Koniec końców facet wziął biedne dzieci a laska sprzątała kupę mopem, bo moja kierowniczka powiedziała, że sobie nie pozwoli żeby tak klienci się zachowywali. Może i troszkę za ostro, ale co tam - ja miałabym sprzątać tą kupę. No raczej nie.

Wcale nie ostro. Bardzo dobrze. Ja przypuszczam, że ona jakaś psychiczna była, bo zachowanie nienormalne... Czasami po porodzie kobiety ze względu na burzę hormonalną mają problemy z opanowaniem emocji albo baby blues czy depresję poporodową.... Mogła też być po prostu wredna i bezczelna, no ale to rzucanie kupą nie jest normalne

Napisane przez Sarunieczka

Kiedyś mi pisał,że on widzi jak mężczyźni na mnie patrzą jak wchodzę do kościoła ciekawe jak,bo jak wchodzę wszyscy tyłem siedzą

Napisane przez musso4

a kiedyś mała mi wyprodukowała nawóz na cmentarzu, to poszłam z nią do auta, a nie przebierałam na pomniku

Napisane przez musso4

dobra idę sie ogarnąc i zrobic dziecku śniadanie, bo dopiero co wstaliśmy a u nas najpierw się kompa włącza

U mnie też

[zalotnica83]

Faceci czasem nie są lepsi...raz to mi szczęka do parteru opadła...babka urodziła dziecko, facet przychodzi do kącika noworodkowego...ubieram dzieciaczka, a facet natarczywie się gapi i pyta:"mogę zrobić zdjęcie?" "oczywiście, już kładę dziecko" On:"....hmmm..ale ja pani chciałbym zrobić zdjęcie"... Potem jeszcze zapytał mnie o numer telefonu...tak żeby kobieta nie słyszała... Wiecie co ale widać było, że to taki figo-fago...co kobiety widzą w takich gnojk..ach...

[katniewojt]

Mam coś dla Was
Już pokrojony, więc łapcie kawałki

Najlepsza była Mamuśka. Zaczęła wczoraj lamentować, że nie ma nic do przybrania oprócz kwiatków i jak ten tort będzie wyglądał Zawsze ma manię przybrania go perfekcyjnie i teraz nie pykło

[paula600324]

Napisane przez sheryl

Bry! klik, klik

Klik, klik
Chciałam kliknąć którejś z Was, chyba porzeczce i wyskoczył mi ten durny komunikat o oszukiwaniu

[sarraa]

Napisane przez katniewojt

Mam coś dla Was
Już pokrojony, więc łapcie kawałki

Najlepsza była Mamuśka. Zaczęła wczoraj lamentować, że nie ma nic do przybrania oprócz kwiatków i jak ten tort będzie wyglądał Zawsze ma manię przybrania go perfekcyjnie i teraz nie pykło

Pięknie jest zrobiony tort, bardzo skromnie ale i też bardzo estetycznie, mnie się podoba

[zalotnica83]

Moja teściowa na ostatniej imrezie przeszła sama siebie...słodycze non stop w moje dziewczyny ładuja...a ostatnio dała dziewczynkom po szklance coli...tej co ma 22 miesiące też!!!

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez katniewojt

Mam coś dla Was
Już pokrojony, więc łapcie kawałki

Najlepsza była Mamuśka. Zaczęła wczoraj lamentować, że nie ma nic do przybrania oprócz kwiatków i jak ten tort będzie wyglądał Zawsze ma manię przybrania go perfekcyjnie i teraz nie pykło

Mniam mniam...wygląda pysznie...

[Sarunieczka]

Napisane przez zalotnica83

Faceci czasem nie są lepsi...raz to mi szczęka do parteru opadła...babka urodziła dziecko, facet przychodzi do kącika noworodkowego...ubieram dzieciaczka, a facet natarczywie się gapi i pyta:"mogę zrobić zdjęcie?" "oczywiście, już kładę dziecko" On:"....hmmm..ale ja pani chciałbym zrobić zdjęcie"... Potem jeszcze zapytał mnie o numer telefonu...tak żeby kobieta nie słyszała... Wiecie co ale widać było, że to taki figo-fago...co kobiety widzą w takich gnojk..ach...

o skubany

Napisane przez katniewojt

Mam coś dla Was
Już pokrojony, więc łapcie kawałki

Najlepsza była Mamuśka. Zaczęła wczoraj lamentować, że nie ma nic do przybrania oprócz kwiatków i jak ten tort będzie wyglądał Zawsze ma manię przybrania go perfekcyjnie i teraz nie pykło

mniaaam jaki smakowity

świniak mi się rozłożył na kolanach,chciałam go na chwilkę wziąć pogłaskać a ten się położył i jestem uziemiona zaraz mu cyknę fotkę

[katniewojt]

Ale cisza...
Kupiłam sobie wczoraj pomadkę ochronną z sensique. Miałam ją już i przypadła mi do gustu, ale ta, którą teraz mam, to smakuje perfidną chemią

[sheryl]

Napisane przez zalotnica83

Tak mi się przypomniała jedna sytuacja...dziecko się drze już dłuższy czas więc lecę do sali...matka leży ojciec nad wózeczkiem z aparatem, a dziecko w kupie...Ja:"dlaczego państwo nie przewiną dziecka?" Odpowiedź:"ponieważ czekamy aż się uspokoi, żeby zrobić zdjęcie pierwszej kupki"...

o dżizz

Napisane przez katniewojt

Mam coś dla Was
Już pokrojony, więc łapcie kawałki

Wygląda pysznie

[cheneelle]

Napisane przez despa

Ale tylko kryminały lubisz, czy takie psychologiczne też i np. thrillery medyczne?

Chenelle- ja bym takiej nawet mopa nie dała, mąż musiałby iść i kupić coś do umycia podłogi. Co za głupia baba.

To było niezłe ale masz rację.

A jak są to aż przyjemnie ich posłuchać.

No u mnie w przedszkolu bylo tak, że były ochraniacze na buty i chociaż by się waliło i srało każdy musiał mieć jak szedł po swoje dziecko.

Ja też zawsze po swoim dziecku sprzątam, gdziekolwiek jesteśmy.

Wiesz, dużo książek kupuję i mnie głownie nie zależy czy autor jest sławny. Mnie musi zaciekawić dany fragment książki który sobie przeczytam otwierając ją na dowolnej stronie. Tych dwóch pozycji ostatnich chyba nigdy nie czytałam, zwłaszcza tych medycznych. Lubię kryminały, powieści sensacyjne, coś z dozą historii. Coś jak kod da vinci, ale więcej historii

Dałyśmy jej mopa, bo juz klienci byli na sklepie. Powiem Wam, że gdyby nie miała takiego tonu, jakim się do mnie zwróciła, to sprzątnełabym. Szczerze to cieszyłyśmy się, że tylko podłoga a nie że rzucila gdzieś w ciuchy.

Napisane przez katniewojt

Mam coś dla Was
Już pokrojony, więc łapcie kawałki

Najlepsza była Mamuśka. Zaczęła wczoraj lamentować, że nie ma nic do przybrania oprócz kwiatków i jak ten tort będzie wyglądał Zawsze ma manię przybrania go perfekcyjnie i teraz nie pykło

podziel się

[dokia]

Napisane przez cheneelle

podziel się

mniami... smakowicie wygląda

[katniewojt]

Powiem Wam, że jest pycha Czuć czekoladę...

[michaalinaa]

Napisane przez cheneelle

JEŚLI COŚ TERAZ JECIE TO ZAPRZESTAŃCIE!!!
(...)

Napisane przez zalotnica83

Tak mi się przypomniała jedna sytuacja...dziecko się drze już dłuższy czas więc lecę do sali...matka leży ojciec nad wózeczkiem z aparatem, a dziecko w kupie...Ja:"dlaczego państwo nie przewiną dziecka?" Odpowiedź:"ponieważ czekamy aż się uspokoi, żeby zrobić zdjęcie pierwszej kupki"...

Napisane przez katniewojt

Przypomniało mi się jak babka mieszkająca u mnie przewijała dzieciaka na przystanku autobusowym mimo, że do swojego domu miała 1-2minutki autem i tego pampersa tam zostawiła A najlepsze było to, że jej starsze córki szczyciły się tym, że w każdych warunkach ich matka może przewinąc brata

Nam wykładowczyni opowiadała jak raz zaprowadziła wnuka do żłoba. Podjeżdża młoda lalunia - tipsy, pełny makijaż, szpile, sukienka ledwo zakrywająca tyłek i te sprawy. Wyciąga z samochodu brudne i upłakane dziecko, podaje kobiecie pracującej w żłobku i mówi: dziecko nie jadło śniadania, trzeba przewinąć, wykąpać i spierdzieliła... Wykładowczyni opowiadała, że to dziecko praktycznie wychowują panie ze żłobka, matka nie interesuje się dzieckiem, nie potrafi przy nim nic zrobić. Dla mnie to jest nie do pomyślenia

dobry boże, widzisz i nie grzmisz skąd się biorą tacy ludzie?!

Napisane przez musso4

witam z kawką
Cheneelle współczuje zajścia, co za idiotka, mnie by do głowy nie przyszło, żeby przewijać dziecko gdzie popadnie, przecież w centrach handlowych są pokoje do tego wyznaczone(tak jak pisałaś) a kiedyś mała mi wyprodukowała nawóz na cmentarzu, to poszłam z nią do auta, a nie przebierałam na pomniku

wyobraziłam to sobie

Napisane przez sheryl

I tacy ludzie powinni sami płacić za swoje leczenie! Tyle pieniędzy idzie na ich badania, czas lekarzy, który mogliby poświecić naprawdę potrzebującym, a oni mają to w nosie! To po co ona zawraca d... lekarzom.

w maju trafiła do szpitala i wyjątkowo zaczęła biegać po lekarzach :P zawsze cokolwiek jej dolegało nie chciała iść, bo znowu jej coś znajdą. tętniaki znaleźli jej, jak poszła na prześwietlenie głowy, bo implant zębowy wpadł jej do zatoki z nią to zawsze coś a tak to właśnie raczej nie zawraca im d... bo wcale nie chce do nich chodzić xD a potem jest płacz i zgrzytanie zębów

Napisane przez katniewojt

Mam coś dla Was
Już pokrojony, więc łapcie kawałki

Najlepsza była Mamuśka. Zaczęła wczoraj lamentować, że nie ma nic do przybrania oprócz kwiatków i jak ten tort będzie wyglądał Zawsze ma manię przybrania go perfekcyjnie i teraz nie pykło

mmm przeboski

Napisane przez zalotnica83

Moja teściowa na ostatniej imrezie przeszła sama siebie...słodycze non stop w moje dziewczyny ładuja...a ostatnio dała dziewczynkom po szklance coli...tej co ma 22 miesiące też!!!

22 miesiące?! mój brat ma 4 lata i jeszcze specjalnie gazowanych nie pije

Napisane przez Sarunieczka

świniak mi się rozłożył na kolanach,chciałam go na chwilkę wziąć pogłaskać a ten się położył i jestem uziemiona zaraz mu cyknę fotkę

jaki boski! jakiś rok temu chciałam nabyć świniaka, czytałam godzinami o opiece nad nimi, fora świniakowe, ale przy moim trybie życia (szkoła, praca) większość czasu byłby sam więc wolałam zrezygnować. a są takie urocze

[alytjow]

Napisane przez paula600324

A później całe przedszkole brudne, bo dzieci roznoszą ten brud z szatni

A tak z ciekawości macie zatrudnione osoby co są w przedszkolu cały dzień i na bieżąco sprzątają czy ktoś dopiero przychodzi przed zamknięciem i wtedy sprząta wszystko?

mamy panie salowe od rana do zamkniecia, ale one oprócz sprzatania to przynosza posiłki chodza z dziecmi i nauczycielka na spacery, maja co robic, szatnia jest sprzatana dopiero po 10

[jamapi]

doberek

wczoraj nadrobiłam stary wątek i klub, a dziś nowy na raty poleciałam ...

odpowiadam z grubsza - coś ktoś pisał, ze chciałby moje dwa oczka z makijazem zobaczyć - juz pisałam kiedyś ... jak nie ma pokazanych dwóch, to znaczy, ze tylko jedno zmalowałam zazwyczaj tak robię, jak się bawię jak pokazuję dwa to znaczy, że to był makijaż robiony przed wyjściem


zakupy naturowe ... ja w sobote zostawiłam 70zł (miałam sobie cos kupić na mikołaja to kupiłam) :P

[alytjow]

Kasia jade na tego torta

[moniak85]

Napisane przez sheryl

I ja czekam na opowieść Basi

sheryl znów 32 w rankingu
witam
aleście naskrobały od wczoraj

[katniewojt]

Napisane przez alytjow

Kasia jade na tego torta

To lecę się ubrać, bo ja jeszcze w piżamce

Zapisałam się na kurs j. migowego... Wprowadzili ustawę, że każdy doradca zawodowy musi umieć się porozumieć za jego pomocą... I pójdzie mi 200 lub 300zł pod warunkiem, że będą chętni

[paula600324]

Napisane przez alytjow

mamy panie salowe od rana do zamkniecia, ale one oprócz sprzatania to przynosza posiłki chodza z dziecmi i nauczycielka na spacery, maja co robic, szatnia jest sprzatana dopiero po 10

W sumie nie wiem jak to wygląda w przedszkolu w którym my sprzątamy. Bo nasza pani sprzątająca przychodzi tak 30 min przed zamknięciem i wtedy wszystko sprząta jak nikogo nie ma Ale przychodzi i stoliki upaćkane kompotem/plasteliną itd I trochę mnie to dziwi czy dzieci siedzą przy tych brudnych stolikach i ile to tak czasu jest już ubrudzone Już nie mówiąc o innych miejscach który powinny być non stop czyste A przychodzimy, widzę i mi się robi:

Napisane przez jamapi

zakupy naturowe ... ja w sobote zostawiłam 70zł (miałam sobie cos kupić na mikołaja to kupiłam) :P

To teraz czekamy na fotki nowych lakierów na pazurkach

[moniak85]

Napisane przez cheneelle

Wiesz, dużo książek kupuję i mnie głownie nie zależy czy autor jest sławny. Mnie musi zaciekawić dany fragment książki który sobie przeczytam otwierając ją na dowolnej stronie. Tych dwóch pozycji ostatnich chyba nigdy nie czytałam, zwłaszcza tych medycznych. Lubię kryminały, powieści sensacyjne, coś z dozą historii. Coś jak kod da vinci, ale więcej historii

ja czytam też robina cooka - thrilery medyczne - polecam. teraz czytam Hrabia Monte Christo uwielbiam kryminały

[alytjow]

Napisane przez katniewojt

To lecę się ubrać, bo ja jeszcze w piżamce

Zapisałam się na kurs j. migowego... Wprowadzili ustawę, że każdy doradca zawodowy musi umieć się porozumieć za jego pomocą... I pójdzie mi 200 lub 300zł pod warunkiem, że będą chętni

ty sie nie ubieraj, bo ja zanim dojade fo ciebie bedzie to czas aby ubrac sie w ta piżamke