Podkarpackie Panny Młode...

[paula54]

Emir - może i tak. U nas już ksiądz wspominał podczas spisywania protokołu, że się szykują zmiany... Także jakaś nutka prawdy w tym jest zapewne

Ja w ramach przedświątecznego nastroju złapałam na mieście Mikołaja i wyciągnęłam od niego prezenty dla mojej chrześnicy
A oprócz tego gratis nabawiłam się paskudnego kaszlu, kataru i gorączki. Ot - zima idzie

[bluesky89]

A jak się robi tego grzańca???
Ja też ją uwielbiam! I jakoś tak mnie dziś na nią naszło
A ja robię szarlotkę
To talk, miłego wieczorku!!

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Napisane przez paula54

A oprócz tego gratis nabawiłam się paskudnego kaszlu, kataru i gorączki. Ot - zima idzie

Skąd ja to znam
Od dwóch tygodni się z tym męczyłam, także Paula, wytrwałości i szybkiego powrotu do zdrówka!

[Nattiv]

Napisane przez talkative2

Nattiv - my byliśmy u Dominikanów z czterotygodniowymi naukami nie ma problemu - na weekendowe trzeba się zapisywać
Nam jeszcze nieszczęśna poradnia została.. ale jeszcze nie teraz.

Ej wygońcie mnie !

Nauki to akurat mamy jeszcze z liceum teraz ta nieszczęsna poradnia została i chcę mieć to jak najszybciej z głowy.

[talkative2]

blue - ja to sobie robię różnie - po swojemu jak mi się zachce tak więc wymienię co dać można, ale tutaj poszalej i pomodyfukuj
Tak więc przede wszystkim winko - i tutaj najlepiej kupić takie typowe do grzańca , bo inne mogą nie spasować czasami (chyba, że masz jakieś sprawdzone). Ja kupiłam wczoraj jakieś afrykańskie na spróbowanie, ale okazało się zbyt kwaśne :/
Wino słodzisz cukrem/miodem (jak wolisz) i podgrzewasz razem z wrzuconymi do niego goździkami, cynamonem i np. imbirem (ja używam w proszku, bo te w całości sa bardzo drogie i mniej wydajne) . Dodatkowo można wcisnąć trochę soku z pomarańczy. No i pod koniec gotowania możesz jeszcze wrzucić dowolne składniki , takie jak pokrojone w drobną kosteczkę owoce (jabłko, pomarańcz) i bakalie - migdały, orzechy włoskie i rodzynki Oczywiście wszystkiego odrobinę, żeby się nie zrobiło więcej dodatków niż wina

Winko cudowne na chłodne wieczory i taaaaaakie pyszne

Acha ważna rzecz! wino podgrzewaj na małym ogniu, ale nie dopuść do tego, żeby się zagotowało

[bluesky89]

Napisane przez talkative2

blue - ja to sobie robię różnie - po swojemu jak mi się zachce tak więc wymienię co dać można, ale tutaj poszalej i pomodyfukuj
Tak więc przede wszystkim winko - i tutaj najlepiej kupić takie typowe do grzańca , bo inne mogą nie spasować czasami (chyba, że masz jakieś sprawdzone). Ja kupiłam wczoraj jakieś afrykańskie na spróbowanie, ale okazało się zbyt kwaśne :/
Wino słodzisz cukrem/miodem (jak wolisz) i podgrzewasz razem z wrzuconymi do niego goździkami, cynamonem i np. imbirem (ja używam w proszku, bo te w całości sa bardzo drogie i mniej wydajne) . Dodatkowo można wcisnąć trochę soku z pomarańczy. No i pod koniec gotowania możesz jeszcze wrzucić dowolne składniki , takie jak pokrojone w drobną kosteczkę owoce (jabłko, pomarańcz) i bakalie - migdały, orzechy włoskie i rodzynki Oczywiście wszystkiego odrobinę, żeby się nie zrobiło więcej dodatków niż wina

Winko cudowne na chłodne wieczory i taaaaaakie pyszne

Acha ważna rzecz! wino podgrzewaj na małym ogniu, ale nie dopuść do tego, żeby się zagotowało

dziękuje

[Thamara]

Hej !
Mam pytanie , może rzuciła Wam się w oczy taka sukienka lub coś podobnego ?
http://slub.rzeszow.pl/foto/galeria/...2011222354.jpg

Gdzie w można taką znaleźć- najlepiej Rzeszów lub okolice ?

[bluesky89]

Napisane przez Thamara

Hej !
Mam pytanie , może rzuciła Wam się w oczy taka sukienka lub coś podobnego ?
http://slub.rzeszow.pl/foto/galeria/...2011222354.jpg

Gdzie w można taką znaleźć- najlepiej Rzeszów lub okolice ?

To jest suknienka Very Wang. Popatrz na stronach salonów, gdzie mogą mieć jej sukienki.

[Malgos_12]

Hej ale mi zrobiłyście smaka na grzańca... ja do niego używam wina porto bo jest słodkie...

[bluesky89]

Napisane przez Malgos_12

Hej ale mi zrobiłyście smaka na grzańca... ja do niego używam wina porto bo jest słodkie...

No to już wiem jakie kupię Dzięki

[Malgos_12]

sandeman jest super- kiedyś siedziałam sobie z koleżanką i popijałam takie grzańce, ona nie piła bo była w ciąży a mi się dobrze piło i "wygrzmociłam" dwie butelki a to przecież mocne... na szczęście nawet kaca nie było.

[talkative2]

Napisane przez Malgos_12

sandeman jest super- kiedyś siedziałam sobie z koleżanką i popijałam takie grzańce, ona nie piła bo była w ciąży a mi się dobrze piło i "wygrzmociłam" dwie butelki a to przecież mocne... na szczęście nawet kaca nie było.

O to Ty masz niezłą głową dwie butelki albo długo musiałyście siedzieć albo jesteś zawodnik

[paula54]

też uwielbiam grzańce. Ja wkrawam pomarańcze w plastry (później można sobie powyjadać taki winno-pomarańczowy miąsz). Narobiłyście mi też smaka. Ale zadowalam się mamusiową kawówką

W ramach leczenia mojego co raz bardziej paskudnego choróbska mamuś zaaplikowała mi kurację XXI wieku - czyli bańki plus trochę alkoholu na rozgrzanie i do wyrka nie wiem, czy się cieszyć czy nie, bo okazja do powylegiwania się. Szkoda tylko, że już żebra bolą od kaszlu.

Takie mnie naszły refleksje a propo końca wątku i nowego tematu, że ze mnie już żadna PMka i muszę w końcu przymknąć trochę swoją jadaczkę, bo to już Wasz temat drogie PMki 2012 i dalej... Bo tu wszystkie Podkarpackie PMki plotkują i wesela swoje planują (ale mi się rymło ) a ja tak czytam, czytam i mi co raz bardziej szkoda

edit: Magłoś - my kiedyś z moimi współspaczkami chlałyśmy Galicyjskiego jako tzw. upijwino (tanie a daje w głowę, na zmianę z Michelem) jako biforki przed imprezami. Po dwóch to już humorek niezły był

[Malgos_12]

urządziłam sobie popołudniową drzemkę, bo padałam ... w pracy zaczyna się kocioł a przez moje ręce przeszło dziś chyba kilkadziesiąt tysięcy euro fajnie by było sobie zatrzymać choć połowę z tego

[Ifwka]

Napisane przez talkative2

loczka - wszystko zależy od tego na ile osób, jaki tort i jakie paczki. Są zrobione takie jakby 'widełki' na poszczególną ilość osób. NA 80, 90, 100 itd. No i w tych widełkach masz przedział cenowy. Np 1900 - 2300 za 80 osób , 2300 - 2700 za 90 itd No i tutaj cena za ciasta jest jakby stała a różnica w 'widełkach' zależy od tego jaki tort chcecie (jak bardzo wypasiony ) i na jakie paczki się zdecydujecie (do wyboru są plastikowe - małe i duże albo papierowe małe i duże --> i w takiej kolejności jak wymieniłam wzrasta ceny bodajże ).
Jeżeli chodzi o dokładny przedział 'widełek cenowych' to musiałabym poszukać naszej umowy, albo takiej karteczki, którą dostaliśmy na początku z rozpiską, bo szczerze mówiąc nie pamiętam Jak znajde to napisze Ci na prv

Ok, czyli póki co 3 tytuł a do końca już niecałe 60 postów

bleee właśnie zjadałam obiad i wracam do nauki - akurat jestem przy aparacie genetycznym i odporności immunologicznej trzymajcie kciuki, żebym nie oszalała - jakoś nie mogę się zmusić do nauki

O matko a co to za ceny. Ja miałam na 100 osób: tort, ciasta na stół i szyszki i płaciłam 1000.

[talkative2]

tez mieliśmy do wyboru tańsze opcje - ale tutaj cena szła w parze z jakością - wypieki pana W. były przepyszne, nawet jak dla mojego TŻa , który jest BARDZO wybredny. No i w dodatku pięknie się prezentują a próbowaliśmy ciast z 3 cukierni Więc nie chcieliśmy na tym oszczędzać i woleliśmy dopłacić a wziąć coś, co nam smakuje

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

ale 1000 zł za wszystko to i tak duuużo taniej niż najtańsze opcje, z którymi mieliśmy styczność nie wiem skąd tak tanio. Chyba nie cukiernia, a jakaś 'prywatna' pani , prawda? U nas najtańsza opcja w jednej z cukierni wynosiła chyba 1300-1500 na 80 osób.

[sharpnowaja]

talkative2 3 tytuł jest najlepszy

Emir zdjęcia bardzo fajne. Chociaż ja osobiście wolałabym bardziej "kobiece". Ile za taką sesje? tez taka chce

[Emir1994]

Napisane przez sharpnowaja

talkative2 3 tytuł jest najlepszy

Emir zdjęcia bardzo fajne. Chociaż ja osobiście wolałabym bardziej "kobiece". Ile za taką sesje? tez taka chce

Póki co jest promocja(jeszcze 3 sesje) bo się uczę jak ugryźć temat 150 zł.

[sharpnowaja]

Napisane przez Emir1994

Póki co jest promocja(jeszcze 3 sesje) bo się uczę jak ugryźć temat 150 zł.

hehe do mojego dziecka to już będziesz miał wprawę

[line_87]

Napisane przez bluesky89

To jest suknienka Very Wang. Popatrz na stronach salonów, gdzie mogą mieć jej sukienki.

W Polsce nigdzie Z tego co wiem, to na Bridelle sprowadzają sukienki Very, ale chyba nie na zamówienie, tylko jaka im wpadnie w ręce.

[sharpnowaja]

Line jakiego masz fotografa? (nie pamiętam czy mi już pisałaś czy nie ).
Patrzyłaś już za tymi sukienkami?

[bluesky89]

Tak myslałam, że Vera jest w Polsce nie osiągalna.

Aaa i Paula, bo baciki będą jak jeszcze raz napiszesz, że musisz przestać pisać!! Nie możesz nas opuścić Tak samo jak cała reszta tegorocznych PMek

Ja dziś idę na 4 do pracy.

[sharpnowaja]

Napisane przez bluesky89

Ja dziś idę na 4 do pracy.

to gdzie Ty pracujesz?

[bluesky89]

W kfc

[olifcia222]

Napisane przez Gruszko

a słyszałyście zespół Groovińscy na żywo? z Miejsca Piastowego

Ja mam ten zespół zamówiony na wesele. Są rewelacyjni byłam na ich próbie, a znajoma była na weselu gdzie grali i mówiła, że wszyscy byli zachwyceni. Bawili zarówno młodych i starszych. Moim zdaniem zespół na weselu jest najważniejszy, więc nie ma co na tym oszczędzać.

Napisane przez talkative2

o Grovińskich to chyba każdy na podkarpaciu słyszał ale cenią się nieziemsko

Biorą 5000 zł i grają do godziny 4. Jeżeli ludzie się jeszcze bawią to za dodatkową godzinę biorą (z tego co pamiętam) 300 zł.

Napisane przez talkative2

Dziołchy - macie na jakiś pomysł na tytuł kolejnej części? bo moje pytanie rozeszło się po kościach Np. "Do lamusa stary wątek, nowych Podkarpackich PM to początek" albo "Stary wątek do lamusa, w nową podróż się wyrusza! - Podkarpackie PM" , albo "Tu Podkarpackie PMki się jednoczą, dalej ślubne boje toczą"

Najbardziej podoba mi się trzeci

My mamy zrobione już nauki i poradnie przynajmniej jedno z głowy

[bluesky89]

5000 za jeden dzień

[sharpnowaja]

Napisane przez bluesky89

W kfc

Ja pracowałam na studiach w McDonalds

[line_87]

Napisane przez sharpnowaja

Line jakiego masz fotografa? (nie pamiętam czy mi już pisałaś czy nie ).
Patrzyłaś już za tymi sukienkami?

Mój fotograf nazywa się Krystian Mieszkowski. Znalazłam go na portalu ślubnym, ale chyba nie zajmuje się fotografią zawodowo. No zobaczymy jak mu pójdzie Zdjęcia, które nam pokazywał mi się podobały
Za sukienkę się jeszcze nie zabrałam, od środy zaczęłam pracę i na razie żyję tym A o tych przymiarkach co pisałaś, to w Mielcu w jakimś salonie? Bo nie wiem, czy tu szukać na miejscu, czy od razu Rzeszów/Kraków.

[sharpnowaja]

Napisane przez line_87

Mój fotograf nazywa się Krystian Mieszkowski. Znalazłam go na portalu ślubnym, ale chyba nie zajmuje się fotografią zawodowo. No zobaczymy jak mu pójdzie Zdjęcia, które nam pokazywał mi się podobały
Za sukienkę się jeszcze nie zabrałam, od środy zaczęłam pracę i na razie żyję tym A o tych przymiarkach co pisałaś, to w Mielcu w jakimś salonie? Bo nie wiem, czy tu szukać na miejscu, czy od razu Rzeszów/Kraków.

nie oglądałam w Mielcu, bo byłam dzień przed Wszystkimi Świętymi i były pozamykane ale na wystawach nie widziałam nic specjalnego. Znalazłam na starówce tylko 2 (na osiedlu nie byłam).
Ale moja koleżanka kupowała gdzieś na starówce i miała boską kieckę- ale nie wiem który to był salon.

Właśnie kupiłam kieckę na all odbiega od tego co miałam kupować ale bardzo mi się podoba

[olifcia222]

Napisane przez bluesky89

5000 za jeden dzień

5000 zł za granie przez całą noc prze 6 profesjonalnych muzyków... może i jest to dużo pieniędzy, ale jak miałabym brać grajków, którzy rzępolą tak że nikt się nie chce bawić i miałabym wydać za to 3500 to już wole dołożyć 1500 zł i mieć pewność, że będziemy się dobrze bawić

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

sharpnowaja pochwal się sukienką

[bluesky89]

Napisane przez olifcia222

5000 zł za granie przez całą noc prze 6 profesjonalnych muzyków... może i jest to dużo pieniędzy, ale jak miałabym brać grajków, którzy rzępolą tak że nikt się nie chce bawić i miałabym wydać za to 3500 to już wole dołożyć 1500 zł i mieć pewność, że będziemy się dobrze bawić

Szczerze?
Bardzo chamsko to zabrzmiało.