Liście spadają,zima za progiem,wyprawkę czas kończyć bo dzidzia nas kopie. I/II 2012

[*Agatek*]

A u nas 33 tydz...

uska000 dokładnie... zwracałam szwagrowi uwagę o porządku wczoraj- nic, teściowej nt. podłogi kilka dni temu, ogarnęła dużą część w kuchni z wierzchu a podłoga się kleiła nadal... wkur.. się i sama to zrobiłam najeżdżając na teściową jak po pół h zajrzała co robię i że mam to zostawić i sama wycierała na sucho powiedziałam co myślę, także chyba jej poszło w piety i jest potulna jak baranek nie lubię żyć w syfie... rzygać się chce jak wchodzi się do kuchni i nie wytrzymałam no

[inutil]

Napisane przez nawojka8583

No to skończyliśmy dziś z Maluszkiem 36tc ufff już niedługo i będzie boli booolllliiii

wowww klask i:

Napisane przez MissZuzia

nie kupuję, bo nie będzie mi potrzebna, kupuję kocyk bawełniany do przykrycia i dziecko będzie spało w rożku bądź śpiworku pod kocykiem, nie ma sensu kupować poduszki czy kołderki i poszewek skoro w kołysce spędzi pierwszych pare miesięcy tylko kiedy ich nie zalecają. Ewentualnie ochraniacz kupię bo może będzie wolał mieć tak bardziej kameralnie

ja też właśnie nie chcę, ale kupić sam ochraniacz to graniczy chyba z cudem

[ciezaroweczka]

Jutro zaczynam 32 tydzień...

Okazało się, że moja Pani ginekolog ma raka piersi i musi zacząć leczenie Ostatnio brała ode mnie nr telefonu już wiem dlaczego. Będę musiała poszukać innego lekarza na ostatnie dwa miesiące. Szkoda... Bo nie mam za dużego wyboru w moim mieście.

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

nawojka coraz bliżej

[kropeczka1984]

Napisane przez MissZuzia

My dziś kupiliśmy wanienkę i stelaż do niej

Jakie?

Porównałam przed chwilą ofertę Apteki Dbam o Zdrowie i rp_77 i niektóre produkty wygrywają w aptece Dobrze, że za przesyłkę nic nie chcą, to tam zamówię

[Lucy1111]

Napisane przez kasiulka99

Ja też się martwię moja córcia dzisiaj też jakas cichutka , ze dwa razy tylko mnie cmyrnęla może tak pogoda , nawet zjadłam cos slodniego ale nie pomogło

Napisane przez szana

Hej
Ja dziś się dziwnie czuję, mój synek ma chyba jakiś dzień lenia bo coś Mu się nie chce szaleć Czy Wasze dzieciątka dziennie dają czadu ? bo nie wiem czy się martwić

potwierdzam, moja Mała też dzisiaj baaaardzo cicha i spokojna... Parę razy rano puknęła i cisza... Nawet po obiedzie się nie wierciła... Może to przez tą pogodę? u nas bardzo wietrznie...


Inutil, a nie wiesz, czy będą jeszcze te rożki jutro? jak tak, to pędzę do tej hurtowni na złamanie karku jutro

[nawojka8583]

Napisane przez bambusiek

Nawojka - za 36 tydzień
U nas dzisiaj zaczął się 31tc

Bambusiek i za Wasz 31tc.

[uska000]

zrobilam sobie tosty w gofrownicy bo tostera nie posiadam;p mniam

Agatku widze ze podobnie..

i zapomnialam co jeszcze;p

[nawojka8583]

Napisane przez *Agatek*

A u nas 33 tydz...

uska000 dokładnie... zwracałam szwagrowi uwagę o porządku wczoraj- nic, teściowej nt. podłogi kilka dni temu, ogarnęła dużą część w kuchni z wierzchu a podłoga się kleiła nadal... wkur.. się i sama to zrobiłam najeżdżając na teściową jak po pół h zajrzała co robię i że mam to zostawić i sama wycierała na sucho powiedziałam co myślę, także chyba jej poszło w piety i jest potulna jak baranek nie lubię żyć w syfie... rzygać się chce jak wchodzi się do kuchni i nie wytrzymałam no

Agacior za 33tc

[agawoo]

Napisane przez MissZuzia

My dziś kupiliśmy wanienkę i stelaż do niej, przewijak na łóżko, 5szt pieluch flanelowych i czapusię białą bez wiązań.
Oglądałam kołyski w sklepie i zdecydowałam się na taką:
http://www.gluck.com.pl/mebelki/koly...emny_braz.html
ze sklepu nie zamówię bo nie mieli nic na stanie i nie wiedzieli w ile zrealizują moje zamówienie (żenada jakby nikt inny jej u nich nigdy nie kupił ) a dopiero daliby mi znać jutro po telefonie do producenta więc musiałabym jechać jeszcze tam raz w razie decyzji a to za daleko dla mnie samej. Z kolei kolejny tydzień to nie będę czekać żeby z tż pojechać bo prędzej urodzę niż ją dowiozą. Więc zamówię z netu kwotowo wychodzi podobnie, na stronie producent mają niby informację że jest dostępna od ręki, jutro zadzwonię i potwierdzę i jeśli tak to zamawiam

za zakupy i za wybór kołyski.
Ja własnie chciałam kupić wanienkę, ale dzisiaj byłam u kuzynki i dała mi wanienkę po swojej córeczce, więc będzie ta

Napisane przez zoskasamoska

MissZuzia ciacho nawet aż tak złe nie wyszło. Smakowało jak murzynek i o to mi chodziło, bo brakowało mi tego smaku od dłuższego czasu juz

Pożyczyłam sobie n-ke od TŻta. W piątek działała, wczoraj też, dziś właczam ,chwile tvn był i wyskoczyło , że zakodowane. Cuduje nad nim od rana, bo jest opłacone więc nie wiem co jest grane. Zainstalowałam na nowo, na nowo wyszukałam kanały i nic. Satelita tez odbiera ok. Znacie się ktoś tu może?

Zoska, niestety nie pomoge z telewizją

Napisane przez kasiulka99

Kocyk tez kupilam akrylowy wlasnie dlatego ze dzieciaczek będzie zimowy a on jest taki cieplutki
co do pieluch to jestem obczytana z tego co czytalam najwięcej mam poleca na początek Pamper ale Premium care bo dzieciaczki robia bardzo żadką kupcię i te najlepiej wchłaniaja , a potem Pampersy zwykłe lub DADA o Happy nie przeczytałam nic pozytywnego i u mnie one bede na końcu

No własnie miałam Was pytać o te Pampersy, bo nie wiedziałam, które kupić

Napisane przez nawojka8583

Agawoo śliczną pościel sobie upatrzyliście i łóżeczko też bardzo mi się podoba

Dzięki
Tylko teraz nie możemy znaleźć z szufladą
W najgorszym razie będzie bez

[nawojka8583]

Napisane przez inutil

wowww klask i:

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez ciezaroweczka

Jutro zaczynam 32 tydzień...

Okazało się, że moja Pani ginekolog ma raka piersi i musi zacząć leczenie Ostatnio brała ode mnie nr telefonu już wiem dlaczego. Będę musiała poszukać innego lekarza na ostatnie dwa miesiące. Szkoda... Bo nie mam za dużego wyboru w moim mieście.

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

nawojka coraz bliżej

Ciężaróweczka przykra sprawa z panią doktor, napewno znajdziesz kogoś dobrego, a ona nie może Ci kogoś polecić?

[Lucy1111]

Większość z nas zaczyna dziś nowy tydzień widzę

ja zaczęłam 28t i oficjalnie III trymestr
przywitałam go popołudniową drzemką. Kurde, chyba się zaczyna przymulenie :/

[agawoo]

Napisane przez ciezaroweczka

Jutro zaczynam 32 tydzień...

Okazało się, że moja Pani ginekolog ma raka piersi i musi zacząć leczenie Ostatnio brała ode mnie nr telefonu już wiem dlaczego. Będę musiała poszukać innego lekarza na ostatnie dwa miesiące. Szkoda... Bo nie mam za dużego wyboru w moim mieście.

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

nawojka coraz bliżej

Ojej, to przykre I szkoda, że teraz musisz wyierać nowego lekarza, ale choroba nie wybiera

Napisane przez kropeczka1984

Jakie?

Porównałam przed chwilą ofertę Apteki Dbam o Zdrowie i rp_77 i niektóre produkty wygrywają w aptece Dobrze, że za przesyłkę nic nie chcą, to tam zamówię

Ja też tak zrobiłam, porównałam i część zamówiłam u r_p77, a część w Doz-ie

[nawojka8583]

Napisane przez agawoo

Dzięki
Tylko teraz nie możemy znaleźć z szufladą
W najgorszym razie będzie bez

Hehe ale za to z żyrafą

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Napisane przez Lucy1111

Większość z nas zaczyna dziś nowy tydzień widzę

ja zaczęłam 28t i oficjalnie III trymestr
przywitałam go popołudniową drzemką. Kurde, chyba się zaczyna przymulenie :/

Lucy toaścik za III trymestr.

[NataliaM1103]

czesc dziewczyny
byłam dzisiaj z tżem w galeri na małych zakupach,niestety ja nic nie kupiłam dla siebie bo tak jakos śmiesznie wyglądam we wszystkim,poszekam do stycznia-lutego i wtedy kupię sobie coś ładnego,tż kupił bluzę i spodnie wiec troche kasy wydalismy!
w rosmanie kupiłam prosze do białego i koloru lovela i płyn do płukania tez lovela,a i jeszcze moje ulubione pomadki ochronne carmex wiśniową i zwy
kłą.

2 godzinki chodzenia i mam dosyc,czuje ,ze nogi mi weszły chyba w tyłek i krzyż strasznie boli - ja juz nie nadaje sie na wyjścia a dopiero jutro 34 tydzien a co bedzie dalej

[inutil]

Kto mi zrobi gofra z cukrem pudrem?

Napisane przez ciezaroweczka

Okazało się, że moja Pani ginekolog ma raka piersi i musi zacząć leczenie Ostatnio brała ode mnie nr telefonu już wiem dlaczego. Będę musiała poszukać innego lekarza na ostatnie dwa miesiące. Szkoda... Bo nie mam za dużego wyboru w moim mieście.

jej, szkoda

Napisane przez Lucy1111

Inutil, a nie wiesz, czy będą jeszcze te rożki jutro? jak tak, to pędzę do tej hurtowni na złamanie karku jutro

myślę, że będą. Tylko nie wiem czy masz już rożek, one są bez tych wkładów sztywnych. ale ja jeden mam i nie kupowałam dodatkowo. A wkład kosztuje 14zł

[Lucy1111]

Napisane przez inutil

myślę, że będą. Tylko nie wiem czy masz już rożek, one są bez tych wkładów sztywnych. ale ja jeden mam i nie kupowałam dodatkowo. A wkład kosztuje 14zł

a ten wkład jest konieczny?

jej, skoro będzie jeszcze w promocji to jadę z rana od 10:00 jest ta hurtownia?

[BebiBebi]

A ja z racji tego, że dzisiaj cały dzień sama w domu, jutro mąż wróci ze służby ok 11 to zabrałam się za gotowanie. Upiekłam biszkopt w zeberkę (miał być tort, ale nie mam margaryny żeby przełożyć kremem - we wtorek nasze wspólne święto - kolejna rocznica), ale dobrze, że on lubi takie suche ciasta z mlekiem wcinać to się ucieszy

A nastawiłam też ziemniaczki i buraki i mięsko rozmrażam Chcę zrobić kluski śląskie, będzie sosik, schabowy i buraczki zaczynam dzisiaj z nudów heeh

kręgosłup mi wysiada ....

[agawoo]

Napisane przez nawojka8583

Hehe ale za to z żyrafą

No mam nadzieję

Napisane przez NataliaM1103

czesc dziewczyny
byłam dzisiaj z tżem w galeri na małych zakupach,niestety ja nic nie kupiłam dla siebie bo tak jakos śmiesznie wyglądam we wszystkim,poszekam do stycznia-lutego i wtedy kupię sobie coś ładnego,tż kupił bluzę i spodnie wiec troche kasy wydalismy!
w rosmanie kupiłam prosze do białego i koloru lovela i płyn do płukania tez lovela,a i jeszcze moje ulubione pomadki ochronne carmex wiśniową i zwykłą.

2 godzinki chodzenia i mam dosyc,czuje ,ze nogi mi weszły chyba w tyłek i krzyż strasznie boli - ja juz nie nadaje sie na wyjścia a dopiero jutro 34 tydzien a co bedzie dalej

Ja to w ogóle do ciuchowych sklepów nie wchodzę

Napisane przez inutil

Kto mi zrobi gofra z cukrem pudrem?

Błagam,nie piszcie już o tych gofrach bo ugryzę laptopa
Szukałam na necie gofrownicy, ale drogie są

[kasikzaki]

Już jestem w domku.
Brzuch nadal boli i dzisiaj dość często twardnieje bez nospy sie nie obejdzie bo pierwszy raz zaczełam sie bać ze moze się zaczać

Napisane przez Lucy1111

Większość z nas zaczyna dziś nowy tydzień widzę

U mnie też 35 tc skończony

Gratuluję wszystkim mamuśkom nowych tygodni

i udanych zakupów

No i Eliza i Paula trzymajcie się

A Monia sie dzisiaj odzywała??

[ciezaroweczka]

Ja sobie lekarza znajdę na pewno. Ale szkoda mi Pani dr. Świetna jako lekarka i osoba 6 lat starania się o dzidziusia, trafiłam na nią i po niecałym roku pod jej okiem zaszłam w wymarzoną ciążę. Ehh... Trzymam za nią kciuki, aby wszystko było OK.

[kropeczka1984]

Napisane przez agawoo

Ja to w ogóle do ciuchowych sklepów nie wchodzę

Ja też Nie wiem jak to będzie z figurą po porodzie, więc wolę teraz nie wydawać kasy. Potem kupię sobie coś fajnego

[uska000]

dobranoc

[NataliaM1103]

dziewczyny jaką macie pościel do łóżeczka 90x120 czy 100x135 ??

[pearpearl]

Kochane moje Dwupaczki
Dziekuje za slowa otuchy. Mam nadzieje,ze w koncu wszystko sie ulozy, ale powiem Wam,ze dzisiaj sytuacja wyglada jeszcze gorzej niz wczoraj.
Tz mnie zdenerwowal, bo poszedl ogladac walke, na co z ochota przystalam, ale wczesniej zapewnial mnie,ze tylko obejrzy walke i wroci. No i myslalam, ze wroci do nas pobyc z nami po tych wszystkich nerwach, klotniach i lzach. Szczegolnie ze przypominalam mu przed wyjsciem,ze chce rano pojechac do Wroclawia, wiec musi mnie zawiezc na pociag.
No i tyle sobie pogadalam. Przyszedl o 2 w nocy, nawalony jak meserszmit i jeszcze z pretensjami, ze jak moge byc na niego zla,ze on tez musial te nerwy odreagowac. Cala sie poryczalam i oczywiscie nie zmruzylam oka,a rano zrobil mi kolejna awanture,jak poprosilam kumpla,zeby mnie zawiozl na dworzec. Zaczal tez krzyczec, ze go zostawiam samego, ze wole Wroclaw niz bycie z nim, ze tylko wyszukuje sposobnosci,zeby sie ulotnic. Powiedzialam mu, ze takie zachowania na pewno mnie nie zatrzymaja przy nim, wrecz przeciwnie. No i w koncu zawiozl mnie, cala droge nie rozmawialismy, pociag opozniony godzine, tez nie rozmawialismy, na koniec tylko mnie mocno przytulil, ale dalej nie rozmawialismy i odjechalam. Teraz nawet nie zadzwonil, czy dojechalam bezpiecznie. Cudownie... Beczec mi sie chce, ale staram sie byc dzielna dla Nietoperka. Nie wiem tez,czy w koncu pogadal z tesciami... Nie mam zamiaru pierwsza dzwonic, w koncu to on narozrabial.
Wczoraj tyle sie nagadal, jak to mnie kocha i jak jestem jego calym swiatem, a pozniej funduje mi takie niespodzianki. Ech...

Uska, fajny ten Twoj baby shower z opisu

Agatku, jak bole? Dalej dokuczaja? Ja mam podobnie - nie moge siedziec, caly czas musze stac lub lezec. Dobrze, ze sa przedzialy specjalnie wyznaczone dla ciezarowek, to przynajmniej cala droge jechalam na lezaco.

Aaaa...przycielam jakas babke w pociagu tymi rozsuwanymi drzwiami miedzy wagonami. No, ale to przeciez nie moja wina, ze sie oparla w zlym miejscu. Jak zaczela wrzeszczec !!! Az mi dzieciaka zestresowala, bo caly mnie pokopal. Przygniotlo jej reke i zblokowalo te drzwi i nie moglam ich zamknac, a ona krzyczala na caly pociag. W koncu jakis taki wielki i silny facet przylecial i ja uwolnil i wszyscy patrzyli na mnie, jak na zloczynce. No, ale przeciez te drzwi sluza do otwierania, a nie do opierania, wiec to jej wina, prawda?

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

BebiBebi, ale kucharzysz, fiu fiu
No i najlepszego z okazji rocznicy !!!

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Ciezarewczka, przykro mi z powodu Twoje ginki. Nie jest lekko zmienic lekarza,jak sie bylo przyzwyczajonym do swojego. Wiem to z autopsji. No,ale najwazniejsze,zeby malenstwo zdrowo roslo. No i kciuki za pania doktor.

[Mijus]

Dobry Wieczór
Miałam gościnną niedzielę i dopiero mogłam Was nadrobić

Napisane przez paulaLbn

O mama, ale pedzicie, mialam sie juz przelamc i zaczac wkoncu udzielac, ale jak na zlosc net odmowila wspolpracy wiec tylko podczytywalam na tel, no ale dzis dorwalam juz laptopa i normalny zasie wiec pisze, szkoda tylko, ze okolicznosci malo sprzyjajace, bo odzywam sie ze szpitalnego łózka... Pojecia nie mam jak i kiedy to wszytsko sie stalo, od kilku dni twardnial mi brzuszek, wiec dla swietego spokoju poprosilam siostre zeby pojechala ze mna na IP, bo tutaj w Londynie ginekologa nie uswiadczysz, usg tezjuz nie ma w 3 trymestrze, wiec stwierdzilam, ze troszke
posciemniam i moze mi zrobia i przynajmniej dowiem sie jak wielkie jest moje dziecie no ale przestalo byc różowo, jak podlaczyli ktg, pozniej jeden lekarz, drugi lekarz, w koncu badanie, setka pytan i pierwszy raz w zyciu zobaczylam tutaj ginekologa, zaczal badac i jak zobaczylam jego wzrok i mine to juz wiedzialm, ze cos nie tak... no i prosze MUSI PANI ZOSTAC, w zyciu bym sie tego nie spodziewala, siostra szybko do domu po rzeczy bo ja to tylko z karta ciazy przyjechalam, a ten mi tu zostc kazal, bo szyjka skrocona i rozwarcie.... siedze pod ktg, podali zastrzyk na rozwoj plucek i czekamy...ale poki co jestem przerazona

Trzymaj się dzielnie Wszystko będzie ok

Napisane przez pearpearl

A ja znowu po przejsciach z tesciami. Nawet nie mam sily opisywac, co sie stalo, ale powiem Wam, ze jak rozsypie sie moj zwiazek z tztem to w 90% bedzie to zasluga wlasnie tesciow.
Wczoraj sie tak zdenerwowalam, ze pojechalam spac do chrzestnej. Przegadalam, uspokoilam sie, ale jak wracalam dzisiaj skm-ka na to cholerne zadupie, to dostalam takich skurczy i tak mnie bolalo kolo odbytu, ze myslalam, ze zaraz urodze
Ledwo co doszlam do domu. Po kilku godzinach lezenia przeszlo, ale co sie namartwilam, to moje.
Tak mi przykro, ze przez tych ludzi cierpi moje dzieciatko, ktore niczemu nie jest winne

oj współczuje Ci tych nerwów z teściami! Tylko spokojnie kochana

Napisane przez *Agatek*

Boże dziewczyny ale mnie bolą żebra!!!!!! masakra jakaś znów jadłam obiad na stojąco, boli mnie prawy bok- bo mam wgięcie, jak leżę na lewym boku przy lapku masakra- niby to przejdzie... taa, ciekawe kiedy nawet w łóżku jak leżę to mnie boli i plecy na dodatek 3 trymestr zdecydowanie najgorszy... wolałam te mdłości z pierwszego

Taki urok ciąży, ale jeszcze chwila i już za nami te mniej przyjemne dolegliwości

Napisane przez inutil

My wczoraj byliśmy w hurtowni, z tż to żadne zakupy, ale wybraliśmy łóżeczko i fotelik (w tygodniu z rodzicami jedziemy, bo sponsorują).

łóżeczko takie http://www.arus.pl/oferta-195-lozecz...lada-rysi.html
fotelik Recaro
No tż już chciał wracać, ale w biegu złapałam parę rzeczy i mam:
nożyczki i obcinaczki z Canpola
Szczotkę i grzebyk BabyOno
Termometr (zwykły z miękką końcówką) z BabyOno
Wanienkę (małą -> tż wybierał)
Rożek taki http://www.shopmania.pl/artykuly-dzi...-beige-4235898 był w promocji za 18 zł i nie mogłam się powstrzymać
I jeszcze potem zadzwoniła znajoma i pojechałyśmy na kawę i małe zakupy, kupiłam smoczki z Tommee Tippee, pakiet 6 pieluch tetrowych kolorowych. I superpharmie zestaw Oilatum Soft (koleżanka ma dziecko i polecała kąpać co kilka dni właśnie), więc się skusiłam, bo promocja była I paczkę pampersów za 40zł

Jeszcze wyciągnęłam tż do innej hurtowni bo znajoma mówiła, że pościel przeceniona więc udało nam się kupić ostatni zestaw za 89zł :brzyda l: (potem zostały tylko różowe) http://www.akuku-sklep.pl/posciel-be...eam-p-294.html

Gratuluję zakupów

Napisane przez ciezaroweczka

Jutro zaczynam 32 tydzień...

Okazało się, że moja Pani ginekolog ma raka piersi i musi zacząć leczenie Ostatnio brała ode mnie nr telefonu już wiem dlaczego. Będę musiała poszukać innego lekarza na ostatnie dwa miesiące. Szkoda... Bo nie mam za dużego wyboru w moim mieście.

Jejku jakie to przykre

[MMONIKA9]

hej mamuśki ja teraz was będe wieczorami tylko nadrabiać bo w dzień cąły czas leże bo się już boję chodzic i siedzieć dzis w nocy znowu mnie dwa skurcze złapały dośc silne ale po chwili przeszły ale bardzo nie przyjemne uczucie mały sie strasznie wierci naciąga mi brzuch w każdą możliwą strone tak więc dużo leżenia pozatym w drugim pokoju trwa remont tż kuje ściany drzwi są zafoliowane by się nie kurzyło więc nawet się nie mogę wydostać na zewnątrz hehe wiec i tak leże by sie nie kręcić
staram sie nie myśleć za dużo o tym co mi lekarz powiedział ale każdy skurcz czy ból w pachwinach czy przekręcenie się małego to jest stres ze zachwile mi odejdą wody mały czasami tak napiera na pęcherz ze odczuwam to jak by ktoś mi szpilki wbijał macie też takie uczucie?


co do tytułu to podoba mi się ten z pierwszym dzieckiem ze już jest z nami i za resztą czekamy bo jest o wszystkich mamusiach a tak jak jest styczeń - luty to my mamy grudniowe jesteśmy pominięte ;(

[inutil]

Kurde, ubrałam się, pojechaliśmy z tż na stary rynek. Nigdzie nie ma gofrów U Sowy pani powiedziała, że sezon na gofry już minął :conf used:

Potem pomyślałam, że będą w Grycanie więc pojechaliśmy do Galerii a tam gofrów niet. Zadowoliłam się rurką z kremem

Kupowała któraś z was te kocyki w Carrefourze? Bo zastanawiam się czy są fajne i czy są inne kolory niż tylko ten pokazany w gazetce

Napisane przez Lucy1111

a ten wkład jest konieczny?

jej, skoro będzie jeszcze w promocji to jadę z rana od 10:00 jest ta hurtownia?

nie wiem czy konieczny, on usztywnia rożek po prostu

a otwarte od 10

Napisane przez BebiBebi

A ja z racji tego, że dzisiaj cały dzień sama w domu, jutro mąż wróci ze służby ok 11 to zabrałam się za gotowanie. Upiekłam biszkopt w zeberkę (miał być tort, ale nie mam margaryny żeby przełożyć kremem - we wtorek nasze wspólne święto - kolejna rocznica), ale dobrze, że on lubi takie suche ciasta z mlekiem wcinać to się ucieszy

A nastawiłam też ziemniaczki i buraki i mięsko rozmrażam Chcę zrobić kluski śląskie, będzie sosik, schabowy i buraczki zaczynam dzisiaj z nudów heeh

kręgosłup mi wysiada ....

mmm, fajnie ja nie mam weny na takie gotowanie

a mi ostatnio wszystko wysiada... jutro rano pójdę zrobić sobie badania krwi, może mi spada żelazo i dlatego czuję się tak do

Napisane przez kasikzaki

Już jestem w domku.
Brzuch nadal boli i dzisiaj dość często twardnieje bez nospy sie nie obejdzie bo pierwszy raz zaczełam sie bać ze moze się zaczać

U mnie też 35 tc skończony

A Monia sie dzisiaj odzywała??

O kurna, zaraz zaczniemy się sypać
A Monika pewnie leży, jak by się coś zaczęło to pewnie by dała znać...

Napisane przez kropeczka1984

Ja też Nie wiem jak to będzie z figurą po porodzie, więc wolę teraz nie wydawać kasy. Potem kupię sobie coś fajnego

ja też nie wchodzę o sklepów. Ale myślę, że nie będzie tak źle i w coś tam się zmieszczę

[kasikzaki]

Napisane przez NataliaM1103

dziewczyny jaką macie pościel do łóżeczka 90x120 czy 100x135 ??

Ja kupiłam 110x125

[Mijus]

Napisane przez pearpearl

Kochane moje Dwupaczki
Dziekuje za slowa otuchy. Mam nadzieje,ze w koncu wszystko sie ulozy, ale powiem Wam,ze dzisiaj sytuacja wyglada jeszcze gorzej niz wczoraj.
Tz mnie zdenerwowal, bo poszedl ogladac walke, na co z ochota przystalam, ale wczesniej zapewnial mnie,ze tylko obejrzy walke i wroci. No i myslalam, ze wroci do nas pobyc z nami po tych wszystkich nerwach, klotniach i lzach. Szczegolnie ze przypominalam mu przed wyjsciem,ze chce rano pojechac do Wroclawia, wiec musi mnie zawiezc na pociag.
No i tyle sobie pogadalam. Przyszedl o 2 w nocy, nawalony jak meserszmit i jeszcze z pretensjami, ze jak moge byc na niego zla,ze on tez musial te nerwy odreagowac. Cala sie poryczalam i oczywiscie nie zmruzylam oka,a rano zrobil mi kolejna awanture,jak poprosilam kumpla,zeby mnie zawiozl na dworzec. Zaczal tez krzyczec, ze go zostawiam samego, ze wole Wroclaw niz bycie z nim, ze tylko wyszukuje sposobnosci,zeby sie ulotnic. Powiedzialam mu, ze takie zachowania na pewno mnie nie zatrzymaja przy nim, wrecz przeciwnie. No i w koncu zawiozl mnie, cala droge nie rozmawialismy, pociag opozniony godzine, tez nie rozmawialismy, na koniec tylko mnie mocno przytulil, ale dalej nie rozmawialismy i odjechalam. Teraz nawet nie zadzwonil, czy dojechalam bezpiecznie. Cudownie... Beczec mi sie chce, ale staram sie byc dzielna dla Nietoperka. Nie wiem tez,czy w koncu pogadal z tesciami... Nie mam zamiaru pierwsza dzwonic, w koncu to on narozrabial.
Wczoraj tyle sie nagadal, jak to mnie kocha i jak jestem jego calym swiatem, a pozniej funduje mi takie niespodzianki. Ech...

no to nie fajnie się porobiło! Jakoś się wszystko poukłada, pewnie tż jeszcze dziś z przeprosinami zadzwoni

Napisane przez MMONIKA9

hej mamuśki ja teraz was będe wieczorami tylko nadrabiać bo w dzień cąły czas leże bo się już boję chodzic i siedzieć dzis w nocy znowu mnie dwa skurcze złapały dośc silne ale po chwili przeszły ale bardzo nie przyjemne uczucie mały sie strasznie wierci naciąga mi brzuch w każdą możliwą strone tak więc dużo leżenia pozatym w drugim pokoju trwa remont tż kuje ściany drzwi są zafoliowane by się nie kurzyło więc nawet się nie mogę wydostać na zewnątrz hehe wiec i tak leże by sie nie kręcić
staram sie nie myśleć za dużo o tym co mi lekarz powiedział ale każdy skurcz czy ból w pachwinach czy przekręcenie się małego to jest stres ze zachwile mi odejdą wody mały czasami tak napiera na pęcherz ze odczuwam to jak by ktoś mi szpilki wbijał macie też takie uczucie?

Leż i odpoczywaj jak najwięcej! No i myśl pozytywnie

[agawoo]

Napisane przez NataliaM1103

dziewczyny jaką macie pościel do łóżeczka 90x120 czy 100x135 ??

Ja jeszcze nie mam pościeli, ale kupuję tą posciel z Zyrafką, a poszewka ma tam własnie 100x135, więc i wypełnienie będę musiała kupić większe

Napisane przez pearpearl

Kochane moje Dwupaczki
Dziekuje za slowa otuchy. Mam nadzieje,ze w koncu wszystko sie ulozy, ale powiem Wam,ze dzisiaj sytuacja wyglada jeszcze gorzej niz wczoraj.
Tz mnie zdenerwowal, bo poszedl ogladac walke, na co z ochota przystalam, ale wczesniej zapewnial mnie,ze tylko obejrzy walke i wroci. No i myslalam, ze wroci do nas pobyc z nami po tych wszystkich nerwach, klotniach i lzach. Szczegolnie ze przypominalam mu przed wyjsciem,ze chce rano pojechac do Wroclawia, wiec musi mnie zawiezc na pociag.
No i tyle sobie pogadalam. Przyszedl o 2 w nocy, nawalony jak meserszmit i jeszcze z pretensjami, ze jak moge byc na niego zla,ze on tez musial te nerwy odreagowac. Cala sie poryczalam i oczywiscie nie zmruzylam oka,a rano zrobil mi kolejna awanture,jak poprosilam kumpla,zeby mnie zawiozl na dworzec. Zaczal tez krzyczec, ze go zostawiam samego, ze wole Wroclaw niz bycie z nim, ze tylko wyszukuje sposobnosci,zeby sie ulotnic. Powiedzialam mu, ze takie zachowania na pewno mnie nie zatrzymaja przy nim, wrecz przeciwnie. No i w koncu zawiozl mnie, cala droge nie rozmawialismy, pociag opozniony godzine, tez nie rozmawialismy, na koniec tylko mnie mocno przytulil, ale dalej nie rozmawialismy i odjechalam. Teraz nawet nie zadzwonil, czy dojechalam bezpiecznie. Cudownie... Beczec mi sie chce, ale staram sie byc dzielna dla Nietoperka. Nie wiem tez,czy w koncu pogadal z tesciami... Nie mam zamiaru pierwsza dzwonic, w koncu to on narozrabial.
Wczoraj tyle sie nagadal, jak to mnie kocha i jak jestem jego calym swiatem, a pozniej funduje mi takie niespodzianki. Ech...

.

Pearl, niefajnie się porobiło.
Jak to TZ musiał odreagować? A Ty? On teraz w pierwszej kolejności powinien myśleć o Tobie i o maleństwie, a nie o swoich nerwach i odreagowywaniu On może zostawić Cię samą na cały wieczór i pół nocy i iść pić z kolegami, a Ty nie możesz pojechać do Wrocławia, bo to będzie oznaczało, że wolisz Wrocław niż jego? A co on wolał wczoraj?? Zachował się jak dzieciak, a nie jak dorosły facet odpowiedzialny za swoją rodzinę Przepraszam, ale normalnie aż mi się ciśnienie podniosło
Nie powiem Ci nie denerwuj się, bo chyba się tak nie da, a przynajmniej ja bym nie umiała, ale myśl jak najwięcej o Nietoperku, to chyba możliwe